Skocz do zawartości

Blog Kangiego

  • wpisów
    767
  • komentarzy
    1 791
  • wyświetleń
    30 982

O blogu

Wiersze, opowiadania, eseje, rozprawki, dzienniki, recenzje itp.

O życiu, muzyce, sprzęcie audio, gitarach, instrumentach dętych blaszanych, starych polskich filmach, rowerach, zegarkach, ludziach, żółwiu greckim, mojej F-16 ...

IMG_20210926_201800389~3.jpg

Wpisy na tym blogu

"Influenza" - wiersz

"Influenza"   Jak choroba się roznosi Influencerstwo donosi Na piedestał się dostali Ze znajomymi rozstali   Najważniejszy człowiek w kraju Przy nim czujesz się jak w raju Powie Tobie jak masz żyć Myśleć, jeść, a nawet pić   Widownię ma milionową I nie musi ruszać głową Wystarczy, że Ci pomacha Rozebrać się nie zawaha   Biorą udział we Freak Fightach Pokazują w samych "majtach" I reklamy na YouTubie "Polajkujesz? - Już Cię lubię"

kangie

kangie w Wiersz

"Incredible Trip of my Life" - poem

"Incredible Trip of my Life"   Rarely listen to "22 Acacia Avenue"* Some great trip was 22 years ago The grass was green and the sky was blue The best and the last one - I have never known   It was with my good friend - "Gonzo" is his nick We planned this travel not for a fame We were strong, quite smart, fast and quick We wanted to do this - life was not a Game   It was a challange but we didn't know The weather was rainy, cold an

kangie

kangie w Wiersz

"Idy marcowe" - wiersz

"Idy marcowe"   Ósmy z rzędu szczyt Matki Ziemi Ośmiotysięcznik Kutangiem zwany Nie jest to obiekt dla zwykłych leni Większości ludziom wciąż nieznany   Patrzysz na fotki internetowe Przepiękne widoki, bliskość nieba Niedługo wejdą prosto w Twą głowę Pachnące jak kromka świeżego chleba   Nadszedł ten marzec Roku Pańskiego Anno Domini Dwadzieścia Pięć Wyprawa z gatunku iście żeńskiego Pozazdrościć będzie niejeden zięć   Najwyższe góry to H

kangie

kangie w Wiersz

"Ideały" - wiersz

"Ideały"   Gdzie się podziały tamte prywatki? Dyskusje o Fauście i Rafale Wojaczku Nie było wstydu w oczach swej matki Co stało się ze Światem, mój Świętojański Robaczku?   Noc Świętojańska jeszcze przed nami Twój blask jest magii symbolem Próbuję zapanować nad myślami Czy jesteś mych emocji organizatorem?   Wróćmy jeszcze to tamtych czasów Historia lubi zataczać swe koło Nie wstydził się człowiek zasad i kwasów Było skro

kangie

kangie w Wiersz

"Ice skating is not heartbreaking" - poem

"Ice skating is not heartbreaking"   Someone told me "Sir Bill Gates Who was struggling very hard And bought some good canadian skates He used to get more healthy heart"   Maybe it's truth or maybe it's fake Bill Gates doesn't look like an ice skater He seriously prefers being at the lake Will check this, give you feedback later   I was on the ice rink first time this year With my dauthter - very pretty girl Some problems sometimes could disappear

kangie

kangie w Wiersz

"Human needs" - poem

"Human needs"   People feelings, people needs Women think of beauty body Thoughts and healings - think of kids Men are trying to pick somebody (up)   Have to clear communicate What you need, what you feel? Don't forget not to be late Start to drill to overkill!   "Jiggy-Jiggy" Jimi said Do you want to "Rumpy-Pumpy"? You just try it till I'm dead "Wriggle-Diggle", "Hanky-Panky"?   After party try "Push-Push" All these stuffs exist for ye

kangie

kangie w Wiersz

"Hit the road, Jack" - wiersz

"Hit the road, Jack"   Urwałem się dziś z domu Nie mówiłem nic nikomu Po co dokładnie i dokąd idę Może kupić lampę, a może nową hybrydę   Szliśmy z kumplem przez Rynek Kilka uroczych Ukrainek Widzieliśmy tu i tam Słowiańska uroda - powiadam Wam   Przebieramy w pizzerii ofertach Nagle słyszymy Schuberta Potem Bacha i Rossiniego I otwiera się notatnik Kangiego   Dwie młode wiolonczelistki Nie skrzypaczki, nie harfistki Grają tak, że na

kangie

kangie w Wiersz

"Hipokryzja, tolerancja"

"Hipokryzja, tolerancja"   Hipokryta, psów wielbiciel Twierdzi, że jest tu weganem Przyszły grzechu odkupiciel I wychodzi z psem nad ranem   Wolność słowa, tolerancja I otwartość na człowieka Zwykła chytra nonszalancja Smętny widok trumny czeka   Piesek lubi zjeść konkretnie Karma, chrupki, mięso świeże Nie wygląda to szlachetnie Ty w to wierzysz? Ja nie wierzę   Mędrkowania czas upłynął Kłamstwo nigdy nie popłaca Ciężkie chwile kiedy

kangie

kangie w Wiersz

"Headache" - poem

"Headache"   Let’s talk about a headache type Took no pills, made no drills The big pain ran through the night Someone knows that love kills   The first of them is the tension Make you sad, slightly boredom Make sure that it was redemption Want to break free? Feel the freedom   The second one is a migrane The head swells all the time Feel no pain, loosing gain This hell on earth is just a crime   The third one reminds a sinus Maths or p

kangie

kangie w Wiersz

"Hasta la Vista" - moja ostoja

W zespole firmy "Hasta la Vista" jak widać też są tekściarze i poeci.  W odpowiedzi na mój e-mail z linkiem do mojego wiersza p.t. "Katharsis", który jest tutaj...: ...otrzymałem taką oto odpowiedź z Życzeniami Świątecznymi:  

kangie

kangie w Wiersz

"Hasta la Vista II"

"Hasta la Vista II"   Ping pong uwieńczył koniec tygodnia Z kolegą w sobotę, w niedzielę z synem Czy wygodniej grać w krótkich czy długich spodniach? To czas by rozważyć niejedną "rozkminę"   Do tabeli zaglądam, godziny liczę Trzynaście i pół ich się nazbierało Na razie niewiele, lecz zmienia oblicze Aktywności fizycznej, której dotąd mało   Osiemset dziesięć minut zliczyłem Sekund czterdzieści dziewięć tysięcy Nie jest to sen

kangie

kangie w Wiersz

"Happy HELL-o-WIN" - poem, Happy Birthday 2U !!!

"Happy HELL-o-WIN"   This National U.S. Holiday Is a very important day Maybe for you, for sure for me No many sunny days, it's obvious to see   That awesome day my Wife was born Long time ago my soul would have been torn I was learning English a lot in the school I didn't know it will be now so useful   I'm trying to tell you what I can feel It's not easy to write poems, it's easier to drill The deeper I drill, the more I achieve People who still

kangie

kangie w Wiersz

"Granica" - wiersz

"Granica"   Stawiana równo, niekiedy gładko Czasami szorstko jak kamień skruszony Przekraczać ją można niezwykle rzadko Choćby z szacunku do własnej żony   Nie przekrocz jej - najlepiej wcale Wtedy umysł się mocno wytęża W postanowieniu swym czekaj wytrwale Choćby z szacunku do własnego męża   "Granica" Nałkowskiej, Granica Zielona Granica ciągu, granica szeregu Ta linia już mocno jest nadpalona Jak szybkie auto na siódmym biegu   Człowie

kangie

kangie w Wiersz

"Gramofonowe pocztówki muzyczne Pani Ireny Santor"

"Gramofonowe pocztówki muzyczne Pani Ireny Santor"   Największa dama sceny muzycznej Kruchsza od skały metamorficznej Do serc wciąż trafia jak piorun z nieba Niewiele do szczęścia dzisiaj mi trzeba   Zatańczmy razem Tango Milonga Tylko porządnie! Się nie ociągaj! Graj nam tutaj piękny Cyganie Podrywaj panny na Wielkim Ekranie   Jesienne róże, To miłość się spóźnia Jesteś w marzeniach i tak się wyróżniasz Wiem, że to miłość, Kto kocha ten wie Niewie

kangie

kangie w Wiersz

"Gotyk" - wiersz

"Gotyk"   Czy to sztuka czy to dotyk Robi to duże wrażenie Mam na myśli ten styl - GOTYK Swoiste dziewczyn marzenie   Białe twarze, czarne włosy Bardzo gęste, poszarpane Ciągle krzycząc wniebogłosy Robią już gdzieniegdzie zamęt   Czarne stroje, czarne buty Nawet czarna ma gitara Coś ostatnio chodzę struty Chyba kupię katamaran   Klucze czarne w tym Les Paulu U mnie jednak są błyszczące Jadę dziś do Terespolu Wszak tam siły wszechmog

kangie

kangie w Wiersz

"Gołąbki" - wiersz

"Gołąbki"   Kiedy byłem małym chłopcem Pomagałem w kuchni mamie Chcąc być pod Kościuszki Kopcem By w przyszłości dać uznanie   Miałem w domu trzy albumy Mnóstwo dzieł wielkich malarzy Może czas był do zadumy Gdzieś, coś, kiedyś się wydarzy   Ale ja nie o tym chciałem To ten galop w rymowaniu W parze z mamą gotowałem Rozmawiałem przy śniadaniu   Miałem kiedyś wujka Zdzicha Co hodował swe gołębie Często

kangie

kangie w Wiersz

"Goethe i Schiller wielcy byli" - wiersz, czyli jak nie dałem rady z niemiecką poezją...

"Goethe i Schiller wielcy byli"   Goethe i Schiller wielkimi poetami byli Kto nic nie robi, ten się przecież nie myli Myślałem, że będzie to z masłem bułka Jednak nie dla mnie ta wysoka półka   Próbowałem napisać dziś wiersz po niemiecku Pomyślałem - to proste, jak czytanie bajek dziecku Próbowałem swych sił przez pół godziny Pustka w głowie, uwierzycie, chłopaki, dziewczyny?   Próbowałem rymować na różne sposoby Nie szukałem przecież na siłę wygody

kangie

kangie w Wiersz

"Główne Role" - wiersz

"Główne Role"   Główne role, jak to w życiu Są dla panów, są dla pań Pomagają nam w obyciu W degustacji pysznych dań   Teatralne czy filmowe? Prywatne, profesjonalne? Oczywiste, zagadkowe? Nasze polskie? Orientalne?   Już od dawna dobrze wiemy Role zmieniły kierunek I gdy tylko przystaniemy Nie wołajmy o ratunek   W sprawach stricte męsko-damskich Udaję, że coś tam wiem Unikam zachowań chamskich W

kangie

kangie w Wiersz

"Gitary elektryczne" - wiersz

"Gitary elektryczne"   Do niedawna byłem dość sceptyczny Znałem rynek instrumentów muzycznych W szczególności interesują mnie gitary Te elektryczne oraz sprzęt towarzyszący cały   Wioślarze elektryczni zużywają przecież prąd Paląc trafa czy izolację przewodów poczujesz swąd Przyjemność odczuwasz wręcz kapitalną I zastanawiasz się nad energią odnawialną   Okazało się, że gitary podobnie jak samochody Do pełni szczęścia potrzebują urody Koniecznie być

kangie

kangie w Wiersz

"Gdzie mnie buty poniosą"

"Gdzie mnie buty poniosą"   Istnieją tacy, co chodzą bez Uronić zostało niewiele łez Podeszwa skórzana z zelówkami Miejscowo podbita podkówkami   Głośny taki da znać o sobie Nigdy nie spadnie gdy człowiek w żałobie Podklejony gumą cichy wciąż będzie Uniesie nogi zawsze i wszędzie   Nęciły kiedyś siedmiomilowe Zagięły w czwartek niejedną podkowę W piątek zupełnie zasnąć nie dały W sobotę tańcować znowu by chciały   Pisał kiedyś, że ziemi m

kangie

kangie w Wiersz

"FSM - Fear of the dark Side of the Moon" - poem 

"FSM - Fear of the dark Side of the Moon"   People say "See you soon" "Take care" or "Be in touch" Have never seen "Dark Side of the Moon" "Good bye" & "Love you so much"   Sun was set, sun will rise Yesterday I went through the park Listening to good music styles For instance grateful "Fear of the Dark"   Dickinson is a famous last name First names also are so great Bruce and Emily played The Game Both aware of fate   Lyrics and poem

kangie

kangie w Wiersz

"Fowistyczny kot" - inspirowany rysunkiem mojej córki

"Fowistyczny kot" - inspirowany rysunkiem mojej córki   Słynny z tego, że odrywać się lubi Od rzeczywistości i dnia codziennego Niejeden artysta tą sztuką się chlubił Niejeden krytyk był zdania odmiennego   Było to dawno, ponad sto lat temu W modernizmie, w ekspresjonizmie Bo chcieli malować to po swojemu Rodem poeci w swym romantyzmie   Naśladować natury nikt nie chciał już wtedy Ktoś krzyknął: „Donatello wśród dzikich zwierząt!" Malować chcieli i

kangie

kangie w Wiersz

"Forbidden City" - poem

"Forbidden City"   There are over one hundred bridges A few rivers, many buildings More than one in-house fridges You'll find some awful things   Primary schools - more than eighty Forty-six of Secondary I was there so close - So lately I have felt so strange and scary   Twenty-nine of High School's numbers Forty-three thousand of classmates Lawyers always renting chambers More than used to in the States   This

kangie

kangie w Wiersz

"Feminism" - poem

"Feminism"   Beauty word, blurry sight Feminism makes You strong Waiting for the dark night It makes me sturdy. Am I wrong?   Women have had power for years Just believe and join or die Consciousness disapeared People used to telling lies   Lead ability of love making Is not a Male domain Think twice or stay shaking Try make love again   I'm afraid of Female Feminist Women are so strong, unyelding Maybe feel like the pessimist Appro

kangie

kangie w Wiersz

"Falowiec" - wiersz

"Falowiec"   Mówią "Dobrze być na fali" "Raz na wozie, raz pod wozem" Dobrze wygląda z oddali Zbijesz piątkę z dziadkiem Mrozem   Kolęda trwa trzy miesiące W jednym miejscu pełno wrażeń Ponad głową grzeje słońce Falowiec to obiekt marzeń   Po drabinie piąć się w górę Hierarchicznej korporacji Nie rozstawać z garniturem Na obiedzie i kolacji   Jedenaście kondygnacji Spadasz z wysokiego konia W każdym lokum mnóstwo racji Nie poczujesz

kangie

kangie w Wiersz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.