Kurcze, zawsze myślałem, że Sepultura to zespół brazylijski, a tu się okazuje, że to Belgowie.

?

Niestety z sepultury to tylko szyld został.

3 godziny temu, Tomek 1685 napisał:

Kurcze, zawsze myślałem, że Sepultura to zespół brazylijski, a tu się okazuje, że to Belgowie.

O faktycznie, dzięki za zwrócenie uwagi! Pomyłka niezamierzona i poprawiona. Chłopaki by się mocno obrazili ?

Ale Wasza czujność cieszy, bo w tym roku planujemy kilka takich celowych wpadek, za które będziemy czasem nagradzać ciekawymi niespodziankami!

Serdeczności.

2 godziny temu, war3z napisał:

Niestety z sepultury to tylko szyld został.

Ostatnie płyty faktycznie nie napawały optymizmem. W mojej ocenie ostatnia ciekawa to Dante XXI z 2009 roku.

Rzecz jasna to wszystko kwestia gustu i subiektywnej oceny. Zadam pytanie, czego więc oczekujesz od nowego albumu?

Sepultura w formie właśnie od Dante i jest coraz lepiej. Ostatni Machine Messiah to jedna z lepszych płyt wystarczy posłuchać Iceberg Dances. Nowa też będzie dobra.

Ja wobec Sepultury i jej kolejnych płyt nie mam jakichkolwiek sprecyzowanych oczekiwań. Przyjmuję je takimi, jakie są. I podobają mi się. Ostatnia nawet bardzo. Nie widzę powodu, dla którego ta nowa miała by być gorsza 

Sepultura robi dobrą robotę. Wysoka forma ostatnich płyt. "Sepultura under my skin"

W dniu 7.01.2020 o 21:32, war3z napisał:

Niestety z sepultury to tylko szyld został.

Nie zgodzę się z Tobą bo ostatnie płyty Sepy są bardzo dobre. Faktycznie było im ciężko po odejściu Maxa ale obecnie grają świetnie. Ostatnie płyty jeszcze nie słuchałem ale kupię ją w ciemno bo wiem , że na niej będą smaczki. Uważam , że Max dobrze zrobił, że odszedł z zespołu( podąża wytyczoną ścieżką z genialnej płyty Roods ) , gdyż mamy dwie dobre kapele Sepulturę i Soufly. Tak to już jest, że jak w zespole są dwie indywidualności to kiedyś każdy podąży swoją drogą. 

słucham na youtubie i jest dobrze, niestety qobuz (łobuz) ma "territory restrictions" (wciąż legalne w ue???) i nigdzie nie widze flac 24 bit... chyba będzie trzeba wybrać się po CD....

Roots nigdy nie udało mi się przesłuchać w całości za to Quadra kręci się nieprzerwanie od wczoraj.

W dniu 9.02.2020 o 11:13, loizik napisał:

Roots nigdy nie udało mi się przesłuchać w całości za to Quadra kręci się nieprzerwanie od wczoraj.

Roots jest  kamieniem milowym w metalu. Faktem jest natomiast, że trzeba mieć dzień aby płytę można było jej przesłuchać w całości. Quadra jest niesamowita , drugi utwór jest chyba poświęcony Testamentowi. Gitarzyści udowadniają, że nie trzeba grać na 8 strunowej gitarze aby było ciężko. Niesamowite riffy , zmiany tempa ... no i ten niesamowity bębniarz. Co ten facet wyprawia na garnkach. ( i niech mnie ktoś przekona , że Igor Caravela był lepszy). Wokalista z płyty na płytę jest  coraz lepszy. Zespół okrzepł od płyty Kairos , zgrał się i tworzy ciekawą muzykę.  I ktoś tu pisał, że z Sepultury tylko szyld został. Chciałbym aby takim szyldem była Metallica !  

W dniu 11.02.2020 o 14:39, pazzo napisał:

... no i ten niesamowity bębniarz. Co ten facet wyprawia na garnkach.

Z ciekawości obejrzałem parę filmów na YT z tym gościem.Na początku myślałem,że wszystko jest kręcone w przyśpieszonym tempie.Ależ ten chłop ma pare.Fajnie się go ogląda rzeczywiście.