Skocz do zawartości
Wzmacniacze

Accuphase E280

Accuphase E280 to najnowsza odsłona, bazowej integry, japońskiego producenta. Mało któremu, z naszych czytelników potrzeba jakichkolwiek wstępów czy przedstawienia marki Accuphase. 

 

Jest doskonale znana i rozpoznawalna. Niezmiennie znakiem firmowym, jest szampańska obudowa, wychyłkowe wskaźniki wysterowania, a także niesamowita wręcz precyzja wykonania i legendarna bezawaryjność. 

 

Dokładnie tak samo wygląda to w przypadku E280. Klasyczna obudowa, z szampańskim frontpanelem, duże metalowe gałki (zresztą plastiku nie uświadczycie tam praktycznie nigdzie), bardzo precyzyjne wykonanie, doskonałe spasowanie elementów – słowem Accuphase w pełnej krasie. 

20230713_0003.thumb.jpg.e34b64e53b344dd548249ce8a6cadd07.jpg20230713_0008.thumb.jpg.ee8f7bc00daf1d597d54e1d5f6e9e19b.jpg20230713_0008.thumb.jpg.ee8f7bc00daf1d597d54e1d5f6e9e19b.jpg20230713_0005.thumb.jpg.c3e618642ab1e1e1b4a1d82ad04cf19d.jpg

Model E280 to otwierający ofertę producenta wzmacniacz. Prócz wzmacniaczy, Accuphase specjalizuje się również w odtwarzaczach CD/SACD, przedwzmacniaczach linowych oraz gramofonowych, końcówkach mocy i kondycjonerach zasilających. Każde z urządzeń, projektowane jest w jednolitej linii wzorniczej i kolorystycznej, pozwalającej złożyć, komponujący się z sobą - również wizualnie - zestaw audio. 

 

O ile 280-ka, to podstawowy i najmniejszy model tego producenta, o tyle nie można powiedzieć, że to wzmacniacz mały czy słaby. Accuphase jest marką topową i nawet podstawowy i najniższy model w ofercie jest już całkiem poważnym graczem. 

Waga tego urządzenia, przekraczająca 20 kilogramów, wydaje się to potwierdzać, już w pierwszym kontakcie, jeszcze przed uruchomieniem, samo położenie go na półce, uświadamia nas, że mamy doczynienia z solidnym sprzętem. 

 

Lwia część wagi, pochodzi z olbrzymiego jak na integrę, transformatora, który wagą i rozmiarem przypomina transformator małej spawarki elektrodowej. To serce całego urządzenia, jego elektrownia, która we współpracy z dwoma, również potężnymi kondensatorami, będzie zasilać cały układ wzmacniacza, zapewniając mocny i stabilny prąd, dla końcówek mocy. Sam układ zasilania, jest do krzty „japoński” i widać tutaj rozwiązania stosowane, w złotej erze Hi-Fi, w topowych urządzeniach takich marek jak Sansui, Technics, Sony, Pioneer – w czasach gdy te marki faktycznie wyznaczały standardy dla bezkompromisowych rozwiązań. 

20230713_0007.thumb.jpg.4827ed17985e347a8c5b0e0888048b54.jpg20230713_0010.thumb.jpg.f9501b0f4a9e4a168ddac5ee02710446.jpg

20230713_0023.thumb.jpg.c8ae909cfb26d84fe030c548648a973b.jpg20230713_0022.thumb.jpg.f48c6bfb7d14f855d9d3b09b70aa2929.jpg

Wracając do E280, to również sam układ dwóch, niezależnych od siebie końcówek mocy, będących zamontowanych bezpośrednio do radiatorów, znajdujących się wewnątrz urządzenia, także nawiązuje swym konceptem, do zamierzchłych czasów i topowych rozwiązań, wzmacniaczy stereo. To, że wiele z takich rozwiązań, znanych z topowych modeli, znajdziemy już w podstawowym modelu E280, wynika z faktu, że Accuphase zaczyna swój katalog tam, gdzie zdecydowana większość producentów kończyła… 

 

Analizując dalej budowę tego wzmacniacza, poprzez kratkowaną pokrywę górną urządzenia, która umożliwia wydajną wymianę powietrza i chłodzenie, dostrzec możemy detale konstrukcyjne, takie jak pełne ekranowanie wrażliwych podzespołów, pełen porządek w przewodach i łącznikach, niezwykłą schludność i pieczołowitość projektową. 

 

Jak już wcześniej pisałem, przód wzmacniacza zdobią dwa, dosyć duże wskaźniki wysterowania, a także bateria przycisków i przełączników oraz wejście na gniazdo słuchawkowe. Przełączniki służą do wyboru pary kolumn A/B, pętli magnetofonowej oraz wejścia (opcjonalnie zamontowanego DACa). Kolejne trzy służą do korekcji niskich, średnich i wysokich tonów. Przy pomocy małych włączników, ustawimy tryb pracy, możemy odwrócić fazę, zmienić typ wkładki z MM na MC (w przypadku użycia opcjonalnej karty PHONO), włączymy korektor, loudness, lub w szybki sposób wyciszymy. Pomimo takiej mnogości tych przełączników, frontpanel wygląda schludnie i przejrzyście.

 

Podobnie ma miejsce to, w przypadku pilota – który dodawany jest w cenie. Przykro pisać takie rzeczy obecnie, ale niestety w przypadku wielu urządzeń audio, w dzisiejszych czasach za pilota trzeba dopłacić, ponieważ traktowany jest jako akcesorium dodatkowe… Na szczęście, żadnego z urządzeń Accuphase, taka polityka nie dotyczy. 

20230713_0009.thumb.jpg.c3208bcbe97b40868bdd7aac8981e57d.jpg20230713_0015.thumb.jpg.c05f1046fd8ef8c80ecb1381676524f4.jpg

Moc tego wzmacniacza wynosi 120W dla 4ohm oraz 90W dla 8ohm. Znając restrykcyjne podejście do pomiarów mocy jakie stosuje Accuphase, można śmiało założyć, że moc ta w rzeczywistość (albo przy metodologii pomiarów, takiej jak stosują wszyscy inni producenci – czyli mniej restrykcyjnej) jest nieco wyższa. Bardzo dobry współczynnik tłumienia (damping factor) na poziomie 500, oraz solidna podstawa, w postaci mocnego zasilania, daje finalnie mocny i żwawy wzmacniacz. 

 

Słychać to w ogólnej charakterystyce dźwięku tego urządzenia, która również jest mocna, silna i energiczna. W całym zakresie pasma dźwięku, od niskich po wysokie tony, czujemy tą lekkość i łatwość oddawania dźwięku. Bardzo lubię tą cechę w sprzętach audio, gdyż to właśnie ona, w dużym stopniu odpowiada ze wrażenie naturalności i prawdziwości dźwięku, przekładającego się na przyjemność słuchania, a za tym i muzykalność. Jest to duża lepsza droga zestrojenia sprzętu, niż „docieplenie”, które daję przyjemne odczucie muzykalności, ale na bardzo krótką chwilę i zwykle kosztem „zmulenia” całego przekazu. 

 

Znalezienie optimum, gdzie równowaga tonalna, energia i dynamiczność z jednej strony, a z drugiej łagodność, ciepło i ogólna muzykalność, zawarte są w przekazie w idealnie dobranych proporcjach, jest zadaniem niezwykle trudnym. Właśnie ta cecha charakteryzuje, opisywany wzmacniacz Accuphase. 

 

Opis szczegółowego dźwięku i każdego z jego wycinków, analizować należy przez pryzmat wcześniejszego zdania. W zasadzie przy każdej chęci analizy i próby rozbicia na pojedyncze dźwięki czy zakresy, dochodzę do wniosku, że jedynym dobrze oddającym słowem, które opisze ich charakter, jest właśnie słowo „optymalne”. 

 

Zaczynając od basu: jest on mocny i energiczny, stanowi obszerną podstawę dźwiękową całego przekazu muzycznego. Nie mamy, żadnego odczucia by był on spowolniony czy rozmyty – wręcz przeciwnie, jest żwawy i naładowany energią, ale gdy staramy się wsłuchać w samą linię basową, wcale nie słyszymy jakiegoś nadmiernego przyśpieszenia. Dlatego właśnie, odbieram to jako idealnie wyważenie – w żaden sposób nie doskwiera nam odczucie spowolnienia, ale też nie mamy wrażenia odchudzenia, czy nadmiernie konturowego basu pozbawionego masy. 

20230713_0016.thumb.jpg.ed15ecf5d36d5df92d05e9a1674bab64.jpg20230713_0017.thumb.jpg.cea46313f7ecbca69a68cee91065a035.jpg20230713_0018.thumb.jpg.f949294f6569b601d10983606eff157f.jpg20230713_0020.thumb.jpg.57104afc3fcec69d64e189da938a2431.jpg

20230713_0006.thumb.jpg.9a446459440a4d49bcb1baf50bf039e4.jpg

Nieco podobnie sytuacja wygląda w przypadku średnicy. Bardzo wyraźnie odczuwamy kryształową wręcz czystość wokali, ale jednocześnie są one mocne, naturalne, łagodne. Połączenie dwóch przeciwstawnych cech w optymalnej równowadze. Pomimo tego, że cały czas słuchając tego urządzenia, poniekąd czarowani jesteśmy wybrzmieniami strun gitary czy głębią i nasyceniem wokali, to wsłuchując się dokładniej nie odnajdujemy jakiegoś specjalnego docieplenia czy złagodzenia dźwięku. Przyjemność odsłuchu i muzykalność osiągnięta została bez takich sztucznych zabiegów. 

 

Wysokie tony, nieco wyłamują się z tego schematu, ponieważ poprzez swoją niesamowitą czystość i dokładność, przyciągają do siebie uwagę, pojedynczymi smaczkami jakie pojawiają się w zapisie nagrania muzycznego. Sama ich ilość jest bardzo dobrze wyważona, ale ich precyzja i dokładne umiejscowienie na scenie dźwiękowej, przyciąga do siebie uwagę. 

 

Podsumowując, Accuphase E280 jest wzmacniaczem, który gra bardzo neutralnie, naturalnie, jest muzykalny i dokładny (szczególnie w zakresie wysokich tonów i ich umiejscowienia na scenie dźwiękowej). Nie faworyzuje, żadnego z pasm przenoszenia dźwięku, nie faworyzuje też żadnego z gatunku muzycznego – ale dzięki temu, sprawdzi się w każdym gatunku. 

Daje uniwersalność i funkcjonalność dzięki możliwości rozszerzenia o karty przetwornika DAC oraz kartę przedwzmacniacza gramofonowego RIAA. 

20230713_0019.thumb.jpg.64a9529e325f2621a30444bb2e364a65.jpg20230713_0021.thumb.jpg.42643e966cee68cef102343678a7b3bc.jpg20230713_0004.thumb.jpg.1b951d4175121b9abb4f69509ee233a1.jpg

Dużym plusem jest również możliwość korekcji wysokich i niskich tonów, nie dlatego, że istnieje – bo to akurat ma wiele wzmacniaczy, ale dlatego, że działa bardzo dobrze. W umiarkowanej regulacji, do mniej więcej +/- 3dB w zasadzie nie odczuwamy, żadnej degradacji sygnału dźwiękowego, co pozwala, bez żadnych wyrzutów sumienia, lekko dopasować ilość wysokich i niskich tonów do pomieszczenia czy charakteru pozostałych urządzeń z systemu. 

 

Jakość wykonania i ogólna uroda tego wzmacniacza jest wartością dodaną, do każdej z jego cech – samo patrzenie się na niego podczas odsłuchu, przyjemność z przełączania gałek czy potencjometrów, które pracują z chirurgiczną precyzją, jest czymś co zadowoli każdego audiofila. Z pewnością jest to sprzęt, który w swojej kategorii cenowej jest bardzo ciekawym wyborem i każdemu szukającemu wzmacniacza w takim budżecie, gorąco polecam zapoznać się z E-280. 

 

 

Rafał Czuk. 

 

Cena: 24 900 pln

Dane techniczne (wg producenta):

Moc wyjściowa (RMS):
- 2 × 120 W/4 Ω
- 2 × 90 W/8 Ω

Pasmo przenoszenia (wejście liniowe i Power IN):
- 20-20 000 Hz (+0/–0,2 dB) dla pełnej mocy,
- 3-150 000 Hz (+0/–3.0 dB) dla mocy 1 W

Stosunek sygnał / szum (ważony A):
- high level 107 dB
- balanced 96 dB
- power 122 dB

Całkowite zniekształcenia harmoniczne (THD): 0.05%

Zniekształcenia intermodulacyjne: 0,01%

Współczynnik tłumienia (Damping): 500 (8 Ω)

Tłumienie: -20 dB

Regulacja barwy dźwięku:
BASS: 300 Hz/± 10 dB (50 Hz),
TREBLE: 3 kHz/± 10 dB (20 kHz)

Regulacja sygnału wyjściowego: +6 dB (100 Hz)

Wyjście słuchawkowe: 8 Ω lub więcej

Napięcie wyjściowe: 1.07 V/50 Ω

Zasilanie: AC 120 V, 220 V, 230 V, 50/60 Hz

Pobór mocy: 52 W (standby), 249 W (max.)

Wymiary (W × S × G): 465 × 151 × 420 [mm]

Waga: 20.4 kg

 

Najważniejsze cechy:

Układ sterowania głośnością AAVA

Stopień mocy z tranzystorami bipolarnymi w podwójnym równoległym układzie push-pull

Moc wyjściowa: 120 W dla 4 ohm / 90 W dla 8 ohm

Współczynnik tłumienia: 500

Stopień mocy w topologii wzmacniacza instrumentacyjnego

Układ wzmacniający z prądowym sprzężeniem zwrotnym

Przekaźniki sterowane układami logicznymi, skracające ścieżkę sygnału

Wydajne zasilanie z potężnym transformatorem toroidalnym i dużymi kondensatorami filtrującymi

Obwody zabezpieczające oparte na przełącznikach MOS-FET

Możliwość montażu opcjonalnych modułów w tylnym panelu

 

Data dodania




3-Majówka 2025 - Wrocław | Bilety

O wydarzeniu Długi majowy weekend zarezerwujcie na wizytę we Wrocławiu i festiwal 3-Majówka! Tradycyjna już wrocławska 3-Majówka rozpoczyna sezon plenerowych festiwali w Polsce. Co roku w długi majowy weekend w samym sercu Wrocławia występują najlepsze zespoły z czołówek list popularności, weterani scen rockowych, jak i nowe, wschodzące gwiazdy. 3-Majówka 2025 bilety już w sprzedaży. 3-Majówka Wrocław 2025 line-up Dzień I, czwartek 1 maja 15.00 – otwarcie kas, start wymian

AudioNews
AudioNews
Newsy

Tre Voci - Passione | Bilety

O wydarzeniu Zapraszamy na ekskluzywny wieczór z Tre Voci – trzema charyzmatycznymi tenorami, którzy od prawie dekady podbijają serca publiczności na całym świecie! Bilety na koncert Tre Voci - Passione już dostępne. Tre Voci koncert Passione Passione to koncert stworzony z myślą o tych, którzy kochają wielkie emocje, niesamowitą energię i muzykę pełną duszy. Tenorzy z Tre Voci przygotowali dla Was prawdziwą podróż przez ponadczasowe przeboje i arcydzieła różnych kultur – od gorąc

AudioNews
AudioNews
Newsy

Koncert przy świecach: Największe hity Adele | Bilety

O wydarzeniu Odkryj magię muzyki Adele w niezwykłej oprawie świec. Candle Live Music zaprasza na wieczór pełen emocji, gdzie najpiękniejsze utwory tej legendarnej artystki zabrzmią w magicznych aranżacjach instrumentalnych. Zanurz się w emocjonalnych dźwiękach takich hitów jak Hello, Someone Like You, Rolling in the Deep, Set Fire to the Rain, Skyfall i wielu innych. Przyjdź i doświadcz muzyki Adele w zupełnie nowym wydaniu! Bilety na koncert przy świecach Największe hity Adele już dostępne

AudioNews
AudioNews
Newsy

Fezz Sagita Prestige EVO – pierwszy ZBALANSOWANY przedwzmacniacz w ofercie Fezz!

Fezz Audio prezentuje Sagita Prestige EVO – pierwszy w swojej ofercie lampowy, zbalansowany przedwzmacniacz liniowy. Został on zaprojektowany dla najbardziej wymagających użytkowników. Model wyposażono w cztery wejścia RCA (w tym jedno direct) oraz dwa zbalansowane XLR, a także w dwie pary wyjść RCA i XLR. Dzięki temu Sagita Prestige EVO doskonale sprawdzi się w klasycznych systemach stereo. Za brzmienie odpowiadają starannie dobrane, niskoszumowe lampy 12AU7/ECC82, które zapewniają precyzyj

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Audio-Technica ATH-ADX3000

Skoro dosłownie przed momentem zaprezentowaliśmy propozycję skierowaną dla miłośników mobilności, to tym razem, dla równowagi z tego samego źródła i z tego samego portfolio postanowiliśmy pozyskać coś mogącego zainteresować domatorsko zorientowanych audiofilów i melomanów. Skoro bowiem większość domowników ma zamiar wybyć a i prawdopodobieństwo decybelujących pod oknami „bąbelków” spada niemalże do zera, to wreszcie, zamiast odcinających nas od otoczenia wyposażonych w zaawansowane ANC konstrukc

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



48 minutes ago, Piopio said:

Rozumiem, że ta opinia jest poparta wieloma odsłuchami różnych wzmacniaczy w/w marek ?

Accuphase mialem tylko jeden w domu P-300V. Dobry japonski piec. Jesli chodzi o McIntosha to sluchalem wielu modeli, tak tranzystorow poczawszy od tych najstarszych do nowszych. Jak i lampowcow . Do dzis pamietam jak najtansza Integra SS zmielila moj Euro  klejnocik BOW ZZ-1 na miazge. Nie napisalem ze ta sa zle produkty tylko, ze je sie glownie kupuje dla opakowania i ta opinie podtrzymuje.

Na zdjeciu swiezo nabyty T-1000 do ktorego chetnie dokupilbym E280 ale na razie brak funduszy 

20230904_122640.jpg

Edytowane przez limono

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, limono napisał:

je sie glownie kupuje dla opakowania

A ja twierdzę, że jednak dla brzmienia. Szczególnie Accuphase. O ile McIntosh faktycznie miał słabsze produkty to Accu nigdy. 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minute ago, Piopio said:

A ja twierdzę, że jednak dla brzmienia. Szczególnie Accuphase. O ile McIntosh faktycznie miał słabsze produkty to Accu nigdy. 

Co tam komu w duszy gra. Nie bede sie spieral bo sa to swietne, dopracowane konstrukcje . Nie mysli pan, ze maja jednak troche "homogenizowane" japonskie brzmienie urzadzen glownego nurtu? Zajomy dealer ktory specjalizowal sie w Audio Research i Magnepanie okreslal to jako "japsound" Niby wszystko jest OK a czegos brakuje, jakiejs tam iskry bozej...

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, limono napisał:

Co tam komu w duszy gra. Nie bede sie spieral bo sa to swietne, dopracowane konstrukcje . Nie mysli pan, ze maja jednak troche "homogenizowane" japonskie brzmienie urzadzen glownego nurtu? Zajomy dealer ktory specjalizowal sie w Audio Research i Magnepanie okreslal to jako "japsound" Niby wszystko jest OK a czegos brakuje, jakiejs tam iskry bozej...

Raczej o Yamaha i Luxman (klasa AB) można powiedzieć, że mają japońskie brzmienie. Accuphase to klasa sama w sobie. 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minutes ago, Piopio said:

Raczej o Yamaha i Luxman (klasa AB) można powiedzieć, że mają japońskie brzmienie. Accuphase to klasa sama w sobie. 

Jak Lexus, ale malo kto aspiruje to samochodow sportowych tej marki... 

Mam monobloki Luxmana MB3045 i "prawdziwa" wersje przedwzmacniacza CL38 i nie maja japonskiego brzmienia (klasa AB). Moze dlatego ze wzmaniacze projektowal Tim de Paravicini 🙂 

Nasza wymiana zdan przypomina mi zart o weselnym basiscie.

Gosc podchodzi do orkiestry i zagaduje basiste.

"Wie pan ogladam basistow w telewizji i oni to po calym gryfie tymi paluchami wywijaja a pan to ciagle w tym samym miejscu przebiera. Na co basista odpowiada 

" Bo wie pan , oni to wciaz szukaja, a ja juz znalazlem "

Pozdrowienia

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.08.2023 o 17:56, Piopio napisał:

Słucham stosunkowo dużo różnych drogich systemów. Klasa AB nigdy nie odda wokali tak jak klasa A czy SE. 

Otóż to! Ja słuchałem wzmacniaczy po kilkanaście tys funtów (niestety - nie w domu, tylko na wystawach) i to nawet nie stało koło Pure Class A. Co z tego że nawala jak bokser w porównaniu do moich 25W? Ale aparycja tego dźwięku też jest bokserska. Swojego sprzętu mogę słuchać godzinami. Te wyczynowe AB - odpadam po kilkunastu minutach. Naturalność, wyrafinowanie, bezpośredniość, otwarcie (nie nachalna szczegółowość) - tego Wam klasa AB po prostu nie da.

Ja klocki audio przerzucam od 30 lat - i doszedłem do ściany. Można lepiej, oczywiście. Ale to już by były naprawdę wielkie pieniądze. Jednak młodszym kolegom doradzam: unikajcie nietrafionych rozwiązań. Tymi rozwiązaniami są: klasa AB, klasa D, konfiguracja push-pull zamiast Single Ended,  przetworniki DA z oversamplingiem, przetworniki DA firmy ESS, kolumny głośnikowe o skuteczności poniżej 97dB/1W/1m. Trzymając się tych higienicznych zaleceń macie szansę skompletować sobie od razu wybitny system. Nie dobry (bo dobre to jest teraz wszystko na rynku, głupie Chińczyki bywają dobre i bardzo dobre) - a właśnie wybitny.

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, limono napisał:

Accuphase mialem tylko jeden w domu P-300V. Dobry japonski piec. Jesli chodzi o McIntosha to sluchalem wielu modeli, tak tranzystorow poczawszy od tych najstarszych do nowszych. Jak i lampowcow . Do dzis pamietam jak najtansza Integra SS zmielila moj Euro  klejnocik BOW ZZ-1 na miazge. Nie napisalem ze ta sa zle produkty tylko, ze je sie glownie kupuje dla opakowania i ta opinie podtrzymuje.

Na zdjeciu swiezo nabyty T-1000 do ktorego chetnie dokupilbym E280 ale na razie brak funduszy 

20230904_122640.jpg

A cóż to za antena radiowa na zdjęciu ? Mogę prosić nazwę model itp? Jak się sprawuje?

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przekonany ze kolumny tubowe to najlepsza technologia glosnikowa . Sklecilem (bo inaczej tego  nie mozna nazwac) system z masywnymi tubami z drewna o profilu tractrix z przetwornikami TAD (TD 2002, ET703) JBL (2441 z berylowymi kopulkami ) i altec 803a (15 srednionoskotonoway od 80Hz do 600 Hz) i ze wzmacniaczem belcanto SET (845 SE ) gralo to wysmienicie , a tzw. PRAT byl nie z tej ziemi . Przez jakies dwa tygodnie. Potem , jak juz okres miodowy minal zaczely pokazywac sie "szwy" amatorskiej konstrukcji. To nie jest zadanie dla amatorow a profesjonalne systemy tego typu po prostu kosztuja krocie. Gardzilem klasa D ale kilka ostatnich tanich  wzmanciaczykow spowodowaly pewne zmiany percepcji. 

Latwiej jest komus o okreslonym guscie muzycznym i zawezonych zainteresowaniach zbudowac sensowny system niz osobie o eklektycznym guscie ktora nie stropni of lupanarow muzycznego krajobrazu..

Przetwornik Weiss oparty na kosci ES to jeden z lepszych dac'ow jakie slyszalem . Ogolnie to zawsze mierzil mnie typowy dzwiek High -End ale jak sluch mi "minal" a w kosciach zaczelo lupac to zaczynam doceniac ornamenty scianek przednich, skromna dawke luksusu w postaci pilota i plynny ruch galki glosnosci. Nie mowiac juz o komforcie z wiedzy ,ze sprzecior raczej nie pojdzie z dymem po przycisnieciu wlacznika (power) 

15 minutes ago, slaaawek said:

A cóż to za antena radiowa na zdjęciu ? Mogę prosić nazwę model itp? Jak się sprawuje?

Antena to juz nie produkowany model TERK pro FM 50. Wyludzilem od sprzedawcy tunera przy zakupie. Mial kilka z nich. Jest to podejrzewam zwykly dipol zatopiony w plastiku z dodanym stopniem wzmacniacza. Moze byc stosowana tak wewnatrz jak i na zewnatrz. Mam 4 elementowa Yagi zamontowana na kominie z rotatorem. To najlepsze co mozna kupic w sklepie w dobie wymierania FM , ale kabel schodzi na parter domu do glownego systemu i mimo ze mam okablowana gore to jeszcze nie podlaczylem jej do glownej anteny bo nie mam wzmacniacza zeby skompensowac spadki wzmocniena na 4 galeziach . Wiec w sypialni powiesilem czasowo ten aktywny dipol i sprawuje sie dobrze . Jest oczywiscie kierunkowy.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.