O muzyce:
Plyta trudna do klasyfikacji pod kazdym wzgledem. Niespojna stylowo, zawiera kilka powalajacych utworow ale i chybione strzaly. Czlowiek nad grobem ma z pozoru cos innego do powiedzenia niz nastolatek. Tego oczekujemy. Podobnie od krola muzyki country oczekuje sie krolowania na polu country. Tymczesem mamy w rece plyte, ktore nie spelnia warunkow zadnego standardu.
Muzycznie jest akustycznie i gitarowo, skromnie i prawie bez perkusji (jeden wyjatek). Swietnie sprawdzil sie na strunach Mike Campbell z druzyny Toma Petty. Goscie na wokalach praktycznie tylko przeszkadzaja. Zatem by bylo sprawiedliwie przelecimy sie po kazdym z utworow z osobna.
1. The Man Comes Around
Wyjatkowy tekst swobodnie sie interpretuje. Przepiekne uderzenia w struny, w tym dolne rejestry fortepianu – tez struny ;-). Wlos sie jezy na przedramieniu. Jedna z lepszych piosenek jakie istnieja.
2. Hurt
Pieknym instrumentem jest gitara. Swietne dozowanie emocji. Urocza piosenka z narastajacymi akcentami.
3. Give My Love to Rose
Wiezienny klasyk poruszajacy prostota. Skromna, doskonala aranzacja. Gitary brzmia jak na ‘Pat Garrett and Billy The Kid’ Dylana.
4. Bridge Over Troubled Water
Pierwsze nieporozumienie na tej plycie. Sluchajac czuje sie nieswojo. Czy mozna takie tekst wlozyc w usta czlowieka po 70-tce? Do tego dysonas wokalny – Fiona Apple. No i gitary wybijajace rytm czego nie ma w oryginale. Nie kupuje tego.
5. I Hung My Head
Niby fajnie ale przedszkolna melodyjka kompozycji Stinga potrafi popsuc wszystko :-(
6. First Time Ever I Saw Your Face
Poruszjace. Widac, ze Johnny Cash wiedzial co spiewa i pasowalo mu to. Delikatne echa daja uroczysty charakter.
7. Personal Jesus
Trans oraz nieziemski wydzwiek piosenki daja jej wysoka pozycje na liscie w tym zestawie. Niespodziewany przyklad, ze obca z pozoru stylowi country piosenka DM moze okazac sie ciekawym, drazacym temat motywem. Samograj.
8. In My Life
Rod Steward zrobil z tego perle. Jonny Cash pogrzebal. Brak przekonania, prawie jak spiewanie z musu. Szkoda, bo gitary stylowe.
9. Sam Hall
Kapitalny sketch rodem z kowbojskiej kawiarenki z rozstrojonym pianinkiem i swojskimi gitarami. Wiejskie poczucie humoru. Cash czuje sie swietnie w takim otoczeniu. 5 punktow na 5 mozliwych.
10. Danny Boy
Jestesmy w kosciele i ludowy standard brzmi jak psalm. I nic ponad to. Nie bardzo wiadomo po co ta piosenka w zestawie. By zmianic nastroj?
11. Desperado
Wstep jak z ‘People Get Ready’. Dalej jednak bardziej przytulnie. W chorku udziela sie dzielnie Don Henley. Tym razem wspolnota glosow lepsza niz z Fiona Jablko. Stylowe.
12. I'm So Lonesome I Could Cry
Tak typowe country, ze az chce sie plakac. ;-) Nie moj styl. Slodkie, walcujace, banalne.
13. Tear Stained Letter
Ponownie skocznie oraz relatywnie bogata aranzacja. Pierwszy raz na plycie ktos zasiadl za perkusja!
14. Streets of Laredo
Ladna piosenka, ktora pewnie kazdemu rasowemu muzykowi country dobrze wyjdzie. Nie inaczej bylo tym razem :-) Aranzacja przypomina nieco legendarne brzmienie Prefab Sprout. Mi brakuje nieco ostatniego tapniecia i odrobiny sloniowatosci. Ale jest dobrze.
15. We'll Meet Again
Wodewilowe pozegnianie z zyciem? I ten poruszajcy chor na koncu. Cos jak nasze ‘..bo za sto lat nie bedzie nas’. Genialne zakonczenie.
O dźwięku:
Kilka lat temu wszedlem do sklepu ze sprzetem hi-fi. W pokoju odsluchowym pustka i wlaczylem sobie ‘cos’. Owo ‘cos’ bylo w srodku i nie wiedzialem co ‘to’ jest. Kolumny Audiovector – najwieksze Signature, elektornika Naima. Dzwieki jaki poplynely powalily mnie swa jakoscia. Gdbym byl kompulsywnym kupowaczem to zamowilbym taksowke bagazowa i wyjechalal ze wszstkim co gralo plus oczywiscie ‘ta’ plyta. A co to bylo?
No wlasnie!!!
Jack Rubin zrobil rubinowa robote. Nawet na byle jakim sprzecie ta plyta brzmi jak hi-end. Kapitalne brzmienie instrumentow, doskonale nagrany wokal.
I jeszcze jedno – plyta nie zagra na sluchawkach. Bez ciezkiego fundamentu najbardziej poruszajace kawalki nie zabiora.