O muzyce:
Pisze o tej płycie po wysłuchaniu wrażeń osoby, której ja słuchała. Osobiście kupiłem ta płytę pod wpływem medialnej reklamy - Najlepszy glos w wokalistyce jazzowej lub temu podobnych. Przy okazji chciałem zaspokoić chęć posiadania tzw. płyty audiofilskiej.
I to tyle dobrego o tej płycie. Nie rozumiem, kto nazwał ta płytę i wykonanie na niej utwory jako wybitne i tak wysoko ocenił - choć wielka chęć posiadania takiej płyty, płyty audiofilskiej wzięła gore.
Płyta jest NUDNA, interpretacja bez życia - flaki z olejem,
śpiewanie - miałczenie. Szkoda, ze nie można było tego wcześniej sprawdzić w mp3. Osobiście nie znajduje na niej nic, co może złapać za serce.
Dla mnie to całkowita pomyłka i to droga.
O dźwięku:
Co z tego, że audiofilska ... jeśli tego nie idzie słuchać. Myślę, ze kupowanie płyt dla dźwięku to totalna głupota. Jakość muzyki i jakość dźwięku powinny iść w parze. Tu ciężko się takiej pary doszukać.
Szkoda wydawać pieniądze na płyty tej Pani. Nie jest to tylko moja opinia. Każdy, kto słuchał tą płytę mówi to samo. Nawet dodam opis z innej strony, opis także innej płyty tej wokalistki.
http://www.diapazon.pl/PelnaWiadomosc.php?bn=Recenzje&Id=241