Skocz do zawartości
IGNORED

Plazma lub LED 50-60 cali. SAMSUNG czy SHARP ?


tomek36

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tak pisałem kiedyś.

Co ci się w tej metodzie nie podoba?

 

Ano to, że, podobnie do metody z kartką, nie zadziała poprawnie. Nie ustawimy balansu bieli w kamerze odpowiednio precyzyjnie, by założyć, że to co widzi jest wzorcem. Domowe źródła światła mają zróżnicowaną temperaturę barwową, słońce tak samo. Zależnie od pory dnia daje różną barwę przedmiotów nim oświetlonych.Następnym problemem jest to, że kamera rejestruje znacznie szersze spektrum kolorów niż jest używane w telewizorach, więc wygląd niektórych przedmiotów nigdy nie będzie się zgadzał i próba korygowania tego będzie błędna. Trzecim problemem jest kwestia co regulować, żeby osiągnąć przybliżony obraz. Przykładowe odcienie skóry można zmieniać balansem bieli, można użyć suwaka "odcień", suwaka "nasycenie", a można też operować na samym czerwonym i żółtym kolorze, jeżeli telewizor ma system CMS. Patrząc na obrazek jako całość trudno (a wręcz często nie możliwe jest) stwierdzić, który z tych elementów się nie zgadza.

Ano to, że, podobnie do metody z kartką, nie zadziała poprawnie. Nie ustawimy balansu bieli w kamerze odpowiednio precyzyjnie, by założyć, że to co widzi jest wzorcem. Domowe źródła światła mają zróżnicowaną temperaturę barwową, słońce tak samo. Zależnie od pory dnia daje różną barwę przedmiotów nim oświetlonych.Następnym problemem jest to, że kamera rejestruje znacznie szersze spektrum kolorów niż jest używane w telewizorach, więc wygląd niektórych przedmiotów nigdy nie będzie się zgadzał i próba korygowania tego będzie błędna. Trzecim problemem jest kwestia co regulować, żeby osiągnąć przybliżony obraz. Przykładowe odcienie skóry można zmieniać balansem bieli, można użyć suwaka "odcień", suwaka "nasycenie", a można też operować na samym czerwonym i żółtym kolorze, jeżeli telewizor ma system CMS. Patrząc na obrazek jako całość trudno (a wręcz często nie możliwe jest) stwierdzić, który z tych elementów się nie zgadza.

Zaraz, zaraz, przecież nikt nie mówi o kalibracji kamerą od podstaw.

Wiadomym jest że takowe trzeba ustawić przy pomocy np. plansz testowych.

Kamera służy tylko sprawdzeniu naturalności nastaw.

Zaraz, zaraz, przecież nikt nie mówi o kalibracji kamerą od podstaw.

Wiadomym jest że takowe trzeba ustawić przy pomocy np. plansz testowych.

Kamera służy tylko sprawdzeniu naturalności nastaw.

 

No właśnie tylko co można w ten sposób sprawdzić? Naturalność ustawień telewizora, czy kamery? Niestety w ten sposób sprawdza się jedno i drugie na raz i nie ma podstaw by sądzić czy problem leży po stronie jednego urządzenia czy drugiego.

... słońce tak samo. Zależnie od pory dnia daje różną barwę przedmiotów nim oświetlonych.

No i co z tego, przecież to w niczym nie przeszkadza.

Jeśli popatrzysz na piękny zachód słońca letnią porą własnymi oczami to dobra (profesjonalna) kamera zbytnio nie uszczupli tego zachodu (poprzez swoją ułomność) w stosunku do naszych biologicznych kamer.

No i co z tego, przecież to w niczym nie przeszkadza.

Jeśli popatrzysz na piękny zachód słońca letnią porą własnymi oczami to dobra (profesjonalna) kamera zbytnio nie uszczupli tego zachodu (poprzez swoją ułomność) w stosunku do naszych biologicznych kamer.

 

Witku wolny kraj, możesz tak ustawiać, ja już napisałem dlaczego to nie zadziała poprawnie. Gdyby to było takie proste to nie trzeba by było korygować barw podczas postprodukcji filmowej, czy nawet podczas transmisji na żywo. Przecież tam się wykorzystuje profesjonalne kamery.

 

captureafh.jpg

Ja wiem jakie są Twoje motywy odnośnie kalibracji kalorymetrem.

Czy Twoim zdaniem raz skalibrowany telewizor (kalorymetrem) nadaje się do oglądania w różnych warunkach oświetleniowych?

Ja wiem jakie są Twoje motywy odnośnie kalibracji kalorymetrem.

Czy Twoim zdaniem raz skalibrowany telewizor (kalorymetrem) nadaje się do oglądania w różnych warunkach oświetleniowych?

 

Nie żebym był czepliwy, ale urządzenie które masz na myśli nazywa się kolorymetr, nie kalorymetr. To drugie służy do pomiaru ciepła. Błąd jest powszechny na forach i zawsze przypomina mi czasy szkolne, gdy na korektor mówiło się kolektor :))

 

Kalibrację można przeprowadzać do warunków nocnych, czyli ciemnego lub prawie ciemnego pomieszczenia w którym nie ma widocznych źródeł światła, lub dla jasnego pomieszczenia. W tym drugim przypadku kompensuje się niektóre wytyczne kalibracji, uwzględniając zjawiska wpływające na widzenie, szczególnie efekt Bartleson'a-Breneman'a, Stevensa i Hunta. W ten sposób ustawiony telewizor w 90% przypadków wygląda doskonale także w dzień. W przypadku telewizorów LCD można nawet darować sobie osobny profil dzienny i regulować jedynie podświetlenie, wielu osobom to wystarcza, bo w dzień i tak nie da się w pełni kontrolować otoczenia.

To nieprawda że skalibrowany w dzień będzie dobrze działał również w nocy, a zatem cała profesjonalna kalibracja dla widza który ogląda TV o różnych porach dnia jest bezzasadna.

To nieprawda że skalibrowany w dzień będzie dobrze działał również w nocy, a zatem cała profesjonalna kalibracja dla widza który ogląda TV o różnych porach dnia jest bezzasadna.

 

Nieprawda bo?

Kalibrację można przeprowadzać do warunków nocnych, czyli ciemnego lub prawie ciemnego pomieszczenia w którym nie ma widocznych źródeł światła, lub dla jasnego pomieszczenia. W tym drugim przypadku kompensuje się niektóre wytyczne kalibracji, uwzględniając zjawiska wpływające na widzenie, szczególnie efekt Bartleson'a-Breneman'a, Stevensa i Hunta. W ten sposób ustawiony telewizor w 90% przypadków wygląda doskonale także w dzień. W przypadku telewizorów LCD można nawet darować sobie osobny profil dzienny i regulować jedynie podświetlenie, wielu osobom to wystarcza, bo w dzień i tak nie da się w pełni kontrolować otoczenia.

 

We wszystkich tych przypadkach warunki są narzucone z zewnątrz czyli ustalone przez firmę a nie naturalne w których oglądamy. I to jest błąd.

Bo (mówimy o plazmach) wyświetlacz musi mocniej świecić w dzień i przez ten aspekt dużo rzeczy się "rozwala" gdy będziemy regulować w nocy.

 

Pierwsza część zdania jest poprawna. Zwiększenie poziomu luminancji w plazmach wiele rzeczy rozwala, nie można tak łatwo jak w LCD podwyższyć podświetlenia (bo takowego nie ma w PDP). Drugiej części zdania nie rozumiem. Co ma pora kalibracji do ustawiania jasności matrycy? Regulować można tak samo w dzień dla warunków nocnych jak i w nocy dla warunków dziennych o ile światło otoczenia nie zaburza pomiaru sensorów. Zatem nie rozumiem Twojej myśli, że skalibrowany w dzień nie będzie nadawać się na noc.

 

We wszystkich tych przypadkach warunki są narzucone z zewnątrz czyli ustalone przez firmę a nie naturalne w których oglądamy. I to jest błąd.

 

Nic nie jest narzucone. Brak widocznych źródeł światła w ciemnym pomieszczeniu to zalecenie, które tyczy się zarówno tych co podchodzą do kalibracji jak i tych co nie są w ogóle nią zainteresowani. To nie jest błąd kalibrować telewizor powieszony na suficie, czy postawiony na szafie. Błędem jest, że on się tam w ogóle znajduje (ten drugi przypadek jest akurat prawdziwy, hehe, zapraszam do podziwiania

).

Nawiązując jeszcze do tematu kartki o której wspomniałeś to nazywanie jej szarą, bądź białą jest względne, bo szarość to nic innego jak biel o niższej intensywności, czyli w przypadku kartki mniejszej reflektancji. Weź białą kartkę i połóż przy niej bielszą (np. połyskującą), teraz ta pierwsza będzie wydawać się szara. Przy kalibracji wyświetlacza dąży się do tego, by zarówno najciemniejsza biel (szarość) jak i najjaśniejsza miała taki sam odcień.

 

Powracając do poprzednich postów.

Wymyślasz problemy. Czemu niech inni to ocenią. Ja mówiłem o białej kartce. By było jasne są to kartki do drukarki. Wszystkie one są jednakowe i stanowią standard bieli. Każda z nich jest jednakowa więc nie ma to różnicy. Kartka jest tylko pomocą i nie jest to konieczna. Ja obraz bieli mam w głowie i to moje oko ostatecznie to ocenia i akceptuje.

Powracając do poprzednich postów.

Wymyślasz problemy. Czemu niech inni to ocenią. Ja mówiłem o białej kartce. By było jasne są to kartki do drukarki. Wszystkie one są jednakowe i stanowią standard bieli. Każda z nich jest jednakowa więc nie ma to różnicy. Kartka jest tylko pomocą i nie jest to konieczna. Ja obraz bieli mam w głowie i to moje oko ostatecznie to ocenia i akceptuje.

 

Widać, że nie drukujesz dużo na kartkach, byś zobaczył jak "standardowe" one są :) Dla sprawdzenia, żeby nie było, że manipuluję, wystarczy pójść do marketu i obejrzeć kilka kartek papieru z różnych fabryk.

 

Co do obrazu bieli w głowie - proponuję zrobić sobie test na metr. Pokazać rękami na stole ile to metr, odznaczyć ołówkiem i zmierzyć, a jak wspominałem wzorcem metra posługujemy się na co dzień. Wzorcem bieli D65 raczej nie.

Poruszyłeś za to dwie kolejne ciekawe kwestie, które warto skomentować po pierwsze co łączy kamerę, kartkę i "dawno stosowaną metodę balansowania"? Chodzi tu o położenie przed kamerą wspomnianej szarej kartki, a następnie wciśnięciu guzika na kamerze, który powie jej "tak wygląda barwa achromatyczna (biel) w danym oświetleniu". Na tym polega ustawianie balansu bieli w kamerze. Wykonuje się je, ponieważ kamera nie ma mechanizmu adaptacji chromatycznej w przeciwieństwie do ludzkiego mózgu i nie odróżnia barwy światła od barwy przedmiotu (pewne uproszczenie). W konsekwencji obiekty oświetlone przez poranny blask słońca czy światło świec wyglądałyby czerwono, a przy świetlówkach lub reflektorach na odwrót - niebiesko, gdyby nie stosować takich metod. Nie ma to nic wspólnego z balansem bieli wyświetlacza, bo telewizor jest samoistnym źródłem światła.

 

Druga sprawa to wybór wartości gamma. Na ubiegłorocznym panasonic'u wybór 1.8 dawał takie rzeczywiste wartości: KLIK. Czyli w praktyce tylko w jednym punkcie wynosił on 1.8 i to dosyć nieistotnym (70% intensywność). Jak sięgniemy dalej wstecz to wspomnimy też zalecenia F. Kulpy dla panasonic'ów z serii "30" - "Wybór wartości 2.4 daje rzeczywistą gammę najbliższą 2.2". To tyle, w kwestii ustawienia liczbowego z menu.

 

Rozdzielenie tu kwestii akodomacji oka i elektroniki kamery nie ma tu nic do żeczy. Oko jest zawsze końcowym odbiorcą a biała kartka tylko pomocą. Dodajmy dla kamery koniecznością a dla oka nie.

 

Przykład z gammą pokazuje, że oświetlenie ma jak najbardziej do kwestii obrazu. Używając laickich określeń inna jasność/gamma dla oświetlenia dziennego i nocnego.

Rozdzielenie tu kwestii akodomacji oka i elektroniki kamery nie ma tu nic do żeczy. Oko jest zawsze końcowym odbiorcą a biała kartka tylko pomocą. Dodajmy dla kamery koniecznością a dla oka nie.

 

Nie wiem za bardzo co wnosi ten wpis, chciałbym tylko sprostować jedno słowo. Akomodacja oka to zdolność do widzenia przedmiotów w różnych odległościach tak by były ostre. Adaptacja chromatyczna, o której pisałem, to zupełnie inna rzecz i nie następuje w oku, a w mózgu.

Widzę, że nieda sie pisać kawałkami.

Powtórze ten cytat.

Nawiązując jeszcze do tematu kartki o której wspomniałeś to nazywanie jej szarą, bądź białą jest względne, bo szarość to nic innego jak biel o niższej intensywności, czyli w przypadku kartki mniejszej reflektancji. Weź białą kartkę i połóż przy niej bielszą (np. połyskującą), teraz ta pierwsza będzie wydawać się szara. Przy kalibracji wyświetlacza dąży się do tego, by zarówno najciemniejsza biel (szarość) jak i najjaśniejsza miała taki sam odcień.

 

 

I dodam. Odnoszę wrażenie, że nie wiesz co to jest biel. Biel to równowaga barw podstawowych czyli RGB i uwaga dla celów telewizyjno/filmowych przyjmuje się , że amplituda sygnału przyjmuje wartość od 80% do 100% maksymalnejamplitudy sygnału a więc niema szarości te szarości to również biel. Dopiero poniżej 80% mówimy o szarościach.

 

Ustawianie temperatury barwowej telewizora do aktualnej temperatury barwowej światła otoczenia jest całkowicie błędną czynnością. Jak już wspomniałem w poprzednim poście telewizor jest samoistnym źródłem światła i dodatkowe oświetlenie nań padające nie zmienia obrazu w sposób istotny. Jeżeli ustawimy biel telewizora na 8000K i zamontujemy żarówki o takiej barwie to będzie się to miało nijak do ustawienia na 6500K i oglądania przy zgaszonym świetle. W tym pierwszym przypadku nadal będzie widać, że obraz jest wychłodzony. Polecam sprawdzić samemu, żeby nie było, że znów manipuluję :)

 

To jest przykład jak sam wymyślasz problem by go następnie obalić. To nie ja napisałem o żarówkach tylko ty. Ja by było jasne biel ustawiałem przy świetle dziennym.

 

Nie zgadzam się także, że biel oceniana na oko jest najlepsza. Często czysta, pełnoekranowa, biała plansza wygląda "czyściej" przy ustawieniu wyższej temperatury barwowej, a ciemnoszara przy niższej. Jak już wcześniej wspomniałem taka jest tendencja naszego zmysłu wzroku. Kwestia leży w tym, że nie powinniśmy bieli telewizora ustawiać tak by wyglądała najczyściej, bo monitor na którym powstawał materiał również nie był tak ustawiony. Twórca materiału na pewno zadbał o to, by biele w filmie wyglądały czysto na tak ustawionym telewizorze. Ta teoria szybko znajduje przełożenie w praktyce, gdy poogląda się coś na wyświetlaczu skalibrowanym do D65.

 

Znowu wypaczasz temat by znaleźć problem. W jakim celu? Otoż tak zwana zimna biel o której mówisz czystsza ok. Ale dla czego nie uwzględniasz bieli cieplejszej idącej ku czerwieni? Oko z łatwością rozróżnia te dwa stany i wybiera tę normalną biel (D65) nawet bez białej kartki. Jest to tak proste, że aż śmieszne. Może to zrobić każdy jeśli to konieczne.

 

Wcześniej wspominałem o możliwości korzystania z plansz testowych /test pattern/. Oto przykłady. Wszystko z netu. Są to plansze: telewizyjne, pasy EBU o amlitudzie 75%, skale szarości i gammma. To w zupełności wystarcza do oceny. Same zdjęcia może są nieco za zimne i były zrobione dla plansz w trybie obrazu NORMALNY.

 

obrazarton0771.jpg

 

obrazarton0811.jpg

 

 

obrazarton0851.jpg

 

obrazarton0791.jpg

 

obrazarton0831.jpg

 

obrazarton0891.jpg

obrazarton0911.jpg

 

Na tym ostatnim z łatwością ocenimy prawidłowość ustawień gamma. Na poprzednich skala szarości prawidłowość ocieni. Powatarzalność obrazu tych plansz świadczy , że te z netu są OK.

 

Najlepsza ocena telewizora to po testach oglądanie naturalnych obrazów bo to ostatecznie decyduje czy akceptujemy a nie parametry.

 

Tu telewizor w trybie kinowym a aparat ma poprawiony balans bieli.

 

obrazarton0941.jpg

 

obrazarton0961.jpgobrazarton0971.jpg

 

obrazarton1111.JPG

 

obrazarton1121.jpg

W segmencie profesjonalnym dominują wyłącznie monitory LCD.

Podrążę trochę temat. W takim razie skoro referencyjne plazmy kosztujące 10x więcej niż normalne praktycznie nie różnią się niczym od tych tańszych to na czym polega profesjonalizm LCD w stosunku do budżetowych modeli? Jakieś przykłady?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

I dodam. Odnoszę wrażenie, że nie wiesz co to jest biel. Biel to równowaga barw podstawowych czyli RGB i uwaga dla celów telewizyjno/filmowych przyjmuje się , że amplituda sygnału przyjmuje wartość od 80% do 100% maksymalnejamplitudy sygnału a więc niema szarości te szarości to również biel. Dopiero poniżej 80% mówimy o szarościach.

 

To jest przykład jak sam wymyślasz problem by go następnie obalić. To nie ja napisałem o żarówkach tylko ty. Ja by było jasne biel ustawiałem przy świetle dziennym.

 

Znowu wypaczasz temat by znaleźć problem. W jakim celu? Otoż tak zwana zimna biel o której mówisz czystsza ok. Ale dla czego nie uwzględniasz bieli cieplejszej idącej ku czerwieni? Oko z łatwością rozróżnia te dwa stany i wybiera tę normalną biel (D65) nawet bez białej kartki. Jest to tak proste, że aż śmieszne. Może to zrobić każdy jeśli to konieczne.

 

Na tym ostatnim z łatwością ocenimy prawidłowość ustawień gamma. Na poprzednich skala szarości prawidłowość ocieni. Powatarzalność obrazu tych plansz świadczy , że te z netu są OK.

 

Tu telewizor w trybie kinowym a aparat ma poprawiony balans bieli.

 

Odnoszę wrażenie, że czytasz kolejne strony encyklopedii tylko po to by kontynuować ze mną dyskusję, niestety nie wystarczająco dokładnie ;)

 

Wzorcem bieli jest ciało czarne rozgrzane do danej temperatury i stąd nazwa "temperatura barwowa". Ciało czarne rozgrzane do 6500 stopni Kelvina daje taki kolor biały jaki chcemy uzyskać na naszym wyświetlaczu. Dopiero mając tak zdefiniowaną barwę możemy ją imitować trzema kolorantami i mówić o ich równowadze i ta równowaga będzie inna dla bieli 6500K, a inna dla 5400K. Odnośnie nomenklatury szarość/biel to zwróć uwagę, że aby mówić o amplitudzie należy mieć zdefiniowany górny i dolny próg luminancji, więc mój przykład z kartką był słuszny. Zacytuję Ci teraz z wikipedii, żeby nie było, że wszystko zmyślam sam :) "Wyjaśnieniem tej definicji może być przykład, że zawsze fragment tła można oświetlić mocniejszym światłem białym i wtedy dotychczasowa, pozostała biała powierzchnia stanie się w efekcie ciemniejsza, a więc jasnoszara." Czyli biorąc kartkę "bielszą" zwiększamy próg odniesienia dla 100% amplitudy.

 

Następnie zarzucasz mi, że pisałem o żarówkach, a ty miałeś na myśli, że chodziło Ci o światło dzienne, a czy uwzględniłeś, że słońce ma na powierzchni temperaturę 5400K i świeci zbyt ciepłą bielą? Następnie światło słoneczne przechodzi przez atmosferę w której odfiltrowywana jest część fal i tak w zależności od położenia na kuli ziemskiej i pory dnia światło może mieć od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy Kelvinów. Napisałem o tym kilka postów wstecz, więc po co poruszasz ten temat znów?

 

Kolny akapit na temat tego co rozróżnia nasze oko, a czego nie. O ile bardzo łatwo odróżnić jaka barwa jest cieplejsza, a jaka chłodniejsza tak nie istnieje żadna magia pozwalająca odróżnić D65 od innego odcienia bieli. D65 to nie jest żaden odcień neutralny, ani jak piszesz "normalny"! W dawnych czasach kinematografii używano wzorca bieli D54 ponieważ właśnie on ma bardziej zrównoważone spektrum. Na D65 przerzucono się ponieważ wyświetlacze w tamtych czasach nie były w stanie osiągnąć satysfakcjonującej jasności przy cieplejszej bieli. D65 to tylko kwestia umowna, nie odnosi się w żaden sposób do naszego zmysłu wzroku.

Wystarczy prosty eksperyment, który nie raz już testowałem na znajomych. Ustawiamy trzy profile balansu bieli - pierwszy na 9 000K, drugi na 8 000K, trzeci na 7 000K. Włączamy każdy na 3-4 sekundy i przełączamy. Następnie robimy kilka minut przerwy szykując kolejne profile - pierwszy 5000K, drugi 5500K, trzeci 6000K i powtarzamy eksperyment. Sprawdziłem w ten sposób już kilkanaście osób (tego typu eksperymenty to moje hobby ;) ) i za każdym razem widzowie wybierali odcień pośredni jako najczystszy mimo, że w pierwszym przypadku był zbyt zimny, a w drugim wciąż zbyt ciepły. Niestety mechanizm adaptacji chromatycznej uniemożliwia nam wyciągniecie racjonalnych wniosków z tego typu zabaw i uniemożliwia też poprawne ustawienie bieli na oko...

 

Skoro porównywałeś na oko gammę na planszy testowej to mam pytanie: uważasz, że w Twoim TV jest poprawna?

 

I szczerze zastanawiam się po co tak zaspamowałeś wątek zdjęciami swojego telewizora? Co chcesz nam przez to pokazać? Jaki masz obraz? To równie dobrze mógłbyś nagrać jakimś mikrofonem dźwięk ze swoich głośników. Uważasz, że jakbyśmy go odtworzyli na swoim komputerze to znaczyłoby, że tak właśnie u Ciebie grają głośniki? :)) Proszę Cię. Zdjęcia obrazu na telewizorze nie oddają zbyt wiele i szczerze mówiąc te które wstawiłeś wyglądają u mnie na zażółcone, a skalibrowany monitor mam, no ale nie przyczepiam się do tego, bo to tylko zdjęcia i ich wartość merytoryczna jest zerowa...

 

Podrążę trochę temat. W takim razie skoro referencyjne plazmy kosztujące 10x więcej niż normalne praktycznie nie różnią się niczym od tych tańszych to na czym polega profesjonalizm LCD w stosunku do budżetowych modeli? Jakieś przykłady?

 

Przede wszystkim równomiernością obrazu na całej powierzchni ekranu, stabilnością koloru w funkcji kąta i odwzorowaniem barw. Jednak czy różnią się aż tak bardzo od najlepszych modeli konsumenckich LCD, opartych o matrycę IPS? Trudno mi na tą chwilę odpowiedzieć, ale podejrzewam, że nie. W niedługim czasie być może będę miał okazję skalibrować jeden z telewizorów LG i postawić obok tego referencyjnego Dolby. Wtedy chętnie podzielę się spostrzeżeniami :) Myślę, że tym wyższym modelom LG (np. LM860V) niedużo brakuje do referencji pod względem oddania barw, ale niestety mają straszny DSE (plamy na ekranie) i stosunkowo niski kontrast (~1100:1), więc "trochę" im brakuje do prac studyjnych.

Odnoszę wrażenie, że czytasz kolejne strony encyklopedii tylko po to by kontynuować ze mną dyskusję, niestety nie wystarczająco dokładnie ;)

 

Wzorcem bieli jest ciało czarne rozgrzane do danej temperatury i stąd nazwa "temperatura barwowa". Ciało czarne rozgrzane do 6500 stopni Kelvina daje taki kolor biały jaki chcemy uzyskać na naszym wyświetlaczu. Dopiero mając tak zdefiniowaną barwę możemy ją imitować trzema kolorantami i mówić o ich równowadze i ta równowaga będzie inna dla bieli 6500K, a inna dla 5400K. Odnośnie nomenklatury szarość/biel to zwróć uwagę, że aby mówić o amplitudzie należy mieć zdefiniowany górny i dolny próg luminancji, więc mój przykład z kartką był słuszny. Zacytuję Ci teraz z wikipedii, żeby nie było, że wszystko zmyślam sam :) "Wyjaśnieniem tej definicji może być przykład, że zawsze fragment tła można oświetlić mocniejszym światłem białym i wtedy dotychczasowa, pozostała biała powierzchnia stanie się w efekcie ciemniejsza, a więc jasnoszara." Czyli biorąc kartkę "bielszą" zwiększamy próg odniesienia dla 100% amplitudy.

 

Idąc tym tokiem rozumowania kalibracja również za pomoca przyrządów nic nie daje bo wystarczy zmienić oświetlenie jak podajesz. Powyższa definicja jest zbyteczna i została stwożona na potrzeby kalibracji za pomocą kolorymetru.

 

Następnie zarzucasz mi, że pisałem o żarówkach, a ty miałeś na myśli, że chodziło Ci o światło dzienne, a czy uwzględniłeś, że słońce ma na powierzchni temperaturę 5400K i świeci zbyt ciepłą bielą? Następnie światło słoneczne przechodzi przez atmosferę w której odfiltrowywana jest część fal i tak w zależności od położenia na kuli ziemskiej i pory dnia światło może mieć od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy Kelvinów. Napisałem o tym kilka postów wstecz, więc po co poruszasz ten temat znów?

 

Mało tego uwzgledniłem nawet dzień pochmurny. Ty wymyślasz żarówki i słońce ja tych terminów nie używam. Wmawiasz mi je. Potem to próbujesz obalać. Dobre. Naprawde pouczające. To co żeś wymienił powyżej jest tym czego właśnie nie uwzglednia kalibracja pomiarowa /bo ma własny wzorzec/.

 

Kolny akapit na temat tego co rozróżnia nasze oko, a czego nie. O ile bardzo łatwo odróżnić jaka barwa jest cieplejsza, a jaka chłodniejsza tak nie istnieje żadna magia pozwalająca odróżnić D65 od innego odcienia bieli. D65 to nie jest żaden odcień neutralny, ani jak piszesz "normalny"! W dawnych czasach kinematografii używano wzorca bieli D54 ponieważ właśnie on ma bardziej zrównoważone spektrum. Na D65 przerzucono się ponieważ wyświetlacze w tamtych czasach nie były w stanie osiągnąć satysfakcjonującej jasności przy cieplejszej bieli. D65 to tylko kwestia umowna, nie odnosi się w żaden sposób do naszego zmysłu wzroku.

Wystarczy prosty eksperyment, który nie raz już testowałem na znajomych. Ustawiamy trzy profile balansu bieli - pierwszy na 9 000K, drugi na 8 000K, trzeci na 7 000K. Włączamy każdy na 3-4 sekundy i przełączamy. Następnie robimy kilka minut przerwy szykując kolejne profile - pierwszy 5000K, drugi 5500K, trzeci 6000K i powtarzamy eksperyment. Sprawdziłem w ten sposób już kilkanaście osób (tego typu eksperymenty to moje hobby ;) ) i za każdym razem widzowie wybierali odcień pośredni jako najczystszy mimo, że w pierwszym przypadku był zbyt zimny, a w drugim wciąż zbyt ciepły. Niestety mechanizm adaptacji chromatycznej uniemożliwia nam wyciągniecie racjonalnych wniosków z tego typu zabaw i uniemożliwia też poprawne ustawienie bieli na oko...

 

Skoro porównywałeś na oko gammę na planszy testowej to mam pytanie: uważasz, że w Twoim TV jest poprawna?

 

Historia nie ma tu nic do rzeczy jeśli już to świadczy, że aptekarskie ustawianie bieli jest nieporozumieniem. Podane przykłady testów świadczą o traktowaniu ludzi jak głupków którzy nie wiedzą jak wygląda biel i potrzebna jest im kalibracja na przyrządy. Otórz jest nie potrzebna. Co do gammy tak uważam, że mam wystarczająco dobrze ustawioną gammę a test planszowy to wpotwierdził. Nic więcej nie jest porzebne. Masz inne zdanie?

I szczerze zastanawiam się po co tak zaspamowałeś wątek zdjęciami swojego telewizora? Co chcesz nam przez to pokazać? Jaki masz obraz? To równie dobrze mógłbyś nagrać jakimś mikrofonem dźwięk ze swoich głośników. Uważasz, że jakbyśmy go odtworzyli na swoim komputerze to znaczyłoby, że tak właśnie u Ciebie grają głośniki? :)) Proszę Cię. Zdjęcia obrazu na telewizorze nie oddają zbyt wiele i szczerze mówiąc te które wstawiłeś wyglądają u mnie na zażółcone, a skalibrowany monitor mam, no ale nie przyczepiam się do tego, bo to tylko zdjęcia i ich wartość merytoryczna jest zerowa...

 

 

 

Te zdjecia to są przykłady, że można w razie potrzeby się wespszeć, jeśli ktoś uważa to za słuszne, powszechnie dostepnymi planszami testowymi jako wzorcami. Ustawimy za pomocą nich wszystkie nam potzrzebne podstawowe parametry obrazu jak jasność kontrast, gamma i biel. W tym przypadku wystarczy dla nastaw wybrać balans bieli normalny lub dla trybu prwdziwe kino lekko z korygować. Może to zrobic każdy sam. Weryfikacji dokonujemy i tak na "żywym" materiale własnym okiem bo to jest najważniejsze. Główny wniosek jaki można wyciągnąć z tych dwóch serii zdjęć to taki , że to oko ocenia z łatwością biel i inne parametry obrazu w tym tonację i chrakterystykę barwową.

 

To forum jest dla miłośników i fanów audio i kina domowego. Jesteś tu jedynym znanym mi branżowcem nie mającym umiaru w uprawianiu własnej polityki i robieniu z ludzi durniów. Każdy tak jak nie potrzebuje specjalisty do przełączania kanałów w domu, strojenia odbiornika i wykonania podstawowych regulacji ewentualne inne korekty z powodzeniem może wykonać sam.

Odpowiedzi na powyższego posta nie zamierzam już pisać, bo po tym co przeczytałem widzę, że jesteś w amoku i wybierasz losowe słowa do utworzenia przeczących zdań (mój ulubiony fragment - w #198 pisałeś że ustawiasz przy świetle dziennym, a w #201, że nic nie mówiłeś o słońcu :D ). Nie bierz tego do siebie, nic do Ciebie nie mam. Jesteś jak cała reszta krzykaczy, którzy o kalibracji przeczytali w Internecie, nigdy się nie zetknęli w rzeczywistości, a uważają się za ekspertów i wygłaszają co im ślina na język przyniesie. Ty po prostu wpadłeś w wyjątkowy szał. Wiesz, co druga osoba z którą się spotykam próbowała po swojemu ustawiać balans bieli i resztę parametrów i... zgadnij co? Jeśli by im to dobrze wychodziło to nie było by różnicy po skalibrowaniu i po kilku chwilach było by pełno negatywnych opinii w internecie, a póki co negatywne opinie są wyłącznie od osób, którzy nigdy się nie zetknęli z zagadnieniem w praktyce i są się pieklą na forach, hehe.

 

Daleko przykładu nie trzeba szukać - znajdź kolegę "bobcat", który twierdził przez pół roku, że on ma doskonały balans R/G/B u siebie ustawiony na oko. Jak doskonały był każdy może teraz zobaczyć bo wstawiłem wykres od niego. Był o ponad 1000K zbyt zimny :)

 

BTW. współczuję geodetom, których mijasz w letnie poranki. Pewnie też na nich krzyczysz, "co oni tam mierzą!", "przecież można budować na oko, albo z metrówką" :))

Gdzie widzisz ten amok?

Ja natomiast widzę jak starasz się na przykładzie Bobcata udowodnić, że ludzie to głupki. Do obsługi telewizora nie jest potrzebny inżynier ani geodeta. Dokładność ustawień dla odbiorników telewizyjnych według norm wynosi 5%. To może zrobić każdy. Tu jest forum dla miłośników kina branżowcy mają dla siebie miejsce w sponsorowanych. To wszystko. Wystarczy trochę elementarnej uczciwości.,

BTW. współczuję geodetom

 

Przyłączam się do współczucia ;-).

Maciek to walka z "wiatrakami". Że też jeszcze Ci się chce.

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.