Skocz do zawartości
IGNORED

Alternatywa dla CD, czyli źródła strumieniowe.


graboś

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Grace Design m903 i użuwałem go jako DAC i jako wzmacniacz słuchawkowy.

Bardzo porządny sprzęt ale on nie ma asynchronic USB.

"Perhaps the most exciting improvement is the all new high speed USB interface. This cutting edge technology provides a completely asynchronous data transfer mode which allows for bit-perfect USB playback with zero interface induced jitter. This new interface affords standard driverless USB Class 1 operation on Windows and Mac up to 24bit/96kHz and USB Class 2 audio for 24bit/192kHz operation on Windows and Mac (drivers needed for 192kHz operation under Windows). This is computer-based audiophile playback, perfected."

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

To moźe się mylę. Wydawało mi się że nie miał takiego USB.

A moźe teraz najnowsze wydania mają.

Mój był sprzed 1.5 roku.

To możliwe. Ale to jest fajny sprzęcik i super wykonany.Do tego można domówić zgrabnego pilota.

No właśnie mam taką nadzieję, że dzięki swojej studyjnej proweniencji będzie grał lepiej, niżby wskazywała jego cena, zobaczymy.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Z tym studyjnym pochodzeniem to nie koniecznie musi oznaczać że bedziesz zadowolony.

Sprzęty studyjne z racji właśnie swojego zastosowania są raczej beznamiętne i często

rozczarowują w domowym zastosowaniu.

Poza tym w studiu jest zawsze dobra akustyka a takie sprzęty uwzględniają źe będą grały nie w domu a w

zaadoptowanym akustycznie studio.

Tak więc trzeba z tym ostrożnie ale akurat ten DAC jest ok.

Gra dobrze relatywnie do swojej ceny.

 

sly30

A jaki masz teraz DAC ?

 

Mam 2 systemy w których chodzą 3 DAC-i.

Accustic Arts Tube DAC II mk2, Metronome Technologie C-8 Reference i Esoteric K-1(CD/SACD/DAC).

Mam modyfikowaną przez Kuleszę CD Yamahe oraz DACa Schiit Bifrost ,do DACa sygnał szedł z laptopa przez USB efekt był taki że DAC zagrał trochę lepiej od CD ,jakość z tego CD jest taka jak z kompaktów za 4000zł .

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jeśli sądzisz że rozdzielczością pliku nadrobisz słaby system i kiepską akustykę pokoju odsłuchowego to bardzo się mylisz.

 

Bardzo celnie ująłeś problem, który dręczy chyba sporą część populacji tego forum,

Gość cycus12

(Konto usunięte)

dla mnie te drogie DAC'i to trochę "walenie klienta w D", jak we wszystkim za co każe się płacić kilkukrotnie więcej bo jest "minimalnie lepiej" wykonane. Jak mam wzmacniacz za 100k i głośniki na scanie za trochę więcej, cały lokal do odsłuchu to kupno takiego DAC'a jest może i uzasadnione a i pewno są na to fundusze. Niestety szara masa ma przeważnie gorszy sprzęt a na pewno mniejsze fundusze. Było wstępnie 2,5k potem 4k a teraz nagle ... 10, 20k i więcej litości...

 

fajnie jest się poszpanić drogim sprzętem a na zadane pytania odpowiedzi nadal brak.... nie jest sztuką wydać kupę kasy i powiedzieć że inaczej się nie da.

 

Pomijam już fakt sprzęt / zdolności słuchowe / placebo.

 

BTW: 300 CD rocznie ? .. przemilczę

Robi wrażenie :)

Jakie jest Twoje zdanie na temat użycia lamp w DAC'ach ?

 

Powiem tobie tak:

Esoteric K-01 nie ma żadnej lampy i gra super.

Accustic Art ma 2 lampy ale nie na końcu na wyjściu a w środku toru.

Dokładnie nie wiem dlaczego ale czytałem o tym.Też gra super, duża rozdzielczość, łagodność,

gładkość, wyśmienity DAC, jest minimalny szum w tle ale taki urok lamp.

A Metronome to DAC lampowy i nielampowy.Można sobie wybierać i przełączać skobelkiem na frontpanelu.

W opcji lampowej gra super a w nielampowej chyba jeszcze lepiej a może tylko inaczej.

Lampowy jest łagodniejszy a znów nielampowy jest mocniejszy, dosadniejszy z mocniejszym basem, lepszy atak, i dynamika.

Ale w obu trybach najwyższa klasa.

Słyszałem i testowałem też wiele innych DAC-ów i nie mogę wyciągnąć wniosku że lampowe były lepsze lub gorsze.

Po prostu pewne DAC-i grały lepiej a inne gorzej.Często bardzo podobnie i nie miało znaczenia czy ma lampy na pokładzie czy nie.

Zależało więcej od konstrukcji, od pomysłu i realizacji danego modelu.

Bardzo uznane DAC-i dCS nigdy nie są lampowe a znów Audionote zawsze są lampowe i też są bardzo uznane.

Myślę że tu nie ma reguły ale mówimy o DAC-ach z klasy High End.

 

W niższych modelach być może lampa jest jakimś rozwiązaniem na łagodniejsze brzmienie i muzykalność.

Najlepiej samemu słuchać we własnym systemie choć wiem że to łatwo się mówi a nie zawsze są takie możliwości.

Pojawia się na rynku coraz więcej i coraz lepszych modeli w rozsądnych cenach i akurat w DAC-ach ten postęp i spadek

cen będzie w przeciwieństwie np do wzmacniaczy czy kolumn gdzie postęp i owszem jest ale zaraz za tym idą coraz wyższe ceny.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Czyli jeśli ktoś nie ma ciśnienia, to sugerujesz poczekać np rok (nie więcej tyle mam czasu) i powrócić do tematu ? No i jakie rozwiązanie sugerowałbyś w przedziale 2-4 tyś zł ? tzn czy przy USB jest sens się upierać.

Nie powiem tobie bo nie testowałem DAC-ów z tego przedziału cenowego i nie będę tu wymyślał opinii.

Jedno jest pewne.Ceny akurat DAC-ów będą spadać, będzie coraz więcej modeli i na rynku używek coś z dobrej ręki

na pewno trafisz. Mając do wydania 4zł powinieneś dostać za to DAC w idealny stanie który jako nowy kosztował ok 10tys.

A za rok będzie jeszcze większy wysyp używek bo wejdą nowsze modele i ludzie będą wymieniać sprzęty na lepsze.

A czy czekać?Nie wiem.Za długo nie ma co bo do śmierci doczekasz.

Tak, to był wyjątkowo obfity rok w zakupy CD.

Czym więcej słyszę, że CD umiera tym bardziej widzę, że pojawia się więcej fajny pozycji z jazzu, ambient

czy muzyki elektronicznej.

I faktycznie najwięcej płyt CD w swojej historii kupiłem w 2012r.

W tym roku pewnie będzie znacznie mniej ale setka na bank pęknie.

Kolekcję mam ok 5000CD, plików 2x więcej.

 

Ale wiem kolego cycus12 co sugerujesz, że jestem nie wiarygodny i opowiadam bzdury.

Masz prawo uważać co chcesz. Pewnie chcąc być wiarygodnym prawiąc bzdury nie powinienem

pisać że kupiłem tyle płyt CD? Wtedy byłbym wiarygodny?

Wydaje się że tytuł tematu nie jest dobrze trafiony.

Odtwarzacz CD można porównać do DAC z wejściem na karty pamięci do 1GB (karty USB, SD, itd).

W pierwszym jest czytanie plików z płyty a drugim plików z pamięci.

Przy takim porównaniu wydają się podobne, zależy od jakości elementów i ich adaptacji.

 

Źródła strumieniowe to wychodzi na: odtwarzacz strumieniowy (z DAC wewnątrz lub zewnętrznym), DAC (jeśli nie ma wewnątrz), sieć w najprostrzym przypadku kabel sieciowy, komputer (laptop) lub dysk sieciowy (w tym odmiana z NAS) i ewentualnie tablet do sterowania, podłaczenie do sieci internet daje dostęp usług internetowych. Jak widać to już jest system z wieloma możliwościami, funkcjami, dostęp do wielu plików o różnych sposobach kodowania.

 

Odnośnie dobrego wejścia USB w drogich urządzeniach to nie bardzo wiem dlaczego ich nie ma, prawdopodobnie:

- nie jest w interesie firm dawanie dobrego wejścia USB, bo ich CD player by się nie sprzedały (a to podwójny zysk)

- jest to zbyt nowe a proces produkcyjny jest długi i pojawią się za rok

- zbyt duże ryzyko, za duża nowość, lepiej napisac że USB to nie to

- zwiększa cenę i była by zbyt wysoka porównaniu do konkurencji

 

Odnośnie cen z wejściem USB, z tego co widzę, nie jestem z branży, nie mam pełnego rozeznania

- za 300 do 1000 PLN można kupiś DAC (kartę) z USB przewyższający wyrażnie wyjście z komputera (z Chin już za 130 PLN ale przesyłka i VAT mogą powiększyć do 200 PLN), jakość dźwięku zadawalająca

- lepsza jakość to na razie nie spotkałem nic poniżej 2000 PLN (może Chińskie, jest nawet dystrybutor w Polsce, nie próbowałem), ciężko tu o bardzo dobre wejście USB, sporo od zadawalających do dobrych plus

- jeszcze opcja modyfikacji USB modułem DIY (taki moduł to od $80 do $400) i trzeba go jeszcze dobrze podłaczyć

- osobny konwerter USB-SPDIF, dla tych co mają dobry DAC bez dobrego USB, podnosi cenę, jakość zależy od ceny (za 600PLN to najwyżej dobry+)

 

Dlatego moim zdaniem taniej uzyskać jakość przez połączenie sieciowe, a później do DAC, jakość odbioru dobra ale tylko do słuchania (nie w czasie rzeczywistym: gra na instrumentach, karaoke, gry itd) :

- najprostsze to np. AirPortExpress, AppleTV, DVD-BluRay z wyjściem cyfrowym audio - ceny od 500 PLN

- popularny Sqeezebox i podobne - ceny od 1000 PLN

- odtwarzacze strumieniowe rozpoczynając od Denon F109 (nawet DAC ma przyzwoity) do lepszych - ceny od 1500 PLN

 

Ceny orientacyjne, nie sprawdzałem, mogę się mylić.

To dla informacji tylko, mogę się mylić, zawsze trzeba sprawdzić.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Ale wiem kolego cycus12 co sugerujesz, że jestem nie wiarygodny i opowiadam bzdury.

Masz prawo uważać co chcesz. Pewnie chcąc być wiarygodnym prawiąc bzdury nie powinienem

pisać że kupiłem tyle płyt CD? Wtedy byłbym wiarygodny?

nie nie, w drugą stronę. Dla mnie jest pełne podziwu że :

1 ktoś kupuje aż tyle płyt (a nie ściąga pliki)

2 ktoś ma tyle czasu by to spokojnie przesłuchać

 

Ja również jestem za kupowaniem CD (często tylko szybciej wole posłuchać co kupie), nie mam CD playera więc wszystkie swoje nagrania i tak trzymam w postaci plików ale czasem fajnie jest pogrzebać w opakowaniach i krążkach, tak jakąś lepiej... dlatego zawsze kupuje krążek a nie pliki (i wychodzi taniej), niestety taki budżet to dla mnie marzenie.... podobnie jak klocki na takim poziomie.

 

I faktycznie najwięcej płyt CD w swojej historii kupiłem w 2012r.

W tym roku pewnie będzie znacznie mniej ale setka na bank pęknie.

Kolekcję mam ok 5000CD, plików 2x więcej.

wow !! trudno mi sobie wyobrazić takie ilości :) znajomy ma ponad 1000 i myślałem ze to bardzo dużo, ja nawet 200 nie będę miał, część po złych przygodach i sukcesywnie regeneruje, próbowałem uzupełnić flac'ami z sieci ale one grają... inaczej (czytać gorzej).

 

Nie powiem tobie bo nie testowałem DAC-ów z tego przedziału cenowego i nie będę tu wymyślał opinii.

Jedno jest pewne.Ceny akurat DAC-ów będą spadać, będzie coraz więcej modeli i na rynku używek coś z dobrej ręki

na pewno trafisz. Mając do wydania 4zł powinieneś dostać za to DAC w idealny stanie który jako nowy kosztował ok 10tys.

A za rok będzie jeszcze większy wysyp używek bo wejdą nowsze modele i ludzie będą wymieniać sprzęty na lepsze.

A czy czekać?Nie wiem.Za długo nie ma co bo do śmierci doczekasz.

narazie lece optyką do mojego starego DAC'a (rok 98, 24/48) przez dość długi kabel, za rok muszę się przeprowadzić i nie będę miał PC'ta pod ręką czyli nie mam z czego puszczać muzyki... z Tymi używanymi DAC'ami to stawiać na USB czy coś innego ?

 

myślałem np o czymś takim http://www.ebay.pl/i...#ht_2404wt_1037 + http://www.ebay.pl/i...#ht_1775wt_1271

Nic nie wiem o tych DAC-ach. Nie znam ich.

 

Co do USB to ludzie grają i jakoś sobie radzą.

Ja gram po SPDIF RCA i BNC i po AES/EBY czyli cyfrowy XLR.

Niektóre sprzęty mają bardzo dobrą aplikację SPDIF, nawet lepszą niż USB ale jest

też wiele sprzętów które SPDIF mają kiepskie.

Z SPDIF to jest tak źe ten standard ma swoje wady ale po wielu latach na rynku w niektórych

sprzętach jest doprowadzony prawie do perfekcji a znów USB asynchroniczne z założenia ma

być lepsze ale póki co jest niedopracowane i bywa kiepskie.

Za 10 lat pewnie USB będzie zdecydowanie lepsze chyba że wymyślą coś jeszcze innego.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

abstrahując już co konkretnie zostanie kupione to np tutaj mamy 3 typy komunikacji cyfrowej, wstępnie obstawiłem XLR ale po Twojej wypowiedzi wychodzi na to że pozostałe warto sprawdzić ?

Zawsze warto.Słyszałem opinie że najlepsze jest BNC potem AES/EBU i dopiero potem RCA cyfrowe.

Ponoć kabel BNC i jego wtyki jak i gniazda BNC lepiej trzymają impedancje 75 om.

AES/EBU ma 110 om i też trzyma ją dobrze a RCA markowe, dobre kable grają równie dobrze ale problem jest

jakiej jakości są gniazda w DAC-u i w ogóle aplikacja tego wejścia cyfrowego.

Trzeba by posłuchać ale jak możesz użyć AES/EBU czyli XLR to jest to bezpieczna opcja.

próbowałem uzupełnić flac'ami z sieci ale one grają... inaczej (czytać gorzej).

 

Jak ja ripuje swoje plyty do flac to roznicy nie ma w jakosci dzwieku.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Trzeba by posłuchać ale jak możesz użyć AES/EBU czyli XLR to jest to bezpieczna opcja.

a czy tutaj wystarczy markowy kabel czy też trzeba wydawać niebotyczne pieniądze na kawał drutu ?

 

Jak ja ripuje swoje plyty do flac to roznicy nie ma w jakosci dzwieku.

miałem na myśli pliki ściągnięte z sieci.
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

dla mnie te drogie DAC'i to trochę "walenie klienta w D", jak we wszystkim za co każe się płacić kilkukrotnie więcej bo jest "minimalnie lepiej" wykonane. Jak mam wzmacniacz za 100k i głośniki na scanie za trochę więcej, cały lokal do odsłuchu to kupno takiego DAC'a jest może i uzasadnione a i pewno są na to fundusze. Niestety szara masa ma przeważnie gorszy sprzęt a na pewno mniejsze fundusze. Było wstępnie 2,5k potem 4k a teraz nagle ... 10, 20k i więcej litości...

 

fajnie jest się poszpanić drogim sprzętem a na zadane pytania odpowiedzi nadal brak.... nie jest sztuką wydać kupę kasy i powiedzieć że inaczej się nie da.

 

Pomijam już fakt sprzęt / zdolności słuchowe / placebo.

 

BTW: 300 CD rocznie ? .. przemilczę

 

Widzę że mamy nowego guru co jeszcze z audio pieluch nie wyrósł a już wydaje opinie. Nie martw się, nie jesteś jedyny. Pytania ile z tych drogich przetworników słuchałeś nie zadam bo odpowiedź nasuwa się sama po lekturze Twoich wpisów. ŻADNEGO. Dywagacje niestety nie wystarczą na wyrobienie sobie opinii na temat dźwięku ale przecież w ten sposób można zaistnieć i o to chodzi.

 

Bardzo celnie ująłeś problem, który dręczy chyba sporą część populacji tego forum,

 

Zaryzykuję że przynajmniej 90% miłośników tzw. gęstych plików.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Widzę że mamy nowego guru co jeszcze z audio pieluch nie wyrósł a już wydaje opinie. Nie martw się, nie jesteś jedyny. Pytania ile z tych drogich przetworników słuchałeś nie zadam bo odpowiedź nasuwa się sama po lekturze Twoich wpisów. ŻADNEGO. Dywagacje niestety nie wystarczą na wyrobienie sobie opinii na temat dźwięku ale przecież w ten sposób można zaistnieć i o to chodzi.

 

nie sztuka wydać majątek i zadowolić tylko swoje placebo, ja w swoim życiu słuchałem tylko jednego przetwornika bardzo leciwego i na audio się nie znam (inaczej nie traciłbym tutaj czasu w poszukiwaniu rozwiązań czy wiedzy). Moim zdaniem fizyki się nie przeskoczy a producent ma za zdanie tylko i wyłącznie zarobić. Znam ludzi którzy realizują zawodowo płyty (i to nie jest podrzędne studio) i wież mi że nie jeden jak czyta takie rzeczy to się bardzo szeroko uśmiecha.

 

Znając życie w nie jednym DAC'u za ~5 tyś znajdzie się to samo co za 10 czy 20, podobnie amplitunery, wzmacniacze, samochody i cała reszta świata. 10 marek części bierze z jednej fabryki i od strony technicznej się tego nie przeskoczy (i nie trzeba się znać na audio), pytanie jak to zostało poskładane do kupy i co zostało odchudzone w tańszych wersjach (najpierw się projektuje max potem sie odchudza).

 

kup sobie przetwornik za 50 tyś do sprzętu za 10k na pewno góry przeniesie.... nie wiem ile razy wam trzeba pisać, NIE WSZYSTKICH STAĆ NA HI-END!

 

może czas niektórym przypomnieć kompromitacje "znawców" w testach odsłuchowych....

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

nie sztuka wydać majątek i zadowolić tylko swoje placebo, ja w swoim życiu słuchałem tylko jednego przetwornika bardzo leciwego i na audio się nie znam (inaczej nie traciłbym tutaj czasu). Moim zdaniem fizyki się nie przeskoczy a producent ma za zdanie tylko i wyłącznie zarobić. Znam ludzi którzy realizują zawodowo płyty (i to nie jest podrzędne studio) i wież mi że nie jeden jak czyta takie rzeczy to się bardzo szeroko uśmiecha.

 

kup sobie przetwornik za 50 tyś do sprzętu za 10k na pewno usłyszysz różnice.... nie wiem ile razy wam trzeba pisać, NIE WSZYSTKICH STAĆ NA HI-END!

 

może czas niektórym przypomnieć kompromitacje "znawców" w testach odsłuchowych....

 

Zanim zaczniesz coś krytykować warto byłoby tego posłuchać. Inaczej wychodzisz na idiotę. Założenia że nie warto dopłacać i opinie pseudo fachowców schowaj sobie między bajki. Mój znajomy jest fizykiem z doktoratem, pracuje w Instytucie Fizyki Jądrowej UJ. Budowę urządzeń elektronicznych ma w jednym palcu. Też wątpił dokąd nie zabrałem go na prawdziwy odsłuch. Zestaw Ancient Audio zrobił na nim ogromne wrażenie. Potem były kolejne odsłuchy: Accuphase, Mark Levinson, Gamut i Krell. Niedawno przyznał że głoszone przez niego teorie mają się nijak do rzeczywistości. Tym bardziej że miał możliwość porozmawiania z producentami sprzętu i podyskutowania o tym jakie rozwiązania zostały wdrożone (przynajmniej z grubsza bo całej prawdy raczej nikt nie powie).

Co do studia: sam w nim przepracowałem 12 lat. Były produkcje reklam, audycji radiowych z tzw. puszki itp. Rację ma sly30 pisząc o nadmiernych oczekiwaniach wobec sprzętu studyjnego który w ogromnej większości przypadków gra sucho i beznamiętnie. Miałem w swoim systemie profesjonalne odtwarzacze CD (Denon DNC 685), magnetofony DAT (Tascam DA-20, DA-30 itp) i inne. Niemal we wszystkich przypadkach brzmiały one zdecydowanie poniżej poziomu urządzeń konsumenckich. Od tego Tascama lepiej brzmi przeciętny DAT Sony ES a o urządzeniach Pioneera nie wspomnę. DNC 685 brzmi fatalnie. Na poziomie tanich urządzeń domowych. Ma za to ogromne możliwości edycji i jest obliczony na długą, bezawaryjną pracę.

Przypominanie czyjejś kompromitacji w Twoim przypadku jest co najmniej niegrzeczne. Sam masz jeszcze mało do powiedzenia i opierasz się jedynie na dywagacjach. Przestań udawać znawcę i posłuchaj tego co tak dyskredytujesz w swoich wpisach. Na początek np Linn CD 12 (niedawno jeszcze ponad 80 tyś PLN). Możesz go zestawić z budżetówką. Jak nie masz możliwości dojścia napisz do Jaromira Waszczyszyna z Ancient Audio i posłuchaj Lektora Grand SE (około 50 tyś PLN). Możesz ze sobą przynieść dowolne źródło do porównań. Z chęcią poczytam Twoją relację.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Zanim zaczniesz coś krytykować warto byłoby tego posłuchać. Inaczej wychodzisz na idiotę.

na pewno odsłuch jest zalecany, szkoda tylko że nie ma gdzie.... 80% jak nie więcej opinii na tym forum jest na podstawie słyszałem ale nie słuchałem. I nie wydaje mi się że przyrzynając się do prawdy wychodzę na idiotę...

 

Tu też wielu układ w stronę userów takim jak sly30

 

Założenia że nie warto dopłacać i opinie pseudo fachowców schowaj sobie między bajki. Mój znajomy jest fizykiem z doktoratem, pracuje w Instytucie Fizyki Jądrowej UJ. Budowę urządzeń elektronicznych ma w jednym palcu. Też wątpił dokąd nie zabrałem go na prawdziwy odsłuch. Zestaw Ancient Audio zrobił na nim ogromne wrażenie. Potem były kolejne odsłuchy: Accuphase, Mark Levinson, Gamut i Krell. Niedawno przyznał że głoszone przez niego teorie mają się nijak do rzeczywistości. Tym bardziej że miał możliwość porozmawiania z producentami sprzętu i podyskutować o tym jakie rozwiązania zostały wdrożone (przynajmniej z grubsza bo całej prawdy raczej nikt nie powie).

przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz.

 

Ja zawodowo zajmuje się korygowaniem tego co olał sobie producent (warstwa programowa) i nie raz się okazało że malutki dorównał dużemu. Nie napisałem też że z założenia nie ma sensu ale im droższy sprzęt tym większe marże i dużo większe dopłaty za zmiany w konstrukcji np, zmiana w układzie poniżej 10%, wartość + 200%... Porozmawiaj sobie nie z producentem a z jego pracownikami jakie to fajne "oszczędności" stosują.

 

Co do studia: sam w nim przepracowałem 12 lat. Były produkcje reklam, audycji radiowych z tzw. puszki itp.

nie znam się na tym ale nie jeden z was pewno słucha jazz'u spod jego ręki.

 

Rację ma sly30 pisząc o nadmiernych oczekiwaniach wobec sprzętu studyjnego który w ogromnej większości przypadków gra sucho i beznamiętnie. Miałem w swoim systemie profesjonalne odtwarzacze CD (Denon DNC 685), magnetofony DAT (Tascam DA-20, DA-30 itp) i inne. Niemal we wszystkich przypadkach brzmiały one zdecydowanie poniżej poziomu urządzeń konsumenckich. Od tego Tascama lepiej brzmi przeciętny DAT Sony ES a o urządzeniach Pioneera nie wspomnę. DNC 685 brzmi fatalnie. Na poziomie tanich urządzeń domowych. Ma za to ogromne możliwości edycji i jest obliczony na długą, bezawaryjną pracę.

a już na pewno nie jest przystosowany do domowego odsłuchu, o czym chyba też pisał. Ale dobrze wiesz że chodzi mi o wiedzę i zdolności osób na tym pracujących. Zwłąszcza jeśli w dodatku jest się muzykiem.

 

Sam masz jeszcze mało do powiedzenia i opierasz się jedynie na dywagacjach. Przestań udawać znawcę i posłuchaj tego co tak dyskredytujesz w swoich wpisach. Na początek np Linn CD 12 (niedawno jeszcze ponad 80 tyś PLN). Możesz go zestawić z budżetówką. Jak nie masz możliwości dojścia napisz do Jaromira Waszczyszyna z Ancient Audio i posłuchaj Lektora Grand SE (około 50 tyś PLN). Możesz ze sobą przynieść dowolne źródło do porównań. Z chęcią poczytam Twoją relację.

Nie udaje żadnego znawcy bo nim nigdy nie byłem i nigdy nie będę, opieram się głównie na forum (czyli jak napisałeś dywagacjach) i kilku znajomych którzy skutecznie podważają wiele przeczytanych tutaj opinii (nie mając nic konkretnego na myśli).

 

Po co mam słuchać sprzętu którego nigdy w życiu nie kupie ? żeby potem bolało i przez kilka lat chodził z krzywą miną bo mi w domu nie gra ? temat zaczął się od 2500 zł ! jak masz kase to se kupuj, i nie zawracaj innym głowy skoro się o to nie pytają bo powodujesz tylko problem budując świadomość że przeciętny użytkownik musi wydać kasy tyle co na dwa auta by wedle wyselekcjonowanych osób jakąś to grało... tu nie o to chodzi....

 

i żeby nie było, nie kwestionuje sprzętu z ligi hi-end, chociaż zgodzę się z opiniami które czasem słyszę że często to wymiernik finansowy potem dopiero jakościowy. Co by nie pisać na pewno gra lepiej i jest bardziej atrakcyjny względem projektu i wykonania. Jednak przełożenie jest takie samo jak w głośnikach przeskok z 200 zł na 1000zł (mam na myśli 1 głośnik) jest bardzo odczuwalny ale z 1000 na 1500-2000 i więcej.. dla znawców jest ale zdecydowanie mniej zaś dla przeciętnego słuchacza możliwe że wcale. Mam nadzieje że nie muszę pisać dalej....

 

Chłopaki naprawdę fajnie że jesteście i się chcecie podzielić swoją wiedzą ale pomyślcie czasem o innych, jak ich dobijacie swoimi wypowiedziami. Nie jeden jak coś ma kupić w końcu to pier.... i nie kupi nic bo wszystko jest złe, w efekcie tylko nieprzespane noce.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Cała ta Twoja domorosła analiza i spostrzeżenia są o kant d... rozbić. Z jednej strony piszesz że się nie znasz a z drugiej się wymądrzasz. Gdzie tu konsekwencja?

Nie ma gdzie słuchać? A może po prostu nie chcesz? Bo możliwości jest aż nadto ale odsłuch spowoduje że zniknie matrix w którym żyjesz. Po to są odsłuchy żeby przekonać się czy i który mały dorównuje dużemu. Jeśli w ogóle dorównuje. Wywody na temat oszczędności sobie daruj. Posłuchaj potem oceniaj. Tylko czy będziesz potrafił przyznać że coś jest dobre i lepsze od tego co masz? Dla wielu to ogromny problem. Poza tym drogi guru, ja jedynie reaguję na Twoje pewne siebie wpisy i jakże profesjonalne dywagacje - nikomu nic nie każę kupować. Nigdzie też nie napisałem że trzeba kupować drogie żeby grało. Nigdy i nigdzie! Taki guru i nie potrafi czytać ze zrozumieniem?;-)

Tu też wielu układ w stronę userów takim jak sly30

 

 

Jezu, sprawa się wydała i zostałem zamieszany w "wielu układ" userów!!...ale kanał... :-)

 

Ja zawodowo zajmuje się korygowaniem

 

na pewno?

...a taki ciekawy to watek byl jak rzadko ...no ale nic nie trwa wiecznie....

''Polacy maja wszystkie przymioty, oprocz zmyslu politycznego'' Winston Churchill

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.