Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie. Tym bardziej cenna to zasada, że zmusza do poświęcenia uwagi i czasu. Do skupienia się na muzyce i oderwania o wszechogarniającej papkologii podsuwanej pod nos na tacy, bo "inni to sprawdzali" albo "przecież wiadomo". To czas na wyhamowanie codziennego pędu.

W tak subtelnych zagadnieniach jak systemy audio i ich różnorodność nie ma miejsca na dominującą dzisiaj szybkość przyswajania gotowych "recept".

Ja mam te Beldeny "od zawsze" i z lenistwa nie chciało mi się zapinać innych kabli do systemu "roboczego". Teraz, kiedy mogę się cieszyć równolegle drugim systemem, nie przeznaczonym do "wypełniania obowiązków" dostrzegam ile radości i ciekawych doświadczeń mi umykało z powodu - "szkoda czasu".

Zdecydowanie trzeba testować i słuchać, w przeciwnym razie można szybko stać się teoretykiem, jakich nam tu, a szczególnie tam nie brakuje.

Zdecydowanie trzeba testować i słuchać, w przeciwnym razie można szybko stać się teoretykiem, jakich nam tu, a szczególnie tam nie brakuje.

 

Ale testować można tylko kable i granice głupoty, za to na pewno nie można testować własnych uszu i deklaracji. Kulicie ogon przed odróżnieniem mp3 od flaca to gdzie wam kabli słuchać? Klub mitomanów i pozerów :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Kulicie ogon przed odróżnieniem mp3 od flaca to gdzie wam kabli słuchać? Klub mitomanów i pozerów :)

Ja mam bardzo długi ogon i jak podwijam, to mnie łachocze, a jak łachocze, to śmieję się doniosłym rechotem. Rechot ten jest silniejszy od tego, którego dostaję, gdy czytam te wasze brednie o jednakowo brzmiących kablach, tranzystorach za 700 dolarów pokonujących Jeffa Rowlanda czy decybelach, które - jeśli je dobrze zmierzyć - objaśniają cały skomplikowany świat audio. Dlatego podwijam ogon, a jako mitoman i pozer noszę soecjalne zaszywki na nogawkach, żeby mi słoma nie leciała z butów, a to dlatego, że jak mi spanie żar z cygara, to może być pożar (pozerska słoma jara się jak głupia), którego nawet melonikiem nie zduszę. k**wa, chyba pójdę odróżnić se jakieś pliki.

Ale testować można tylko kable i granice głupoty, za to na pewno nie można testować własnych uszu i deklaracji. Kulicie ogon przed odróżnieniem mp3 od flaca to gdzie wam kabli słuchać? Klub mitomanów i pozerów :)

 

Według was mp3 nie różni się od wav, a nawet brzmi lepiej. Stary Model wyjaśnił wam to przejrzyście na wykresach. Bum i skali natomiast objaśnili całemu światu dlaczego kable z Castoramy to świetny, a w zasadzie najlepszy wybór. Wszystko wam gra tak samo, a reszta to magia i złudzenia. Mało tego, prawdopodobnie im tańsze tym gra wam lepiej...Nie zbaczajcie nigdy z tej słusznie obranej drogi i dalekim łukiem omijajcie takie miejsca, jak ten klub. Po co kusić swój słuch...:))))

Gość papageno

(Konto usunięte)

Ja używam tylko specjalnie sortowanej słomy jęczmiennej, samych międzywęźli, o jednakowej średnicy z tolerancją do 0,01 milimetra. I choć oko tego nie dostrzeże, jest kolosalna różnica podczas chodzenia. No i nie wystaje z butów - nie lubię aż takiej ostentacji. Ważne też by słoma była ze zboża wolnego od chorób grzybowych i miała należytą wilgotność. A swoja drogą, jak bardzo musi być nieszczęśliwy człowiek, który o 7:24 wypróżnia się na cudzym podwórku ze swoich kompleksów. Czy jest na sali psycholog?

A swoja drogą, jak bardzo musi być nieszczęśliwy człowiek, który o 7:24 wypróżnia się na cudzym podwórku ze swoich kompleksów. Czy jest na sali psycholog?

ależ on jest szczęśliwy :) kiedyś prawie każda wieś miała takiego ...wesołka :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Tylko takiej

Piękna. Po omłotach.

 

ależ on jest szczęśliwy :) kiedyś prawie każda wieś miała takiego ...wesołka :)

Tuż obok jest ich kongres...

My nie słuchamy mp3 i flaców. Zostawiamy to takim jak wy. Łbom zakutym we własne ograniczenia i jeszcze robiącym z tego cnotę.

 

Z czego wynika twoja pogarda do tych formatów, jeśli nie potrafisz ich odróżnić? Z Z czego robisz cnotę w takim razie? Z powtarzania audiofilskich mitów z którymi nie jesteś się w stanie zmierzyć?

 

Rechot ten jest silniejszy od tego, którego dostaję, gdy czytam te wasze brednie o jednakowo brzmiących kablach, tranzystorach za 700 dolarów pokonujących Jeffa Rowlanda

 

To nie są nasze brednie, te brednie wypisywały hiendowe zachodnie miesięczniki i ich najlepsze złote uszy. Zgłoś się z pretensjami do nich. Czy może ci kolesie to byli jacyś leszcze, bez startu do twojego klubiku zaściankowych mitomanów?

 

Według was mp3 nie różni się od wav

 

No to jak się różni, to pokarz, że odróżniasz. Proste nie? Pokaż nam wszystkim, że się mylimy, zamiast bić pianę. Przecież z tego koszyka diamentów wyłuskasz te zgniłe śliwki a max 15 minut, więc w czym problem?

 

A swoja drogą, jak bardzo musi być nieszczęśliwy człowiek, który o 7:24 wypróżnia się na cudzym podwórku ze swoich kompleksów. Czy jest na sali psycholog?

 

Kompleksy to ma każdy kto się boi prostego teściku, w dodatku tylko współczuć takiego braku wiary w siebie.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość papageno

(Konto usunięte)

 

Mam cię pokarać? Sam to zrobiłeś.

Ujemnie to widzę.

 

Dlaczego ujemnie widzę? Napisałem: My (nie pluralis majestatis, tylko w domyśle, my - audiofile) nie słuchamy mp3 i flaców. I zamiast słusznie zarzucić mi nieuprawnioną generalizację, on woli wyciągnąć z tego wnioski, że gardzę formatami. Nie słucham, więc gardzę. A skoro gardzę, to nie potrafię odróżnić. A jak nie potrafię odróżnić, to powtarzam mity, z którymi - o zgrozo - nie potrafię się zmierzyć. A skoro nie potrafię się zmierzyć, to czynię z tego cnotę. Ja pier**lę.

Napisałem: My (nie pluralis majestatis, tylko w domyśle, my - audiofile) nie słuchamy mp3 i flaców.

 

A kto ci dał prawo wypowiadania się za wszystkich audiofilów i o tym czego słuchają? Ale dobrze, załóżmy, że audiofile nie słuchają, a jak ktoś słucha, to audiofilem nie jest. Co w takim razie powoduje, że audiofile nie słuchają flaców i mp3?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Ujemny, widzę że i tutaj przytargałeś swoją transwestycką postać. Posłuchaj raz i konkretnie, Mp3 to jest coś takiego jak smak

pasztetowej którą można zjeść raz w roku od święta bo więcej się nie da gdyż zemdli. Takie jest moje odniesienie do mp3

[ tanie, niesmaczne i najczęściej kradzione ].

Gość papageno

(Konto usunięte)

Magnepan, masz plus za stwierdzenie, że mp3 pochodzą najczęściej z kradzieży. Oni sobie ten fakt bez problemów zrelatywizują. Tak już mają.

 

SzuB,a czemu kolega mnie nie poznaje?

 

Ujemny. Gdybyś czas poświęcony na wpatrywanie się we własny awatar przeznaczył na słuchanie dobrej muzyki na dobrym sprzęcie, to horyzonty byś se poszerzył. Czy Ty narcyz jakiś jesteś, tfu.

Magnepan, masz plus za stwierdzenie, że mp3 pochodzą najczęściej z kradzieży.

 

To też nie prawda, bo w polsce wymiana plików jest legalna, poza tym obecnie chyba każde nagranie można pozyskać w formacie mp3 z oficjalnego źródła, tylko ceny mają absurdalne.

 

Ujemny. Gdybyś czas poświęcony na wpatrywanie się we własny awatar przeznaczył na słuchanie dobrej muzyki na dobrym sprzęcie, to horyzonty byś se poszerzył. Czy Ty narcyz jakiś jesteś, tfu.

 

Żeczywiście, wpatrywanie się w modelki to przejaw narcyzmu :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Bum i skali natomiast objaśnili całemu światu dlaczego kable z Castoramy to świetny, a w zasadzie najlepszy wybór.

Obaj jednak używają markowych "audiofilskich" kabli.

Hipokryzja bardzo typowa dla tamtego srajdołka.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Nieprawda, jeśli już. A Pan znowu o cenach? Za bezcen ma być jak rozumiem, bo Pan jesteś miłośnik mp3. Panie Ujemny, Panu już podziękujemy, prawda koledzy? No chyba, że powie nam Pan coś o radościach audiofila, wtedy z ukontentowaniem Pana wysłuchamy. Czyżbym znowu generalizował, mimo, że nikt nie dał mi prawa do tego?

Dodatkowo, jest to bardzo znana modelka, zdjęcie zrobił bardzo ceniony fotograf zapewne do jakiegoś bardzo cenionego magazynu, lub do kampanii marketingowej jakiegoś ekskluzywnego (hi-endowego) produktu i nie można mu odmówić conajmniej bardzo wysokich walorów jakościowych i estetycznych, to, że ty tam widzisz tylko obiekt seksualny to już twoja sprawa.

Nie mam nic przeciwko avatarom,wręcz przeciwnie jesli są fajne to wszystko w porządku.Natomiast jest kilka osób które swoim

mało rozsądnym avatarem chcą ściagnąć na siebie uwagę płci przeciwnej - tak właśnie robisz.Audio to forum dla facetów więc

pokazywanie dziewczyny jest tzw.lepem na muchy. Przez jakąś chwilę kolega Rafaello miał podobnego avatara do twojego

ale szybko zreflektował się że jest śmiesznie odbierany przez innych. Podobnie jest w twoim przypadku , chyba że są inne

powody dla których pasuje Ci takie określanie skłonności jak wyżej. Avatar Szuba to dojrzała sarenka a nie krowa.Krowa nie ma takich uszu.

No chyba, że powie nam Pan coś o radościach audiofila, wtedy z ukontentowaniem Pana wysłuchamy.

 

No dobrze, w takim razie cieszę się bardzo, że ktoś zadał sobie trud stworzenia tak fajnego formatu jak mp3, który po ulepszeniach na przestrzeni kilkunastu lat osiągnął jakość praktycznie niepozwalającą odróżnić go od formatów bezstratnych, za to pozwalając na przechowywanie i przenoszenie swojej muzyki w praktycznie nieograniczony sposób. Na moim 8 letnim jednogigowym grajku w plecaku mam teraz 10 albumów, a gdybym miał nowy grajek miałbym ich setki, czyż to nie wspaniałe? :) Nie mówiąc już o komforcie i wygodzie użytkowania jaki daje kolekcja na dysku twardym. Siedzę sobie, przeglądam internet i od niechcenia w ciągu kilku sekund mogę włączyć dowolny utwór, pełny odjazd.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

mp3 pochodzą najczęściej z kradzieży. Oni sobie ten fakt bez problemów zrelatywizują. Tak już mają.

To jest złodziejstwo na skalę światową i pod przykrywką dobrych audiofilskich manier.Tacy osobnicy jak ujemny doprowadzili przemysł fonograficzny prawie do upadku.

Gość papageno

(Konto usunięte)

O, widzisz, i w to, że taki sposób słuchania muzyki daje Ci radość, wierzę. Albowiem powiedziane jest, że jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki.

Natomiast jest kilka osób które swoim

mało rozsądnym avatarem chcą ściagnąć na siebie uwagę płci przeciwnej - tak właśnie robisz.Audio to forum dla facetów więc

pokazywanie dziewczyny jest tzw.lepem na muchy.

 

No jak w audiofilskim światku zdjęcie kobiety wywołuje takie poruszenie, to przepraszam, zaraz nałożę jej burkę na głowę, żeby niewyżyta audiofilska brać nie pobudzała się grzesznie.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Ja się zastanawiam, po co z takim namolnym, upierdliwym wysiłkiem panowie z "naukowego" wątku usiłują zmuszać innych do słuchania muzyki w formacie mp3.

Ja tam nikogo nie zmuszam do słuchania muzyki z jakiegoś konkretnego nośnika, bo uważam, że to indywidualny wybór, do którego każdy ma prawo.

 

Nie lubię jak ktoś mnie nieustannie zmusza do jedzenia pasztetowej. Jak mam ochotę, to zjem. Ale dlaczego wtedy, kiedy ktoś mi ją wmusza na siłę? Tego nie wiem.

 

Zastanawia mnie mentalność tych ludzi, która przypomina mentalność sekretarza PZPR, rzuconego na nowy odpowiedzialny odcinek w trosce o to aby wszyscy koniecznie mieli to samo, myśleli tak samo i bawili się w to samo i koniecznie w ich piaskownicy. Takie młociarskie podejście nie bierze pod uwagę ani radości ani przyjemności z posiadanej pasji. Zmusza do wciskania zasad i reguł przyniesionych w teczce razem z pasztetową na drugie śniadanie, które wciśnięto sekretarzowi jak wyruszał w teren z komitetu.

 

Gdyby godłem tamtego wątku nie został już saksofon z pewnością był by nim jakiś prymitywny przyrząd pomiarowy z wymalowanym logo mp3 i pasztetową właśnie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.