KONIEC FORUM pl.rec.audio

[Marcin.]

Proponuję utworzenie nowego działu dla wszystkich tych, którzy nie interesują się muzyką i nie są Audiofilami a z niewiadomych przyczyn MUSZĄ korzystać z właśnie z tego forum.

Kiedyś proponowałem aktywowanie działu DiY bo wydawało mi się to pomysłem, który audiofila może zainteresować. Teraz już wiem dlaczego pozostało to bez echa i "spadło" bardzo szybko i nisko....

Na koniec polecam Wszystkim Rozumnym nie podejmować wątków podejmujących daleko inne, niż audiofilskie tematy.

[maciekw]

Forum żyje w odróżnieniu od innych.

Nie jest drętwe.

A to, że sprzęt, muzyka i jakość dźwięku wywołują emocje i wokół tego zawiązują się wątki poboczne świadczy tylko o tym, że nie jest to dyskusja sterowana, tak jak listy w HiFi i Muzyka zaczynające się od pochwalnych peanów na cześć "Nadredaktora".

[maciekw]

Aha, jeszcze jedno! To, czy ktoś interesuje się muzyką i sprzętem nie oznacza, że ma być mimozą.

[Gość CAS KP]

Popieram - rec.pl żyje ponieważ nie zostało podzielone na działy. W przypadku podziału - ilość postów zmniejszy się drastycznie i nie będzie czego czytać !

[tomecz]

jakiekolwiek podzialy sa bezsensowne. NIech stali bywalcy i założyciele okreslą jaki charakter ma byc tego forum - czy czysto fachowy, czy bardziej luzny, towarzyski.

 

moim zdaniem nie samym audiofilstwem człowiek zyje. mnie tematy off topic nie przeszkadzaja. i tak na tym forum pojawiaja sie dosc rzadko. zawsze mozna nie zagladac do nich jak komus przeszkadzaja

[maleo]

widzę ,że Lukar usunął te dwa tematy:

 

 

-"DO RYCHA I JEMU PODOBNYCH WALECZNYCH POLAKÓW "

 

-"To ważne!!!!!!!, niezbędna jest interwencja ADMINISTRATORA "

 

 

na szczęście zasejwowałem je, będzie w przyszłości przyczynek do dziejów głupoty w Polsce...

[KoRnik]

Pierwsza próśba spełniona zatem. Drugą spełnię sam, bo nie wiem, jak Lukasz mógłby mnie zabanować. Opuszczam to forum, bo nie chcę, żeby przeze mnie audiofile kojarzyli się z jakimiś niezdrowymi ludźmi o dziwacznych i skrajnych poglądach. Zajrzę tu może od czasu do czasu, ale nie będę nic wpisywał. Jeszcze raz przepraszam wszystkich za niepotrzebne zamieszanie. Idę...

[tomecz]

kornik, co ty pier**lisz?

[zyzio]

Korniku nie rób tego-twoje wpisy sš b. ciekawe-nie przejmuj się!! Jestemy z TOBĽ!

[KoRnik]

Dziękuję za wsparcie, ale widzę, że wywołałem reakcje zarówno pozytywne, jak i bardzo negatywne. Teraz jeszcze prawnicy będą się tu sprzeczać i sznowna pani kropka będzie wyzywała innych... Z drugiej strony z prawem nie jestem obeznany i wiedza kropki z zakresu hi-fi przy mojej wiedzy prawnej jest sto razy bardziej obszerna. Wiecie co? Jak mi się komputer czasami psuje, to wpisuję szalenie poprawną komendę format c: i instaluję wszystko od początku. Ileż to razy w różnych serialach słyszałem: zacznijmy wszystko od nowa... Spory i niezgodność zdań są nieodłącznym elementem cywilizacji i w ogóle bytu ludzkiego. Myślę, że po prostu najlepiej byłoby, gdyby wszyscy o tym zapomnieli i nie dodawali kolejnych wpisów o paragrafach i kodeksach. Wszystkie Wasze wpisy dały mi sporo do myślenia, bo jak już przyznałem jestem impulsywny i narwany. Teraz właśnie odkrywam swoje wady i to, że gdy zgadzają się ze mną koledzy, to nie znaczy, że muszę mieć rację.

Sz.p. Kropka też się według mnie zapędziła. Mógłbym tu znowu wyciągnąć fragmenty, które obrażają Zyzia (już sam początek ostatniej wypowiedzi Kropki) ale po co? No po co się tak katować nawzajem? Wybaczcie mi kropko i w ogóle wszyscy zainteresowani to, że w ogóle to rozwiałem.

Może rzeczywiście moje wpisy o hi-fi są ciekawe, bo i ostatnio dużo jeździłem i słuchalem. Nie będę z tego robił większego teatrzyku. Tomecz i Zyzio tak mówią... pewien znajomy człowiek mówi "Kto jest za? Dziękuję, więcej nie trzeba"...

Proszę Was, zapomnijmy o tym, zjedzmy poświęcone jajka i wznówmy dyskusje o muzyce, bo ona chyba na zawsze pozostanie tym, co wszystkich nas wiąże.

[zyzio]

Ok, umieciłem tylko jeszcze jeden pocik precyzujšcy mojš prawniczš wypowied i na tym koniec, a ty Korniku nigdzie nie odchod-potrzebujemy Cię!

[Adam]

Czy ja jestem na innej planecie?????