Skocz do zawartości
IGNORED

Feickert i jego zabawki


Gość miniabyr

Rekomendowane odpowiedzi

poza tym warto dla pewności było by porównać pomiar z telefonu z adjustem + a wtedy wszystko było by jasne, może naprawdę to wystarczy

 

Niestety aplikacja na telefon (Platterspeed) umożliwia sprawdzenie tylko prędkości obrotowej (ew. po zakupie dodatkowej wtyczki - wow&flutter).

Aplikacja na telefon nie umożliwia regulacji azymutu...

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Paweł zapomniałe ci podpowiedzieć ,że te cudne libelki za 30 ojro mogą co innego pokazywać z jednego końca ,a co innego z drugiego . Sprawdź to!!!! One są po prosty krzywe.

To jest wyjaśnienie przyczyny wciąż i wciąż stwierdzanych odchyleń igły od pionu (ściślej: krawędzi roboczych szlifu od kątów +45 stopni/-45 stopni). Libelka okrągła (prawidłowa nazwa - libelka pudełkowa) jest uznawana za najmniej dokładną, a jej dokładność maleje wraz ze zmniejszaniem się średnicy libelki (im mniejsza - tym gorzej dla dokładności pomiaru). Im więcej plastiku - tym mniejsza stabilność libelki pudełkowej. W sprzęcie geodezyjnym, gdzie pion i poziom ma bazowe znaczenie, libelek pudełkowych nie używa się zupełnie lub używa się ich jedynie do wypoziomowania trójnogu instrumentu, dokładne poziomowanie instrumentu zachodzi według libel rurkowych specjalnej konstrukcji lub układów samopoziomujących, działających na zasadzie grawitacyjnej. Stwierdzane przez kolegów powszechnie błędy rzędu +/- 0,5 stopnia (czy nawet +/- 1 stopnia), są miarą dokładności tych libelek okrągłych (pudełkowych). Maleńkiej, plastikowej libelki nie da się wykonać tak dokładnie aby nie miała żadnego błędu kąta, no chyba że przypadkiem. Nikt tego od tego typu rzeczy nie powinien też wymagać.

Pozdro,

Yul

P.S. Moja wypowiedź nie znaczy, że program "doktorka" nie pozwala wyregulować azymutu wkładki, bo najprawdopodobniej pozwala. Nie należy jedynie przywiązywać zbyt wielkiej wagi do wartości bezwzględnej stwierdzonej odchyłki, natomiast bezsprzecznie należy zwracać uwagę na znak kąta (+/- lub inaczej CCW/CW).

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Libelki sprzedawane przez Feickerta są prostokątne, ale nie zmienia to faktu,że mogą byc krzywe. Ja zaznaczyłem jeden z boków flamastrem i pomiar robię zawsze w jednakowych warunkach.

Gość vasa

(Konto usunięte)

Możesz please nieco rozwinąć ten temat?

Ponieważ reszta Twojego wpisu jest dla mnie mało zrozumiała.

Pewnie można by za pomocą figur lissajous

To jest prawdopodobne że wiesz więcej ode mnie :)

Pomiar od strony teoretycznej jest banalnie prosty; szukamy max sygnału pamiętając jednocześnie że sygnał z cewek wkładki może się różnić.

Mierzymy stały ton z wkładki, kręcimy wkładką odrobinę i sprawdzamy czy sygnał wzrósł czy zmalał. Po kilku pomiarach zaczynamy mieć orientację gdzie jest maksimum i zaczynamy tam szukać aż znajdziemy.

Do pomiarów stosowaliśmy stereofoniczne sygnały sinus zapisane na płytach testowych 1-3kHz.

 

Swoją drogą to ustawianie azymutu przy pomocy sumowania sygnałów w mono z płyty testowej wydaje mi się wątpliwe.

Przy różnej sprawności cewek (różna moc sygnału) uzyskanie "ciszy" jest niemożliwe lub wiąże się z obniżeniem mocy sygnału z kanału dominującego poprzez zepsucie ustawienia. Czy kombinuję prawidłowo? ???????

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Dlatego też bardziej higienicznym rozwiązaniem jest program Feickerta jako narzędzie wyspecjalizowane do "kalibracji" gramofonu.Co to jest 1200zł przy sprzętach kosztujacych dziesiątki tysięcy. Kupujac wkładkę za 25000 taki program powinni dawać gratis. hehehe

Panowie, ten program jest fajny i przydatny ale bywa kompletnie zbędny.... gdy się gra na niegrzebanym SPU.

Dobra libella np. duża Ortofona i ramię, pozwalające na wypoziomowanie (nie wszystkie tak mają) musi załatwić sprawę. Mylę się?

 

Owszem, można wsadzić bebechy SPU na klasyczny headshell z odpowiednim adapterem i kręcić azymutem

do osiągnięcia absolutu, z tym, że jeśli płytka pofalowana to się azymut zmieni.

Posiadacie outer ring by the way?

Tak na marginesie, nie tak wypasiony, ale długo przed dr Feickertem pan Fosgate wymyślił Fozgometr, taki prostego miernik do pomiaru azymutu.

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

To prawda Spu w wersji "oblanej" ebonitem jest trudno ustawialne. Spu powstało w czasach gdy nikt chyba za bardzo nie przejmowal się azymutem i aplikował 4 gramy nacisku.Sam mam ochotę na spu w wersji gołej.Zastanawia mnie zastosowanie ostrego szlifu w tych wkładkach ,bo o ile się nie mylę, to dawniej był tam raczej mniej wyrafinowany szlif. Czy się mylę?

Dawniej różnie bywało, lepiej bywało;) Zależy jak dawno, bo w 89-ym wypuścili replicanta, współczesny classic to przecież sfera, lata temu gdy zaczynałem z SPU - classic rozjechał mi 103 na "dzień dobry". Dobry wybór na start. Miałem kilka modeli, i jestem nieprzejednanym fanem szlifu True Elliptical, jeśli mówimy o tej rodzinie wkładek. Pozdrawiam

W takim wypadku zainteresuj się główkami Orsonica, klasyczna szkoła dla gołych SPU, Clearaudio to skopiowało.

Chyba że chcesz poszaleć to spróbuj niemieckiego Arche.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z pewnością przy jego szlifie (replicant 100) możliwość użycia główki i regulacji azymutu jest błogosławieństwem.

Mnie też kręcą wyłącznie małopodatne na ciężkich ramiączkach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość vasa

(Konto usunięte)

bywa kompletnie zbędny.... gdy się gra na niegrzebanym SPU.

Masz rację, ale wszyscy użytkownicy Feickerta i podobnych metod głośno powtarzamy że to jest istotne przy b. ostrych szlifach a w przypadku elipsy lub sfery nie ma sensu świrować.

długo przed dr Feickertem pan Fosgate wymyślił Fozgometr

Tak było. Tylko że pan Fosgate był idealistą a Feickert realistą.

Fosgometer bazuje na idealistycznym założeniu że wkładka przetwarza sygnał jednakowo w obydwóch kanałach a tak niestety nie jest a deklarowany przez producentów błąd 0,5dB to to na woltometrze tak z 15% będzie :(

 

Mnie też kręcą wyłącznie małopodatne na ciężkich ramiączkach.

Hmm... Aż się wstydzę dopytywać o szczegóły :)

Masz rację, ale wszyscy użytkownicy Feickerta i podobnych metod głośno powtarzamy że to jest istotne przy b. ostrych szlifach a w przypadku elipsy lub sfery nie ma sensu świrować.

 

Tak było. Tylko że pan Fosgate był idealistą a Feickert realistą.

Fosgometer bazuje na idealistycznym założeniu że wkładka przetwarza sygnał jednakowo w obydwóch kanałach a tak niestety nie jest a deklarowany przez producentów błąd 0,5dB to to na woltometrze tak z 15% będzie :(

 

Hmm... Aż się wstydzę dopytywać o szczegóły :)

 

jasne, że tak. Dlatego nie kasuj istotnych elementów cytatu: "nie tak wypasiony" i "prosty miernik".

 

Co do drugiej części wypowiedzi: wstyd przyznać, ale przyjmijmy, że konfabuluję :)

miłego wieczoru

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

W takim wypadku zainteresuj się główkami Orsonica, klasyczna szkoła dla gołych SPU, Clearaudio to skopiowało.

Chyba że chcesz poszaleć to spróbuj niemieckiego Arche.

http://www.arche-headshell.de/

 

Z pewnością przy jego szlifie (replicant 100) możliwość użycia główki i regulacji azymutu jest błogosławieństwem.

Mnie też kręcą wyłącznie małopodatne na ciężkich ramiączkach.

Na razie zajeżdżam swojego Soundsmitha ,który jest świetny.Jak przyjdzie jego czas to zacznę poszukiwania . Dzięki za linki.

Ponieważ reszta Twojego wpisu jest dla mnie mało zrozumiała.

 

To jest prawdopodobne że wiesz więcej ode mnie :)

Pomiar od strony teoretycznej jest banalnie prosty; szukamy max sygnału pamiętając jednocześnie że sygnał z cewek wkładki może się różnić.

Mierzymy stały ton z wkładki, kręcimy wkładką odrobinę i sprawdzamy czy sygnał wzrósł czy zmalał. Po kilku pomiarach zaczynamy mieć orientację gdzie jest maksimum i zaczynamy tam szukać aż znajdziemy.

Do pomiarów stosowaliśmy stereofoniczne sygnały sinus zapisane na płytach testowych 1-3kHz.

 

Swoją drogą to ustawianie azymutu przy pomocy sumowania sygnałów w mono z płyty testowej wydaje mi się wątpliwe.

Przy różnej sprawności cewek (różna moc sygnału) uzyskanie "ciszy" jest niemożliwe lub wiąże się z obniżeniem mocy sygnału z kanału dominującego poprzez zepsucie ustawienia. Czy kombinuję prawidłowo? ???????

 

A to już spieszę z wyjaśnieniami - w 'standardowym' trybie pracy oscyloskopu (przyjmijmy dla uproszczenia analogowego, takiego co kreśli wykres na ekranie lampy oscyloskopwej za pomocą wiązki elektronów) do układu odchylającego wiązkę w kierunku pionowym podajemy (przez wzmacniacz/tłumik) sygnał mierzony, natomiast do układu odchylającego wiązkę w kierunku poziomym - układ z wewnętrznego generatora zwanego podstawą czasu (z reguły generator ten generuje przebieg zbliżony do piły). Oczywiście bardzo teraz generalizuję ale chodzi o samą zasadę działania a nie o szczegóły.

 

Koncepcja z figurami lisajouss polega na tym, że zarówno do układu odchylania pionowego jak i poziomego podajemy mierzone sygnały. Jeśli wzmocnienie obu (pionowego i poziomego) torów w oscyloskopie jest takie samo oraz jeśli oba mierzone sygnały są takie same to na ekranie powinniśmy otrzymać linię prostą pod kątem 45st do poziomu. Jeśli sygnały się różnią pod względem amplitudy to kąt będzie inny. Również przy w miarę małych różnicach w fazie sygnałów będzie to można zobaczyć - linia prosta będzie się powoli zamieniać w pętlę wraz ze wzrostem przesunięcia w fazie obu sygnałów. Podobnie z efektem przesterowania lub obcinania któregoś z kanałów - hipotetyczna prosta linia ukośna będzie się na którymś (albo obu) końcach wypłaszczać albo wypionawiać (lepszego słowa nie znalazłem ale mam nadzieję, że wiadomo o co cho :-) )

 

Jeśli więc jeden z kanałów wkładki (bezpośrednio - jeśli oscyloskop ma odpowiednią czułość albo przez preamp) podepniemy do wejścia Y a drugi do wejścia X oscyloskopu i uruchomimy tryb YX to - przy zastosowaniu płyty testowej z tonem sinusoidalnym jednakowym w obu kanałach - powinniśmy mieć możliwość dowiedzieć się sporo więcej o ustawieniu wkładki niż tylko gdzie jesteśmy jeśli chodzi o uzyskanie maksymalnie równego przesłuchu miedzy kanałami. Przy odpowiednio dobranym sygnale testowym można by chyba dokładniej niż na słuch ocenić antyskating (bo powyżej jakiegoś poziomu modulacji rowka jeden z kanałów zacznie clippować i to powinno być widać), możliwe też że ustawienie optymalne wcale nie będzie wtedy, gdy uzyskamy symetryczny przesłuch ale np minimalne różnice w fazie obydwu kanałów.

 

Zastanawiam się tylko nad oceną wyników takiego badania - kiedy jest jeszcze dobrze/zadowalająco w kiedy trzeba jednak zmienić i co trzeba zmienić,

 

W ogóle jak na razie tylko teoretyzuję - mam co prawda oscyloskop, żeby się zmierzyć z tematem ale jestem na etapie raczej zbierania informacji o metodyce takiego pomiaru niż na etapie, w którym mógłbym się z kimś podzielić doświadczeniami.

 

Ale może ktoś już to robił i chciałby się podzielić jakimiś wnioskami?

 

-j

witam!

a ja napisze tak;

-dupa panowie dupa-:))))

może w końcu ktoś się zlituje i założy specjalistyczny watek O wkładkach SPU, transformatorach do nich i udanych setupach raczej ze swoich doświadczeń , odsłuchów

to że na tym dziale nikt jeszcze tego nie uczynił uważam za skanda !!!!!!! :)

 

sam jeszcze -mało wiem- ale do końca roku temat nadgonie

no ile można czytać o phase techu, dynavektorze czy jakieś cadenzie black toż to nuda ;)

 

niech Żyją "Twardziaki" !!!!!

 

troszkę pisał donic, troszkę koteczek,pewnie jakieś uwagi ma alexander pora zebrać to do kupy i dać popalić innowiercą :))))))

pozdr.

witam!

a ja napisze tak;

-dupa panowie dupa-:))))

może w końcu ktoś się zlituje i założy specjalistyczny watek O wkładkach SPU, transformatorach do nich i udanych setupach raczej ze swoich doświadczeń , odsłuchów

to że na tym dziale nikt jeszcze tego nie uczynił uważam za skanda !!!!!!! :)

 

sam jeszcze -mało wiem- ale do końca roku temat nadgonie

no ile można czytać o phase techu, dynavektorze czy jakieś cadenzie black toż to nuda ;)

 

niech Żyją "Twardziaki" !!!!!

 

troszkę pisał donic, troszkę koteczek,pewnie jakieś uwagi ma alexander pora zebrać to do kupy i dać popalić innowiercą :))))))

pozdr.

 

Jestem za, z przyjemnościa się czegoś nauczę i skonfrontuję z moimi próbami.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • 2 miesiące później...
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Ja dziś wykonałem test sprawdzający azymut po intensywnym półrocznym drapaniu igły o winyl . I są zmiany. Nie wiem jaki ma wpływ ułożenia się zawieszenia wkładki ,ale obecnie wkładka łapie azymut na zerowym stopniu. Zobaczcie wykres po zamontowaniu przeze mnie Soundsmitha jako wkładkę nową. Teraz zamieszczam stan aktualny.

AP_AzimuthGraphsReport zontek+ soundsmith.pdf

  • 3 tygodnie później...

niestety od pewnego czasu miałem awarie -karta dźwiękowa nie chce się dogadać z nowym laptopem, stąd kilka ciekawych pomiarów mi uciekło ;(((

ale ten pomiar dedykuje wyczynowcom, których myśli biegną w stronę wkładek spu wieszanych na jakiś węglowych ramionkach

częstotliwość rezonansowa spu gold +jelco 750lb

czy trzeba temat rozwijać?

to w skrócie:

spu gold - 32 gramy

jelco 750l -26 gram masy efektywnej -z czego oryginalny headshell ma 10g,

czyli sama belka ma..... ?

teraz dodajmy wagę belki i wkładki, a otrzymamy co widać

częstotliwość rezonansową 11,8Hz czyli w normie

przyjmując przedział między 8-12Hz.

 

jak widać z wykresu ten układ śmiga, ale należy mieć na uwadze dwie rzeczy:

1. przy tym połączeniu, pierścień w które wkładamy jelco musi być nieoryginalny(fabryczny nie jest idealnym okręgiem- nie mam pojęcia dlaczego, ale tak jest, problem wielokrotnie poruszany za granicą)

jeśli zaryzykujemy to będzie raczej porażka z jednym kanałem

2.należy pamiętać że ortofon do tej wkładki przewidywał inną długość ramienia.

howgh.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

O świetnie że zamieściłeś rezonans spu. Dobrze to obrazuje ,jak nie należy sugerować się recenzją pisaną przez kogoś ,kto wiesza takie twarde wkładki(spu naked;miyjajima) na lekkich ramionach. Ale za to jakie mają efekt brzmieniowe na papierze .-(

niestety od pewnego czasu miałem awarie -karta dźwiękowa nie chce się dogadać z nowym laptopem, stąd kilka ciekawych pomiarów mi uciekło ;(((

ale ten pomiar dedykuje wyczynowcom, których myśli biegną w stronę wkładek spu wieszanych na jakiś węglowych ramionkach

częstotliwość rezonansowa spu gold +jelco 750lb

czy trzeba temat rozwijać?

to w skrócie:

spu gold - 32 gramy

jelco 750l -26 gram masy efektywnej -z czego oryginalny headshell ma 10g,

czyli sama belka ma..... ?

teraz dodajmy wagę belki i wkładki, a otrzymamy co widać

częstotliwość rezonansową 11,8Hz czyli w normie

przyjmując przedział między 8-12Hz.

 

jak widać z wykresu ten układ śmiga, ale należy mieć na uwadze dwie rzeczy:

1. przy tym połączeniu, pierścień w które wkładamy jelco musi być nieoryginalny(fabryczny nie jest idealnym okręgiem- nie mam pojęcia dlaczego, ale tak jest, problem wielokrotnie poruszany za granicą)

jeśli zaryzykujemy to będzie raczej porażka z jednym kanałem

2.należy pamiętać że ortofon do tej wkładki przewidywał inną długość ramienia.

howgh.

 

Dorzuć jeszcze 5g i zjedziesz na 10Hz.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

tak, ktoś kiedyś podawał z obliczeń że w tym wypadku masa ok.5g odpowiada 1Hz, jednak batalii o idealne spasowanie w tym wypadku prowadzić nie zamierzam, na me ucho gra- ładnie- dalsza zabawa dla mnie to poprawienie sobie samopoczucia ;)

a samopoczucie poprawiać sobie zamierzam bawiąc się transformatorami do tych wkładek ;)

pozdr.

 

ciągle mnie tylko zastanawia, gdzie i w którym momencie panowie recenzenci uzyskują tą sławetną -śpiewność- z wkładek o takiej podatności stosując średnio lekkie ramiona .

ciągle mnie tylko zastanawia, gdzie i w którym momencie panowie recenzenci uzyskują tą sławetną -śpiewność- z wkładek o takiej podatności stosując średnio lekkie ramiona .

 

Wtedy gdy dostają czek albo wpłatę na konto :) ew. sprzęt testowy zostaje u nich w domu na zawsze.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • 5 miesięcy później...
Gość miniabyr

(Konto usunięte)

No patrzcie państwo mimo że nie chciałem to wątek został otwarty.Cuda .Ok Ponieważ mam inny egzemplarz wkładki Soundsmith to zamieszczam pdf z ustawionym azymutem. Jak widać,azymut łapie idealnie na +1 stopnia. Świetna separacja w tym samym punkcie . Poprzednia wkładka łapała prawie na "0". Piszę to aby pokazać -wykres-że wkładki od tego samego producenta mogą róznić się równo wklejonym tipem igły.

azymut soundsmith zontek2.pdf

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

No bo ile można pisać o "przejeżdżających saneczkach z prawego kanału do lewego" .Istotne przy tym przejeździe jest jak skrzypi śnieg pod płozami. A to jednemu skrzypi na srebrnych kablach ,jakby było z minus 20stopni ,a innemu na miedzianych jakby była odwilż. I jest kolejna awanturka.

Gość vasa

(Konto usunięte)

Piszę to aby pokazać -wykres-że wkładki od tego samego producenta mogą róznić się równo wklejonym tipem igły.

Ciekawe czy jeżeli założymy wkładkę z błędem azymutu, powiedzmy 2st, to czy po 100h zawieszenie się podda i wkładka się "ułoży" czy też takie niewielkie błędy kątowe będą cały czas w obszarze obrotu sprężystego i błąd pozostanie "po wsze czasy" ?

możni foruma wymiękli?

Ktoś zauważył że zostało samo popychanie pierdół?

 

No bo ile można pisać o "przejeżdżających saneczkach z prawego kanału do lewego" .Istotne przy tym przejeździe jest jak skrzypi śnieg pod płozami. A to jednemu skrzypi na srebrnych kablach ,jakby było z minus 20stopni ,a innemu na miedzianych jakby była odwilż. I jest kolejna awanturka.

W sumie piękne podsumowanie treści merytorycznej ostatniego okresu :(

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Ciekawe czy jeżeli założymy wkładkę z błędem azymutu, powiedzmy 2st, to czy po 100h zawieszenie się podda i wkładka się "ułoży" czy też takie niewielkie błędy kątowe będą cały czas w obszarze obrotu sprężystego i błąd pozostanie "po wsze czasy" ?

Ja robiłem pomiary na moich wkładkach (są podpięte w tym wątku) po kilku miesiącach intensywnego grania. Wynik prawie identyczny! Ostatnio wykonałem kalibrację u jednego kolegi forumowicza,czyli Jacek-k-wawa ,który miał nieskalibrowaną wkładkę ZYX,na której grał wiele godzin. O ile mnie pamięć nie myli ,to trzeba było ją skręcić o ok 2 stopnie aby było dobrze.Od razu było słychać,że jest inaczej niz było.Myślę ,że słusznie zauważyłeś że wspornik się "układa" i o ile nie będzie skrzywiony , to ustawienie azymutu przyniesie oczekiwany rezultat. Trzeba by zrobić pomiar tego Zyx'a za jakiś czas i porównać wykresy.Jeśli Jacek to przeczytasz to napisz coś od siebie .Hej

Ostatnio rozglądam się za bardziej "naukowymi" metodami ustawiania gramofonu. Poruszana już tu była tolerancja wykonania wkładek jako przeszkoda w kalibracji.

Ale z wyników tu zamieszczanych widać tylko poziom sygnału lub poziom crostalku jako daną do korekcji ustawień. Czy tam pod kapturem jest coś jeszcze? Np. bardziej przemawia do mnie jako metoda ustawienia VTA dążenie do minimalnych IMD dla sygnałów testowych niż do wyrównania konkretnych poziomów czegokolwiek w definitywnie nie jednakowych kanałach wkładki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.