Monitory szerokopasmowe do komputera

[Ape]

czemu polecanie głośniki 3 i 4 cale, a nie np. 6 i 7 cali - przecież takie membrany są stosowane bardzo często w bliskim polu, łatwiej zejdą na basie i spekulują, że trudniej w ich przypadku o pudełkowate brzmienie.

Ja zaproponowałem ten, bo taki wybrałem dla siebie i znajomego, zrobiłem i gra.

A dlaczego nie większy? a dlatego:

1. _ brak dostępności u nas dobrej klasy i niedrogich tego typu przetworników

2. _ 3-4 cale graja zaskakująco dobrze na wysokich, a bas w polu bliskim jest więcej niż zadowalający

3. _ większe głośniki, to oczywiście lepszy bas, ale tez mniejsza zdolnośc odtwarzania wyższych tonów co komplikuje sprawę,

_ a - trzeba dodać głośnik wysoko tonowy,

_ b - wymaga użycia zwrotnicy,

_ c - A i B zbliża cały projekt do typowego monitora 2 way,

_ d - których na rynku do wyboru

[Lech36]

Projekt jednak ma być po taniości.

Przepraszam nie zauważyłem, ale dobrze chciałem :-).

[muria]

 

Ja zaproponowałem ten, bo taki wybrałem dla siebie i znajomego, zrobiłem i gra.

A dlaczego nie większy? a dlatego:

1. _ brak dostępności u nas dobrej klasy i niedrogich tego typu przetworników

2. _ 3-4 cale graja zaskakująco dobrze na wysokich, a bas w polu bliskim jest więcej niż zadowalający

3. _ większe głośniki, to oczywiście lepszy bas, ale tez mniejsza zdolnośc odtwarzania wyższych tonów co komplikuje sprawę,

_ a - trzeba dodać głośnik wysoko tonowy,

_ b - wymaga użycia zwrotnicy,

_ c - A i B zbliża cały projekt do typowego monitora 2 way,

_ d - których na rynku do wyboru

 

Ok, przekonuje mnie to wytłumaczenie. Ja to w ogóle jestem negatywnie nastawiony do małych głośników (głównie przez strojenie takie, a nie inne bass reflexu, aby za wszelką cenę zeszły trochę niżej niż na to "fizyka pozwala"). Najmniejszy monitorek jaki miałem okazję słuchać to Fostex PM-0.4. Fajną miał dynamikę, żywiołowe granie, ale jednak mocno rzucało się na uszy, że gra maleństwo, dźwięk był pudełkowaty i nie miał wiele wspólnego z realizmem.

[Ape]

Ja z kolei lubię małe szerokopasmowce. Kiedyś miałem Fostexy 108 Sigma i to były jedne z lepszych głośników jakie miałem.

U Nas większość wychodzi z założenia że tylko Seas, Vifa czy Scan (ostatnio także STX) i to od 15cm może poprawnie zagrać.

Na zachodzie, w Japonii jest wiele osób słuchających takich maluchów, dlatego u nich takie głośniki na Fostexach i nie tylko, są popularne i można tam znaleźć wiele ciekawych projektów, porównań itd.

Są także małe firmy specjalizujące się w produkcji gotowych tego typu głośniczków, u Nas chyba zupełnie nieznane, ot chociażby JohnBlue Audio

 

Owszem, basu z 3 czy 4 cali nie będzie takiego jak z 18cm, ale może być on naprawdę przyzwoitej jakości, za to pozostałe zakresy, średnica w szczególności nadrabiają i rekompensują ta "ułomność", chociaż w/g mnie o żadnej ułomności mowy tu być nie może, "kultowe" BBC LS3/5 nie graja wcale poniżej 80 Hz a są przecież światową legendą. Jedni je uwielbiają, inni nienawidzą, tak samo jest z szerokopasmowcami, trzeba je polubić :-) trzeba być świadomym ich ograniczeń, a chłonąć ich niezaprzeczalne zalety, o których już wspominałem a do których należy jeszcze dopisać prostote konstrukcji, a co za tym idzie,brak typowej zwrotnicy powodującej najogólniej rzecz ujmując błędy fazowe.

 

Na pewno 3" nie będzie hajendem, jeżeli ktoś tego oczekuje to się mocno rozczaruje, ale do roli pokazania co w komputerze lub zapomnianej wieży "drzemie" sprawdza się znakomicie

[Koyotee]

Witam szanowne grono radiosłuchaczy i radiosłuchawek.

Wpadłem na karkołomny pomysł zrobienia jak najprostszych i jak najtańszych kolumn na szerokopasmowcu. Chcę sprawdzić o czym mówią tutaj ci wszyscy fachowcy, że to niby taka ładna barwa, że średnie tony itd. lubię gitarę, lubię kobiece wokale, lubię prostotę w konstrukcji czegokolwiek. Tylko jaki głośnik wybrać?

Założenia:

-głośnik 4-5 cali (bo fajnie by było jednak mieć odrobinę niższych tonów), ale bardzo zależy mi na tym, żebym nie musiał go dopalać u góry żadnym wysokotonowcem (patrz kolejny punkt)

-brak filtrów (chcę spróbować przynajmniej na początku bez komplikacji, poza tym nie lubię lutować i nie mam sprzętu pomiarowego),

-obudowa bez znaczenia, fajnie by było gdyby udało się zrobić z tego nie za duże monitory, b-r czy zamknięta to już po ustaleniu parametrów poszukiwanego

-no i najważniejsze: nie chciałbym za bardzo przekraczać budżetu 100zł/szt głośnika.

 

Wiem... takie rzeczy tylko w Erze (T-mobile właściwie) ale chcę spróbować jak to w ogóle brzmi i jaki drzemie potencjał w takich konstrukcjach zanim skończę te pierniczone kopie totema.

Pędził to będę gejklonem na 3875tf z.... kurczę, jaki ja tam miałem zasilacz? chyba 2x24v i podwójne mostki. Dawno robiłem, nie pamiętam.

Założenie proste: ma odtwarzać średnie tony lepiej niż zestaw gdwk 11/100 + TVM arn 150 (konstrukcja popularna dekadę temu) z jakimiś tam niskimi rejestrami i jak najlepszą górą w standardzie (bez filtrów).

Czego szukać? Tonsil jakiś? Może STX (nie mam żadnych uprzedzeń), Tesla, Monacor... Który z głośników sprawdzi się najlepiej w tej roli?

Kiedyś gdzieś na którymś forum czytałem o ciekawym przypadku prototypu STX z jakąś membraną z kompozytu węglowego z papierowym whizzerem ale nie widzę takiego głośnika na stronie więc nie wiem czy to była jakaś domorosła konstrukcja i jaja na forum czy rzeczywiście takie coś grało do 20kHz.

[Gość StaryM]

-no i najważniejsze: nie chciałbym za bardzo przekraczać budżetu 100zł/szt głośnika.

To znaczy Sonido, Fostex, Fountek odpadają, zostaje ci Monacor np. SPX-32TB.

Ale na bas to bym nie liczył.

[Koyotee]

To znaczy Sonido, Fostex, Fountek odpadają, zostaje ci Monacor np. SPX-32TB.

Ale na bas to bym nie liczył.

 

Mały trochę, tylko 3 cale. Pewnie przez to brak niskich. Ale za to jaki ma zajefajny drewniany korektor fazy :-)

Jest trop nr 1. W co to wsadzić?

 

Edit: co z Teslą ARZ 6608? Wygląd ma "oldschoolowy", teoretycznie zejdzie do tych 60Hz a góra też niczego sobie. Tylko nie podoba mi się ta górka 2-3kHz. Bardzo się to "drze"?

[KrzysiekA]

100 złotych przy tych założeniach jest mało realne. Najtańsze szerokopasmówki to Tang Band ale cztery cale zaczynają się od 35 Euro. Jak chcesz naprawdę dobry dźwięk z szerokopasmowych to albo musisz sięgnąć głęboko do kieszeni albo iść na kompromisy dźwiękowe.

[Gość StaryM]

Jest trop nr 1. W co to wsadzić?

Możesz spróbować wymyślić do niego TL, ale nic mi nie wiadomo o żadnym gotowym projekcie. ;)

[KrzysiekA]

Co do Gain Clone to też nie jestem pewien czy to jest najlepszy wybór do szerokopasmówek. Mam końcówki na LM 3875 (nie gain clone) i podłączałem je do szerokopasmówek. Powiem szczerze że na kolana mnie nie powaliło.

 

Możesz spróbować wymyślić do niego TL, ale nic mi nie wiadomo o żadnym gotowym projekcie. ;)

TL to chyba najlepszy pomysł przy szerokopasmówkach. Jest bardzo dużo projektów ale na innych głośnikach.

[Koyotee]

popatrzyłem na founteka 135. Niby wszystko fajnie, ale efektywność szerokopasmowca na poziomie 85dB to jakieś nieporozumienie. Idąc tym tropem można z głośnika od telewizora po zastosowaniu filtrów zrobić takie pasmo przenoszenia przy takiej efektywności.

 

Co do Gain Clone to też nie jestem pewien czy to jest najlepszy wybór do szerokopasmówek. Mam końcówki na LM 3875 (nie gain clone) i podłączałem je do szerokopasmówek. Powiem szczerze że na kolana mnie nie powaliło.

 

TL to chyba najlepszy pomysł przy szerokopasmówkach. Jest bardzo dużo projektów ale na innych głośnikach.

 

 

Nie zrozumieliśmy się: ma być tanio i szybko. Nie musi być idealnie. Chcę tylko poeksperymentować i sprawdzić czy iść tą drogą. Mam zamiar nawet nie oklejać tych kolumn tylko zostawić surowy MDF. Co za tym idzie mają być małe (tanie i łatwe w zrobieniu), na tanich głośnikach przyzwoitej jakości bez kombinowania z jakąś skomplikowaną konstrukcją. budżet na wszystko to 300-400zł (plus wkręty i klej bo to akurat mam ;-) Chcę po prostu sprawdzić jakie są zalety takich kolumienek. Dlatego szukam czegoś z w miarę wysoką efektywnością. Kto wie czy lampy nie pożyczę od kumpla :-)

 

100 złotych przy tych założeniach jest mało realne. Najtańsze szerokopasmówki to Tang Band ale cztery cale zaczynają się od 35 Euro. Jak chcesz naprawdę dobry dźwięk z szerokopasmowych to albo musisz sięgnąć głęboko do kieszeni albo iść na kompromisy dźwiękowe.

 

Najtańsze szerokopasmówki to używane Tonsile, ale kto wie co to warte. Zauważyłem, że jeszcze kilka lat temu szerokopasmówek było od cholery a teraz nic...

Już raz się zdziwiłem co mogą zrobić głośniki za 50zł więc ceną się nie sugeruję.

To ma być audio do wieczornego, leniwego grania żeby sąsiadów nie budzić.

[KrzysiekA]

Efektywność w tym wszystkim jest najmniej istotna no chyba że chcesz to podłączać do słabej lampy. Efektywność nijak się nie przekłada na jakość dźwięku. Jeżeli już to ważniejszy jest iloczyn powierzchni membrany i wychylenia liniowego. Im więcej ci wyjdzie tym głośniej głośnik potrafi zagrać. Ale ty będziesz grał na lm 3875 a ten ma o ile dobrze pamiętam 35W a to wystarczy żeby każdą czterocalówką doprowadzić do granic liniowej pracy a w niektórych zrobić frędzle z membrany. Jeżeli chesz wydać 100 zł na głośnik to pierwsze i chyba najważniejsze ograniczenie to duże natężenia dźwięku. Przy 100 zł zapomnij o głośnym graniu.

 

Kiedyś miałem głośniki na Tonsilach z tubką w środku. Nie powiem ci co to za głośnik bo było to bardzo dawno temu, i wysokie tony były bo były. W Tang Bandach masz wysokie tony w jakości przyzwoitej kopułki. Przynajmniej w tych głośnikach które ja słyszałem. Miałem cztery cale z bambusową membraną, obecnie mam cztery cale z tytanową membraną i trzy cale które siedzą w Logitechach. Brakuje im wprawdzie rozdzielczości w pasmie wysokich-tonów no ale pewnie jak by za tą cenę kupić głośnik niskotownowy i wysokotonowy to też nie będzie lepiej a jeżeli chodzi o spójność pasma to pewnie dużo, dużo gorzej.

[Koyotee]

Efektywność w tym wszystkim jest najmniej istotna no chyba że chcesz to podłączać do słabej lampy. Efektywność nijak się nie przekłada na jakość dźwięku.

 

Ale lekki papier coś w sobie ma. Pamiętam do dziś brzmienie gitarowego pieca lampowego, który podkradałem tacie i podłączałem pod kompa. Z tym, że tam był spory głośnik (10 cali?). Wtedy polubiłem tę "spójność" o której wspominasz i bardzo swobodne, ciepłe, miłe dla ucha brzmienie. Tamten przetwornik (strzelam) mógł mieć z 93dB skuteczności. Kiedyś podłączyłem to bezpośrednio pod jakiś wzmacniacz słuchawkowy i grało na poziomie głośności zestawu komputerowego za kilka dyszek.

 

 

Ale ty będziesz grał na lm 3875 a ten ma o ile dobrze pamiętam 35W a to wystarczy żeby każdą czterocalówką doprowadzić do granic liniowej pracy a w niektórych zrobić frędzle z membrany.

A nawet 53W jeśli dobrze pamiętam. Tak czy inaczej nie o moc i głośność tu chodzi a o znalezienie przetwornika, który (poetycko zabrzmi) wprowadzi mnie w świat papieru i lampy. :-) Przy okazji nie rujnując budżetu domowego.

Wspomniałeś o Tang Band. Gdzie, który i za ile?

[Koyotee]

No dobra... przeczytałem pół internetu. Mam mentlik w głowie.

Opcji taniego szerokopasmowca jest kilka:

-kupić jak najtańsze, używane, szerokopasmowe tonsile na allegro (tak ze 16cm), przygarnąć z budowy dwie płyty OSB i zrobić w ciągu godziny odgrodę, po tygodniu słuchania albo się przyzwyczaić do braku basu i wysokich albo kombinować dalej. Koszt śmieszny, pracy mało, wyrzucić płytę przez okno nie problem.

-kupić teslę ARZ 6608 i postąpić podobnie pamiętając żeby wyciąć dziurę w takim miejscu, żeby się dało potem z tego zrobić obudowę w stylu Jericho jak przyjdzie lato, pobawić się filtrami zawsze też można

-zrobić z Monacora projekt 193 K&T (chyba najbardziej prawdopodobne)

-kupić zdekompletowany zestaw Logitech Z-560 i wyciągnąć z niego przetworniki Tang Band :-) zrobić minimonitorki komputerowe

 

Jest jeszcze milion sposobów na Monacora SP200 i inne wynalazki ale już mi się nawet nie chce czytać.

Jest jeszcze "Viech" na Beymach i też jest ciekawy ale za dużo stolarki jak dla mnie. Nie mam na to miejsca.

 

Wniosek: bez dobrego projektu obudowy i/lub korekcji filtrem do taniego szerokopasmowca nie podchodź! :-)

[Gość StaryM]

Z głośnikami szerokopasmowymi jest ten problem, że często mają bardzo kiepską charakterystykę, szczególnie te tańsze. Trzeba wtedy stosować różnego rodzaju elementy RLC, aby zmniejszyć ich sprawność i charakterystykę wyrównać. Lepsze głośniki mają lepsze pasmo i równiejszą charakterystykę. Nie trzeba ich katować zwrotnicami. Jeden z nadających się np. do doświadczeń z TL to:

http://www.ebay.pl/itm/Tang-Band-Breitbandlautsprecher-W3-871-/170968601900?pt=Lautsprecher_Selbstbau&hash=item27ce85d52c

W tej aukcji nie ma wykresu, ale widziałem kiedyś charakterystykę tych głośników i jest naprawdę dobra. Masz tu wszystko oprócz basu, którego namiastkę ewentualnie z TL możesz uzyskać.