O czym jest forum audiostereo

[mlb]

Piszę to po to, by pokazać, że żadne wspaniałe regułki nie zastapią rozsądku i szacunku dla drugiego człowieka. Jak ktoś ma ochotę , to paragraf się znajdzie.

 

jar1 - oczywiście że tak. Natomiast zauważ że moderatorzy najczęściej stosują te reguły do oceny wpisów w przypadku ich zgłoszenia do moderacji. Chociaż trzymając się sztywno definicji - powinni śledzić i czytać każdy wątek - co w naszym przypadku jest niewykonalne.

[Gość frywolny trucht]

vittorio jak na 17 wpisów w swojej historii to ty obyty taki jesteś. Rządzisz :)

[Gość vittorio]

Bardzo Cię to dręczy ???

Skup się raczej na meritum wpisów a nie na ich ilości;

Ilość nie równa się jakość.

[Gość frywolny trucht]

Martwię się o ciebie :)

 

Mam nadzieję, że IP choć zmieniłeś.

[Gość vittorio]

Dzięki za troskę.

[mlb]

To warto przytoczyć:

"Termin troll bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych[2]. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia. Nie każda bowiem kontrowersyjna, poruszająca trudne zagadnienia i mogąca kogoś bulwersować wypowiedź jest zaraz formą trollingu."

 

Nie widzę sprzeczności. Generalnie trolling jest rozumiany jako celowe działania mające na celu trwałą zmianę tematu dyskusji. W tym wątku też można byłoby takie wpisy wyróżnić..

 

vittorio jak na 17 wpisów w swojej historii to ty obyty taki jesteś. Rządzisz :)

 

- jak na przykład ten

[parantulla]

parantulla, tym wpisem sugerujesz że sprzedawca skontaktował się z paltonem by ten Ciebie zablokował bo mu przeszkadzałeś w sprzedaży. To dość poważny zarzut - i chyba zdajesz sobie sprawę że jeśli tak nie było, wkrótce możesz otrzymać kopertę z sądu z pozwem o zniesławienie?

Aż musiałem się biurka przytrzymać, żeby nie zemdleć ze strachu :) Macie mój adres do korespondencji czy mam podać?

Ja nic nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt, a jakimi pobudkami palton się kierował, to może jego trzeba zapytać...

[mlb]

To nie moja sprawa tylko paltona, bo jego tam oskarżasz. A na pytanie kiedy i w jakim wątku miało to miejsce - nie odpowiedziałeś.

[foxbat]

moze degrengolada sie skonczy... i zaczniecie pisac na temat. A parantulla faktycznie niech napisze, ktory to watek.

[Gość partick]

To nie moja sprawa tylko paltona, bo jego tam oskarżasz. A na pytanie kiedy i w jakim wątku miało to miejsce - nie odpowiedziałeś.

 

czyli najlepiej usuwać całe wątki :-/

[mlb]

czyli najlepiej usuwać całe wątki :-/

 

W tej sytuacji dla parantulli usunięcie całego wątku byłoby zdecydowanie korzystne.

 

W procesie sądowym oczywiście. Bo w oczach kolegów jego wiarygodność spadłaby poniżej zera.

[Gość partick]

czyli wracamy do instytucji Kosza - wszak trudno pokazać usunięte wpisy, czyż nie tak?

[foxbat]

a ja bym, zamiast juz teraz wydawac jakies wnioski, poczekalbym az sie wypowie parantulla i palton.

[Gość frywolny trucht]

I to będzie tutaj na temat?

 

Ale OK, kupię popcorn, założę okulary 3D usiądę w fotelu i popatrzę na serial jak okładają się Palton z Parantullą.

[Yul]

Tak więc jak dla mnie ta cała debata jest kompletnie bez sensu, a te śmieszne tabelki możecie sobie w kibelku powiesić,

bo wylecieć stąd można w każdej chwili za byle co, jeśli się nie wie komu tutaj nie należy w interesy się mieszać.

I to jest słuszne stwierdzenie, a jedyna metoda "moderowania" forum jaka się w tej sytuacji sprawdza, to jest metoda russka: "pa uważaniju".

[mlb]

czyli wracamy do instytucji Kosza - wszak trudno pokazać usunięte wpisy, czyż nie tak?

 

Trudno, bo jest ich niemało. A jeśli to jakaś stara sprawa, to wątek mógł zniknąć zupełnie (wpisy w koszu trzymane są tylko przez jakiś czas).

 

Na tą chwilę najstarsze w koszu są z roku 2007, czyli ustawowe 5 lat.

[foxbat]

mlb, pomysl troche, 5 lat temu to paltona na forum nie bylo.

[romekjagoda]

Ja z kolei widzę, że jak się nie obrócić tak dupa z tyłu. Czyli po polsku. Jak bałagan na forum i chamstwo, to źle - winna moderacja, że nie moderuje. Jak Moderacja proponuje rozwiązania w postaci większej dyscypliny, to też źle - bo 'po uważaniu'. Czyli miotamy się od jednego krawężnika do drugiego. Każdy zgodnie z liberum veto ogłosi swoje zdanie, skrytykuje zdanie innych, i rozejdziemy się z poczuciem dobrze spełnionego szlacheckiego obowiązku, co w tym wypadku równać się będzie z brakiem jakiegokolwiek działania i konkluzją, że tak naprawdę nic zrobić się nie da... 19 stron gadaniny, zero wniosków, zero planu...

[foxbat]

romek, ciekawe, kto tu mowi o nie moderowaniu, jak tak blizej sie temu przyjzysz, to powinienes zauwazyc, ze raczej wszystko kreci sie wokol jednego moderatora...

[mlb]

mlb, pomysl troche, 5 lat temu to paltona na forum nie bylo.

 

Wiem. I nawet podejrzewam kiedy się to mogło zdarzyć, ale w którym wątku - nie mam pojęcia. parantulla pisze że jest to wątek o kablach Audioquest SKY, ale wątku na temat konkretnie tej serii kabla nie znalazłem - a ilość wątków w którym te kable są wymieniane - jest dość znaczna.

[foxbat]

mlb, a mozesz sortowac jakos zaleznosc moderator/user jesli chodzi o wpisy??

[muls]

z trzeciej strony trzy dni dyskusji z powodu jednego paltona w sytuacji gdy wiekszosc jest zgodna.chiba na to nie zasluguje... az tak..

[romekjagoda]

romek, ciekawe, kto tu mowi o nie moderowaniu, jak tak blizej sie temu przyjzysz, to powinienes zauwazyc, ze raczej wszystko kreci sie wokol jednego moderatora...

 

Zdaję sobie sprawę z animozji personalnej - tylko ślepy by nie zauważył zmasowanej krytyki.

Ale chciałem zaproponować, byśmy rozmawiali o rozwiązaniach strukturalnych, a nie o personaliach. Nie da się rozmawiać o uzdrowieniu struktur decyzyjnych w rzadzie, przez pryzmat rozważań nad słusznościa polityki prowadzonej przez ministra Rostowskiego (taka próba paraboli). I o to mi chodzi. Uzgodnijmy standardy, określmy je, zobowiążmy się ich trzymać (po obu stronach, userzy i moderacja), a dopiero potem rozliczajmy z tego ludzi. W przeciwnym razie do niczego poza wojenką to nie prowadzi. Zresztą wielu krytykuje Paltona, ale czy mogą powiedzieć, ze sami byli zawsze w porządku? Przypuszczam, że nie. Dlatego zróbmy abolicję, grubą kreskę i pojedźmy z tym kramem do przodu, ale już konkretnie, żeby każdy ban czy punkty ujemne w przyszłości nie wywoływały na nowo 20 stron gadania o niczym.

 

Wiem. I nawet podejrzewam kiedy się to mogło zdarzyć, ale w którym wątku - nie mam pojęcia. parantulla pisze że jest to wątek o kablach Audioquest SKY, ale wątku na temat konkretnie tej serii kabla nie znalazłem - a ilość wątków w którym te kable są wymieniane - jest dość znaczna.

 

MLB, nie chcę robić OT na temat OT, ale... StaryM dokładnie o tym pisał: trudno pilnować zgodności wpisów z tematem, ponieważ w każdym wątku robią sie wątki poboczne. Tak jak w tym Ty roztrząsasz sprawę Paltona i Parantulli, która z główym tematem wątku nie ma nic wspólnego. I tyle (nie rozwalajmy tematu dalej poprzez wyjaśnianie jak bardzo sprawa ta z wątkiem jest powiązana lub nie).

[muls]

ale ile sie napisze facet o banowaniu ktory pierwszy leci na ten numerek.Bywa ze faceci to po prostu lubia.a jak lubia to potrafia o tym dyskutowac cala noc.

 

tam i z powrotem zamiast powiedziec.Zglaszam sie, ja to lubie..jak bylo w historii jamnika.

[mamel]

czyli wracamy do instytucji Kosza - wszak trudno pokazać usunięte wpisy, czyż nie tak?

 

tak, tak, koniecznie widoczny dla userów "kosz"!!! (może ankieta :))

przecież to była najbardziej poczytna zakładka

nawet reklam moglibyście pakować tam więcej

[parantulla]

W tej sytuacji dla parantulli usunięcie całego wątku byłoby zdecydowanie korzystne.

W procesie sądowym oczywiście. Bo w oczach kolegów jego wiarygodność spadłaby poniżej zera.

Rozumiem, że sam sobie wymyśliłem i ten wątek i tego bana od paltona, tak?

 

Wiem. I nawet podejrzewam kiedy się to mogło zdarzyć, ale w którym wątku - nie mam pojęcia. parantulla pisze że jest to wątek o kablach Audioquest SKY, ale wątku na temat konkretnie tej serii kabla nie znalazłem - a ilość wątków w którym te kable są wymieniane - jest dość znaczna.

Zaraz wszystko rzucę i zacznę je po kolei przeszukiwać, żeby znaleźć ten, o który chodzi, dobra?

Od dnia rejestracji na tym forum, jeden jedyny raz w życiu dostałem bana, a było to jakiś rok, może dwa lata temu.

Nie pamiętam dokładnie, bo mam to gdzieś szczerze mówiąc, a już na pewno tłumaczenie że nie jestem wielbłądem.

Przed chwilą czytałem jak to moderacja narady prowadzi i wspólnie decyduje komu dać bana i za co,

a teraz nagle się okazuje, że nikt nic nie pamięta i znaleźć też niczego nie może, śladu po całej sprawie nigdzie nie ma,

więc lepiej będzie dla ciebie parantulla jak od razu się przyznasz żeś wszystko na poczekaniu zmyślił, bo inaczej będzie proces.

Tak to działa?

[mamel]

... lepiej będzie dla ciebie parantulla jak od razu się przyznasz żeś wszystko na poczekaniu zmyślił, bo inaczej będzie proces. Tak to działa?

A ja tam zwyczajnie myślę że ktoś tu kogoś próbuje zrobić w babmuko by nieco podgrzać atmosferę na forum ;)

chybaś się wiele nie pomylił

(odpowiedź dot. perfidnego bana dla Starego A.)

[foxbat]

aha, rozumiem, to jest dopiero perfidia, sam sie zbanowal dla podgrzania atmosfery :D

[grynio]

więc lepiej będzie dla ciebie parantulla jak od razu się przyznasz żeś wszystko na poczekaniu zmyślił, bo inaczej będzie proces.

Kafka już o tym pisał, prorok, trzeba go zbanować.

[Gość vittorio]

Wiem. I nawet podejrzewam kiedy się to mogło zdarzyć, ale w którym wątku - nie mam pojęcia. parantulla pisze że jest to wątek o kablach Audioquest SKY, ale wątku na temat konkretnie tej serii kabla nie znalazłem - a ilość wątków w którym te kable są wymieniane - jest dość znaczna.

Wątek nt. kabli Audioquest SKY został założony w lipcu 2010 i jest w dalszym ciągu kontynuowany, obecnie widnieje w forum Hi-end na pierwszej stronie listy wątków pozycja 10 od dołu, aż dziw że go nie znalazłeś.