Skocz do zawartości
IGNORED

Wysyp Cd-ków Sony z serii ES.


borowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nordost Red Dawn był żeby wyciągnąć jakiś detal i lepszą rozdzielczość z niego .

Krwi nie było , ale był dramat.

 

 

Ale Ty czytasz co ja piszę ?

Nie twierdzę że grają źle , twierdzę że ze swojej strony nie polecam starego klamota za TAKIE pieniądze .

Kto chce , niech ryzykuje .

Najwyżej utopi tą kasę albo dodatkową połowę na naprawy.

Gdyby to były ceny 1000 , 1500zł to OK. Ale nie 4 koła .

Sam jesteś wzorem na tym forum robienia wody z mózgu jak już się zagłębiamy i tak o mnie piszesz. Ile to razy w przeciągu lat zmieniałeś zdanie ?

Wszyscy się uczymy , nabieramy doświadczenia i je weryfikujemy .

Piszesz o super kondach w Krellu - zaglądałeś na Ebay ? Często pojawiają się kondy Kendeil do starych Krelli .

Pytanie co się stanie jak wystrzeli ?

Czy coś się uszkodzi ? Czy elektrolit będzie dobrze wytarty i nie zeżre ścieżek od razu czy z biegiem czasu ?

A jak poleciało coś więcej to czy zostało to fachowo wymienione i na oryginalne części ?

Czy ktoś później dobrze skalibruje układy ?

Pytania i niepewności można mnożyć .

Nie każdy poleci do Pana Kałuży i o przekrętach z Krellami naprawianymi w garażu było już wielokrotnie na tym forum.

 

 

rDAC jest dobrym DACem i zdania nie zmienię , tak jak zdania że najlepszy zmak na świecie nie zrobi cudu z przeciętnymi tweeterami 9300 czy 9500 w Viennach.

 

Marcin, zauważyłem że bardzo mocno wzrosło Ci ostatnio ego. Stałeś się wszechwiedzącym ekspertem ale swoimi wypowiedziami robisz sobie raczej kiepski PR. W dodatku masz podstawowe problemy z czytaniem ze zrozumieniem. To jest materiał początkowych klas podstawówki którą - jak zakładam - skończyłeś. Nigdzie i nigdy nie pisałem o wysokiej jakości kondach w Krellu. Przeciwnie. Pisałem o pewnym tjuningowcu z Krakowa który zdecydował się na wymianę kondensatorów w 300i bo wydawały mu się mało audiofilskie po czym zmieniając założenia projektu wzmacniacza zwyczajnie spieprzył brzmienie i musiał powracać do tego co było. Nie jest mi znana sytuacja ich wysychania a opinie na zachodnich forach traktuje tak samo jak te napisane na audiostereo. Gdybym się nimi sugerował zamiast 280 kupiłbym kilkukrotnie tańszą Kambodżę a potem dupa bo okazało się że to co napisał niejaki muda44 to są bzdury. Doskonale zdaję sobie sprawę że tak samo jest również z moimi opiniami. Są różne systemy i różne gusta. Każdy wnioski powinien wyciągać sam. Przyjąłem że Tobie bardziej podoba się Kambodża a dodatkowo zaoszczędziłeś dwa koła. Brawo! Możesz je odłożyć na konto będziesz miał większe oszczędności. Pan z ING Banku się ucieszy. Nie kupuję też Krella w Polsce. W ogóle nie kupuję sprzętu w Polsce. Jeden wzmacniacz kupiłem w Belgii od pasjonata, końcówkę mocy i pre w Niemczech, pierwszego PD-75 od marynarza Polaka ale kolejnego już w Austrii. Nawet magnetofon przyjechał z Niemiec. Na kolumny mam rachunek ze sklepu i to poza tunerem jest chyba jedyna rzecz kupowana tutaj. Dodatkowo każdy klocek daję zwyczajowo do przeglądu zanim zacznę używać. Nie mogę i nie chcę pozwalać sobie na stratę czasu i pieniędzy.

 

PS. Jak napisał sly30 Nordost Red Dawn nie nadaje się do Krella.

Zanim znów zaczniesz się wypowiadać z miną znawcy - tym razem o elektrolitach - służę kontaktem do człowieka który we wzmacniaczu Yamaha B-2 na V-fetach z pierwszej połowy lat 80-tych mierzył niedawno w serwisie pojemność kondensatorów. Trzymały prawie jak nowe. Zapewniam że te w Krellu nie są gorsze.

 

Nigdzie i nigdy nie pisałem o wysokiej jakości kondach w Krellu. Przeciwnie.

 

 

Nie jest mi znana sytuacja ich wysychania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dalsze odpowiedzi pominę.

Do niczego dobrego to nie doprowadzi .

Fajnie że mamy jakąś wiedzę w tym zakresie i weryfikujemy ją na forum , ale wpisy choćby o oszczędnościach w banku to wybacz , ale to chyba nie ten poziom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Marcin daj spokój. I co mi w ten sposób udowodniłeś? Nic. Nie interesują mnie ani aukcje na ebay ani wypowiedzi na forach - pisałem o tym. Masz jakiś kompleks Krella? No dobrze Twój Xindak jest o klasę lepszy. Lepiej Ci już?

Tym linkiem to tylko się chłopie ośmieszyłeś. Ech, ze znawcami lepiej nie zadzierać.

Marcin daj spokój. I co mi w ten sposób udowodniłeś?

To że się gubisz , sam sobie zaprzeczasz a chcesz dawać rady innym.

 

Nie interesują mnie ani aukcje na ebay ani wypowiedzi na forach - pisałem o tym.

To źle . Stoisz w miejscu i się nie rozwijasz. A skoro nie spawdzasz tematu dokładnie to sie na jego temat nie wypowiadaj co mi zarzucasz.

Skoro są jakiś sygnały nawet na forach to warto je zweryfikować .

 

No dobrze Twój Xindak jest o klasę lepszy. Lepiej Ci już?

Jest NOWY z GWARANCJA lepiej wykonany niż obecne KRELLE .

 

Masz jakiś kompleks Krella?

Absolutnie NIE

Piszemy o sensowności wydawania pewnych sum w chwili obecnej i związanego z tym ryzyka.

 

Tym linkiem to tylko się chłopie ośmieszyłeś.

NIE

Pokazałem Tobie że nie znasz tematu dokładnie.

Ech, ze znawcami lepiej nie zadzierać.

Argumentów brak ?

 

Pisałem wyżej.

Ty masz jakąś wiedzę , ja ją mam , mają ją inni Koledzy.

Po to jest to forum , żeby tą wiedzę weryfikować i nakierowywać na nią tych którzy nie są obeznani w temacie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Spuść trochę powietrza bo pękniesz. Doświadczenia o WIELKI GURU to Ci jeszcze sporo brakuje. Dla dobra Twojego ego przyznam jednak się że się nie znam. Bo inaczej to chyba tylko lekarz a tego Ci oszczędzę.

 

Tak więc podsumujmy:

1. Xindak A-600P to najlepsza końcówka mocy, lepsza od wszystkich modeli Krella - zwłaszcza tych starszych które się rozlatują i padają im kondy po 10 latach

2. Cambridge Audio Stream Magic 6 bije na głowę wszelkie starsze konstrukcje w tym także Krella 280 CD który jest przy nim zwykłym mułem.

 

I konieczne założenie numer 3 na przyszłość:

3. muda44 jest wybitnym ekspertem w dziedzinie audio, posiadane przez niego klocki są wyznacznikami jakości.

Spuść trochę powietrza bo pękniesz. Doświadczenia o WIELKI GURU to Ci jeszcze sporo brakuje.

Dlaczego się ośmieszasz ?

Jak ktoś pisze nie po Twojemu to zaraz czepiasz się wszystkiego czego możesz. Standardem już jest pisanie o wielkim guru , wybitności , ekspertach i podobne Twoje teksty .

Piszę o czymś czego doświadczyłem , czego jestem pewien a nie motam się ze stanowczymi wypowiedziami w ciągu godzin.

Nigdy i nigdzie nie napisałem że Xindak A600P jest LEPSZY od WSZYSTKICH Krelli a piszę ze za tą cenę bym nie kupił X letniego Krella albo bym był BARDZO ostrożny przy takowym zakupie.

Widziałem już takie rzeźby ze głowa boli i jak pisałem im większa kasa tym łatwiej wpaść na minę.

Chociaż sam modyfikuję sprzęt od lat i potrafię sobie to i owo naprawić nie podjąłem się ryzyka takiego zakupu. Często kombinacje wychodzą po czasie albo po dokładnym rozebraniu klocka na co przed zakupem mało kto się zgodzi.

Nadużywasz swojej wyobraźni i gubisz się w swoich wpisach .

Nigdzie też nie napisałem że Stram Magic 6 bije WSZYSTKIE starsze konstrukcje . Mi lepiej gra niż Krell 280CD , NAIM CDX i kilka obecnych DACów co nie zmienia faktu że cały czas podkreślam ryzyko związane z wiekiem , awaryjnością i kosztami ewentualnych napraw.

Zwracam też uwagę że nic nie dzieje się bez powodu i trzeba pomyśleć skąd nagle tyle CDków Wadii , Swobody i podobnych wysokiej klasy CDków sprzed lat na aukcjach.

 

 

Dla dobra Twojego ego przyznam jednak się że się nie znam.

Będąc złośliwy jak Ty teraz jesteś mółbym napisać że w końcu sie do tego pzyznałeś !

Ale tak nie uważam.

Masz dużą wiedzę tylko przestań atakować tych co mają odmienne zdanie i posiadają wiedzę inną niż Ty i nie zawsze się z Twoją wiedzą i doswiadczeniem zgadzają.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Czy ja Cię atakuję? Nie. Napisałem że super że w Twoim systemie itp itd. Nie zanegowałem że zagrało Ci lepiej. Przeczytaj kilka wpisów wyżej. Śmiem jednak twierdzić że nie słuchałeś Krella z VA. Wybór Xindaka nie byłby już taki oczywisty. Nie atakuję Cię. Po prostu chciałem odreagować nieco to Twoje nadęcie. Zmieniłeś się ostatnio bardzo a szkoda. Nie pisz proszę więcej zaocznie o brzmieniu PD-75 czy innych wysokich Pioneerów. Zanim potępisz FPB-200 podłącz go do VA i porównaj z A-600P.

Ty jednak Robercie masz swój zamknięty świat i nie dopuszczasz do siebie żadnych argumentów z zewnątrz.

Atakujesz mnie wpisami typu że się nadymam , pęknę , wielki guru o jakimś wybitnym ekspercie...

Po co taki wpisy ?

Nie można na spokojnie wymieniać poglądy i doświadczenie ?

 

I nadal też nie rozumiesz o czym tu piszę .

Nie obchodzi mnie w tym wątku brzmienie ani PD-75 ani FPB-200 tylko sens kupowania w dużych pieniądzach starych klocków które dzisiaj ani nie są już wybitne a z racji wieku większa ich część przeszła bardziej lub mniej udane rzeźby i ryzyko z tym związane .

Sam jak wiesz bym kupił PD-75 jako ozdobę pokoju bo jego wygląd powala. Ale nie za 3000zł , nie jako główne źródło i nie do codziennych wielogodzinnych odsłuchów .

To samo się tyczy tytułowych odtwarzaczy Sony za jeszcze większe pieniądze .

Ma ktoś kasę i wygląd jest bardzo ważny albo chce go mieć do kolekcji - jego sprawa.

Jednak powinien sobie zdawać sprawę z czekających go zagrożeń i po to jest to forum i my na nim jesteśmy .

Nie chcę się wtrącać ale Krell gra tylko po XLR a RCA jest tam chyba tak dla jaj.

 

 

Co to w ogóle ma być ?? firma aspirująca do HIGH END-u pozwala sobie na bezsensowne wpadki.

Tak prostych wpadek Krell miał więcej które niestety wyszły przy użytkowaniu urządzeń tej firmy.

Właśnie z tak błahego powodu ta firma nie była brana pod uwagę przy wymianie i rozbudowie systemu audio.

Co prawda

Od zawsze wiadomo źe Krelle to sprzęty zbalansowane i mają grać po XLR albo po tych ich połączeniach prądowych CAST.

RCA dodają awaryjnie. Jak ktoś musi to może uźyć ale "uprasza się" o używanie XLR.

To miło źe w ogóle dodali RCA.

Momentum D'Agostino czy końcówki Jeff Rowland albo Burmestera w ogóle nie mają wejść RCA.

Dobra a ja się podłącze do tematu poza sprzeczką ,

Warto kupić takiego ESa jeszcze x33 albo x55 powiedzmy w kwocie 400 - 600 , moze max 700 zł , zakładając że ma jeszcze dobry laser na 3-5 lat , jak z kondensatorami ?

szczerze mój cd player ma 27 lat i nic w nim nie nawala , nie sądzę zatem aby się tymi kondensatorami tak bardzo przejmować - ale może się mylę ?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ty jednak Robercie masz swój zamknięty świat i nie dopuszczasz do siebie żadnych argumentów z zewnątrz.

Atakujesz mnie wpisami typu że się nadymam , pęknę , wielki guru o jakimś wybitnym ekspercie...

Po co taki wpisy ?

Nie można na spokojnie wymieniać poglądy i doświadczenie ?

 

Mam na imię Rafał Marcinie ;-) Nie dopuszczam argumentów? Zapytaj rocha - znamy się na żywo. Sformułowania typu ekspert czy guru były żartem ale miały Ci uświadomić w którym kierunku podążają Twoje wpisy.

 

Nie obchodzi mnie w tym wątku brzmienie ani PD-75 ani FPB-200 tylko sens kupowania w dużych pieniądzach starych klocków które dzisiaj ani nie są już wybitne a z racji wieku większa ich część przeszła bardziej lub mniej udane rzeźby i ryzyko z tym związane .

Sam jak wiesz bym kupił PD-75 jako ozdobę pokoju bo jego wygląd powala. Ale nie za 3000zł , nie jako główne źródło i nie do codziennych wielogodzinnych odsłuchów .

To samo się tyczy tytułowych odtwarzaczy Sony za jeszcze większe pieniądze .

Ma ktoś kasę i wygląd jest bardzo ważny albo chce go mieć do kolekcji - jego sprawa.

Jednak powinien sobie zdawać sprawę z czekających go zagrożeń i po to jest to forum i my na nim jesteśmy .

 

Nie słyszałeś ani PD-75 ani FPB-200 ani żadnego wysokiego Sony z serii ES. Swoje zdanie opierasz na domysłach i obrazkach z sieci. PD-75 z dużym zapasem daje sobie radę z tak opiewanym przez Ciebie przetwornikiem Arcama (rDAC). Brzmi też zdecydowanie lepiej od wspomnianego Cambridge Audio Stream DAC 6 (tak było w moim systemie). Zagrożenia pewnie są - tu masz rację. Niektóre egzemplarze Pioneera mają po 20 lat. Mój ma nowy napęd i laser. Kiedyś zawiozłem go do Martina (Sound & Line) i wytrzymał starcie z najwyższym firmowo tuningowanym Ayonem (jakże nowoczesnym). Nie, nie był lepszy - to chyba oczywiste.

Więcej powściągliwości w opiniach. Mniej tworzenia audiofilskich mitów i mniej bajkopisarstwa. Tego Ci życzę.

Widzę diskomaniaku że niezmordowanie walczysz o swoje 16 bitów. A że to walka z wiatrakami więc co wpadnę tu raz na kilka tygodni to nawalanka i nawalanka aż miło

 

Fajnie jest kiedy powołujesz się na swojego klakiera "rochu" to jaja.

A tak w temacie:

1- na Allegro mamy wysyp wszelkiej masci CD-ków bo ten 16 bitowy format umiera i tyle. Coraz trudniej tu napisac cokolwiek o CD bo zaraz ktos podpowiada (i słusznie) że lepszy DAC zamiast kupowania staroci i wymiany laserów.

2- tu na forum jest kilka osób zarabiajacych na Allegro stąd raz na jakis czas wznawiane sa takie beznadziejne wątki o okazyjnych playerach CD za kilka-kilkanaście tysięcy. Żaden normalny człowiek nie kupi odtwarzacza CD żeby słuchać badzsiewiastych płyt, kiedy może taniej kupić DAC-a i słuchać nagrań w jakości studyjnej.

disko- pisałem ci żebyś nie zostawał z tyłu, bo ludzie będa cię wytykać i smiać sie że sie na niczym nie znasz poza 16 bitami. Teraz tu na forum na nikim nie zrobisz wrażenia starym Pioneerem. Ta zacna firma przeszła juz na SACD i odtwarzacze gęstych plików, więc jeśli chcesz być takim "wszystkowiedzącym" na forum musisz iść z duchem czasu.

Disko pamiętaj o przysłowiu jakie często tu sam przytaczałeś- z CD bata nie ukręcisz.

 

Konsman no i masz daca a z czego słuchasz ? co robi za transport :) do CD też możesz sobie założyć nowocześniejszego daca

Chłopie CD nikt już nie produkuje. ja sam mam kilkadziesiąt płyt SACD ale nikomu nie wciskaqm żeby na Allegro kupował drogi odtwarzacz SACD bo to przyszłość. Ale fakty są takie że jeśli mówimy o jakości bezwzględnej to faktem jest że pliki dają bam jakość studyjną i tylko od nas zalezy jakiego mamy DAC-a i kolumny.

Cieszę się że nie jestem normalny.

Słucham i plików i SACD ale większość nowości i tak jest tylko na CD.

Właśnie dostałem partię kolejnych CD z Jazzem.

Super wydania, jakość rewelacyjna no i muza broni się sama obojętnie z czego

by jej słuchać.

Konsman czego słuchasz z tych plików studyjnych? Tak z ciekawości pytam.

Dire Straits i Kenny G? Bo za wiele to tego nie ma a chętnie bym przyjął.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Konsman no i masz daca a z czego słuchasz ? co robi za transport :) do CD też możesz sobie założyć nowocześniejszego daca

 

Nie polemizuj bo niczego ciekawego się nie dowiesz. Tę samą mantrę klepie już pod kolejnym nickiem. Był Andrzej, asfanter, abandon a teraz jest Konsman. I tak pewnie coś pominąłem. Zachwyca się brzmieniem z winylu z najtańszą wkładką albo robi z siebie wielkiego fana magnetofonów kupując najtańszy magnetofon Yamahy. Albo zgrywa albo żenada.

Ja mam tam jakąś kartę dźwiękową SB , dac 24bit , słuchałem flaców "studyjnych" po 3 000 kbps i nawet przepuszczałem to przez preamp lampowy i jakoś z PCta mi to nie brzmi , scena jest bardzo bardzo wąziutka , przestrzeń minimalna , lepiej gra dziura w moim starym pioneerze ...

ale Może nie mam jakiegoś audiofilskiego sprzętu komputerowego. W każdym razie słuchanie na kolumnach muzyki gdy w tle Hałasuje komputer to pomyłka.

 

aha dzięki za info - discomaniac71

, mnie jeszcze Ciekawi co zrobi Konsman jak mu PC się wysypie / server / dysk / partycja i pliki pójdą papa . Ja mam na płytach muzykę z przed 10ciu lat , w tym czasie komputer zmieniałem kilka razy , muza jaka się przewinęła przez komputer przepadła. Niby kolekcje się ma przy tych dyskach współczesnych bardzo pojemnych ale to nie to samo co Plastikowy krążek przeczyszczony szmatką i wsunięty do Maszyny specjalnie do tego stworzonej ^^

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

http://www.polskieradio.pl/7/163/Artykul/776777/ by ktoś miał ochote posłuchać, przebrnąć przez reklamę, a jak nie to taki skrócik:

 

"Dźwięk też nie był idealny, bo pierwsze odtwarzacze były miernej jakości. Zaś podstawową wadą płyt CD jest to, że z upływem czasu zapis zanika. Po prosu ulatnia się i na płycie nic nie ma. Taka płyta potrafi zniszczyć się sama, nawet nieużywana. - A ja używam płyt wyprodukowanych 40 lat temu i wszystko słychać - chwali się gość "Czterech pór roku"."

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

, mnie jeszcze Ciekawi co zrobi Konsman jak mu PC się wysypie / server / dysk / partycja i pliki pójdą papa . Ja mam na płytach muzykę z przed 10ciu lat , w tym czasie komputer zmieniałem kilka razy , muza jaka się przewinęła przez komputer przepadła. Niby kolekcje się ma przy tych dyskach współczesnych bardzo pojemnych ale to nie to samo co Plastikowy krążek przeczyszczony szmatką i wsunięty do Maszyny specjalnie do tego stworzonej ^^

 

Nic nie zrobi. On ma jakieś tanie dvd jako źródło - jest "gęste" i lepsze od każdego CD. Podobno.

 

http://www.polskieradio.pl/7/163/Artykul/776777/ by ktoś miał ochote posłuchać, przebrnąć przez reklamę, a jak nie to taki skrócik:

 

"Dźwięk też nie był idealny, bo pierwsze odtwarzacze były miernej jakości. Zaś podstawową wadą płyt CD jest to, że z upływem czasu zapis zanika. Po prosu ulatnia się i na płycie nic nie ma. Taka płyta potrafi zniszczyć się sama, nawet nieużywana. - A ja używam płyt wyprodukowanych 40 lat temu i wszystko słychać - chwali się gość "Czterech pór roku"."

 

No proszę jakie bzdury potrafi wygadywać nasz forumowy Redaktor vel jozwa maryn. Gorzej gdyby musiał podać konkretne przykłady płyt na których zapis zniszczył się z czasem (tłoczonych a nie CDR choć mam CDR Audio sprzed 15 lat i trzyma się znakomicie). W razie czego służę oryginalnym wydaniem Visitors Abby z 1982 roku.

Mowa o zgrywanych na kompie?

Miałem kiedyś zgrane 4 płyty przez znajomego,zapis ulotnił się po 4-5 latach,

i to nie są jakieś pierdoły.

Jak CD-R badziewnej jakosci to oczywiste, ale napewno zapis sie nie ulotnil. U mnie tanie CD-Ry potrafily po roku sie "rozpasc". Uszkodzeniu ulega fragment przy osi gdzie zaczyna sie odczyt i juz krazek nie chodzi. Mam mnostwo starych plyt i dzialaja. A byly nagrywane na zwyklej nagrywarce komputerowej. Sek w tym ze plyty trzeba trzymac w suchych i zaciemnionych miejscach, a napewno beda chodzic.

?👈

Jak tam laser w PD-9010x śmiga nie?;-)

 

Śmiga śmiga, właściwie to za mało powiedziane , czyta dosłownie Każdą płytę obojętnie jakiej marki cd,cdr cdrw , czarne , i inne wynalazki,

z tym ulatnianiem zapisu to jakaś bujda - mam płyty ojca niektóre są z 1995 roku - wszystko gra bez żadnych niejasnośći

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.