Skocz do zawartości
IGNORED

Quo Vadis Analog?


Gość frywolny trucht

Rekomendowane odpowiedzi

Zobaczcie na widmo z mojej karty muzycznej jak gra "winyl" z cyfrowej matki.

Plik WAV 96kHz/24 bit.

Co gra powyżej 22kHz to ja już nie wiem :)))

pozdrawiam

Może za chwilę dzięki tobie ja będę wiedział, Przemo, naprawdę cenny post z tym wykresem, zainspirowałeś mnie, dzięki temu i kilku wnikliwym opiniom Frywolnego zaczynam się chyba powoli zbliżać do rozwiązania i zrozumienia o co tu właściwie chodzi.

 

Czy możesz zrobić dwie rzeczy:

 

1. potwierdzić, że się nie rąbnąłeś, tzn. muszę mieć 100% pewność, że wrzuciłeś na forum zrzut obrazu WAVa z winyla na 100% nagranego z matrycy cyfrowej a nie analogowej !

 

2. pobierz do analizy widma więcej odcinków z tej samej strony tej samej płyty, może na którymś z odcinków znajdziesz jakieś ślady uskoku (w dół, nawet lekkiego) charakterystyki w okoklicy 21-22 kHz, jeśli nie znajdziesz i praktycznie cała strona tej płyty wykazuje tak gładką, jakby analogową charakterystykę, to napisz to proszę wyraźnie.

 

Załączam przykład takiego (bardzo dużego i ostrego) uskoku z winyla Digital Chicka Corei:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pozdrowienia

 

Zobaczcie na widmo z mojej karty muzycznej jak gra "winyl" z cyfrowej matki.

Plik WAV 96kHz/24 bit.

Co gra powyżej 22kHz to ja już nie wiem :)))

pozdrawiam

 

Aha, jeszcze pytanie, z którego to roku płyta.? Zgaduję, że raczej nowsze wydanie (i samo nagranie).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ryszardzie, może warto się zapytać Frywolnego czy życzy sobie offtopic w swoim wątku ?

Jeśli nie to można założyc osobny temat.

pozdrawiam

To do czego zmierzam to wlaśnie odpowiedź na tytułowe pytanie wątku, moim zdaniem te analizy tylko z pozoru wyglądają na offtopowe, ale mogę sie mylić. Nie da się jednak dojść do konkluzji bez pewnych etapów pośrednich, czasem uciążliwych A mam wrażenie, że konkluzja byłaby interesująca z punktu widzenia całej drogi, jaką przebył winyl od czystego analogu po zaawansowane techniki cyfrowe na winylach. Takie spojrzenie na linię rozwojową ze szczególnym zwróceniem uwagi na cyfrę na winylu, pozwalające być może uchylić nieco rąbka tajemnicy - przyszłości. Ale może rzeczywiście to jest offtopowe? Za to chyba w nienajgorszym stylu - dochodzimy wspólnie do jakiejś wiedzy? Powoli kroi mi się odpowiedź na kwestie poruszone przez Frywolnego - część CD gra lepiej niż współcześnie wydane cyfrowe winyle, cześć dokładnie odwrotnie, część współczesnych winyli (cyfrowych) brzmi rewelacyjnie, część beznadziejnie,,,,itd. O co właściwie chodzi w tym bałaganie? Jak sobie z tym poradzić, sklasyfikować, uporządkować sobie wewnętrznie na własny użytek.

 

Pytanie do właściciela wątku - kolego Frywolny, co ty na to ? Kontynuujemy czy uciekamy z tego tematu szybkim truchtem?

Ok, to w takim razie zgrywam wav.

Pierwsze analizy w audacity mogą być zaskakujące dla laika (jakim jestem) w tej kwesti .

Jeszcze dziś wieczorem postaram się opisać mój przypadek oraz dodać "printskriny" wykresów.

Także będe czekał na wywody kolegów z zakresu produkcji muzyki, fizyki czy zakresu wiedzy o komputerach.

 

dzięki i pozdrawiam

MUSIC NON STOP

Nie ma problemu.

 

Dawać, dawać :)

 

Kurczę, myślałem (myśleliśmy?), że się nie zgodzisz ! A tu teraz trzeba będzie pisać te długie posty..... no nie... co za wpadka.....

 

Ok, to w takim razie zgrywam wav.

Pierwsze analizy w audacity mogą być zaskakujące dla laika (jakim jestem) w tej kwesti .

Jeszcze dziś wieczorem postaram się opisać mój przypadek oraz dodać "printskriny" wykresów.

Także będe czekał na wywody kolegów z zakresu produkcji muzyki, fizyki czy zakresu wiedzy o komputerach.

 

dzięki i pozdrawiam

 

Przemek, dawaj materiał, ale nie przepracowuj się, powiem otwarcie, czas leciał i w tzw. międzyczasie ubiegłem cię. Znalazłem u siebie dwa współcześnie wydane winyle cyfrowe o takich jak gdyby gładkich charakterystykach, bez uskoków, jak u ciebie. Przeanalizowałem je i już mniej wiecej widzę o co w tej cyfrze na winylach biega. Ale wsparcie z twojej strony przy pomocy niezależnie zebranego materiału też się przyda.

Stawiam na to, że całą swoją cyfrową płytę winylową masz w takich gładkich charakterystykach, w przeciwieństwie do tej mojej plyty Chicka Corei.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Jestem bardzo ciekaw. Po prostu. Zresztą wątki często tutaj schodzą z kursu, a sam się do tego często przyczyniam.

Jestem ciekaw jak chcecie np wykryć, jako początkujący (tak?) analizujący, na podstawie wykresów, że na przykład na CD Leonard zaśpiewał zza przeszkadzajek, a na winylu był na pierwszym planie, a jego głos był zwyczajnie prawdziwszy, tj. starszego, styranego barda?

Powiem Wam, że to jest chyba typowa cecha dla dzisiejszego winyla- wypchnięty wokal, potem główne instrumentarium, potem przeszkadzajki.Te ostatnie tak bardzo w tle, że dopiero dziwi odsłuchanie CD :)

W zależności od realizacji, oraz rodzaju muzyki wypada to więc różnie względem CD. Jak mamy muzykę zrównoważoną, grającą całym instrumentarium, które jest równoprawne, to częściej CD wydaje się atrakcyjniejsze. Gdy mamy skład mniejszy, akustyczny sytuacja zwykle się obraca, ale nie zawsze. Ale wcale nie jestem pewny czy dobrze kombinuję.

Pierdyknął mi pasek, drugiego, jaki dostałem, nie mogę namierzyć, więc czeka mnie parę dni postu jeśli chodzi o winyl.

 

Anastasis na winylu by nie grała źle gdyby nie przewalony totalnie bas. Ta płyta i Ark Brendana są moimi z najnizej schodzącym basiszczem na winylu. Sięga do piekieł, ale jest sztuczny( głównie Anastasis) i męczący na dłuzszą metę. Przynajmniej u mnie. Wokal Brendana piękny, autentyczny, ale w ogólnym rozrachunku wolę grać z nieco zabarwionego cyfrą CD. A CD "Anastasis" jakieś szlaone realizacyjnie też nie jest.

Brendana na CD nie posiadam.

Melduję się.

1.Na początek napiszę, że wydaliśmy ze znajomymi bootleg, także miałem udział w całym procesie wydania płyty.

2.Jako, że jest to bootleg zachowam dla siebie nazwę grupy - prosząc o zrozumienie.

3.Tak, "taśma matka" była PŁYTĄ CD.

4.Płyta została nagrana na początku lat 2000-tych a wytłoczona kilka lat temu.

5.Plik to Wav, 24/96.

6.Karta muzyczna EMU 1212M.

 

A teraz jak w filmach Alfred Hitchcock'a:pierwszy printscreen:

Początek utworu (cichy fragment) wykres dojechał tylko do 21kHz.

 

A teraz następne screeny, muzyka gra w "normalnej" głośności wykres dochodzi do 41kHz, to samo w utworze 2-im i 3-cim.

 

I teraz kilka pytań laika, prosząc o wyrozumiałość.

1.Dlaczego w "cichym" fragmencie wykres dochodzi do 21 kHz a w głośniejszych dochodzi do 41kHz ?

2.Jeżeli 2M Red ma Frequency response: 20-20.000 Hz + 3 / - 1 dB to czemu nagrywa nawet do 41kHz? Czy może "pokićkałem" wartości ?

3.Załóżmy, że w punkcie 2 "nie pokićkałem wartości" to co nagrywa się powyżej 20kHz jeśli wkładka może odczytać zapis TYLKO do 20kHz ? Szum ? Zakłócenia z karty muzycznej, PC, sieci itd.... ?

4.Jeżeli ludzkie ucho słyszy do 20-22kHz (chyba) to po co nam aż tak "gęste" pliki ?

 

dzięki i pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19563-0-87874100-1364160475_thumb.jpg

post-19563-0-15648300-1364160717_thumb.jpg

post-19563-0-80237700-1364161064_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MUSIC NON STOP

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Z Chin :)

 

Ale bardzo lubię dziada. Szczególnie, że kosztował mnie jako tor 2,5 razy mniej niż inwestycja w tor analogowy.

 

Co ciekawe pewien forumowicz chciał przed chwilą na priv go ode mnie odkupić.

Melduję się.

1.Na początek napiszę, że wydaliśmy ze znajomymi bootleg, także miałem udział w całym procesie wydania płyty.

2.Jako, że jest to bootleg zachowam dla siebie nazwę grupy - prosząc o zrozumienie.

3.Tak, "taśma matka" była PŁYTĄ CD.

4.Płyta została nagrana na początku lat 2000-tych a wytłoczona kilka lat temu.

5.Plik to Wav, 24/96.

6.Karta muzyczna EMU 1212M.

 

A teraz jak w filmach Alfred Hitchcock'a:pierwszy printscreen:

Początek utworu (cichy fragment) wykres dojechał tylko do 21kHz.

 

A teraz następne screeny, muzyka gra w "normalnej" głośności wykres dochodzi do 41kHz, to samo w utworze 2-im i 3-cim.

 

I teraz kilka pytań laika, prosząc o wyrozumiałość.

1.Dlaczego w "cichym" fragmencie wykres dochodzi do 21 kHz a w głośniejszych dochodzi do 41kHz ?

2.Jeżeli 2M Red ma Frequency response: 20-20.000 Hz + 3 / - 1 dB to czemu nagrywa nawet do 41kHz? Czy może "pokićkałem" wartości ?

3.Załóżmy, że w punkcie 2 "nie pokićkałem wartości" to co nagrywa się powyżej 20kHz jeśli wkładka może odczytać zapis TYLKO do 20kHz ? Szum ? Zakłócenia z karty muzycznej, PC, sieci itd.... ?

4.Jeżeli ludzkie ucho słyszy do 20-22kHz (chyba) to po co nam aż tak "gęste" pliki ?

 

dzięki i pozdrawiam

 

 

Przemek, dzięki, ale:

1. Wyraźnie widać, że wykresy z twego postu to inne nagranie niż pierwszy wykres pokazany w pierwszym twoim poście. Inny plik WAV, a chodziło mi o ten pierwszy i raczej fabryczny niż samodziełkę.

2. Wykresy pokazane w tym poście nie mają nic wspólnego z klasycznym CD jako pierwotnym źródłem. To nie CD było źródłem dla tych nagrań, co to było, pewnie tylko ty wiesz, coś znacznie gęstszego niż zapis CD (CD w wersji SACD, DVD-A, gesty plik albo coś jeszcze innego).Ten pierwszy wykres z twojego pierwszego postu również nie jest na bazie klasycznego CD. Żeby to pokazać, nagrałem ci sygnał bezpośrednio z klasycznego CD, a dla każdego CD wygląda to tak:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nie mogą pojawić się częstotliwości powyżej 22 kHz, jest to fizycznie niemożliwe, przebieg jest obcięty ostro od góry (niezależnie od wybranego rozmiaru okna w analizatorze FFT), a na winylu będzie to wyglądało mniej więcej tak:

 

post-26459-0-32104600-1364194365_thumb.jpg

 

czyli również obcięcie od góry, potężny uskok. Nie ma innej, fizycznej możliwości dla klasycznego CD jako pierwotnego źródła.

 

Dlatego niemożliwa jest odpowiedź na pozostałe pytania, a nawet gdyby, to byłaby mocno offtopowa, wykorzystam więc raczej własne materiały.

 

Melduję się.

 

 

Aha, zapomniałbym, tu jest link do tego testowego sampla nagranego bezpośrednio z CD:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tu jeszcze jeden sample techniczny, przykład winyla wysokiej jakości wydanego w wersji Digital (oczywiście w parze z CD):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-26459-0-32104600-1364194365_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przemek, dzięki, ale:

1. Wyraźnie widać, że wykresy z twego postu to inne nagranie niż pierwszy wykres pokazany w pierwszym twoim poście. Inny plik WAV, a chodziło mi o ten pierwszy i raczej fabryczny niż samodziełkę.

2. Wykresy pokazane w tym poście nie mają nic wspólnego z klasycznym CD jako pierwotnym źródłem. To nie CD było źródłem dla tych nagrań, co to było, pewnie tylko ty wiesz, coś znacznie gęstszego niż zapis CD (CD w wersji SACD, DVD-A, gesty plik albo coś jeszcze innego).

 

Tak, to prawda w 1-szym poście wykorzystałem wav w ktorym jestem pewien "matką" była płyta CD na 90%.

Co do drugiego postu to jestem na 100% pewien, że matką była płyta CD a nie SACD, DVD-A itd...

Drążąc temat dalej moi znajomi wydali jakiś czas temu LP - nie podejrzewam ich aby nagrywali "starą, analogową" metodą.Wysłałem mejla do zespołu z zapytaniem czym była "taśma matka" w tłoczni.

"Przebadałem" ich wav w widmie FFT i jest faktycznie jak piszesz - okolo 18kHz następuje "tąpnięcie" ale wykres dobiega do 27kHz.

Dlaczego tak się dzieje ?

Skłaniam się do zależności między jakością karty muzycznej a wkładką.

Również sugeruję Wam abyście przebadali "nowe" płyty winylowe (wav) na DOBRYCH kartach muzycznych.

pozdrawiam

 

"Przebadałem" ich wav w widmie FFT i jest faktycznie jak piszesz - okolo 18kHz następuje "tąpnięcie" ale wykres dobiega do 27kHz.

 

Jednak ten uskok nie jest aż tak radykalny jak w Twoim przypadku.

MUSIC NON STOP

Tak, to prawda w 1-szym poście wykorzystałem wav w ktorym jestem pewien "matką" była płyta CD na 90%.

Co do drugiego postu to jestem na 100% pewien, że matką była płyta CD a nie SACD, DVD-A itd...

 

Może jednak nie doceniłeś kolegów, którzy poszli z jakością na całość :)

Może jednak nie doceniłeś kolegów, którzy poszli z jakością na całość :)

Raczej nie, myślę , że punkowa kapela raczej nie nagrywa się na SACD itp...

Do jakich dochodzisz wniosków ?

pzdr

MUSIC NON STOP

<br /><br /><br /> Napisano 23.03.2013 - 23:59 <br /><br /><br />Użytkownik Bezlitosna Niusia dnia 23.03.2013 - 15:38 napisał<br /><br /><br /><br />Jest mi bardzo przykro to stwierdzić , ale jednak na pytanie "kaj leziesz , analogu?":) - odpowiedź mam taką : nowo wydawane płyty (reprinty też) - generalnie są kiepskie. N<br /><br />A ja choć cię lubię,przywalę z grubej rury,pierdoły pisać można różne,udokumentuj! <br />

Na razie krótko , bom zajęty okrutnie. . Instaluję się w nowej chałupie ! :) Otóż - kiedyś wchodziłem do sklepu i kupowałem sobie winylka , lub dwa , lub trzy. RAZ (!) na przestrzeni kilkudziesięciu lat musiałem go wymienić. Londyn , sklep Virgin , płyta Red Box , rok 1988 , label wtłoczony gdzieś między For America a Bantu :) Pamiętam , jakby dziś to było... Teraz ? - Wchodzę do sklepu i jest jakby na odwyrtkę - kupuję JEDNĄ płytę a niejednokrotnie TRZY razy muszę ją wymieniać. A to krzywe ścierwo , a to trzeszczy , a to niecentryczny otwór na szpindel. Przykłady podam Ci , gdy już się zorganizuję z płytami. Na razie mam Sajgon. Pozdrawiam - Jacek

 

Coś mi się popieprzyło z cytatem rydza - przepraszam.

2.Jeżeli 2M Red ma Frequency response: 20-20.000 Hz + 3 / - 1 dB to czemu nagrywa nawet do 41kHz? Czy może "pokićkałem" wartości ?

3.Załóżmy, że w punkcie 2 "nie pokićkałem wartości" to co nagrywa się powyżej 20kHz jeśli wkładka może odczytać zapis TYLKO do 20kHz ? Szum ? Zakłócenia z karty muzycznej, PC, sieci itd.... ?

Przemek, trochę źle odczytujesz możliwości wkładek gramofonowych jeśli chodzi o szerokość pasma. Wymieniony Ortofon odczyta te 20 000 Hz ze spadkiem nie gorszym niż 1 dB, odczyta też 30 000 Hz i 40 000 Hz też odczyta, tylko spadek się pogłębi do wielu, wielu już decybeli. To, że prostym w sumie wkładeczkom Grado z serii Prestige podają 55 000 Hz wcale nie musi być nieprawdą, pytanie jest tylko z jakim spadkiem od strony góry pasma to odczytywanie zachodzi - 20 dB, 30 dB? Odczytywanie dźwięku z tak głębokim spadkiem jest niecelowe, aż tak wysoka wartość może mieć uzasadnienie jedynie teoretyczne.

Cóż tam jest nagrane powyżej tych 21 000 - 22 000 Hz? Gdyby to był zapis czysto analogowy, to bym powiedział, że to mogą być wyższe składowe harmoniczne dźwięków podstawowych. Na syntezatorze, jak i szeregu instrumentach akustycznych, można wygenerować bez problemu dźwięk o częstotliwości 10 000 Hz, jego pierwsza harmoniczna wynosi 20 000 Hz, druga 30 000 Hz itp. Coś takiego może być zapisane na longplayu. Jeśli źródłem jest dźwięk cyfrowy 16 bit/44,4 kHz (standard CD-DA), to rzeczywiście w widmie może być widoczny stromy "uskok" na tych około 22 kHz. Ale pamiętajmy, że rejestracji cyfrowej dźwięku można dokonać w lepszym standardzie, np. DSD nie ścina stromo pasma na 21-22 kHz. Może źródłem dla vinyla był w tym przypadku zapis cyfrowy w jakimś nowocześniejszym standardzie. Jeśli moje przypuszczenia nie są słuszne, to ten wysokoczęstotliwościowy "ogon" pochodzi raczej z jakiś artefaktów na płycie.

Pozdro,

Yul

Dzięki Yul za wytłumaczenie.

pozdrawiam

Masz już w zasadzie wyjaśnienie, dorzucę tylko parę drobiazgów. Oczywiście pączkuje kolejny offtop. Rzeczywiście dobre wkładki nie ścinają gwałtownie pasma od góry, tak jak to wygląda np. dla klasycznego CD, to przebiega dość łagodnie i wysoko. Nie potrafię się ustosunkować do twoich wykresów m.in. dlatego, że są dość dziwne. Na trzech ostatnich z nich występuje stały pik w okolicy 25 kHz, a to dziwne, bo wycinki są z różnych części nagrania. Na pierwszym wykresie występują z kolei inne bardzo ostre piki, to jakaś bardzo specyficzna muzyka, czyżby elektroniczna? To są za duże amplitudy (mam na myśli te piki w okolicy 25 kHz) i FFT nie generuje aż takich artefaktów. To jest coś fizycznie istniejącego w tym pliku WAV.

Generalnie FFT nie jest algorytmem doskonałym i jednak generuje pewne artefakty. Normalna transformata Fouriera może rozłożyć na częstotliwości składowe wyłącznie przebiegi okresowe, którymi przebiegi muzyczne nie są. W kolosalnym uproszczeniu, omijając ten problem FFT próbuje jakby sztucznie „uokresowić” przebieg stosując techniki okien o różnej charakterystyce i rozmiarze. W związku z tym odstępstwem od idealnej teoretycznej transformaty Fouriera na wykresach FFT mogą pojawiać się tzw wycieki (leaks) FFT, artefakty, tzn częstotliwości, których nie ma w rzeczywistości i nawet lekko zmienione amplitudy tych, które są. Ilość artefaktów zależy od doboru rodzaju okna i jego rozmiaru do charakteru przebiegu. Najpopularniejszym i najwierniej oddającym rzeczywistość oknem jest podobno okno Hanninga (może też Hamminga), rozmiar trzeba dobierać, w naszym przypadku prawdopodobnie w zależności od poziomu szumów. Rozmiar okna zastosowany przez ciebie może być za mały, spróbuj zastosować nie 2048 a 8192, zakres częstotliwości nieco zmniejszy się. Nie należy się tym zrażać. Mimo swoich pewnych wad algorytm FFT jest adekwatny do rzeczywistości, jest powszechnie stosowany do oceny widma i oceniany jako znakomity wynalazek.

Dzięki Yul za wytłumaczenie.

pozdrawiam

Jeszcze jedno, okna o rozmiarze mniejszym, np. 2048 albo 1024 dobrze jest czasem użyć do pokazania gwałtownych uskoków. Jeśli takie okno, które potencjalnie może (ale nie musi) pokazać drobne artefakty na niskich poziomach sygnału, nie pokazuje jednak za uskokiem nic albo prawie nic, to znaczy że rzeczywiście za uskokiem nic nie mamy, to daje pewność. Analizator FFT określany bywa jako genialny i niezastąpiony wynalazek, ale tak, jak to zawsze jest w życiu z narzędziami, niestety, powinien być używany adekwatnie do sytuacji, nie do końca da się go używać tak prosto z marszu na defaultach.

Dzięki Ryszard za odzew.

Jeszcze pytanie: czy mógłbyś nagrać na "dobrej" karcie muzycznej plik wav z Twojej kolekcji winyli na których "matką" była płyta CD ?

Pisałeś o takowych kilka postów powyżej.

Chciałbym zobaczyć czy będzie "uskok" i do ilu kHz dojdzie wykres.

Ja ze swej strony wrzucę jutro na forum wykresy np. nowego Depeche Mode czy Deftones - oba brzmią fatalnie.

Jednak wybaczcie nie napiszę emaili do ww. grup czy "matką" była płyta CD czy też coś innego, są to w miarę nowe płyty myślę, że zostały nagrane już cyfrową metodą.

Jeśli uważacie, że to jest już za duży offtopic to piszcie.

pozdrawiam

MUSIC NON STOP

.... na których "matką" była płyta CD ........

 

pozdrawiam

 

To nie jest do końca fortunne określenie, matką było nagranie czy matryca cyfrowa w standardzie CD, a nie sama plyta CD jako taka. To nie są nagrania garażowe czy piwniczne tylko bardzo zaawansowane, profesjonalne studyjne, w określonym jednak standardzie. Nagranie Corei brzmi rewelacyjnie - mimo tego standardu. Nie mam czasu nagrywać, korzystam ze swoich wcześniejszych gotowców:

 

Poniżej nagranie pewne, bo na okładce winyla jest napis Digital, ale to tylko fragment z próbkowaniem 44,1 kHz, to ten uskok na płycie Corei:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niżej nie do końca pewne, ale pasmo żadnej próbki za Chiny Ludowe nie chce przekroczyć 22 kHz:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ryszardzie jak na miłośnika winylu jesteś zadziwiająco cyfrowo rzeczowy. Super !!!

Raczej techniczny z wykształcenia, dlatego.

 

Ponieważ wgląda na to, że dzisiejsze analog audio, to raczej cyfralog audio :-)

W.

Otóż to, dokładnie, w ten właśnie sposób, potykając się o kolejne pozorne offtopy zmierzamy powoli ale wytrwale do odpowiedzi na tytułowe pytanie wątku.
Gość vasa

(Konto usunięte)

Otóż to, dokładnie, w ten właśnie sposób, potykając się o kolejne pozorne offtopy zmierzamy powoli ale wytrwale do odpowiedzi na tytułowe pytanie wątku.

Doskonałe podsumowanie.

I jednocześnie smutne :(

Witam.

Wrzucam na forum obiecane "screeny" w rozmiarze wykresu 8192.

Pierwszy screen to Depeche Mode - Sounds Of The Universe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Następny Deftones.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ostatni to mój bootleg, który zaprezentowałem kilka postów powyżej w rozmiarze 8192.

 

Ryszard, napisz jakie masz dokładnie wydanie Radiohead, może ma kolega to pożyczę od niego i zobaczę jaki u mnie będzie wykres.

 

pozdrawiam

post-19563-0-96183000-1364430339_thumb.jpg

post-19563-0-83483400-1364430365_thumb.jpg

post-19563-0-21856600-1364430504_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MUSIC NON STOP

Ponieważ wgląda na to, że dzisiejsze analog audio, to raczej cyfralog audio :-)

Dlatego ja osobiście nie kupuję współczesnych winylowych wznowień, nowych wydań itd. Winyle digitalizowane brzmią źle, tak jak ich kompaktowe odpowiedniki (w 99%). Przy winylach z epoki też można się potknąć, ale w tym przypadku to problem złego nagrania danego artysty, a procentowo wygląda to odwrotnie do powyżej, czyli 99% jest o.k., a 1% źle.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.