Skocz do zawartości
IGNORED

Polski gramofon Daniel G-1100 fs Fonica


Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam za niemądre pytanie, ale rozumiem, że dobrze byłoby to zrobić bez odwracania gramofonu "do góry dnem"?

To jest możliwe.

Możesz postawić gramofon na klockach, albo na szybko i trochę brutalnie w ten sposób

 

03.179922356.2.jpg?h=FAbpgaRJq3Obiia-rOmHYw&e=1392591600&cmd=scale&width=722&height=542

 

Podpórkę możesz oczywiscie zastosować mniej oryginalną.

Przed zabawą zabezpiecz ramię i zdejmij talerz.

Edytowane przez Rudy-102

Odkręć dolną pokrywę i zobacz, czy coś nie blokuje ruchu ramienia.

Ażeby to zobaczyć nie trzeba odkręcać dolnej pokrywy (i tym samym kilkanaście śrub) - wystarczy ściągnąć talerz i wykręcić dwie śruby mocujące górną pokrywę z dołem za pomocą wsporników. One są tak mniej więcej położone jak godzina 6 i 12. Potem lekko spróbuj podnieść za obudowę lampy stroboskopowej pomagając sobie z boku lewego lub prawego (jak będzie wygodniej). Po podniesieniu zobaczysz "widelec" i przesuwając ramię możesz stwierdzić czy o coś zawadza czy nie.

 

Ewentualnie na godz 8 może być trzecia śruba. (zależy od wersji gramofonu)

Edytowane przez GregWatson

Ażeby to zobaczyć nie trzeba odkręcać dolnej pokrywy ...

 

To się zgadza. Ale jak coś się zaplątało w kabelki ramienia mocno je naciągając - np. kabel uziemienia (tak było kiedyś u mnie) to ciągnąc od góry można nawet je zerwać. Ponad 30-letnie kabelki potrafią być już bardzo kruche.

Edytowane przez Rudy-102

Dziwne jest jednak to,że fachowiec, który naprawiał gramofon tego nie zauważył i winą obarczył wadliwe ramię...

 

Fachowiec pewnie młodszy od gramofonu.

Spróbuję.

Spróbowałem. Opuszczone ramię stawiało wyczuwalny opór na początku swojej drogi i pod koniec. Na ucho i wyczucie ocierała o coś jakaś sprężynka. Zajrzałem z góry i z dołu, okazało się, że sprężynka widoczna na poniższym zdjęciu na górze ocierała o coś w trakcie ruchu ramienia. Poregulowałem i "na oko" przestała ocierać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety, ramię nadal przeskakuje. Może spróbować jeszcze raz skalibrować? Straciłem resztki zaufania do "fachowca" kiedy zobaczyłem, że przesunął mi wkładkę w głowicy maksymalnie do tyłu, wskutek czego igła była znacznie dalej od jej czoła niż "fabryczne 12 mm. Cz ktoś mógłby mi podesłać jakiś dobry link o kalibracji? Póki co wielkie dzięki za wsparcie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale sama kalibracja na przeskakiwanie nie pomoże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Rudy-102

Cz ktoś mógłby mi podesłać jakiś dobry link o kalibracji?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale za nim zaczniesz wypoziomuj gramofon a potem ustaw tak jak w podanym linku.

 

Ustaw ciężarek antyscatingui na trzeciej kresce prawie na końcu tego drucika. Nie zapomnij o odpowiednim ustawieniu nacisku igły. (Najlepiej jakbyś sobie zakupił na początek wagę jubilerską taką z dokładnością pomiaru 0,01 g. Odpuść sobie te uchylne).

 

Jeśli po całej procedurze okaże się iż poczujesz opór (o jakim pisałeś wcześniej) podczas przesuwania ramienia to znaczy że niestety jest problem mechaniczny no i wówczas tylko "szkiełko i oko" zostało - szukamy dalej.

 

Trzymam kciuki bo ze swoim też walczyłem aż zrobiłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez GregWatson

przesunął mi wkładkę w głowicy maksymalnie do tyłu, wskutek czego igła była znacznie dalej od jej czoła niż "fabryczne 12 mm

 

Czy masz oryginalnego headshela fonici, czy coś innego. W moim Sumiko też trzeba cofnąć wkładkę max do tyły żeby overhang się zgadzał.

Czy masz oryginalnego headshela fonici, czy coś innego. W moim Sumiko też trzeba cofnąć wkładkę max do tyły żeby overhang się zgadzał.

fonica. Oglądając mechanizm gramofonu ze wszystkich stron w czasie pracy nie zauważyłem, żeby cokolwiek poza wspomnianą sprężynką stawiało opór (ale będę jeszcze się przygladał). Czy to przeskakiwanie ramienia może wynikać z problemów z jego ułożyskowaniem?

A igła czysta bez "filcu" przy nasadzie do cantilevera(wspornika).

Nacisk?

Czy ramię swobodnie "pływa" w zrównoważeniu?

Czy manualny przesuw przy załączeniu 33 rpm jest nie zakłócony oporem w jakims konkretnym miejscu.?

  • Redaktorzy

Nie zapomnij o odpowiednim ustawieniu nacisku igły. (Najlepiej jakbyś sobie zakupił na początek wagę jubilerską taką z dokładnością pomiaru 0,01 g. Odpuść sobie te uchylne).

Greg, chyba mówiłem Ci jak byłeś u mnie --> ?

Chcę przestrzec przed nadmiernym ufaniem tym tanim wagom elektronicznym z Allegro. Ich szalka wykonana jest ze stali (materiał ferromagnetyczny, bo to nie stal nierdzewna kwasoodporna diamagnetyczna) i próba opuszczenia na wagę niektórych igieł może skończyć się źle. W niektórych wkładkach są silne magnesy i może nastąpić jedno szybkie KLAP i trzeba będzie odciągać wkładkę od wagi. Dostanie i tip igły, cantilever i zawieszenie. Uważajcie z tymi wagami. Mając tanie wkładki strata jest mała, ale i tak szkoda niszczyć sobie sprzęt.

Edytowane przez kangie

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Dwukrotnie używałem wagi elektronicznej - pierwszy i ostatni. Do dziś się poniewiera gdzieś w szufladzie.

Często jest tak, że podczas składania dolnej obudowy kabelek jej masy zahacza o ruchome części ramienia. Trzeba pamiętać o odpowiednim ułożeniu tego przewodu przed zamknięciem tej obudowy.

Edytowane przez 4321

A igła czysta bez "filcu" przy nasadzie do cantilevera(wspornika).

Nacisk?

Czy ramię swobodnie "pływa" w zrównoważeniu?

Czy manualny przesuw przy załączeniu 33 rpm jest nie zakłócony oporem w jakims konkretnym miejscu.?

Początkowo opór wyczuwalny był w dwóch miejscach: na początku drogi ramienia i bliżej końca. Po obniżeniu spręzynki, o której pisałem w jednym z postów powyżej. opór "początkowy" zniknął i ramię przestało przeskakiwać na początku płyty. Pozostał opór "końcowy" i tam nadal ramię przeskakuje. Brakuje mi chwilowo czasu, by się tym porządnie zająć, ale Wasze podpowiedzi prowadza mnie chyba w dobrym kierunku. Dzięki Panowie. Walczę dalej.

 

Często jest tak, że podczas składania dolnej obudowy kabelek jej masy zahacza o ruchome części ramienia. Trzeba pamiętać o odpowiednim ułożeniu tego przewodu przed zamknięciem tej obudowy.

Czy pokrętło widoczne na tym zdjęciu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mogę bezkarnie wkręcić np. o 1-2 obroty? jak rozumiem, w ten sposób obniżę nieco "windę". W ten sposób prawdopodobnie mógłbym uniknąć zaczepiania przez widoczną tam sprężynkę

 

post-5705-0-53786500-1386504036_thumb.jpg

o czarny profil widoczny tutaj (pod profilami jasnymi)

post-5705-0-66381100-1386503853_thumb.jpg

 

Pokrętło było fabrycznie znaczone czerwona farbą, ale wygląda na to, że ktoś (z jakiego powodu???) wykręcił je na ile się dało. W efekcie czarny element zaczepia o sprężynkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ramie jak opuścisz na płytę, to między windą a ramieniem masz 1,5-2mm przerwy na całej długości jego przesuwu? Pokrętło możesz wkręcić, jeśli wkładka wisi wysoko nad płytą.

A ramie jak opuścisz na płytę, to między windą a ramieniem masz 1,5-2mm przerwy na całej długości jego przesuwu? Pokrętło możesz wkręcić, jeśli wkładka wisi wysoko nad płytą.

Udało się! Dzięki za pomoc. Przestał przeskakiwać. Ktoś wcześniej musiał manipulować przy tych profilowanych ramionach. Delikatna regulacja ich kształtu oraz regulacja wysokości 'windy" pokrętłem spowodowała, że przestały zaczepiać o sprężynkę. Pojawił się wprawdzie nowy problem - silnik główny z trudem wchodzi na obroty albo stoi, ale kładę to na karb tego, że sprzęt nie jest skręcony (no i urwałem kabelek masy). Dam znać po złożeniu wszystkiego. Jeszcze raz dzięki!

. Pojawił się wprawdzie nowy problem - silnik główny z trudem wchodzi na obroty albo stoi, ale kładę to na karb tego, że sprzęt nie jest skręcony

 

Daj kropelkę balistolu albo oliwy do maszyn precyzyjnych na ośkę silnika talerza.

I jeszcze jedno. Zdejmij subtalerz, wyczyść ośkę i nasmaruj na nowo. Po tylu latach stary smar bardziej przypomina klej. U mnie od kilku lat kręci się na teflonowym Finish Line do łożysk rowerowych.

I jeszcze jedno. Zdejmij subtalerz, wyczyść ośkę i nasmaruj na nowo. Po tylu latach stary smar bardziej przypomina klej. U mnie od kilku lat kręci się na teflonowym Finish Line do łożysk rowerowych.

Mam wrażenie, że to nie jest kwestia silnika. Początkowo, po rozprawieniu się ze skaczącym ramieniem, wszystko działało dobrze, chociaż sprzęt nie był jeszcze skręcony, a jedynie złożony "do kupy". Udało mi się nawet wysłuchać jednej strony płyty. Ale później, w trakcie uruchamiania, cały mechanizm zaczął dostawać "turbulencji" zanim wspiął się na obroty. Próbowałem poruszać całością zawieszoną na sprężynach i trochę pomogło. "Turbulencji" w zasadzie nie ma, obroty przyspieszyły, ale nie na tyle, żeby było ok. Zastanawiam się, czy mogłem coś przestawić w trakcie mojej walki z ramieniem? Czy mechanizm zawieszony na sprężynach powinien "pływać" czy też może swą górną powierzchnią ocierać od dołu o "blat" gramofonu?

W zasadzie od dołu nie mozliwości żeby cos wstrzymywało silnik, czy talerz. Tam jest wszystko zamknięte. Może jakiś paproch wpadł pod ośkę ?

Spróbuj z tym smarowaniem. Na pewno nie zaszkodzi, a jak nie pomoże to będziesz przynajmniej wiedział, że to nie to.

Mechanizm / Subchassis powinien pływać, ale są oczywiście granice. Jak za moco naciśniesz lub bujniesz w bok to o cos zawadzi, ale samo z siebie powinno wisieć. Sprawdź może jeszcze, czy talerz jest w takim samym położeniu jak cały gramofon. Subchassis wisi na czterech srężynach. Może którąś nie tak założyłeś, lub po prostu podczas naprawy się przesunęła i teraz talerz teraz wisi krzywoi przez to nie kręci się tak jak trzeba. Gdyby obroty były za niskie,a suwaki nie dawały rady to pod nimi, po prawej stronie masz potencjometry montażowe nimi możesz wyregulowac obroty. Kilka stron do tułu było to opisywane.

Powodzenia.

W zasadzie od dołu nie mozliwości żeby cos wstrzymywało silnik, czy talerz. Tam jest wszystko zamknięte. Może jakiś paproch wpadł pod ośkę ?

Spróbuj z tym smarowaniem. Na pewno nie zaszkodzi, a jak nie pomoże to będziesz przynajmniej wiedział, że to nie to.

Mechanizm / Subchassis powinien pływać, ale są oczywiście granice. Jak za moco naciśniesz lub bujniesz w bok to o cos zawadzi, ale samo z siebie powinno wisieć. Sprawdź może jeszcze, czy talerz jest w takim samym położeniu jak cały gramofon. Subchassis wisi na czterech srężynach. Może którąś nie tak założyłeś, lub po prostu podczas naprawy się przesunęła i teraz talerz teraz wisi krzywoi przez to nie kręci się tak jak trzeba. Gdyby obroty były za niskie,a suwaki nie dawały rady to pod nimi, po prawej stronie masz potencjometry montażowe nimi możesz wyregulowac obroty. Kilka stron do tułu było to opisywane.

Powodzenia.

Regulowałem potencjometrem, ale obroty "pływają". Raz ustawione, po chwili rozjeżdżają się. Rozpędza się długo, zanim osiągnie właściwe. Przy ponownym włączeniu znów trzeba ustawiać. Nie wiem, co się stało, bo na początku (wtedy, kiedy jeszcze przeskakiwało ramię i tuż po jego naprawie) wszystko było ok.

Regulowałem potencjometrem, ale obroty "pływają"

 

I masz na myśli nie suwaki, ale potencjometry obrotowe - te schowane?

 

Raz ustawione, po chwili rozjeżdżają się. Rozpędza się długo, zanim osiągnie właściwe. Przy ponownym włączeniu znów trzeba ustawiać. Nie wiem, co się stało,

 

Czy to się dzieje tylko przy jednej prędkości, czy przy obydwu?

A talerzyk strobo na silniku dobrze zamocowany ,Nie ma "poślizgów"?

Słuszna uwaga.

Tam na ośce jest śrubka mocująca. Sprawdź.

U mnie kilka razy po prostu złamał się lut od diody strobo i wtedy też się działy dziwne rzeczy, ale na ogół mocno przyspieszało.

Słuszna uwaga.

Tam na ośce jest śrubka mocująca. Sprawdź.

U mnie kilka razy po prostu złamał się lut od diody strobo i wtedy też się działy dziwne rzeczy, ale na ogół mocno przyspieszało.

Generalnie pomogła kropla oleju na ośkę silnika. Obroty nadal się rozjeżdżają przy uruchomieniu, ale po chwili się stabilizują i dają się wyregulować suwakiem. Na 45 jeszcze nie sprawdzałem, ale jeśli to była kwestia smarowania, to z pewnością również na 45. Dzięki w każdym razie za rady, bo już mogę słuchać!

Bardziej istotne jest smarowanie dolnego gniazda osi silnika ,dobrze jest tam zaaplikować gęściejszy olej lub smar, Bo jak ucieknie to sucha ośka wyciera gniazdo.I się zaciera, robiąc powyższe problemy

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.