Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  527 członków

Marantz Klub
IGNORED

KLUB MIŁOŚNIKÓW MARANTZA


Rekomendowane odpowiedzi

Tez myslalem nad PM 17 ale niestety przekracza to moj budzet. Moze za jakis czas jak bede mial przyplyw gotowki. Chyba, ze bede na tyle zadowolony z PM 7000, ze go nie oddam ;)

Panowie, nawiązując jeszcze do wspomnianych przeze mnie modeli Ki Pearl.. W przyszłym roku Marantz obchodzi 60 lecie. Jak sądzicie, czy Ken Ishiwata wyda w związku z tą okrągłą rocznicą jakiś specjalny model sygnowany jako Ki?

Wreszcie go mam. Ostatecznie kupilem za 750 zl bo koles 100 km od mojego miasta sprzedawal. Wsiadlem w auto i po niego pojechalem. Jest w stanie perfekcyjnym prawie jakby przed chwila zostal wyjety z kartonika. Po pierwszych odsluchach jestem bardzo zadowolony. Teraz szukam CD do niego. Czy model 6000 bedzie dobrze, sie z nim zgrywal czy szukac czegos innego?

no to gratulacje z zakupu, dobrze jak się trafi sprzedający w bliższej lub dalszej okolicy, aby można było podjechać, obejrzeć i posłuchać

co do odtwarzacza to możesz również zapolować na CD-7300, model oczko wyższy od CD-6000, może nawet lepiej grający

pzdr

CD6000 muli na srednicy, a CD7300 ma kiepski bas, a srednica i wysokie wrecz szeleszczą. Ja cale zycie uzywalem PM7000 z CDekami Denona. Dwa razy polakomilem sie na Marantza, bo chcialem zeby razem to ladnie wygladalo z PM7000. Lepsze sa CD63 albo CD67, ale nie beda tez pasowac stylistycznie.

?👈

chcecie MARANTZE - no to macie !!!

 

kolekcja samych cudaków - najpiękniejsze,

jest tego bardzo dużo - miłego oglądania i mlaskania <=== kliknij w link

chcecie MARANTZE - no to macie !!!

 

kolekcja samych cudaków - najpiękniejsze,

jest tego bardzo dużo - miłego oglądania i mlaskania <=== kliknij w link

Moze jakies DVD wbudowane w kaseciaka podrzuc?

?👈

Marantz od kojarzył mi się do tej pory głównie z niezłymi odtwarzaczami CD (słuchałem), mniej udanymi wzmacniaczami (opinia zaczerpnięta) i ślicznymi tunerami z lat 70-tych. Aż tu pewnego dnia wpadł mi w oko monitor, a dokładnie Mini Monitor LD50 (ten bez DMS). Zachęcony ciekawym wyglądem, proporcjami i trochę zmęczony znakomitym, acz sterylnym brzmieniem moich Duali (CL730), postanowiłem nabyć Marantze, by sprawdzić co tam Ken Ishiwata wystrugał.Tak, sam K.I. maczał palce w tym projekcie, o czym można przeczytać m.in. TUTAJ. Dotarły i ciężko powiedzieć żeby były to minimonitory - 20cm midwoofer, ponad 40 cm wysokości i uczciwe 10 kg - to już nie przelewki. Ponad to, na żywo wyglądają obłędnie, oczywiście jak ktoś lubi klocki z początku lat 80-tych. Zaciekawiony i w sumie zniecierpliwiony, bo jednak od paru lat, od kiedy mam Duale, nie znalazłem nic godnego zostawienia na dłużej (po nabyciu Duali pozbyłem się nawet RLS Elara), podłączyłem LD50 do drugiej pary wyjść i zaczęła się zabawa. Największa różnica, to wycofanie średnicy, szczególnie średniego i wyższego pasma (słyszalne na trąbkach, i werblu), no ale to nie dziwne, bo kopułka średniotonowa Duali robi swoje. Potem słychać było, powiązane z tym lekkie pogrubienie głosów ludzkich. Minimalnie cofnęła się też góra, okolic miotełek na talerzach. Co do dołu, trochę się obawiałem, ze bas będzie rozwleczony i dudniący (20 cm BR vs. 22 cm w obudowie zamkniętej Duali), ale jednak projektanci zestroili tak midwoofer i basreflex, że wyszedł niezły kompromis - szybkość, rozdzielczość, rysunek i masa (wzmak CV441 dodatkowo tego pilnuje - to jednak dual mono, 145 W RMS przy 8 Ohm). Co ciekawe, zakres ok 60Hz brzmi lepiej niż w CL730 - lepiej słychać drive gitary basowej. To jednak usłyszałem dopiero po zmianie kabli z RealCable na LS25 (tak, wiem, wielu mówi że to słabe kable, ale u mnie się sprawdzają). Zmiana ta spowodowała także, że i góra nabrała więcej blasku i "odwagi", i co muszę powiedzieć, nie słyszę także różnicy w jej jakości. I od razu refleksja. Jak to jest, że 30 lat temu we wcale niedrogich kolumnach (coś koło 600 DM) montowano tak świetne kopułki. Całość brzmienia jest nienachalna, naturalna (w Dualu raczej neutralna), a słuchanie gitar Dire Straits to czysta przyjemność. Marantze lepiej od Duali radzą sobie ze zjawiskami przestrzennymi, choć szerokość frontu kolumny (podobnie jak głębokość) to ok 27 cm. Pomaga w tym ciekawa konstrukcja przedniej ścianki - wypchnięty o ok centymetr do przodu drewniany "szyldzik" w którym są zamontowane drivery.

A więc reasumując: mam Marantza.

 

I jeszcze jakieś skromne fotki - ustawienie tymczasowe

post-12122-0-60037300-1350930399_thumb.jpg

post-12122-0-16799000-1350930423_thumb.jpg

post-12122-0-61497500-1350930481_thumb.jpg

Edytowane przez Waldi76

Czechy24.com.pl - Czechy na okrągło

Ładne te Marantze! Lubię taki prosty,estetyczny wygląd.Ciekawe czy grają tak dobrze jak wyglądają?

Słuchawki HD800, T1, LCD2, Wzmacniacz/Dac HDVD800,Microlab 7c,Kenwood KT-7020

A mozesz podac konkretne modele?

Zalezy ile masz do wydania, ale swietnie zgrywa sie z nim DCD-1550AR.

 

Waldi, ciekaw jestem jak graja takie stare, klasyczne skrzynie. Nigdy nie sluchalem czegos takiego.

Edytowane przez rafal735r

?👈

Chcialem sie zmiescic do 500 zl ale jezeli bedzie trzeba dolozyc to dozbieram kasy. Chce zeby to razem dobrze gralo wiec jak bedzie trzeba to wydam nawet i tysiaka. Na razie mam z czego sluchac wiec mi sie nie spieszy. Ile moze kosztowac ten Denon 1550AR bo w tej chwili nie ma go na allegro?

Mimo swoich rozmiarów i ilości/wielkości przetworników, grają lekko i przejrzyście, filigranowo bym nawet rzekł - u mnie to wynika z charakteru wzmacniacza (mimo jego mocy). Podkreśla on kolejną ich cechę - i Marantze i Duale "zatańczą" dokładnie tak jak im wzmak zagra, ale lubią uczciwą ilość watów. Wielka średnica midwoofera wykorzystana jest raczej w kierunku rozciągnięcia basu, niż w celu jego przeładowania. W LD50 basreflex dodatkowo jest zestrojony raczej jako otwór stratny, inaczej niż te we współczesnych małych monitorach. Dodatkową zaletą dużej membrany i skrzyni (czy to konstrukcja zamknięta, czy taki BR) jest to, że kolumny dobrze grają także po cichu. Oczywiście jak się podkręci, to potrafią porządnie łupnąć, ale nie popadają w kompresje i zniekształcenia. Ty także ukłon w stronę kopułki - to kolejny mój klocek z początku lat 80-tych, który gra bardzo rozdzielczo, przy okazji nie kalecząc uszu, choć akurat Marantz jest bardziej litościwy dla gorzej nagranych kawałków. Wokale brzmią naturalnie. Jak na sformatowane i wybredne już ucho LD50 bardzo szybko mi do niego "wpadły" - przyjemnie się ich po prostu słucha. Dźwięk ma wysoką klasę, ale nie jest natarczywy, nawet u mnie w niezbyt przyjaznym dla odsłuchu pomieszczeniu. Lepiej by na pewno wypadły w 20 metrach, w solidnych murowanych ścianach.

A więcej o Dualach na naszym forum pisałem TUTAJ.

Edytowane przez Waldi76

Czechy24.com.pl - Czechy na okrągło

Chcialem sie zmiescic do 500 zl ale jezeli bedzie trzeba dolozyc to dozbieram kasy. Chce zeby to razem dobrze gralo wiec jak bedzie trzeba to wydam nawet i tysiaka. Na razie mam z czego sluchac wiec mi sie nie spieszy. Ile moze kosztowac ten Denon 1550AR bo w tej chwili nie ma go na allegro?

Z 700-800zl, ale mozna taniej. Za ok 500-600zl DCD-1450AR.

?👈

Nie wytrzymałem i rozkręciłem, ale tylko tweeter. Siedzi tam 132TND, najprawdopodobniej amerykańskiej firmy Advent - trochę więcej o niej TUTAJ. Duży magnes, szyldzik metalowy, ale pod nim plastikowy kołnierz. Sama kopułka napylana/nasączana jest jakimś metalicznie błyszczącym, brązowozłotym "czymś". Większy głośnik też prawdopodobnie został wykonany przez firmę z Massachusetts. Co prawda nie wykręcałem, bo boję się uszkodzić gąbki wokoło woofera, ale na jakichś fotkach widziałam podobną konstrukcję. Frontowa ścianka, w której zamontowano głośniki (na długich wkrętach) ma dobre 4 cm grubości i wykonana jest z 3 warstw płyty wiórowej. Wnętrze wypełnione jest szczelnie (ale bez ubijania), czymś co przypomina wełnę, ale może też być tworzywem sztucznym.

A po kilku dniach słuchania, muszę dodać, że kolumny genialnie sprawdzają się w szeroko rozumianym repertuarze muzyki rozrywkowej. Nieco gorzej idzie im w "przeładowanym" technicznym progrocku, typu Dream Theater, ale założyć się mogę, że w innym, lepiej wygłuszonym (bądź z inną niż lekka, drewniana konstrukcją podłogi i ścian) i nieco większym pomieszczeniu, dałyby pięknie czadu. Oczywiście, nie oczekuje tu rozdzielczości kolumn trzydrożnych - tu Duale nie dają Marantzom zbyt wielu szans. Niestety, albo stety, LD50 wymagają naprawdę wysokiej klasy wzmacniacza, mocnego i z czystą górą, bo jednak taki midwoofer opanować wcale nie jest łatwo, a kopułka jest w stanie przenieść każdy "brud".

post-12122-0-98859100-1351459195_thumb.jpg

Edytowane przez Waldi76

Czechy24.com.pl - Czechy na okrągło

Ktokolwiek widział ,ktokolwiek wie -poszukuję nadal marantza equalizer EQ-580 koloru czarnego.To taki rarytas,że praktycznie nie do zdobycia. http://audio-database.com/MARANTZ/etc/eq580-e.html Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek info.

Cześć wszystkim miłośnikom marki MARANTZ.

Również i ja jakiś czas temu dołączyłem do posiadaczy sprzętu tej zacnej marki. Czy jednak zostanę jej miłośnikiem zależy oczywiście od tego czy uda mi się uzyskać to co lubię przy słuchaniu muzyki i oglądaniu filmów tj. odpowiedni dźwięk. Moja konfiguracja to zestaw kupiony na początku ubiegłego roku tj. Odtwarzacz Blue-Ray UD 5005, Amplituner SR 5005 oraz głośniki Monitor Audio RX6. Dodatkowych głośników do kina domowego na razie nie posiadam. Do Amplitunera podłączony jest jeszcze Tuner TV SAT Vu+Duo (stąd możliwość słuchania radia internetowego z bitrate nawet powyżej 320kbit). Wszystko połączone kablami HDMI lub (i) optykami. Mój problem polega na tym, że nie potrafię wydobyć z tak skonfigurowanego sprzętu zadowalającego mnie dźwięku - a raczej odpowiedniej ilości sopranów (basy w porządku, a nawet super). Lubię słuchać muzyki z wyeksponowanym dynamicznym basem i "ostro cykającymi" sopranami (środek nieco wyciszony). Wiem, że dla niektórych to profanacja słuchania muzyki ale tak lubię i już. Kiedyś bez problemu zadowalający mnie dźwięk uzyskiwałem na np. magnetofonie "szufladzie" + radio Radmor +ewentualnie korektor graficzny "Unitry", które miały szeroką regulację i basów, i sopranów (a nawet w radiu "TOSCA" regulacja była wystarczająca). Technika poszła naprzód, przesiadłem się na Marantza i przeżyłem zawód bo poza niewielką regulacją basów i sopranów nic się nie da z tego Ampli wyciągnąć. Nie jestem audiofilem i dlatego chcę słuchać muzyki tak jak lubię, a nie tak jak "każą" czy jak przewidział producent. Wiem, że można pewną poprawę dźwięku uzyskać stosując odpowiednie kable. Zanim jednak zacznę wydawać forsę na okablowąnie chciałem się Was poradzić jak to najlepiej skonfigurować żeby uzyskać efekt jak opisałem powyżej. Wiem, że sporo ludzi (a zwłaszcza z mojego pokolenia tj. pokolenia "Radmorów" i Altusów - to był dźwięk) właśnie takie ma preferencje przy słuchaniu muzyki (dużo basów i dużo sopranów), stąd pomyślałem że zapewne znajdę wśród miłośników marki MARANTZ osoby, które uzyskały ten efekt. Proszę zatem o pomoc.

 

Ps.

Głośniki mam podłączone kablami o przekroju 2,5mm kupionymi na metry w MM (jakieś firmowe ale firma mało znana). Najlepszy odbiór (ale i tak nie zadowalający) uzyskałem przy podłączeniu głośników w systemie biamp tzn. górne głośniki kolumn inny wzmacniacz, a dolne inny. I kolumny MA RX6 i amplituner MARANTZ dają możliwość takiego podłączenia. Ilość sopranów ciągle jest niezadowalająca. Po prostu brak jasności w tej muzyce - efekt mniej więcej taki jak słuchanie muzyki z kaset na magnetofonie z inaczej ustawioną głowicą (pamiętacie to - muzyka brzmi jak z wnętrza beczki, kręcisz małą śrubką przy głowicy i nagle olśnienie, super dźwięk, to jest to).

Cykanie to nie na tym sprzęcie,albo się przyzwyczaisz,albo będziesz musiał dokupić coś co zepsuje zupełnie dzwięk np korektor.,Nie złe cd Marantz tanie to np 5001,6002 w cenach 350-600 pln zdecydowanie lepsze 7001,te Denony to tylko takie sobie,przewałkowałem sporo wzmacniaczy Marantza i cd.7000 i 7200,8000,7001,7001 ki,80,75,5003,6003,7003.Dla mnie najlepsze to 7003,7001ki.Cd dobre i tanie to starsze modele np 62,72,73.

Cykanie to nie na tym sprzęcie,albo się przyzwyczaisz,albo będziesz musiał dokupić coś co zepsuje zupełnie dzwięk np korektor.,Nie złe cd Marantz tanie to np 5001,6002 w cenach 350-600 pln zdecydowanie lepsze 7001,te Denony to tylko takie sobie,przewałkowałem sporo wzmacniaczy Marantza i cd.7000 i 7200,8000,7001,7001 ki,80,75,5003,6003,7003.Dla mnie najlepsze to 7003,7001ki.Cd dobre i tanie to starsze modele np 62,72,73.

Aha.Czyli rozumiem, że czeka mnie wymiana sprzętu na nieco inną konfigurację tzn. rezygnacja z kina domowego na rzecz CD+wzmacniacz. I wtedy to może zabrzmi w sposób dla mnie akceptowalny. Dzięki z odpowiedź. Powoli zaczynam się rozglądać. Pozdrawiam.

Czyli rozumiem, że czeka mnie wymiana sprzętu na nieco inną konfigurację tzn. rezygnacja z kina domowego na rzecz CD+wzmacniacz. I wtedy to może zabrzmi w sposób dla mnie akceptowalny. Dzięki z odpowiedź. Powoli zaczynam się rozglądać. Pozdrawiam.

Jeśli Twój amplituner ma wyjście pre-out, to możesz rozważyć zakup wzmacniacza stereo i połączyć amplituner ze wzmacniaczem. Zyskasz w ten sposób w stereo możliwość regulacji (jeśli kupisz wzmacniacz marantza) dźwięku w zakresach basu, średnich (!) i wysokich, a w kinie możesz wzmacniacz przełączać w tryb końcówki mocy, pzdr

Jeśli Twój amplituner ma wyjście pre-out, to możesz rozważyć zakup wzmacniacza stereo i połączyć amplituner ze wzmacniaczem. Zyskasz w ten sposób w stereo możliwość regulacji (jeśli kupisz wzmacniacz marantza) dźwięku w zakresach basu, średnich (!) i wysokich, a w kinie możesz wzmacniacz przełączać w tryb końcówki mocy, pzdr

I to jest rada na którą czekałem. Dzięki. Oczywiście ampli posiada wyjście pre-out. Jeszcze tylko prosiłbym o rade, który ze wzmacniaczy MARANTZ-a będzie idealnie pasował do tego zestawu i pozwoli na w miarę szeroką regulację dźwięku (tzn. chodzi mi oczywiście o podbicie sopranów).

Cykanie to nie na tym sprzęcie,albo się przyzwyczaisz,albo będziesz musiał dokupić coś co zepsuje zupełnie dzwięk np korektor.,Nie złe cd Marantz tanie to np 5001,6002 w cenach 350-600 pln zdecydowanie lepsze 7001,te Denony to tylko takie sobie,przewałkowałem sporo wzmacniaczy Marantza i cd.7000 i 7200,8000,7001,7001 ki,80,75,5003,6003,7003.Dla mnie najlepsze to 7003,7001ki.Cd dobre i tanie to starsze modele np 62,72,73.

Jezeli te CD Marantza utrzymuja charakter grania CD4000, CD6000 OSE, CD7300 to juz sobie wyobrazam jakie one sa "niezle".

?👈

I to jest rada na którą czekałem. Dzięki. Oczywiście ampli posiada wyjście pre-out. Jeszcze tylko prosiłbym o rade, który ze wzmacniaczy MARANTZ-a będzie idealnie pasował do tego zestawu i pozwoli na w miarę szeroką regulację dźwięku (tzn. chodzi mi oczywiście o podbicie sopranów).

 

Ja kupiłem pm 7004. Musisz jednak sprawdzić "organoleptycznie", czy ten zakres regulacji barwy będzie wystarczający - więc przed zakupieniem posłuchaj koniecznie.

Edytowane przez tomek12

 

Jezeli te CD Marantza utrzymuja charakter grania CD4000, CD6000 OSE, CD7300 to juz sobie wyobrazam jakie one sa "niezle".

KUP SOBIE NP 6002,LUB 72 POSŁUCHAJ ,A POTEM SIĘ WYPOWIEDZ,PRZECIEŻ I TAK CZĘSTO ZMIENIASZ SPRZĘT PODOBNIE JAK JA,MODELE 4000,6000 SĄ KIEPSKIE.TU SIĘ ZGODZE Z TOBĄ,ALE TAKI 5001 ZA 300-350 PLN,LUB 6002,CZY 72 ZA 500-600 PLN TO ŚWIETNY WYBÓR.

Skoro dopisałem sie do klubu CASTLE to i dopisuje sie tutaj :)

 

Witam wszystkich.

 

MARANTZ PM 6004

MARANTZ NA 7004

 

głośniki CASTLE KNIGHT 2

 

Zestaw dla mnie wyborny :) Wszystko jest jak trzeba - podane z duszą na ramieniu :))))

 

Pozdrawiam

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.