Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie z okazji 10 urodzin forum Audiostereo.pl w salonie Q21


audiostereo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

... My jednak przyjechaliśmy testować możliwości brzmienia systemów, ...

te prezentacje pokazują (vide pokaz diy na AS 2012), że narodziła się "nowa świecka tradycja" - śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej

byle się to nazywało HI-END

... był taki moment , że grający system składał się z większości Twoich klocków ...

#71 z diy

Najbardziej zabolało na samym końcu, gdy Czarek zabrał ustroje a muzyka jeszcze leciała. Dramat totalny, całe szczęście, że tylko kilka osób to słyszało...

na zakończenie mojego występu w tym wątku - popatrzcie sobie na zdjęcia adaptacji akustycznej z Sobieskiego 2012 w pokoju DIY i w Amare

może ktoś coś zaczai

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Niestety Panowie, czy nam się to podoba, czy nie, akustyka pomieszczenia to podstawa dobrego brzmienia. Sprzęt czy to bardzo wysokiej klasy, czy budżetowy jak nie będzie miał odpowiednich warunków najzwyczajniej w świecie nie zagra tak jak powinien :( Przerabiałem to w różnych miejscach. U siebie w domu mam na szczęście przyzwoicie, na to wpływa materiał z jakiego są ściany, wysokość mieszkania, jego rozkład oraz umeblowanie. Mogę podać kilka przykładów, gdzie mimo tego, iż powinno być dobrze po odsłuchu okazywało się bardzo niedobrze :( Pierwsze co mi przychodzi do głowy to pokoje w Sobieskim, niby wszystko jest, zasłony, wykładzina, meble (krzesła, szafki), lampki, a dźwięk fatalny. Wiem, że problem z akustyką ma również Salon "Melancholia" w Łodzi na Tymienieckiego. Tam jeżeli dobrze kojarzę chyba większość ścian wewnętrznych jest z karton-gipsu. Także szczęśliwy ten, kto ma w domu w miarę normalne warunki akustyczne.

 

Pozdrawiam,

goliatpl

 

 

Tak zupełnie na marginesie ; Próbowałeś u Siebie w domu w Swoim dopracowanym systemie ustrojów akustycznych ? Z Twoich słów wnioskuję , że ich nie używasz . Jeśli tak , to czy wniosły coś dobrego do dżwięku.

Na piętrze pokój odsłuchowy jest zaadaptowany akustycznie , a mimo to wpływ ustrojów był wyrażny ... Oczywiście rozumiem, że w tak krótkim czasie ( kilka godzin ) idealne zestawienie hi-endowego systemu graniczy z cudem , zwłaszcza, że kolumny ważą prawie po 50 kilo ...

  • Redaktorzy

Nie rozumiemy się, Kangie, obawiam się, że nie rozumiesz sensu takiej imprezy.

Bardzo możliwe. Uczestniczę w podobnych imprezach średnio raz na miesiąc/dwa miesiące, trwają zawsze dwa dni pod rząd (sobota i niedziela) i zawsze jadę tam słuchać muzyki. W sumie mam to pod domem, to zawsze problem transportu z głowy. Oczywiście patrzę na systemy, która są tam prezentowane, ale zawsze słucham muzyki, a nie systemów. I jeśli proszę o puszczenie utworów ze swoich płyt, to zawsze staram się zaprezentować najlepsze nagrania, ale utwory muszą mi się podobać. Nigdy niczego nie robię "pod publiczkę". Choć ostatnio celowo puszczono polski gniot brzmieniowy - kiepsko zrealizowaną płytę znanego polskiego zespołu. Ale to w kwestii "akademickiej" aby uzmysłowić uczestnikom jak można spaprać realizację dźwięku bardzo dobrego utworu muzycznego.

 

Jestem daleki od słuchania sprzętu. Uważam, że zo choroba, którą warto leczyć.

 

Pozdrawiam,

 

P.S. Mieszlałem przez 6 lat w Inowrocławiu w latach 1981-1987 :)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Tak zupełnie na marginesie ; Próbowałeś u Siebie w domu w Swoim dopracowanym systemie ustrojów akustycznych ? Z Twoich słów wnioskuję , że ich nie używasz . Jeśli tak , to czy wniosły coś dobrego do dżwięku.

Na piętrze pokój odsłuchowy jest zaadaptowany akustycznie , a mimo to wpływ ustrojów był wyrażny ... Oczywiście rozumiem, że w tak krótkim czasie ( kilka godzin ) idealne zestawienie hi-endowego systemu graniczy z cudem , zwłaszcza, że kolumny ważą prawie po 50 kilo ...

 

U siebie w mieszkaniu poprawiałem tak zwane "echo trzepoczące" Ponieważ mam 3.5m wysokości i większa część ścian była goła przy głośniejszym graniu pojawiało się echo, które wprowadzało trochę bałaganu w muzykę. Wykorzystałem do tego w sumie 8 białych paneli piankowych o innej strukturze gęstości w stosunku do zwykłych gąbek. 4 na jedną ścianę 30cm pod sufitem i 4 na drugą. (50x50x5cm) Efekt był słyszalny po zamocowaniu już 2 sztuk. Do tego doszła jeszcze półka na książki, która dała dużo dobrego :) Mam też mnóstwo kwiatów doniczkowych, już przestałem liczyć, ale jest ich ok 18-tu. :) Jest wykładzina, są zasłony ;)

Tutaj uczulam na firmy, które sprzedają różnego rodzaju pianki akustyczne, aby ich sugestię traktować z przymrużeniem oka. Mnie firma Apama Acoustic chciała wcisnąć ok 100szt. abym sobie wykleił cały sufit :) Przy takiej ilości paneli chłonących efekt byłby żałosny :(

 

Co do salonu i górnej sali obecnie jest z nią duży problem, dlatego w ostatnim czasie podjęliśmy rozmowy z Panem Krzysztofem Pajorem (osoby chyba nie muszę przedstawiać? ;) aby poprawić walory akustyczne :) Myślę, że w okresie jesiennym powinno być już dobrze :)

 

Pozdrawiam,

Goliatpl

  • Użytkownicy+

te prezentacje pokazują (vide pokaz diy na AS 2012), że narodziła się "nowa świecka tradycja" - śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej

byle się to nazywało HI-END

 

Tradycją od kilku lat staje się to, że czym wredniej się pisze na forum, tym ma się więcej oklasków. Zmienimy tą modę, właściwie to JUŻ się to dzieje, dzięki takim spotkaniom jak te urodzinowe.

 

na zakończenie mojego występu w tym wątku - popatrzcie sobie na zdjęcia adaptacji akustycznej z Sobieskiego 2012 w pokoju DIY i w Amare

może ktoś coś zaczai

 

Ustroje Levego (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), są zapewne równie dobre. Niestety, nie mieliśmy okazji się o tym przekonać. Mieliśmy mieć te panele w pokoju na AS 2012, jednak jakimś cudem znalazły się w pokoju chłopaków z Amare, a dla nas ich brakło. Panele Czarka uratowały nam cztery litery, bo gdy dowiedziałem się, że Levy nie dostarczy swoich, poprosiłem Czarka w ostatniej chwili. Dlatego tak późno przyjechał z panelami (ok. 18.00), bo nie wiedział o tym odpowiednio wcześniej.

 

 

Co do dyfuzorów Czarka, próbowałeś już kilkukrotnie je zdyskredytować. Doszło nawet do tego, że myląc jakie panele wniesiono (Szymona stały długo przed Twoim przybyciem, a wniesiono panele Cezarego) napisałeś (przy okazji promując Acoustc Lab):

mamel

Napisano 14.11.2012 - 16:32

w sobotę akustyka była jak małej salce kinowej, człowiek nie słyszał własnego głosu no prawie jak w salce kinowej bo przy klaśnięciu pod sufitem jakieś bzyki fruwały dopiero ustroje od Szymona dały jakąś tam poprawę stosunkowo nieźle było z adaptacją Acoustc Lab u Maćka i Utopii

 

mamel 14.11.2012 - 17:30

mój błąd, nie w sobotę a w piątek

a kiedy ustroje Szymona przywiozłeś? ... no

 

 

cocacol

Napisano 14.11.2012 - 17:37

Użytkownik mamel dnia 14.11.2012 - 17:30 napisał w sobotę akustyka była jak małej ... mój błąd, nie w sobotę a w piątek a kiedy ustroje Szymona przywiozłeś? ... no

No cóż... Najpierw były gąbki Szymona, a póżniej, koło 18-19-tej przywiozłem swoje ustroje. Sam nie wiem,co o tym myśleć...

 

I zapadła cisza... W końcu co można było dodać, prawda?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W końcu co można było dodać, prawda?

jak przystało na wytrawnego audiofila, jeszcze więcej tych klatek na motyle

sprzęt i tak się nie obroni (chyba że phast) ale muzyka zawsze

 

napisałeś (przy okazji promując Acoustc Lab):

promowanie To twoje zajęcie, ja jedynie wyraziłem moja opinię

 

Tradycją od kilku lat staje się to, że czym wredniej się pisze na forum, tym ma się więcej oklasków. Zmienimy tą modę,

to o mnie, do mnie i czy już mam zacząć się bać?

nie odpowiadaj, ani Twoje zdanie ani ta cała szopka na 100 osób dla 40 tys userów nie zasługuje na tą zakładkę

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

U siebie w mieszkaniu poprawiałem tak zwane "echo trzepoczące" Ponieważ mam 3.5m wysokości i większa część ścian była goła przy głośniejszym graniu pojawiało się echo, które wprowadzało trochę bałaganu w muzykę. Wykorzystałem do tego w sumie 8 białych paneli piankowych o innej strukturze gęstości w stosunku do zwykłych gąbek. 4 na jedną ścianę 30cm pod sufitem i 4 na drugą. (50x50x5cm) Efekt był słyszalny po zamocowaniu już 2 sztuk. Do tego doszła jeszcze półka na książki, która dała dużo dobrego :) Mam też mnóstwo kwiatów doniczkowych, już przestałem liczyć, ale jest ich ok 18-tu. :) Jest wykładzina, są zasłony ;)

Tutaj uczulam na firmy, które sprzedają różnego rodzaju pianki akustyczne, aby ich sugestię traktować z przymrużeniem oka. Mnie firma Apama Acoustic chciała wcisnąć ok 100szt. abym sobie wykleił cały sufit :) Przy takiej ilości paneli chłonących efekt byłby żałosny :(

 

Co do salonu i górnej sali obecnie jest z nią duży problem, dlatego w ostatnim czasie podjęliśmy rozmowy z Panem Krzysztofem Pajorem (osoby chyba nie muszę przedstawiać? ;) aby poprawić walory akustyczne :) Myślę, że w okresie jesiennym powinno być już dobrze :)

 

Pozdrawiam,

Goliatpl

 

 

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż. Miałem cichą nadzieję, że sprawdzałeś u Siebie w domu działanie ustrojów , z którymi zetknęliśmy sie na spotkaniu . Ciekaw jestem ile jakości mogą wnieśc do normalnego , wydawacby się mogło " ustawnego " ( czyli bezproblemowego ) pokoju . Za jakiś czas sprawdzę u siebie ( niby wszystko ok ) ... bo jeśli może byc lepiej ... to lepiej żebym to wiedział :)

 

pozdr Piotr

  • Użytkownicy+

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż. Miałem cichą nadzieję, że sprawdzałeś u Siebie w domu działanie ustrojów , z którymi zetknęliśmy sie na spotkaniu . Ciekaw jestem ile jakości mogą wnieśc do normalnego , wydawacby się mogło " ustawnego " ( czyli bezproblemowego ) pokoju . Za jakiś czas sprawdzę u siebie ( niby wszystko ok ) ... bo jeśli może byc lepiej ... to lepiej żebym to wiedział :)

 

pozdr Piotr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

promowanie To twoje zajęcie, ja jedynie wyraziłem moja opinię

Twoja opinia jest poparta jakimiś porównaniami? Możesz pokazać pomiary, wykresy, zdjęcia, lub chociaż opisać zmiany, jakie wprowadzały jedne i drugie? Biorąc pod uwagę sam wygląd (bo to prawdopodobnie jest jedynym Twoim kryterium, poza zwyczajną złośliwością), to mam pytanie - ładniejsze są te wytłoczki z białej pianki (niestety, częściowo pochłaniającej, a nie wyłącznie rozpraszającej), niż ustroje Czarka ze sklejki drewna egzotycznego?

Dziwny masz gust...

 

Bez żadnych porównań ceniłbym tego, co pomógł forumowiczom, a nie ich zostawił na lodzie.

 

 

to o mnie, do mnie i czy już mam zacząć się bać?

nie odpowiadaj, ani Twoje zdanie ani ta cała szopka na 100 osób dla 40 tys userów nie zasługuje na tą zakładkę

Twoje słowa, świadczą o Tobie. Szacunek jakim darzysz forumowiczów zainteresowanych tym wątkiem (sugerując, że brali udział w "szopce"), jest wyjątkowy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Chętnie bym wypromował kolegę Jurę, jednak chyba zarzucił już działalność...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chętnie bym wypromował kolegę Jurę, jednak chyba zarzucił już działalność...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

E....tam Jura mnie promuj i dobra.A czy warto niedługo się sam przekonasz.

Dobranoc pchły na noc))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Twoja opinia jest poparta jakimiś porównaniami? Możesz pokazać pomiary, wykresy, zdjęcia, lub chociaż opisać zmiany, jakie wprowadzały jedne i drugie? Biorąc pod uwagę sam wygląd (bo to prawdopodobnie jest jedynym Twoim kryterium, poza zwyczajną złośliwością), to mam pytanie - ładniejsze są te wytłoczki z białej pianki (niestety, częściowo pochłaniającej, a nie wyłącznie rozpraszającej), niż ustroje Czarka ze sklejki drewna egzotycznego?

...Twoje słowa, świadczą o Tobie. Szacunek jakim darzysz forumowiczów zainteresowanych tym wątkiem (sugerując, że brali udział w "szopce"), jest wyjątkowy...

tym wpisem tworzysz wrażenie ignoranta (?) - wykresy? zdjęcia?

jeśli skutek adaptacji, tak różny w obu pokojach, jest dla Ciebie dyskusyjny, to o czym tu rozmawiać, bo nie o akustyce :(

następnym razem słowo złośliwość należy rozważyć zamiennie z "wiedza" i "rozsądek"

 

szacunek jakim darzę forumowiczów jest tak wielki, że dostrzegam potężną hucpę jaką wykonała administracja organizując dla swoich członków imprezę limitowaną w pomieszczeniach branży,

pozwalając przy tym na kolejne po AS2012 kujawskie popisy pod hasłem diy czyli lutujemy do rana, zagra

jak moim zdaniem jubileusz mógłby wyglądać, by był świętem wszystkich userów, pisałem we właściwym czasie we właściwym wątku

 

lecz skoro dziś to wszystko to musztarda po obiedzie, zakończ te drętwe modły mające wynieść Cię na piedestał hajendu, bo póki co masz jeszcze w tej materii kilka szczebelków do pokonania

i wcale nie jest to Phast z kulkami "rozwalający" porządne grające urządzenia

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • Redaktorzy

mamelu, 4500 postów na koncie. Złośliwość przemawia przez Ciebie. Doceniłbyś to, co zrobili inni. Po co te nerwy i tyle jadu?

 

Tak od 3'10"

 

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • Użytkownicy+

tym wpisem tworzysz wrażenie ignoranta (?) - wykresy? zdjęcia?

jeśli skutek adaptacji, tak różny w obu pokojach, jest dla Ciebie dyskusyjny, to o czym tu rozmawiać, bo nie o akustyce :(

następnym razem słowo złośliwość należy rozważyć zamiennie z "wiedza" i "rozsądek"

 

Janek, zamień słowa w swoim wpisie.Różne, to były pokoje, oraz sprzęt z inną charakterystyką. Poza tym, nie powiedziałbym, żeby u nas w pokoju było źle pod względem akustyki. Owszem, popełnialiśmy błąd z głośnością (podobnie na urodzinach w Pabianicach).

 

Załóżmy, że panele L3vego są bardzo dobre, to co z tego? Przecież pierwotnie właśnie z L3vym dogadywałem temat, był na liście jeszcze w dniu wystawy... to są rzeczy do sprawdzenia, wystarczy poszukać w wątku o AS:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Napisano 09.11.2012 - 02:12

III. Lista akustyków diy:

L3VY,

Imacman,

 

Resztę pozostawiam bez komentarza.

 

Kończmy ten off top.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Administratorzy

Sprawdź nasze recenzje sprzętu w Magazynie Audiostereo:

https://www.audiostereo.pl/magazyn/

 

Chcesz zostać partnerem audiostereo? Zajrzyj tutaj.

Fajna relacja Palton, gratki!

 

A przy okazji, czy może ktoś wytłumaczyć mi zbawienny wpływ przewodu sieciowego Pana Edmunda? Chyba jestem zbyt tępy, bo nie mogę zrozumieć, jakim cudem metr przewodu grubości rury do odkurzacza dołączony do kilkudziesięciu metrów instalacji domowej, wykonanej zwykłym drutem miedzianym o przekroju max 2,5 mm kwadrat może cokolwiek poprawić?

To tak samo, jakby do 10 -ciu metrów cieńkiej rury dospawać pół metra grubej i liczyć na to, że dzięki temu woda szybciej będzie leciała.

Może sam pan Edmund, który tworzył ten przewód przez 20 lat się wypowie?

Pozdrawiam!

  • Redaktorzy

Co do przykladu rury jest ciut inaczej. Mechanika plynow jest bardzo przewidywalna i raczej rozpracowana prez naukowcow. Zmiana srednicy w ukladzie hydraulicznym na wieksza to prawie zawsze spadek predkosci i przyrost cisnienia medium, czyli na przyklad wody. Jesli bedzie to nagla zmiana srednicy, to dochodzi strata miejscowa, przede wszystkim dosc duze zawirowania i ewentualnie zjawisko kawitacji. Na calej dlugosci rurociagu wystapi strata liniowa. Najlepiej przedstawia te zaleznosci wykres Ancony.

Co do Audio - te grube przewody widze na kadej imprezie audio. Zdanie swoje na ten temat mam, ale ja jako muzyk instrumentalista co moge wiedziec o tym AudioVoodoo? ;-)

A jak slysze teorie ze elektrony musza zyskac dyscypliny, zapindalac po przewodniku rowno bez narzekania, to skreca mnie w dolku ;-)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Przenieście sobie te rozmowę do przeciętnie zaaranżowanego pokoju, a następnie do dobrze zaadaptowanego akustycznie pomieszczenia i opiszcie wrażenia.

 

Ja wiem jaka jest różnica.Pytanie czy wiedzą to niektórzy?

 

Mnie zastanawia fakt, że o bagatelizowaniu wpływów adaptacji akustycznej piszą też często osoby, które słyszą zmiany kabelków, lamp, źródeł itd... Zaczynam podejrzewać, że tak samo bajają o słyszeniu tych kabli jak o piszą o zbędności adaptacji. :))).

Jakby jeden z drugim posłuchali dźwięku w zwykle umeblowanym pokoju i po wstawieniu potem do niego ustrojów tam gdzie trzeba je ustawić, to kopary by im opadły, szczególnie tym co słyszą kabelki :))). No chyba, że jednak nie słyszą kabelków, to może i nie usłyszą wpływu adaptacji :)))). Ale to by znaczyło że trzeba poważnie pochylić się nad ich słuchem bo kabelki dają ze 100x mniejsze zmiany (jednak w innych aspektach).

 

Co do mamelowego kredytu.... :)))

 

I na kabelki ludzie mogą wziąć kredyt.

Napiszę krótko. Często już za cenę jednego kabelka, dzięki ustrojom można o wiele więcej zyskać niż całym okablowaniem systemu :))).

 

I kto ma choć przeciętnie sprawne uszy będzie wiedział że tak po prostu jest o ile sam sobie postanowi spróbować :). Na adaptację można wydać tak samo krocie jak na kabelki. Ale i można też mniej i mieć spore efekty. Efekty o które nikt nie będzie posądzał, że się wydaje komuś lub że ma omamy, ulega sugestii.... :))). Tak jak to często bywa w dyskusjach o łączówkach czy innych akcesoriach. :)))

 

Miałem cichą nadzieję, że sprawdzałeś u Siebie w domu działanie ustrojów , z którymi zetknęliśmy sie na spotkaniu . Ciekaw jestem ile jakości mogą wnieśc do normalnego , wydawacby się mogło " ustawnego " ( czyli bezproblemowego ) pokoju . Za jakiś czas sprawdzę u siebie ( niby wszystko ok ) ... bo jeśli może byc lepiej ... to lepiej żebym to wiedział :)

 

Na forum jest sporo wypowiedzi na ten temat. Znajdziesz nawet wypowiedź forumowicza który miał całą ścianę w książkach i bawił się ustrojami.

 

Niestety jeśli nawet zaśpiewam na scenie La Scali to nie pomylisz mnie z Pavarottim.

 

Ale z Beethovenem po 25 roku życia pewnie mógłby.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Co do mamelowego kredytu.... :)))

I na kabelki ludzie mogą wziąć kredyt.

Napiszę krótko. Często już za cenę jednego kabelka, dzięki ustrojom można o wiele więcej zyskać niż całym okablowaniem systemu :))).

i to jest szczera prawda, podstawą działań musi nie owczy pęd wywołany forumowymi dyskusjami a wiedza i rozsądek

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Fajna relacja Palton, gratki!

 

A przy okazji, czy może ktoś wytłumaczyć mi zbawienny wpływ przewodu sieciowego Pana Edmunda? Chyba jestem zbyt tępy, bo nie mogę zrozumieć, jakim cudem metr przewodu grubości rury do odkurzacza dołączony do kilkudziesięciu metrów instalacji domowej, wykonanej zwykłym drutem miedzianym o przekroju max 2,5 mm kwadrat może cokolwiek poprawić?

To tak samo, jakby do 10 -ciu metrów cieńkiej rury dospawać pół metra grubej i liczyć na to, że dzięki temu woda szybciej będzie leciała.

Może sam pan Edmund, który tworzył ten przewód przez 20 lat się wypowie?

Pozdrawiam!

 

Nie chodzi o zbawienny wpływ akurat kabla sieciowego Edmunda, tylko próbę zaprezentowania jaki może byc wływ kabla sieciowego na klasę dżwieku, a zeby było to wyrażnie zobrazowane dla większej grupy ludzi potrzeba naprawdę wysokiej klasy kabla ( a takim jest kabel sieciowy Edmunda ) . Nie dziwię się Twojemu trochę prześmiewczemu tonu , choc jeśli się czegoś nie rozumie nie trzeba tego od razu obśmiewac.

Dwa kable sieciowe Edmunda były wpięte przez całą częśc oficjalną imprezy i zapewniam Cię, że ten energetyczny witalny dżwięk , który w większości wydobywał się z sali Diy w dużym stopniu był zasługą tych kabli. Niestety , tylko kilka osób mogło się o tym przekonac ( Te , które przed godziną 13 układały właściwe systemy do prezentacji ) i jeśli będą chciały coś na ten temat powiedziec, to uczynią to ...

Jeśli chodzi Ci o samą teorię , dlaczego itd ... to w zakładce diy ( diy na 10 urodziny audiostereo ) postawiłem takie samo pytanie praktykom, dla których prawa fizyki nie powinny stanowic większej tajemnicy i przez tydzień nikt nie udzielił odpowiedzi, więc ja także powiem - nie wiem ... ale tak jest .

 

I jeszcze jedno ... Pan Edmund pewnie spróbowałby odpowiedzie na tak zadane przez Ciebie pytanie , ale niestety nie jest Userem tego forum , tylko był na imprezie jako Osoba Towarzysząca by na moją prośbę zaprezentowac swój wyrób . Mam taki kabel ( trochę chudszy , bo ma mniej ekranów ) i wiem, jaki zbawienny wpływ ma na system ...

 

P.S Edmund bawi się w robienie kabli dla siebie i ewentualnie znajomych od wielu lat i na pewno żeby dojśc do takich rezultatów musiał bardzo wiele kabli wywalic ( bo były po prostu złe ) i warto o tym pamiętac klikając czasami dla samego poklasku na forum . To dotyczy wszystkich diyowców , którzy muszą mierzyc się z nie do końca zrozumiałą krytyką .

Mam nadzieję, że organizatorzy mimo różnej krytyki nie zaniechają takich spotkań, bo to najlepsze audiofilskie edukacyjne spotkania na jakich byłem .

  • Redaktorzy

skopio, nie chodzi mi teraz o te konretne kable od Edmunda. Ale powiedz mi, dlaczego typowi audiofile słyszą wpływ takiego grubego kabla sieciowego tylko wtedy gdy widzą, że on aktualnie gra? Gdyby zrobić ślepy test czar pryska. Siła autosugestii czyni cuda.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Powiem Ci tak . Od lat słyszałem i tu na forum czytałem o wpływie akustyki na dżwięk . ale wpadało to jednym uchem , a drugim za chwilę wypadało . Dopiero tu , na spotkaniu w Pabianicach dotarło do mnie jak ważną rzeczą jest akustyka i nie stało się to od razu ale dopiero na samym końcu spotkania, gdy pozostało garstka Kolegów i właściciel ustrojów akustycznych zaczął je składac . Po prostu eureka !!! Wszystkie wątpliwości z tego dnia dotyczące systemu na piętrze zaczęły składac się w całośc . Dżwięk padł totalnie, a przecież w tym momencie musiał byc najlepszy i nie znaczyło to że elektronika jest do luftu. Te osoby , które to słyszały nie potrzeba już przekonywac do zadbania o dobrą akustyke pomieszczenia.

 

I podobnie jest z kablami sieciowymi, z tym że wyrażnie słyszalne efekty od razu mogą byc jedynie przy użyciu naprawdę wysokiej jakości kabla a w diy takie spotyka się niezmiernie rzadko . Zapewniam Cię, że gdyby Ktoś w trakcie imprezy wpadł na pomysł zdemontowania ustrojów akustycznych lub podmiany tychże kabli sieciowych, nie byłoby w tej chwili rzadnej dyskusji czy był wpływ , czy nie . Jeśli masz w miarę dobry system ( wcale nie musi byc jakiś hi-end ) , przejżyste kolumny i w miarę dobre akustycznie pomieszczenie , wypożycz sobie kabel sieciowy z hi-endowej półki na powiedzmy tydzień. Ciekaw będę , co powiesz po tym tygodniu...

 

Jak się po tym spotkaniu okazało , dobry , wysokiej klasy dżwięk to zsynchronizowanie wielu czynników , żadnego nie pomijając.

skopio, nie chodzi mi teraz o te konretne kable od Edmunda. Ale powiedz mi, dlaczego typowi audiofile słyszą wpływ takiego grubego kabla sieciowego tylko wtedy gdy widzą, że on aktualnie gra? Gdyby zrobić ślepy test czar pryska. Siła autosugestii czyni cuda.

 

Dokładnie, poza tym najbardziej prześmiewcze w stosunku do "prawdziwych audiofilów" okazują się suche fakty - słynna jest już chyba historia z kabelkami IC. W ślepym teście na zmianę podłączany był jakiś bardzo drogi kabelek renomowanej firmy i IC zrobiony z drutu od wieszaka :-) . Osłuchani znawcy bardzo często wskazywali ten z wieszaka jako ten bardzo drogi :-)).

  • Użytkownicy+

Błąd w rozumowaniu odnośnie kabli jest w tym, że wiele osób ocenia je na podstawie ceny. Nie mam pojęcia, jakie mierzalne/techniczne parametry są za to odpowiedzialne, jednak z całkowitą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że różnice są. Co ciekawe, częściej mi się zdarza wpiąć tani kabel o dobrej jakości, niż drogi...

 

Wpisy mówiące o problemie z rozpoznaniem, są całkowicie uprawnione. Nie jestem ekspertem od psychiki ludzkiej, ale rozumiem, że dziwne się wydaje różnicowanie dźwięku, po podłączeniu różnych kabli. Jednak praktyka w tym temacie, daje jasną odpowiedź. Różnice są, a że trudno to udowodnić... mi już się nie chce.

Dokładnie, poza tym najbardziej prześmiewcze w stosunku do "prawdziwych audiofilów" okazują się suche fakty - słynna jest już chyba historia z kabelkami IC. W ślepym teście na zmianę podłączany był jakiś bardzo drogi kabelek renomowanej firmy i IC zrobiony z drutu od wieszaka :-) . Osłuchani znawcy bardzo często wskazywali ten z wieszaka jako ten bardzo drogi :-)).

Bo może faktycznie dźwięk z tego kabelka im się bardziej podobał. Ja już na pewnym forum elektronicznym czytałem temat gdzie jakiś user zachwycał się tzw. brumami spowodowanymi przez poprowadzenie przewodów sygnałowych w pobliżu transformatora itd. Więc każdemu może podobać się co innego, bo gusta są różne. A jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Także to co dla ciebie zagra fatalnie dla innego będzie idealne...

 

Po za tym co wam przeszkadza że niektórzy "słyszą kable"?

  • Redaktorzy

Udowodnic bardzo prosto - na sluch. Tylko dlaczego audiofile boja sie jak ognia testow ABX? Nie mozna usprawiedliwiac sie gorszym dniem czy bolem glowy.

Akustyka to inna para kaloszy. Ja wierze w dzialanie ustrojow akustycznych, bo rozumiem zasade ich dzialania. Mozna to zmierzyc. A w czym kabel sieciowy audiofilski jest lepszy od kilkudziesieciu metrow przedowu miedzianego YdYp 2,5mmkw?

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Jak już robicie taką imprezę to może byście zatrudniali fotografa? Wstawianie poruszonych zdjęć to brak profesjonalizmu, taktu i szacunku dla tych, którzy to będą oglądać...

 

Ale TAKA ImprezAAA......

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Po za tym co wam przeszkadza że niektórzy "słyszą kable"?

 

Mnie absolutnie to w niczym nie przeszkadza. Jednak, jeśli czytam wcześniej, że między innymi dzięki przewodowi sieciowemu pana Edmunda w pokoju DIY systemy grały tak energetycznie i witalnie, to chciałbym dowiedzieć się na czym polega fenomen tej sieciówki, ale nie od strony słuchaczy (bo to juz wiem - dla nich powoduje witalne brzmienie), lecz od strony czystej fizyki. Niestety mam raczej analityczny umysł i raczej staram się znajdować odpowiedzi na pewne wątpliwości. A że na prądzie z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu się znam (podobno dość dobrze), to związek pomiędzy jakością sieciówki a dynamiką dźwieku jest dla mnie wątpliwy.

choc jeśli się czegoś nie rozumie nie trzeba tego od razu obśmiewac.

 

Tak, przyznaję się, nie rozumiem, więc prośba Scorpio, oświeć mnie, żebym mógł zrozumieć. Jakie elementy budowy tej sieciówki mają wpływ na witalność dźwieku?

zapewniam, że nie będę czerpał jakichkolwiek materialnych korzyści z tej wiedzy, robiąc konkurencję panu Edmundowi.

 

Pozdrawiam.

 

" A w czym kabel sieciowy audiofilski jest lepszy od kilkudziesieciu metrow przedowu miedzianego YdYp 2,5mmkw? "

 

Kangie, sam kabel sieciowy audiofilski może być nawet dużo lepszy od przewodu instalacyjnego w ścianach. Problem polega na tym, że przy podłączeniu audiofilskiej sieciówki do kiepskiej domowej instalacji elektrycznej, do sprzętu audio i tak popłynie napięcie o parametrach dokładnie takich samych jak w gniazdku w ścianie -tu decyduje słabsze ogniwo. No chyba,że kabelek audiofilski będzie wyposażony w filtry, które zatrzymują róznego rodzaju smieci w instalacji domowej, ale z tego co wiem, to od tego są raczej kondycjonery.

Myślę Kangie, że wiesz o co chodzi, tylko może trochę inaczej to sformułowałeś. Pozdro.

Udowodnic bardzo prosto - na sluch. Tylko dlaczego audiofile boja sie jak ognia testow ABX? Nie mozna usprawiedliwiac sie gorszym dniem czy bolem glowy.

Akustyka to inna para kaloszy. Ja wierze w dzialanie ustrojow akustycznych, bo rozumiem zasade ich dzialania. Mozna to zmierzyc. A w czym kabel sieciowy audiofilski jest lepszy od kilkudziesieciu metrow przedowu miedzianego YdYp 2,5mmkw?

wprawdzie każdemu wolno nie słyszeć jaki każdemu wolno w necie wypisywać głupoty, nawet klubowiczowi

ale ile można o tych kilometrach miedzi! :((

dobrze choć że to HI-FI nie Hi-End,

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

próbę zaprezentowania jaki może byc wływ kabla sieciowego na klasę dżwieku, a zeby było to wyrażnie zobrazowane dla większej grupy ludzi potrzeba naprawdę wysokiej klasy kabla

 

Niestety , tylko kilka osób mogło się o tym przekonac ( Te , które przed godziną 13 układały właściwe systemy do prezentacji

 

to jakiś absurd.

prezentacja uwidaczniająca wpływ kabla na dźwięk, który mogły usłyszeć tylko osoby przygotowujące prezentację a goście nie bo nie byli przy jej przygotowaniu ?

 

niech to ktoś wytłumaczy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.