Projekt Kule

tanebo · 23 Czerwca 2013

dlaczego tam są?

By fale odbite nie oddziaływały na głośnik. Mój "projekt" też to uwzględnia. Stąd kliny. Natomiast zastosowanie miękkiego MDFu jako materiału powoduje że dźwięk staje się rozmyty.

Robi się przedszkole.

tak! Jesteś najmądrzejszy. Oświeć mnie maluczkiego. Jeśli masz na myśli obudowę labiryntową to miałem okazję porównać ją z zamkniętą i zamknięta zdecydowanie wygrała.

23 Czerwca 2013

Stąd kliny

Już widzę, jak rozmieszczasz kliny w kuli. Ty naprawdę w to wierzysz?

zastosowanie miękkiego MDFu jako materiału powoduje że dźwięk staje się rozmyty.

Sądząc po tak kategorycznym stwierdzeniu, musiałeś słyszeć naprawdę wiele hi-endowych kolumn o rozmytym dźwięku. Tylko pozazdrościć.

Jesteś najmądrzejszy.

Uuuu, ktoś tu ma problem. Proszę, to dla ciebie:

Oświeć mnie maluczkiego.

Tak najłatwiej, nie? Daj, zrób, pokaż, wytłumacz. OB = open baffle, IB = infinite baffle, CL = closed

Jeśli masz na myśli obudowę labiryntową to miałem okazję porównać ją z zamkniętą i zamknięta zdecydowanie wygrała.

Super jesteś. Słyszałeś jedną obudowę labiryntową (cokolwiek to było, bo ten termin nic nie oznacza) i jedną obudowę zamkniętą. I dlatego wszystkie obudowy zamknięte już na zawsze są lepsze od wszystkich labiryntowych.

A cóż to była za obudowa labiryntowa? Tuba czy może linia transmisyjna?

tanebo · 23 Czerwca 2013

OB = open baffle, IB = infinite baffle, CL = closed

Tak myślałem. Tylko że to jest całkowite zaprzeczenie mojej koncepcji. Kule wybrałem dlatego że w najmniejszym stopniu wpływają na dźwięk. A po drugie niskie zejście w odgrodzie to mrzonka. W zamkniętej zresztą też.

Tuba czy może linia transmisyjna?

Linia transmisyjna.

Już widzę, jak rozmieszczasz kliny w kuli.

Kula ma być kulą tylko na zewnątrz. Natomiast plastyczność materiałów które podałem pozwala na zastosowanie innego kształtu środku.

23 Czerwca 2013

niskie zejście w odgrodzie to mrzonka

Weź sie do książek, bo piszesz bzdury jak cholera.

pozwala na zastosowanie innego kształtu środku

I dlatego twój "pomysł" ma coraz mniej sensu.

Kule wybrałem dlatego że w najmniejszym stopniu wpływają na dźwięk

Rozumiem, że wierzysz, że obudowa głośnika wpływa mniej na dźwięk, niż otwarta odgroda. Skąd ty bierzesz te swoje dziwaczne przekonania?

piter z · 23 Czerwca 2013

jeżeli chodzi o kontrolowaną dyspersję to temat rzeka i nikt jeszcze złotego pomysłu nie wymyślił - ostatnio jest fajny projekt prowadzony przez Fina na diyaudio - naprawdę warto najpierw dużo poczytać a później... jeszcze więcej bo często okazuje się że błędy które chcesz popełnić ktoś już przed tobą zrobił - jeżeli chodzi Ci o to aby zastosować kule ponieważ eliminują one "kompresję" fali na ściance kolumny to podobny efekt uzyskasz robiąc obudowę ze skosami - poza tym to należy się najpierw zapoznać z "procesem tworzenia dźwięku przez głośniki" aby wiedzieć za co się zabierać i od której strony

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**palton** · 12 Listopada 2013

Ruszyłeś z projektem?

Chris_50946 · 23 Lipca 2014

Podbiję temat 'kule' skoro już tu trafiłem. Jako studenci Wydziału Elektroakustyki (przełom lat 60/70 ub. wieku) produkowaliśmy kuliste obudowy głośnikowe. Cel - zarobić na piwo w akademiku. Kule robiło się na kopycie szklanego klosza oświetleniowego o średnicy 25cm, takiego z dużym gwintem, robią je do dzisiaj . Materiał obudowy: wiele wartstw zwykłego bandaża nasycanego klejem wikol, kolejna warstwa nakładana po wyschnięciu poprzedniej, aż do uzyskania grubości ścianki ~18-20mm. Uzyskana skorupa była bardzo sztywna i mocna, chociaż nieco ciężka. Szklany klosz usuwało się młotkiem.

Głośniki - jedyne wówczas w miarę dostępne Tonsil 12cm z dodatkową stożkową membraną (nie pamiętam już dokładnego oznaczenia). Wypełnienie - szmaty albo nic. Po stosownym obrobieniu gniazda - wystarczył brzeszczot do metalu bez uchwytu i scyzoryk - głośnik wklejało się butaprenem + śruby mocujące. Wykończenie obudowy - szpachlówka samochodowa (najlepiej było nanosić zmoczoną dłonią), potem trochę papierem ściernym i w końcu lakier malowany pędzlem, zwykle biały (jaki się akurat zdobyło - samochodowy czy farba olejna; i tak w akademiku były ciągłe skargi że śmierdzi rozpuszczalnik). Z maskownic szczególnym powodzeniem na wrocławskim bazarze cieszyły się takie przypominające maski do kendo, lutowane z miedzianych prętów ~ fi.8 - nawój z transformatorów energetycznych.

Zrobiliśmy tych kolumienek kilkaset, jedną - już dawno bez głośnika - wyrzuciłem dopiero parę lat temu; zewnętrzny lakier był poobijany ale sama skorupa bez rozwarstwień i twarda jak stal.

Kolumienki studenckiej chałupniczej produkcji grały bardzo ładnie, w basach też, zważywszy wyszukaną aparaturę do jakiej były podłączane - lampowe radio jako wzmacniacz do gramofonu. Z pewnością grały lepiej niż dwa 'pokładowe' głośniki w samym radiu.

Przy powyższej opinii PT Czytelnik zechce wziąć poprawkę na fakt że mam tzw. absolutny słuch - tzn. odróżniam kiedy grają a kiedy nie. Może dlatego nigdy nie pracowałem w branży.

Rozpisałem się o Bardzo Dawnych Czasach kiedy robiło się Coś-Z-Niczego, bo dziś można zrobić ogromną obudowę kulistą, czy to stosując sprawdzoną technologię opisaną wyżej czy laminat na włóknie szklanym, w ostatku może być tapeta z włókna szklanego czy budowlana flizelina na stosownym kleju. Aby tylko ścianki były, wielością warstw, wystarczająco grube - nie dla ich konstrukcyjnej wytrzymałości ale dla odporności na pulsowanie czy rezonanse. Wklejenie usztywnień czy wymodelowanie dowolnych profili rozpraszających od wewnątrz byłoby, w tej samej technologii, stosunkowo łatwe: przez otwór głośnika -ów od 20cm wzwyż można włożyć obie ręce.

Kopyto - najprostsze w świecie: piłka rehabilitacyjna. Mam w domu trzy takie piłki - pozostałość po jakichś rodzinnych kontuzjach - o średnicach odpowiednio 60, 75 i 85cm. Wszystkie trzy wytrzymały wiele ćwiczeń, czyli są z mocnego tworzywa i PRAWIE idealnie kuliste (centymetrowej różnicy nikt nie zauważy przy takich średnicach). W sprzedaży widzę wiele innych średnic takich piłek, do 120 cm (jakiś entuzjasta sprzedaje nawet 180cm). Jeżeli dobrze pamiętam wzór 'cztery trzecie pi er do trzeciej' i jeżeli dobrze liczę, to piłka o średnicy 85 cm ma objętość ~ 321 litrów/dm sześciennych. To obudowa woofera 30 - 38cm albo i dwóch, nieprawdaż?

Oczywiście nie mam pojęcia jak zachowają się fale akustyczne o różnej długości we wnętrzu kuli; zapewne ze względu na bezlik odbić wiele fal będzie się wzajemnie wygaszać - nawet jeszcze przed właściwym wygłuszeniem wnętrza, ale inne mogą się nakładać i wzmacniać. Czytając atoli - dziś po raz pierwszy - posty na Forum łatwo konstatuję gruntowną znajomość przedmiotu u wielu jego uczestników. Przyjmuję zatem że teorię przyjdzie im rozpracować równie łatwo co dla obudów o płaskich ścianach wewnętrznych - nachylonych czy prostopadłych.

Ciekaw jestem czy ktoś ze 'złotych rączek' - widzę tu takich wielu - spróbowałby zrobić taką kulistą obudowę wedle opisanej receptury. I tutaj i w innych tematach Forum czytałem posty osób planujących robić takie kolumny, może ktoś się zabawi .... w bałwanki.

Zdrowia życzę i/lub wysokich wygranych (niepotrzebne skreślić)

majsterkowicz · 6 Listopada 2014

Witam

Widze ze temat kule zaprzata glowy forumowiczow.Ja swoje pierwsze kule mam za soba.

material-laminat poliestrowo-szklany

srednica 32cm

forma-dzielona z kolnierzem

powloka zewnetrzna-lakier samochodowy

Alternatywnie zelkot da rownie ladna powloke,ale mialem tylko popielaty,dlatego jest lakierowana

Chetnie podpowiem jak dojsc do czegos takiego,niekoniecznie paprajac sie zywica

ale o tym w nastepnym poscie jak bedzie zainteresowanie tematem

zalaczam zdjecia i prosze o ocene moich dokonan

pozdrawiam-majsterkowicz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiophill666 · 6 Listopada 2014

kulki wyglądają pięknie, szkoda, że te fotki takie małe.. chętnie poczytam więcej na ich temat..

sonik · 7 Listopada 2014

Jestem w trakcie planowania zestawów o podobnej kulistej koncepcji. Głośniki już są i wstępne obliczenia...

Jednak kule będzie posiadał tylko średniotonowy. Forma dostępna pod tym adresem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wysokotonowy, aby zbliżyć centra akustyczne będzie w czymś na krztałt łzy... odlew z kielicha do winka:)

Życzę powodzenia, oby bałwanki zobaczyły pierwszy śnieg....tego roku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**porlick** · 8 Listopada 2014

Żeby całość podporządkować kulistej formie można w dolnym punkcie założyć gniazdo do wkrecenia rury stojaka (z przepuszczonym przewodem) a pod sztywną maskownicą dać centralnie wysokotonowy na magnesie neodymowym. Dodatkowym plusem takiej konstrukcji są bardzo stabilne charakterystyki kierunkowe.

majsterkowicz · 9 Listopada 2014

Witam

A oto druga wersja kulki

Wysokotonowy umieszczony centralnie.Za jednym zamachem znalazlo sie miejsce dla wysokotonowego i problem maskownicy z glowy.Troche pracy z dopasowaniem i doborem kolorystyki.Bogu niech beda dzieki i Chinczykom za takie male,sprytne i tanie wysokotonoweWygladaja niepozornie,ale daja rade.Za 10 funciakow nie ma co wybrzydzac.Pod siateczka maskujaca miesci sie mala kopulka.Za niskie tony odpowiada glosnik na name(Taiwan) wybebeszony z malych b-r Philipsa.Przez kilka lat byl katowany w garazu a zamontowany do kulki daje ladny,niski bas.Dwie takie kulki umieszczone w rogach salonu graja nadspodziewanie dobrze,az sam sie dziwie.Apetyt rosnie w miare jedzenia.Teraz kolej na kule o srednicy 42cm.Za woofery beda robic STX-y(tanie i dobre),a co do wysokotonowego to bede szukal jakiejs niskobudzetowki.Nie jestem zwolennikiem wywalania kasy za kawalek magnesu i troche papieru.Niektore no name graja calkiem dobrze,tylko trzeba poprzebierac.A mam tu w czym.Uprzejmie prosze szanowne grono o nie pytanie o charakterystyke,jaka zwrotnica itp.Za zwrotnice robi kondensator,bodajze 3.3 Mf.Wystarczy,Glosnik niskotonowy sam w sobie jest filtrem dla wysokich-bo i tak ich nie przenosi-to po jaka cholere komplikowac sobie zycie i nabijac kase producentom<<audiofilskich<< kondensatorow,opornikow i cewek?Mam uszka-i slysze.I to mi wystarcza.W popelnionych duuzych labiryntach rowniez nie ma zadnej zwrotnicy-a graja calkiem dobrze.Smierc frajerom.Porownywalismy je z jakimis bodajze Tannojami za 1200 funciakow i -szczerze-nie zamienilbym sie.Dwie pary takich labiryntow poszly do ludzi i nabywcy baaardzo je sobie chwala.Basisko jest takie ze watrobka sie rusza w takt muzyczki.Do jazzu-wysmienite,do innych rodzajow rowniez-i tak ma byc.Jak sie uda-to podepne troche zdjec-

a na razie serdecznie Kolezenstwo pozdrawiam-Majsterkowicz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

majsterkowicz · 9 Listopada 2014

kulki wyglądają pięknie, szkoda, że te fotki takie małe.. chętnie poczytam więcej na ich temat..

majsterkowicz · 9 Listopada 2014

Pozdrawiam kolege!

Rowniez nie cierpie audiovoodo,wygrzewanych kabli,mrozonych opornikow i smazonych kondensatorow.Dziekuje za cieple slowo o kuleczkach.Obiecuje podrzucic zdjecia w wiekszej rozdzielczosci.Koncze teraz forme na ciut wieksze-42cm,powinny zagrac lepiej od tych co na zdjeciu..Jak przezwycieze wrodzone lenistwo napisze jak dojsc do takich kulek z laminatu-nie majac pojecia o laminowaniu.Sposob jest tak prosty,ze az sie dziwie ze nikt na to nie wpadl.

Z gariaczym komsomolskim priwietom!!!

Majsterkowicz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kwasior21 · 9 Listopada 2014

I to mi sie podoba, majsterkowicz bedziesz chyba wzorem do nasladowania dla mniejzamozych "sluchaczy muzyki". Jest efekt, jest zainteresowanie i to sie liczy .Napisz jeszcze jak wychodzi cenowo taki projekt. .... dosc nudnych kwadraciakow .@!!!!!!!

Pozdrawiam.

majsterkowicz · 9 Listopada 2014

I to mi sie podoba, majsterkowicz bedziesz chyba wzorem do nasladowania dla mniejzamozych "sluchaczy muzyki". Jest efekt, jest zainteresowanie i to sie liczy .Napisz jeszcze jak wychodzi cenowo taki projekt. .... dosc nudnych kwadraciakow .@!!!!!!!

Pozdrawiam.

majsterkowicz · 9 Listopada 2014

Hi ,mister Kwasior

Zmusiles mnie,pochlebco do pogonienia lenia.W zasadzie sa dwie drogi do uzyskania takich efektow jak na zdjeciach.

Pierwsza-pracochlonna na wszystkich etapach,druga wymaga nakladu pracy tworczej tylko przy zrobieniu kopyta.Metoda pierwsza jest dobra dla osob majacych pojecie o laminowaniu,rodzajach zywic,utwardzaczy i,co bardzo wazne-srodkow oddzielajacych!!! Nie jest to wiedza,ktora mozna posiasc w kilka dni.Zadne poradniki nie sa w stanie zastapic praktyki.Dlatego ta metode zostawmy kolegom,ktorzy przerobili niejedna beczke zywicy.Mam tu na mysli panow laminatorow,szkutnikow,modelarzy wszelkiej masci.Pozdrawiam ich z tego miejsca serdecznie.Prosze sie nie smiac!!!Beda nam potrzebni.

Przejdzmy do metody drugiej.

Co nas czeka?Po pierwsze znalezienie modelu z ktorego zdejmiemy forme gipsowa.I tu bardzo wazna uwaga.Im gladsza powierzchnia modelu-tym lepszy wyglad zdjetej z niego formy.Zalaczone zdjecia pokazuja bez zbytniego rozpisywania sie w czym problem.Jak juz mamy model-w tym wypadku byla to porzucona na smietniku(Anglicy tak maja-wyrzucaja co im sie znudzi) kula oblepiona lusterkami.Lusterka zostaly z jednej polowy usuniete,Resztki butaprenopodobnego kleju pracowicie zmyte i hulaj dusza piekla nie ma.NIE polecam,jak sugerowal kolega robiacy kule z flizeliny i wikolu stosowania pilek,balonikow i prezerwatyw.

Model z ktorego zdecydujemy sie zdjac forme MUSI!!! miec GLADKA powierzchnie I-Musi byc sztywny!!!

Mamy jasnosc?- no to do roboty

Zrobimy sobie taki ,nazwijmy to stolik,z wycietym posrodku otworem-w ktorym nasz model schowa sie dokladnie do polowy.Najlepiej zrobic to(otwor) frezarka zamocowana na cyrklu.NIE polecam wyrzynarki.-mala dokladnosc

Jak ktos nie wie jak zrobic taki cyrkiel(pol godziny pracy)-to zamieszcze zdjecia.

Zas gdyby ktos sie uparl i chcial rznac dziure wyrzynarka-podpowiem-wszelkie nierownosci mozna wypelnic ....plastelina.Jak ktos nie uwazal na pracach recznych w szkole podstawowej-to jego strata.

Mamy stolik i zamocowana w nim kule.Co dalej?Pastujemy ja pracowicie bezbarwna pasta woskowa.Moze byc do butow,moze byc do podlogi.Kazda warstwe pasty polerujemy az do polysku.I tak z piec razy w odstepach dwudziestominutowych.Teraz mamy gwarancje,ze gips,z ktorego zrobimy forme nie przylepi sie nam do modelu.Zostawiamy wszystko na drugi dzionek.Zeby wosk sie utwardzil,a rozpuszczalniki odparowaly-przerwa!

Metoda ta ma jedna bezsporna zalete-nic nie smierdzi i wspolczynnik WAF-wife acceptation factor jest wysmienity-dla nie znajacych angielskiego-wspolczynnik akceptacji zony.Teraz pora na zakupy.Potrzebny nam bedzie worek gipsu.Moze to byc gips budowlany,ale najlepiej jakby to byl worek gipsu znanej niemieckiej firmy.Do dostania w marketach i skladach budowlanych.Jak szanowny admin nie uzna tego za kryptoreklame to podpowiem-gips Knauffa.Do takich celow-doskonaly.

Gips nakladamy za jednym podejsciem-trzeba sie spieszyc.Uzywamy do tego celu naszych sprytnych raczek,posmarowanych wczesniej wazelina(latwiej sie potem umyc)Nakladamy grubo-nie ma co zalowac.Scianka formy powinna miec grubosc od 3-do 4 cm.Na drugi dzionek zdejmujemy forme z modelu.Zostawiamy ja do wyschniecia-moze to zajac nawet kilka dni.

I tutaj dwie drogi-albo wyschnieta forme pastujemy pracowicie kilka razy, albo zanosimy ja,NIE pastowana!) do najblizszego lakiernika samochodowego-zeby ja pomalowal jakimkolwiek lakierem(oczywiscie wewnatrz!),byle byl to lakier samochodowy(nawet podklad)-ale Z UTWARDZACZEM!!!!!!Inne lakiery-np.nitro,olejne itp NIE sa odporne na zrace dzialanie zywicy i wszystko nam sie ladnie poskleja,a nie powinno.

Zaczynacie sie domyslac dlaczego tak ladnie pozdrawialem fachowcow od laminowania?To dobrze.Etap nastepny-w naszej okolicy musimy znalezc jakis zaklad parajacy sie laminowaniem-Najlepiej jakby robili lodzie.Mamy wtedy gwarancje,ze znaja sie na rzeczy(co gwarantuje dobra jakosc wyrobow) w przeciwienstwie do tzw,nadkolarzy,czyli paprokow.Tych radze omijac z daleka.Po lakierowaniu zanosimy forme do Pana laminatora-zaznaczajac,ze nalezy zastosowac oddzielacz!!!bo teraz jej juz NIE pastujemy w domu.To co bylo dobre do gipsu(pasta do butow) nie zastapi profesjonalnej pasty(oddzielacza) do zywic!!!Jedna forme gipsowa zanosimy do pana,ktory wyglada na entuzjaste i osobe chetna do pomocy.Jak nie,to musimy zrobic cztery formy gipsowe-co pozwoli na sklejenie dwoch kul.Wolaja mnie na spozniony obiad.W nastepnym poscie jak zrobic wkladki do do formy,zeby uzyskac miejsce pod glosnik i gniazdo polaczeniowe-tzw.port.Dlaczego wspomnialem,ze jedna forma do zyczliwej osoby.Jak gosc zna sie na rzeczy-to z tej jednej formy jest w stanie odformowac nam cztery polowki.W przeciwnym razie-za kazdym razem forma gipsowa w trakcie oddzielania ucierpi.Wiec lepiej miec je cztery.

do milego-Majsterkowicz

co bardzo wazne-srodkow oddzielajacych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BoDeX · 9 Listopada 2014

Prościej, szybciej, solidniej i chyba taniej, można to wykonać na wzór warstwicy.

- zakup sklejki

- zlecenie wykonania precyzyjnych cięć wielu okręgów, które złożą się na pustą wewnątrz kulę

- sklejenie w całość dobrym klejem w mocnych ściskach

- finalna obróbka tokarska warstwy zewnętrznej + szlifowanie/polerowanie

W efekcie można otrzymać solidną kulę o zadanej grubości ścianki.

Umiejętne położenie wielu warstw lakieru zagwarantuje także ciekawy efekt wizualny.

**porlick** · 10 Listopada 2014

Można jeszcze inaczej- kupujemy w IKEI półkuliste miski bambusowe i sklejamy je porządnym lepiszczem- GOTOWE :))

(Są różne w szerokiej gamie rozmiarów)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sonik · 10 Listopada 2014

Można jeszcze inaczej- kupujemy w IKEI półkuliste miski bambusowe i sklejamy je porządnym lepiszczem- GOTOWE :))

(Są różne w szerokiej gamie rozmiarów)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po złożeniu do kształtu kulistego będzie brakować parę centymetrów...być może nie zauważalnych...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**porlick** · 10 Listopada 2014

Po złożeniu do kształtu kulistego będzie brakować parę centymetrów...być może nie zauważalnych...

Ale za to jak szybko...:)

Amnes · 11 Listopada 2014

Można też kupić dwie kule styropianowe:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) okręcić folią alu, zalaminować, wywiercić otwór i wytrawić styropian nitro.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**porlick** · 11 Listopada 2014

Jakby ktoś potrzebował, mam na zbyciu dwie kule z lat '70 produkowane w Tonsilu- te większe, na głośnik 16cm z podstawami typu "miska". (Szczegóły muszę sprawdzić w piwnicy, jednak są w dobrym stanie, z tyłu mają gniazda typu Jack 6,3mm.)

Chris_50946 · 11 Listopada 2014

jak sugerowal kolega robiacy kule z flizeliny i wikolu stosowania pilek,balonikow i prezerwatyw.

Faktycznie sugerowałem coś w tym rodzaju w moim poście z 23.07.2014 - 14:57 (zob. wyżej) i słusznie poniekąd, jako że przedwojenne prezerwatywy reklamowane były pięknym hasłem 'prędzej serce ci pęknie'.

Kula jest najdoskonalszą z brył, i projekty Kolegów wyglądają ślicznie bardzo. Też bym takie coś zrobił - ponownie po 45 latach, ale mam co innego do roboty.

Bo niech sobie nie myślą że jak emeryt to zaraz ma dużo czasu.

Atoli znalazłem chwilę żeby zrobić dwa projekty, jeden to typowe kolumny - 'bałwanki' o których tu była parokrotnie mowa, drugi to kino domowe (nie widać 5'' monitora bo figurant trzyma go w dłoni i tyle obrazu mu wystarczy, ale dźwięk - lalunia).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )