Skocz do zawartości
IGNORED

Klub winylowej płyty wolny od banów.


Gość masza1968

Rekomendowane odpowiedzi

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Boskie połączenie w mono: Mercury Deep Groove + SPU A + 2 x Ventor (przedwzmaciacz i VT-MPEQ z wszelkimi korekcjami - ale można też taniej oczywiście).

Pardon jeśli już to wrzucałem gdzieś tutaj.

http://youtu.be/fbOxh-EK7L8

 

No dobra, też się pochwalę. Będę miał wkrótce weekend z tym zestawem. Nikt nie chciał licytować, więc mam to. Stare winyle naprawdę dają radę i nie boję się ich kupować. Czasami trudno uwierzyć, że to z np. 53 roku... czysto, zero kliknięć.

Tylko chciałbym wreszcie z dl-102 tego słuchać... w mono.

Ach "ten owczy pęd", jak mawia Frywolny Trucht.

 

 

tumblr_mu5t8x3n1O1rqenwho1_500.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Widzę, że na punkcie H.Merrill masz podobnego odjazda jak u mnie z Oscarem Petersonem :)

 

Fajny zestaw płyt upolowałeś.

Jak się dorobię drugiego ramienia (12" SME312 - ale to już raczej w przyszłym roku) to na 309 powieszę jakąś zacną wkładkę mono bo tez mam trochę starego, monofonicznego jazzu na półkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami trudno uwierzyć, że to z np. 53 roku... czysto

Czysto? Posłuchaj uważnie: SSStay, iSS, ekSSplain, SSo, yourSS, SSwet, i tak dalej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Moze Yulowi chodzilo o Schutz Staffen? ;-)

 

P.S. Zajrzalem do klubu. Moze tutaj bana nie dostane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam pracowity weekend - dzisiejsza dostawa :)

 

Mój weekend, może nie był aż tak pracowity, albo bardzo udany.

Wciągnął mnie Monk, oj wciągnął.

Wiem, że jeszcze mało słyszałem, i taka wypowiedź może być trochę przedwczesne, ale dla mnie cała strona B z "Monk's Dream" to najpiękniejszy jazz jaki w swoim życiu słyszałem. "Współpraca" z Rousem powala.

I kolejne dwie płytki już w drodze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43720-0-53538700-1381060695_thumb.jpg

post-43720-0-65939300-1381060699_thumb.jpg

post-43720-0-56699400-1381060704_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

No niestety... mój cały misterny plan zatopienia się w fotelu z nowymi nabytkami legł w gruzach.

Cały wczorajszy dzień to była zwariowana kołomyja. Dzisiaj dopiero wróciłem a wieczorem (na szczęście) idę posłuchać symfoniki na żywo.

 

Płytki będą musiały poczekać do przyszłego weekendu. A następne już w drodze :)

 

Wierzę, że udało się odlecieć przy Monku, jeszcze z japońskiego tłoczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

A od wczoraj trwa wroclawski Audiofil. Muza leci, ze glowa mala. Zaraz zbieram sie, poniewaz klimat, muzyka i klocki sa tego warte.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj z córką puszczaliśmy latawce na zawodach.

Córka drugie miejsce zajęła :)

 

Gratuluję!

A latawiec fabryczny czy samoróbka?

U mnie niedawno były zawody balonowe, przy okazji których fajny koncert dał Big Day - bronią się do dzisiaj. Czy ktoś ich jeszcze pamięta?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Jestem tutaj z Wami już jakiś czas nie udzielając się jednak do tej pory. Zacząłem od czytania wątku "Winylmania", dotarłem tak gdzieś do 80-tej strony i czytam dalej. Ale widzę, że jest nowy wątek więc w sumie podobny post piszę i tutaj.

 

Zacznę może od przedstawienia się. Mam na imię Krzysiek, rocznik '72. Nastolatkiem będąc nigdy nie miałem porządnego zestawu stereo, Ot, parę polskich płyt i gramofon wpięty w radio. Ale winyli na dobrym sprzęcie miałem okazję posłuchać i starszego kuzyna. Kiedy sam zacząłem pracować i kompletować sprzęt grający światem zawładnął już boom na CD. Nie mając jakiejś oszałamiającej kolekcji winyli bezboleśnie wkroczyłem w nowe medium.

 

Jakiś czas temu miałem okazję posłuchać przyzwoitego zestawu stereo z gramofonem i decyzja mogła być tylko jedna, zapragnąłem sam rozpocząć przygodę z czarnymi krążkami. O pobudkach, które mną kierowały nie będę się rozpisywał, w tym wątku i w tym gronie chyba wszyscy wiedzą jakie winyl daje przyjemności a krasomówcą nie jestem :)

 

Póki co "kolekcja" bardziej niż skromna, 20 płyt z tego z tego 3/4 to przypadkowe pozycje podarowane przez znajomych którzy pozbyli się z szafy głównie polskich reedycji słysząc, że mam gramofon. Repertuar nawet fajny, ale te reedycje Polskich Nagrań, brrr...Ale parę własnych płyt też już mam. Słucham sporo muzyki z lat 60-tych, 70-tych i 80-tych (ale nie tylko) więc problemów z wyborem pozycji do kolekcji raczej mieć nie powinienem. Założyłem sobie od początku, że nie ilość tylko jakość więc np. te reedycje też z czasem zostaną wymienione na lepsze wydania. Ale ciśnienia na 1pressy też nie mam, myślę że sporo moich płyt to będą dobrze wydania niemieckie, holenderskie czy też z innych cywilizowanych technicznie krajów.

 

Na czym słucham?

- wzmacniacz Yamaha AX-396

- CD Yamaha CDX-396

- gramofon Denon DP-300F z wkładką która była w zestawie

- głośniki Koda AV702F

- do tego słuchawki Philips SBC HP890

Zestaw budżetowy raczej, ale mnie cieszy i w sprzęt inwestować już raczej nie planuję. Może poza wkładką, ale to też jak wejdę trochę bardziej w temat. Na początek wystarcza mi to co jest.

 

I pierwsze pytania do bardziej doświadczonych Koleżanek i Kolegów:

 

- jak to jest z jakością nagrań na płytach clear i na kolorowych winylach (nie picture disc tylko np. jednolicie czerwone, granatowe itp.)? Doczytałem, że picture disc nadaje się raczej do dekoracji pokoju niż do słuchania, ale np. clear? Pytam bo chcialbym kupić płyty Nightwish i np. "Imaginaerum" w takiej wersji jest dostępne a w sumie niewiele droższe od czarnej wersji. podobno surowiec z którego produkuje się winyle jest przeźroczysty i dopiero później na czarno barwiony?

 

- wiem, że gdzieś już wcześniej ktoś o jakości wydawnictw Nightwish pisał, nie potrafię tylko teraz tego zlokalizować (za dużo informacji w krótkim czasie). Jak są zrealizowane te nagrania? Mam na myśli płyty "Imaginaerum", "Once", "Dark Passion Play" (jest na alle w wersji dark blue vinyl).

 

- nie wiecie czy na winylu wydany został koncert Nightwisha "End of An Era"?

 

Pozdrawiam i wracam do czytania i słuchania. Fleetwood Mac "Tango in The Night" z placka to jest to!

 

EDIT: Teraz zauważyłem, że jest możliwość szukania w wątku... Kolega Winylmania pisał, że clear Nightwisha brzmi dobrze, chyba się skuszę. Ale pytanie w sumie pozostawiam bo interesuje mnie jak to w tymi clearami i barwnymi krążkami jest generalnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hand-made ręcznie zdobiony.

Balony puszczaliśmy na wiosnę.

6 miejsce córki.

Tato zdolny.

Balony u mnie były pasażerskie:)

 

A Salva to się chyba zorientował, że z Winylmanią coś nie tak...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jestem po "odsłuchu" ;) Czajkowskiego i Rachmaninowa. Wow... Przez dwadzieścia lat jestem przynajmniej raz w miesiącu na żywej symfonice, i zawsze Wow.. Panowie, nie ma takiego nośnika i nie ma takiego sprzętu, który jest w stanie oddać żywą muzykę, zwłaszcza symfoniczną.

 

A w sumie szkoda, bo zakładka analog-zaryzykuję- słynęła z kurtuazji.

Póki założyciel wątku nie zacznie spełniać swoich ukrytych pragnień noszenia niebieskiego mundurka i białej pałki jest OK.

Druga dewiacje to przekonanie o głoszeniu prawd absolutnych i nikt takiemu nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne.

 

Poza tymi dwoma przypadkami zakładka "analog" jest chyba najsympatyczniejsza na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakością kolorowych jest tak samo jak z jakością czarnych-bardzo różnie.

 

Tak, tego jestem świadom, że na to co ostatecznie słyszymy ma wpływ wiele czynników i nie można generalizować. Pytam bardziej o taki przypadek gdzie mamy ten sam muzyczny materiał źródłowy zrealizowany współcześnie, tego samego wydawcę itd. tyle, że jest wersja czarna i clear. Chcę się upewnić czy clear (lub kolor) nie jest "upośledzony" jakościowo/dźwiękowo tak jak to ma miejsce przy picture discach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż jest. Też mi się wydawało, że czarny i kolorowy winyl gra tak samo. Jednak Steve Hoffman pisze, że w procesie produkcyjnym do czarnych placków i tylko do czarnych, oprócz czarnego barwnika jest dodawany środek, który skutkuje niższym poziomem szumów i ewentualnych trzasków na czarnej płycie. Jemu akurat chyba można wierzyć, szczególnie jak się posłucha Blade Runner na czerwonym winylu :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A self-titled sobie zanabyłeś? Tylko tutaj remaster robił Bernie Grundman, jakby większy kontur nałożony. Mam 33 rpm i bardzo bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jednak Steve Hoffman pisze

Jemu akurat chyba można wierzyć

Wiesz co..., nie urodziłem się wczoraj i już wiele głoszonych teorii przez różnych guru i autorytety nie wytrzymało zderzenia z rzeczywistością jak to się samemu sprawdzi u siebie :)

Mam tylko dwa "nie czarne" winyle i jeden gra bardzo dobrze a drugi w ogóle :) Za mała skala, wydaje mi się na wygłaszanie jakichś oczywistych oczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A self-titled sobie zanabyłeś?

 

jakoś, nie mogę się zebrać do kupna

 

mam pierwsze wydanie USA 'Reprise' bodajże, gra bardzo dobrze, z mocno zaznaczonym basem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiokarma.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gra dobrze to faktycznie nie bardzo jest sens. Ja akurat kupiłem, bo miałem angielskie wydanie i jakoś na lewą stronę za bardzo grało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Właśnie przyszły zamówione w piątek pozycje.

Ciekawy jestem jak grają te nowe wydania niemieckiego Speakers Corner Records.

I czy hasła z koperty coś faktycznie sobą reprezentują :)

- 180g Virgin Vinyl

- High Quality Pressing

- Pure Analogue Audiophile Mastering

 

Bo o MOFI jestem spokojny :)

 

Wieczorem zdam relację ze słuchania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jestem po wysłuchaniu pierwszych utworów z Ben Webster meets Oscar Peterson z nieznanej mi dotąd Speakers Corner Records.

 

Koledzy - audiofilska bajka!!! W moim rankingi wytwórni, pozycja MOFI jest zagrożona :)

Mam jeszcze nie otwarte 3 pozycje z SCR. Jak zabrzmią na tym samym poziomie to się w niej zakocham ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.