Skocz do zawartości
IGNORED

ASIO / KS + foobar ... ściema ?


Gość cycus12

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Witam

 

wiem że temat wiele razy przerabiany ale na zdrowy rozsądek mi tu coś nie gra. Używam foobara z Xonar;em DX (tym nowym na pci-ex) na win 7 64. Czytałem i byłem święcie przekonany że KS będzie najlepszy do odtwarzania muzyki, pobrałem dodatek do foobara odpaliłem i jest. Przez przypadek wciskam mute i odkrywam że windosowskim mikserem mogę robić wszystko, normalnie jakbym używał zwykłego DS. Skoro miało to być pominięcie miksera to chyba coś nie wyszło...

 

ASIO – fabrycznie ustawione na 80ms, dźwięk stwarzał wrażenie lekko spowolnionego, po uruchomieniu wizualizacji spektrum widzę jednego dużego laga, który znika gdy latency damy poniżej 30ms. Mixer windows totalnie olany, działa tylko sterownie w foobarze, niestety dźwięk się tnie / charczy gdy jakaś aplikacja obciąża sprzęt, przy obciążeniu cpu rzędu 60-70% jest jeden wielki trzask nawet przy maksymalnym opóźnieniu.

 

WASAPI – sytuacja identyczna jak przy KS czyli mikser działa.

 

W ustawieniach systemu oczywiście kliknięte co ma być, pytanie co w takim przypadku zrobić (czego używać) ? Co z wiarę w niby pewnego KS ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105584-asio-ks-foobar-%C5%9Bciema/
Udostępnij na innych stronach

Z ks nigdy nie korzystalem wiec nie wiem jak to jest z nim. Z ASIO4ALL korzystałem przez dość długi czas, jedynym problemem było pojawianie się trzasków i tak jakby przesterów po około 1h odsłuchu(problem ten wystepuje od kad korzystam z w7 x64, czyli w sumie od lutego w którym zmieniłem PC). Z wasapi korzystam obecnie i jedyną opcją jaka mi działa w mikserze to regulacja głośności. I aby uzyskac bit perfekt mam po prostu ten sówak ustawiony na max.

 

P.S. Również korzystam z Windows 7 64 bit i foo.

 

Wysłane z mojego Blade za pomocą Tapatalk 2

Gość cycus12

(Konto usunięte)

To nie jest ASIO4ALL tylko ASIO, nigdy z niego nie korzystałem podobnie jak i z KS bo moja karta tego nie obsługiwała, jedyne co kiedyś testowałem to optyka po WASAPI i wtedy mikser nie działał.

 

Czyli że tak niby ma być i ten typ tak ma ?

 

Mnie to przerasta.

napisałbyś chociaż szukaj to już było ;]

Czyli że tak niby ma być i ten typ tak ma ?

 

Użytkownik ayran dnia 09.09.2013 - 23:58 napisał

Mnie to przerasta.

napisałbyś chociaż szukaj to już było ;]

Czego się spodziewałeś od kol. Ayrana, ten wątek to woda na młyn linuxowców :-) Ostatnio ponownie zainstalowałem Foobara, zerknę wieczorem jak to u mnie wygląda. W moim linuxowym SBT trzeba na stałe ustawić głośność na 100%, żeby było bitperfect.

Bo pewnie głośność jest typu "software" i tyle. W mpd ustawia sił mixer jako "disabled", tu może się nie da.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Wprawdzie uzywalem xonara ds i odtwarzacza aimp, ale asio nie sprawialo zadnych problemow. Kiedys mialem tez dxa i rowniez bez problemow. Nic nie grzebalem w buforze sterownika asio. Mixer wtedy nie dzialal, tzn suwaki sie ruszaly ale bez efektu dla dzwieku. Natomiast jesli chodzi o foobara z tego co sie orientuje, to nieco inaczej korzysta on ze sterownika asio. Kazda operacja typu pause, stop czy nawet next, prev powoduje, ze foobar odlacza sterownik, w zwiazku z czym system zachowuje sie wtedy, jakby nic z asio nie korzystalo i mikser jest aktywny. Tak w ogole te sterowniki asio sa roznie pisane. W pierwszym kompie mam audio-gd nfb 5.2 i dzialam na sterownikach asio, przy czym regulacja glosnosci w mikserze jest aktywna-ustawiam poprostu na 100%. W drugim kompie mam esi maye 44 pci i tam asio powoduje ze nie tylko regulacja glosnosci w mikserze tzn. suwaki nie wplywaja na glosnosc dzwieku, to jeszcze mixer zachowuje sie jakby w ogole przez niego nie przeplywal dzwiek...przy suwaku nie skacze zielony pasek podczas odtwarzania:)

Gość cycus12

(Konto usunięte)

i tam asio powoduje ze nie tylko regulacja glosnosci w mikserze tzn. suwaki nie wplywaja na glosnosc dzwieku, to jeszcze mixer zachowuje sie jakby w ogole przez niego nie przeplywal dzwiek...przy suwaku nie skacze zielony pasek podczas odtwarzania:)

ja mam dokładnie tak samo, można wyciszyć a foobar sobie dalej gra, taka niezależność jest strasznie wygodna.

 

a nie ma jakiś alternatywnych wtyczek ?

 

Pewnie bez Jplay się nie obejdzie ;)

w planach tylko jriver i to nie na tym kompie :)

po co wam te wszystkie kernel strimingi, asio srasjo i inne pierdoły jak mixer w windows 7 zupełnie w niczym nie przeszkadza?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Nie przeszkadza pod warunkiem, ze glosnosc ustawimy na max lub zresamplujemy wysokiej jakosci resamplerem pliki 16bit do 24bit, wtedy nawet windowsowy mixer podczas sciszania bedzie degradowal puste bity nadmiarowe. Ja dla swietego spokoju mam i suwak na max i korzystam tez z resamplera wbudowanego w panel kontrolny sterownika asio od audio-gd, ktory jest podobno bardzo wysokiej jakosci. Inaczej bit perfect w windows od vista w gore jest watpliwy...

Poza tym mam wrazenie, ze potrafie wychwycic roznice miedzy sesja wasapi exclusive a asio. Na wasapi tak jakby gorsza dynamika jest...

Gość cycus12

(Konto usunięte)

wasapi to następca KS (z win xp) i jego celem właśnie było pominięcie resamplera, miksera itd. więc niby jest bit w bit...

 

jeśli ma się słuchawki to trudno regulować głośność inaczej...

po co wam te wszystkie kernel strimingi, asio srasjo i inne pierdoły jak mixer w windows 7 zupełnie w niczym nie przeszkadza?
w moim przypadku wyjscie dźwięku jest realizowane przez karte graficzną(hdmi) do monitora i dopiero w monitorze mam dac. (Bo gra to lepiej niż zintegrowana karta) I tak bedzie do puki nie uzbieram kasy na jakis ciekawy dac. I problem polega na tym że sterowniki wprowadzają dużo dodatkowych efektów których nie potrafiłem ręcznie ominąć, a które moim zdaniem znacznie wpływają na dźwięk. Użycie wtyczek takich jak ASIO4ALL czy WASSAPI pomaga mi pominąć tą część sterownika i miksera windows wprowadzające zbędne dla mnie "ulepszenia". Suwak głośności mam ustawiony na max, w celu uzyskania bit perfekt. A reguluje głośność na wzmacniaczu słuchawkowym podpiętym do monitora.

 

Wiem że troche mam pokombinowane w tym sprzęcie i można to rozwiązać inaczej, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi fo się ma.

 

Wysłane z mojego Blade za pomocą Tapatalk 2

Nie przeszkadza pod warunkiem, ze glosnosc ustawimy na max lub zresamplujemy wysokiej jakosci resamplerem pliki 16bit do 24bit, wtedy nawet windowsowy mixer podczas sciszania bedzie degradowal puste bity nadmiarowe. Ja dla swietego spokoju mam i suwak na max i korzystam tez z resamplera wbudowanego w panel kontrolny sterownika asio od audio-gd, ktory jest podobno bardzo wysokiej jakosci. Inaczej bit perfect w windows od vista w gore jest watpliwy...

Poza tym mam wrazenie, ze potrafie wychwycic roznice miedzy sesja wasapi exclusive a asio. Na wasapi tak jakby gorsza dynamika jest...

 

Resampler nie zmienia długości słowa bitowego. Resampling to zmiana częstotliwości próbkowania.

Po użyciu resamplera uzyskanie bit perfect nie jest możliwe! Resampler to głęboka ingerencja w materiał źródłowy a jakakolwiek, choćby najmniejsza ingerencja w materiał źródłowy powoduje, że tracimy możliwość uzyskania sygnału bit perfect.

 

W windowsie wystarczy ustawić wszystkie suwaki na 100% i mamy zapewniony bit perfect - o ile nasza karta dźwiękowa nie dokonuje resamplingu w tle (jak przykładowo stare Soundblastery). Aby się przekonac czy mamy sygnał bit perfect wystarczy podać na amplituner po łączu cyfrowym sygnał DTS. Jeśli tor w komputerze bedzie bit perfect to amplituner zdekoduje sygnał i usłyszymy muzykę. Jeśli tor w komputerze nie będzie bit perfect to amplituner nie będzie w stanie zdekodować sygnału i będziemy słyszeli szum bądź ciszę. Jakiekolwiek ruszenie suwakiem w mikserze, choćby o milimetr milimetra spowoduje, że bit perfect jest tracony.

 

Resampling przy protokole ASIO jest całkowicie bez sensu. ASIO było wymyślone przez Steinberga po to, aby sygnał źródłowy podany na sekwencer (w naszym przypadku odtwarzacz) był odtworzony w niezmienionej postaci - czyli bit perfect. ASIO odtwarza tak jak jest! ASIO ma zapobiegać resamplingowi - jeśli podamy 44.1kHz/24 bit na wejście to na wyjściu musi sie pojawić 44.1kHz/24 bit, jeśli następnym plikiem będzie 48kHz/16 bit to na wyjściu musi pojawić się 48kHz/16bit. ASIO automatycznie dostosowuje próbkowanie naszej karty do sygnału jaki na nią wchodzi. Cała zabawa z ASIO polega właśnie na tym, że ASIO dokonuje automatycznej zmiany czestotliwości próbkowania naszej karty w zależności od trafiającego na kartę sygnału. Przy ASIO częstotliwość próbkowania na karcie jest zawsze taka sama jak czestotliwośc próbkowania odtwarzanego pliku - i to własnie zapewnia nam bit perfect.

 

Sterownik ASIO musi być dostarczony przez producenta karty dźwiękowej. ASIO4All nie będzie spełniało powyższych warunków. ASIO4All było wymyslone jako substytut do kart nie wpierających protokołu ASIO, dlatego ASIO4All jest kaleki w działaniu.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

W windowsie wystarczy ustawić wszystkie suwaki na 100% i mamy zapewniony bit perfect - o ile nasza karta dźwiękowa nie dokonuje resamplingu w tle (jak przykładowo stare Soundblastery). Aby się przekonac czy mamy sygnał bit perfect wystarczy podać na amplituner po łączu cyfrowym sygnał DTS. Jeśli tor w komputerze bedzie bit perfect to amplituner zdekoduje sygnał i usłyszymy muzykę. Jeśli tor w komputerze nie będzie bit perfect to amplituner nie będzie w stanie zdekodować sygnału i będziemy słyszeli szum bądź ciszę. Jakiekolwiek ruszenie suwakiem w mikserze, choćby o milimetr milimetra spowoduje, że bit perfect jest tracony.

nie tak do końca, bo cyfrę też możemy sobie ściszyć bez problemu a samą ścieżkę poddać resamplingowi (jak to robi np xbmc). Po za tym to też zastanawiające, zgodnie z teorią jeśli mamy 24bity i ściszamy "windowsem" to mamy 18, 16 itd, a DAC po złączu cyfrowym nadal widzi 24.

 

Mi najbardziej pasuje ASIO ale czemu musi to tak trzeszczeć....

Piszac resampling zastosowalem niechcacy skrot myslowy, ktory mogl wprowadzic kogos w blad, za co przepraszam. Otoz panel sterownikow od audio gd ma mozliwosc ustawienia na sztywno dlugosci slowa bitowego na 24 bit, czyli na wartosc natywna dla wolfsonow WM 8741 w tym dacu i tak tez mam ustawione. Podobnie jest w esi maya, z tym, ze tam asio dziala na sztywno na 32 bit. Czestotliwosci probkowania oczywiscie nie ruszam w zaden sposob, aby nie utracic bit perfect.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.