Leszek Możdżer - "Polska" w ACT Music

[Chicago]

Nic w tym nie ma złego, że wstajemy i dzielimy się kwiatami, tylko komicznie to wygląda... jak artyście wręcza kwiaty mężczyzna, bo i takie kwiatki widziałem, ale zaznaczam, że mnie to nie denerwuje tylko jak najbardziej wprawia w dobry nastrój. Wcale nie jestem zazdrosny o wstawanie!

[Violet]

No fakt, te oklaski na stojąco są trochę ...żenujące. To jak klaskanie pasażerów przy lądowaniu samolotu. Koncert Możdżera był bardzo OK. Ale żeby od razu wstawać i klaskać jakby pierwszy raz było się na koncercie? Mnie to razi, ale rozumiem. Nie czepiam się. Lepiej klaskać na stojąco niż wygwizdywać.

[adamski]

Może wstanie przynosi ulgę po przesiedzianych dwóch godzinach :) W sumie nie wiem jak to jest na koncertach zagranicą, czy też wstają? Może też... Koncerty, na których bywam poza granicami Polski są od razu stojące więc nie wiem.

 

Zorientowałem się właśnie skąd zgryźliwość Możdżera.. Właśnie otworzyłem wczorajszego Newsweeka z recenzją płyty, musiał to przeżywać na świeżo...

[Chicago]

...ale stojące dlatego, żeby więcej ludzi weszło, czy po prostu z braku krzeseł...???

[adamski]

z braku krzeseł, chodzi mi o stadiony, hale albo parki i widowiska rock and rollowe:) Chociaż oczywiście na stadionowych czy halowych trybunach krzesła są, ale w tym wypadku siedzenie jest wręcz niemile widziane...

[MarqsM]

Mam pytanie: czy u Was w utworze nr 9 też słychać takie dziwne trzeszczenie przez cały utwór, czy mam walnięte wydanie i trzeba się pofatygować z reklamacją? Wydanie PL, Outside Music.

 

Pytam, bo może to taki nowoczesny efekt a ja się nie poznałem ;)

 

 

Wysłane przez

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[de_moon]

też tak mam :(

[Chicago]

Uprzedzę autora wątku i podaję wspaniały nius... Leszek M znów zgarnął platynę... po platynowej "Komedzie" mamy platynową 'Polskę'. Stało się to pięć dni temu w Operze i Filharmonii Podlaskiej, gdzie nasz bohater, razem z Danielssonem i Fresco zgarnęli nagrodę, ale żeby nie było tylko o platynie, to załapali się również i na diament.... za stary i pierwszy album trio: 'The Time'. Po otrzymaniu platyny i diamentu zupełnie znienacka przywalili jeszcze podwójną platynę, a jak... za koncertowe DVD 'Live'. Cieszy takie postępowanie i wyróżnienia... bo komu jak komu, ale Leszkowi się należy.

[Violet]

Mam pytanie: czy u Was w utworze nr 9 też słychać takie dziwne trzeszczenie przez cały utwór, czy mam walnięte wydanie i trzeba się pofatygować z reklamacją? Wydanie PL, Outside Music.

 

Pytam, bo może to taki nowoczesny efekt a ja się nie poznałem ;)

 

 

Wysłane przez

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No przecież to nałożony efekt "trzeszczenia i pykania" płyty winylowej. Widać, że pan Możdżer nie słucha analogów. Na moich winylach takich trzasków nie ma - w zasadzie bardzo rzadko coś tam pyknie. Jak winyl jest czyszczony, kąpany i odpowiednio przechowywany, to nie ma prawa trzeszczeć.

 

 

MarkN, dzięki za ciekawą informację!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zoska]

Widać, że pan Możdżer nie słucha analogów. Na moich winylach takich trzasków nie ma - w zasadzie bardzo rzadko coś tam pyknie. Jak winyl jest czyszczony, kąpany i odpowiednio przechowywany, to nie ma prawa trzeszczeć.

 

Każdy winyl kiedyś zacznie trzeszczeć, mniej lub bardziej, to tylko kwestia stosunku pomiędzy jakością tłoczenia, jakością igły oraz ilością odsłuchań... Tarcie igły robi swoje.

[MarqsM]

 

No przecież to nałożony efekt "trzeszczenia i pykania" płyty winylowej.

!

 

Problem w tym, że tak jak piszesz, to nie brzmi w żadnym razie jak płyta winylowa. To nie są nawet drobne trzaski czy pyknięcia, jakimi ktoś czasem "przyozdobi" album. To jakiś strasznie denerwujący efekt czyjegoś braku umiaru w suwaczkach w bliżej nieokreślonym programie. Brzmi bardziej jak helikopter, jakiś wykrywacz poltergeista z kiepskiego serialu albo inne ustrojstwo ;)

 

 

Wysłane przez

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fxx]

W Krakowie było rewelacyjnie..:) koncert ale tylko dwa bisy, chyba takie mają wszyscy kontrakty tak robił Clapton, Al. Jarreau, wszyscy po dwa bisy. A dlaczego Wam przeszkadzają owacje na stojąco? Na tych koncertach co ja byłem zasługiwali na to :)

[whiter1]

Zgadzam się z fxx i też nie mam zupełnie nic przeciwko owacjom na stojąco.

Czemu niby miałbym nie wstać okazując szacunek temu, kto na to zasługuje? Nie rozumiem

 

No fakt, te oklaski na stojąco są trochę ...żenujące. To jak klaskanie pasażerów przy lądowaniu samolotu. Koncert Możdżera był bardzo OK. Ale żeby od razu wstawać i klaskać jakby pierwszy raz było się na koncercie? Mnie to razi, ale rozumiem. Nie czepiam się. Lepiej klaskać na stojąco niż wygwizdywać.

 

Violet, napisz proszę, dlaczego wg Ciebie to takie żenujące?

 

Bo według mnie to żenująca jest olewka i rozwalenie się w fotelu na koncercie jak kierowca tira przed telewizorem.

 

 

P.S. U mnie też były 2 bisy po 2 numery, a koncert trwał prawie 2 godziny :)

[alcol]

Panowie, mam pytanie - czy koncerty w waszych miastach startowały zgodnie/punktualnie z planem? Pytam bo jutro wybieram się na koncert w Poznaniu i obawiam się, że mogę mieć drobny poślizg :(

[whiter1]

U mnie się zaczęło około 15 minut później.

[de_moon]

dla mnie lipa była w palladium. nie wpadłem w trans a niby światowej sławy gwiazdy. dla porównania byłem tydzień temu w kaliszu na jazziku pianistów i tam np. Nik Baertsch Ronin czy Bugge Wesseltoft czy nawet nasz Pianohooligan po prostu wkręcili, że zapominałem o oddychaniu.

Możdżer widzę podwójne bisy ma w programie. więcej nie pójdę na niego. chyba, że bilet wpadnie mi za free.

 

Lipa byla, ze trzeba bylo stac

[alcol]

W Poznaniu wczoraj było naprawdę przednio - jestem naprawdę miło zaskoczony i dawno nie wychodziłem tak zadowolony z koncertu, a na kilku "sporych" wydarzeniach w tym roku byłem. Koncert z jednym bisem trwał (tylko) około 1,5h. Co było IMO trochę nielogiczne od strony organizatora to fakt, że miejsca pod sceną były tańsze niż te z tyłu sali - dla mnie absurd ale oczywiście skorzystałem z tej "promocji". Siedziałem pośrodku sali w 4 rzędzie od sceny dosłownie parę metrów od muzyków i "banan" z twarzy nie schodził mi praktycznie przez półtorej godziny.

[jerzur54]

A ja byłem wczoraj w Katowicach i było tak sobie, może ja nie miałem nastroju ale za to miesiąc temu w Gliwicach był Dhafer Youssef i było super.

[tomasz_pianista]

A ja byłem wczoraj w Katowicach i było tak sobie, może ja nie miałem nastroju ale za to miesiąc temu w Gliwicach był Dhafer Youssef i było super.

 

Koncert Dhafera to było coś, siedziałem w pierwszym rzędzie metro od pianisty...Czegoś takiego się nie zapomina. No i ceny biletów - z tego co pamiętam to 40zł, więc śmiesznie tanio. Możdżera odpuściłem i chyba słusznie.

[jerzur54]

To ja siedziałem w drugim ,ale ma facet i jego muzyka coś w sobie że nawet przez ułamek sekundy się nie nudziłem ,a Możdżera odpuściłeś toś dobrze zrobił .

Pozdrawiam

[jerzur54]

To ja siedziałem w drugim ,ale ma facet i jego muzyka coś w sobie że nawet przez ułamek sekundy się nie nudziłem ,a Możdżera odpuściłeś toś dobrze zrobił .

Pozdrawiam

 

Cuś mi się dwa razy nacisnęło

[esforty]

30 listopada, Łódź, Wytwórnia, bilety 90 PLN

To było moje drugie spotkanie z panem Możdżerem na żywo. Koncert był dobry i biliśmy brawo artystom także stojąc.

Porównywanie tej reakcji usatysfakcjonowanej publiczności do klaskania w samolocie po wylądowaniu pachnie tanią prowokacyjką.

Materiał muzyczny z płyty "Polska" wydaje się być mniej melodyjny wobec wcześniejszych dokonań. Przyznaję też, że wolałbym by na scenie była klasyczna perkusja, ale to złamałoby konwencję tego tria. Ukłony, esforty.

[painkiller]

Może wiecie, kiedy, i czy w ogóle, ukaże się płyta Możdżera, Danielssona i Fresco „Polska” w plikach „high-res” np. FLAC 24/96 lub podobnych?

Jak jest polityka wytwórni ACT w tej kwestii?

Jak na razie można kupić pliki tej płyty na:

iTunes – (9,99Euro)

musicload – MP3 320 kbit/s (9,99Euro), WAV 16Bit,44.1kHz (14.99Euro)

amazon mp3 – (8,99$)

Wszystko, poza WAV, ze stratną kompresją. Brak plików „high-res”.

 

Patrząc na ofertę płyt ACT Music w „plikowym” formacie, jest ona bardzo niespójna. Różne płyty sprzedawane są z różnymi rozdzielczościami, niektórych w ogólne nie ma w wersji „plikowej”.

 

Pozdr.

 

już jest na 24/96 flac na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam ją, niestety nie porównywałem z CD, bo nie posiadam.

 

Dość wybiórczo znam Możdżera - Mam np. "Time" - jeśli o mnie chodzi - dostałem to czego się spodziewałem, czyli spokojne, relaksujące, melodyjne trio z dużą ilością przeszkadzajek - na "Time" Fresco pilnował się (jak to niektórzy mówią "koloryzował") Tutaj daje większe popisy. Moja ocena 4/5.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maka]

 

 

już jest na 24/96 flac na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam ją, niestety nie porównywałem z CD, bo nie posiadam.

 

Dość wybiórczo znam Możdżera - Mam np. "Time" - jeśli o mnie chodzi - dostałem to czego się spodziewałem, czyli spokojne, relaksujące, melodyjne trio z dużą ilością przeszkadzajek - na "Time" Fresco pilnował się (jak to niektórzy mówią "koloryzował") Tutaj daje większe popisy. Moja ocena 4/5.

 

Dzięki za info i pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Dla odmiany, jazzowym polskim topem w 2013 roku, ponownie został Leszek. Zdystansował dosłownie wszystkich! Został muzykiem roku, fortepianem roku, kompozytorem roku i albumem roku. W 2014 zostanie prawdopodobnie mistrzem galaktyki!