Skocz do zawartości
IGNORED

Źle dobrany zestaw ?


luki88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post, więc sorry jak coś robię nie tak.;)

Mam kilka pytań odnośnie mojego zestawu stereo.

Posiadam odtwarzacz cd Pioneer pd 30, wzmacniacz Marantz pm 8000, oraz kolumny Advance Acoustic Kubik 5. Nie jestem jednak zadowolony z jakości dźwięku którą oferuje. Wysokie tony po prostu kują w uszy, a sam dźwięk jest jakby bez życia, suchy i surowy. Wiem że nie jest to sprzęt najwyższej klasy ale spodziewałem się DUŻO lepszego efektu. Pokój mam nie wygłuszony, (co się wkrótce zmieni), ale wiem że nie w tym jest szkopuł. Dla zweryfikowania tego włączyłem w tym samym pokoju tą samą muzykę z laptopa i głośników Creative za max. 300zł i ze smutkiem stwierdziłem że słuchanie na nich jest przyjemniejsze i mniej męczące niż na moim stereo....

Dlatego nasuwa mi się pytanie, czy otrzymanie w miarę zadowalającego dźwięku, którego słuchanie nie będzie męczyło, a sprawiało przyjemność równa się z wydaniem wielu dziesiątek tysięcy na super sprzęt, czy może poszczególne elementy mojego zestawu źle współgrają ze sobą?? Szukałem opinii na temat Pioneera pd 30 oraz Kolumn AAK5 ale za dużo się nie dowiedziałem.

Jeśli chodzi o kolumny to znalazłem chyba 2 artykuły w których dość pochlebnie wypowiadano się na ich temat, natomiast jeśli chodzi o cd pioneera to ktoś napisał że sprzedał go po 3 mies od zakupu z powodu na jakość odtwarzania dźwięku i nigdy więcej pioneera...

Czy ktoś ma/miał podobny zestaw, albo któryś z jego elementów i mógłby podzielić się wrażeniami?

 

Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/106762-%C5%BAle-dobrany-zestaw/
Udostępnij na innych stronach

wydaniem wielu dziesiątek tysięcy na super sprzęt, czy może poszczególne elementy mojego zestawu źle współgrają ze sobą?

 

Poszczególne elementy zestawu źle ze sobą współgrają (dla Ciebie, bo może dla kogoś być to muzyczną nirwaną). To jest podstawowy błąd - ludzie kupują na "Jana" kilka relatywnie drogich klocków i oczekują, że na pewno dobrze zagra. Otóż nie sztuką jest kupić - sztuką jest kupić mądrze, czyli z wcześniejszym zapoznaniem się ze sprzętem NA ŻYWO, po odsłuchu. :)

Audio pasjonaci - łączmy się w siłę! :)

Dzięki za odp;) Mam zamiar wypożyczyć ze sklepu jakieś cd na początek i sprawdzać czy będzie jakaś znacząca poprawa. Cd kupiłem od znajomego w dosyć atrakcyjne cenie, a wzmacniacz dostałem za free, ale ma on już swoje lata więc może coś szwankuje. Czytałem na różnych farach stwierdzenia typ: "ten wzmak z tymi kolumnami, czy też ten cd z tym wzmakiem nie zagra dobrze". Stąd moje pytanie czy istnieją takie konfiguracje które mówiąc "po prostu" nie pasują do siebie i tak jest np w tym przypadku? Bo wybór poszczególnych elementów jest ogromny i bardzo pomogłoby mi naprowadzenie na to co mogę wziąć pod uwagę np. jeśli chodzi o cd? Bo nie ukrywam iż mam nadzieję że wymiana jednego z elementów przyniesie pożądaną poprawę;) Na wymianę całego sprzętu mnie nie stać...

A co do kupowania "relatywnie drogich klocków" to zgadzam się że nic na pałę;p ale nie ukrywam że oczekuję że droższy kilkukrotnie zestaw zagra kiedyś ładniej niż głośniki komp. za 300zl:p

Czy ma ktoś jakieś pomysły,albo doświadczenia z podobnym zestawem, tylko np. z innym jednym elementem?:)

Zgranie elementów to podstawa - zawsze jak mam jakiś nowy sprzęt audio w domu kwalifikuje go w głowie pod kątem ciepły/neutralny/jasny/suchy..ostry..

Z zasady dobieram wzmacniacz do kolumn a źródło do spasowanego już zestawu wzm+kolumny.

Jeśli nie znasz sygnatury dźwiękowej danej rzeczy i łączysz na chybił trafił to jest duże prawdopodobnienstwo, że cały system nie zagra.

Po prostu zgranie to podstawa a połączenie jasnych/ostrych kolumn z podobnie grającym wzmacniaczem ( źródło tu już raczej zbyt wiele nie poprawi ) to najgorsze co może być - świst/sybilanty i syk w dodatku wszystko bez masy i wypełnienia dlatego nie dziwie Ci się, że nie da się tego słuchać.

Żadnego z elemntów Twojego zestawu nie znam więc Ci nie pomogę - Najlepiej jakbyś znalazł kogoś z systemem audio który właściciel zna od podszewki i wlączył się jednym z elementów do niego.

To skupię się na doborze wzmacniacza to tych kolumn na początek. I jeśli te kolumny grają "jasno" to jakie wzmacniacze wchodziłyby w grę, żeby zrównoważyć dźwięk? Budżet ok 2 tys. Może ma ktoś pomysły?;)

Witam Serdecznie wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post, więc sorry jak coś robię nie tak.;)

Mam kilka pytań odnośnie mojego zestawu stereo.

Posiadam odtwarzacz cd Pioneer pd 30, wzmacniacz Marantz pm 8000, oraz kolumny Advance Acoustic Kubik 5. Nie jestem jednak zadowolony z jakości dźwięku którą oferuje. Wysokie tony po prostu kują w uszy, a sam dźwięk jest jakby bez życia, suchy i surowy. Wiem że nie jest to sprzęt najwyższej klasy ale spodziewałem się DUŻO lepszego efektu. Pokój mam nie wygłuszony, (co się wkrótce zmieni), ale wiem że nie w tym jest szkopuł. Dla zweryfikowania tego włączyłem w tym samym pokoju tą samą muzykę z laptopa i głośników Creative za max. 300zł i ze smutkiem stwierdziłem że słuchanie na nich jest przyjemniejsze i mniej męczące niż na moim stereo....

Dlatego nasuwa mi się pytanie, czy otrzymanie w miarę zadowalającego dźwięku, którego słuchanie nie będzie męczyło, a sprawiało przyjemność równa się z wydaniem wielu dziesiątek tysięcy na super sprzęt, czy może poszczególne elementy mojego zestawu źle współgrają ze sobą?? Szukałem opinii na temat Pioneera pd 30 oraz Kolumn AAK5 ale za dużo się nie dowiedziałem.

Jeśli chodzi o kolumny to znalazłem chyba 2 artykuły w których dość pochlebnie wypowiadano się na ich temat, natomiast jeśli chodzi o cd pioneera to ktoś napisał że sprzedał go po 3 mies od zakupu z powodu na jakość odtwarzania dźwięku i nigdy więcej pioneera...

Czy ktoś ma/miał podobny zestaw, albo któryś z jego elementów i mógłby podzielić się wrażeniami?

 

Proszę o pomoc.

Miałem kiedyś Marantza PM 8000, dość uniwersalny wzmacniacz o specyficznym brzmieniu.

Gra dynamicznie ale z całkiem dobrą precyzją.

Specyficzny jest dlatego, że moim zdaniem trzeba uważać właśnie na dobór kolumn i źródła.

Kolumny nie mogą mieć zbyt"twardego brzmienia" a źródło nie może wnosić od siebie zbyt wiele

góry. Obawiam się, przy Twoim cd tak właśnie się dzieje.

Co do kolumn nie wypowiem się, gdyż kiedyś dość krótko je słuchałem.

Wiem tylko tyle, ze są to dość uniwersalne kolumny praktycznie do każdego gatunku muzyki,

mają dużą skuteczność i raczej napewno nie nazwał bym ich brzmienia"twardym".

Wzmacniacz masz bardzo fajny, chyba, że jest uszkodzony w jakiś sposób. Moim zdaniem nie jest demonem dynamiki i szybkości ale właśnie ma takie "niemęczące" bezpieczne brzmienie. Ten wzmacniacz potrafi oczarować.

Zestawienie tego z cretaivem to już przegięcie ;) Może po prostu przyzwyczaiłeś się do typowego brzmienia komputerowych sprzętów? Tj sporo góry zlewający się ciągnący dół i ewidentny brak środka:)

EDIT: Musze przyznać, że moje spostrzeżenia dotyczą dokładnie modelu 8200 ale według wielu opinii nie różni on się zbytnio dźwiękowo od PM7000, 7200 cz y PM-68 więc nie powinien też odbiegać od wyżej wspomnianego.

Dziękuję za odp;) W takim razie oddam ten wzmacniacz na "przegląd" o ile tak można;) W łodzi jest kilka punktów w których naprawiane są takie sprzęty i wkrótce się do nich udam;) A jeśli okaże się że Marantz jest ok, to jakie odtwarzacze cd mogę brać pod uwagę, żeby nie powtórzyła się obecna sytuacja?

Dziękuję za odp;) W takim razie oddam ten wzmacniacz na "przegląd" o ile tak można;) W łodzi jest kilka punktów w których naprawiane są takie sprzęty i wkrótce się do nich udam;) A jeśli okaże się że Marantz jest ok, to jakie odtwarzacze cd mogę brać pod uwagę, żeby nie powtórzyła się obecna sytuacja?

 

Adaptacja akustyczna to napewno raz.

Jednakże po roku użytkowania twierdzę, ze model PM8000 ogólnie cierpi na suchotę, ociężałość, brak mu trochę delikatności i swobody.

Sporo osób poprostu przerabia go(np.Wymiana diód prostowniczych w sekcji PRE, wymiana wzmacniacza operacyjnego w sekcji PRE, Wymiana kondensatorów w torze na foliowe czy zmiana kondensatorów filtrujących).

Trochę muzykalności dodaje mu możliwość pracy w klasie A, ale to i tak oczywiście nic nie zmienia w Twoim przypadku.

Proponuję wymianę cd na jakieś cieplejsze, swobodnie i lekko grające.

 

 

W cenie PD30 ciężko jest znaleźć takiego cd z nowych ale może np. Xindak CD 06,

odtwarzacz ten nie wnosi zbyt wiele w wyższej średnicy i górze ale napewno da ocieplenie systemu i trochę więcej barwy.

Zainteresuj się ciepło grającymi wzmacniaczami, np. :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luki, a ja polecam w tym momencie spokój. Znam Twoje klocki tylko z recenzji i opisów, oraz inne modele tych firm (Marantz, Pioneer), mimo to doskonale rozumiem Twój problem. Nie taką kasę moi znajomi włożyli w sprzęt, którego w efekcie trudno słuchać na dłuższą metę. Zacznij od biegania po pokoju z kolumnami. Rozłóż je szeroko, ustaw tak, by osie obu kanałów przecinały się daleko za głową, nie na głowie i nie przed. Następny element to okablowanie. Przedstaw problem w fachowym sklepie i wypożycz kabelki. Podłącz inne źródło, może być nawet odtwarzacz DVD, obserwuj zmiany. Moim zdaniem głównym problemem jest kiepskie, za jasne źródło, źle dopasowane okablowanie i złe ustawienie głośników. Tylko bez paniki. Te klocki trzeba pozgrywać ze sobą, a to jest czas i praca.

Kolego, kable..... Serio?

Panowie... Jeśli kable miałyby zmienic choćby 1% brzmienia zestawu (na poważnie) to akustyka musiałaby mieć wtedy 1000% wpływu.

Nie daj się na początku audio zabawy zwariować magicznym kablom, posłuchaj innych zestawów określ co CI pasuje, popracuj nad akustyką (choćby w najprostszy sposób "biegając" z kolumnami). W "kabelki" się pakuj jak już będziesz miał płyt pod dostatkiem;).

Jeśli chodzi o akustykę to zamierzam popracować nad nią niebawem, zaczynająć od grubych zasłon, myślę o przyklejeniu do ściany gąbek pochłaniających przy kolumnach, oraz za miejscem odsłuchu, a nawet o ustrojach akustycznych własnej "roboty" w rogach pomieszczenia. Wiem że to wpłynie w jakiś sposób na zmniejszeniem pogłosu a w rezultacie na poprawę dźwięku. Ale wiem też że to nie załatwi sprawy bo problem jest (i to duży) w dźwięku bezpośrednio wydobywającym się z kolumn. Wczoraj byłem u znajomego który ma stary niedrogi wzmacniacz pioneera i kolumy Altus 110 równie wiekowe. Źródłem dźwięku jest laptop lub marketowy odtw. dvd. Pokój ma również słabo umeblowany... Muzyka która wydobywa się z jego sprzętu przy głośniejszym słuchaniu również kaleczy uszy, ale i tak uważam że dźwięk jest bardziej wyrazisty i ogólnie muszę powiedzieć że słucha się tego (mimo iż nieprzyjemnie przy podkręceniu potencjometru) lepiej niż na moim zestawie...

Cały czas siedzę w internecie i szukam, czytam i dalej mam mętlik...

Z 3 częsci mojego zestawu i przeczytaniu wielu opinii i recenzji, dochodzę do wniosku że to jednak może być wina źródła..

Dlatego chcę zrobić tak. Po pierwsze podłączyć inne źródło dźwięku żeby zobaczyć czy będzie poprawa i dźwięk który mnie usatysfakcjonuje.

Po drugie, znieść mój wzmacniacz do specjalisty na "przegląd" o ile tak można

Po trzecie wygłuszyć pokój tak jak to napisałem wcześniej.

Tak jak pisze Jędrek będę postępował spokojnie i uzbroję się

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w cierpliwość;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przestańcie z tym pomieszczeniem, kablami etc. Creativy z komputera grają lepiej w tym samym pomieszczeniu, to jest to co najmniej dziwne, coś w systemie jest zepsute, albo wzmak albo zwrotnice albo CD, albo w ogóle całość jest do Duszy i trzeba zmienić na coś innego. Chyba że kolega jest miłośnikiem subowatego brzmienia co to bas zakłóce resztę pasma, to nie podejdzie mu żaden system. Tak jak mój szwagier (policjant), który mówi że jego subwoofer z kina domowego za 2000zł daje czadu bardziej od moich kolumn i że woli swój sprzęt. Inni z kolei się podniecają detalicznością i jakością dźwięku a on tylko powtarza, że ma mu łepetyna pękać od ilości basu, że o to w tym chodzi.

Kolego "luki88" zanim zaczniesz wygłuszać pomieszczenie i wydawać bez sensu kasę pomyśl nad wymianą całego systemu. Z tego co piszesz wnioskuję, że masz po prostu perfekcyjnie źle dobrany system i to jest jedyny problem. Nie kombinuj też przy tym sprzęcie z kablami bo przy tej klasie sprzętu kable nie wniosą prawie nic. Podaj wielkość pomieszczenia i jakiś szkic jak sprzęt będzie ustawiony. Od tego trzeba zacząć.

Kolego "luki88" zanim zaczniesz wygłuszać pomieszczenie i wydawać bez sensu kasę pomyśl nad wymianą całego systemu. Z tego co piszesz wnioskuję, że masz po prostu perfekcyjnie źle dobrany system i to jest jedyny problem. Nie kombinuj też przy tym sprzęcie z kablami bo przy tej klasie sprzętu kable nie wniosą prawie nic. Podaj wielkość pomieszczenia i jakiś szkic jak sprzęt będzie ustawiony. Od tego trzeba zacząć.

 

Właśnie beż sensu to jest to co piszesz, taniej jest zaadaptować akustycznie niż wymieniać cały sprzęt. Jeśli akustyka pomieszczenia odsłuchowego jest kulawa to przy wymianie systemu na droższy będzie jeszcze gorzej. Zgoda zaś to co piszesz o kablach w tej sprzętu cenie trza kupić przyzwoite kable i już. W tanich systemach słychać kable głośnikowe, interconekty już nie bardzo. Zazwyczaj "tania miedz" potrafi zamulić system wtedy dźwięk jest szary, szorstki a przy tym krzykliwy jednocześnie, pozbawiony oddechu i swobody.

 

W zdecydowanej większości jest jak pisał "mad'afaka" Kupując lepszy sprzęt musimy się przyzwyczaić do większej dynamiki która nieprzyzwyczajone ucho potrafi ukłuć boleśnie. Nic nie trzeba sprzedawać troszkę trzeba się przyzwyczaić i wtedy korygować brzmienie bo się kasę wyda na niby lepszy sprzęt i będzie nowy post "pomocy tego wzmacniacza nie da się słuchać chcę lampowy" itd... Poprawa akustyki sprawa priorytetowa.

 

Autorze wątku nie szukaj na siłę porad w internecie bo zgłupiejesz zrób jak napisałeś o poprawie akustyki ale musi być też dywan lub wykładzina (wczesne odbicia zamazują obraz stereo), jedna z przeciwległych ścian winna być wytłumiona-kilim zasłony, gąbka lub powinno być trochę elementów rozpraszajacych- jakieś obrazy, regał z książkami, szafka ...itp Pamiętaj że żadna firma nie produkuje sprzętu którego nie da się słuchać owszem może być jasna i ożywiona elektronika ale bez przesady, Kolumny maja największy wpływ na brzmienie jakieś 50-60 procent, później wzmacniacz na końcu odtwarzacz.

skk

W akustycznie złym pomieszczeniu wszystko będzie grać, bardziej lub mniej, ale jednak źle. Kable są istotne. Zmienić źródło, ustawienie kolumn, pobawić się kabelkami. Nie zmieniać wszystkiego na raz. Aby zagrała muzyka trzeba się trochę natrudzić, niestety, ale to ma być przyjemny trud, bez paniki i nie na łapu capu. Choć czasami zdarza się, że wszystkie operacje nic nie dają, bo np. wysokie ciągle sieją po uszach i nie pozwalają delektować się muzą. Wtedy albo ingerencja w zwrotnicę, albo wymiana kolumn.

 

Nie kombinuj też przy tym sprzęcie z kablami bo przy tej klasie sprzętu kable nie wniosą prawie nic.

To bzdura. Po prostu bzdura.

Po pierwsze to dzięki za zainteresowanie tematem i chęć pomocy;)

Kolego "luki88" zanim zaczniesz wygłuszać pomieszczenie i wydawać bez sensu kasę pomyśl nad wymianą całego systemu. Z tego co piszesz wnioskuję, że masz po prostu perfekcyjnie źle dobrany system i to jest jedyny problem

Jeśli tak jest faktycznie to czy wszystkie elementy są do wymiany?

 

Chyba że kolega jest miłośnikiem subowatego brzmienia co to bas zakłóce resztę pasma, to nie podejdzie mu żaden system. Tak jak mój szwagier (policjant), który mówi że jego subwoofer z kina domowego za 2000zł daje czadu bardziej od moich kolumn i że woli swój sprzęt. Inni z kolei się podniecają detalicznością i jakością dźwięku a on tylko powtarza, że ma mu łepetyna pękać od ilości basu, że o to w tym chodzi.

Nie jestem fanem takiego brzmienia jak szwagier;P Oczekuję czystego niemęczącego dźwięku;)

Jeśli tak jest faktycznie to czy wszystkie elementy są do wymiany?

 

Ta wszystko i jak już kupisz nowe to tez zmień. Pytasz ludzi i nie czytasz odpowiedzi lub nauka poszła w las. Bierzesz pod uwagę najbardziej bzdurne podpowiedzi.

 

TU MASZ RECENZJE

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

skk

Choć czasami zdarza się, że wszystkie operacje nic nie dają, bo np. wysokie ciągle sieją po uszach i nie pozwalają delektować się muzą. Wtedy albo ingerencja w zwrotnicę, albo wymiana kolumn.

 

Czy w takim razie kolumny Advance Acoustic K5 mogą być tak fatalne że nie są w stanie ładnie i przyjemnie zagrać z żadnym wzmacniaczem?

..."Advance Acoustic to firma audiofilska. Jako taka jest zobowiązana do zachowywania pewnych standardów. Chodzi o wysoką jakość wykonania, dobrą inżynierię i wyczucie w sprawach dźwięku. Ma też jednak inne zobowiązania, wynikające z tego, że jej podstawowe produkty skierowane są do ludzi, którzy z dobrym dźwiękiem zazwyczaj nigdy wcześniej nie mieli do czynienia. Niektórzy z nich dadzą się zarazić i pójdą dalej, szukając coraz to lepszych rozwiązań, jednak większość pozostanie przy tym pierwszym zakupie, wierząc że dokonali dobrego wyboru. K5 są dla nich wszystkich, ze wskazaniem na tę drugą grupę. Kupując te kolumny nie zrobią żadnego błędu i zapewnią sobie fajny dźwięk z każdym rodzajem muzyki, z filmami, z czym tam chcą. Ważne jest to, że kolumny bardzo ładnie grają też cicho, nie znika w nich bas, dźwięk nie robi się płaski. Duża część konstrukcji stawiających na precyzję gra dobrze dopiero przy wysokich poziomach dźwięku. Ma to swoje uzasadnienie – muzyka nagrywana jest i miksowana przy określonym natężeniu dźwięku i powinna być odtwarzana przy podobnym poziomie. Realia są jednak takie, że mało kiedy mamy w domu czas, żeby tego przestrzegać. K5 będą w tych wszystkich sytuacjach idealne. Ładne, o dobrym dźwięku, wszechstronne. I niedrogie...". Jest to część artykułu zdotyczącego AA K5 z miesięcznika High Fildelity autorstwa p. Wojciecha Pacuły.

 

Także bardziej przekonuje mnie złe zestawienie poszczególnych elementów i wymiana wzmacniacza lub źródła niż kolumn... Ale może błądzę?

ręce opadają

 

Ręce to opadają jakie piszesz bzdety. Jak się dobrze skonfiguruje sprzęt to nawet w stodole zagra poprawnie. Tylko najpierw trzeba mieć trochę pojęcia i doświadczenia, a potem doradzać o adaptacji akustycznej. Jak masz suchy mało muzykalny dźwięk z ryczącymi wysokimi tonami to co Ci da adaptacja akustyczna?

To bzdura. Po prostu bzdura.

W tym akurat systemie jest to prawdą. Żadne kable w tym systemie nie wprowadzą większej muzykalności oraz lepszej dynamiki. Kablami nie dodasz życia do systemu, a tu o to chodzi zainteresowanemu. Chyba, że znasz takie cudowne kable co czynią takie cuda. Ja przez prawie 20lat jeszcze nie spotkałem takich kabli co dają takie niesamowite efekty, żeby z g....na bat ukręcić.

W tym przypadku pomoze tylko zmiana kolumn. Jak z pm8000 graja sucho i kluja to nie wiem jakie kluchy trzeba pod to podlaczyc zeby cieplo zagralo. Zadne cd czy wzmak nic nie poprawi, a jezeli juz to nie wiele. Akurat ten marantz nie jest suchotnikiem. Temat kabli przemilcze, bo slabo sie robi.

?👈

Jak się dobrze skonfiguruje sprzęt to nawet w stodole zagra poprawnie.

Niestety, ale nawet w tej stodole kolumny trzeba postawić zgodnie z tzw. sztuką żeby było poprawnie. A mało co potrafi zepsuć dźwięk skuteczniej niż byle jak ustawione kolumny, dlatego w swoim poprzednim poście sugerowałem wstawienie zdjęcia, żeby ustalić czy tak czasem nie jest w tym przypadku. Aczkolwiek samo "sianie wysokimi" też bardziej mi wygląda na typowe problemy akustyczne (gołe ściany i podłoga) niż cokolwiek innego. Jak już któryś z kolegów wcześniej zauważył - sprzętów hifi, które same z siebie tak masakrycznie sieją górą raczej się nie produkuje, natomiast często taki dźwięk jest wynikiem nałożenia się na siebie kilku spraw, swoistej reakcji łańcuchowej, gdzie jeden problem jest bezpośrednim następstwem innego. Przykład:

Kolumny ustawione są od ścian w takiej odległości, że w wyniku działania ZBIR'a (pisownia zamierzona - celowa polonizacja skrótu ;) niskie częstotliwości są wygaszane, w efekcie czego jest niedobór, lub wręcz brak basu w miejscu odsłuchu. W takich przypadkach instynktownym zachowaniem słuchacza jest podkręcenie głośności, aby jakiś bas z zestawu jednak usłyszeć i poniekąd słusznie (fizjologia), ale jeśli pomieszczenie jest "gołe", to wraz ze wzrostem głośności góra i wyższa średnica zaczynają silnie dominować w przekazie. W takiej sytuacji jesli jeszcze dodatkowo elektronika jest po jasnej stronie, no to robi się już niezły jazgot a.k.a krew_z_uszu.

Brzmi znajomo? Jestem pewien, że co najmniej połowa wypowiadających się w tym wątku osób doświadczyła czegoś takiego we własnych systemach, tyle, że niektórzy zabrali się za problem u źródła i mają spokój, a inni podeszli od dupy strony rozpoczynając ku uciesze "branży" niekończącą się żonglerkę sprzętem, bo tak przecież łatwiej (żona itd.), a teraz to samo radzą innym. Błędne koło.

 

Wracając do przykładu, rozpatrzmy dwa z kilku możliwych scenariuszy rozwiązania problemu - najlepszy i najgorszy (sami oceńcie który jest który):

 

1. podejście sprzętowe - z lenistwa/niechęci do przesuwania mebli lub ze strachu przed żoną sprzedajemy wszystkie klocki (na forum i tak napisali, że były do bani) i budujemy nowy system od podstaw, żmudnie dobierając elektronikę pod kątem zastanej sytuacji. W praktyce sprowadza się to do zakupu komponentów, które swoim brzmieniem będą się starały kompensować istniejące w miejscu odsłuchu problemy natury akustycznej. W tej sytuacji oznacza to preferowanie klocków z dużym, podbitym basem (kompensacja zbira) i wycofaną górą (kompensacja gołego pokoju). W efekcie powstanie mocno zmulony system, którego główną zaletą będzie to, że od biedy da się go słuchać w naszym "nowocześnie" urządzonym pokoju. Gratulacje - problem rozwiązany, do rozwodu nie doszło.

 

2. podejście akustyczne - z braku funduszy na nowy system (szkoda, bo na forum napisali, ze obecny jest do bani) lub z racji posiadania prawa głosu we własnym domu (te kilka cichych dni jakoś przeleci) dokonujemy małego przemeblowania. Kolumny wysuwamy do przodu i przesuwamy szafkę z tv poza linię bazy stereo. W razie braku miejsca po bokach przestawiamy kolumny na inną ścianę. Zmiana ustawienia powoduje redukcję lub zanik zbira, w efekcie czego pojawia się wreszcie utęskniony bas nawet na umiarkowanych poziomach głośności. Cichsze słuchanie, to mniej siania górą/środkiem, a jeśli pomiędzy kolumnami i fotelem znajdzie się jeszcze jakiś puszysty dywan, to nagle może okazać się, że nasza "jazgotliwa" elektronika teraz jest po prostu: detaliczna. Za pieniądze niewydane na zakup sprzętu i paliwo fundujemy małżonce weekend w spa. Problem rozwiązany, rozwodu nie będzie.

 

Jak widać można do sprawy podejść różnie, a wybór drogi to indywidualna sprawa każdego i nie mnie te wybory oceniać. Kończąc pozwolę sobie jedynie na taka drobną refleksję, że świadome i celowe tworzenie wypaczonego dźwiękowo systemu po to tylko, żeby ten był w stanie zagrać w wypaczonych dźwiękowo warunkach jest moim zdaniem nieco... spaczone. Tak jakoś w stylu teleekspresu mi wyszło. Pozdrawiam.

Niestety, ale nawet w tej stodole kolumny trzeba postawić zgodnie z tzw. sztuką żeby było poprawnie.

 

A co ma wspólnego ustawienie kolumn do suchego krzykliwego dźwięku z systemu? Jak system nie ma życia i jest mało muzykalny to możesz sobie te kolumny na suwmiarkę ustawiać i tak da to wielkie g...! Jeśli nie da się ustawić inaczej kolumn i dywan nic nie pomoże to zaproponuj koledze zmianę mieszkania. A w mojej "stodole" gra rewelacyjnie i życzę wszystkim z tego forum choćby namiastki takiego grania.

 

Kolego "luki88" zrób jak inni Ci radzą. Super kable już masz! Zastosuj te z głośników komputerowych bo te grają Ci najlepiej. Potem dokup dywan, parę obrazów, zasłony najlepiej takie jak stosują w operze. Potem zamontuj wszystko i ustaw idealnie kolumny. Delektuj się super brzmieniem. A jak jeszcze coś będzie nie tak to wymienisz dywan na większy z grubszym włosiem i obrazy też na większe. Koniecznie dokup wodotrysk na środek pokoju. On nawilży i zrobi milsze brzmienie. He He.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.