Skocz do zawartości
IGNORED

Źle dobrany zestaw ?


luki88

Rekomendowane odpowiedzi

Dla zweryfikowania tego włączyłem w tym samym pokoju tą samą muzykę z laptopa i głośników Creative za max. 300zł i ze smutkiem stwierdziłem że słuchanie na nich jest przyjemniejsze i mniej męczące niż na moim stereo....

Dlatego nasuwa mi się pytanie, czy otrzymanie w miarę zadowalającego dźwięku, którego słuchanie nie będzie męczyło, a sprawiało przyjemność równa się z wydaniem wielu dziesiątek tysięcy na super sprzęt, czy może poszczególne elementy mojego zestawu źle współgrają ze sobą??

Sprzęt droższy pokazuje więcej szczegółów, ma też większą dynamikę. Ja powiem tak, że nawet ostro grający system da się naprawić, a dobrze grający dopieścić na tyle, że da o wiele lepsze rezultaty niż ciągłe maglowanie i wymiana elektroniki, kabli. Chodzi mi o mastering dźwięku na PC, ja to robię za pomocą Izotope Ozone 5 (oprócz podstawowych rzeczy jak korekcja dynamiki, mnóstwo zaawansowanych funkcji w tym takie bajery jak symulacja dźwięku lampy),

Jak chcesz sprawdzić, to napisz, to Ci podeślę instrukcję i parę ustawień, które np złagodzą fajnie dźwięk bez utraty detali.

Don111 mózg sobie daj do remasteringu. Może pomoże. Większość z Was pisze takie brednie, że aż szkoda gadać. Gość ma zje...any system, a wy szukacie problemu w ścianach i innych pierdołach. Wiedza na tym forum sięga dna. Jak tacy ludzie będą w przyszłości budować systemy audio to będzie to grało w stylu dupa dupa dupa....!!! Już wiem dlaczego mój kolega ma tyle pracy w ulepszaniu systemów audio. Bo jak ludziska czytają to forum, a potem kupują takie tragedie to trzeba to poprawiać po takich pseudo znawcach co sobie wyklikali po 3 tyś wpisów i uważają się za jakieś guru, a tak na prawdę ich wiedza to... bez komentarza.

 

Don111 wyobraź sobie, że ja nic nie robię. Wkładam płytę i gra zajebiście. Tak jak powinno. Jesteś w szoku? A powinieneś!!!! Do jakiego klubu Ty należysz? Kto Cię do tego klubu przyjął?!

 

Czekam na wypowiedzi Panów super akustyków! Macie fotki pokoju to podpowiadajcie jak ocieplić dźwięk. Chętnie poznam wasze propozycje.

 

Odsuń kanapę metr od ściany.

 

Kolego "Jędrek" jak mam za mały telewizor to zamiast kupować nowy większy też mam przysunąć kanapę bliżej starego? Czy kupić lornetkę? Wtedy z 32" będę miał 150". Proszę nie wypowiadaj się już więcej bo raczej niczym nie zabłyśniesz a prędzej spadniesz z piedestału.

Dawno nie czytałem tak debilnego wpisu, jak powyżej. Kabarety wymiękają. Internet to wspaniała rozrywka. Jak ciebie Mareczku ludziska poczytają, to może nie zmądrzeją, ale zabawa będzie niezła. Produkuj się dalej.

 

 

Don111 wyobraź sobie, że ja nic nie robię. Wkładam płytę i gra zajebiście. Tak jak powinno. Jesteś w szoku? A powinieneś!!!! Do jakiego klubu Ty należysz? Kto Cię do tego klubu przyjął?!

 

Niestety to juz bardzo subiektywna sprawa. Dla ciebie moze byc zajebiscie, dla kogos innego tragicznie. Nie wkladaj wszystkiego do jednego wora.

?👈

Użytkownik stalin dnia 04.11.2013 - 22:44 napisał

ręce opadają

 

Ręce to opadają jakie piszesz bzdety. Jak się dobrze skonfiguruje sprzęt to nawet w stodole zagra poprawnie. Tylko najpierw trzeba mieć trochę pojęcia i doświadczenia, a potem doradzać o adaptacji akustycznej. Jak masz suchy mało muzykalny dźwięk z ryczącymi wysokimi tonami to co Ci da adaptacja akustyczna?

 

Nie ucz mnie dzieciaku o konfiguracji sprzętu OK ?

 

Ten problem to tylko i wyłącznie przesiadka z sprzętu komputerowego na coś co posiada troszkę dynamiki plus akustyka.

Jaka pomieszczenie jest nie zaadaptowane akustycznie to możesz sobie i maka z elektrostatami wstawić i będzie g.....o rozumiesz ?

 

AKUSTYKA TO PODSTAWA

skk

Być może wzmacniacz jest uszkodzony i stąd te problemy. Przyznam że wolałbym żeby tak było, bo chociaż znałbym przyczynę i byłoby po sprawie;) ale zacznę od kocy, kołder itd. na ściany i dam znać jakie będą efekty.

 

Co nowego? Wzmacniacz przetestowany, podłączałeś inny, akustykę zmieniałeś?

Don111 mózg sobie daj do remasteringu. Może pomoże.

Twoje opinie, ani Twoich klonów ze Świdnicy, mnie nie interesują.

To co podałem, jest tylko ciekawostką ale moim zdaniem warto sprawdzić nic nie tracąc, niż bawić się od razu w zmianę sprzętu.

Jeśli coś ewidentnie odstaje od oczekiwań to akustyka nie pomoże ( mimo, że traktuję ją na drugim miejscu po kolumnach a później jest długo nic )

Jeśli jest zbyt ostra góra to prędzej ją doprowadzi do matowych i suchych piardów niż łagodności - góra będzie miały cały czas ten sam charakter tyle, że matowa

jak możesz zmienić jego brzmienie skoro pierwsza fala idzie tak czy srak bezpośrednio.

Zmienisz pogłos , przestrzenność, czytelność , stabilność planów , wyregulujesz bas - ale nie charakter kolumn.

Czy komuś udało się z miękkiego basu z gumy do gaci zrobić twardy i dynamiczny akustyką? - albo odwrotnie?

 

równie dobrze może założyć reklamówkę z biedronki na kolumny i ona mu wygasi na próbę.

Gdyby tak było to wystarczą proste M-Audio ze zwrotnicą przyklejoną na kozę z nosa + komplet pochłaniaczy i rozpraszaczy.

Zależnie od ustawień robimy z nich Paradigmy albo Wharfedale

 

Inna sprawa, że faktycznie może ma coś uszkodzone i sieje po uszach. Albo przesadza.

Twoje opinie

 

Goście ze Świdnicy Twoją wiedzę o audio wciągają jeną dziurką a drugą wydmuchują. Powiedz mi jak ten klub się nazywa? Cieniasy audio?

Przerabiać płyty, żeby grało dobrze... Hit. Ale Ty jesteś znawcą tematu.

 

Nie ucz mnie dzieciaku o konfiguracji sprzętu OK ?

 

Dzieciaka to sobie w rodzinie poszukaj. Chyba muszę Cię uczuć jak takie pierdoły piszesz. Żadna adaptacja akustyczna nie zmieni suchego, ostrego mało dynamicznego dźwięku na super dynamiczne miłe dla ucha brzmienie. Tu problem tkwi w sprzęcie a nie w akustyce.

"Przerabiać płyty, żeby grało dobrze... Hit. Ale Ty jesteś znawcą tematu."

 

Proponuję abyś skończył ze swoimi durnymi uwagami, bo obydwaj wiemy, że chodzi jedynie o oplucie mnie, a nie o żadną wymianę argumentów.

Krótka piłka - nie wiem skąd Ty wytrzasnąłeś jakieś przerabianie płyt ? Jeszcze taka choroba audiofilska mnie nie dopadła. Skoro nie potrafisz zrozumieć o czym pisałem, to chyba nie mamy o czym dyskutować...

Podałem banalny sposób na szeroką możliwość formowania dźwięku wg swoich preferencji. Bardziej o to chodzi niż o zmianę jakości - ta jest możliwa tylko w zakresie możliwości kolumn. Można poprawić wiele rzeczy a "ostrość" czy zbyt jasne brzmienie to akurat najprostsza rzecz do skorygowania. I nie mam tutaj na myśli żadnego "przycinania" wysokich czy wytłumiania średnich tonów korektorem, bo to więcej psuje niż pomaga.

Oj tam :) Klujące wysokie a reszta bez życia. Pokój niewytłumiony to się zgadza - wysokich będzie za dużo co jest normalne. Wszystkiego po prostu jest za dużo bo jest pogłos. Ale skoro pisze, że łagodniejsze są creative to już coś nie tak. Chyba że jednych słucha cicho a Kubiki na dużej głośności. Nie jestem elektronikiem i nie wiem czy to prawda ale jak pójdzie w kosmos kondensator na zwrotnicy to może być taki efekt.

 

Wszystkie wpisy są krytykowane. Nie ma najmądrzejszych i myślę, że KAŻDY z nas doświadczył choć raz takiej miny czytając forum czy recenzje audio :))))

 

7c68ae524fba2.jpg

Z lekkim opóźnieniem, ale w końcu po testach w wygłuszonym( w miarę możliwości ) pokoju :) Dźwięk jest znacznie przyjemniejszy i bardziej szczegółowy! Różnica jest bardzo duża! Dlatego zanim zacznę kombinować ze zmianą czegoś w sprzęcie, najpierw zajmę się pokojem. Myślę min. o zamontowaniu maty typu piramidki na ścinę za miejscem odsłuchowym, czy to się sprawdzi? Ma ktoś takie rozwiązanie i może coś na ten temat powiedzieć? Czy takie maty z alegro spełniają dobrze swoją funkcję?

No i gdzie ci, którzy najgłośniej krzyczeli ? : )

 

Ja jestem właściwie tym drugim :)) może być ?

 

N.I.E.R.E.A.L.N.E. - Na pewno są bardziej szczegółowe plany i czytelność. Zniknął NADMIAR wysokich z odbicia anie CHARAKTER kolumny. Co jest logiczne i nie potrzeba do tego odsłuchu ani doświadczenia forum. Markowi-Stereo Nie chodzi tu o wypowiedź autora tylko o wersalki na środku pokoju czy mastering. Autor mógł mówić nawet że ma zbyt dużo ''różowego'' w średnicy czy inny bełkot. Opis zawsze będzie subiektywny. Zawsze będą nieścisłości.

 

Nie ma sensu odwracać kota ogonem i wymachiwać flagą z powodu nieścisłych określeń - jednemu klująca góra oznacza zbyt dużo odbić a drugiemu charakter wysokotonowca. I takich nieporozumień będzie zawsze wiele na forum. Co nie zmienia faktu, że przesunięcie wersalki NIGDY w akustyce nie służyło do łagodzenia wysokich tonów - a już szczególnie przysuwając się do wysokotonowców. Widzysz w tym logikę ? czy tylko powtarzasz po kolegach?

 

Link dla autora z bardzo obrazowym pokazaniem zasad ustawienia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dla całej reszty Akustyków - jest on zbędny, gdyż pokazuje tylko podstawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli kawałek druta może złagodzić wybrzmiewanie tonów to czego ma tego nie robić czysta akustyka ?

A przepraszam, odbicia dźwięku nie są dźwiękiem ? To jest naturalne zjawisko z którym mamy do czynienia na codzień i nie widzę problemu, by użyć tego do korygowania m,in wrażenia ilości wysokich czestotliwości.

Tutaj mamy nadmiar tych odbić i jest problem - chyba, że autor inaczej rozumie ostrość niż reszta..

Jeszcze co do tych creative - w tanich komputerowych zestawach satelitki grają najczęściej średnicą i tu jest pies pogrzebany.. dlatego nie kłuło w uszy bo nie było czym.

OK - Właśnie każdy ma inne podejście.

 

Mówisz, że słyszysz kable. Taki słuch jest wybitny - a ja ich nie słyszę. Ale mówisz też, że Creative gra średnicą?

 

To po to się szuka audiofilskich konstrukcji żeby odkryć sopran i basss ?

 

Jakie częstotliwości odpowiadają za rozumienie mowy ? Sprawdzałeś ? Na pewno grają średnicą ?

Dlaczego człowiek z wiekiem nie rozumie mowy zbyt cichej ? - stracił średnicę ?

 

Panowie - Do ilu wy słyszycie do 30kHz? i 20Hz w pokoju 12m2 ? jaki te gówniane Creativy mogą mieć spadek na wysokich. Bo do 18Khz to byle gówno z Tesco odtwarza. To nie jest kłócące ? Puść z generatora ten sygnał na ścierwie i jeśli masz zdrowe uszy i młody wiek to usłyszysz na 100%.

 

Wg mnie mają duże zniekształcenia na wysokich i jest jazgot. A średnica jest bo jest.

 

Masz rację odbicia powodują nadmiar wysokich i też to pisałem. Nadmiar to bałagan, to fale stojące ... - Łeb może rozsadzić

 

Ale ostra góra to ostra - brzmi jak ta ze zniekształceniami w dużym uproszczeniu - tak dla mnie wygląda ostra góra.

Kujące brzmią mi obco - bo kujące są każde gdy puści się wysoką częstotliwość - do sprawdzenia na każdych głośnikach nawet z biedronki

 

Kolumna może być źle zestrojona i mieć wyeksponowany sopran.

 

jak są zniekształcenia to wysokie są nieprzyjemne (ostre) jak wytłumisz pokój - to będą liniowe ?

 

ja tak do tego podchodzę.

Co nie zmienia faktu, że przesunięcie wersalki NIGDY w akustyce nie służyło do łagodzenia wysokich tonów - a już szczególnie przysuwając się do wysokotonowców.

Cóż za brednie. Zbliżając się do wysokotonówki sprawiasz, że jej fala akustyczna jest ustawiona pod większym kątem, a to oznacza, że natężęnie wysokich jest mniejsze. Oczywiście nie możesz wtedy doginać frontów głośników do środka.

 

Dźwięk jest znacznie przyjemniejszy i bardziej szczegółowy! Różnica jest bardzo duża!

...Co było do udowodnienia, dziękujjjemmmy.

Ale oczywiście możesz je też odgiąć i nie targać łóżka po pokoju - To są dopiero brednie

Dałeś linka do wykładu, którego nie przeczytałeś. Zbliżanie kolumn zmniejsza falę odbić. I oto cała tajemnica, dlaczego czasami głośniczki komputerowe lepiej brzmią, niż kolubryny w pokoju gościnnym.

Jednak nie chciałeś mi odpowiedzieć.

 

Wiesz ja zmieniłem kolumny bo mi brakowało w wysokich rejestrach sporo a miałem za dużo dudniącego basu ( odwrotnie niż autor wątku ) w pomieszczeniu średnio wytłumionym. W sumie był gruby dywan i TV + łóżko + komoda - ściany gołe nawet bez firan w oknach.

 

Zmieniłem kolumny i jest więcej niż bardzo dobrze ( choć musiałem powalczyć ciut z basem ) - Ale obawiam się, że niepotrzebnie wydałem pieniądze.

 

Jak mogłem to zmienić Twoim zdaniem ? - Pod ścianę się przysunąć ? chyba Nie - za dużo basu

Jak miałem ożywić ten wysokie rejestry ? Wykafelkować pokój ? Szkłem wyłożyć ? - bas byłby jeszcze potężniejszy.

Słuch mi się nagle polepszył po zmianie kolumn ? W cuda nie wierzę.

 

Nie mówcie po prostu, że wszystko się załatwia akustyką.

 

Jeśli kolumna Creative wg niego gra łagodnie tzn dla mnie Kubik gra Ostro

 

Twój kolega Excalibue pisze,że ostro = jasno i to się sprawdziło. Bo autor też tak uważa !!!

 

dla mnie:

jasno = jasno ( charakterystyka tonalna ) kręcisz treble = jasno dasz na zero masz neutralny dasz basu = ciemny dźwięk

ostro = ostro ( typ wysokotonowca analogicznie do ludzkich strun głosowych - jedne grają matowo inne bardzo ostro inne delikatnie ) - zależy co dali na gwizdek.

 

do głośników możesz się zbliżać żeby zgubić odbicia - co nawet bez zasad akustyki każdy wie na czuja, że jak się zbliżysz to co raz większy udział ma kolumna niż pomieszczenie. Nie gadaj głupości, że podsyłam komuś stronę bez przeczytania.

 

Poza tym kąt dogięcia aż tak drastycznie nie wpływa na nagłe zmiany sopranu ( z kujących na łagodne ) - tylko bardziej scenę ( przynajmniej u mnie )

A przysunięcie się o 1mb do kolumny podbija głośność w znacznym stopniu już nie pamiętam ile - więc dla mnie było to bez sensu - bo musiałby ściszyć zmniejszając dynamikę. A jak nie ściszy to jeszcze bardziej ostro gra bo większe natężenie.

 

I jeszcze taki przykład:

 

Jak pociąg hamuje to jest przenikliwy pisk ( dla mnie ). Czy dlatego, że jest pogłos od ścian ? czy może dlatego, że metal trze o metal i dźwięk jest ostry + duże natężenie?

Zniwelowałbyś ten pisk wersalką na peronie ?

 

Także chyba ze swojej strony wyjaśniłem. Całe Audio to bełkot audiofilski a jak się bełkocze to się czasem ciężko dogadać.

 

A mastering to akurat mnie nie interesuje bo nigdy tego nie robiłem.

Myślę, że temat warto przenieść do zakładki High-End. Tam ludzie się męczą, kupują nowe systemy po 100tyś, jeżdżą na wystawy sprzętu, a tu wystarczy pojechać do meblowego, kupić nową kanapę parę obrazków plus dywanik i nowe rewelacyjne brzmienie gwarantowane. A Ci wystawcy się meczą i oferują takie drogie sprzęty. Po co? Jak nowym ustawieniem mebli można zmienić charakter brzmienia systemu!!! Jego barwę i uzyskać super bas. Zamiast na Audio Show teraz trzeba się wybrać na targi meblowe.

Myślę, że temat warto przenieść do zakładki High-End. Tam ludzie się męczą, kupują nowe systemy po 100tyś, jeżdżą na wystawy sprzętu, a tu wystarczy pojechać do meblowego, kupić nową kanapę parę obrazków plus dywanik i nowe rewelacyjne brzmienie gwarantowane. A Ci wystawcy się meczą i oferują takie drogie sprzęty. Po co? Jak nowym ustawieniem mebli można zmienić charakter brzmienia systemu!!! Jego barwę i uzyskać super bas. Zamiast na Audio Show teraz trzeba się wybrać na targi meblowe.

Dokładnie tak robią zawodowcy w porządnych salonach audio: odwiedzają gościa i aranżują pokój odsłuchowy. Nikt nie powiedział tu, że samą akustyką można zmienić wszystko i dopasować każdy zestaw. Trudno jest mi zrozumieć, jak można nie widzieć oczywistych błędów w pokoju odsłuchowym, jakie umieścił autor wątku. Dlaczego mamy nie wierzyć autorowi, że po aranżacji akustyczne brzmienie wyraźnie poprawiło się?

 

Całe Audio to bełkot audiofilski a jak się bełkocze to się czasem ciężko dogadać.

Cóż zatem tu robisz? Tylko o trollowanie ci chodzi? Zatem twoje uwagi też są bełkotem? Przypadek, o którym pisałeś, brak wysokich... To oczywiste, że samym ustawieniem tego nie zmienisz. Z doświadczenia wiem, że jeśli czegoś jest wyraźnie brak w brzmieniu, to bieganie z kolumnami po pokoju nie pomoże. Ale gdy jest czegoś za dużo, do pewnego stopnia da się temu zaradzić akustyką pomieszczenia. Niedawno odwiedził mojego kolegę, skarżącego się na nieudane zakupy sprzętu i złą akustykę, pracownik salonu audio. Fachowiec uzbrojony był w podręczny metr oraz tester w śrubokręcie. Po 5 minutach sprzęt był prawidłowo podłączony do sieci oraz prawidłowo ustawiony w pokoju. Kolega zdębiał i rozpłynął się w zachwytach...

Cóż zatem tu robisz? Tylko o trollowanie ci chodzi? Zatem twoje uwagi też są bełkotem?

 

Jędrek - Tak są bełkotem !!! i sam często się z tego śmieję. Opisz mi obraz dźwiękami !!! a zobaczymy czy się precyzyjnie dogadamy.

 

Po prostu ''Lubie To'' jak każdy, kto tutaj zagląda.

Dźwięk jest znacznie przyjemniejszy i bardziej szczegółowy! Różnica jest bardzo duża! Dlatego zanim zacznę kombinować ze zmianą czegoś w sprzęcie, najpierw zajmę się pokojem. Myślę min. o zamontowaniu maty typu piramidki na ścinę za miejscem odsłuchowym, czy to się sprawdzi? Ma ktoś takie rozwiązanie i może coś na ten temat powiedzieć? Czy takie maty z alegro spełniają dobrze swoją funkcję?

 

No i o to chodziło...teraz będziesz zwracał uwagę na właściwości pomieszczenia może na równi z brzmieniem sprzętu :) Zrobiłeś pierwszy krok, a teraz pozostaje zdobyć sporo wiedzy aby świadomie osiągnąć pożądany efekt kupując lub wykonując właściwe ustroje...na samym końcu. Poszukaj w necie, kup jakąś literaturę...możesz założyć też temat w dziale akustyka...możesz też przyjrzeć się salom odsłuchowym w salonach audio. Sam się ostatnio dokształcam czytając "Podręcznik akustyki" F.Alton Everest'a - to prawie 700 stron lektury, ale w jednej spójnej części...cóż, to ogrom wiedzy...a ja zaczynam się coraz bardziej cieszyć z dźwięku z moich słuchawek ;)

 

Link dla autora z bardzo obrazowym pokazaniem zasad ustawienia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem warto się z tym zapoznać. Natężanie dźwięku o ile dobrze pamiętam maleje z kwadratem odległości (logarytmicznie), czyli osiągnięcie dobrego dźwięku było by możliwe nawet w gołym pomieszczeniu gdyby odbicia miały małą energię (np. w hangarze, w łazience nie;)...zamiast tego można zmniejszać energię dźwięku odbitego i kolumny mogą być coraz bliżej ścian, więc i w mniejszym pomieszczeniu...to się nazywa adaptacja akustyczna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem warto się z tym zapoznać. Natężanie dźwięku o ile dobrze pamiętam maleje z kwadratem odległości (logarytmicznie), czyli osiągnięcie dobrego dźwięku było by możliwe nawet w gołym pomieszczeniu gdyby odbicia miały małą energię (np. w hangarze, w łazience nie;)...zamiast tego można zmniejszać energię dźwięku odbitego i kolumny mogą być coraz bliżej ścian, więc i w mniejszym pomieszczeniu...to się nazywa adaptacja akustyczna.

 

Mam się z tym jeszcze raz zapoznać ? Przecież o to mi chodziło :-/

Z lekkim opóźnieniem, ale w końcu po testach w wygłuszonym( w miarę możliwości ) pokoju :) Dźwięk jest znacznie przyjemniejszy i bardziej szczegółowy! Różnica jest bardzo duża! Dlatego zanim zacznę kombinować ze zmianą czegoś w sprzęcie, najpierw zajmę się pokojem. Myślę min. o zamontowaniu maty typu piramidki na ścinę za miejscem odsłuchowym, czy to się sprawdzi? Ma ktoś takie rozwiązanie i może coś na ten temat powiedzieć? Czy takie maty z alegro spełniają dobrze swoją funkcję?

 

Gratuluję! Właśnie na własne uszy przekonałeś się o tym, ze w audio nie gra metka z ceną ani logo producenta, tylko FIZYKA. Bardzo dobrze mieć tego świadomość już na początku swojej drogi, zanim przez lata tej zabawy wydasz małą fortunę na kolejne coraz to droższe systemy, które ciągle nie grają tak jak powinny. Przy okazji możesz też podziękować za rady miłym kolegom, którzy sugerowali ci wystawić cały zestaw na allegro i szukać nowego ;) Swoją drogą podziwiam wytrwałość tych, którzy nadal starają się dowodzić, że luki88 jednak nie usłyszał tego co usłyszał, bo chrakterystyka kolumn się przecież nie zmieniła...Doprawdy upór godny lepszej sprawy.

 

Co do gąbek-piramidek, to kiepskie rozwiązanie. Są to ustroje działające wąskopasmowo tylko na wyższe częstotliwości, w efekcie czego ich zastosowanie może wręcz pogorszyć dźwięk poprzez wykastrowanie "góry". Dźwięk będzie wtedy stłumiony i bez życia. Jeśli nie masz możliwości wykonania pomiarów charakterystyki pomieszczenia to najbezpieczniej będzie zastosować takie ustroje, które działają szerokopasmowo, czyli:

- panele absorbcyjne z wełny mineralnej - bardzo łatwe i tanie do wykonania we własnym zakresie

- drewniane rozpraszacze 1D i 2D - tylko jeśli masz możliwość zapewnienia odległości minimum 1,5m od miejsca odsłuchu

- niestrojone pułapki basowe w rogach pomieszczenia - w razie problemów z basem

Szczegółowe informacje odnośnie wykonania i aplikacji w/w ustrojów znajdziesz w zakładce Akustyka.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.