Wymiana kondensatorow w Luxmanie

[Camelouge]

Witam serdecznie,

W moim Luxmanie L-410 siedzą następujące kondensatory:

 

1)- 4x Nichicon Fine Gold 470uF/100V

2)- 4x Nichicon 470uF/35V

3)- 2x Nichicon KW 47uF/63V

4)- 2x Nichicon KA "Audio" 2200uF/50V

5)- 6x Nichicon Muse 220uF/50V

 

Które z nich mogę wymienić na ewentualnie "lepsze" nie zamulające mi zwłaszcza środka pasma. Wszelakie sugestie będą mile widziane. Moze coś z Elny?

[guerreros]

daj spokój, zostaw to w oryginale

[Gość]

Camelouge spróbuj wyrzucić przynajmniej muse i zastąpić panasonicami FC lub (BC 136).

Jakie kondy masz w zasilaniu? Jeśli oryginalne zbocznikuj je małymi kondami panasonic FM tak 100-200uf, powinno pomóc.

[Rambo]

najlepiej wymienić na jakieś bardziej szpanerskie, dobrze sprawdzają się ze złotymi napisami.

[Gość]

Rambo Ty stary wyjadacz nie mogłeś sie powstrzymać co?...Ech zły dzień co? ;)

[asta]

Jeśli masz dostęp do miernika pojemności to sprawdź,czy pojemności nie mają dużych odchyłek (pow 30%),jeśli miałbym zmieniać,to dałbym jak w oryginale,a złe one nie są.

[jędrek]

Muse nie znoszę, bez życia, sztuczne, plastikowe, mętne. Fine Gold też potrafią zamulić, zależy gdzie je zastosować. Jeśli za mało średnicy, polecam Elna Cerafine, czarne cieplejsze są, czerwone trochę chłodnawe, lubią wyostrzyć skraje, ale średnica i przestrzeń super. Polecam też Jamicony serii TB, muzykalne, mają to coś, podobnie BC Components. Panasonic FC nie polecam, muły bagienne z suchą średnicą. Wstawić podstawki i bawić się.

[Rambo]

Rambo Ty stary wyjadacz nie mogłeś sie powstrzymać co?...Ech zły dzień co? ;)

 

Trzeba na początku zrozumieć na co mają wpływ kondensatory i wtedy można coś robić świadomie ... a tak udzielanie generalnych recept nie sprawdzi się. Mało tego, jak się włoży w starym sprzęcie (w zasilaczu) nowoczesne kondensatory o niskim ESR, to często znika z dźwięku barwa a pojawia się "dynamiczny shit". Na macajewa, to jeden z kolegów dobrze powiedział - podstawka do szybkiej wymiany i obserwowanie efektów. Komu się chce tak żmudnie testować .... lepiej spytać na forum jakie nowe, ładne klocuszki wstawić zamiast starych. Poza tym gra cały system .... tak jak widać wywód robi się przydługi a gdzie tu jeszcze miejsce na szkodliwe oscylacje trafo - prostownik, wysyłanie tych zakłóceń do sieci, łykanie ich przez inne pudełka systemu, wchodzenie śmieci w rezonans z innymi elementami układu na pcb. Lepiej nazwać to voodoo i mieć spokój. Przypomina mi się rozmowa z jednym znajomym, starym inżynierem elektronikiem. Opowiadał mi jak dyskutowało grono też starych i dobrych amerykańskich inżynierów elektroników. Jeden z nich powiedział, że audiofile mają bzika, bo od jednego słyszał, że kabel sieciowy może mieć wpływ na dźwięk i wtedy całe to grono zaczęło się głośno, długo i serdecznie śmiać. Był wśród nich nawet spec z jednego dużego studia nagraniowego w Stanach. Kiedy opowiedziałem temu inżynierowi o oscylacjach w układzie trafo - prostownik, to przyznał mi racje i wyraził pogląd, że może mieć wpływ to zjawisko na dźwięk. Kiedy mu powiedziałem, że kabel sieciowy znacząco wpływa na spektrum generowanych śmieci, to zaczął się drapać po głowie. Potem jeszcze głębiej wniknęliśmy w te zjawiska ale efekt jest taki, że już tak szybko nie śmieje się z tych "dziwadeł".

[bc_leszcz]

Które z nich mogę wymienić na ewentualnie "lepsze" nie zamulające mi zwłaszcza środka pasma

 

Takie pytaia to po prostu skutek wu-du jeki szerzą niektórzy na forum .... ani schematu, ani z czym to gra, ani z jakiego źródła tylko po prostu może wymienię Nichicona na Elnę i środek pama przestanie zamulać ...

 

Dla najlepszego efektu proponuje zostawić te kondensatory w spokoju.

 

Albo ... jak ktoś radził wstawić podstawki i sobie przestawiać na co tam tylko popadnie, jak auto wątku nie ma co robić to niech sobie testuje, solidny wydatek + trochę autosugestii potrafi zdziałać cuda

[jędrek]

Rambo, czasami wystarczy wymienić kilka kondensatorów za 50 groszy, a nie zmieniać całego systemu. Oczywiście, to wymaga pracy, cierpliwości, dokładności, a przede wszystkim, czasu. Pojęcie "voodoo" rozpowszechniają ludzie leniwi, małostkowi, albo po prostu złośliwi. Nie warto wchodzić z takimi w polemikę.

 

solidny wydatek + trochę autosugestii

Kłamstwo, podstawka 3grosze, kondensator 50 groszy, "markowy" powiedzmy 10zł, wymiana systemu - 3000zł. Jak komuś się nie chce, nie potrafi, nie wierzy, niech nie wypowiada się. Sam nie miałem kiedyś pojęcia, jak ogromny wpływ na barwę dźwięku mają kondensatory. Nawet te same pojemności, moce, tej samej firmy, ale inne serie - czasami przepaść.

[Gość]

Jędrek zgadzam się z Tobą w całej rozwiązłości ;)

ale widzisz nie ma stałej recepty.

Tak jak Rambo napisał gra cały system. W jednym układzie sprawdzi sie taki kond w drugim niestety juz nie.

 

Przez Ciebie tak skrytykowane "plastikowe" muse u mnie grają w jednym z DACów i radzą sobie dobrze a ilość szczegółów na średnicy nie zapewnił mi żaden inny kond łacznie z BG STD i BG N o mniej audiofilskich nie wspomnę. Więc niestety najlepsza metoda podstawki i próby. Ja tak często robię z dobrym skutkiem, choć proces to żmudny i długotrwały bo do dźwieku trzeba sie przyzwyczaić żeby móc go jednoznacznie okreslić.

Za to satysfakcja bezcenna z osiągnietego efektu bezcenna.

Myślę, że wiele sprzętów przez niewłaściwy dobór elementów w tym kondów gra na połowę swoich możliwości a szkoda ;)

pozdrawiam :)

[bc_leszcz]

Po pierwsze - schemat do ręki i trzeba określić które w ogóle kondensatory mogą mieć jakiś wpływ na dźwięk, dopiero później można spróbować wymiany ...

 

W tym przypadku mamy przyzwoity sprzęt i bardzo dobre kondensatory renomowanej firmy - nie da się po prostu stwierdzić że ich wymiana na takie czy inne "lepsze" da pożądany efekt.

 

Według mnie wszelkie autorytatywne stwierdzenia że MUSE zamula a SILMIC osładza to zwykłe vodo, które skłania ludzi do zadawania takich pytań.

[jędrek]

18 Nichiconów o podobnej charakterystyce narzuca określone brzmienie, jestem tego pewny.

"plastikowe" muse u mnie grają

Nie wykluczam tego. Dobieranie kondensatorów to misterna robota. Myślę, że wiesz o co chodzi, wstawiając kondki o przeciwstawnych cechach można uzyskać "złoty środek".

Myślę, że wiele sprzętów przez niewłaściwy dobór elementów w tym kondów gra na połowę swoich możliwości a szkoda

Pełna zgoda. Wymieniłem w MF E1 zasilające i barwą, przestrzenią, mikrodynamiką...pokonała A308...

[achristo]

Pozwólcie, ze podepnę się pod temat z troszeczkę innym pytaniem. Z tego co kiedyś czytałem, problemem z kondensatorami w starych wzmakach jest to, że gdy nie są długo używane wysycha w nich płyn elektrolityczny, co powoduje zamulenie brzmienia, względnie spadek ilości wysokich tonów. Napiszcie proszę czy to prawda i czy w takim przypadku wymiana kondensatorów na identyczne ale "świeże" poprawiłaby coś w kwestii wspomnianego zamulenia? Z góry dzięki za odpowiedź

[bc_leszcz]

Pozwólcie, ze podepnę się pod temat z troszeczkę innym pytaniem. Z tego co kiedyś czytałem, problemem z kondensatorami w starych wzmakach jest to, że gdy nie są długo używane wysycha w nich płyn elektrolityczny, co powoduje zamulenie brzmienia, względnie spadek ilości wysokich tonów. Napiszcie proszę czy to prawda i czy w takim przypadku wymiana kondensatorów na identyczne ale "świeże" poprawiłaby coś w kwestii wspomnianego zamulenia? Z góry dzięki za odpowiedź

 

Zamulony to może być staw ...

 

Wzmacniacz to układ elektroniczny a kondensator to jeden z elementów w tym układzie. Jeśli ze względu na utratę swych własności jakiś kondensator wpłynął na wzmacniacz i ten nie działa już tak jak pracował pierwotnie to jego wymiana na nowy powinna przywrócić wzmacniacz do stanu pierwotnego.

 

Nie można jednoznacznie powiedzieć jak wpłynie na wzmacniacz uszkodzenie bądź naprawa (np. wymiana na nowy) jakiegoś kondensatora - jest wiele konstrukcji, a same kondensatory mogą pełnić różną role w układzie - w jednym miejscu układu zmniejszenie pojemności nawet do 10% nominalnej wartości nie będzie miało słyszalnego wpływu na działanie wzmacniacza, w innym może spowodować nawet spalenie końcówki mocy.

 

Jeśli kondensatory są uszkodzone - wylane, spuchnięte, nie trzymają swoich parametrów to należy je wymienić. Ale nie ma co oczekiwać cudów że wymiana kondensatorów na jakieś wypasione , legendarne super, hiper nagle odmieni całkowicie wzmacniacz i spowoduje ze wzmacniacz który zawsze był kiepski nagle stanie się o klasę lepszym sprzętem.

 

I żeby nie było niedomówień - stary wzmacniacz to taki co ma co najmniej 20 lat. Jeszcze wiele ok 40-letnich wzmacniaczy wciąż działa a kondensatory trzymają pojemność w zakresie zadanej tolerancji.

Z drugiej strony często kilku albo kilkunastoletnie wzmacniacze mogą zawieść i nie ze względu na swój wiek a ze względu na nieodpowiednie warunki użytkowania i przechowywania. Wyrzucenie nawet nowego sprzętu na -25 stopni może rozwalić nawet nowy sprzęt a stare wzmacniacze często latami leżały gdzieś w nieogrzewanych garażach i nagle gdy przyszła moda na retro to zyskały miano highendu.

[PETER HANS]

daj spokój, zostaw to w oryginale

 

przecież te już są wymienione. W Luxie są Rubycony niebieskie jasne i kilka Eln czerwonych oraz dwie granatowe. Głowne kondomy to czarne Nichicony 15000/56V i tu należy szukać klucza. Luxy nie bardzo lubią przejścia z 220V na 230V. Wg mnie zamiana na 63V jest istotne, przy okazji można przyspawać 22000/63V. Koszt nie jest mały, ile BHC kosztuje każdy może sprawdzić.

[PETER HANS]

W moim Luxmanie L-410 siedzą następujące kondensatory:

 

1)- 4x Nichicon Fine Gold 470uF/100V

2)- 4x Nichicon 470uF/35V

3)- 2x Nichicon KW 47uF/63V

4)- 2x Nichicon KA "Audio" 2200uF/50V

5)- 6x Nichicon Muse 220uF/50V

 

 

napisz jeśli możesz jakie jest pochodzenie wzmacniacza, czy upgreadowałeś, czyściłeś styki na torze sygnału itd, fotkę płyty, to bardziej zwizualizuje problem.

Teraz sprawa sieci, podaj Volty w poszczególnych fazach . Jeśli masz za wysokie napięcie to może powodować zamulenie.