Skocz do zawartości
IGNORED

współpraca z marko3t - ku przestrodze


EMiL

Rekomendowane odpowiedzi

To prawda. Publiczne roztrząsanie takich spraw nie słuzy ani jednej ani drugiej stronie. Bo kto się potem podejmie zrobienia czegokolwiek komuś, kto stosuje taki sposób roztrzygania sporów?.

 

ZNIKŁ MÓJ WPIS ! ?

 

Dobrze Emil zrobił i sam go do tego namawiałem .

Marek też mnie rolował o czym jak znajdę chwilę tu napiszę .

My jako forumowicze powinniśmy o czymś takim wiedzieć !

Miałem kilku zainteresowanych zrobieniem dla nich kolumn i po mojej przygodzie z Markiem odmówiłem .

 

Sam zamawiałem obudowy i miały być PERFEKT , powalać na kolana itd ...

Taka był umowa i takie też pieniądze miałem zapłacić . Trwało to miesiące i do " perfekt " było daleko .

 

Nie jestem stolarzem a sam kiedyś zrobiłem paczki domowymi sposobami i wyglądały perfekt czego trudno się spodziewać po kimś kto drogie głośniki przyłapuje wkrętarką .

Przez tą właśnie sytuację zrezygnowałem z kolumn DIY .

Moze to zaowocowac poprawa wykonawcy badz glebokim zastanowieniem sie , ktorego stolarza wybrac przy projekcie.

 

No można było w ogóle założyć wątek w którym by klienci oceniali - ale tak żeby mogli się wypowiedzieć i Ci niezadowoleni, ale i Ci którzy są zadowoleni - żeby można było obiektywnie kogoś oceniać. A taki wątek gdzie tylko się po kimś jedzie moim zdaniem jest mało obiektywny. Zerknąłem że Marko3T jest tu na forum ok. 10 lat i jakoś do tej pory nie widziałem, żeby się ktoś żalił, więc jedynie po przypadku Emila nie ma co kogoś od razu gnoić. Niech się wypowiedzą i inni klienci może, to się czegoś bardziej obiektywnie dowiemy. A skoro Emil upublicznia sprawę, to uważam, że jako użytkownik forum też mogę w tym wątku wyrażać swoje zdanie - mimo, że jest ono odmienne od autora.

Zerknąłem że Marko3T jest tu na forum ok. 10 lat i jakoś do tej pory nie widziałem, żeby się ktoś żalił, więc jedynie po przypadku Emila nie ma co kogoś od razu gnoić. Niech się wypowiedzą i inni klienci może, to się czegoś bardziej

Czytałeś mój wpis ?

Muszę poszukać fotek i wkleję swoją przygodę...

Przed moją przygodą kolega też zamawiał obudowy do Zaph ZRT które ja składałem .

Jakość wykonania też nie powalała i robiłem poprawki .

 

Sam odpuściłem . Nie chciałem nikomu psuć interesu ale po Emilu i tych paczkach dla mnie i kolegi widzę ze to nie jedyne przypadki .

Rozumiem jak płacimy za paczki 1200zł ale za swoja miałem zapłacić 2600zł bez wygłuszenia !

Więc chyb w tej cenie ( bez rachunku ) mam prawo wymagać jakości i profesjonalizmu !

Emil

Czy Marko 3T coś ci ukradł, zapłaciłeś mu juz jakieś pieniadzę ( to nie wynika z Twojego wpisu) ? Głosniki są uszkodzone mechanicznie - maja wgiete, popękane membrany , nie działają ?

 

Robisz larum i chcesz podejmowac "kroki prawne" o te ledwo na zdjęciach widoczne ubytki farby przy otworach na wkręty ?

Już widzę ekspertyze biegłych sądowych w temacie zniszczenia głosników i utraty wartości poprzez te ubytki - he he he !!!!!!!

rurę przyciął kipepsko, slady po farbie na kolcach i tak nie bedzie widac jak zostana przymocowane od obudowy.

 

Poza tym czygo ty sie spodziewasz po DIY - dla mnie to partyzantka na całego. Nie znam Marko 3T i jego roboty ale na pewno nie bedzie to perfekcja - nie ma mowy - zresztą tak samo nie znajdziesz jej u innych polskich diy-owców.

 

Zrób profesjonalny projekt ze wszystkimi wymiarami, profilami , skosami, zwymiarowanymi wszystkimi płaszczyznami, spisz umową cywilno-prawną na wykonanie usługi i potem wymagaj !

 

Perfekcja kosztuje - a robiąc coś w rodzaju "u Henia w garazu" - chcesz miec perfekcje ?

wywal 65 kzł i kup SF Guarnieri Evolution to będziesz miał perfekcje - dostaniesz je nawet pieknie zapakowane.

 

Iceman dobrze napisał: duperele

Amator zleca w amatorski sposób amatorowi wykonanie projektu amatorskiego - to co z tego może wyjść - tylko: AMATORSZCZYZNA

Tak to jest jak niektórzy pojęcia nie mają.

 

Marko3T chyba przyjął ucznia na praktykę zawodu i to jego sprawka :D

Zaznaczam ze nie znam osobiscie ani jednej ani drugiej strony.Pisze jako zwykly konsument, ktory nie pozostaje obojetny na takie sprawy. Rozumiem ze to projekt DIY ale ludzie , kazdy chce dostac przyzwoicie wykonany projekt, przeciez za niego placi. Dopiero co odeslalem w zapewnieniu "nowy" gramofon ktory mial wade, (tak sobie tylko podczas pracy terkotal silnik) i co mialem olac sprawe i zostawic go bo przeciez nic nie jest idealne, prawda? Sprawe olewaja tylko takie osoby, ktore nie zwracaja uwagi na szczegoly albo maja duzo pieniedzy ;)

 

Pozdrawiam.

według mnie to nie jest DIY a działalność komercyjna i z takiej pozycji powinna być oceniana.

Płatne zlecenie w profesjonalnej firmie stolarki audio.

Nie chcę wchodzić w spór ,a jedynie odnieść się do wpisów o garażowej robocie i panu Heniu.

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

ja też miałem ''przyjemność'' z kilkoma fachowcami z forum..... nie ma o czym mówić ,pierwsze czego chcą to wpłać zaliczkę i wtedy zaczyna się jazda.pewnie jest kilku sumiennych i uczciwych rzemieślników na naszym forum, ale moim zdaniem większość to kombinatorzy i naciągacze(jeden złodziej kiedy wpłaciłem mu zaliczkę urwał kontakt) psujący opinie reszcie a jak podwinie się nóżka nowy login i hulaj dusza...EMil trzymam za ciebie kciuki ,ja odzyskałem kasę dopiero kiedy zgłosiłem sprawę na policji .czasami nie ma innego wyjścia.pzdr

Odzyskałeś kasę od piotra37 z Grudziądza?, mi gnój 2500zł ukradł, ciekawe jaki nick ma teraz.

Jest jeden kolega B....t, który jest mistrzem w tym co robi i jego głośniki ciężko odróznić od fabrycznych. Widziałem jego kilka konstrukcji i wszystkie były genialne. Więc można znaleźć perfekcję.

 

Z wyglądu są ok ale budowa ścian/boków giętych to amatorka , chyba że ma to tylko wyglądać.A wracając do tematu wątku , czy spisujecie umowy z forumowymi stolarzami , elektronikami , ślusarzami???Czy dostajecie faktury ???

Odzyskałeś kasę od piotra37 z Grudziądza?, mi gnój 2500zł ukradł, ciekawe jaki nick ma teraz.

nie odzyskałem nic,raz tylko złodziej odebrał kiedy dzwoniłem z telefonu żony potem chyba zmienił nr. telefonu.też jestem ciekaw jaki ta gnida ma teraz nick.na kasę już nie liczę ,ale kiedyś chętnie odwiedzę Grudziądz podobno piękne miasto.pzdr
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Niech się wypowiedzą i inni klienci może, to się czegoś bardziej obiektywnie dowiemy

 

Uważam, że Marek robi stolarkę bardzo dobrze, szczególnie w kontekście bardzo korzystnie skalkulowanych cen. Nigdy nie byłem zawiedziony. Na fotkach ostatnie paki, które przyjechały w tym tygodniu. Niestety, moja idiotenkamera lepszych zdjęć nie umie zrobić.

Co prawda nie jestem Marka częstym klientem - ale zamawiałem i obudowy do monitorów i do podłogówek i surowe formatki. W żadnym przypadku nie można było się doczepić do jakości wykonania, wykończenia i lakierowania. Jak powyżej stwierdził Father PiO innymi słowy - ja też uważam że stosunek jakości do cen jest bezkonkurencyjny. Zgadzam się z Autorem wątku - niedoróbki i uszkodzenia nie mają mieć prawa bytu, szczególnie że Marko3T przyzwyczaił nas do wysokiej jakości swojej roboty, zrobił dla nas chyba dziesiątki skrzynek już i nie ma chyba wielu którzy byliby niezadowoleni z jego pracy. Panowie, po męsku rozmówcie się (bynajmniej nie strzelajcie z 20 kroków) i oby Autor był zadowolony i stolarz nadal miał zamówienia. Zdrówko wszystkich komu drzazga forniru nieobca...

Marek też mnie rolował o czym jak znajdę chwilę tu napiszę .

My jako forumowicze powinniśmy o czymś takim wiedzieć !

Miałem kilku zainteresowanych zrobieniem dla nich kolumn i po mojej przygodzie z Markiem odmówiłem .

 

Sam zamawiałem obudowy i miały być PERFEKT , powalać na kolana itd ...

Taka był umowa i takie też pieniądze miałem zapłacić . Trwało to miesiące i do " perfekt " było daleko .

 

 

Rolował? wiesz co piszesz. Widzę że pamieć Cię zawodzi, aby tylko postawić mnie w złym świetle dokopać w ogólnej nagonce, bo zeszmacić człowieka w sieci jest prosto.

Więc Ci przypomnę co nieco. Zamówiłeś u mnie obudowy heban w połysku. Zostały wykonane zgodnie z Twoim życzeniem. Z tego co pamiętam nie miałeś zastrzeżen do jakości stolarki, teraz nagle masz. Ceny dokładnej też nie uzgadnialiśmy o rachunku że chcesz nic nie mówiłeś.

Jednak problem polegał na tym że Opek uszkodził obydwie kolumny, które do mnie wróciły do naprawy. Ja zadeklarowałem że naprawie uszkodzenia, tu się sprawa przeciągła bo nie miałem odpowiedzi z Opeka w sensie odszkodowania. W końcu zdecydowałem sie że machnę na to wszystko ręką poświece czas i kolejne pieniądze na naprawę uszkodzeń. Kolumny naprawiłem chociaż sprawa nie byłą wcale prosta do zrobienia.

Odesłałem Ci kolumny na swój koszt uniosłem się dumą i napisałem Ci że złotówki od Ciebie nie chcę z czegoś skorzystałeś i miałeś obudowy taniej w sumie o prawie 1000pln. Kolumny sprzedałeś bez większych problemów. Ale to nic, bo do tego wszystkiego podpisałeś protokół szkody w którym nie zaznaczyłeś że na paczkach było oznaczenie "SZKŁO" , a sprytny kurier w protokole napisał że kolumny były zapakowane w stratch, oczywiscie według Ciebie tak były zapakowane, a te grube styropiany były przeźroczyste.

 

Czarne ZRT, wiedze że na potrzeby tego wątku też były kiepskie, a pamietam że Ci sie podobały i po konsulatacjach ze swoją żona stwierdziłeś że nie opłaca sie samemu robić, lepiej zlecić wykonanie mnie. Wynikiem Twojego zadowolenia było późniejsze zlecenie na Harpie.

Panowie, po męsku rozmówcie się (bynajmniej nie strzelajcie z 20 kroków) i oby Autor był zadowolony i stolarz nadal miał zamówienia.

 

Przeczytaj jeszcze raz od początku wpis Emila ...

Gdyby się dało to by tego tematu nie było ...

 

03.04.2013 przesłałem Markowi projekt .

08.06.2013 po iluś tam poprawach lakieru dostałem kolumny jak na fotkach

 

Później przepychanki kto zawinił . Uważam że kolumny były za słabo zabezpieczone . Rozsunął się styropian i narożnik uległ uszkodzeniu - zdjęcie 10

Narożnik można zwalić na firmę kurierską ( przepychanki kto ma się starać o odszkodowanie i takie tam )

 

Zdjęcie 1 - kilkukrotnie zawracałem Markowi uwagę żeby nie stawiał kolumn na betonie bo porysuje i uszkodzi dół .

 

Zdjęcie 2 ,3,4,5,6 efekt tego stawiania . Na zdjęciu nr 6 ten czarny ślad na rogu to odciśnięty lakier .

 

Zdjęcie 7 efekt polerowania lakieru - widoczne duszki na dużych powierzchniach lakieru

 

Zdjęcie 8 odciśnięty lakier na górze - róg

 

Zdjęcie 11 - wszystkie łaczenia pozalewane klejem . Żeby dobrze położyć wytłumienie musiałem to zdzierać przez kilka popołudni

 

Nie chce już mi się szukać fotek z białymi plamkami pod lakierem .

 

Odesłałem kolumny 11.06.2013

Po wielu perypetiach wróciły 28.08.2013

Część szkód została usunięta ( widać ) część nie i doszły nowe .

 

Za to wszytko miałem zapłacić 2600zł .

 

Miałem dopłacić 800zł ( wcześniej przelałem 1800zł ) .

Odesłałem Ci kolumny na swój kosz

Marek wysłał kolumny i nie poinformował że ja zapłacę za odbiór 80zł na co mam fakturę

 

Ale to nic, bo do tego wszystkiego podpisałeś protokół szkody w którym nie zaznaczyłeś że na paczkach było oznaczenie "SZKŁO" , a sprytny kurier w protokole napisał że kolumny były zapakowane w stratch, oczywiscie według Ciebie tak były zapakowane, a te grube styropiany były przeźroczyste.

Dzwoniłem do Ciebie w obecności kuriera i pytałem się Ciebie co dalej . Nie c nie mówiłeś co mam wpisać .

Jednak problem polegał na tym że Opek uszkodził obydwie kolumny, które do mnie wróciły do naprawy. Ja zadeklarowałem że naprawie uszkodzenia, tu się sprawa przeciągła bo nie miałem odpowiedzi z Opeka w sensie odszkodowania.

Dzwoniłem do centrali OPEKa kilka razy . Protokół mieli ale nikt nie słyszał o Twoim zainteresowaniu sprawą .

Zdjęcie 1 - kilkukrotnie zawracałem Markowi uwagę żeby nie stawiał kolumn na betonie bo porysuje i uszkodzi dół .

 

 

Proszę, Ty poważnie myślisz że kolumny stoją na betonie? Nie przyszło Ci do głowy że pod spodem na czas prac jest płyta o mniejszym obrysie. To moze pomyśl.

 

W żadnym wypadku kolumny nie wyszły ode mnie uszkodzone, w żadnym! Przestań mnie pomawiać!

Proszę, Ty poważnie myślisz że kolumny stoją na betonie? Nie przyszło Ci do głowy że pod spodem na czas prac jest płyta o mniejszym obrysie. To moze pomyśl.

Mam wklejać wpisy z PW ?

 

Na każdej fotce na której widać czarne spody pomimo skompresowania fotek widać rysy .

Spód został na sztukę zamalowany czarną farbą .

 

Nie wiem , może jesteś silny facet ale ja mały nie jestem a stawianie tak dużych i ciężkich kolumn na czymś mniejszym od ich spodu to proszenie się o problemy . Wystarczy krzywo złapać żeby tylko kawałek narożnika się oparł a przy tym ciężarze musi się coś uszkodzić

 

Z resztą o dziwo pozostałe widoczne kolumny widać ze na czymś stoją tylko te moje nie .

 

W żadnym wypadku kolumny nie wyszły ode mnie uszkodzone, w żadnym! Przestań mnie pomawiać!

Rozumiem że wyłupanie z fotki 2 powstawało w kartonie ?

Pozalewane ścianki klejem w środku też ?

Plamy " duszki " pod lakierem to też kurier ?

 

Marek , nie pogrążaj się .

Chcesz to wkleję więcej fotek z białymi plamkami pod lakierem w wielu miejscach które powstały przy niepoprawnym szlifowaniu , lakierowaniu kolejnych warstw .

 

Odwaliłeś sztukę i tyle . Trzeba było powiedzieć żebym dopłacił 200 zł czy ile tam trzeba do BEZPIECZNEJ WYSYŁKI .

Kolumny chciałem odebrać osobiście - i dziwnym przypadkiem coś Ci wypadło .

 

Daj spokój .

Postąp honorowo z Emilem , przeproś i nie rób więcej takich bubli

Czytałem początek wątku.

Nie znam aktorów sporu. Nie chciałbym też nikogo obrazić.

 

Ale przeczytałem, że stolarz jak to stolarz... zapyli i porysuje przetworniki...

Jak dobrze zapyli to przetworniki nadają się do wyrzucenia...

 

Jakiś czas temu mój zespół zdał serwerownię za kilka mln zł klientowi.

Klient postanowił dołożyć nadmiarowy klimatyzator. Zlecił robotę fachowej firmie.

Po wszystkim klient zlecił nam audyt celem spisania strat...

 

Wszystkie serwery zapieprzone pyłem.

Fachowcy wleźli (ktoś ich wcześniej tam tak wpuścił) i wiercili i kuli przy pracujących, nieosłoniętych maszynach...

 

Ale widzę, że w społeczeństwie jest przyzwolenie na... odwalanie fajansu!

To nazywa się brak kultury technicznej.

 

Mój kolega z pracy kupił sobie jakiś laptop z naprawą "do domu"... czy jakoś tak...

I czegoś się dopatrzył na wyświetlaczu.

Ganiał serwis kilka razy. Rysa na jakimś elemencie normalnie słabo widocznym... Do wymiany... Przecież płaciłem za taki sposób serwisu - powtarzał.

I miał rację. Niemożliwe aby jakieś detale z fabryki X wychodziły z rysami...

To my pracujemy jak brudasy a potem, będąc klientami godzimy się na takie zapylone i porysowane przedmioty.

Walczący o swoje wychodzi na cudaka.

 

Jest jeszcze kwestia ceny usługi.

Czasami można złagodzić wymagania ale przetworniki zawsze powinny być traktowane z szacunkiem (delikatnie manipulowane, osłaniane...).

A komu nie przeszkadza rysa na obudowie zespołu gł. niech sobie jebnie gwoździem po karoserii...;-)

Gość cybant

(Konto usunięte)

Sam wysyłam wrażliwe towary i sprawa jest oczywista .

Wykonawca ma obowiązek tak zabezpieczyć wysyłany towar , aby ten nie uległ uszkodzeniu.

Nie ma zwalać , że Klient nie chcial dopłacić za lepsze zapakowanie.....to tylko wykręt.

 

Wina zawsze leźy po stronie osoby wysyłającej towar , ktora ma należycie zabezpieczyć towar.

Inna sprawa , że koniecznie zawsze trzeba mieć umowę na zamawiany towar ( nawet w formie mailowej ).

W przypadku towaru innego niż zamawiany istnieje możliwość reklamacji.

 

Kolega Marko3 nie powinien wdawać się w polemikę tylko grzecznie przeprosić i sprawę polubownie załatwić....

Takie dyskusje tylko działają na jego niekorzyść.

Prawa rynkowe są nieubłagane i pewnie kilka osób podrapie się po glowie zanim coś u niego zamówi....

Jak rozumiem celem Autora wątku nie było gnojenie stolarza ,a walka o swoje.

A tu za gnojenie biorą się osoby trzecie,nie zainteresowane bezpośrednio.

O ile można zrozumieć osoby, które mają pretensje do Marko za starsze roboty,to gnojenie przez "expertów" będących zupełnie z boku jest dla mnie niezrozumiałe i niesmaczne.

Komentarze typu "popraw się""załatw to tak i tak" wywołują odruch wymiotny

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Jak rozumiem celem Autora wątku nie było gnojenie stolarza ,a walka o swoje.

A tu za gnojenie biorą się osoby trzecie,nie zainteresowane bezpośrednio.

O ile można zrozumieć osoby, które mają pretensje do Marko za starsze roboty,to gnojenie przez "expertów" będących zupełnie z boku jest dla mnie niezrozumiałe i niesmaczne.

Komentarze typu "popraw się""załatw to tak i tak" wywołują odruch wymiotny

Tu nie chodzi gnojenie kogokolwiek tylko zwrócenie uwagi na większy profesjonalizm wykonawcy.

Umieszczenie problemu na forum spowodowało lawinę komentarzy i chyba autorowi o to chodziło.

Nie rozumiem skąd zatem u Ciebie odruch wymiotny...

Tu nie chodzi gnojenie kogokolwiek tylko zwrócenie uwagi na większy profesjonalizm wykonawcy.

Umieszczenie problemu na forum spowodowało lawinę komentarzy i chyba autorowi o to chodziło

 

tak to zrozumiałem

 

Nie rozumiem skąd zatem u Ciebie odruch wymiotny...

 

Może nie przeczytałeś mojego wpisu?Więc wyjaśnie jeszcze raz.

Chodzi mi o to,że nagle pojawia się stu niezainteresowanych sprawą forumowiczów,którzy uważaj się za expertów w temacie i przyznają sobie prawo do osądu i wydania wyroku,oczywiście z podanym przeze mnie komentarzem,sprawę znając tylko z opisu na forum

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Chodzi mi o to,że nagle pojawia się stu niezainteresowanych sprawą forumowiczów,którzy uważaj się za expertów w temacie i przyznają sobie prawo do osądu i wydania wyroku,oczywiście z podanym przeze mnie komentarzem,sprawę znając tylko z opisu na forum

 

teoretycznie sprawa dotyczy wzajemnych zobowiązań zamawiającego i wykonawcy. W życiu codziennym każdy z nas jest stroną zobowiązań wszelakich. Można więc powiedzieć ,że jesteśmy ekspertami w temacie tego wątku i mamy prawo wypowiadać sądy. :]

Chciales perfekcji - w naszym kraju to niemozliwe

Kolejna osoba pieprzy ze rodzimi diyowcy to amatorzy...otworz szeroko oczy i zobacz ile dobra tu i na sasiednich forach mozna zobaczyc

Kolejna osoba pieprzy ze rodzimi diyowcy to amatorzy...

Jest na to jedno stwierdzenie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sami k**wa święci i błogosławieni, co nigdy w życiu nic nie zj***li. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień.

Ponoć ważne jest nie jak się zaczyna a jak się kończy sprawę ...

Każdy z nas dał i da nie raz du..y ale kwestia czy z twarzą z tego wyjdzie ?

Ja wtedy odpuściłem , nie dopłaciłem . Zraziłem się i więcej nie skorzystam .

 

Ale z Emilem leci w hu..a i tyle .

Gdyby tak n ie było , ten wątek by nie powstał .

Sami k**wa święci i błogosławieni, co nigdy w życiu nic nie zj***li. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień.

Ciekawe czy bylbys taki madry gdyby marko3t Tobie spieprzyl zamowienie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.