Skocz do zawartości
IGNORED

Czy adaptacja akustyczna jest lekiem na całe zło?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

Nie do końca o to mi chodziło – tabela do której odsyłasz podaje współczynnik pochłaniania ale nie mówi nic o tym co się dzieje z pozostałą częścią dźwięku … i o ile np. dla drzwi przy częstotliwości 125 Hz ten współczynnik to 0,1 to dalej nie wiemy co z pozostałymi 90% dźwięku … czy ta częstotliwość ( i nizsze) zostanie odbita czy przeniknie przez drzwi ( i w jakim procencie)

 

z perspektywy akustyki pokoju, w którym słuchamy to co przenika i nie wraca jest pochłonięte, otwarte okno lub drzwi mają współczynnik pochłaniania 1 (100%)

 

 

trochę poczytałem ale nie jestem przekonany czy „jakikolwiek” (w sensie - dowolny) absorber panelowy sprawdzi się w dowolnym (moim) pomieszczeniu … przecież jego zasada polega na „wygaszaniu” drgań w pewnych – zależnych od wymiarów i konstrukcji – częstotliwościach.

 

ale on nie "wysysa basu" w określonym zakresie częstotliwości, a wygasza drgania pasożytnicze, rezonanse pokoju, każdy pokój tego potrzebuje w jak najszerszym zakresie, jak zapewne czytałeś przyjmuje się, że pochłaniacze panelowe (w przeciwieństwie do pochłaniaczy Helmholtza) mają charakter szerokopasmowy - działają w zakresie ok. dwóch oktaw np. 30-60-120 lub 40-80-160, częstotliwości centralna zależy to przede od gęstości materiału, można to policzyć wystarczająco dla celów adaptacji pokoju nieprofesjonalnego

 

oczywiście może być tak, że nie rozwiąże to jakichś konkretnych problemów z basem i trzeba będzie zastosować inne środki wyliczone w bardziej precyzyjny sposób

 

 

Jeśli wykonam taki absorber o powiedzmy powierzchni 4- 5 m2 to będzie działał chyba inaczej niż kilka mniejszych o podobnej powierzchni ?

 

będzie działał efektywniej

 

 

Z drugiej strony technicznie będzie trudno wykonać taką płytę montowaną tylko po brzegach … a już na pewno nie z płyt GK

 

nie ma potrzeby po brzegach - na elastycznych podkładkach/szynach mocujących - to one są tu sprężyną a nie uwięzione powietrze

z perspektywy akustyki pokoju, w którym słuchamy to co przenika i nie wraca jest pochłonięte, otwarte okno lub drzwi mają współczynnik pochłaniania 1 (100%)

Czyli takie drzwi drewniane w zasadzie odbijają 90% częstotliwości 125Hz ? Poniżej pewnie trochę lepiej … ale nie daje to tak dużo jak miałem nadzieję ;-)

 

ale on nie "wysysa basu" w określonym zakresie częstotliwości, a wygasza drgania pasożytnicze, rezonanse pokoju, każdy pokój tego potrzebuje w jak najszerszym zakresie, jak zapewne czytałeś przyjmuje się, że pochłaniacze panelowe (w przeciwieństwie do pochłaniaczy Helmholtza) mają charakter szerokopasmowy - działają w zakresie ok. dwóch oktaw np. 30-60-120 lub 40-80-160, częstotliwości centralna zależy to przede od gęstości materiału, można to policzyć wystarczająco dla celów adaptacji pokoju nieprofesjonalnego

 

oczywiście może być tak, że nie rozwiąże to jakichś konkretnych problemów z basem i trzeba będzie zastosować inne środki wyliczone w bardziej precyzyjny sposób

Czyli jednak nie zrozumiałem ;-))

Muszę poczytać więcej … Ale powiedz mi jeszcze jedno – jak rozumiem da się wyliczyć (pewnie gdzieś to znajdę ;-) „ częstotliwości centralną” takiego pochłaniacza … ale skąd – bez pomiarów – będę widział ku jakiej mam dążyć – który rezonans „daje mi w kość”/ stanowi problem ?

 

Edit: policzyłem na tym kalkulatorze który zalinkowałeś (pośrednio) ... i faktycznie zakres przy zwykłej płycuie GK wychodzi dość szeroko ... w zasadzie cały zakres niskich tonów można by pokryć ... aż się zastsanwaiam czy nie zrobić fragmentu z płyty GK a części z GKF - o większej gęstości - co dało by w sumie jeszcze szersze spektrum działania ...

 

 

 

będzie działał efektywniej

 

Czyli sposób montażu (gęstość podpór) – zakładając, że elastyczny” nie stanowi problemu ?

Ponieważ w moim wypadku nie może być na całą ścianę to jak rozumiem „boki” należy zamknąć ? Tak aby powietrze w środku było szczelnie oddzielone od pomieszczenia ?

Muszę poczytać więcej … Ale powiedz mi jeszcze jedno – jak rozumiem da się wyliczyć (pewnie gdzieś to znajdę ;-) „ częstotliwości centralną” takiego pochłaniacza … ale skąd – bez pomiarów – będę widział ku jakiej mam dążyć – który rezonans „daje mi w kość”/ stanowi problem

 

w kość daje generalnie brak pochłaniania basu, a nie konkretny rezonans

 

wyliczyć można i jedno i drugie, kalkulatory są np. pod linkiem, który podałem wyżej

 

Czyli sposób montażu (gęstość podpór) – zakładając, że elastyczny” nie stanowi problemu ?

Ponieważ w moim wypadku nie może być na całą ścianę to jak rozumiem „boki” należy zamknąć ? Tak aby powietrze w środku było szczelnie oddzielone od pomieszczenia ?

 

trzeba zamknąć, co do reszty, jak już pisałem, najlepiej zapytać w firmie, która ma w ofercie potrzebne elementy

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Od razu mówię, że nie czytałem całego wątku, więc proszę się nie denerwować.

 

Chciałem się po prostu podzielić moim doświadczeniem, które właśnie przeprowadziłem, bo jakiś czas temu odpowiedziałem już sobie na pytanie postawione w temacie. Odpowiedź brzmi NIE. Adaptacja nie jest (a w każdym razie nie musi być) lekiem na całe zło. Kolumny też mogą.

 

Przebieg doświadczenia: zbudowałem dipole, które na basie miały 2 15-calowe woofery, rozmieszczone symetrycznie powyżej i poniżej średniego i wysokiego, umieszczonych obok siebie (w poziomie) na standardowej wysokości 95 cm. Wynik ich pomiaru w pokoju jest pod linkiem. Nie wklejam obrazka, bo forum nie pozwala wstawiać obrazków, bo coś jest zwalone.

 

http://zapodaj.net/f971a6567665c.png.html

 

Druga sytuacja: zbudowałem typowe kolumny BR, wysokoefektywne, z jednym 15-calowym wooferem. Do tego jest 8-calowy średniotonowy i wstęga. Układ głośników klasyczny do bólu, czyli w choinkę, nad samą podłogą rury BR, powyżej woofer. Pasmo przenoszenia z symulacji - do 32 Hz przy spadku 6 dB. Miejsce ustawienia i pomiaru takie samo, jak z dipolami. Wynik pomiaru pod linkiem.

 

http://zapodaj.net/b2c17a3468faa.png.html

 

Wniosek jest oczywisty: stosując dipole, zniweluję potężną zapadłość na charakterystyce, która obecnie uniemożliwia mi słuchanie - po prostu nie mam basu. Z dipolami bas był świetny, żadnego dudnienia, wzbudzania czy dziur w paśmie. Teraz jest dramat. Przy dipolach ustroje wpływające na bas są mi raczej zbędne, skoro brzmienie tego zakresu mi odpowiadało. Uniesienie kolumn BR na wysokość metra (położone w poziomie) poprawiło sytuację, ale dziura była nadal (ok. 9 dB).

 

Uprzejmie proszę o nie interesowanie się zakresem średnio-wysokotonowym, bo pomiary dotyczą dwóch zupełnie innych konstrukcji, z czego jednej nie skończonej i nie tego dotyczy mój wpis. Pozdrawiam i polecam rozważenie mojej opcji przed rozpoczynaniem walki z basem (której może wcale nie być :-) ).

Odpowiedź brzmi NIE. Adaptacja nie jest (a w każdym razie nie musi być) lekiem na całe zło. Kolumny też mogą.

...Przebieg doświadczenia: zbudowałem dipole

 

a wie Kolega, że pytając w tym wątku na poprzedniej stronie:

pytanie dodatkowe - jakie kolumny? czy już Kolega ma "docelowe" czy jeszcze planuje zakup?

robiłem to z intencją doradzenia dipoli? :-D

 

dipole wyjątkowo dobrze pasowałyby w tym pomieszczeniu

 

ściślej rzecz biorąc ani sama adaptacja ani same kolumny, jedno i drugie razem, plus geometria trójkąta stereo

 

założyłem parę lat temu na diyaudio.com wątek "Loudspeakers and room as a system", tytuł zaczerpnięty od Roya Allisona, potem wskutek kontrowersji zmienili mi tytuł, ale treść pozostała szersza, polecam, a także trzy inne wątki na podobne tematy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

<br />Wniosek jest oczywisty: stosując dipole, zniweluję potężną zapadłość na charakterystyce, która obecnie uniemożliwia mi słuchanie - po prostu nie mam basu. Z dipolami bas był świetny, żadnego dudnienia, wzbudzania czy dziur w paśmie. Teraz jest dramat. Przy dipolach ustroje wpływające na bas są mi raczej zbędne, skoro brzmienie tego zakresu mi odpowiadało. Uniesienie kolumn BR na wysokość metra (położone w poziomie) poprawiło sytuację, ale dziura była nadal (ok. 9 dB). <br />

 

pytanie brzmi - w każdym miejscu, w którym można by realistycznie usadowić słuchacza czy na z góry określonym niejscu? wydaje się, że to drugie

 

drugie pytanie - czy nie dałoby się temu zaradzić inaczej? wydaje się, że tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

a wie Kolega, że pytając w tym wątku na poprzedniej stronie (...) robiłem to z intencją doradzenia dipoli? :-D

 

Nie wiem :-) Nie czytałem, tylko bezczelnie wciąłem się w wątek :-)

 

pytanie brzmi - w każdym miejscu, w którym można by realistycznie usadowić słuchacza czy na z góry określonym niejscu?

 

Właśnie, jak to Kolega ujął, w realistycznych miejscach, bas "na ucho" był dobry. Na środku między kolumnami jest oczywiście najlepszy.

 

drugie pytanie - czy nie dałoby się temu zaradzić inaczej?

 

Nie wiem. Jeszcze nie sprawdzałem :-) W tym pokoju dopiero zaczynam, długa droga przede mną, kupa rzeczy do pomierzenia i posprawdzania.

Tak jak pisał kolega Rochu. Nic nie pomoże jak do dobrze zaadoptowanego pomieszczenia wstawisz jakieś Cembridge lub jakieś inne Studio 16 Herz.

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Tak jak pisał kolega Rochu. Nic nie pomoże jak do dobrze zaadoptowanego pomieszczenia wstawisz jakieś Cembridge lub jakieś inne Studio 16 Herz.

 

Studio 16Hz Aries Plus - Zgadnij u kogo w salonie stoja ;)

To był sarkazm. Wiem że to najwyższa seria marki. Wiem że stoją u Rocha. Ale niestety w kiblu jeszcze nie ma nagłośnienia, a to może przy sraniu dać dyskomfort. Po prostu zjeżył mnie swoim wpisem.

  • 3 tygodnie później...

Te zapaści na basie z kolumn BR to może być wpływ przeciwstawnego odbicia od ściany za zestawem. Tym bardziej prawdopodobne, że zmiana wysokości o 1m, czyli w efekcie zmiana kąta padania poprawia nieco sytuację. Jesli tak jest w istocie, to samo zwiększenie odległości kolumny od ściany przedniej powinno wyraźnie skorygować zapaść.

  • 3 tygodnie później...

A napiszę w tym temacie......

Nie mam oczywiście :-( dedykowanego pokoju do odsłuchów.

Pokój wypoczynkowy prawie kwadratowy ze ściętym sporo jednym kątem.

Przez to obie kolumny nie mają takich samych warunków (odległości od ścian)

Na dodatek za plecami okno i z jednego boku okno......

Dla eksperymentu zawiesiłem na karniszach dwa grube koce......

O jejku.... ale się poprawiło.

No ale nie będę przecież kocami się obstawiał......

Teraz żałuje tego eksperymentu, bo ciągle o tym myślę.....

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Na pocieszenie mogę napisać że nie Ty jeden tak zrobiłeś i po zdjęciu pozostał niedosyt.

A co dopiero jakbyś porozwieszał na ścianach koce i ubrania ;-)

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Zastanowmy sie jednak czy ktokolwiek - na etapie projektowania sprzetu oraz realizacji nagrania i masteringu - uwzglednia odsluch w przetlumionych pomieszczeniach?

Nikt nie mówi o przetłumieniu. Po prostu duże okna z dużymi szybami nie wpływają dobrze na wrażenia akustyczne przy słuchaniu muzyki.

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

No to już nie wiem do czego zmierzasz ....

 

Bardziej mi się podobało (muzyka) z zastawionymi oknami kocami.

 

 

A słuchałeś muzyki w pustym pokoju?

Podobało Ci się?

Brał to ktoś pod uwagę przy masteringu itd?

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Nie slucham ani w pustym pokoju, ani w pokoju z kafelkami na podlodze, ani z kanapami na suficie, ani z kocami na oknach...

 

Ot, w miare normalnie umeblowany.

(jak na pokoj muzyczny jednak)

  • 9 miesięcy później...
  • 1 miesiąc później...

To może i ja dorzucę kilka groszy od siebie.

 

Wedle mojej opinii akustyka jest decydującym czynnikiem, jeśli chodzi o jakość odtwarzanej muzyki.

Niejednokrotnie widać jak wielkie zniekształcenia wprowadza pomieszczenie, względem możliwości przetworników elektroakustycznych.

Na dzień dzisiejszy nawet dość tanie przetworniki, mogą dać dość dużo przyjemności. Choć jest to drugi element w kolejności przeszkód do "idealnego brzmienia" (cokolwiek ma to znaczyć).

 

Myślę że większość użytkowników bywających na forum, może pochwalić się rozsądnym Hi-Fi. Na tym polu owszem możliwa jest poprawa, przez wymianę kolumn czy elektroniki. Choć od pewnego poziomu, zaczyna to być kwestią nerwicy natręctw :). Inwestycję kilku tysięcy w okablowanie z pominięciem akustyki uważam za nonsens.

 

Częściowe wyeliminowanie problemów z falami stojącymi, zadbanie o odpowiedni czas pogłosu i względnie poprawną propagacje w fal i poprawne rozstawienie sprzętu, naprawdę potrafi zdziałać cuda. Niemożna liczyć, że monitor na 13 cm głośniku zagra jak duża trzydrożna konstrukcja, ale jakość prezentacji podniesie się w obu przypadkach.

 

Często ktoś dokonuje zmian "ciężko mierzalnych" i mówi o poprawie równowagi tonalnej w jego systemie. Więc jak wielkim efektem jest sytuacja w której minimalizujemy kilkunastodecybelowe góry i doliny.

Zgadzam sie z tym co napisałeś. Mam jeden system kolumn ktory 'wedruje' ze mną od ok. 15 lat i bywał w rożnych warunkach. W tej chwili 'pracuje' w zaadoptowanym pomieszczeniu do KD- i muszę szczerze przyznac, ze przeżylem dość mocny szok,gdy podłączyłem system po raz pierwszy i jak te kolumny zagrały, a przez te wszystk lata myslalem, ze sa po prostu słabe.

Co do okablowania to gryzlem pare zestawów i nigdy nie usłyszałem tyle zmian z kablami jak wlasnie przy synergii kolumn w pomieszczeniu dopracowanym akustycznie.

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

Również się podepnę :)

 

Nie wiem, czy adaptacja może być lekiem na CAŁE zło, ale na własnej skórze przekonałem się, że na 100% nie jest placebo.

 

Po przeniesieniu sprzętu z pokoju, gdzie:

1. wszystkie ściany są wyłożone deskami o grubości 25mm na tzw. własne pióro, o różnej (między 80 a 120 mm) szerokości, z przerwami na łączeniach wynikającymi z pracy (wysychania) drewna i takimże suficie,

 

do pokoju:

 

2. w całości w GK, 3 ściany docieplone 10 cm wełną mineralną szklaną. Sufit drewniany jak w poprzednim pomieszczeniu, na podłodze w obu przypadkach panele + dywan

 

doznałem początkowo załamania nerwowego ponieważ: straciłem bas a zyskałem silne zakolorowanie na częstotliwościach odpowiadających przesterowanej gitarze elektrycznej i ostrzejszym głosom (np. AC/DC).

 

Po miesiącach walki z ustawieniem kolumn i miejsca odsłuchowego oraz wystrojem pokoju a także wstawieniu paneli z wełny skalnej (podobnej do popularnej PT80) odzyskałem bas i zminimalizowałem zakolorowanie. Tłumienie jest za kolumnami i pomiędzy, na pierwszym bocznym stoją tapicerowane fotele, za głową (słucham jakieś 70cm od tylnej ściany) dyfuzor książkowy :)

 

Niestety po jednej stronie jest okno a po drugiej drzwi (właściwie dziura w ścianie, bo drzwi wyrzuciłem) - radzę sobie tak, że na ścianie przeciwległej do drzwi jest również panel z wełny a okno zasłaniam dość mięsistą roletą (poprawia to znacznie stereo).

 

Wszystko gra bardzo dobrze do poziomu głośności na g. 9:00 - powyżej daje o sobie znać podkolorowanie, o którym pisałem wyżej (poziom g. 9-tej jest już znaczny, więc nie jest źle). Myślę, że przyczyną jest to, że zabudowa GK mocno pochłania bas co niszczy równowagę a zakolorowanie to duży pogłos w tym zakresie częstotliwości więc dalej musiałbym tłumić. Nie mam pewności ale możliwe, że odpowiada za to aluminiowy kaloryfer, który wzbudza się kiedy klasnę w dłonie - słyszę go wyraźnie :( i nie wiem co z nim zrobić, ponieważ nie bardzo mam pomysł jak wygasić jego rezonans.

Co do kaloryfera sprawdź jego mocowanie, zazwyczaj mocowane są na dwóch cienkich wspornikach.

Możesz też na każde żebro, nakleić gumowy krążek od wewnętrznej strony (nie będzie ich widać). W teorii powinien grać mniej (krócej). Dostęp do niego jest tylko do początku żebra od dołu. Choć spektakularnych efektów bym nie oczekiwał.

Co do kaloryfera sprawdź jego mocowanie, zazwyczaj mocowane są na dwóch cienkich wspornikach.

Możesz też na każde żebro, nakleić gumowy krążek od wewnętrznej strony (nie będzie ich widać). W teorii powinien grać mniej (krócej). Dostęp do niego jest tylko do początku żebra od dołu. Choć spektakularnych efektów bym nie oczekiwał.

 

Sam go przykręcałem... Dwa wsporniki u góry i jeden przy końcu na dole. On się wzbudza jak kamerton... Wiem, że żeby wytłumić takie drgania najlepiej byłoby dodać do każdego żeberka inną masę tak, żeby tłumiła drgania własne masy kaloryfera i żeby wzajemnie masy nie wpadały w rezonans. Nie bardzo mam jednak pomysł na to jak te ciężarki przyczepić do kaloryfera.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.