Kabel USB-DAC

[norbertpawlus]

Mam pytanie - czy warto inwestować więcej niż 30 zł w 4 mety kabla USB -DAC. Nie jestem kablo-sceptykiem i sam słyszę wpływ kabli, (również zasilających) na jakość przekazu, ale w tym przypadku gdzie podawane są tylko zera i jedynki wolałbym nie wydawać więcej niż niezbędne minimum. Prosiłbym o odpowiedź osoby, które miały okazję porównania takich najtańszych kabli 'do drukarki' z firmowymi, nawet rzędu kilkuset złotych i czy słyszały wpływ, który uzasadniałby wydanie większej kwoty.

[Harrold1986]

Nie warto. Tak jak napisałeś - USB przesyła sygnał cyfrowy. Przy 4 metrach warto mieć ekranowany kabelek, myślę że w okolicach 30 zł powinieneś się wyrobić

[tadeo]

Masz dobry sprzęt ,w Twoim przypadku warto.

[TRIBUL]

Masz dobry sprzęt ,w Twoim przypadku warto.

 

Ale że co? Że będzie lepiej grało??? Ma nie trzeszczeć, nie przerywać, jeśli takie zjawiska nie występują, znaczy że kabel jest ok, i wcale nie trzeba wydawać na to więcej niż 30 zł. USB to przesył cyfrowy, nie analogowy. Chyba że zależy nam na wyglądzie, ale taniej wyjdzie kupić oplot z siatki za kilka złotych niż kabel usb za kilka stów:)

[tadeo]

Musisz do tego "dojrzeć" ;-)

[sybic]

Kabel dobry, w sensie gwarantujący transmisje = gra.

Kabel zły = komputer traci połącznie z urządzeniem (DAC) = nie gra.

Stanów pośrednich, typu gra lepiej lub gorzej nie spodziewaj się.

Mój kabel za 20 zł ma 7.5 m - gra.

 

A to, że są kable za 300,600 zł to wynik tego, producenci zwyczajnie robią w wała niedouczonych audiofilów,

którzy wierzą, że skoro kabel RCA, przez który sygnał leci analogowo zmienia im dźwięk to USB będzie robił to samo.

Są też przekonani, że skoro płaca 1000 zł za kabel to jakaś różnica być musi.

 

By jednak nie toczyć niepotrzebnych sporów, kup kabel za 800 zł przez internet.

Przetestuj, a potem zwróć (masz do tego prawo).

Będziesz do tyłu o 2x koszty wysyłki, ale jakże bogaty o doświadczenie.

[TRIBUL]

Musisz do tego "dojrzeć" ;-)

 

Aha, ok;) Ciekawe ze w pomiarach nic nie wskazuje na to że trzeba do tego dojrzeć:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) No ale wiem, w gazetach złotousi piszą co innego :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zeta-j]

Przerabiałem temat "grających" kabli USB no i cóż... pozostaje zakrzyknąć po raz kolejny Audiovoodoo!!! niczym Reduktor Szumu ;)

[Different]

Słyszę wpływ kabli analogowych. Nie słyszę i nie widzę technicznego uzasadnienia aby kable do cyfry ( czy to USB czy to Ethernet ) mogły wpływać na dźwięk.

Może w którymś z zaprzyjaźnionych forum salonów audio uda się na spotkanie umówić w gronie. Porównanie przyzwoitych kabli USB/Ethernet z marketu z tymi za grubą kasę ? Każdy posłucha i na miejscu będzie można omówić wyniki porównania ? Wiele osób skreśli to na starcie , ale póki nie spotkają się Fascynaci dobrego brzmienia i muzyki ( zarówno sceptycy jak i wielbiciele kabli ) - dalej na forum będą potyczki o dorastaniu do przerastania.

[caralooh_pl]

Kable analogowe przeciez tez nie graja. Prąd to prąd.

[sebna]

Przede wszystkim kabel USB 4m jest poza specyfikacją USB (powyżej 3m potrzebujesz repeater) więc już choć by z tego powodu potrzebujesz świetnie wykonany kabel a takich za 30zł nie kupisz bo po prostu nie będą działać poprawnie przy takiej długości (Wirewordy działają bez problemu powyżej 3m np.)

 

Testowaliśmy kable USB z przedziału od 100 do 400zł i faktycznie różnic w brzmieniu jest tyle co na lekarstwo ale jednak są. Podobno duże różnice zaczynają się wraz z dużymi cenami, Na razie nie miałem okazji takich droższych kabli przetestować więc się nie będę wypowiadał ale nawet w tych do 400zł są różnice choć tak jak pisałem raczej z tych marginalnych (przynajmniej między tymi które testowaliśmy).

 

Pozdrawiam

[sybic]

Przede wszystkim kabel USB 4m jest poza specyfikacją USB (powyżej 3m potrzebujesz repeater) więc już choć by z tego powodu potrzebujesz świetnie wykonany kabel a takich za 30zł nie kupisz bo po prostu nie będą działać poprawnie przy takiej długości

A ja mam kabel o długości 7.5 m za 12 zł

o ten :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czym wytłumaczysz fakt, że działa?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sebna]

A ja mam kabel o długości 7.5 m za 12 zł

o ten :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czym wytłumaczysz fakt, że działa?

 

Co znaczy, ze działa? W którym miejscu ja napisałem, że nie będzie działać?

 

Przy 7.5m radził bym Ci sprawdzić z jaką prędkością działa co CI pokaże ile błędów jest w transmisji i ile Twojej muzyki nie dociera do Twojego DACa wcale.... Może masz szczęście i będzie działał zgodnie ze standardem ale niestety z doświadczenia przy 7.5m (ponad 100% ponad limit standardu USB 2.0) raczej w to wątpię.

 

Dla przypomnienia USB w przypadku przesyłu audio nie ma korekcji błędów (jest tylko wykrywanie błędów). Te pakiety, które przychodzą i ich CRC się nie zgadza zostają odrzucone (skasowane) i nie ma w standardzie USB wbudowanego mechanizmu korekcji błędów (ponownego przesłania ramki).

 

Więc w praktyce wygląda to tak. Niskiej jakości kable 7.5m da Ci dwa warianty - albo po prostu tracisz część muzyki, czyli pogarszasz jej jakość poprzez utracone ramki z danymi albo wariant drugi jeżeli implementacja USB w Twoim DACu (nie mieszać ze standardem USB) ma wbudowaną korekcję błędów to wprowadzasz jitter czy też, jak wolisz, niezgodności czasowe, ponieważ uszkodzone ramki z danymi muszą być przesyłane ponownie i powodują wspominanie rozbieżności czasowe w strumieniu audio przychodząc nie w kolejności, w której powinny hamując cały proces i powodując właśnie jitter (bufor wbrew temu co niektórzy myślą oczywiście nie pomaga w efekcie końcowym a jedynie umożliwia w ogóle zaistnienie całego procesu korekcji błędów, bez którego nie było by gdzie przechowywać otrzymanych ramek w oczekiwaniu na zagubione) .

 

Także odpowiadając na Twoje pytanie - działać może działa ale z USB raczej ma to nie wiele wspólnego a tym samym z dobrym odtwarzaniem muzyki po tym standardzie.

 

Oczywiście można się kłócić, że muzyka przecież gra, więc w czym problem ale ja jednak wole jak moja muzyka gra w 100% tak jak była zapisana na nośniku / w kontenerze oraz jak początek gra przed końcem ;)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[norbertpawlus]

Dzięki za odpowiedzi.

Nie wiem czemu, ale w przypadku kabli cyfrowych rozbrajają mnie opisy producentów i wydają mi się czystym nawijaniem makaronu na uszy. Aczkolwiek, raczej chciałem poznać opinie tych którzy mieli okazję te kable porównać, zamiast odwoływac się do teorii

[sybic]

Więc w praktyce wygląda to tak. Niskiej jakości kable 7.5m da Ci dwa warianty - albo po prostu tracisz część muzyki, czyli pogarszasz jej jakość poprzez utracone ramki

A czym generalnie objawia się to pogorszenie jakości?

[sebna]

Jeżeli chcesz kupić tani i dobrze mógł byś zapolować na używany kabelek marki Supra. Co prawda 4m za często się nie pojawiają ale są to dobre jakościowo kable, które nie mają problemów powyżej 3m (oczywiście nie wiem jak by było przy 7.5m).

 

Innymi bardzo chwalonymi stosunkowo tanimi kablami są Belkiny np taki (w cenie promocyjnej (bez promocji około 100zł)- były też dłuższe ale widzę, że wszystko sprzedane oraz seria PureAV to się chyba nazywa też były w tym sklepie za 1 funta czy w okolicach na promocji długości pod 4m ale ponownie się sprzedały):

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wszystkie opisywane belkiny mam i mogę potwierdzić, ze grają nie wiele gorzej niż mój WireWord Starlight (1-3% różnicy?)...

 

Pozdrawiam

 

A czym generalnie objawia się to pogorszenie jakości?

 

Nie obraź się ale napisałem Ci już powyżej:

 

Utracona część informacji lub jitter.

 

Czy to słyszysz oraz jak to słyszysz a przedrzymskim czy? i jakie? ma to dla Ciebie znaczenie to już sprawa do rozstrzygnięcia indywidualnego w zaciszu domowego ogniska :) Najlepiej z lampką wina i dobrą muzyką dla towarzystwa :) Ostatecznie chyba o to w tym hobby chodzi :) o dobrą zabawę.

 

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

Nie obraź się ale napisałem Ci już powyżej:

Utracona część informacji lub jitter.

Trochę dziwne, że nie potrafisz opisać… bo dzięki temu opisowi każdy mógłby ocenić, czy ma dobry kabel czy też nie. Ja np. bez problemu mogę opisać brzmienie wzmacniacza lampowego, czy tranzystorowego. Mogę opisać brzmienie kiepskich i dobrych kabli RCA. Dlatego oczekiwałem bardziej rzetelnego opisu.

[TRIBUL]

Przy 7.5m radził bym Ci sprawdzić z jaką prędkością działa co CI pokaże ile błędów jest w transmisji i ile Twojej muzyki nie dociera do Twojego DACa wcale....

 

W takim momencie pojawia się utrata sygnału bądź trzaski i inne historie a nie utrata jakości dźwięku.To samo dotyczy kabli HDMI, optycznych, coaxialnych. Oczywiście, im kabel lepiej wykonany tym przy dłuższych odcinkach będzie działał prawidłowo, jednak nie ma to absolutnie żadnego wpływu na dźwięk, gra albo nie gra i tyle.

 

Wszystkie opisywane belkiny mam i mogę potwierdzić, ze grają nie wiele gorzej niż mój WireWord Starlight (1-3% różnicy?)

 

Potrafisz określić takie różnice na słuch? Ja bym tu stawiał na autosugestie, po prostu wiesz co gra, inaczej w życiu byś nie trafił.

[sebna]

Trochę dziwne, że nie potrafisz opisać…

 

Ponownie, powiedz mi, w którym miejscu napisałem, że nie potrafię? Myślę, że wyjdzie Ci na zdrowie, ogólnie w życiu, jak nauczysz się nie przekręcać ludzkich słów tak jak Ci wygodnie oraz czytać ze zrozumieniem.

 

Pozdrawiam

 

W takim momencie pojawia się utrata sygnału bądź trzaski i inne historie a nie utrata jakości dźwięku.To samo dotyczy kabli HDMI, optycznych, coaxialnych. Oczywiście, im kabel lepiej wykonany tym przy dłuższych odcinkach będzie działał prawidłowo, jednak nie ma to absolutnie żadnego wpływu na dźwięk, gra albo nie gra i tyle.

 

Nie jest to prawdą ale nie będę też się wdawał w szczegółową dyskusję na ten temat (oczywiście dosadnymi efektami są trzaski, zaniki itp tu nie ma żadnych wątpliwości). Podałem wystarczające wytłumaczenie wyżej w poprzednich postach. Nie traktuj tego też jako ataku proszę ani zaczepki.

 

Potrafisz określić takie różnice na słuch? Ja bym tu stawiał na autosugestie, po prostu wiesz co gra, inaczej w życiu byś nie trafił.

 

Potrafię. Dlatego, że są słyszalne. Ty też byś potrafił ocenić różnice gdy są słyszalne. Oczywiście mogłem wdać się w opisy czym dokładnie brzmienia między kablami się różniły, ale ponieważ były to małe różnice to zdecydowałem się je skwantyfikować jako wartość procentową, ponieważ jest one mniej dyskusyjna. Z podobnych też powodów nie będę się wdawał w opisy brzmienia jitteru np bo nie mam ochoty słuchać, że ktoś słyszy go inaczej albo dowiedzieć się, że jitteru nie słychać... :) lata doświadczenia z wielu for nauczyły mnie że lepiej trzymać się faktów tam gdzie to możliwe a subiektywne wrażenia i ich opisy pozostawić indywidualnym osobom do doświadczenia we własnym zakresie. Ostatecznie żaden opis tego nie zastąpi natomiast fakty tam gdzie to możliwe mogą dostarczyć podstaw i chęci do wykonania takiego testu we własnym zakresie.

 

Pozdrawiam

[sybic]

Ponownie, powiedz mi, w którym miejscu napisałem, że nie potrafię? Myślę, że wyjdzie Ci na zdrowie, ogólnie w życiu, jak nauczysz się nie przekręcać ludzkich słów tak jak Ci wygodnie oraz czytać ze zrozumieniem.

Użyłeś określenia "tracisz część muzyki" Proszę opisz czym to się objawia :) Mając wzgląd, że jestem kompletnym laikiem.

Wszelkie audiofilskie pisma do opisu brzmienia używają niesamowitej ilości słów nawet że świata barw, choć muzyki nie widać. Ty cytujesz coś z techniki cyfrowej.

Nie twórzmy niezrozumiałego bełkotu, a prosty zrozumiały przekaz. Tak jak kiedyś opisywało się dobre i złe magnetofony. Złe miały szumy i nie miały wysokich tonów.

To rozumiał każdy. Wszytko było jasne.

Użyłeś też określenia : "pogarszasz jej jakość poprzez utracone ramki".

A ja pytam, czym charakteryzuje się dźwięk z utraconymi ramkami?

 

Po prostu opisz w sposób jasny dźwięk złego i dobrego kabla.

 

Jeśli nie dajesz rady to Ci ułatwię.

 

Brak wysoki tonów : tak/nie

Przerywany dźwięk : tak/nie

Słyszalne trzaski : tak/nie

 

Najwyższy czas zdefiniować brzmienie złego i dobrego kabla.

Jeśli tego nie potrafimy, to miedzy złym i dobrym kablem po po prostu nie ma różnicy.

[Włodek]

Sam na początku sceptycznie podchodziłem do różnic w kablach USB, do czasu kiedy zrobiłem sobie "ślepy test", porównując kabel z drukarki z kablem Lindy 41581. Bez problemu odróżniałem te kable i po tym zostawiłem sobie kabel Lindy.

[sybic]

Kolega @sebna opisał tutaj zarys transmisji danych sugerując, że dużo zależy od samego DAC'a.

Słowem są DACe gorsze i lepsze, mające korekcje błędów. W tych pierwszych różnica między kablami może być widoczna. Ponieważ te najlepsze kable są drogie to można postawić pytanie czy jest sens inwestować w drogi kabel w sytuacji kiedy te pieniądze można ulokować w lepszym DACu?

Można też postawić pytanie do producentów dlaczego transmisja danych miedzy komputerem a DACem nie odbywa się tak samo jak między dyskiem?

Przypominam, że prędkość strumienia 44/16 jest na poziomie USB 1.0 więc przy USB 2.0 jest kupa czasu by wznowić ewentualna transmisję.

[ludwig]

Większość w miarę nowych, tanich czy drogich, DACów ma asynchroniczne USB i ponownie większość z nich ma bufor i korekcję błędów. Bufory są mniejszy i większe. Pomimo, że mają korekcję błędów to problem polega na tym, że im więcej błędów w transmisji i tym samym większa potrzeba korekty tym większy jitter wprowadzamy do sygnału (pomimo że o ile nie przepełnimy buforu to DAC zawsze otrzyma 100% tego co zostało wysłane ze źródła). Dlatego poprawnie pracujący kabel, nie ważne drogi czy tani, to podstawa bo nie wprowadza dodatkowych niepożądanych problemów i na bazie tego dopiero jest sens się zastanawiać czy któryś kabel będzie miał inne / lepsze brzmienie.

 

Pozdrawiam

[norbertpawlus]

ok, zakupiłem nowy kabel 5 metrowy, za w sumie 15 zł, aczkolwiek wykonany dosyć schludnie i porównalem z moim 3 metrowym z drukarki. Słuchałem kilka razy na przemian kilku fragmentów z paru dość łagodnych utworów, aby wychwycić różnice i moje wnioski są takie, że rónice jednak są i sa dość oczywiste. Nie są to mówiąc skrótowo, zmiany w balansie dźwięku- ale właśnie w ilości informacji. Właśnie też jak to już ktoś napisał, bardziej bym w tym przypadku użył spadku procentowego - o jakieś 5-10%, nie wiem dlaczego, ale takie właśnie porównanie mi się narzuca ( przy sprzęcie generalnie mówi się, że gra klasę wyżej, ile jest tych klas, nie wiadomo:) Podejrzewam, że przy słabszych klockach ta różnica może być na tyle subtelna, że niezauważalna, lub jeśli nawet by się ją wychwyciło, to nie zrobi to i tak większej różnicy. Ja to u siebie jednak tą różnicę słyszę i mimo tego, że to jest jak powiedziałem zaledwie 5 %, to słychać, że jest to ważne 5%, bo muzyka przechodzi na troszkę wyższy poziom. Ok, nie diametralnie i zdecydowanie ale jednak, a przypominam, że porównałem tylko 2 tanie kable o różniej długości.

 

Dziękuję za udział w dyskusji.

 

P.S. Na jakiś lepszy kabel w niedalekiej przyszłości się jednak pokuszę:)

[TRIBUL]

ok, zakupiłem nowy kabel 5 metrowy, za w sumie 15 zł, aczkolwiek wykonany dosyć schludnie i porównalem z moim 3 metrowym z drukarki. Słuchałem kilka razy na przemian kilku fragmentów z paru dość łagodnych utworów, aby wychwycić różnice i moje wnioski są takie, że rónice jednak są i sa dość oczywiste.

 

Czyli te 5 metrów za "pietnastaka" gra lepiej? Ja przerzuciłem u siebie kilka kabli usb, metrowych i 2 metrowych, takich do 40zł bo takowe mam w domu, różnic nie stwierdziłem, jednak jak mój DAC wróci z serwisu zrobię test i kupię Wireworld Ultraviolet za 240zł i sprawdzę;)

[tadeo]

Kup używkę za połowę tej ceny,gra tak samo jak nowy ,jak nie "wyda" to wiele nie stracisz :-)

[TRIBUL]

Może być problem z trafieniem takowej używki, do tego u mnie obowiązkowo długość około 2 metry

[norbertpawlus]

Czyli te 5 metrów za "pietnastaka" gra lepiej?

 

Nie, 3m jednak zagraly lepiej.

[MarantzPM64mk2]

A więc taki kabel za 20 zł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

będzie grał identycznie jak kabel za 170zł ? Nie warto przepłacać? Nie będzie żadnej różnicy dla ludzkiego ucha?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[norbertpawlus]

A więc taki kabel za 20 zł

będzie grał identycznie jak kabel za 170zł ? Nie warto przepłacać? Nie będzie żadnej różnicy dla ludzkiego ucha?

Powtórzyles moje pytanie (patrz pierwszy post), pod nim znajdziesz (p)odpwiedzi, na koniec odpowiedziec musisz sobie na nie sam.