Skocz do zawartości
IGNORED

Klub wolnych od facebooka


maxglow

Rekomendowane odpowiedzi

Słowem kluczem jest ... wzrost gospodarki. Dawniej chcieliśmy być, dzisiaj mieć. A skoro ma być wzrost, więc firmy osiągają go za wszelką cenę. Dziś nam się mówi jak mamy żyć, a w podtekście na co mamy wydawać. Najlepiej dzisiaj być "bez twarzy", to tak jakby bez linii papilarnych na opuszkach palców.

"Człowiek bez twarzy"

 

Sent from Tapatalk

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

  • 2 tygodnie później...

Niemcy chca wydac 300 milionow euro po to zeby szpiegowac swoich obywateli w czasie rzeczywistym!

Wszystko co dany uzytkownik napisze w necie , lub np.jakie gole babki oglada ...:) odrazu bedzie kontrolowane i skrzetnie zapisywane.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na tym wlasnie polega wolnosc wypowiedzi, wolnosc osobista i demokracja :)

 

Hmm a kiedys bylo Stasi i KGB ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

Pomału zaczynam zauważać w około siebie znurzenie fejsem. Ciekawe ile jeszcze pociągnie?

Brak konta nikogo już nie dziwi. A wręcz staje się modniejszy.

Może trochę naciągam te opinie.....ale coś się zmienia...

DAPHILE, Arcam irDac, Musical Fidelity A3, Paradigm studio 40.4 + REL T5,ibasso DX120,DX100, Iriver H140 eph100 HD650. 

  • 2 miesiące później...

ja po latach olewki mam konto na fejsie, względy czysto praktyczne - wszystkie newsy o zespołach i koncertach które mnie interesują wygodnie w jednym miejscu.

 

masakra z fejsem zaczyna się gdy jest lans typu fotka nad wodospadem niagara, mój nowy samochód, zdjęcie jajecznicy na śniadanie i śledzenie z zapartym tchem komentarzy od miliona znajomych których się na oczy nie widziało i tego typu beznadziejne bzdety.

 

fejs ma się dobrze, pokazał ostatnio takie zyski że można być o niego spokojnym.

 

tak czy siak do klubu nie mogę się zapisać.

Ja jestem wolny od facebooka na razie.

Tak jak mój przedmówca zauważam względy praktyczne jednak.

Może jednak przestanę stwarzać sobie wrażenie, że niby taki wolny jestem.

Pamiętacie kontestatorów najpierw telefonów, później internetu.

Można paradować np. w stroju z innej epoki i głosić, że karta do bankomatu nas zniewala, tylko od takich zachowań nie staniemy się wolniejsi.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

masakra z fejsem zaczyna się gdy jest lans typu fotka nad wodospadem niagara, mój nowy samochód, zdjęcie jajecznicy na śniadanie i śledzenie z zapartym tchem komentarzy od miliona znajomych których się na oczy nie widziało i tego typu beznadziejne bzdety.

 

Tak wygląda typowe życie na fb. To chwalenie się ma naukowe wyjaśnienie, taka ludzka osobowość.

 

Pamiętacie kontestatorów najpierw telefonów, później internetu. Można paradować np. w stroju z innej epoki i głosić, że karta do bankomatu nas zniewala, tylko od takich zachowań nie staniemy się wolniejsi.

 

Tylko czy wolnością można nazwać uzależnienie od komórki i fb ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Tylko czy wolnością można nazwać uzależnienie od komórki i fb ?

Tam gdzie pojawia się uzależnienie tam znika wolność.

Oczywista.

Tylko powiedz mi jak funkcjonować w społeczeństwie bez telefonu i fb?

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

ja po latach olewki mam konto na fejsie, względy czysto praktyczne - wszystkie newsy o zespołach i koncertach które mnie interesują wygodnie w jednym miejscu.

 

masakra z fejsem zaczyna się gdy jest lans typu fotka nad wodospadem niagara, mój nowy samochód, zdjęcie jajecznicy na śniadanie i śledzenie z zapartym tchem komentarzy od miliona znajomych których się na oczy nie widziało i tego typu beznadziejne bzdety.

 

fejs ma się dobrze, pokazał ostatnio takie zyski że można być o niego spokojnym.

 

tak czy siak do klubu nie mogę się zapisać.

Jeśli jest tak jak mówisz ,to masz roztropne podejście do tematu. Tylko że takich jak ty, z takim zroazumieniem tego medium jest może kilka procent , większa część to zwykła plotkarska, próżna, obnosząca się z byle czym , a zarazem wścibska i żądna sensacji gawiedż. Pochodzę z pod mało miasteczkowej wsi i pamiętam lata 70- 80 , niedziela, chodziliśmy grupą młodych chłopaków zawsze w niedzielę do kina, na wieczorny seans . Wzdłuż wsi przy drodze przed niemal że każdym domem była ławka , zbierały się co kilkadziesiąt metrów grupki starszych Pań. Spotkania po połudnoiowe tych Pań miały jeden cel ,obrabiać dupy wszystkim których nie było w tym szacownym gronie ,plus tym którzy w danej chwili przechodzili drogą . Zawsze nas młodych to irytowało niesamowicie ,do tego stopnia że niekiedy padały w stosunku do nich dość nie cenzuralne definicje , oczywiście tak żeby nie usłyszały . Zazwyczaj jak chcę komuś wyrazić mój poglą i moje wyobrażenie co do fejsa, przedstawiam tą historię , wiele osób przyznaje mi rację, w tym moja małżonka , ale dalej robią swoje . Czyli toną w bezmiarze pustych i próżnych wieści .Nie neguję FB jako całości, drażni mnie tylko to że ludzie ciągle się czymś przechwalają, a to był tu to tam , kupł to czy owo , taka pustota , zero skromności, niekiedy taktu i dobrego smaku . Czyli lekka wiocha, ale ne we wszystkich przypadkach .Pomijam kwestie inwigilacji , to już inna bajka , o wiele grożniejsza od wspomnianej wiochy.

Tam gdzie pojawia się uzależnienie tam znika wolność.

Oczywista.

Tylko powiedz mi jak funkcjonować w społeczeństwie bez telefonu i fb?

 

Inaczej , telefon używam ale do dzwonienia nokia 6310i ( ciężko prowadzić działalność bez telefonu ). Fb nie mam i nie będę miał.

 

Chodzi mi o to że trzeba szanować swoją prywatność, ludzie na fb chwalą się nawet pierwszą kupą dziecka !

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Otóż tak!

Dlatego tak mnie w*****a fb.

Okazuje się jednak, że do mojej i nie tylko mojej działalności może być przydatny.

I tu dylemat.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Ja mam fb firmowego. Ale to już inna bajka. Interesuje mnie tylko i wyłącznie pozyskanie klienta.

Mnie byłby przydatny w tym samym celu.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Fejs potrzebny jest i basta. Po co? Oto odpowiedź - kiedy 13 lat temu ktoś mi podpierscienił telefon, to częściowe chocby odtworzenie listy kontaktów trwało parę tygodni, było ostro upierdliwe, a niektóre namiary zostały stracone na zawsze. Kilka osób z którymi byłem umówiony na telefon na różne sprawy czy interesy pewnie do dziś ma mnie za szuję i kłamcę. Kilka dni temu diabli przykryli telefon ogonem i zagubił się na amen. Lista kontaktów do znajomych i kontrahentów została odtworzona w kilka godzin, po jednym małym wpisie na fejsmordzie. I to jest powód, dla którego "media społecznościowe" są wg mnie niezbędne.

Dwa razy zgubiłem, telefon. Zawsze ktoś za kilka godzin zadzwonił, żebym go odebrał :)

Niestety nie miałem tego szczęścia. Raz mi telefon ukradli z szatni hali treningowej - ktoś się włamał do szafki, zniknął portfel i telefon. Najśmieszniejsze jest to, ze został zegarek, niepozorny, ale wart sporo więcej niż gotówka i telefon razem wzięte, czyli złodziejem był pewnie jakiś gówniarz. Kilka dni temu posiałem telefon sam - może mi wypadł gdzieś w terenie czy w robocie, może leży rozładowany pod fotelem w samochodzie czy jakiejś taksówce czy gdziekolwiek indziej - raczej nikt go bez pinu nie uruchomi, a ze to smartfon był to do dziś bateria na 100% padła.

Fejs potrzebny jest i basta. Po co? Oto odpowiedź - kiedy 13 lat temu ktoś mi podpierscienił telefon, to częściowe chocby odtworzenie listy kontaktów trwało parę tygodni, było ostro upierdliwe, a niektóre namiary zostały stracone na zawsze. Kilka osób z którymi byłem umówiony na telefon na różne sprawy czy interesy pewnie do dziś ma mnie za szuję i kłamcę. Kilka dni temu diabli przykryli telefon ogonem i zagubił się na amen. Lista kontaktów do znajomych i kontrahentów została odtworzona w kilka godzin, po jednym małym wpisie na fejsmordzie. I to jest powód, dla którego "media społecznościowe" są wg mnie niezbędne.

Ależ oczywiście że tak , tylko że niektórzy opacznie rozumieją istotę tego typu komunikatorów .Zachowania co poniektórych i to co proponuiją w ranmach swojego profilu , bywa nie żadko żenujące .

Pamiętam jak za czasów naszej-klasy ( dawno to było ) był taki sam syf jak na fb. A cała idea portalu się posypała .....

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.