Skocz do zawartości
IGNORED

pioneer Pd-91


cezar504

Rekomendowane odpowiedzi

miej pretensje sam do siebie ze nie stwiereziles stanu urzadzenia, zapewnieniq nie wystarcza, zawsze trzeba miec zdjecia i wiedze jak co ma wygladac

Tak? I co jeszcze trzeba mieć?

Przez moje ręce każdego roku przewija się średnio 8 par kolumn i tyle samo wzmacniaczy.

Jakoś do żadnych nie trzeba mieć ani zdjęć, ani wiedzy, żeby kupić w pełni sprawne egzemplarze,

tylko z tymi starymi gruchotami są wiecznie jakieś problemy i niespodzianki.

 

btw sony z roku 93 to rupiec a marantz czy pioneer z 96 to juz nie?

PM-17 podobnie jak A-07 oraz PMA-1500AE, które u mnie stały, miały z tyłu rok produkcji 2000 albo młodszy.

Ten Sony nie wiem z którego był roku, ale mogę to sprawdzić na zdjęciach z jego naprawy, jeśli tak bardzo Ci na tym zależy.

 

i jednak 1500 a 2500 to jest spora roznica

Nie wiem o czym mówisz. Jakie 2.500?

Za 2.500 stoi PM-17 w wersji Ki albo A-07 u najdroższego handlarza na Allegro

Jak chcesz robić takie porównania, to Ci zaraz tutaj wstawię linki do aukcji 770ES za 2.999zł i możemy gadać sobie dalej.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

czlowieku, przeciez kazdy wzmacniacz moze sie zepsuc

 

sony jest starszy o 3 czy 4 lata i nazywasz go juz gruchotem, nawet nowe wzmacniacze sie psuja, bez wzgledu na wiek, jeden przepracuje bezawaryjnie 30 lat a drugi padnie po okresie gwarancji

czlowieku, przeciez kazdy wzmacniacz moze sie zepsuc

Oczywiście, że każdy może, tylko jakoś żaden sam z siebie u mnie się nie zepsuł.

Jeśli coś było nie tak, to takiego już kupiłem i za każdym razem był to jakiś stary pierdziel.

O tym właśnie cały czas gadam, że nie dość że te sprzęty są drogie jak pojebane,

to jeszcze wystawiane na sprzedaż egzemplarze są w stanie, który woła o pomstę do nieba.

Ten który ja kupiłem był w środku zalany jakimś gównem i polutowany na kolanie, byle coś tam grało.

Napuchnięte kondy nawet nie tknięte, podobnie jak wysuszona ćma i centymetrowa warstwa kurzu w środku.

W takim stanie dostałem sprzęt, który był wystawiony jako "100% sprawny po przeglądzie i regulacjach"

jeszcze gnój śmierdzący na żywca mi wpierał, że sprawdzał sprzęt przed wysyłką i nie wie o co mi chodzi.

Nawet nie chcę wiedzieć w jakim stanie muszą być te wszystkie pozostałe, które po dwa lata na Allegro leżą.

Ale może Ty chcesz się przekonać, co? Zróbmy tak, znajdź mi te okazy, które według Ciebie warto kupić,

ja je kupię i zapłacę ile będzie trzeba 1.500 czy 2.500 nie ma znaczenia, ale warunek jest taki,

że jak coś z nim będzie nie tak, to Ty go ode mnie odkupisz za cenę, którą zapłaciłem + koszt kuriera do mnie i do Ciebie.

Co Ty na to?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

roznica miedzy nami jest taka ze ja przed zakupem sprawdzam zdjęcia, i jestem w stanie ocenic oryginalność oraz ogolny stan, ty natomiast kupowales sprzet bez zadnego sprawdzenia i pozniej pretensja do garbatego ze ma proste dzieci

roznica miedzy nami jest taka ze ja przed zakupem sprawdzam zdjęcia, i jestem w stanie ocenic oryginalność oraz ogolny stan, ty natomiast kupowales sprzet bez zadnego sprawdzenia i pozniej pretensja do garbatego ze ma proste dzieci

 

Zamilcz już, nie kompromituj się dalej

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

roznica miedzy nami jest taka ze ja przed zakupem sprawdzam zdjęcia, i jestem w stanie ocenic oryginalność oraz ogolny stan

W porządku. Powiedzmy, że wierzę Ci na słowo (akurat na zdjęciach dużo tam zobaczysz czy wszystko działa czy nie działa)

i proszę o wybór konkretnego egzemplarza, który Twoim zdaniem mogę spokojnie kupić za cenę, która przy nim stoi,

bez obaw że później będę się z nim pół roku pier**lił i sypał sianem, żeby przywrócić szrota do stanu pełnej sprawności.

Ty polecasz, ja kupuję., proste jaki sikanie. Jakakolwiek usterka i go ode mnie zabierasz za tyle ile dałem plus koszty wysyłek.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

W porządku. Powiedzmy, że wierzę Ci na słowo (akurat na zdjęciach dużo tam zobaczysz czy wszystko działa czy nie działa)

i proszę o wybór konkretnego egzemplarza, który Twoim zdaniem mogę spokojnie kupić za cenę, która przy nim stoi,

bez obaw że później będę się z nim pół roku pier**lił i sypał sianem, żeby przywrócić szrota do stanu pełnej sprawności.

Ty polecasz, ja kupuję., proste jaki sikanie. Jakakolwiek usterka i go ode mnie zabierasz za tyle ile dałem plus koszty wysyłek.

Bardzo uczciwe rozwiązanie.

Gość

(Konto usunięte)

Ty polecasz, ja kupuję., proste jaki sikanie. Jakakolwiek usterka i go ode mnie zabierasz za tyle ile dałem plus koszty wysyłek.

Bardzo uczciwe rozwiązanie.

 

właśnie dlatego, że proste i uczciwe, "pozwany" będzie się wił jak piskorz, by tylko się wyłgać ze swoich racji zastępując je innymi.

 

PS. A parantulla to handlarz i próbuje wytępić konkurencję! :)

 

ale ma zasady, i zdania, jak byle ciota, nie zmienia

Ciekawe są te Twoje wywody.

Najpierw piszesz, że to przeciętny wzmacniacz. W czym jest przeciętny względem Accu - nadal nie wiem. Czyżby, jak sądzisz brzmieniem?

Później piszesz, że 2500 koła to dużo jak na tak wiekowy wzmacniacz - pewnie, że dużo bo można go kupić 1000 zł taniej.

No i ze względu na wiek mogą być wielkie problemy np. z kondensatorami po złotówce, przekaźnikami.

Przy okazji wspominasz, że Accu jest zdecydowanie lepszym wyborem, ale zaraz, zaraz... ten Accu też jest wiekowy!

Czyżby możliwe usterki już go nie dotyczą?

No to jak to w końcu jest?

 

A Marantz PM75 jest warty połowę z tej wybujałej kwoty 1500 zł. Dokładając stówke lub dwie można sobie sprawić PM78 lub nowszy PM7000, który jest jego dokładną kopią w ładniejszej obudowie.

 

W tym Sony środek pasma po prostu nie istnieje, takie techniczne granie pozbawione barwy i właśnie w tym aspekcie nie ma on podejścia do E-206.

 

Lepiej kupić już jakiegoś lampowego Yaqina za niewielkie pieniądze który swoją miodnością brzmienia pokaże miejsce w szeregu temu napompowanemu Sony...

 

Marantz PM75 to nie PM7000, chyba coś Ci się pomyliło...

Trochę zmienię temat,

a co z ochroną kupującego, na przykład z tytułu rękojmi? Używany sprzęt nie jest wyłączony spod takiej ochrony.

To oczywiście kłopotliwe, bo racji trzeba by dochodzić w sądzie ale przy kwotach rzędu 2-3k zł to chyba ma sens?

jeszcze raz powtarzam, każdy sprzet uzywwny moze trafic sie nie w pelni sprawny pomimo zapewnien sprzedawcy, a po zdjeciach owszem stwierdzisz czy sprzet był lutowany oraz czy ostaly wymienione elementy, tylko trzeba wiedziec jak wyglada oryginalny egzemplarz, czy to takie trudne? auto tez kupujesz ufajac tylko opisowi? kazde auto przed zakupem sie oglada wiec tak jak napisalem, sam jestes sobie winny

po zdjeciach owszem stwierdzisz czy sprzet był lutowany oraz czy ostaly wymienione elementy

Jeśli był lutowany i zostały wymienione elementy. A jeśli nie? To co sobie stwierdzisz?

Każdy jeden egzemplarz wymaga rozłożenia do ostatniej śrubki i gruntownego czyszczenia. Kto to robi?

Nikt, bo to są koszta, których nikt nie chce ponosić. Lepiej opchnąć "niegrzebanego" leszczowi i niech się z tym buja.

Strzelające kondy, trzeszczące potencjometry, ledwo działający selektor źródeł, przełącznik kolumn raz działa raz nie działa,

to i sto tysięcy innych dupereli, które wypadałoby przed sprzedażą zrobić, jeśli się żąda za 30-letni sprzęt worek pieniędzy...

i wszyscy mają to w tyłku, a Ty możesz sobie przez tydzień oglądać zdjęcia pod mikroskopem i co tam sobie na nich zobaczysz, nic.

Pomijam fakt, że już to widzę jak wszyscy się rzucają do prucia bebechów i pstrykania fotek, żebyś mógł je sobie pooglądać.

Tylko przypadkiem się nie zdziw jak Ci ktoś odpisze "puknij się w głowę gościu" na propozycję zrobienia i wysłania zdjęć z wnętrza.

Oczywiście zaraz mi odpiszesz, że dla kogoś kto się zna i lubi się w tym grzebać, to są często duperele do zrobienia...

Skoro to są duperele do zrobienia, to dlaczego nikt tych dupereli nie robi? Gdzie są te wszystkie odnowione i w pełni sprawne sztuki?

Trzeci raz pytam, weź mi chociaż jednego takiego pokaż, to od razu go kupię. A jak okaże się walnięty, to go sobie weźmiesz i zrobisz,

przecież to na pewno będą tylko jakieś duperele do zrobienia, dla kogoś kto się zna, to będzie pestka, raz dwa i zrobione.

 

P.S.

Tak wiem, zaraz się przyczepisz, że nie ma 30-letnich 770ES :)

Pisałem ogólnie o 20-letnich Sony, o 25-letnich Denonach, o 30-letnich Grundigach i o całej reszcie "kultowego" złomu.

W całej tej nagonce chodzi tylko o to, żeby był ruch w interesie, a wiek, marka czy model, to są tylko mało istotne szczegóły.

Ma być możliwie stare, żeby możliwie trudno było określić wartość urządzenia, a cała reszta, to już jest pestka i kopiuj/wklej.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jeśli nie stwierdzisz po zdjeciach sladów lutowania i wymienionych elememntów to znaczy to tylko i az tyle ze jest niegrzebany.

 

Oczywiscie moze trafic sie uszkodzony sprzedawany jako sprawny ale do cholery czy ty myslisz ze to dotyczy sprzetu 20 letniego a 18 letniego juz nie?

 

Jesli ktos nie chce mi wyslac fotek wnetrza to niech sie buja i probuje opychac sprzet w ciemno, prosta sprawa.

 

Sprzet nie musi byc wyczyszczony i lśniący w srodku bo sam sobie go wyczyszcze, a jesli ktos tego nie potrafi to niech zabierze sie za zbieranie znaczkow a nie elektronike i audio.

 

Jak twierdzisz przewaliles ciezarowke sprzetu, czesc byla zgodna z opisami a czesc nie, tak juz bywa, co innego pozostaje kupujacym jak na podstawie zdjec ocenic oryginalnosc i dalej zaufac sprzedajacemu.

 

Przeciez na miejscu tego 770es mogl stac ten pioneer a 07 czy marantz pm 17.

Jeszcze raz powtarzam, kazdy sprzet moze trafic sie na aukcji uszkodzony, bez wzgledu czy ma rok czy 20 lat.

 

A duperele hmm...jest cala masa ludzi ktorzy znaja sie na tym co robia, znam rzetelnych handlarzy sprzetem na allegro ktorych sprzet przed wystawieniem przechodzi profesjonalne czyszczenie, wymiane elementow w newralgicznych miejscach oraz ogolny przeglad i konserwacje na przyszle lata.

 

A wracajac do interesów, mam Ci podac z allegro obojetnie jaki 20 letni piec? nie ma sprawy.

 

A co do tego 770ES to chyba go pustego kupiles jesli naprawa kosztowala 500zl, bo nawet z kompletem oryginalnych tranzystorów i wszystkimi kondensatorami nie przekroczylbys 300zl.

 

Stary ja tez bym wolal miec dobry w miare nowy sprzet za rozsadne pieniadze. Ale za dobre w miare mlode urzadzenia trzeba zaplacic ze 3x wiecej niz im podobne ale starsze.

 

Jeszcze raz powtarzam przyklad, majac 1400zl co mam nowego do wyboru? przegladajac allegro z nowych urzadzem mamy:

 

Denona PMA 720AE

NAD C316BEE

Pioneer A-30

ONKYO A-9355

MARANTZ PM5004

 

kazdy z tych wzmacniaczy to kupa gowna ktora nie ma co sie rownac do sprzetu sprzed 20lat pod wzgledem jakosci dzwieku (nie mylic z charakterem brzmienia), budowa, moca, awaryjnoscia, to jest obecna budzetowka.

 

Ale kazdy ma rozum i sam podejmuje decyzje, jesli chce placic 1400 za dzwiek rodem z jamnika tylko dlatego ze ma gwarancje na 2 lata to prosze bardzo, ja zostane ze swoimi 25 letnimi rupieciami ktore przezyja w/w klocki

znam rzetelnych handlarzy sprzetem na allegro ktorych sprzet przed wystawieniem przechodzi profesjonalne czyszczenie, wymiane elementow w newralgicznych miejscach oraz ogolny przeglad i konserwacje na przyszle lata.

Ja też znam.

Wszystko jest pięknie cacy, dopóki sprzęt stoi u nich, a kasa leży u mnie.

Jak tylko puszczę przelew, to ze sprzętem zaczynają dziać się cuda, a to kurier coś zepsuł, a to wilgoć weszła w transporcie, a to zimne luty,

a to ja jestem jakiś opóźniony i "nieumiejętnie obsługuję urządzenie" - autentyczny cytat z korespondencji mailowej z jednym cwaniakiem.

Dajmy już spokój jałowej dyskusji, bo mnie gadaniem nie przekonasz. Dopóki na własne oczy nie zobaczę i nie dotknę, to i tak nie uwierzę :)

 

A wracajac do interesów, mam Ci podac z allegro obojetnie jaki 20 letni piec?

Wracając do interesów, to miałeś mi znaleźć Sony TA-F770ES za 1.500zł, którego kupię, włączę i będzie działał jak należy.

Przed chwilą pisałeś, że żaden problem takiego dostać, więc jak najbardziej byłbym chętny. Za tysiąc pięćset czemu nie.

No chyba że zgodnie z moim przypuszczeniem (jeszcze zanim go zobaczę) okaże się kupą gruzu do gruntownej renowacji,

to wtedy za te 1.500zł Ty go sobie zabierzesz i dorzucisz jeszcze koszt wysyłki grzmota, najpierw do mnie, a później do Ciebie.

 

A co do tego 770ES to chyba go pustego kupiles jesli naprawa kosztowala 500zl, bo nawet z kompletem oryginalnych tranzystorów i wszystkimi kondensatorami nie przekroczylbys 300zl.

Same wysyłki kosztowały mnie ponad 100zł

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Pechowy czlowiek z Ciebie w takim razie, ja na kilkadziesiat klockowtylko z kilkoma mialem drobne problemy, jeden cd pamietam wymagal przesmarowania prowadnic wysuwu tacki, najpowazniejsza usterka ktora wystapila po miesiacu byl zanikajacy dzwiek w jednej z ES'ek ktora mialem, wymiana od razu 2 przekaznikow za 30zl i po problemie, i 6 rezystorow w stabilizatorze napiecia w jeszcze innyj esce. Ale dla Ciebie to juz kupa gruzu do kompletnej renowacji.

 

Spokojnie jak znajde cos godnego uwagi i bede pewien sprawnosci i oryginalnosci napewno sie o tym dowiesz

 

Ciekawe ile by taki 770ES kosztował jak by go dać do dobrego serwisu i doprowadzić do stanu fabrycznego? Przynajmniej wewnątrz na początek.

 

Jesli wzmacniacz jest sprawny to wszelkie pomiary parametrow, konserwacja, czyszczenie wszystkiego w wanience ultradzwiekowej, czyszczenie selektorow i potencjometrow, regulacje parametrow pracy to koszt ok 200zl jakies tam drobne kondensatorki nie powinny znaczaco wplynac na koszt. tyle mysle ze powinno to kosztowac u osoby prywatnej

Nie wszyscy są w stanie sobie ponaprawiać nabytki...potem dobrze by pomierzyć wszystko, aby być pewnym, że działa i trzyma parametry jak nówka...pewnie potrzebna byłaby wymiana niektórych kondensatorów elektrolitycznych, mechanicznych przełączników, potencjometrów.

Panowie dajcie sobie na wstrzymanie,tylko wariat by kupował w ciemno sprzęt audio,a jeszcze większy wariat kupował by używany,bez dokładnych oględzin.

Jak się kupuje klocek za powiedzmy 2kzł to wypadało by osobiście się po niego pofatygować(lepiej stracić na paliwo 2 stówki niż 2 klocki za sprzęt zachwalany przez sprzedawcę).

Jesli wzmacniacz jest sprawny to wszelkie pomiary parametrow, konserwacja, czyszczenie wszystkiego w wanience ultradzwiekowej, czyszczenie selektorow i potencjometrow, regulacje parametrow pracy to koszt ok 200zl jakies tam drobne kondensatorki nie powinny znaczaco wplynac na koszt. tyle mysle ze powinno to kosztowac

A ja myślę, że na hasło "200zł" każdy kto się tym zajmuje parsknie tylko śmiechem.

Zresztą zaraz się przekonamy - jak sobie kupię takiego pierdzącego 770ES to zrobisz mi to wszystko za dwie stówki?

 

I będzie chodził jak nowy, bo jak nie, to tak Ci dupsko obsmaruję, że więcej się tutaj nie pokażesz :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ale kazdy ma rozum i sam podejmuje decyzje, jesli chce placic 1400 za dzwiek rodem z jamnika tylko dlatego ze ma gwarancje na 2 lata to prosze bardzo, ja zostane ze swoimi 25 letnimi rupieciami ktore przezyja w/w klocki

 

 

Zgodzę się. Teraz jest taki szajs jak się otwiera urządzenia, że masakra. Nawet ciężko o powtarzalność części. Podzespoły totalne "no name". W każdej branży tak jest. Naprawiam kserokopiarki i śmiech mnie ogarnia jak to wszystko leci na łeb na szyję. Co z tego, że niskonakładowa kopiarka sprzedawana teraz jest szybsza i ma 10 razy więcej funkcji niż średnionakładowa sprzed 10 lat. Problem polega na tym, że te stare działają i działać będą, te nowe to szajs, które nie wytrzymują przebiegów rzędu 400-500tys. kopii. Podobnie jest w każdej branży nie wyłączając spożywczej. W branży audio zwłaszcza szuka się jeleni, którzy są w stanie zapłacić krocie za dodatek, który g.... daje jeśli chodzi o dźwięk. Bumpalump jest elektronikiem więc sam może sobie naprawić wiele rzeczy i nie policzy sam siebie za wiedzę, którą posiada. Dlatego sprzeczanie się na tej płaszczyźnie dla mnie z deka nie ma sensu.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

A tutaj kolejna legenda, której rynkowa wartość na przestrzeni dwóch lat wzrosła o 100%

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem identyczne (o ile to nie są te same) tylko że moje kosztowały 4.000zł jak je kupowałem i tyle samo jak sprzedawałem.

Śmiech na sali. Do kompletu z Pioneerem PD-75 za 2.500zł wartym góra 1.200zł i Sansui za 4.000zł wartym rok temu 800zł

 

Zgodzę się. Teraz jest taki szajs jak się otwiera urządzenia, że masakra.

Ale przecież nikt normalny tego nie kwestionuje. Ja też nie.

Rozchodzi się tylko o to, że dwa czy pięć lat temu było dokładnie to samo,

a mimo to te wszystkie stare legendy audio kosztowały ułamek tego co dzisiaj,

bo paru leniwych lumpów zrobiło sobie z tego forum słup ogłoszeniowy i wygodne źródło utrzymania.

Turek sprzęt na paletę zapakuje, kurier pod garaż przywiezie, wystarczy tylko przejrzeć co tam przyjechało,

podlansować temat na forum i można wystawiać na Allegro. Zero wysiłku, żadnego ryzyka, a głupich nie sieją.

Naganiaczom się opchnie jakieś graty za bezcen, żeby pisać im się chciało i interes sam się kręci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla nie kazdy musli tylko jak najwięcej zarobic, mniej po tyle wlasnie bralem za takie renowacje, tylko serio miej na uwadze ze tu nie chodzi o wymiane polowy elementow, nie ma takiej potrzeby

W tym Sony środek pasma po prostu nie istnieje, takie techniczne granie pozbawione barwy i właśnie w tym aspekcie nie ma on podejścia do E-206.

 

Lepiej kupić już jakiegoś lampowego Yaqina za niewielkie pieniądze który swoją miodnością brzmienia pokaże miejsce w szeregu temu napompowanemu Sony...

 

Marantz PM75 to nie PM7000, chyba coś Ci się pomyliło...

 

A wpadłeś na to, że może komuś się jednak podoba techniczne granie? Że może do konkretnego gatunku muzyki, kolumn, preferencji własnie taki typ brzmienia będzie najlepszy?

 

Dlaczego urządzenia oceniasz przez swój gust?

 

Ja Ci też mogę napisać, że miodny Yaqin, Xindak, Manta czy inny chiński produkt (na dzień dobry do upgradu od razu po wyjęciu z pudełka nawiasem mówiąc) jest kiepawy i nie ma startu np. do Naima.

Poza tym to żadne porównanie tranzystor i lampa...

 

Specjalnie wkleiłem te fotki. Nawet małe dziecko powie, że to podobnej klasy i budowy urządzenia, a Ty opowiadasz o przeciętności jednego z nich. Napompowanych wzmacniaczy znajdę Ci setki, ale choćby przy wadze Acuu 18 kg nie można tego powiedzieć. Tym bardziej o Sony który dobija do 21 kg...

 

PS. Z Marantzami od 68 do 78 oraz 6000 do 8000 mam takie same doświadczenia. Dobrze wykonane, te droższe oferują klasę A przy cichszym odsłuchu, a jednocześnie wszystkie tak samo nudne.

A jeszcze dwa słowa o naprawach.

 

Mam taki wzmak Dual CV1700. Jeszcze starszy od wszystkich wcześniej tutaj wymienianych.

Niemiecki sprzęt więc ceny z niemieckiego ebaya.

Otóż normalnie można go kupić za ok. 200 euro. Ale można też za 450, 550 lub jeszcze więcej. Na tych drogich aukcjach wystawiany jest sprzęt po naprawach, z roczną gwarancją, serwisem itd.

Poniżej link (4 strony fotek) jak przebiega krok po kroku renowacja takiego piecyka.

Dość żmudna praca - przyznajcie sami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.