Skocz do zawartości
IGNORED

pioneer Pd-91


cezar504

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem więc że pisząc ruchle masz na myśli stan techniczny.

No właśnie nie rozumiesz. Pisząc "runchle" mam na myśli przede wszystkim ich wiek.

Czepiając się cen nie mam na myśli stanu technicznego, budowy, wyglądu, brzmienia, wartości dolara ćwierć wieku temu itd.

a tylko i wyłącznie fakt, że całkiem niedawno, bo ledwie kilka lat temu, a więc już po inflacji i wszystkich innych historiach,

do których tak namiętnie wracacie (bo według Was uzasadniają one kosmiczne ceny "runchli") te klocki chodziły za połowę tego co dzisiaj.

I wcale nie podrożały dlatego, że jest ich coraz mniej albo że rynek wtórny nagle przypadkiem odkrył ich walory brzmieniowe...

to wszystko są bzdury i bujdy na resorach dla naiwniaków. Prawdziwy powód wzrostu cen, to nieustanne pieprzenie o nich na forach.

Jeszcze nie tak dawno temu na tym forum osobiście czytałem, że niektóre stare magnetofony nagrywają z taką jakością,

że kaseta z zapisem płyty CD brzmi lepiej od oryginału. W innym wątku wyczytałem, że jakieś prehistoryczne DVD (Denona bodajże)

na plazmie 42" wyświetla obraz niemal identyczny jak współczesne odtwarzacze Bluray. No jak można pisać takie bzdury?

Pomijam dziesiątki wątków i setki wpisów na temat wzmacniaczy, cedeków czy kolumn wyszarpanych na allegro za cztery stówy,

które biją na głowę i zjadają na śniadanie "współczesne konstrukcje po kilkanaście tysięcy i więcej" (cytat autentyczny).

Kto te wszystkie debilizmy tutaj wypisuje i w jakim celu, jeśli nie w takim, żeby aktualnie posiadanego "runchla" opchnąć z zyskiem?

Ten Pioneer (tak jak każdy inny zresztą) nie jest tutaj żadnym wyjątkiem od reguły, tylko klasycznym przykładem wykorzystywania forum

do prywatnych handelków pod przykrywką bezinteresownego doradztwa i koleżeńskiej przysługi. Dziękuję skończyłem.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

20 lat temu miałem na pewno lepszy słuch niż dziś i mogę potwierdzić, że odsłuch kaset MC produkcji TDK nabywanych w PEWEXie nagranych z CD Technics SL-PS 900 na magnetofon AKAI GX-75 dawał większa przyjemność niż samego CD. Nie jestem ekspertem, nie wiem co Akai stosował, ale dźwięk był bajeczny.

Wsiadlem ostatnio do mercedesa mojego tescia 20 letni samochod radio fabryczne jeszcze na kasety, wiec wrzucam pierwsza pod reka kasete a tu opera otello w roli glownej Luciano P. Odkrecam galke i...

myslalem ze mnie wywali z butow! Analogowosc i dynamika gwarantuje opad szczeny wiec takie rzeczy zdarzaja sie nawet w tych czasach..

No właśnie nie rozumiesz. Pisząc "runchle" mam na myśli przede wszystkim ich wiek.

Czepiając się cen nie mam na myśli stanu technicznego, budowy, wyglądu, brzmienia, wartości dolara ćwierć wieku temu itd.

a tylko i wyłącznie fakt, że całkiem niedawno, bo ledwie kilka lat temu, a więc już po inflacji i wszystkich innych historiach,

do których tak namiętnie wracacie (bo według Was uzasadniają one kosmiczne ceny "runchli") te klocki chodziły za połowę tego co dzisiaj.

I wcale nie podrożały dlatego, że jest ich coraz mniej albo że rynek wtórny nagle przypadkiem odkrył ich walory brzmieniowe...

to wszystko są bzdury i bujdy na resorach dla naiwniaków. Prawdziwy powód wzrostu cen, to nieustanne pieprzenie o nich na forach.

Jeszcze nie tak dawno temu na tym forum osobiście czytałem, że niektóre stare magnetofony nagrywają z taką jakością,

że kaseta z zapisem płyty CD brzmi lepiej od oryginału. W innym wątku wyczytałem, że jakieś prehistoryczne DVD (Denona bodajże)

na plazmie 42" wyświetla obraz niemal identyczny jak współczesne odtwarzacze Bluray. No jak można pisać takie bzdury?

Pomijam dziesiątki wątków i setki wpisów na temat wzmacniaczy, cedeków czy kolumn wyszarpanych na allegro za cztery stówy,

które biją na głowę i zjadają na śniadanie "współczesne konstrukcje po kilkanaście tysięcy i więcej" (cytat autentyczny).

Kto te wszystkie debilizmy tutaj wypisuje i w jakim celu, jeśli nie w takim, żeby aktualnie posiadanego "runchla" opchnąć z zyskiem?

Ten Pioneer (tak jak każdy inny zresztą) nie jest tutaj żadnym wyjątkiem od reguły, tylko klasycznym przykładem wykorzystywania forum

do prywatnych handelków pod przykrywką bezinteresownego doradztwa i koleżeńskiej przysługi. Dziękuję skończyłem.

 

 

Swoją opinię na temat wszystkich urządzeń o których piszesz a których ceny kwestionujesz powinieneś zacząć od rzetelnego odsłuchu. Obecnie opierasz ją na domysłach i przypuszczeniach. Trochę to śmieszne a trochę straszne. O ile zgadzam się z Tobą co do podstawowych modeli wielkich firm opisywanych na Allegro jako high-end o tyle w przypadku pewnych konstrukcji na pewno nie. Są modele które są darzone wielką estymą przez miłośników audio w Niemczech czy USA i na ebay'u osiągają wysokie ceny (oczywiście wyjątki, czytaj okazje, zdarzają się zawsze). Wśród nich jest "królewska" seria odtwarzaczy Pioneera, linia FineArts robiona przez różnych producentów na zamówienie Grundiga, magnetofony Nakamichi czy Alpine (Luxman), końcówki mocy Luxmana czy stary Technics (tak, tak) SE-A1 albo kolumny Infinity. Nie mówiąc o Technicsie z serii 1000. Odtwarzacze Pioneera są cenione za niedostępną dziś jakość wykonania i dźwięk który w dobrym systemie potrafi rozwinąć skrzydła. Wbrew temu co się pisze na naszym forum (większość swoją wiedzę opiera na obrazkach w sieci) potrafią one zagrać bardzo przezroczyście lub ująć swoją muzykalnością. Wszystko zależy od doboru reszty komponentów. Co więcej, urządzenia tego typu sprzedają kolekcjonerzy, osoby które dbają o sprzęt i systematycznie go serwisują. Handlarzom jest to obojętne jednak w/w urządzenia rzadko trafiają do osób trzecich. Czasem po taki sprzęt jedzie się po prostu do Niemiec, Austrii, Belgii czy Holandii i kupuje bezpośrednio od właściciela żeby uniknąć transportu. Znajomy kupił niedawno w Brukseli Technicsa z serii 1000 z białymi rękawiczkami w komplecie. Stan absolutnie idealny. Gdyby chciało Ci się porównać te urządzenia z czymś współczesnym miałbyś ugruntowaną opinię którą należałoby szanować. Niestety dywagacje to nie to samo. I w tym kontekście Twoje opinie na temat cen tu i tam są mało wiarygodne.

20 lat temu miałem na pewno lepszy słuch niż dziś i mogę potwierdzić, że odsłuch kaset MC produkcji TDK nabywanych w PEWEXie nagranych z CD Technics SL-PS 900 na magnetofon AKAI GX-75 dawał większa przyjemność niż samego CD. Nie jestem ekspertem, nie wiem co Akai stosował, ale dźwięk był bajeczny.

 

Miałem w tych latach decka AIWA, model F850 na głowicach amorficznych lub podobny (nie pamiętam dokładnie).

Porównywałem z tym modelem AKAI i AIWA prezentowała dla mnie lepszy dźwięk (cieplejszy). Być może szklane głowice w AKAI nadawały specyficzny charakter brzmienia - bardziej wyrafinowany, detaliczny, ale chłodny.

Swoją opinię na temat wszystkich urządzeń o których piszesz a których ceny kwestionujesz powinieneś zacząć od rzetelnego odsłuchu.

Swoją opinię na temat wszystkich urządzeń o których piszę, a których ceny kwestionuję, opieram na wieloletnich obserwacjach rynku wtórnego sprzętu audio,

gdzie wybrane modele lub całe serie wybranego producenta w tajemniczych okolicznościach zyskiwały na wartości bez żadnego wyraźnego powodu.

Oczywiście tajemnicze okoliczności nagle przestają być tajemnicze, gdy tylko wpiszemy dowolny symbol urządzenia w forumową wyszukiwarkę

i cofniemy się do pierwszych wpisów na jego temat, porównamy ówczesne ceny i skojarzymy nicki osób, które najgłośniej podbijały bębenek,

żeby w odpowiednim momencie, kiedy już szacunkowa cena sprzedaży była satysfakcjonująca (przynajmniej o 50% wyższa niż w dniu zakupu)

cichaczem opchnąć to co miały do opchnięcia i tydzień czasu rechotać z półgłówka, który to kupił, święcie przekonany o tym że zrobił interes życia.

Przecież to jest najstarszy numer świata, tak zgrany i oklepany, że już nawet pisać mi się o tym nie chce, bo ileż można klepać w kółko to samo.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Czy może o tym, że przez ostatnie 25 lat wbrew lansowanym na tym forum idiotycznym teoriom domorosłych pseudo inżynierów

technika cyfrowa poszła o lata świetlne do przodu

 

oł ryli? :-)))

 

Ceny topowych klocków trzymają się mocno, a nawet rosną bo jest ich coraz mniej.

 

logiczne

 

Mam PD-91 jest to świetne cd daleko odbiegające jakością wykonania i dźwiękiem od współczesnych odtwarzaczy. Majstersztyk sztuki inżynierskiej i cud technologii, cały jest wykonany z miedzi co w dzisiejszych czasach jest ze względu na koszty nie osiągalne. Postęp technologiczny w zakresie płyty cd jest nie możliwy, ponieważ jest to standard zapisu dźwięku i już lata temu osiągnięto szczyt możliwości. CD to powoli pieśń mienionych czasów, mało kto przywiązuje wagę do jakości komponentów do produkcji do tych urządzeń (nie wspominając o tym, że ogólnie cała produkcja podzespołów elektronicznych jest podła). Producenci powoli wycofują się z produkcji mechanizmów ( Philips ) a na pewno tych zaawansowanych. Na pewno PD-91 jest najsłabszy z rodziny dziewiątek ale jest pierwszy, a i tak daleko przegania inne współczesne. Jestem już 45-letnim człowiekiem i z wykształcenia elektronikiem, wiele już widziałem i słyszałem. Najlepsze lata świetności to druga połowa lat 80 i początek 90 nigdy potem to już nie wróciło, teraz to tylko mała inwestycja duży zysk ( kasa kasa i marka) a w środku pusto i chińszczyzna.

 

 

100/100

Swoją opinię na temat wszystkich urządzeń o których piszę, a których ceny kwestionuję, opieram na wieloletnich obserwacjach rynku wtórnego sprzętu audio,

gdzie wybrane modele lub całe serie wybranego producenta w tajemniczych okolicznościach zyskiwały na wartości bez żadnego wyraźnego powodu.

Oczywiście tajemnicze okoliczności nagle przestają być tajemnicze, gdy tylko wpiszemy dowolny symbol urządzenia w forumową wyszukiwarkę

i cofniemy się do pierwszych wpisów na jego temat, porównamy ówczesne ceny i skojarzymy nicki osób, które najgłośniej podbijały bębenek,

żeby w odpowiednim momencie, kiedy już szacunkowa cena sprzedaży była satysfakcjonująca (przynajmniej o 50% wyższa niż w dniu zakupu)

cichaczem opchnąć to co miały do opchnięcia i tydzień czasu rechotać z półgłówka, który to kupił, święcie przekonany o tym że zrobił interes życia.

Przecież to jest najstarszy numer świata, tak zgrany i oklepany, że już nawet pisać mi się o tym nie chce, bo ileż można klepać w kółko to samo.

Jest jeszcze coś gorszego . Chodzi o nowe klocki .

Super test , opinie często słuszne i nagle kabel Furutecha z 600zł kosztuje 900zł . Świetny VDH Orchid z ceny 800zł w 2007r dobił do około 1700zł dzisiaj .

Przykładów jest więcej . Wariactwo !

A ci dalej swoje, kalkulatory, inflacje, przeliczniki i nawijanie makaronu na uszy, a nóż widelec jakiś jeleń przeczyta...

Niedługo w opisie każdego starego Pioneera na Allegro obowiązkowo będzie stało "Niemiec płakał jak sprzedawał"

 

na czym polega Twój problem Parantulla??

 

 

parantulla idź w końcu do tego lekarza ;-)

 

no taka refleksja się nasuwa

 

 

Są jeszcze tacy "eksperci" którzy twierdzą że PD-75 muli.

 

"muli" :-)) pamiętam czasy sprzed "mulenia"

Oczywista oczywistość. Podbijanie wartości "starych ruchli" to bardzo nieprzyjemnie zjawisko, ale tylko dla osób które zwyczajnie... nie znają się na sprzęcie. Trzeba to sobie jasno powiedzieć. Co trzeci klocek na aukcjach ma dopisek Hi END i dla zielonych to niestety działa. Przypomnijcie sobie Wasze początki. Jestem pewny, że każdy z Was przynajmniej raz wtopił na zakupie jakiegoś tam (nawet nowego) klocka, który tak naprawdę był niewiele wart.

 

Niestety na nieznajomości klientów w temacie audio (oraz pewnie wielu innych) żerują handlarze, producenci i dystrybutorzy. Ci pierwsi poprzez różnorakie fora i podbijanie aukcji na słupa, a ci ostatni poprzez internetowych wzmacniaczy i wyssane z palca recenzje w niby fachowej prasie.

 

A podnoszenie cen, które tłumaczone wyższym kursem euro czy dolara w momencie gdy owe waluty właśnie tanieją jest już bezczelne.

. Przypomnijcie sobie Wasze początki. Jestem pewny, że każdy z Was przynajmniej raz wtopił na zakupie jakiegoś tam (nawet nowego) klocka, który tak naprawdę był niewiele wart.

:)

Pod namową forum i testów sprzedałem Passa Zena + Marantza CD52MKIISE i kupiłem NADy C320BEE i 521BEE.

Kupiłem i nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać . To było z 9 lat temu ...

 

 

Panowie zadam wam kolejne pytanie,co myślicie o ROTEL-u rcd1570?

Zadaj to pytanie albo poczytaj w klubie Rotela

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

na czym polega Twój problem Parantulla??

Jeszcze tego tu brakowało. Forumowy mitoman gawędziarz, który całą swoją wiedzę o audio czerpie z google.

Śmiech na sali.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Swoją opinię na temat wszystkich urządzeń o których piszę, a których ceny kwestionuję, opieram na wieloletnich obserwacjach rynku wtórnego sprzętu audio,

gdzie wybrane modele lub całe serie wybranego producenta w tajemniczych okolicznościach zyskiwały na wartości bez żadnego wyraźnego powodu.

Oczywiście tajemnicze okoliczności nagle przestają być tajemnicze, gdy tylko wpiszemy dowolny symbol urządzenia w forumową wyszukiwarkę

i cofniemy się do pierwszych wpisów na jego temat, porównamy ówczesne ceny i skojarzymy nicki osób, które najgłośniej podbijały bębenek,

żeby w odpowiednim momencie, kiedy już szacunkowa cena sprzedaży była satysfakcjonująca (przynajmniej o 50% wyższa niż w dniu zakupu)

cichaczem opchnąć to co miały do opchnięcia i tydzień czasu rechotać z półgłówka, który to kupił, święcie przekonany o tym że zrobił interes życia.

Przecież to jest najstarszy numer świata, tak zgrany i oklepany, że już nawet pisać mi się o tym nie chce, bo ileż można klepać w kółko to samo.

 

Obserwacjach rynku a nie znajomości urządzeń. Dwie różne rzeczy. A jak myślisz jakie forum czytają handlarze? Większości z nich brakuje podstawowej wiedzy. Nie sądzisz że szukasz winnego nie tam gdzie trzeba? Nie masz żadnych dowodów na to że te same osoby piszą na forum i te same osoby sprzedają na Allegro. Kolejne domysły.

Zakupiłem rotela rcd 1570 za 2.7kzl.

Nowy ze sklepu.

Osobiście nigdy bym nie kupił odtwarzacza z napędem szczelinowym a akurat w tej ( trochę większej cenie ) cenie bym kupił Stream Magic 6 + napęd CD który używam i który wyparł mi wiele DACów i odtwarzaczy CD za spora kasę .

Ale to był mój wybór a Ty dokonałeś swojego ;)

Obserwacjach rynku a nie znajomości urządzeń. Dwie różne rzeczy. A jak myślisz jakie forum czytają handlarze? Większości z nich brakuje podstawowej wiedzy. Nie sądzisz że szukasz winnego nie tam gdzie trzeba? Nie masz żadnych dowodów na to że te same osoby piszą na forum i te same osoby sprzedają na Allegro. Kolejne domysły.

Bla, bla, bla...

Mam Ci tu zaraz powklejać między innymi Twoje wpisy sprzed lat pod trzema różnymi nickami,

gdzie wychwalasz rupiecie, które później opychałeś leszczom z odpowiednią przebitką?

Koniecznie tego chcesz? Discomaniac71 i Accu, to nie są Twoje nicki na tym forum przypadkiem?

To teraz je sobie wpisz w forumową wyszukiwarkę, połącz z hasłem Denon PMA-1560, Sony ES, Sansui albo Pioneer PD-75

i przestań już pieprzyć głodne kawałki o braku dowodów, bo wystarczy użyć mózgu, nawet jak ktoś ma sprawne tylko pół.

Komu chcesz tu oczy mydlić bzdetami o inflacjach i handlarzach? Myślisz że z samymi debilami tutaj rozmawiasz?

Jeszcze masz jakieś życzenia odnośnie dowodów na przykład? Dowody są tutaj na tym forum, wystarczy poszukać.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Bald i Disco to te same osoby?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Gość Roxi

(Konto usunięte)

Bald i Disco to te same osoby?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenie_dysocjacyjne_to%C5%BCsamo%C5%9Bci

 

Zgodnie z tą definicją Bald nie wie, że jest diskomaniakiem. Trzeba do niego podejść z wyrozumiałością, życzliwością, a wręcz z sympatią, bo to jest niezwyke zaburzenie.

 

Ciekawe, czy mają Bald i disco inne systemy odsłuchowe.

Bla, bla, bla...

Mam Ci tu zaraz powklejać między innymi Twoje wpisy sprzed lat pod trzema różnymi nickami,

gdzie wychwalasz rupiecie, które później opychałeś leszczom z odpowiednią przebitką?

Koniecznie tego chcesz? Discomaniac71 i Accu, to nie są Twoje nicki na tym forum przypadkiem?

To teraz je sobie wpisz w forumową wyszukiwarkę, połącz z hasłem Denon PMA-1560, Sony ES, Sansui albo Pioneer PD-75

i przestań już pieprzyć głodne kawałki o braku dowodów, bo wystarczy użyć mózgu, nawet jak ktoś ma sprawne tylko pół.

Komu chcesz tu oczy mydlić bzdetami o inflacjach i handlarzach? Myślisz że z samymi debilami tutaj rozmawiasz?

Jeszcze masz jakieś życzenia odnośnie dowodów na przykład? Dowody są tutaj na tym forum, wystarczy poszukać.

 

Swoje domysły co do mojego rzekomego alter ego możesz sobie wsadzić w... co chcesz. Wiesz co jest najciekawsze? To że sam handlujesz, masz nawet całkiem sporo negatywów i więcej sprzedanych przedmiotów od tych których nazywasz handlarzami. Przypadek? Niespełnione ambicje? Czy walka z urojoną konkurencją?

Każdy kij ma dwa końce.

 

Jak ktoś napisze, że ten Pioneer skasuje nowe odtwarzacze po 10 tysi - będzie źle. Może być handlarzem albo naciągaczem.

Równie dobrze ten kto pisze, że nowy sprzęt w sklepie jest zdecydowanie lepszy niż stary, z całą pewnością ma powiązania z branżą, moderacją, dystrybutorami, salonami i sprzedawcami.

 

Tak mamy to odbierać?

 

Zamiast mydlić oczy inflacją i handlarzami, marketingowcy opowiadają bajki o nadzwyczajnych walorach dźwiękowych jakiegoś CD-ka za 10 koła, który może się poszczycić np. okrągłym zasilaczem za 30 zł w hurcie, napędem Philipsa (nieważne jakim, ale jest), wyświetlaczem od Sony i aluminiowym frontem. No i oczywiście audiofilskim powietrzem.

I na dokładkę te opowiastki o postępie w technologii cyfrowej, która do odpowiedniego wykorzystania potrzebuje przemyślanej aplikacji, np. zerżniętej ze zwykłego CD-ka i jedynie troszkę zmienionej choćby naklejkami na scalakach.

Swoje domysły co do mojego rzekomego alter ego możesz sobie wsadzić w... co chcesz. Wiesz co jest najciekawsze? To że sam handlujesz, masz nawet całkiem sporo negatywów i więcej sprzedanych przedmiotów od tych których nazywasz handlarzami. Przypadek? Niespełnione ambicje? Czy walka z urojoną konkurencją?

Widzę że koledze argumenty się skończyły i łapie się już byle czego, aby tylko kota ogonem odwrócić.

Ja handluję, tak? To weź sobie odszukaj w archiwum te aukcje i zobacz czym tak handluję.

Mam negatywy, tak? To weź sobie doczytaj za co te negatywy i zobacz kto pierwszy te negatywy wystawiał.

Jeszcze coś?

Ponawiam zapytanie czy Discomaniac71 oraz Accu, to są założone przez Ciebie konta?

No chyba, że nie są i to ja je tutaj założyłem, żeby z nich lansować rzęchy, które niedługo będę miał do opchnięcia.

 

Każdy kij ma dwa końce.

...

To wszystko nie ma nic do rzeczy w temacie dlaczego produkowany masowo średniej klasy odtwarzacz CD na przestrzeni zaledwie 5 lat podrożał o 100 a nawet 200 procent.

Wyłuszczyłem krok po kroku jak się to odbywa i kto za tym stoi, a to o czym mówisz to owszem masz dużo racji, tylko że to bez związku z PD-75 i jego z dupy wziętymi cenami.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ponawiam zapytanie czy Discomaniac71 oraz Accu, to są założone przez Ciebie konta?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

 

To wszystko nie ma nic do rzeczy w temacie dlaczego produkowany masowo średniej klasy odtwarzacz CD na przestrzeni zaledwie 5 lat podrożał o 100 a nawet 200 procent.

Wyłuszczyłem krok po kroku jak się to odbywa i kto za tym stoi, a to o czym mówisz to owszem masz dużo racji, tylko że to bez związku z PD-75 i jego z dupy wziętymi cenami.

 

Jak to nie ma nic do rzeczy?

 

Interes ma się kręcić i tyle.

 

To bardzo podobny mechanizm. Forumowe ochy i achy, ładne recenzje poparte opiniami "znawców" i internetowych wzmacniaczy. Czy tego nie zauważasz?

Czy ceny nowego sprzętu nie są wzięte z dupy?

 

Jeszcze raz powtórzę, że to co dla jednego będzie średnią półką, to dla drugiego będzie hi-endem, a dla trzeciego szrotem - bez względu czy to będzie 20 letni CD czy nowy.

 

Dlaczego np. "legendarne" już dziś Tannoy Mercury M1 lub M2 przez 16 lat potaniały może 30-40% a nie np. 80% ???

Czy ceny nowego sprzętu nie są wzięte z dupy?

Ceny nowego sprzętu nie rosną.

Średnie, wyższe i najwyższe modele wiodących japońskich producentów sprzed powiedzmy 15 lat,

to jest dzisiaj wydatek na poziomie 30-40% katalogowej ceny. Im droższy model, tym taniej wychodzi.

Tylko w przypadku 30 letnich i starszych rzęchów jest inaczej, a wiesz dlaczego? To bardzo proste.

Przede wszystkim dlatego, że przeciętnemu leszczowi trudno oszacować wartość tego sprzętu,

gdyż nie istnieją praktycznie żadne wiarygodne źródła, na których można by się oprzeć przy ich wycenie.

Z tymi młodszymi jest o tyle łatwiej, że był to sprzęt ogólnie dostępny w normalnych sklepach

i większość ludzi te ceny pamięta, a nawet jeśli nie pamięta, to w internecie sobie sprawdzi.

Z tymi starymi rupieciami jest to niemożliwe i jedyne źródło informacji na temat cen, to takie fora jak to,

gdzie trzech kolesi piszących z jednego komputera tak długo zachwala posiadanego aktualnie klamota,

aż będzie można go sprzedać z dwukrotną przebitką. Cały mechanizm jest tak prosty jak sikanie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Chwileczkę, chwileczkę.

 

Co innego ceny z dupy za nowe klocki, które są zwykłym gównem zapakowanym w ładne pudełko, a co innego ustalanie cen na pólkach i ich zmiany.

 

Ceny klasycznych elementów stereo (kolumny, wzmacniacze, odtwarzacze) są dość stabilne. Tu (prawie) wszystko wiadomo i nie ma wodotrysków. Chociaż czasem ceny pojedynczych klocków potrafią ni z gruchy ni z pietruchy podskoczyć o parę stówek.

 

Natomiast w dobie marketingowych sztuczek i polityki sprzedaży (szczególnie mam na myśli telewizory, amplitunery kina domowego) trudno aby zeszłoroczny model np. mający dwa wejścia HDMI a nie trzy, był droższy od obecnego modelu, choć pozostałe parametry nie zmieniły się o jotę.

Ten sprzęt starzeje się znacznie szybciej. Nowe wypiera stare, a stare jest już to, co stoi w markecie od zeszłego roku i się nie sprzedało. To duży problem dla sprzedawcy bo w magazynie stoi już nowa paleta z TV które trzeba tez sprzedać.

 

Ale jest także pewien typ towaru który nijak się nie starzeje, a ceny sobie rosną. Kolega wcześniej pisał o kablach VDH (są też inne "zahaczające" o hi-end) które podrożały dwukrotnie w okresie kilku lat. Dołóżmy do tego masę innych audiofilskich, zazwyczaj drogich, a mniej lub bardziej potrzebnych dodatków, a ukaże nam sie obraz pompowanych cen z nikąd.

Co innego ceny z dupy za nowe klocki, które są zwykłym gównem zapakowanym w ładne pudełko, a co innego ustalanie cen na pólkach i ich zmiany.

Nadal nie widzę związku ze starymi rupieciami o jakiejś tam ustalonej wartości rynkowej (w tym konkretnym przypadku ok. 1.200zł)

których cena ni z tego ni z owego rok po roku zaczyna rosnąć wprost proporcjonalnie do ilości wpisów na tym czy innym forum.

Cena wyjściowa Denona PMA-1560 oscylowała swego czasu w granicach 600-800zł (w zależności od stanu konkretnego egzemplarza)

a sprawdź sobie jaka jest dzisiaj, przynajmniej dwukrotnie wyższa. Skąd to się wzięło? Nie wiesz? A ja wiem, bo doskonale to pamiętam.

Dokładnie w identyczny sposób wzrosła wartość "legendarnego" PD-75 oraz wszystkiego co ma przyklejony znaczek Sansui albo Sony ES.

Dziwnym trafem (i zbiegiem okoliczności zapewne) w promowaniu tych wszystkich rzęchów brały udział te same osoby i robią to nadal

z cynicznym uśmieszkiem na gębie, często pod innymi nickami, pier**ląc zawzięcie o wyższości trupa z wystawki nad wszystkim dookoła.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.