"Miękkie" załączanie anodowe w lampach

[JOT-23]

Mam problem. Nie mogę nigdzie znaleźć prostego w budowie ale dobrze działającego układu do "miękkiego" załączania anodowego lamp. Ktoś mi proponował zrobienie tego na termistorze NTC-10D-12, ale z tego co się dowiedziałem od innego elektronika, to termistor nigdy nie schodzi do zera z opornością a tym samym więc nie przekaże tyle napięcia jakie być powinno. Znacie Koledzy jakiś układzik który spełniałby swoje zadanie? Wzmacniacz prawie gotowy a tylko to jest kłodą u nogi jak to mówią. Za każdą sugestię dziękuję i liczę na Wasze doświadczenie. Pozdrawiam Piotr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bikerbo]

może na mosfecie ? we wzmacniaczu Tatusia z kitu AVT-5365 jest opisane troszkę, na stronie skarabo również. Najlepsze rozwiązanie to opóźnianie + miękkie załączanie, super profeska

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzem3]

Mam problem. Nie mogę nigdzie znaleźć prostego w budowie ale dobrze działającego układu do "miękkiego" załączania anodowego lamp. Ktoś mi proponował zrobienie tego na termistorze NTC-10D-12, ale z tego co się dowiedziałem od innego elektronika, to termistor nigdy nie schodzi do zera z opornością a tym samym więc nie przekaże tyle napięcia jakie być powinno. Znacie Koledzy jakiś układzik który spełniałby swoje zadanie? Wzmacniacz prawie gotowy a tylko to jest kłodą u nogi jak to mówią. Za każdą sugestię dziękuję i liczę na Wasze doświadczenie. Pozdrawiam Piotr

 

Schemat udostępniony w Elektroniku i stosowany kilkanaście lat temu przez firmę Amplifon. Układ posiada funkcję stand-by, do 9, 10 pinu dodać przełącznik. Pokazany przekaźnik można zastosować dla dwóch zasilaczy lub wykorzystać tylko 1/2

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JOT-23]

"Krzem3" analizuję ten schemat. W jednym miejscu są kondensatory C1 - 470uF/26V, C2 - 470uF/25V, C3 - 470uF/25V, C4 - 47 (?) 470(?)uF/25V. A może to 4,7uF/25V ?? W C4 nie widać dokładnie wartości. Możesz to skomentować dokładnie? Dziękuję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzem3]

"Krzem3" analizuję ten schemat. W jednym miejscu są kondensatory C1 - 470uF/26V, C2 - 470uF/25V, C3 - 470uF/25V, C4 - 47 (?) 470(?)uF/25V. A może to 4,7uF/25V ?? W C4 nie widać dokładnie wartości. Możesz to skomentować dokładnie? Dziękuję.

 

Przecież widać przecinek C4 to 4,7uF/25V, nie ma co analizować tylko zrobić pcb.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JOT-23]

OK, już wszystko jasne. Pozdrawiam i dziękuję bardzo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Father_PiO]

Moje doświadczenie jest takie, że nie należy włączać anodowego po wtórnej stronie, lepiej mieć osobne trafo.

[krzem3]

Moje doświadczenie jest takie, że nie należy włączać anodowego po wtórnej stronie, lepiej mieć osobne trafo.

 

To może kolega opowie nam dlaczego nie i dlaczego osobne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość SlawekR]

Uprasza się użytkowników o zaprzestanie zatrollowywania wątku, personalnymi przepychankami. Wątek został wysprzątany.

Kolejne tego typu wpisy, kompletnie nie na temat, a mające za jedyny cel eskalację personalnej kłótni, spotkają się z adekwatną reakcją regulaminową.