Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel zasilający ok 200zł (czyli kłótnia o kable)


rayfe

Rekomendowane odpowiedzi

Zapomnialem dodac ze dyskutujemy o eliminacji zaklocen z sieci za pomoca kabla ale przeciez tutaj wykorzystywane sa do modelowania brzmienia wiec sie kurcze zdecydujcie, to mi wyglada na bezmyslne rzucanie haslami jako proba wytlumaczenia waszego zboczenia.

 

Kabel oczywiscie posiada parametry takie jak pojemnosc, rezystancja itp jednak wielokrotnie pisalem ze sa to wartosci tak skrajnie niskie ze nie maja wplywu na dzwiek, nawet w przypadku kabli sygnalowych. Zakres tolerancji elementów pasywnych jest kilkanascie razy wiekszy od wartosci parametrow kabla. (mowa o elementach o 2 cyfrowej wartosci)

Po co tłumaczyć . Każdy element mniej lub bardziej wpływa na brzmienie a pytanie powinno być dlaczego ja tego nie słyszę skoro tyle osób takie zmiany z sieciówką słyszy .

Jeśli słychać wpływ kabla sieciowego, to na skutek pętli mas itp. które to efekty lepiej eliminować, a nie się z nimi cackać "modelując" ich negatywny wpływ. Jak ktoś myśli, że kupując drogi kabel poprawi brzmienie, to jest naiwny, co dowiedzie choćby (i tu straszne słowa dla voodoofili) ślepy test.

 

Filtry do zastosowania w automatyce o ktorych pisalem wczesniej skutecznie eliminuja harmoniczne przy czym kosztuja grosze w porownaniu do kabli

 

Montowałem ostatnio zasilanie automatyki dla dwóch centrów obróbczych CNC, z filtrem wyższych harmonicznych Schaffner ECOsine16A za bagatela blisko 15 kzł - sam filtr. Raczej, to nie są grosze

Nie myśl - słuchaj.

Montowałem ostatnio zasilanie automatyki dla dwóch centrów obróbczych CNC, z filtrem wyższych harmonicznych Schaffner ECOsine16A za bagatela blisko 15 kzł - sam filtr. Raczej, to nie są grosze

... aż dziw bierze, że ze swoim podejściem, nie zamontowałeś tam, zamiast tego filtra, kabla zasilającego za "15kzł" :]

 

Montowałem ostatnio zasilanie automatyki dla dwóch centrów obróbczych CNC, z filtrem wyższych harmonicznych Schaffner ECOsine16A za bagatela blisko 15 kzł - sam filtr. Raczej, to nie są grosze

 

A nie mogli kupić jakiegoś Pythona, albo Anacondy? Taniej by wyszło :-)

 

krzyzakov

A nie mogli kupić jakiegoś Pythona, albo Anacondy? Taniej by wyszło :-)

 

krzyzakov

 

Zasilanie też idzie kablem za ponad 200 zł/m.

Nie myśl - słuchaj.

... aż dziw bierze, że ze swoim podejściem, nie zamontowałeś tam, zamiast tego filtra, kabla zasilającego za "15kzł" :]

 

W przeciwieństwie do Ciebie, wiem i widziałem co może spowodować zmiana kabla zasilającego. Nie mówię tu o audio. Zasilanie takiego rezonansu magnetycznego zawstydziłoby wielu audiofilskich producentów kabli...

Nie myśl - słuchaj.

Zasilacz, ma filtrować śmietnik z zewnątrz, a jeśli chodzi o generowane zakłócenia przez ten zasilacz do sieci, to też są takie układy w zasilaczu, które mają je eliminować (dobry przykład to PFC w zasilaczach komputerowych). Tak że podstaw brak, ale Tobie :)

 

Powiem jedynie, że pleciesz bez ładu i składu. Nie dyskutujemy o tym, że kable mają różną jakość (bo jak byś myślał, to wiedziałbyś, że to oczywiste), tylko o tym, jak kabel zasilający za np. 200 zł, niby coś poprawia w dźwięku, wzgl. kabla zasilającego za np. 20zł

Filtr z gniazdem iec do urządzenia miałem na myśli w tym przypadku, nie zasilacz, wiadomo to dwie inne sprawy nie? A co do jakości przewodnika to chyba przekłada się ona w mniejszym, chociażby stopniu na transmisję nie?

 

A jeszcze jedna wzmianka w kwestii pojemności przewodów, przy sygnałowych chyba jednak ma znaczenie, dajmy na przykład dodanie ekranu lub dwóch tą pojemność chyba zwiększa nieprawdaż? Poprawcie mnie jak się mylę...

STACJONARNY: PC->NFB 1.32->HA2013 MOBILNY: HTC 10->CCA C16/FiiO FH5

Nie mialem na mysli specjalnych filtrow harmonicznych, do redukcji wystarczy prosty dławik, tylko po co skoro jego role czesciowo przejmuje juz samo trafo.

 

Cena tego filtra jest w miare normalna, biorac pod uwage ze takie pierdoly jak czujniki odbiciowe, czujniki indukcyjne potrafia kosztowac po 100zl za sztuke.

 

Mam na koncu jezyka nazwe firmy kablowej ktorej kable instyalujemy na maszynach, pamietam ze kojarze ta firme z tego forum bo jakies sieciówki na tym kablu powstawaly chyba DIY.

 

a kabel jest w miare normalny, 4 zyly po 2,5mm2 ekran i wykonany z tworzywa odpornego na lamanie i te kable sa dedykowane do układaków.

 

edit: dobra juz pamietam, LAPP.

 

niektore kabelki do CANBusa czy enkoderów fajnie wygladaja i sa ciekawie zbudowane, ale jakos nie mam nawet ochoty ich przywozic do domu i sprawdzac czy graja xd wygrywa zdrowy rozsadek

 

@rayfe te pojemnosci to pikofarady...reszte sam sobie odpowiedz

 

to tak jakby powiedziec ze glosnik zagra zauwazalnie glosniej po dostarczeniu mu napiecia o amplitudzie wyzszej o 200mV

... ale nie jest to typowy kabel trójżyłowy, jednofazowy "max 250V 16A" prawda?

 

Jeżeli kabel, to 500V minimum. Generalnie dość typowy, żadne tam fajerwerki. Ale w takim wykonaniu tyle kosztuje. Trójfazowy.

 

Nie mialem na mysli specjalnych filtrow harmonicznych, do redukcji wystarczy prosty dławik, tylko po co skoro jego role czesciowo przejmuje juz samo trafo.

 

Cena tego filtra jest w miare normalna, biorac pod uwage ze takie pierdoly jak czujniki odbiciowe, czujniki indukcyjne potrafia kosztowac po 100zl za sztuke.

 

Trafo, to chyba nawet separacja galwaniczna ... :). ale chyba nie o, to chodzi. Przy takim rozumowaniu trafo byłoby znakomitym filtrem, a nie jest.

Nie myśl - słuchaj.

W przeciwieństwie do Ciebie, wiem i widziałem co może spowodować zmiana kabla zasilającego. Nie mówię tu o audio. Zasilanie takiego rezonansu magnetycznego zawstydziłoby wielu audiofilskich producentów kabli...

Więcej detali, więcej danych proszę. Jaki kabel, vs. jaki. w tym rezonansie magnetycznym, jaki konkretnie miał wpływ (a jeśli miał, to pewnie zostało to zmierzone, lub przynajmniej widać na ekranie komputera). Bo w audio wpływu nie ma (ślepy test, czy nawet pomiary), co zostało wielokrotnie udowadniane (dziwne, że nadal nie dociera). Tak, że możemy teraz tylko o zasilaniu rezonansu magnetycznego dyskutować i wpływie na niego kabli zasilających.

 

Jeżeli kabel, to 500V minimum. Generalnie dość typowy, żadne tam fajerwerki. Ale w takim wykonaniu tyle kosztuje. Trójfazowy.

Nietypowe rzeczy sporo kosztują (a kabel trójfazowy 500V minimum, i pewnie trochę Amper, nie jest spotykany w każdym domu ... więc cena 200zł, w porównaniu do audiofilskiej, choć przecież typowej "230V" Shunyaty jest wręcz "darmowa")

Te przekomarzanie się nic nie da. Najlepiej to sprawdzić na słuch. Proponuję się spotkać u kogoś kto ma wyasiony sprzęt. Ja mogę kupić kabel za 20zł. Będę nim wywoził w polę kable za 100, 200, 1000, 2000 zł. Jak kabel ma taki wpływ, to Ci którzy uważają że to taka różnica nigdy nie popełnią błędu i zawsze będzie wiedział który to kabel.

Wtedy przeproszę i chylę czoło bo jestem głuchy i wypisuję głupoty.

Te przekomarzanie się nic nie da. Najlepiej to sprawdzić na słuch. Proponuję się spotkać u kogoś kto ma wyasiony sprzęt. Ja mogę kupić kabel za 20zł. Będę nim wywoził w polę kable za 100, 200, 1000, 2000 zł. Jak kabel ma taki wpływ, to Ci którzy uważają że to taka różnica nigdy nie popełnią błędu i zawsze będzie wiedział który to kabel.

Wtedy przeproszę i chylę czoło bo jestem głuchy i wypisuję głupoty.

No i sensownie, masz rację, na słuch, dosyć kurde teoretyzowania bo nie do każdego przemawia i nie każdy jest inżynierem automatyki czy elektryki, elektroniki bądź fizyki i astronomii hehe. Ufaj zmysłom ;)

STACJONARNY: PC->NFB 1.32->HA2013 MOBILNY: HTC 10->CCA C16/FiiO FH5

a poco komus udowadniać, niech sobie ktos kto nie słyszy róznicy w koncu wypożyczy cos firmowego i posłucha, ale spokojnie...taka jest kolej rzeczy, to normalne. Na koncu gdy system jest bardzo transparentny róznice są kolosalne miedzy kablem pc, gwarantuje.

a poco komus udowadniać, niech sobie ktos kto nie słyszy róznicy w koncu wypożyczy cos firmowego i posłucha, ale spokojnie...taka jest kolej rzeczy, to normalne. Na koncu gdy system jest bardzo transparentny róznice są kolosalne miedzy kablem pc, gwarantuje.

Zaraz Ci wmówią że na placebo się złapałeś :D Efekt jest ale trzeba porównać słuchając a nie teoretyzując.

STACJONARNY: PC->NFB 1.32->HA2013 MOBILNY: HTC 10->CCA C16/FiiO FH5

Z "Wami" jak z facetami nie można rozmawiać. Jakieś dziwne wywody. Po co?

Prosty test i po sprawie.

Moja pewność siebie jest na tyle duża, że zniosę porażkę. A wasza, którzy uważają, że kable zasilające tak dobrze grają?

Z "Wami" jak z facetami nie można rozmawiać. Jakieś dziwne wywody. Po co?

Prosty test i po sprawie.

Już było parę stron wcześniej napisane i w podobnych wątkach niedowiarkom polecano to samo.

STACJONARNY: PC->NFB 1.32->HA2013 MOBILNY: HTC 10->CCA C16/FiiO FH5

a poco komus udowadniać, niech sobie ktos kto nie słyszy róznicy w koncu wypożyczy cos firmowego i posłucha, ale spokojnie...taka jest kolej rzeczy, to normalne. Na koncu gdy system jest bardzo transparentny róznice są kolosalne miedzy kablem pc, gwarantuje.

 

Jak narazie jest udowodnione, że kabelki zasilające wpływu na brzmienie nie mają.

Zarówno z pomocą urządzeń pomiarowych, jak i ślepych testów odsłuchowych.

 

Oczywiście nie przeczę, że niektórzy odczuwają różnicę. Jest to jednak tylko efekt psychologiczny.

 

A trzecia grupa, to po prostu naganiacze.

 

krzyzakov

czysty dzwiek...nie uslyszysz zniaksztalcen dzwieku na poziomie 0,5% THD kiedy nawet sprzet budzetowy generuje THD na poziomie 2 miejsc po przecinku. podobnie w parametrem odstepu sygnalu od szumy, znieksztalcen intermodulacyjnych.

No jak Ty w ten sposób podchodzisz do jakości brzmienia to ja odpadam .

Nie moge slyszec czegos czego nie ma, w elektronice, akustyce, fizyce wszystko idzie zmierzyc, wiec prosze mi tutaj bez porownan ze istnieje cos czego nie wytlumaczyli i podobnie jest z kablem w audio...

Od wielu lat są gazety i testy . Jak dotąd nikt nie wpadł jak zmierzyć jakość brzmienia . Gdyby to było takie proste to dawno już by ktoś to wykorzystał i korzystał .

Rejestracja: 29.03.2005

 

Napisano dziś, 22:13

 

Wyświetl postUżytkownik muda44 dnia 23.06.2014 - 21:51 napisał

Nie .

Im lepszy sprzęt tym " czystszy " dźwięk . Im dźwięk czystszy tym słychać bardziej wszelkie nawet drobne zmiany .

No i co to ma do rzeczy? Że lepiej słychać kable zasilające?

KAŻDĄ nawet niewielką zmianę od sieciówki zaczynając .

Co za brednia

A Ty miałeś kiedyś jakiś lepszy sprzęt ?

Jak lepiej przy tych "czystościach" słychać śmieci z sieci zasilającej, to nie poprawiaj tego na litość boską kabelkiem zasilającym bo to śmieszne jest, tylko listwą filtrującą!

 

Nie zawsze listwa z filtrem jest lepsza niż ta bez filtra - częsty przypadek przy zasilaniu końcówek .

No ... niektóre elementy, mają taki wpływ na brzmienie, co komar na drugim końcu świata, na kierunek okrętu wojennego.

Widzisz , jak Ty niewiele nawet nie wiesz ale i nie chcesz zrozumieć .

Łopatologicznie.

Załóżmy że masz 2 auta.

Punto i BMW7

Jedziesz tą samą drogą ( ta sama muzyka ) i tą sama prędkością ( ta sama głośność ) .

Jedziesz do sklepu , na tylnym siedzeniu w reklamówce kilka butelek bo po piwo jedziesz ;)

Jedziesz sobie Punciakiem . Szumi wiatr , uszczelki w drzwiach , chuczą koła i wyje silnik ( zniekształcenia taniego sprzętu ). Z tyłu brzęczą butelki ( niech to będzia ta sieciówka ) . Na tle pozostałych hałasów te butelki to tak z 5% .

Czy Ci to przeszkadza ?

A teraz jedziesz siódemką . W środku cicho , nic nie zakłóca podróży i te same brzęczące butelki które zakłócają spokój .

Czy w tym przypadku te butelki Cię wkurzają ?

 

Kończąc moje tu wpisy .

Dzięki uprzejmości dwóch kolegów miałem u siebie kilka sieciówek . Używałem ich do zasilania DACa . Każda w jakiś sposób wpływała na jego brzmienie . Albo równowagą tonalną albo sceną . Jej szerokość , głębokość i lokalizacją .

Powiewa mi jak te kable to robią . Robią a ja dzięki temu wybrałem ten który w moim systemie najlepiej się sprawdził a że był najtańszy to tym bardziej mnie to ciszy .

A trzecia grupa, to po prostu naganiacze.

a czwarta to forumowicze niesprawdzający wszechwiedzący:))

Ma sens o tym pisać, by uswiadomić ludziom, że robi się z nich idiotów proponując tak drobie kable.

podobnie mozna sie odnieść do posiadaczy ancient audio czy remyo, prawda? a raczej w domu nie miałes i nic o nich powiedzieć nie mozesz

Ależ ja sprawdziłem. Nikt jeszcze nie udowodnił, że sieciówka wpływa na brzmienie, ani nikt jeszcze nie udowodnił, że słyszy różnicę między kablami.

 

krzyzakov

Pewnie, że tego nie miałem w domu.

Z waszymi osobowościami musi być coś nie tak.

Prosty test.

Ja kupuję kabel za 20zł, Ty możesz kupić, albo masz za sto razy tyle. Różnica w cenie jest tak duża że nie powinienieś mieć problemu przy odsłuchu.

Mówię, ja zniosę porażkę. A Ty?

Kablarzom sie wydaje ze sceptycy to glusi idioci co nie mieli w ręku sieciówki za 300 czy 1300 i słuchają na jamnikach i potem wypisują bezpodstawnie inwektywy.

 

Tymczasem ich (kablarzy) argumentacja jest żenująca. Jeden wielki bełkot audiofilski.

 

A odsyłanie do tematow "topowe sieciówki" czy "bezpieczniki audiofilskie" - bez komentarza.

 

Jak narazie jest udowodnione, że kabelki zasilające wpływu na brzmienie nie mają

 

Żadnego dowodu nie widziałem. Nie ma dowodu że mają, ale nie też dowodu, że nie mają.

W moim systemie słychać zmianę siecówki, w myśl zasady "nie myśl - słuchaj". Ja po prostu słucham i dla mnie, to jest wyznacznik. Mam w bardzo głębokim poważaniu wszelkie testy, opinie, recenzje, wszelkiej maści ślepe porównania i ABX itd. itp. bez względu na to jakiego elementu toru dotyczą. Weryfikuję wszystko uszami.

Jak ktoś jest innego zdania, to jego prywatna sprawa.

 

Przepraszam wszystkich uczestników dyskusji za znamiona agresji w moich wypowiedziach.

Nie myśl - słuchaj.

Kablarzom sie wydaje ze sceptycy to glusi idioci co nie mieli w ręku sieciówki za 300 czy 1300 i słuchają na jamnikach i potem wypisują bezpodstawnie inwektywy.

Tymczasem ich (kablarzy) argumentacja jest żenująca. Jeden wielki bełkot audiofilski.

 

Myślisz,że kupujący sieciówki np.za +5kzł to idioci?

Znam kilka osób z relatywnie kosztownym okablowaniem i zapewniam Cię,że należą do ludzi,którzy nie wydaliby nawet złotówki za "złudzenia".

 

Z inwektywami byłbym bardziej ostrożny,wystarczy sięgnąć kilka postów wyżej i przekonać się kto pierwszy zaczął jechać "dżumą" i "debilizmem".

l'enfant sauvage

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.