Skocz do zawartości
IGNORED

Czy UFO istnieje, Czy będzie free energy, czy będzie ekonomiczny system dostatku?


Rambo

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że opis ze ST obejmuje raczej "krótki" horyzont czasu, który jest jakoś tam zbadany i dlatego nie wydaje mi się żeby mogli być to Ziemianie dysponujący zaawansowaną techniką. Chcąc nie chcąc, trzeba skierować się raczej ku kosmitom.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

No dobra, pora na jakieś newsy bo nam watek stygnie ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Toż to kosmiczne bracia z gwiazdozbioru Wielkiego Psa, o których tyle dobrego pisał nasz zacny kosmolog kol. Arton .... .

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Oglądając materiał naszła mnie pewna refleksja...

 

-Zenek to gdzie lecimy?

-Dawaj na Ziemię

-A co będziemy tam robić?

-Tam masz taki plac manewrowy nad Krakowem, pokręcimy trochę kółek to będzie łatwiej zdać egzamin do bliskich spotkań I i II stopnia

 

Po godzinie...

 

-Co za idiota wymyślił takie nielogiczne zmiany pułapu i prędkości na tym egzaminie? Już mnie mdli od tego kręcenia i zmian wysokości...

-No wiesz... Gdybyśmy latali normalnie mając w tym jakiś cel to ludzie pomyśleli by, że jakieś zjawisko pogodowe czy coś, a tak wiedzą, że to my. Później nagrywają takie akrobacje super-sprzętem w HD i prezentują na jutubie w jakości jak za czasów wynalezienia TV

-Nadal nie ogarniam

-Pokażę Ci potem kilka tematów na aduiostereo to zrozumiesz o co chodzi

Temat o UFO zaczął się dopiero po drugiej wojnie światowej, jakoś wcześniej nikt tego nie zaobserwował ani o tym nie pisał.

Ufo często są ujęte na starych obrazach głównie o tematyce religijnej.

Stary bej

Tak jak piszesz, ST to w dużej mierze opis obecności obcych na Ziemi.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Temat o UFO zaczął się dopiero po drugiej wojnie światowej, jakoś wcześniej nikt tego nie zaobserwował ani o tym nie pisał.

To jednak lata po dojściu Adolfa do władzy, bo to z tamtego okresu pochodzą pierwsze wzmianki i archiwalne zdjęcia.

Przełom i "wysyp" informacji nastąpił już po wojnie, a konkretnie po paperclip operation http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Paperclip

Na uwagę zasługuje nagły i dynamiczny rozwój "myśli amerykańskiej" w budowaniu i lotach statków kosmicznych.

Rosjanie w tym względzie mieli ograniczone możliwości, mogli jedynie coś zajumać, aby później "pofruwać" ;)

 

Bardzo ciekawą książkę na ten temat wydał Jesensky Milos, Leśniakiewicz Robert K. pt. "Kryptonim Wunderland. Pozaziemskie technologie w Trzeciej Rzeszy".

Z dedykacją;

Pamięci tych, którzy przeszli przez piekło

hitlerowskich obozów koncentracyjnych

i sowieckich łagrów nie zdając sobie sprawy,

że ocierają się o największą tajemnicę

Trzeciej Rzeszy, a także (kto wie)

największą tajemnicę Kontaktu pomiędzy

ludzkością a Obcym Rozumem.

dr Milos Jesensky

inż. Robert K. Leśniakiewicz

 

Bardzo ciekawym materiałem na ten temat jest prelekcja dr. Jaśkowskiego.

Trzeba się tylko dobrze wsłuchiwać, gdyż jakość audio jest fatalna.

 

 

Tak jak piszesz, ST to w dużej mierze opis obecności obcych na Ziemi.

Też tak sądzę, że ST to w większości opisy kontaktów z pozaziemską cywilizacją ...olbrzymy, ziemskie córki które brali w posiadanie itd.

To również świadectwa "ziemskiej kultury architektonicznej", która tak naprawdę ziemską chyba nigdy nie była.

Plik pdf zrobiłem ze strony http://maciejgajos.blog.interia.pl/?akcja=formularz_komentarza&id=1948481

Temat o UFO zaczął się dopiero po drugiej wojnie światowej, jakoś wcześniej nikt tego nie zaobserwował ani o tym nie pisał.

Było, było.
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Aby odpowiedzieć na pytanie skąd się wziął i czy istnieje fenomen zwany UFO, należałoby się zapoznać z dziejami Ziemi, ale tymi prawdziwymi.

Należałoby przedtem wrzucić do śmietnika historii takie teorie jak choćby teoria Darwina, gdyż jest ona jedną z teorii skutecznie blokującą myślenie.

Nie mniejszą blokadę myślenia powodują dogmaty KK.

Już nie raz pisałem, że zarówno "komercyjni" naukowcy jak i pracownicy różnych religii utrzymują taki a nie inny stan 'wiedzy" tylko po to, aby czerpać z utrzymywania takiego stanu wiedzy pieniądze - to nic innego jak biznes określonych grup naukowych i kapłańskich.

 

cyt; "Nie jest niemożliwe i nie można całkowicie wykluczyć, że życie zostało przyniesione z kosmosu. Przemawia za tym ogromna różnorodność form życia, a przede wszystkim nagłe ich pojawienie się. Tu prawdopodobnie pojawia się też pierwsze niedopatrzenie. Z "kosmicznych nasion" wyrastają gigantyczne zwierzęta i rośliny. Zarodki zabrane zapewne z rodzimej planety, lub tworzone w warunkach kosmicznych, gdzie siła ciążenia mogła być większa niż na Ziemi, rodząc się w warunkach mniejszej grawitacji osiągają olbrzymie rozmiary. Czy rozmiary tych potworów zmniejszały się w następnych pokoleniach, czy też 65 mln lat temu mieliśmy do czynienia z pierwszą interwencją Stwórcy? Na to nie jestem w stanie odpowiedzieć, choć wygląda prawdopodobnie. Dla cywilizacji wędrującej przez kosmos, skierowanie w kierunku Ziemi dużego asteroidu było zapewne dziecinną igraszką. Może jednak za masowe wyginięcie dinozaurów także odpowiada "wielki uskok skorupy ziemskiej"? Jak bowiem wytłumaczyć "zagładę", która według nauki trwała 2 miliony lat? " - http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/05bogowie/bogowie.htm

 

To bardzo ciekawa i zajmująca pozycja, zważywszy na fakt, że prezentuje całkiem przytomne rozwiązania zarówno naszego pochodzenia jak i przyszłości.

No a więc teraz o polityce "dostatku". Wczoraj czytałem portal Independent Trader z wróżbami, że od 20 lipca br nastąpi pewien rodzaj krachu giełdowego, który będzie odgórnie sterowany. Takie pierdu, pierdu. Pomyślałem, że zaraz będzie wklejka tego proroctwa na audiostereo. Patrzę dzisiaj i oczom nie wierzę .... jestem jasnowidzem!

Oczywiście spokojnie czekamy. Na razie nic takiego nie będzie. Poza tym ..... daty nie są ważne :). Jasne, jest problem z finansami ale z tego co się orientuję, to sporo czasu upłynie zanim coś "buchnie". Nie jest to perspektywa najbliższych miesięcy. Jednak dla świadków Jehowy i paru jeszcze innych geniuszy, tudzież łączników z ósmą gęstością, daty nie są ważne ... oczywiście jeśli ich prognozy się nie sprawdzą.

Jednym słowem Trader, to fajny chłop - opowiadacz ale za bardzo już się wczuł w swoją misję a okazuje się, że jako "nowo powstały guru" zaczyna z tego kręcić również kasę. Tak więc, schemat się powtarza ;).

 

ps. Swoją drogą jak ktoś ma nadmiar gotówki, to inwestycja w srebro jest fajna.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

cyt; "Nie jest niemożliwe i nie można całkowicie wykluczyć, że życie zostało przyniesione z kosmosu. Przemawia za tym ogromna różnorodność form życia, a przede wszystkim nagłe ich pojawienie się. Tu prawdopodobnie pojawia się też pierwsze niedopatrzenie. Z "kosmicznych nasion" wyrastają gigantyczne zwierzęta i rośliny. Zarodki zabrane zapewne z rodzimej planety, lub tworzone w warunkach kosmicznych, gdzie siła ciążenia mogła być większa niż na Ziemi, rodząc się w warunkach mniejszej grawitacji osiągają olbrzymie rozmiary. Czy rozmiary tych potworów zmniejszały się w następnych pokoleniach, czy też 65 mln lat temu mieliśmy do czynienia z pierwszą interwencją Stwórcy? Na to nie jestem w stanie odpowiedzieć, choć wygląda prawdopodobnie. Dla cywilizacji wędrującej przez kosmos, skierowanie w kierunku Ziemi dużego asteroidu było zapewne dziecinną igraszką. Może jednak za masowe wyginięcie dinozaurów także odpowiada "wielki uskok skorupy ziemskiej"? Jak bowiem wytłumaczyć "zagładę", która według nauki trwała 2 miliony lat? " -

 

co ma na celu wklejanie takich bzdur ?

Prognozy raczej mówią, że ten i następny tydzień będzie ładny, słoneczny a potem jest pewne, że nastąpi załamanie pogody, kiedyś ... :))

Poza tym chyba "cudaki" od Rajskiej nie przewidują aż 16 gęstości :).

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Rajska jest jeszcze na etapie raczkowaniai porusza się po galaktykach po omacku. Ja zacząłem kontaktować się z samym Rdzeniem na zaszyfrowanym kanale 32-gęstościowym o terabitowej przepustowości dla każdego wymiaru i dopiero teraz wiem to o czym ona nawet nie śniła.

 

Ponadto wiem, że wiele z jej informacji pochodzi ze zniekształconego źródła. Jaszczury włamały się na jej kanał i zrobiły kilka psikusów przez co jej książka zawiera poważne błędy, kto się na tym zna - wie, że w kilku miejscach wypisała kompletne bzdury, a naiwniacy to łykają B-)

 

PS Mogę Wam jeszcze zdradzić, że jaszczury z konstelacji Oriona chcą ją na dobre zdjąć ze sceny, ponoć nieźle sobie u nich przesrała pomagając tym łamagom - Plejadanom, którzy wprowadzają tylko niepotrzebne zamieszanie wśród kosmicznej braci.

 

Kolejne informacje o losach Wszechświata niebawem, howgh!

No tak...lepiej wysmiac to czego nie rozumiemy

Jest nawet określenie - histeryczny chichot - bodajże pies Bełkot tak często robil.

 

Ciezko szanownym tego forum zrozumieć ze od kilku tys lat dostajemy tylko to co mamy dostać w postaci "wiedzy" ?

 

Faraonowie w identyczny sposób prostym ludem sterowali (zaćmienia).

 

My tez mamy wierzyc w bajki z Bibli albo Koranu (jak kto woli) i się nie zastanawiać czemu na niektórych rys, naskalnych sa postacie do zludzenia przypominające astronautow.

 

Przeciez o wiele prościej steruje się takim tłumem który wierzy w to co ma a nie w to co chce.

Gość

(Konto usunięte)

i się nie zastanawiać czemu na niektórych rys, naskalnych sa postacie do zludzenia przypominające astronautow.

 

Przeciez o wiele prościej steruje się takim tłumem który wierzy w to co ma a nie w to co chce.

 

można się zastanawiać, można w to wierzyć, można zastanawiać się nad czym innym, można wierzyć w co innego ... przecież.

Można dawać się sterować, można samemu sterować... przecież.

Jesli można to, można tamto, to, w czym sprawa ?

Oczywiście

Warto jednak czesc swojego zycia poswiecic na to by znalesc racjonalne (zaznaczam) racjonalne wytłumaczenia takich a nie innych zjawisk.

 

Albo przynajmniej się zastanowić.

-Skąd się wzięło życie na Ziemi i kim jesteśmy?

-Życie zainicjował Stwórca, a my jesteśmy tego następstwem, jego dziełem.

-A czym/kim jest Stwórca i skąd on się wziął?

-Tajemnica lasu :]

 

-Skąd się wzięło życie na Ziemi i kim jesteśmy?

-Życie zostało tutaj przeniesione przez kosmitów, a my jesteśmy tego następstwem, ich dziełem.

-A czym/kim są ci kosmici i skąd oni się wzięli?

-Tajemnica lasu :]

 

Cóż to za teorie, które odpowiadając na postawione pytanie implikują dokładnie to samo pytanie w odniesieniu do podmiotu, który miałby być na nie odpowiedzią.

odpowiedź zna tylko Rajska ;)

 

Pozdro z dziewiątej gęstości !

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

Warto jednak czesc swojego zycia poswiecic na to by znalesc racjonalne (zaznaczam) racjonalne wytłumaczenia takich a nie innych zjawisk.

 

Albo przynajmniej się zastanowić.

 

 

Czy poświęcisz, i jak, część swojego życia, na "racjonalne wytłumaczenie" pojawienia się ufo, którego obecności byłeś świadkiem ?

Kaziku > na pewno to co kiedyś widziałem nie było samolotem szpiegowskim (w znanym nam rozumieniu).

Skoro wielu ludzi widziało i widuje dziwne zjawiska opisywane jako UFO a podobne zjawiska mamy opisane w Biblii, mamy UFO na obrazach ze średniowiecza itd. swiadczyc może ze te zjawisko czy chcemy czy nie towarzyszy ludzkości od dawna.

 

I tutaj rodza się pytania : czym to jest i po co ?

Odpowiedź zna jeden z kosmologów (użytkownik naszego forum). Są to nasi kosmiczni bracia, podróżujący po innych gęstościach i dlatego z reguły niewidoczni dla naszych oczu. Czasami pojawiają się w zakresie światła widzialnego. Wcześniej mylono ich z bogami, co częściowo jest prawdą, bowiem kontrolują naszą ewolucję i wpłynęli na nasz rozwój.

Mam nadzieję, że moje wytłumaczenia zaspokoją oczekiwania.

 

Pozdro z siódmej gęstości.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

na pewno to co kiedyś widziałem nie było samolotem szpiegowskim...

 

daleki jestem od negowania tego co widziałeś. To co ja widziałem, też nie było tym, co znam.

cyt; "Nie jest niemożliwe i nie można całkowicie wykluczyć, że życie zostało przyniesione z kosmosu. Przemawia za tym ogromna różnorodność form życia, a przede wszystkim nagłe ich pojawienie się. Tu prawdopodobnie pojawia się też pierwsze niedopatrzenie. Z "kosmicznych nasion" wyrastają gigantyczne zwierzęta i rośliny. Zarodki zabrane zapewne z rodzimej planety, lub tworzone w warunkach kosmicznych, gdzie siła ciążenia mogła być większa niż na Ziemi, rodząc się w warunkach mniejszej grawitacji osiągają olbrzymie rozmiary. Czy rozmiary tych potworów zmniejszały się w następnych pokoleniach, czy też 65 mln lat temu mieliśmy do czynienia z pierwszą interwencją Stwórcy? Na to nie jestem w stanie odpowiedzieć, choć wygląda prawdopodobnie. Dla cywilizacji wędrującej przez kosmos, skierowanie w kierunku Ziemi dużego asteroidu było zapewne dziecinną igraszką. Może jednak za masowe wyginięcie dinozaurów także odpowiada "wielki uskok skorupy ziemskiej"? Jak bowiem wytłumaczyć "zagładę", która według nauki trwała 2 miliony lat? " -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To bardzo ciekawa i zajmująca pozycja, zważywszy na fakt, że prezentuje całkiem przytomne rozwiązania zarówno naszego pochodzenia jak i przyszłości.

Jest też teoria, która zakłada, że Ziemia się powiększyła. Brak wprawdzie na to konkretnych dowodów, ale i tak taka idea jest w gronie niektórych naukowców brana pod uwagę.

Stąd też mamy obecnie oddalone od siebie kontynenty, których zarysy pasują do siebie jako jednej całości. Według tych, którzy popierają tę hipotezę planeta nasza będzie rosła aż dojdzie do jej rozpadu. (Podobno już tak się też z jedną planetą stało i dzisiaj pomiędzy Marsem a Jowiszem mamy spory pas asteroid.)

Nie jest to proces stale postępujący lecz cykliczny, a gwałtownośc tych procesów powoduje całkowite "przemeblowanie" naszej planety za każdym razem.

 

Kolejnym dowodem na mniejszą kiedyś Ziemię są (były) dinozaury. Urosły one do tak wielkich rozmiarów, gdyż żyły na planecie o 2/3 mniejszej i z grawitacją zredukowanej do połowy tej obecnej.

Brak jednak odpowiedzi dlaczego na początku dinozaury wcale nie były takie ogromne jak to się stało później :)

 

Przeważa jednak teoria, że kiedyś, gdy w atmosferze dominował dwutlenek węgla, to "rosły" rośliny. Potem, wraz ze zwiększeniem się zawrtości tlenu, zwierzęta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

(Podobno już tak się też z jedną planetą stało i dzisiaj pomiędzy Marsem a Jowiszem mamy spory pas asteroid.)

 

W podlinkowanym i cytowanym wyrywkowo materiale jest mowa o tym pasie asteroid, ale podobno został on utworzony przez wybicie/wyrwanie przez kometę, meteoryt części planety krążącej tam wcześniej.

 

Nic mi natomiast nie wiadomo i nigdzie nie znalazłem żadnej informacji na temat "puchniecia" Ziemi - to dla mnie nowość wśród teorii.

Znalazłem tylko informację na temat oddalających się kontynentów, które kiedyś były jednym.

Ale nie sądzę, że oddalające się od siebie kontynenty są wynikiem rozszerzającej się bryły ziemskiej.

Ten ruch kontynentów może być spowodowany zmianą geometrii uskoków płyt tektonicznych, a wywołany kolejnym etapem spowalniania ruchu jądra, aż do "ruchu zerowego".

Ruch jadra Ziemi spowalnia, ale ze względu na znaczną odległość od skorupy płyty tektoniczne wykonują zmiany położenia względem siebie, zważywszy na nierównomierną ich grubość z opóźnieniem i nieregularnie.

 

Całość zmian może zaistnieć wtedy, kiedy są spełnione współzależności, a ich występowanie może występować tylko w układzie planetarnym w jakim się znajdujemy.

Zaś zmiany wynikają z częstotliwości okresu precesyjnego Ziemi, czyli co 26000 lat.

O kataklizmach występujących z pewną regularnością wspominają chyba nawet przekazy historyczne.

Zaś przy stygnięciu jadra mówiłbym o nie puchnącej, a zapadającej się do wewnątrz skorupie ziemskiej - analogia do wysychającego jabłka.

 

Oczywiście to tylko moja teoria, a że tego tematu aż tak dokładnie nie drążyłem, to mogę równie dobrze pisać bzdurki ;)

 

 

Kolejnym dowodem na mniejszą kiedyś Ziemię są (były) dinozaury. Urosły one do tak wielkich rozmiarów, gdyż żyły na planecie o 2/3 mniejszej i z grawitacją zredukowanej do połowy tej obecnej.

Grawitacja nie powinna się zmieniać wraz ze zmniejszaniem się lub zwiększaniem powierzchni Ziemi, gdyż "wagowo" w każdym przypadku jej masa będzie identyczna.

Dinozaury mogły dlatego urosnąć, gdyż na Ziemi jest mniejsza grawitacja niż na planecie na której żyły, a z której jaja ich zostały przetransportowane na Ziemię - to jedyna dla mnie teoria, którą ze względu na "logikę zdarzeń" dość ciężko podważyć.

 

pzdr.

Gość

(Konto usunięte)

Ruch jadra Ziemi

 

W zasadzie, teza o jądrze Ziemi, jest przyjmowana teoretycznie, gdyż nie ma podstaw by twierdzić, że jądro Ziemi jest tym, za jakie jest uważane. Również teorią jest, że jądro Ziemi posiada właściwości magnetyczne lub jakiekolwiek inne oddziałujące na cokolwiek. Również, brak podstaw by twierdzić, że jądro jest kuliste. Również brak jest podstaw by twierdzić, że jądro w ogóle jest.

Robiono eksperymenty i stworzono zredukowany model jądra Ziemi, który wytwarzał pole magnetyczne. Tak więc, podejście negujące obecne poglądy na budowę Ziemi myślę, że nie ma sensu.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

Robiono eksperymenty i stworzono zredukowany model jądra Ziemi, który wytwarzał pole magnetyczne. Tak więc, podejście negujące obecne poglądy na budowę Ziemi myślę, że nie ma sensu.

 

 

Czy przyjmowanie za pewnik teorii i na dodatek stosowanie tych teorii do wyliczeń innych, ma sens ?

 

W teorii, jądro Ziemi jest płynne; stanowi roztopioną masę metali, czy tak ?

- Jakich metali ?

- Czy widziałeś coś takiego, jak roztopiony metal o właściwościach magnetycznych ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.