Skocz do zawartości
IGNORED

Czy UFO istnieje, Czy będzie free energy, czy będzie ekonomiczny system dostatku?


Rambo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

W teorii, jądro Ziemi jest płynne; stanowi roztopioną masę metali, czy tak ?

Teoretycznie tak.

 

- Jakich metali ?

Teoretycznie powinny być to metale o największej masie właściwej, gdyż Ziemia podczas tworzenia się musiała posiadać niezwykle wysoką temperaturę, a więc wszystko co "cięższe" zaczęło spływać do jej wnętrza, tworząc tym samym jądro.

 

- Czy widziałeś coś takiego, jak roztopiony metal o właściwościach magnetycznych ?

Czy właściwości magnetyczne wynikają jedynie ze stanu skupienia ?

 

Nie można mylić magnetyzmu z grawitacją.

Gość

(Konto usunięte)

Czy właściwości magnetyczne wynikają jedynie ze stanu skupienia ?

 

Nie można mylić magnetyzmu z grawitacją.

 

Ale można poeksperymentować by to sprawdzić.

Pisałem, że grawitacja to wymysł, przynajmniej w takim rozumieniu w jakim jest to tłumaczone. Co do magnetyzmu, kompas coś wskazuje i robi to z jakiegoś powodu.

Czy robi to z powodu jądra ?

Roztopiony metal nie posiada właściwości magnetycznych.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Roztopiony metal nie posiada właściwości magnetycznych.

Co do magnetyzmu, kompas coś wskazuje i robi to z jakiegoś powodu.

Czy robi to z powodu jądra ?

Bardzo możliwe.

Bo jeśli przyjąć, że jadro ziemi względem płyt tektonicznych jest w ruchu, to może ono wykazywać silne właściwości magnetyczne.

Nawiązuje tym samym do stwierdzenia że

Roztopiony metal nie posiada właściwości magnetycznych.

w stanie spoczynku może ich nie wykazywać, ale w ruchu już tak.

I tu nie chodzi o sam ruch, ale o ruch wynikający z połączonych względem siebie obiektów - jądra ziemi i płaszcza dolnego.

Ten ruch może wyzwalać jakąś energię, choćby elektrostatyczną, która jest pochodną magnetyzmu.

Gość

(Konto usunięte)

Ten ruch może wyzwalać jakąś energię, choćby elektrostatyczną, która jest pochodną magnetyzmu.

 

Może.

A co powiedzieć, jak się przyjrzeć "pracy" kompasu; wskazówka obraca się w płaszczyźnie poziomej. Dlaczego wskazuje tylko poziomo, nie inaczej ? Jeśli "sygnał" idzie z Ziemi, wskazówka powinna się "patrzeć" w dół. Przecież im bliżej źródła, i w kierunku źródła, tym sygnał większy. Dlaczego więc "patrzy przed siebie" ?

Nie rozumiem po co te dywagacje, skoro kolega Arton już to kiedyś wyjaśnił. Ziemia jest pusta w środku!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ziemia jest tak jak w większości innych planet i księżyców, pusta w środku. Skorupa Ziemi jest około 700 mil grubości. Grawitacja, która jest spowodowana przez działanie promieni słonecznych, jest wewnątrz tej skorupy. Wokół równika, Gaia pokazuje na jej osi obraca się z prędkością ponad 1000 mil na godzinę. Okrągły świat i ekspansja Ziemi wyjaśnione są przez przez siły odśrodkowe. Są kanały, które prowadzą do wnętrza ziemi. Jest dowód fotograficzny z satelity (które nie są ujawniane opinii publicznej), że oba bieguny mają ogromne dziury. Hollow formacja jest często przyczyną tajemniczych dźwięków w czasie trzęsienia ziemi, podobnie jak dmuchanie w rogi lub echo dzwonów.

 

 

 

Illuminati wiedzą dokładnie, że żadne tajemnice o wydrążonej Ziemi nie są ujawniane publicznie. Strefy zakazu lotów są na miejscu, zarówno na północy i nad biegunem południowym. Nawet satelity nie są kierowane na te strefy zakazu lotów. Dziwne, że są mniej ostrożni ze zdjęciami z innych planet. Podoba Ci się to zdjęcie otworu na Biegunie Południowym Jowisza, który można łatwo znaleźć na stronie NASA (1)

 

Nasi wewnętrzni sąsiedzi Ziemi

 

kilka milionów lat ziemskich wewnętrzna część była domem dla bardzo wysoko rozwiniętej cywilizacji, zwanej Agartha. Ten świat wewnątrz świata składa się z dużego kontynentu i ponad 120 miast podziemnych. Jego obywatele są zgrupowanie z różnych dziedzictw, kultur i ras. Zdecydowana większość żyła na powierzchni i wniknęli do wewnętrznej Ziemi, tacy jak przodkowie Hiperborei, Atlantydy, Lemurii, a nawet nazistowskich Niemiec (4) i (5) . Wszystko spokojnie żyje w całkowitej harmonii z naturą. Są w stałym kontakcie z pozaziemskimi cywilizacjami.

 

Obrazy wideo podjęte przez amerykańskiego, admirał Richard Byrd dnia 19 lutego 1947 r., pokazując dziesiątki kilometrów kwadratowych terytorium z lasów i jezior w środku bieguna południowego. Te zostały zrobione podczas operacji "HighJump" (6) , na krótko przed odlotem z Agarthy.

Wiele gatunków zwierząt wymarłych już na powierzchni, jak mamuty i tygrysy szblozębne, żyć w wewnętrznej Ziemi. Wszystko jest lepsze, czystsze, a zwłaszcza większe! Istnieją " Avatary ", jak drzewa, setki metrów wysokości. Winogrona rosną wielkie jak śliwki i są bardziej aromatyczne niż znamy je na powierzchni. Szczególnie hydroponiczne pomidory są podobno sensacją.

 

W niektórych miastach ludzie są znacznie więksi niż nasze postaci, niektóre są ponad 12 metrów wysokości. To byli ludzie, którzy po raz pierwszy witali rybaka nordyckiego, Olafa Jansena, podczas jego niewiarygodnej podróży morskiej w XIX wieku.

Agarthans żyją dłużej niż my. Niektórzy z ich "emeryci" żyją do 30.000 lat. Ponieważ starzenie się nie jest czynnikiem w ich życiu, większość z nich wybrało, aby wyglądać na 30 lub 40 lat, podczas gdy w rzeczywistości może być dużo starszy. Kiedy Agarthan czuje że obecne wcielenie zostało zakończone, mogą zostawić swoje ciało do woli. Zawsze jest dzień w ich świecie wewnętrznym Ziemi, nie ma nocy . Smoky słońce, które jest jądrem naszej ziemi, unosi się w centrum. To zapewnia przyjemny odcień pomarańczowy i stałą temperaturę około 24 stopni Celsjusza (75 stopni Fahrenheita). Kwartał Agartha składa się z wody, reszta to ziemia, na której zbudowane są około stu krystalicznych miast. Miasto stolica gdzie mieszka ich rząd jest nazywane "Shamballa Lesser", inne miasta mają nazwy takie jak Posid, Shonshe, Rama i Shingwa.

 

Oczywiście illuminati , którzy czynią nasze życie na powierzchni Ziemi, tak trudnym, jak również spróbowali dostać się do Wewnętrznej Ziemi. Z powodu znakomitej technologii w Agarthan i ochrony Konfederacji , Agarthans nie miał trudności zatrzymać te próby. życie na środku Tak jak my, Agarthans lubią wyjść. Odwiedzają koncerty i teatry i cieszą się wieloma rodzajami sztuki. Fani "Star Trek" najprawdopodobniej rozpoznają holodecks , naprawdę istnieje. Wybierz swój ulubiony motyw lub okres w historii świata i graj. Nie wiemy tego na pewno, ale nie zdziwiłbym się, gdybyśmy mogli odgrywać sceny z zewnętrznej powierzchni, ponieważ Agarthans wydają się wiedzieć o nas dużo lepiej niż my ich! Agarthans prokreacja przebiega w ten sam sposób, co my robimy. Jedyną różnicą jest to, że kobiety nie są w ciąży przez dziewięć miesięcy, ale tylko na okres trzech miesięcy. Ponieważ Agarthans może żyć tysiące lat, poród jest bardzo wyjątkowy i uważany za rzecz świętą. Kiedy czas narodzin przybywa, rodzice planują zatrzymać się w świątyni na trzy dni. Tam dziecko jest przyjęte w spokoju, z piękną muzyką, z myślami miłymi i okolice kojące. Lubią czasem w ich świecie, jak dziecko rodzi się w wodzie. Wniebowstąpienia przyjście Ascension jest traktowane jako coś,co jest u Agarthan ludzi zupełnie naturalne. Ich jedynym zmartwieniem jest to, że są oni podłączeni do nas na tej planecie. Boski Plan opisuje, że musimy wznieść się razem. Dlatego Agarthans pracuje z Galaktyczną Federacją w celu przyspieszenia naszego duchowego zrozumienia i wzrostu. W Agarthans wahają się, pojawiać się na naszej powierzchni, ponieważ są oni bardzo zaawansowani i duchowo porozumiewają się telepatycznie. Nawet wrogie myśli mogą być fizycznie szkodliwe dla nich. Dopiero jak nasze człowieczeństwo osiągnie w jakimś stopniu bardziej pozytywne i ma tylko pokojowe zamiary, może tam być spotkanie z braćmi i siostrami z Wewnętrznej Ziemi. Jak to wygląda teraz, to będzie na krótko przed lub po tym, jak zrobimy skok do 4 wymiaru. Następnie nowy świat otworzy przed nami, dosłownie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

A co powiedzieć, jak się przyjrzeć "pracy" kompasu; wskazówka obraca się w płaszczyźnie poziomej. Dlaczego wskazuje tylko poziomo, nie inaczej ? Jeśli "sygnał" idzie z Ziemi, wskazówka powinna się "patrzeć" w dół. Przecież im bliżej źródła, i w kierunku źródła, tym sygnał większy. Dlaczego więc "patrzy przed siebie" ?

Igła kompasu też jest magnesem, resztę doczytasz tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemskie_pole_magnetyczne

 

cyt "Jedno z wejść do Agharty miało znajdować się w Tybecie. Szukało go wielu podróżników, w tym wysłani przez Hitlera Niemcy. Niemiecki fuehrer bowiem, jak wiadomo – żywo interesował się niewyjaśnionym i tajemniczym.

Agharta miała być zamieszkana przez rasę znacznie przwyższającą tę z powierzchni Ziemi. To tam miało się mieścić źródło legendarnej siły vril (która to siła stanie się tematem kolejnego wpisu na AHistorii, bo temat to szeroki i fascynujący). Tak przynajminej twierdził Alexander Saint Yves d’Alveydre – francuski okultysta, któremu tajemicę Agharty przekazać miał pewien tajemniczy indyjski książę." za http://www.ahistoria.pl/index.php/2012/02/ziemia-pod-ziemia/

 

Wszystko jest na zasadzie; prawdopodobnie, całkiem możliwe, ktoś coś widział, ktoś coś mówił itd.

I są to opowieści "dziwnej treści" które nigdy nie zostały potwierdzone naukowo, a urastające do rangi "baśni z 1001 nocy".

jakby tego było mało, do tego typu informacji dokładają swoje trzy grosze dość znani ludzie.

Bo oto w "Tajemniczym dzienniku admirała Byrda, o Antarktydzie" znajdujemy taki oto opis

Grawitacja nie powinna się zmieniać wraz ze zmniejszaniem się lub zwiększaniem powierzchni Ziemi, gdyż "wagowo" w każdym przypadku jej masa będzie identyczna.

Dinozaury mogły dlatego urosnąć, gdyż na Ziemi jest mniejsza grawitacja niż na planecie na której żyły, a z której jaja ich zostały przetransportowane na Ziemię - to jedyna dla mnie teoria, którą ze względu na "logikę zdarzeń" dość ciężko podważyć.

Może była też inna prędkość naszej planety, odziaływanie księżyca(ów), rozkład masy w układzie słonecznym...

Najdziwniejsze jest jednak to, że ostatnie badania dowiodły zawartośc co2 w atmosferze za czasów panowania dinozaurów na poziomie pieć razy większym niż współcześnie. To by znaczyło, że dzisiejszy człowiek nie dałby rady wtedy żyć.

Gość

(Konto usunięte)

Igła kompasu też jest magnesem, resztę doczytasz tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemskie_pole_magnetyczne

 

 

Tu nie chodzi o to, czy igła jest też magnesem, bo określenie też, implikuje magnetyzm jądra jako oczywistość. A tu oczywistości nie ma.

Poza tym, igła kompasu jest "zawieszona" na igle/osi utrzymującej igłę kompasu w równowadze. Zawieszenie/podparcie jej, w taki sposób, przy poziomym ustawieniu kompasu, nie ogranicza jej ruchów w dół i w górę poza samą obudową kompasu.

Jeżeli igła reaguje na przyciąganie magnetyczne, to ta reakcja przejawia się wyłącznie w poziomie, a to, przeczy istnieniu przyciągania Z Ziemi, ponieważ igła ustawiona poziomo powinna przechylać się ku dołowi, a tego nie robi.

:)

 

Najdziwniejsze jest jednak to, że ostatnie badania dowiodły zawartośc co2 w atmosferze za czasów panowania dinozaurów na poziomie pieć razy większym niż współcześnie. To by znaczyło,

 

że dinozaury wyginęły z powodu wdychania świeżego powietrza.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Może była też inna prędkość naszej planety, odziaływanie księżyca(ów), rozkład masy w układzie słonecznym...

To wielce prawdopodobne, gdyż przypuszcza się, że w obecnym pasie asteroid musiała być jeszcze jedna planeta, która została wybita z układu słonecznego na skutek kolizji.

Po niej pozostał właśnie pas "kamiennych cząstek" zwany obecnie pasem asteroid.

 

Najdziwniejsze jest jednak to, że ostatnie badania dowiodły zawartośc co2 w atmosferze za czasów panowania dinozaurów na poziomie pieć razy większym niż współcześnie. To by znaczyło, że dzisiejszy człowiek nie dałby rady wtedy żyć.

Zagadnienia dotyczące zarówno datowania i składu atmosfery są wielce dyskusyjne z uwagi na niedokładność pomiaru metodą izotopową C14 - http://pl.wikipedia.org/wiki/Datowanie_radiow%C4%99glowe

Jak niedokładne, obrazuje tabelka w linku http://pl.wikipedia.org/wiki/Datowanie_radiow%C4%99glowe

Czyli im bardziej wstecz, tym mniej dokładne otrzymujemy dane.

Nie pomaga nam też w tym względzie geologia, gdyż istnieje podejrzenie zachodzących zbyt licznych zmian geo-klimatycznych, aby jednoznacznie wyrokować o budowie i składzie zarówno Ziemi jak i jej atmosfery.

Gość

(Konto usunięte)

Co do pracy kompasu, dodam, że w stanie oddziaływania tylko "ziemskiego", igła zwraca się zdecydowanie w kierunku N-S, i wyłącznie w poziomie.

W przypadku zbliżenia do igły przedmiotu na który igła oddziałuje, igła zwraca się ku niemu zawsze jednym i tym samym końcem.

Magnes w takim przypadku, reaguje oboma końcami, oraz całą swoją płaszczyzną .

Igła kompasu reaguje tylko jednym końcem, z tym, że kiedy zbliżymy przedmiot do igły, jej koniec podąża za tym przedmiotem w kierunku jego przyłożenia, czyli w górę, w dół, na boki. Takie zachowanie igły kompasu w przypadku wskazań pola ziemskiego N-S nie występuje.

Widać w tym, że igła kompasu reaguje na "coś", co oddziałuje w poziomie. A to przeczy temu, co "istnieje" jako przyciąganie ziemskie, które siłą rzeczy wydobywa się z dołu z ziemi wędrując do góry.

Poza tym, czy igła kompasu, wskazuje tym samym końcem, ten sam kierunek, na obu półkulach ?

Wskazówki kompasu układają się równolegle do pola magnetycznego Ziemi, zakładając, że kompas jest skonstruowany poprawnie - zarówno dolna jak i górna końcówka jest w tym samym stopniu "ściągana" do dołu, stąd igła kompasu zawsze będzie w równowadze i nie wskaże kierunku góra/dół. Gdy przyłożysz dwa identyczne płaskie magnesy do siebie i teoretycznie ustawisz pomiędzy nimi igłę opierającą się na ich środkach ciężkości to ustawią się one równolegle do siebie (opierając się na tej właśnie igle) lecz w przeciwnych kierunkach północ-południe.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

@Kazik-t

Odpowiedzi jednoznacznej i w jednym zdaniu na postawione przez Ciebie pytania nie uzyskasz.

Jest coś takiego jak "alternatywna" fizyka, która zaprzecza tej uczonej nas od szkoły podstawowej.

Jeśli chcesz, możesz poczytać i porównać z posiadaną wiedzą jej alternatywne kierunki.

I zacznij od "początku" ;)

http://swobodna.energia.salon24.pl/464475,magnetyczne-oszustwo

 

A tu już trochę wyższy poziom, doktorancki http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?t=200&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Powodzenia i pozdrawiam.

Pierwsze wzmianki o dziwnym satelicie na orbicie okołoziemskiej pojawiły się w latach pięćdziesiątych. Początkowo uważano, że to, co wypatrzono na orbicie to tajny rosyjski satelita. Sprawa stała się znana w prasie, a dziwaczny obiekt nazwano Black Knight, czyli czarny rycerz.

Wiele źródeł potwierdzało, że faktycznie coś przesyłało sygnał radiowy i trwało to nieprzerwanie przynajmniej od czasu, gdy ludzie nauczyli się rejestrować takie rzeczy. Pojawiła się teoria, że pierwszym, który odebrał ten sygnał był Nicola Tesla i miało to być w 1899 roku po wybudowania urządzenia radiowego wysokiego napięcia, co miało miejsce w Colorado Springs. Przez następne dekady coraz częściej pojawiały się doniesienia o rzekomo odkodowanych transmisjach z satelity pozaziemskiego orbitującego wokół Ziemi.

Sygnał radiowy, jaki wysyła ta sonda został też podobno odkodowany przez radioamatora nasłuchującego przestrzeni kosmicznej. Twierdzi on, że zarejestrował emisje, które wyglądały na przesyłanie koordynatów gwiezdnych jak twierdził sygnał był skierowany w stronę podwójnego systemu gwiezdnego Epsilon Boötis. To stąd właśnie wzięto szacunki, co do wieku urządzenia, ponieważ system ten, o ile był miejscem pochodzenia sondy, znajduje się około 13 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.

Jakkolwiek takie objawienia mogą brzmieć dziwacznie to obiekt jest jak najbardziej realny i znajduje się na oficjalnych zdjęciach udostępnionych przez NASA, każdy może sprawdzić, co tam widzi. Obiekt znajdował się na polarnej orbicie ( idealnej do mapowania powierzchni Ziemi) i zmierzał w przeciwną stronę niż większość ziemskich satelitów, czyli z zachodu na wschód.

Wiadomo, że w pewnym okresie obiektem tym interesowała się organizacja Grumman Aircraft Corporation. Prowadzono wnikliwe obserwacje, ale rezultaty utajniono. W tej chwili nie ma już pewności, że ta sonda dalej znajduje się w przestrzeni kosmicznej. Zapewne, gdyby tylko ludzkość zdołała dokonać bezpiecznej deorbitacji zrobiono by to, dlatego nie wiadomo, czy jeszcze ten "czarny rycerz" znajduje się nad naszymi głowami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-42084-0-25968300-1405687695_thumb.jpg

post-42084-0-65245300-1405687708_thumb.png

post-42084-0-43100600-1405687722_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Pole magnetyczne nie jest płaskie jest koliste, poza tym, na jednej półkuli, jeden biegun oddziałuje intensywniej od drugiego z racji przesunięcia miejsca obserwacji względem środka pola. To co piszesz mogło by mieć miejsce na równiku.

 

Wskazówki kompasu układają się równolegle do pola magnetycznego Ziemi,

To co piszesz mogło by mieć miejsce na równiku.

 

A to nie jest tak, że oddziaływanie magnetyczne północ/południe w każdym miejscu będzie takie samo? Podobnie jak pole elektryczne w każdym punkcie pomiarowym będzie miało tą samą siłę przepływu w danym kierunku. Do tego pole magnetyczne nie jest płaskie - czyli przebiega równolegle do powierzchni Ziemi jak sam napisałeś, a to powoduje, że żadna ze wskazówek nie chyli się ku dołowi.

 

hmm...chociaż może i wskazówka w pewnym momencie powinna się chylić ku dołowi

 

MagneticMap.jpg

jak ma namagnesowany jeden koniec to musi mieć drugi biegun , tak działa magnes zawsze ma dwa bieguny,, i ustawia się równolegle z liniami pola magnetycznego w kierunku S-N i N-S tam gdzie linie schodzą pionowo magnes będzie się kręsił w kółko dlatego na biegunach ziemi jest takie zjawisko trzymając go równolegle do ziemi,,

"Igła magnetyczna – niewielki magnes trwały, zazwyczaj w kształcie wydłużonej linii, zamocowany tak by mógł się obracać wokół pionowej osi, używany do wskazywania kierunku linii pola magnetycznego."

 

22cfe934f1f2b5ea6555c59e56294a9d.jpg

Focal + Naim

to teraz dalej kazik-t udawaj dalej Sokratesa i spytaj się czy widziałeś pole magnetyczne a tak w ogóle to z czego jest ono zbudowane i co przenosi siły tego pola :))

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

spytaj się czy widziałeś pole magnetyczne a tak w ogóle to z czego jest ono zbudowane i co przenosi siły tego pola

 

no, jak się tak wyrywasz, to powiedz, niech wszyscy wiedzą co wiesz.

:)

jak powiem coś o fotonach, to zapewne zapytasz dlaczego nie "świecą", a jak odpowiem, to będziesz ciągnąć dalej i zamęczysz, dlatego będę przezorny i zrobię unik ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Gość

(Konto usunięte)

jak powiem coś o fotonach, to zapewne zapytasz dlaczego nie "świecą", a jak odpowiem, to będziesz ciągnąć dalej i zamęczysz, dlatego będę przezorny i zrobię unik ;)

 

to interesujące, jak potrafisz sam ze sobą dyskutować.

I, w rzeczy samej, zamiast pisać na temat, czepiasz się h.j wie po co i dlaczego. Nie chcesz bym tu pisał, powiedz to.

nie chciałem tylko żebyś zagonił mnie w "kozi róg" ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Czas sprawdzić sugerowany przez naszego "speca" armagedon giełdowy oparty na ściemie Independent Trader-a. Miało się to ziścić 20 lipca br. Tak jak mówiłem, była to lipa, podobna to wieszczenia daty końca świata przez świadków jehowy. Na pewno będzie załamanie giełdowe, kiedyś .... , ale daty nie są ważne ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Bardzo dobry kanał na YT założony przez Stałego Słuchacza z mnóstwem filmów o UFO. Niestety - Stały Słuchacz ma limit 15 minut na odcinek i filmy są dość poszatkowane.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • 1 miesiąc później...

Ufo też made in China.

 

W połowie lat czterdziestych, kiedy Tybet nie był jeszcze pod okupacją, dr Robin-Evans odbył podróż w celu odnalezienia tajemniczego plemienia Dzopów. Dowiedział się o nich od pewnego rosyjskiego badacza. Plemię to wykazuje pewną wyraźną degenerację fizyczną i żadną siłą nie da się ich odwieść od przekonania, że pochodzą od istot z kosmosu. Towarzyszący mu tragarze, kiedy byli już prawie u celu odmówili dalszej podróży, gdyż bardzo obawiali się tej "budzącej grozy krainy". Plemię przywitało obecnoś przybysza wielce nieufnie. Z czasem lody przełamano do tego stopnia, że przydzielono my nawet nauczycielkę znającą ich język celem nauczenia go ich mowy, a także poznania zapisanej na kamiennych talerzach ich "świętej historii". Prócz tego, że pan doktor dorobił się z nauczycielką dzidziusia, udało mu się także poznać i dość zagadkową historię tego ludu.

 

Uznają się oni bowiem za bezpośrednich potomków obcych z kosmosu. Konkretnie z układu Syriusza, skąd wielokrotnie i przez tysiąclecia przybywali stamtąd jako bogowie.

"...zaplanowano dwadzieścia wypraw...odwiedzono dwanaście planet...nie odkryto na żadnej formy życia...dopiero trzynasta okazała się zamieszkana...trzecia w swoim układzie- Ziemia..."

Członkowie załóg ze statków powrócili do siebie lecz na ziemi pozostawili swoje potomstwo tutaj już zrodzone. Około 1014 roku według naszej rachuby przybyli po nie z powrotem. Lądowanie nie udało się i doszło do zniszczenia pojzadu. Część załogi zginęła. Większość rannych wkrótce zmarła a pozostali z trudem utrzymywali się przy życiu.

W dodatku rozbitkowie często byli atakowani i zabijani przez mieszkających tu ludzi. Pięć lat po katastrofie żyło już ich tylko około trzydziestu.

Nie dysponując już swoja techniką żyli bardzo prymitywnie chowając się w jaskiniach. Z czasem pogodzili się z przewyższajacymi ich wzrostem ludźmi. Potomkowie ludzi i obcych swoich zmarłych chowali w grobach, do których wkładali kamienne tablice w postaci dysków/płyt z wyrytymi na nich znakami przypominającymi swego rodzaju jakieś pismo.

 

Doktor Robin-Evans zmarł w 1974 roku pozostawiając po sobie wiele ciekawych notatek.

Ze względu na hermetyczność Chin nie można było uzyskać potwierdzenia tych "rewelacji". Dopiero całkiem niedawno dwie takie płyty "odkrył" w jednym tamtejszym muzeum austriacki inżynier, Ernst Wegerer.

Oprowadzająca go wtedy dyrektor tej placówki (muzeum Banpo) nie potrafiła udzielić na temat tych płyt (przypominających płyty gramofonowe) konkretnych informacji.

 

Same płyty są wykonane prawdopodobnie z marmuru, na pewno z jakiegoś bardzo twardego kamienia. W środku posiadają otwór. Ich powierzchnie pokryte są czymś na podobę pisma rowkowego. Biegło ono łukowato od środkowego otworu po brzeg tarczy (płyty?) Ważą około jednego kilograma każda.

 

Płyty te znalazły się w tym muzeum jako efekt wyprawy naukowej w latach 1937-1938, która penetrowała groby w jaskiniach gór Bajan Char. Odkrycie tych swoistych "płyt" zawierających spiralny, biegnąc łukami, zapis wywołało w świecie naukowców gorącą dyskusję. Pod dyrekcją profesora Tsuma Um Nui pięciu naukowców Uniwersytetu Pekińskiego postanowiło pismo odczytać. Ich opublikowanie wywołało ostry sprzeciw środowiska nauki jako nierealnego przekładu.

Już bowiem sam tytuł ich publikacji zwalał z nóg. "Inskrypcje związane ze statkami kosmicznymi sprzed 12 000 lat."

 

Fragment z tego tłumaczenia: "...Dropa (Dzopa) przybyli z chmur w unoszących się aparatach...po dziesięćkroć do wschodu słońca kryli się nasi ludzie w jaskiniach... potem z gestów zrozumieliśmy, że dropa nie chcą nas krzywdzić..."

 

Wprawa archeologiczna odkryła wtedy 716 takich dysków w grobach, gdzie znaleziono delikatne szkielety z wielkimi czaszkami.

Kamienne płyty (groby) według archeologów biorących udział w tej wyprawie datuje się na jakieś... 12 000 lat. W trakcie badań w 1962 roku wykazano za pomocą oscylografu, że płyty te były kiedyś wystawione na działanie silnego ładunku elektrycznego.

Ze względu na to, że rewolucja kulturalna rozszalała się wtedy na dobre o płytach tych "zapomniano" aż do teraz, kiedy"odkryto" je na nowo.

 

Podobno nieliczne plemię Dropa żyje nadal w górach do teraz.

Wszystko to bardzo ciekawe. Mówię o wielości postów w tym temacie.

Z jednym wszak zastrzeżeniem.

Już spory kawałek czasu temu, obliczono iż przy ciśnieniu jakie panuje w jądrze ziemi, płynnego żelaza ani niklu być raczej nie ma prawa.

Dlatego podzielono jądro na zewnętrzne, płynne.

Oraz wewnętrzne, o stanie skupienia stałym. A raczej zbliżonym do stałego. W tamtejszych warunkach te 4 stany skupienia które wyróżniamy, nie bardzo oddają precyzyjnie rzeczywistość.

 

No, ale empirycznie nikt tego wszystkiego raczej chyba nie sprawdzał.

A ja zapomniałem najważniejszego! Fotek wspomnianych płyt :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.