Skocz do zawartości
IGNORED

Początek do 5k


kazan

Rekomendowane odpowiedzi

pmcomp, jesli bardzo chcesz wiedziec, to moge skrobnac Ci na PW co sadze o AF. Znam ten gramofon i sadze ze Pan Andrzej powinien stosowac handlowe sprawdzone ramiona, a nie strugac "cos" w metalu. Ramie wykonac to nie jest latwa sprawa. Jako inzynier po Politechnice powinienes pewne rzeczy wiedziec. Ja np. wiem jak sa zbudowane dobre ramiona i rozumiem sposob ich dzialania. A ze ludzie z forum lykaja papke marketingowa i wychwalaja, to juz inna sprawa. Teraz musze Cie przeprosic, bo zaraz przychodza goscie na sesje odsluchowa u mnie w domu i musze przygotowac sie do spotkania (wiesz, golenie itp. sprawy).

Mi się nie podoba spinacz biurowy zamiast finger lifta :)

 

Nie mam też przekonania do ramion "domowej roboty". Jednak firmy zajmujące się tym od lat nie jedne zęby na ich budowie zjadły i im wierzę bardziej.

 

Sam werk to inna sprawa. To może dobrze wykonać każdy zdolniejszy amator.

 

Nie twierdzę, że AF gra źle bo nie miałem z nim dłuższego kontaktu niż 10 minut na obcej ziemi. Jakiś szczególnie rażących wad w nim nie dostrzegłem ani nie usłyszałem.

 

Zgadza się Fontek gra fajnie, jednak ramię to też nie jest do końca moja bajka. Poszedł do ludzi i ludzie się cieszą. Jednak powtarzam gramofon fajnie gra jeśli pewne rzeczy komuś pasują to OK. Dla mnie niektóre rzeczy były nie po mojemu.

Pozdrawiam, Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dziękuje wszystkim za wypowiedzi . Po Waszych opiniach widzę , że jednak 5k to będzie mezalians :(

Cóż , jestem dużym chłopcem i wiem , że pewne rzeczy zależą od mamony bardziej niż inne (?!) .

Pójdę jednak może za podpowiedzią forumowicza z PW i dla zabawy wezmę Audiotechnice 120 coś tam ( tu pozdrawiam kolegę ) a ewentualnie utopiona kasa może mnie nie zabije a może nawet wzmocni ?!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może inaczej jeśli sprawa nie jest nagląca proponuje wstrzymać się z bólami, pojeździć, pochodzić po sklepach, w listopadzie będziesz miał AS w Warszawie jeśli masz takie możliwości, koniecznie to zrób. Zobaczysz posmakujesz co z czym się je. Wtedy podejmiesz decyzję. Tak czy tak. W tej dziedzinie pośpiech wyjątkowo nie jest wskazany, na szybko to można ślepych dzieci narobić :). Napisz do maszy1968 i do innych którzy mają fajne zestawy analogowe jednak niech Ci opiszą swoją drogę.

W każdym razie z całego serca powodzenia życzę. Pamiętaj jednak że tych dziwnych czasach trudno jest sprzedać dystrybutorom cokolwiek nowego. Dlatego w/g nich wszystko co sprzedają nawet to co nie powinno znaleźć sie na półkach jest najlepsze na świecie. Nie mówiąc o przeszacowanych cenach.

Pozdrawiam, Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, jeżeli chcesz sobie od czasu do czasu posłuchać vinyli, to kup Carbona debuta i go tego małe pre, bedziesz miał za 2 kilo kupę przyjemności bez napinania sie. Miliony ludzi na świecie tak słucha muzyki bez teoretyzowania i otoczki technologicznej.

Jednak to forum trzeba umieć czytać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vasa

(Konto usunięte)

Miliony ludzi na świecie tak słucha muzyki bez teoretyzowania i otoczki technologicznej.

Jednak to forum trzeba umieć czytać.

Zgadzam się z tezą że trzeba umieć czytać forum :)

Ja na przykład przeczytałem że kol. Kazan ma w zestawie Chorda i Burmestra. Dobrze byłoby żeby źródło analogowe jakoś korespondowało jakością z resztą.

Paweljazz dobrze radzi. Pochodzić trochę koło tematu. Frycowe będzie mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to wszystko tez wyczytałem. Tylko ze wyszło na to ze kolega w ogóle wymiękł.

Jeżeli szuka hiendu za 5 kilo to faktycznie niewiele pomogłem, ale chyba moje intencje sa dość czytelne. Ja nie mam problemu z obejrzeniem filmu na starym vhs czy DVD Manty i pewnie czasem więcej "zobaczę" niż ktoś na kinie za 50k.

A sama celebra winylowa jest nawet na tanich gramiakach bez problemu osiągalna.

 

Jezeli ma korespondować bez mezaliansu to pre to jest wydatek 50 kilo cytując pewna recenzje.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak , że wymiękam czy rezygnuje ... i wcale nie spieszy mi się . Pytałem tylko o koncept analogu w tej kwocie , który mnie nie rozczaruje w porównaniu do obecnie posiadanego grajka .

Rzeczywiście na początek chciałbym na razie od czasu do czasu posłuchać vinyli dlatego też padła taka a nie inna kwota .

Na AS bywam i w tym roku też mam zamiar i w tym temacie będę się tam rozglądał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dziękuje wszystkim za wypowiedzi . Po Waszych opiniach widzę , że jednak 5k to będzie mezalians :(

Cóż , jestem dużym chłopcem i wiem , że pewne rzeczy zależą od mamony bardziej niż inne (?!) .

Pójdę jednak może za podpowiedzią forumowicza z PW i dla zabawy wezmę Audiotechnice 120 coś tam ( tu pozdrawiam kolegę ) a ewentualnie utopiona kasa może mnie nie zabije a może nawet wzmocni ?!

Pozdrawiam

Słusznie! Niegłupio gada!:)

A gdy już się "wszczepisz" - AT coś tam - dzielnie i wytrwale będzie Ci służyć, jako "myjok".

Jak to szło? Kolejny przepadnięty!:))))

PS - o drodze maszy do tego, co ma - byłoby ze dwieście stron! Nie wiem, nie znam - zgaduję!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pmcomp, jesli bardzo chcesz wiedziec, to moge skrobnac Ci na PW co sadze o AF. Znam ten gramofon i sadze ze Pan Andrzej powinien stosowac handlowe sprawdzone ramiona, a nie strugac "cos" w metalu. Ramie wykonac to nie jest latwa sprawa. Jako inzynier po Politechnice powinienes pewne rzeczy wiedziec. Ja np. wiem jak sa zbudowane dobre ramiona i rozumiem sposob ich dzialania. A ze ludzie z forum lykaja papke marketingowa i wychwalaja, to juz inna sprawa. Teraz musze Cie przeprosic, bo zaraz przychodza goscie na sesje odsluchowa u mnie w domu i musze przygotowac sie do spotkania (wiesz, golenie itp. sprawy).

 

Odsłuch? I o to chodzi, ja takie lubię szczególnie jak łapka ma jeszcze co podnosić :).

 

Miałem Fontesa, mam Zonteka, tam też ramię strugane. Też złe bo strugane?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Nie znam niestety Zonteka. Chetnie posluchalbym muzy z tego sprzetu z jakas porzadna wkladka.

 

Tak, odsluch. Mam podobnego pier...olca jak Ty i czesto robie sluchowiska u siebie w domu. Mogloby Ci sie spodobac, bo od kilku miesiecy stalem sie wielbicielem starych kolumn z epoki oraz gramofonow z epoki.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie żeby wejść w analogowy świat .

Chciałbym nowy sprzęt , nieskomplikowany w obsłudze ,który będzie uzupełnieniem (na razie) mojego obecnego systemu (o mnie) .

Będę potrzebował do kompletu również przedwzmacniacz więc musi się to zamknąć w takiej kwocie .

Czy jest sens inwestowania w winyl w tej kwocie aby nie popełnić mezaliansu jakościowego dźwięku w porównaniu do tego co mam ?

Może jednak sobie odpuścić biorąc pod uwagę amatorszczyznę zainteresowanego i taki sobie budżecik ?

Słucham wszelakiej muzy , najmniej klsayki . Głównie jazz (kobiecy wokal), lżejsze rockowe granie , elektronika trochę akustyki .

Moje typy Goldenote Valore ewentualnie RP40 Anniversary Edition ?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie .

Sam kiedyś mysalem nad gramofonem ale mi szybko przęszlo kiedy wybrałem się do kolegi na dosluchy

Dla mnie nie gra gramofon lepiej jeśli porównując z tej samej półki cd i gramofon ,

Do tego dzwiek jest nie jest tak czystszy ,słychać lekkie zakucenia , do tego lekki kurz i problem z wkładką i już wogole problemowo.

Dla mnie to takie audiofilskie trendy mieć gramofon

Teraz i tak wszystkie nowe nagrania idą cyfrowo a później przerabianie na analog ,

Płyty drogie ,nie każdy tytuł dostępny ,trzeba uwazc na nie i wogole

Jeśli szukasz wygody to nie idź w to zostań przy cd jeśli natomiast bawi cię kupowanie płyt gramofonowych i wogole cała otoczka z tym związana to kupuj jakiś zestaw plug and Play w każdym innym razie będziesz się bawił w ustawienia i wogole -taka moja opinia

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Straszne rzeczy niektórzy tu wypisują :)

 

Jak się chce coś puknąć raz na miesiąc, od niechcenia to zamiast się żenić, taniej i wygodniej pójść do agencji :)

W analog albo się wchodzi bez opamiętania albo trzyma od niego z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne rzeczy niektórzy tu wypisują :)

 

Jak się chce coś puknąć raz na miesiąc, od niechcenia to zamiast się żenić, taniej i wygodniej pójść do agencji :)

W analog albo się wchodzi bez opamiętania albo trzyma od niego z daleka.

Masz rację ale interes drogi ,więcej przyjemności z całego procesu kupowania wlacznia płyt przełączania niż efekt końcowy czyli muzyka i jakoś tej muzyki

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto Ci, szwagrze , powiedział, że przyjemność i frajda z muzyki - mają być za darmo? Jak to było w pewnym filmie: " za darmo to ci nawet żona dupy nie da".

Jeśli traktujesz muzykę, sprzęt i radość życia - podobnie, jak pisanie po polsku - to wybacz. Nic innego od siebie nie mam do dodania.

PS - coś jednak dodam: pojęcia nie masz, bo skąd?- ile uciechy dać może czarna płyta, którą uratowałeś (myciem, czyszczeniem, dbaniem, pielęgnowaniem) - przed losem śmietnikowym. Skąd możesz wiedzieć, skoro dla Ciebie liczy się wyłącznie: " szybko, szybko"...

Pozdrawiam - Jacek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie hodzi o to czy cd czy analog - przeciez mozna miec oba sprzęty - ja też swojego dvd ani cedeków nie wyrzuciłem, tyle tylko, ża ich prawie w ogóle nie używam, bo do winylowego dźwięku nie mają żadnych szans ! - po prostu szkoda czasu - życie jest krótkie....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vasa

(Konto usunięte)

Sam kiedyś mysalem nad gramofonem ale mi szybko przęszlo kiedy wybrałem się do kolegi na dosluchy

A tak wogole szwagier83 to dodajem cie do ulubionych.

Tera bede mial info zawsze gdy tylko cos skrobniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto Ci, szwagrze , powiedział, że przyjemność i frajda z muzyki - mają być za darmo? Jak to było w pewnym filmie: " za darmo to ci nawet żona dupy nie da".

Jeśli traktujesz muzykę, sprzęt i radość życia - podobnie, jak pisanie po polsku - to wybacz. Nic innego od siebie nie mam do dodania.

PS - coś jednak dodam: pojęcia nie masz, bo skąd?- ile uciechy dać może czarna płyta, którą uratowałeś (myciem, czyszczeniem, dbaniem, pielęgnowaniem) - przed losem śmietnikowym. Skąd możesz wiedzieć, skoro dla Ciebie liczy się wyłącznie: " szybko, szybko"...

Pozdrawiam - Jacek.

Skąd wiesz że szybko ,Dla mnie jakoś do ceny jaka trzeba wydawać za vinle jest nie adekwatny do efektu końcowego :) dla mnie cd gra lepiej ale jak napisałem w winlach jest tak audofilska otoczka :)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się niezmiernie, szwagierku!:)))))

Też, wzorem Kolegi vasa - dodaję Cię do ulubionych:) Dawnom się tak nie obśmiał. Zwyczajnie - aż po pachy!:)))

PS - ścisły umysł, rzeczesz? Ile jest do kupy sześć plus osiem? :))))

Pozdrawiam. Dawno takiej radości - nikt mi nie sprawił:)

Jacek.

PS - tak , excel. Już nikomu o nic nie "hodzi". Kolejnyś dramat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się niezmiernie, szwagierku!:)))))

Też, wzorem Kolegi vasa - dodaję Cię do ulubionych:) Dawnom się tak nie obśmiał. Zwyczajnie - aż po pachy!:)))

PS - ścisły umysł, rzeczesz? Ile jest do kupy sześć plus osiem? :))))

Pozdrawiam. Dawno takiej radości - nikt mi nie sprawił:)

Jacek.

PS - tak , excel. Już nikomu o nic nie "hodzi". Kolejnyś dramat...

Aha

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a cd które brzmi jak dzwon Zygmunta nie jest drogie ? nowości siegają zawrotnych cen, jak na to badziewie to nieporozumienie

 

Szwagier pisz tu szybko na jakich odsłuchach ty byłes i co piłes i paliłes ,ja juz jestem twoim fanem :-)

 

na koniec dodam odkąd słucham winyli akceptuje jeszcze dobrze zripowane pliki ,z cd dzwiek jest dla mnie nie do zniesienia

 

mam na mysli porządny z głowa dobrany tor analogowy jak i tor z plikami hi-res oparty na stabilnym serwerze z dobrym dackiem i streamerem

 

Pozdrawiam i czekam na dokładny opis twoich odsłuchów ,pomieszczenie ,sprzęt, kolumny ,wzmacniacz ,phono stage ,gramofon jakie ramiona i jakie wkładki w nich założone bo mam rozumiec ze byłes na profi odsłuchach i drapak z minimum dwoma ramionami to standard ,następnie okablowanie począwszy od głośnikowego zakonczywszy na okablowaniu w ramionach :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

No właśnie, cena. Czy analog jest drogi? Płyty nowe, wydania te lepsze - są drogie. Używki z epoki, first presy i wydania poszukiwane, japońskie - drogie. Ale jest na rynku ogromna ilość płyt po 20, 30 zł a czasem jeszcze taniej. Można? Można. Jednego co nie można to ukraść czarnej płyty przez internet. No właśnie, internet i muzyka. Czy pliki są tanie? I tak i nie. Tak, jeśli ściągamy z portali opisanych cyrylicą. Nie, jeśli je kupujemy. Pliki HiRes są drogie, czasem droższe od płyty cd lub porównywalne z lepszymi wydaniami tych że. A co ze sprzętem do odtwarzania tych plików? Przecież aby to świetnie zagrało to taka konfiguracja potrafi kosztować kosmos. Dac, osobne zasilanie jakieś zegary, specjalne kabelki usb, czary mary, nie znam się na tym, i zabawa robi się droższa od gramofonu. Generalnie to chyba większość nauczyła się już, że muzyka nie musi kosztować. Dlatego ten analog to be i taki drogi. Choć wiem, że jest spora grupa usherów na forum, co to kupują i pliki i cd. A celebra przy analogu? To nie celebra, to uciążliwość. Kalibracja systemu, mycie płyt, ustawiczne szukanie na nie miejsca. To pochłania masę czasu jak i pieniędzy bo jest sporo gadżetów do kupienia w winylowym świecie. To co mnie trzyma przy winylu to zupełnie inny, mnie bardziej smakujący, dźwięk. I jeszcze przyzwyczajenie, z tamtych lat, I fakt, lubię patrzeć na kręcący się talerz z płytą, lampy świecące we wzmacniaczu... to mnie uspokaja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie hodzi o to czy cd czy analog - przeciez mozna miec oba sprzęty - ja też swojego dvd ani cedeków nie wyrzuciłem, tyle tylko, ża ich prawie w ogóle nie używam, bo do winylowego dźwięku nie mają żadnych szans ! - po prostu szkoda czasu - życie jest krótkie....

 

Ja mam pełno CD i od czasu gdy znów zainwestowałem w gramofon analogowy, nie kupuję nic innego niż winyle. A odtwarzacz CD stoi i się na niego kurzy :(

 

Być może ludzie którzy za młodu nie mieli styczności z gramofonem mają wobec niego pewne wątpliwości. Ja zaczynałem od Bambino, dosłownie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.