zawieszenia piankowe w głośnikach EA ?

[zukzukzuk]

Twierdzę, że jest nie mniej trwałe od dobrych jakościowo zawieszeń gumowych i tylko tyle.

 

Przypomnę Twoje s"twierdzenia", pianka vs guma, bo młody (szy) jesteś, a już spore braki w pamięci...

 

"1. Pianka jest lżejsza od gumy to jest chyba oczywiste.

(Nieprawda!)

 

2. Głośniki z zawieszeniem piankowym mają małą amplitude wychyleń (w ruchu drgającym). Sprawdzone organoleptycznie, moje głośniki nawet przy bardzo dużej głośności prawie się nie wychylają. To ma bezpośredni wpływ na promieniowanie otworu br, które jest ewidentnie mniejsze.

(Co do wychylenia - w przypadku zastosowania pianki, z reguły jest odwrotnie. Lecz być może w AE jest "nietypowo").

 

3. Powyższe ma wpływ na kontrolę basu. Moje AE dość łatwo kontrolował niezbyt mocny wzmacniacz, który miał problemy z basem z głośnikami opartymi o zawieszenie gumowe. Z tymi głośnikami poradził sobie dopiero mocniejszy wzmacniacz.

(Jeśli mam odpowiedni wzmacniacz oraz konstrukcję kolumny/głośnika basowego - uzyskam lepszy bas na gumie, niż Ty na zawieszeniu piankowym).

 

4.Zawieszenie piankowe stosowane w AE jest trwałe. Sprawdzone. Mój znajomy ma ok. 10 letnie AE i zawieszenie nie wykazuje najmniejszego zużycia.

(Znam ponad 20. letnie kolumny z głośnikami na gumie, które "nie wykazuje najmniejszego zużycia". Więc, to ŻADEN argument).

 

5. O wpływie na efektywność samego głośnika przeczytałem choć uważam, że jeśli jest (nie sprawdzałem) to nieduży."

 

Na siłę starasz się udowodnić, że rozwiązanie wybrane przez Ciebie jest lepsiejsze. No i... szybsze:)

Z mojej strony, w moim wypadku - powyższe stwierdzenia uważam za zupełnie nietrafione...

 

Sprawdzimy?

[muda44]

SONUS Fabery bierz, Robinie. Tam masz gumowe zawieszenie na lata ;-)

Błedne myślenie .

Co będzie z zawieszeniem butylowym jeżeli jedna z kolumn będzie stała w miejscu na które codziennie przez X godzin będzie świecić słońce ?

Stwardnieje , i rozjadą się parametry głośnika

Pianka po latach się sypie .

Najtrwalsze są fałdy z papieru ...

Albo nowe lub pewne i sprawdzone kolumny używane.

 

Trwałość zawieszenia jest zależna od wielu czynników .

[daniel-de]

 

 

Przypomnę Twoje s"twierdzenia", pianka vs guma, bo młody (szy) jesteś, a już spore braki w pamięci...

 

"1. Pianka jest lżejsza od gumy to jest chyba oczywiste.

(Nieprawda!)

 

2. Głośniki z zawieszeniem piankowym mają małą amplitude wychyleń (w ruchu drgającym). Sprawdzone organoleptycznie, moje głośniki nawet przy bardzo dużej głośności prawie się nie wychylają. To ma bezpośredni wpływ na promieniowanie otworu br, które jest ewidentnie mniejsze.

(Co do wychylenia - w przypadku zastosowania pianki, z reguły jest odwrotnie. Lecz być może w AE jest "nietypowo").

 

3. Powyższe ma wpływ na kontrolę basu. Moje AE dość łatwo kontrolował niezbyt mocny wzmacniacz, który miał problemy z basem z głośnikami opartymi o zawieszenie gumowe. Z tymi głośnikami poradził sobie dopiero mocniejszy wzmacniacz.

(Jeśli mam odpowiedni wzmacniacz oraz konstrukcję kolumny/głośnika basowego - uzyskam lepszy bas na gumie, niż Ty na zawieszeniu piankowym).

 

4.Zawieszenie piankowe stosowane w AE jest trwałe. Sprawdzone. Mój znajomy ma ok. 10 letnie AE i zawieszenie nie wykazuje najmniejszego zużycia.

(Znam ponad 20. letnie kolumny z głośnikami na gumie, które "nie wykazuje najmniejszego zużycia". Więc, to ŻADEN argument).

 

5. O wpływie na efektywność samego głośnika przeczytałem choć uważam, że jeśli jest (nie sprawdzałem) to nieduży."

 

Na siłę starasz się udowodnić, że rozwiązanie wybrane przez Ciebie jest lepsiejsze. No i... szybsze:)

Z mojej strony, w moim wypadku - powyższe stwierdzenia uważam za zupełnie nietrafione...

 

Sprawdzimy?

 

Nie staram się nic udowodnić. Stwierdzam na podstawie informacji producenta i własnych obserwacji, że to zawieszenie ma takie cechy i ma wpływ na całą konstrukcję głośnika. Mi to odpowiada. A czy jest to rozwiązanie lepsze czy gorsze to zielonego pojęcia nie mam. Wątpię też czy ktokolwiek może to rozstrzygnąć bo oprócz zawieszenia na jakość głośnika wpływają przecież wszystkie jego elementy.

[kangie]

 

Błedne myślenie .

Co będzie z zawieszeniem butylowym jeżeli jedna z kolumn będzie stała w miejscu na które codziennie przez X godzin będzie świecić słońce ?

Stwardnieje , i rozjadą się parametry głośnika

Pianka po latach się sypie .

Najtrwalsze są fałdy z papieru ...

Albo nowe lub pewne i sprawdzone kolumny używane.

 

Trwałość zawieszenia jest zależna od wielu czynników .

Nikt myslacy nie wystawia swoich kolumn na bezposrednie dzialanie swiatla slonecznego. Uwazam ze guma bedzie trwalsza od pianki. Aczkolwiek pianki poprawily sie od ostatnich 30-40 lat. Na gumie z kolei oszczedza sie, bo oszczedza sie na kauczuku naturalnym sprowadzanym na przyklad z Wenezueli.

[muda44]

Nikt myslacy nie wystawia swoich kolumn na bezposrednie dzialanie swiatla slonecznego

Zgoda ale często jest to robione nieświadomie i są godziny w których słońce pada na membrany

[kangie]

No to czas eksploatacji skroci sie z pewnoscia. Nie wspominajac o zmianie koloru na skutek promieniowania UV.

[muda44]

Nie wspominajac o zmianie koloru na skutek promieniowania UV.

I to jest jakiś tam trop ;)

[arekm]

Panowie, a ja odkopię temat i zapytam inaczej, bom ciekaw. Kto z Was ma przynajmniej ponad 10 letnie kolumny z głośnikami na oryginalnym zawieszeniu piankowym, nadal elastycznym i jędrnym. Jak kto wygląda trwałość pianki u markowych producentów, ( bo jak było z naszymi pamiętam i widzę na aukcjach;) ) Była wymian zdań nad wyższą trwałością gumy, nad pianką, ktoś wspomniał o zawieszeniu papierowym.

Ze swojej strony uważam że bardzo dobrym i trwałym zawieszeniem jest zawieszenie w płótnie zaimpregnowane, najczęściej stosowane jednak w głośniku średnio tonowym.

 

PS . Czy stosujecie do zawieszeń gumowych np. preparaty do uszczelek samochodowych , czy specjalistyczne oleje silikonowe-nowość (do gumy, plastiku), czy coś innego?

[tom_bombadil2]

A co sądzicie o zawieszeniu w Wharfedale Diamond 11.3 ? One też mają zawieszenia piankowe. Kolumny mają być do Yamaha RN-803-D