Skocz do zawartości
IGNORED

stereo niszą ?


Karolm5

Rekomendowane odpowiedzi

A jednak istnieją zalety odtwarzania wielokanałowego... Właśnie na WJ wykonany został utwór na skrzypce solo i... osiem (rozstawionych wokół sali) głośników. W stereo wiele by pp. stracił. I nie jest to ewenement.

 

romekp the two-chanels-phile

>To ciekawe, bo ja odnosze wrazenie ze ci wspomniani zwolennicy stereo maja klopoty z rozroznieniem zastosowan Audio i KD, mieszaja pojecia ilosci kanalow z metody kodowania,jedyne co kojaza z zastosowaniem tylnych glosniko to strzaly, wybuchy, lasery a wielokanalowe wzorce porownawcze nie przekraczaja swiata Yamachy, Harmana Kardona i Kody... wstyd i brak wyobrazni

 

xajas

jaki jest obowiązujący obecnie w UE wielokanałowy wzorzec porównawczy ? co z czym jest porównywane ? gdzie się znajduje ?

 

czy nie dostrzegasz logistycznych problemów w zorganizowaniu odsłuchu porównawczego 3 zestawów multichannel audio ( kolumny , amplifikacja,źródła od różnych producentów ) w porównaniu do stereo ? Stereomaniacy uwielbiają robić takie porównania .

 

jakim cudem adept słuchania muzyki w dobrej jakości ma kupić zestaw multichannel audio jeśli w obrębie 50km od jego miejsca zamieszkania nie ma sklepu wyposażonego w odpowiednie (...) wielokanalowe wzorce porownawcze (...) , poziom wyedukowania personelu w istniejących sklepach jest duzo niższy od poziomu reprezentowanego na tym forum a nikt z jego znajomych nie ma takowego zestawu . Zakładam ,że człowiek jest myślący i nie robią na nim wrażenia slogany reklamowe.

 

A na dodatek jak ma multich. audio się spopularyzowac jeśli nawet jeden z niewielu jego zwolenników na tym forum NIE POSIADA takowego zestawu. Tak przynajmniej wynika z lektury twojego "o mnie" xajas ;-)

 

jeśli jednak juz zakupiłeś zestaw multichannel sony digital fire wire sacd to uaktualnij "o mnie" i czekamy na recenzję ;-)

Wątek niniejszy dotyczy niszy stereo i handlowej większości czyli KD. Dywagacje na temat potencjalnych możliwości systemów wielokanałowych (które oczywiście są ogromne) są przyjemne ale pamiętajmy, że to niejako dygresje w tym temacie.

Hi Zbig,

 

>czytając Twoje wpisy w tym wątku i patrząc w Twoje "o mnie" mam problem z ustaleniem o co właściwie tak zaciekle walczysz.

 

To stwierdzenie oddaje sedno sprawy -> ja nie naleze do osob, ktore wyrabiaja/publikuja wlasne oceny jedynie na podstawie tego co sami maja. Moj wlasny dosc prymitywny zestaw wielokanalowy do KD (a nie do audio) nie jest dla mnie wzorcem porownania mozliwosci i jakosci dostepnych zestawow Audio i nie ogranicza moich horyzontow do dwu kanalow LPCM/16Bit/444kHz. Zarowno moje skromne doswiadczenia wyniesione z porzadnych audiofilskich sklepow jak i moja WYOBRAZNIA, CHEC i OTWARTOSC na nowe koncepcje pozwalaja wierzyc w sukces systemow wielokanalowych (tym razem swiadomie pisze wielokanalowych a nie 5.1 albo 7.1 albo ... gdyz nie mam problemu z zaakceptowaniem dowolnej ilosci o ile sam efekt w relacji do nakladu jest uzasadniony).

 

>Sorry za uszczypliwość, ale lektura tego wątku nieuchronnie podwyższa mi poziom sarkazmu we krwi :-)

 

Nie ma za co, nie jestesmy tutaj towarzystwem wzajemnej adoracji, wole konkrete, bezposrednie wypowiedzi niz klepanie po plecach :-)))

 

 

troy:

 

>jaki jest obowiązujący obecnie w UE wielokanałowy wzorzec porównawczy ? co z czym jest porównywane ? gdzie się znajduje ?

 

a jaki jest dla porownania jedenego zestawu stereo´z innym zestawem stereo? Czy bierzesz Technicsa za wzorzec (BTW. nie jestem przeciwnikiem Technicsa :-))

 

>czy nie dostrzegasz logistycznych problemów w zorganizowaniu odsłuchu porównawczego 3 zestawów multichannel audio ( kolumny , amplifikacja,źródła od różnych producentów ) w porównaniu do stereo ? Stereomaniacy uwielbiają robić takie porównania .

 

nulo problemo. Przyklad: dobry odtwarzacz wielokanalowy SACD + dobry wzmak multichanal + dobry zestaw glosnikow 5.1 + dobra plyta hybrydowa SACD (zawierajaca ten sam material 5.1 + 2.0). posluchaj raz 5.1 a potem przelacz na 2.0. Reszta mowi sam za siebie

 

> jakim cudem adept słuchania muzyki w dobrej jakości ma kupić zestaw multichannel audio jeśli w obrębie 50km od jego miejsca zamieszkania nie ma sklepu wyposażonego w odpowiednie (...) wielokanalowe wzorce porownawcze (...) , poziom wyedukowania personelu w istniejących sklepach

 

ja to wszystko rozumiem, tylko ze jest moim zdanie glupizna na takiej podstawie wypowiadac sie o mozliwosciach i jakosci aktualnego i przyszlego stanu techniki. To samo odnosi sie do ciaglego przytaczania jakosci nagran MC tudziez ich dostepnosci. Rownie dobrz mozna by powiedziec ze Porsche to auto do dupy, bo malo kto moze sobie na nie pozwolic albo jeszcze nigdy sie samemu tym autem nie jechalo -> tego typu argumenty sa tu przytaczane...

 

>jeśli jednak juz zakupiłeś zestaw multichannel sony digital fire wire sacd to uaktualnij "o mnie" i czekamy na recenzję ;-)

 

nie uwazam, by do wyrobienia/posiadania opini o czyms trzeba koniecznie to cos miec (czy meltujesz sie na forum tylko jesli padaja pytania o Baltlabie?). Na szczescie swiat (przynajmniej moj) jest bardziej urozmajcony niz to co samemu posiadam

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Ludzie, dajcie już spokój z tym kinem domowym. Nie mylcie KD z SACD/DVD Audio. Ja nie przedkładam KD nad stereo, bo one do czego innego służą (odpowiednio: filmy / muzyka). Ja nie mówię, że mercedesy są do bani, bo nie mam za co ich kupić. A wielu tak podchodzi do konfiguracji wielokanałowych. Przecież nikt poważny nie oczekuje od formatu wielokanałowego, że perkusja będzie grać za plecami. Nie o to chodzi! Jeżeli słuchając nagrania live w SACD usłyszę krzyk za plecami, to już jest fajnie, już jest tak, jak nie może być w stereo. Ludzie wydają krocie na kable, aby według wielu nie mieć z tego żadnego pożytku. Może zamiast tego zainwestować w multi-ch. Zmiana będzie wyraźnie zauważalna.

->ZK-120

>Jeżeli słuchając nagrania live w SACD usłyszę krzyk za plecami, to już jest fajnie, już jest tak, jak nie może być >w stereo.

 

Ależ tak może być w stereo. W dobrym stereo.

 

Pozdr.

> Xajas

 

Tak słuchałem SACD 5.1 na prezentacji firmy płytowej Channel Classic. Przyjechał sam właściciel firmy aby promować nowe formaty. Zestaw nie do końca pamiętam jaki ( Sony źródło, jakiś piecyk, pięć kolumn bodajże BW serii 600, podłogowe i monitory, zestw tak na oko 10kpln) bo mnie dźwięk nie zainteresował.

Grało to gorzej niż stereo za tą kwotę.

Jeszcze raz powtórzę. Aspekt ekonomiczny jest punktem odniesienia. Jaki posiadasz budżet ? Za daną kwotę jestem w stanie zbudować lepsze stereo niż zestaw 5.1 nawet pod względem aspektów przestrzennych nie mówiąć o aspektach brzmieniowych.

 

A Ty jakiego zestawu 5.1 słuchałeś?

 

Pzdr.

Witam.

Po tym co widać w marketach , dochodzę do wniosku że tytuł tematu należało by zmienić na : audio niszą ? 8-((((((

Najbardziej dostępne dla szarego ludka (niestety) są markety, a w nich już prawie tylko audiovideo (no i lodówki oczywiście).

Pozdrawiam.

>A Ty jakiego zestawu 5.1 słuchałeś?

 

pierwszym solidnym zestawem, ktory wywarl na mnie odpowiednie wrazenie (po bardzo dlugich naslucha, ale o tym juz kiedys pisalem) to kompletny zestaw SACD Sony serii 9000 (odtwrzacz jako naped + cyfrowyamp jako przetwornik C/A + wzmacniacz) Glosniki to B&W seri 700 + suby B&W. W tym samym sklepie uslyszysz takze (po czesci wielokanalowo) Marantza, Arcama, Classe, Burmestera, MBL, Rotela itd. ale pierwsze przezycie/wrazenie bylo dominujace.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Xajas

 

No i jak słuchałeś symfoniki to gdzie w przestrzeni były wiolonczele gdzie basy a gdzie kotły? A jak grały rogi?

 

Tylko nie mów mi, że testowałeś "Gwiezdne Wojny"?

 

Pzdr.

z tych dywagacji wynika ,że brak sprzętu stereo w duzych sklepach rtv a przez to słuchanie muzyki na zestawie stereo stało się zjawiskiem niszowym a zostało to spowodowane najnowszymi zdobyczami techniki i marketingu ;-)) stereo zepchnięte do specjalistycznych sklepów umyka uwadze przecietnego odbiorcy badź jest lekceważone przez zafascynowanych rozwojem techniki technoentuzjastów ;-)

 

xajas

twoja jak piszesz (...) WYOBRAZNIA, CHEC i OTWARTOSC na nowe koncepcje (...) moim zdaniem nie powinna przeszkadzac w poszanowaniu pogladów osób mających odmienne zdanie , więc daruj sobie dalsze wnioskowanie na czyjkolwiek temat na podstawie jego opinii na temat dzwięku wielokanałowego.

Hi,

 

by skrocic conieco te dyskusje po co 5 kanalow (szczegolnie tych tylnych) do realistycznego odtwarzania muzyki i co slychac w ktorym kanale, polecam przykladowa lekture opublikowana na stronie jednej z najbardziej renomowanych firm nagraniowych MDG wyspecjalizowanych w muzyce klasycznej.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zwroccie uwage na dzial Our Sound Ideal

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i DVD-Audio

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>twoja jak piszesz (...) WYOBRAZNIA, CHEC i OTWARTOSC na nowe koncepcje (...) moim zdaniem nie powinna przeszkadzac w poszanowaniu pogladów osób mających odmienne zdanie , więc daruj sobie dalsze wnioskowanie na czyjkolwiek temat na podstawie jego opinii na temat dzwięku wielokanałowego.

 

Nie mam z tym najmniejszego problemu jesli ktos wyznaje wyzszosc 2 nad 5 i tratuje jako wlasne zdanie (wlasnie tak jak ty sam napisales "moim zdaniem"), ale uwazam to za niepowaznie wmawianie nam wszystkim ze swiat sie cofnie i pozostanie na etapie dwu kanalow i sprzetawanie tego jako pewnik -> toz to totalny brak poczcia realizmu.

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

"ale uwazam to za niepowaznie wmawianie nam wszystkim ze swiat sie cofnie i pozostanie na etapie dwu kanalow i sprzetawanie tego jako pewnik -> toz to totalny brak poczcia realizmu"

 

A czy to poważne założenie, że postęp w dziedzinie odtwarzania dźwięku to droga w wielokanałowość?. Na takiej zasadzie można poeidzieć, że 5 jest lepsze od 2, a 10 od 5. A może tak ze sto kanałów?:-)

Przecież dobrą przestrzenność i lokalizację można sobodnie uzyskać na dwóch.

No właśnie najlepiej mieć 100 kanałów. Chociaż może wystarczą i dwa?...

 

Należałoby się rzeczywiście zastanowić czy system STEREO jest nierozwojowy i zacofany czy też nie oraz czy zapewnia dookólne wrażenia przestrzenne czy nie.

Zwróciłbym uwagę na następujące aspekty

 

1. Przestrzenność odtwarzania dźwięku to jeszcze nie wszystko ogromną rolę odgrywa przecież wierność odtwarzania przekazywania samego dźwięku, jego lokalizacja to jeden z elementów.

2. W stereo jak twierdzą naoczni świadkowie też można usłyszeć dźwięki zlokalizowane z tyłu. Przynajmniej jest to teoretycznie możliwe. Sprawa jest prosta –MAMY TYLKO DWOJE USZU a słyszymy że coś huknęło z tyłu a nie z przodu bo a) kształt ucha b)mózg analizuje przesunięcia faz. Szczegółów nie podejmę się wyjaśniać bo mogę się ich jedynie domyślać.

3. Skoro mamy 2 uszu to i 2 głośniki powinny wystarczyć. Krótko mówiąc: gdyby mieć mikrofony zbierające sygnał dokładnie tak jak ludzkie uszy (np. z nakładką w kształcie małżowiny he he he:), to sygnał ten będzie zawierał komplet informacji o przestrzenności dźwięku. Potem musimy to tylko odtworzyć na zestawie dwóch głośników.

4. Można produkować wrażenia przestrzenne na dwa sposoby: symulować działanie ucha przy nagrywaniu na uszopodobnych mikrofonach i odtwarzać nagranie w stereo (jw.) albo iść w kierunku bardziej rzeczywistego niż pozornego lokowania źródeł dźwięku wokół słuchacza –czyli jak najwięcej mikrofonów rozłożonych wachlarzem na wszystkie strony (także góra i dół) i tyle samo kanałów z głośnikami dookoła.

Tak więc wydaje mi się, że w stereo przyszłość leży w rozwoju techniki nagrywania tak aby dobrze wykorzystać ten model natomiast w systemach wielokanałowych wystarczą zwykłe mikrofony niewrażliwe na kierunek z którego pochodzi dźwięk ale za to zwielokrotnione –tu zatem jeśli chcielibyśmy poprawiać wierność odwzorowania rzeczywistości należy iść w mnogość kanałów o jednakowo dobrej jakości (efektowe głośniczki nie spełnią tych wymagań)

 

Podsumowując: dwukanałowy dźwięk jest dla uszu tym czym 3-wymiarowy obraz dla oczu ale zamiast malować trójwymiarowe obrazy (stereo) można też wykonać rzeźbę (multikanał)

 

 

P.S. W rozważaniach pominąłem zjawiska słyszenia ciałem np. słyszenie czaszkowe wysokich częstotliwości (chyba też uchem ale może nie przez małżowinę –może ktoś się na tym zna to niech rozwinie), odczuwanie wibracji, fal uderzeniowych itd.

>A czy to poważne założenie, że postęp w dziedzinie odtwarzania dźwięku to droga w wielokanałowość?. Na takiej zasadzie można poeidzieć, że 5 jest lepsze od 2, a 10 od 5. A może tak ze sto kanałów?:-)

 

oj panowie...

 

Ta ironia z tymi 100 kanalami wynika raczej z niewiedzy, gdyz aktualnie znany mi stan badan/rozwoju techniki wielokanalowej (Fraunhofer Gesellschaft) to zestaw oparty o 192 (!!!) glosniki.

 

Wiecej na ten temat (miedzy innymi dlaczego za pomoca 2 kanalow nie sposob wytwrzyc realistyczne pole dzwiekowe) znajdziesz na stronie nr. 6 ponizszego artykulu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie trzeba znac jezyka by pokapowac o co chodzi.

 

Tym co sie podsmiewaja z tego jak zintegrowac taka ilosc kanalow w jednym pomieszczeniu polecam strone 3 (aplikacja 254 glosnikow dostepna w handlu!!!)

 

A jesli komus jeszcze za malo, to polecam wytezyc conieco wyobraznie jak zaaplikowac technologie NXT umozliwiajace stworzenie "tasmy" klejonej po obwodzie calego pomieszczenia i zawierajacej defacto dowolna ilosc przetwornikow (tysiace!!! -> to tylko kwestia wysterowania).

 

Wiecej na ten temat pod

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mysle ci ktorzy powaznie interesuja sie tematem pokapowali o co chodzi i co sie za tym kryje i przestana sie podsmiechiwac, a cala reszta - spowodu mnie - moze sluchac az do renty monofonicznych patefonow ...

 

 

>Przecież dobrą przestrzenność i lokalizację można sobodnie uzyskać na dwóch.

 

Patrz powyzej...

 

xajas

________________

www.jaschiks.com

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brak argumentów (albo ich niedostateczna liczba) popycha w kierunku demagogii. Nie, nie trzeba 40 głośników (ani 100). Jeżeli "na jedną ścianę" wystarczają 2 głośniki, to na 4 ściany trzeba ich tylko 4. To proste, bo ściany mają punkty wspólne, w których właśnie z grubsza stoją głośniki. Jeżeli system stereo pozwala słyszeć coś "za plecami", to chyba wymaga naprawy, albo mamy do czynienia z jakimiś technicznymi zabiegami, które niewiele mają wspólnego z odtwarzaniem rzeczywistości. Były kiedyś takie efekty super-stereo, poszerzenia bazy, to były chyba kombinacje z fazami obu głośników.

Uzupełniając:

Multinanałowy system jest zbliżony do obiektywnego tzn mamy jeden wielki głośnik wszędzie dookoła i dzwięki są generowane z tyłu z przodu z góry itd. Nawet jeśli ktoś ma 10 par uszu to i tak usłyszy dzwięk przestrzenny pochodzący przykładowo z północnego zachodu. Natomiast stereo jest subiektywne i przystosowane tylko dla istot dwuusznych w dodatku o kształcie i budowie ucha zbliżonej do ucha ludzkiego. 10cio-uchy kosmita nie da się oszukać i będzie słyszał tylko stąd gdzie rzeczywiście grają głośniki.

ZK-120

 

Nie, nic nie wymaga naprawy. Jeżeli realizator zdecydował się na umieszczenie czegoś za plecami słuchacza (abstrahuje od metody i przyczyny) to dobry sprzęt stereo nie będzie miał problemów z odtworzeniem tego. Poza tym częstym argumentem padającym ze strony stereofanów jest fakt, iż nikt nie siedzi pośrodku orkiestry w Filharmonii. Na to zwykle pada odpowiedź (z reguły słuszna choć skopanych płyt nie brakuje) że to bzdura, bo funkcja tylnych kolumn polega na czymś zupełnie innym. Ja jednak odnosze wrażenie (być może się mylę), iż chodzi Ci o to że jednak można usiąść w środku orkiestry i to ma stanowić o przewadze formatów wielokanałowych. Jeśli jest tak w istocie to nie czuję przekonany.

 

Pzdr.

hmmm... to akurat moglby byc argument dla mnie zachecajacy do "wielokanalowosci" - "zamawiam plyte z nagraniem xxx, w wykonaniu orkiestry yyy, poprosze o nagranie z pozycji muzyka 3ciego od lewej w drugim rzedzie" :)) A jak sie znudzi to czwarty od prawej w trzecim rzedzie, etc etc etc

Ja to widzę trochę inaczej. Być może kiedyś dojdziemy do takiego zapisu, że dany występ będzie można sobie odtworzyć i wysłuchać z wybranego przez siebie miejsca na widowni. Załózmy, że ja lubię sobie słuchać z przedostatniego rzędu na balkonie opery w Pradze...I robię sobie 'myk' na swoim zestawie wielokanałowym, siadam i słucham. Przede mną holograficzny obraz śpiewaków wraz z wnętrzem opery....Fajnie...

Ale do tego jeszcze daleko...

lolo->

Pisałem przecież, że nie chodzi o to, aby mieć perkusję za plecami, więc nie chodzi też o to, aby siedzieć w środku orkiestry. Ja nie mówię złego słowa na stereo, ale nie mogę udawać, że zapis wielokanałowy nie jest postępem w oddawaniu rzeczywistości. Ale przecież nie musi zawsze chodzić o rzeczywistość. Oldfield nagrał oryginalne Tubular Bells w multi-ch i dopiero teraz można tego wysłuchać tak, jak on chciał. I to jest fajne, bo do tej pory mieliśmy tylko kompresję do stereo i mało kto zdawał sobie z tego sprawę.

> ZK-120

 

Czyli jednak żle zrozumiałem. Przepraszam.

 

A co do postępu to pozwolę sobie zacytować Ogdena Nasha "Postęp może i był kiedyś dobrą rzeczą, ale to już zdecydowanie zbyt długo trwa" :)

 

Pzdr.

Zamiast dyskutowac o pierdolach za przeproszeniem, lepiej byscie zapodali sobie jakas plytke i posluchali. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiazanie niz klucenie sie o stero i KD. Ja posiadam obydwa systemy. KD uzywam do filmow i ogladania mtv, a stereo do sluchania muzyki:)

 

Kazdy ma to co lubi, a reklama wyproznia wam kieszenie kazdego dnia i czasem nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy. To jest najgorsze. Zakup KD czy stereo jest przesmyslany. Lecz juz zakupienie Ramy czy platkow sniadaniowch wydaje sie wam normalne. Mimo ze nie sa one wcale zdrowe. Ale reklama byla, powiedzieli ze dobre to kupujecie! I tak samo teraz naskoczyc na was by mogly orgaznizacje promujace zdrowa zywnoc itp. itd. Wyciagnijcie logiczne wnioski z mojego toku myslenia a zobaczycie o co mi chodzi:)

 

Dla mnie to nie ma sensu. Trzeba sie konrolowac i znac swoje potrzeby, a przedewszystkim nie dac oglupic TV i prasie. Bedziesz szczesliwy jak jasno i wyraznie bedziesz potrafil wyrazic swoja potrzebe i zaspokoic ja. I nie wazne w jaki sposb. Jeden zrobi to kupujac KD inny Macintosha i pare glosnikow za 20000 zl. Co wyroznia te dwie osoby ? nic o ile sa one zadowolone i szczesliweze swojego zakupu. I nie ma znaczenia kto co jak i kiedy i ile kasy wlozyl i kto kogo namowil i jakie szutczki stosuja producenci.

 

Hmmm. Jak troche odbieglem od tematu to przepraszam:)

Oj, ma znaczenie, ma. Bo większość badziewia które ludzie kupują sprzedaje się wyłącznie dzięki marketingowi, czyli manipulacji, a nie dlatego że są dobre. Nie zaspokaja autentycznych potrzeb tylko stwarza urojone, i daje urojone zaspokojenie. Ilu posiadaczy plastikowych pierdzigrajków do kina domowego ma do nich tak emocjonalny stosunek jak początkujący audiofil do używanego Rotelka i najtańszych Tannoyków kupionych za uciułane grosze? To nie przypadek, że tanie kino domowe sprzedaje się głównie tam gdzie pralki, lodówki i radiobudziki, i że budżetowego stereo tam nie ma. Nasuwa mi się porównanie z fastfoodem, zwanym czasem junkfoodem. Człowiek, który próbował tylko czegoś takiego nawet nie pomyśli, że jedzenie może służyć czemuś więcej niz li tylko zaspokojeniu głodu.

  • Redaktorzy

"Można by wyobrazić sobie, że dyskusja toczy się kilkadziesiąt lat temu. Z jednej strony zwolennicy odwiecznego mono, a z drugiej niepoprawni entuzjaści stereo, które jest dużo droższe i w którym dżwięk przemieszcza się płynnie z lewej strony na prawą, i odwrotnie, a przecież każdy wie, że żaden muzyk kiedy gra, to nie jeżdzi na wrotkach. Zawsze są przeciwnicy postępu, w każdej dziedzinie życia."

 

Korzystając może z tego cytatu (z ZK-120) powrócę na moment do pryncypiów. Takie stwierdzenia jak powyższe konstruowane są na zasadzie logicznego (a mówiąc ściśle para-logicznego) domysłu, że jeśli teraz jest jakoś, to z tego wynika, że poprzednio było podobnie. Otóż nie, nie wynika. Żeby się o tym przekonać, wystarczy mieć odpowiednio dużo lat aby pamiętać, jak naprawdę było przyjęte stereo, lub znać ten okres z relacji uczestników. Wybierając tę drugą opcję posłużę się relacją Crabbego (publicysta HiFi News) w odpowiedzi na podobne wykoncypowane teoretycznie stwierdzenie specjalisty PR dużego koncernu stwierdził, że w rzeczywistości było po prostu odwrotnie. Przez ówczesnych audiofili stereofonia była oczekiwana, przyjęto ją z dużym zadowolenie, i długo pasjonowano się jej postępami.

Dźwięk w stereo z tyłu? Czytam i kibicuję stereomaniakom ale bez przesady, bo jeszcze ktoś naprawdę uwierzy. Chyba żę chodziło o qsound, ale to tak jak być zwolennikiem czarno-białej telewizji i mówić, że jak się przyłoży magnes to też można zobaczyć czerwień...

 

Rotor: liczba głośników w stereo nie ma powiązania z liczbą uszu człowieka, skąd to założenie? Sprawdza się jedynie w słuchawkach.

 

A liczba kanałów - oczywiście że wzrośnie. Co to za wielokanałowość i kino domowe, jak w scenie w metrze stukot kół nie dochodzi z dołu? Albo samolot przelatuje nad głową a dźwięk skąd? Marketingowcy już ostrzą zęby pewnie, ale nie za wiele naraz bo za drogo. Przyjdzie czas 4+5+4+1 lub coś w tym stylu.

Tak. Dźwięk stereo z tyłu. Audio Physic (Virgo lub lepiej Avanti) + dobra lampa (np. Jadis). Ale te efekty (bez qaudio) i tak są w znakomitym stopniu dostępne i w dużo tańszym sprzęcie.

 

Pzdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.