Klub_Lebena

[donegal]

Mam od wczoraj w domu 300F wydaje mi się ze jest faktycznie trochę lepszy od Xs.Na razie za krótko go słuchałem żeby jednoznacznie to stwierdzić ale pamiętam że jak po 660p podpiąłem XS to było bardzo słabo a po wpięciu F-ki jest gorzej ale dramatu nie ma.Zresztą wydaje mi się że F charakterem brzmienia idzie trochę w stronę 660-tki,czyli bardziej niż XS dociąża brzmienie(balans jest lekko przesunięty na dół i niższą średnicę a XS szedł delikatnie w wyższą średnicę i górę).

 

jerry30, czy mógłbyś podzielic się swoimi doświadczeniami z 660 odnośnie pre? Słuchasz bez? To chyba niezbyt wygodne chcąc zmienic źródło, co ? Jak sobie z tym radzisz? Podpinałeś może inne pre niż Lebenowskie? Znasz jakieś sprawdzone typy? A może tylko pasywka z selekcjonerem wejśc ?

Jest do kupienia 660 trochę ponad 2 letnia za 4000 euro i się trochę zapaliłem do kupna jako mocniejsze niż 300-ka towarzystwo do moich SHL5. Stąd moje pytania.. Bo funkcjonalnie to 600 odpowiadała by mi bardziej, ale te są w podobnej cenie albo i droższe :-((( A może tańsza F? Coś mnie ten Leben z głowy wyjśc nie chce.

 

Joachim i intenser - Wy chyba też macie jakieś zdanie na ten temat ? Chętnie je poznam. ;-)))

[Gość wpszoniak]

Witam serdecznie Wszystkich Was (ja jeno na chwilę...)

mam do odstąpienia bezpieczniki 2A- AMR i Furutech-Padis (dla 300XS lub F). Jeśli są zainteresowani to proszę śmiało pisać na "priv"

Pozdrawiam Was tak samo serdecznie jak w powitaniu.

Edytowane 2 Czerwca 2014 przez wpszoniak

[jerry30]

Donegal widzę że jak to mówił notariusz z Wesela Smarzowskiego "kusi kurw... kusi" cię ten Leben.Ale na poważnie to 660-tkę męczyłem bez preampu i bardzo podobał mi się ten wzmacniacz.Aktualnie już go nie mam ponieważ przesiadłem się na 300F przy którym to zostanę chyba dłużej.Myślę że powinieneś spróbować 300F bo to może być optymalne rozwiązanie.

Wynegocjuj dobrą cenę i niech ci go wyślą kurierem.Jeżeli by ci się nie spodobał (w co wątpię) to w przypadku sprzedaży na odległość z którą tu mamy do czynienia masz 10 dni na odstąpienie od umowy(nie musisz podawać nawet powodu odstąpienia) i nikt tu ci łaski żadnej nie robi.A co do 300F to moim zdaniem sporo lepsza od 300XS.

[Gość jamówię]

Donegal widzę że jak to mówił notariusz z Wesela Smarzowskiego "kusi kurw... kusi" cię ten Leben.Ale na poważnie to 660-tkę męczyłem bez preampu i bardzo podobał mi się ten wzmacniacz.Aktualnie już go nie mam ponieważ przesiadłem się na 300F przy którym to zostanę chyba dłużej.Myślę że powinieneś spróbować 300F bo to może być optymalne rozwiązanie.

Wynegocjuj dobrą cenę i niech ci go wyślą kurierem.Jeżeli by ci się nie spodobał (w co wątpię) to w przypadku sprzedaży na odległość z którą tu mamy do czynienia masz 10 dni na odstąpienie od umowy(nie musisz podawać nawet powodu odstąpienia) i nikt tu ci łaski żadnej nie robi.A co do 300F to moim zdaniem sporo lepsza od 300XS.

 

A nie mówiłem?:))300F uciekła pozostałym modelom Lebena i Hyodo będzie musiał coś z tym zrobić, bo hierarchia została wywalona do góry nogami.Moich dwóch dobrych przyjaciół melomanów zamieniło swoje końcówki podobnie jak Jerry30 na 300F a jeden z nich gra na 40.1(Harbs), natomiast porównanie 300F z 300XS pokazuje jaki szalony progres został wykonany w 300F.To jest inny wzmacniacz a nie kolejna inkarnacja wersji X.Jak trafił do mnie pod dach na zupełnie niezobowiązujący odsłuch, to oniemiałem.Mam nadzieję,że odezwie się intenser, jak mu pisałem,że 300F do petarda, perła i diament, to mi nie dowierzał, potem nastąpił odsłuch i....

donegal nie zwlekaj, zamawiaj na odsłuch z Twoimi 5 zrobi co chce, bo to jest jedna z fundamentalnych różnic pomiędzy 300XS i F, temu ostatniemu kompletnie nie brakuje mocy, jak Hyodo to zrobił, kurna nie wiem ale 300F +Harbeth P3ESR= magia.intenser dopisz resztę pls:)))

[jerry30]

Tytułem wyjaśnienia,660-tkę zmieniłem na 300F nie dlatego że F jest lepszy lecz dlatego że otrzymałem ciekawą propozycję zamiany z dopłatą.Uważam że 300F jeszcze trochę brakuje do 660-tki ale na pewno dużo mniej niż wersji XS.

[Gość jamówię]

Tytułem wyjaśnienia,660-tkę zmieniłem na 300F nie dlatego że F jest lepszy lecz dlatego że otrzymałem ciekawą propozycję zamiany z dopłatą.Uważam że 300F jeszcze trochę brakuje do 660-tki ale na pewno dużo mniej niż wersji XS.

 

I zamieniłeś się na gorszy?eee coś mi tu nie pasuje.Ja nie miałem możliwości porównania head to head, ale mam info z pierwszej ręki od ludzi, którzy wykonują zawód lekarza w Norwegii(przyjaciele) i raczej nie narzekają na brak kasy,że 660p jest słabsza od 300F.Całkiem osobiście to nie umiałbym się zamienić mając w domu super dźwięk na coś co jest gorsze, choć lepsze niż XS.Jak jest lepsze to zostaje i żadna dopłata tego nie zmieni,chyba,że brakło siana na jakieś sprawy życiowe-co jest absolutnie zrozumiałe i nastąpił down grade.

[jerry30]

U mnie było tak że musiałem trochę grosza przeznaczyć na inny cel, zamiany nie żałuję co nie zmienia faktu że 660-tka jest moim zdaniem lepsza.Gra swobodniej z lepszą podstawą basową i dynamiką,jest też bardziej przejrzysta, F-ka jest natomiast bardziej słodka.Pamiętać należy że w 660 masz trzy rodzaje lamp z których każda wpływa na brzmienie i wszystko zależy od tego co z czym zestawisz(nie wspominając o możliwości zastosowania wielu lamp mocy),to taka platforma do eksperymentów więc uzyskany efekt może być rożny od takiego sobie do rewelacyjnego.Nie bez znaczenia było również to że ciągle kombinowałem z lampami i mówiąc szczerze ta nerwica natręctw robiła się dla mnie coraz bardziej męcząca.

[Gość jamówię]

U mnie było tak że musiałem trochę grosza przeznaczyć na inny cel, zamiany nie żałuję co nie zmienia faktu że 660-tka jest moim zdaniem lepsza.Gra swobodniej z lepszą podstawą basową i dynamiką,jest też bardziej przejrzysta, F-ka jest natomiast bardziej słodka.Pamiętać należy że w 660 masz trzy rodzaje lamp z których każda wpływa na brzmienie i wszystko zależy od tego co z czym zestawisz(nie wspominając o możliwości zastosowania wielu lamp mocy),to taka platforma do eksperymentów więc uzyskany efekt może być rożny od takiego sobie do rewelacyjnego.Nie bez znaczenia było również to że ciągle kombinowałem z lampami i mówiąc szczerze ta nerwica natręctw robiła się dla mnie coraz bardziej męcząca.

 

Rozumiem:)) ale te lampy fabrycznie zaaplikowane do eFki to genialne NOS-y, cisza i atramentowe tło,pięknie!

[donegal]

Donegal widzę że jak to mówił notariusz z Wesela Smarzowskiego "kusi kurw... kusi" cię ten Leben.Ale na poważnie to 660-tkę męczyłem bez preampu i bardzo podobał mi się ten wzmacniacz.Aktualnie już go nie mam ponieważ przesiadłem się na 300F przy którym to zostanę chyba dłużej.Myślę że powinieneś spróbować 300F bo to może być optymalne rozwiązanie.

Wynegocjuj dobrą cenę i niech ci go wyślą kurierem.Jeżeli by ci się nie spodobał (w co wątpię) to w przypadku sprzedaży na odległość z którą tu mamy do czynienia masz 10 dni na odstąpienie od umowy(nie musisz podawać nawet powodu odstąpienia) i nikt tu ci łaski żadnej nie robi.A co do 300F to moim zdaniem sporo lepsza od 300XS.

 

Przez grzecznośc nie przeczę, że kusi, qwa , kusi ;-))) To jednak się pozbyłeś 660..

 

Trochę wylaliście miodu na moje serce i nadwyrężony portfel tymi sugestiami o F-ce. Potwierdzają się też opinie, że przyrost jakości dźwięku nie jest wprost proporcjonalny do ceny poruszając się wzwyż po drabince modeli Lebena.

No dobrze, pewnie pójdę za Waszymi radami. I po co ja tu zaglądałem? ....

[Gość jamówię]

Przez grzecznośc nie przeczę, że kusi, qwa , kusi ;-))) To jednak się pozbyłeś 660..

 

Trochę wylaliście miodu na moje serce i nadwyrężony portfel tymi sugestiami o F-ce. Potwierdzają się też opinie, że przyrost jakości dźwięku nie jest wprost proporcjonalny do ceny poruszając się wzwyż po drabince modeli Lebena.

No dobrze, pewnie pójdę za Waszymi radami. I po co ja tu zaglądałem? ....

 

Czekamy:)))

[tranzystorek]

witam kolegów

słuchałem dziś w Nautilusie 300f ze spendorami sp3/1 r2 ,mając jednocześnie jako drugi wzmacniacza odniesienia Roque Audio Cronus magnum na KT120 ta sama pólka cenowa - niestety "f" poległa pod względem dynamiki szybkości i wypełnienia dzwieku-przy zachowaniu przejrzystości i pięknej barwy Cronusa

Roque jest tanszy niz Leben 300f a wymiata że aż miło . Czekam cały czas aż pojawi się gdzies na odsprzedaży 600 -ka Lebena...az korci spróbować...

 

Spendory grają bajecznie z f-ką a jeszcze Lebiej z Cronusem.

[Gość intenser]

niestety "f" poległa pod względem dynamiki szybkości i wypełnienia dzwieku-przy zachowaniu przejrzystości i pięknej barwy Cronusa

 

a u mnie było dokładnie odwrotnie

 

w żaden sposób cronus nie mógł się równać barwą , nasyceniem środka , przejrzystością góry z eFką (która pewnie była zdjęta z półki z zerowym albo symbolicznym przebiegiem )

[tranzystorek]

Nie wiem ,może to zestawienie Cronusa ze spendorami daje taki bajeczny dzwięk...

Natomiast użytkując na codzien xs z doskonałymi lampami mam wrażenie ze gra bardziej magicznie i przejrzyscie od "f" natomiast "f" wydaje się mieć bardziej dociążony dzwięk na srednicy gesciejszy ,ale kosztem lekkiej utraty przejrzystości.

Prawdziwość i namacalność wokali zdecydowanie lepiej wypada na xs ,bas na "f" wydaje się bardziej mięsisty ,ale nie jest tak dynamiczny i szybki jak na xs.Generalnie oba wzmacniacze grają podobnie ,jednak słuchając xs i "f" ten drugi nie przekonał mnie na tyle żeby sprzedać "xs" i kupic "f"

Być może mój "xs" zagrał lepiej ,bo jako sterujace mam amperexy bb, a lampy el84 Valvo -produkcja z hamburga lata 50-te.

w " f" niestety nie pożonglujemy lampami...,

 

jeszcze jeden szczegół przykuł moją uwagę -być może to wina tego jednego egzemplarza ,ale "f" dość mocno szumi,bo w spendorach o skuteczności 88 db słychać było to dość wyraznie około 3 metry od miejsca odsłuchowego i nie ukrywam jest to dość denerwujące zwłaszcza słuchając cicho wieczorem.

Podpinając reference 3a o skuteczności 92db szum był jeszcze większy i bardziej uprzykrzający odsłuch.

[jr.]

a u mnie było dokładnie odwrotnie

 

w żaden sposób cronus nie mógł się równać barwą , nasyceniem środka , przejrzystością góry z eFką (która pewnie była zdjęta z półki z zerowym albo symbolicznym przebiegiem )

 

Intenser, porównanie przeprowadziłeś również na SP3/1r2?

 

Tranzystorek do jakiej wielkości pomieszczenia proponowałbyś testowany model Spendora?

p.s. SP2/3r2 panowie z Nautilusa nie zaprezentowali?

[tranzystorek]

niestety sp2/3 nie mieli chwilowo ....natomiast myślę że w pomieszczeniu do 20 m2 zagrają spokojnie ,pamietaj ze w nich bas-reflex dmucha do tyłu ,wiec trzeba je na co namniej 80 cm odsunac od sciany.

[Gość intenser]

Prawdziwość i namacalność wokali zdecydowanie lepiej wypada na xs

 

nie dostrzegam żadnej przewagi xs - imo eFka jest lepszym, bardziej wyrafinowanym urządzeniem w każdym względzie - podkreślam, że to moje subiektywne zdanie zależne od wielu czynników (XS obsadzonego baterią lamp wszelakich miałem długo i miło wspominam w przeciwieństwie do 600tki, której wyraźnie brakowało przejrzystości i tej czarującej chłopięcej brawury 300tki)

 

F prezentuje dźwięk bardziej wyrównany, nasycony , o znacznie lepszym wypełnieniu, po prostu dojrzalszy - piszę o współpracy z Harbeth i na moim sprzęcie towarzyszącym

 

w " f" niestety nie pożonglujemy lampami...,

 

do eFki kupujemy lampy za parę złotych (i jest ich cała masa)

 

ale "f" dość mocno szumi

 

na max połozeniu potencjometru gł. absolutna cisza , chyba trafiłeś na faktycznie egz. albo walniety albo na wadliwych lampach

 

Intenser, porównanie przeprowadziłeś również na SP3/1r2?

 

tylko na Harbeth (Spendora owszem lubię ale zawsze będzie w moim odczuciu krok za H )

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez intenser

[tranzystorek]

właśnie ,każdy słyszy inaczej ,inne kolumny podpina ,zresztą xs i tak już chyba się nie kupi ,bo jak stwierdzili Panowie z Nautilusa nie bedą już mieli zadnej dostawy .

 

Natomiast miałem okazje słuchac lebena z 30.1 harbetha -ale nie był to kres możliwości tego wzmacniacza ,słychać ze nie dawał z nimi rady -dopiero sugden masterclass pokazał co te kolumny potrafią.

[Gość intenser]

co ty opowiadasz

 

do wspominanych przez Ciebie 30.1 podpinałem m.in Octavę , ARC 60 , Rogue Cronus , hybrydę Einsteina, Supernaita i żaden z w/w nie może się w tym zestawieniu równać z eFKą

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez intenser

[tranzystorek]

To posłuchaj Sugdena masterclass IA4 z w/w harbeth, zobaczysz ja swietnie kontroluje niskoskuteczne harbethy -poezja ....

w tym porównaniu bas z Lebenem i harbeth 30.1 to była taka lekka popierducha -dlatego też nie kupiłem Harbeth 30.1 a były wtedy w swietnej cenie-chyba dystrybutor zbyt mocno sie rozpedził z ilością egzemplarzy. Mimo tego jednak wybrałem Lebena i Reference 3a -które są wprost stworzone do tych wzmacniaczy I NIE unoś się tak kolego bo harbeth to nie koniec świata i też mają swoje wady...

[Gość intenser]

To posłuchaj Sugdena masterclass IA4 z w/w harbeth, zobaczysz ja swietnie kontroluje niskoskuteczne harbethy -poezja ....

 

nie interesują mnie tranzystory (w klasie A, D czy jakiejkolwiek innej)

 

dlatego też nie kupiłem Harbeth 30.1 a były wtedy w swietnej cenie-chyba dystrybutor zbyt mocno sie rozpedził z ilością egzemplarzy

 

ciekawe co piszesz bo 30.1 nigdy nie były na rynku pierwotnym w cenie innej niż detal

 

NIE unoś się tak kolego

 

wcale się nie unoszę (siedzę twardo na dupci) , bo i po co mam to robić ?

 

harbeth to nie koniec świata i też mają swoje wady...

 

a pewnie tylko które ich nie mają?

[tranzystorek]

A BYŁY ,BODAJZE PRZEZ krótki czas w "promocji" jak to niektórzy twierdza ...bo co to jest promocja {...}

kosztowały chyba wtedy niecałe 9 kzł ,albo i mniej -nawet się nad nimi mocno zastanawiałem ,ale poległy. A jakbys miał kolego okazje i masz 30.1 to posłuchaj z sugdenem mimo iż tak jak piszesz nie lubisz tranzystorów ,nawet sam własciciel sugdena twierdzi ze jego wzmacniacze swietnie sie zgrywaja z harbethami -posłuchanie nic nie kosztuje ,

pozdrawiam

[Gość intenser]

A BYŁY ,BODAJZE PRZEZ krótki czas w "promocji" jak to niektórzy twierdza ...bo co to jest promocja {...}

 

Bodajże to jutro będzie wtorek

 

pomyliło Ci się z modelem 30, którego ostatnia para była na wysprzedaży po premierze 30.1

 

i wierz mi, że się w tej materii nie mylę

 

nie lubisz tranzystorów

 

nie to, że nie lubię - po prostu jedynym jaki mnie zachwyca jest Soulution i tyle

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez intenser

[Gość jamówię]

tranzystorek to nic osobistego, ale z każdym wpisem na temat 300F tracisz wiarygodność.300F nie gra z Harbeth 30.1 ??? to już nawet na żart nie zakrawa.Model 30.1 ma efektywność na poziomie 85 decybeli i z 300F zgrywa się w sposób synergiczny, tak samo jak z P3ESR, które ze względu na obudowę zamkniętą mają 82, lub nawet mniej.Teoretycznie to nie ma prawa zagrać a gra tak,że jak odkręcę gałę na godzinę 10 to mi głośniki wyskakują ze Skylanów.Jeśli piszesz,że 300F traci przejrzystość to ja się zastanawiam co według Ciebie oznacza to pojęcie.Na Radial2 a taki materiał jest w moich trójkach mogę zobaczyć treść żołądkową wokalistów i fakturę każdej żyłki w plastikowych zwojach strun używanych przez Cata Stevensa.Narastanie impulsów, nieprawdopodobne, wielobarwność wybrzmień,perlistość triangli i transjentów to wszystko jest na nieporównywalnym z modelem XS poziomie, zaznaczam,że ja słuchałem XS na fabrycznym secie lamp, ale wiem,że intenser wsadził do XS chyba wszystko co jest dostępne na ziemi i doszedł to takich samych wniosków a nawet głębszych bo wstawił do 300F bezpiecznik SR i wrażenia się pogłębiły.Na koniec uwaga o jakimś szumieniu.300F to lampa pozbawiona jakiegokolwiek przydźwięku, podpięty do JBL o 90 decybelach skuteczności nie jesteś w stanie usłyszeć żadnego szumu, czy przydźwięku.Ludzie testujący wersje 300XS i 300F właśnie na ten aspekt zwracali przede wszystkim uwagę-cisza jak po śmierci organisty:)) Sprawa żonglerki lampami, poszukaj w sieci i zobacz w jakich cenach są NOS-y do 300F i jaki jest wybór.Polski dystrybutor ustalił set lamp do 300F na poziomie 800 zł, za to można kupić wiadro lamp z GE, które dadzą Ci dożywotni back-up, sterujących też masa.Rozumiem,że jesteś przywiązany do swojego Lebena, ten piecyk tak ma:)) ale 300F jest krokiem na przód i tylko zła wola , lub walnięty egz. może spowodować inne odczucia.To jest inny wzmak, nie kolejna inkarnacja X, tylko nowa konstrukcja i to słychać i nie są to niuanse.300F gra na poziomie końcówek Lebena gdzie XS w takim porównaniu po prostu odstaje.

Najgorszą rzeczą byłoby spolaryzowanie posiadaczy XS i F, Leben to po prostu genialny piecyk i pojawienie się wersji F nie sprawia ,że poprzednik jest do dupy- to bzdura jakich mało! ale sprawia,że to co w 300XS zostało przez Hyodo-San wzniesione na wysoki poziom, w wersji F osiąga poziom jeszcze wyższy- ja nie widzę słabych stron a przesiadłem się z lampy 3 krotnie droższej i to nie z powodów ekonomicznych.

[tranzystorek]

widzisz "jamowie"

kazdy ma powod do swojej opini ,mi 30.1 nie podchodzi i ciesz sie nimi skoro Ci odpowiadają-jak twierdza dystrybutorzy w audiosytem one zagraja swietnie z mocna lampą.... -basik z nich z Lebenem to jak pisałem popierdowka, do 300xs nie jestem przywiazany bo i tak go lada chwila odsprzedam pewnie -mam coś lepszego na oku bynajmniej nie 300f ,

coż kazdy ma swoj dzwiek

na hifi pl. pojawił sie 300f na odsprzedazy i jak pisze ten sprzedajacy wlasnie nie zgrał mu sie z harbeth 30.1 ,więc coś w tym jest...

 

jak twierdzi Nautilus w krakowie -a pewnie bardziej osłuchani niż Ty -że kopulki metalowe z Lebenem to porażka-ja tez tak twierdze.A Ty jak uwazasz inaczej to ciesz się swoimi harbethami -takie Twoje prawo -jak dla mnie to te taniutkie seasy w harbeth 30.1 potrafią metalicznie zakłuć w uszy -TAK JA ODEBRAŁEM TEN DZWIEK -a mi to nie odpowiada w koncu harbeth to nie pępek świata .Niektórzy twierdza ze i Dynaudio potrafi zagrac z Lebenem ale jak sie okazało po podpieciu tez maja 85 db skutecznosci to dzwiek był jedną wielką kupą oprócz wysokich -bo tutaj kopułka tekstylna dynek pokazała klasę do której harbeth daleko.

Tak czy inaczej dobre skuteczne monitory o łagodnym przebiegu impedancji 8 ohm graja z Lebenem najlepiej ,z wspaniałym oddechem i rezerwą. Posłuchaj sam...a może niedlugo bedziesz sprzedawał 30.1 i tak je zachwalasz....

[Gość intenser]

jak dla mnie to te taniutkie seasy w harbeth 30.1

 

 

tam siedzą kopułki tekstylne

 

a to czy jest to tani seas czy drogi scan speak nie ma żadnego znacznie

 

kopulki metalowe z Lebenem to porażka

 

hmmm.... patrz wyżej - to z czego kopułka jest zrobiona ma znacznie trzeciorzędne , akurat w modelach p3 i 5 jest metalowa i niczego to nie zmienia

 

liczy się umiejętność ich aplikacji

 

widzę, że średnie ref3a z jeszcze tańszymi kopułkami niż w H wypaczyły twój jakże wysublimowany gust

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez intenser

[Gość jamówię]

Widzisz tranzystorek sprowadziłeś dyskusje ad personam a to zazwyczaj oznacza,że wyczerpały się argumenty.Nie posiadałem i nie posiadam Harbeth 30.1, w związku z tym Twoje dywagacje są od czapy.Mało tego, okazuje się,że to Ty masz zamiar sprzedać Lebena XS, którego w związku z tym bronisz jak niepodległości- sory barcie ale jesteś zerowo wiarygodny.Jakie mam kolumny znajdziesz w moim wpisie, zachęcam do uważnego czytania, bo wnioski jakie wyciągnąłeś są najdelikatniej mówiąc kuriozalne.

[tranzystorek]

widzis "jamowie "

 

Ja przynajmniej pisze o czym słysze i z czym mialem do czynienia,natomiast Ty piszesz o czym tylko Ci sie wydawało więc pewnie naczytałeś się pismakow co to i owo reklamują -nie wypowiadaj sie na temat o którym wiesz tylko ze słyszenia ,nie osmieszaj się kolego piszac o tym co nie slyszałes i co Ci sie wydawało...

mała dygresja -300xs juz nie mam ,więc nie musze go reklamowac - sprzedał sie na pniu-taka mała podpucha...hhehe

 

co do reference 3a -to nawet Pan Hyodo najbardziej poleca to zestawienie -a może się myli - jest głuchy?

zreszta na wielu forach tak samo wypowiadaja sie inni uzytkownicy.

[Gość jamówię]

widzis "jamowie "

 

Ja przynajmniej pisze o czym słysze i z czym mialem do czynienia,natomiast Ty piszesz o czym tylko Ci sie wydawało więc pewnie naczytałeś się pismakow co to i owo reklamują -nie wypowiadaj sie na temat o którym wiesz tylko ze słyszenia ,nie osmieszaj się kolego piszac o tym co nie slyszałes i co Ci sie wydawało...

mała dygresja -300xs juz nie mam ,więc nie musze go reklamowac - sprzedał sie na pniu-taka mała podpucha...hhehe

 

 

 

Zanim trafisz na moją listę osób ignorowanych, bardzo bym Cię prosił abyś rozwinął tą złotą myśl.Co mi się wydawało?czego się naczytałem?o czym się wypowiadam a nie mam pojęcia?Żeby Ci pomóc dodam,że połączenie Leben-Harbeth ćwiczę na co dzień w domu.

Proszę o wyjaśnienie, może być na priv, jeśli nie chcesz tu snuć dywagacji.Z jakiś przyczyn sprzedałeś Lebena- ale to chyba w tym wątku nikogo nie interesuje. a może się mylę?

Na koniec jeszcze jedna prośba, pisz, spieraj się, wymieniaj na argumenty, a wycieczki personalne sobie daruj.

[tranzystorek]

Zanim trafisz na moją listę osób ignorowanych, bardzo bym Cię prosił abyś rozwinął tą złotą myśl.Co mi się wydawało?czego się naczytałem?o czym się wypowiadam a nie mam pojęcia?Żeby Ci pomóc dodam,że połączenie Leben-Harbeth ćwiczę na co dzień w domu.

Proszę o wyjaśnienie, może być na priv, jeśli nie chcesz tu snuć dywagacji.Z jakiś przyczyn sprzedałeś Lebena- ale to chyba w tym wątku nikogo nie interesuje. a może się mylę?

Na koniec jeszcze jedna prośba, pisz, spieraj się, wymieniaj na argumenty, a wycieczki personalne sobie daruj.

 

przeczytaj swoj post wczesniejszy co bapisales o 30.1 -wypowiadasz sie o nich a nie słuchales

tyle

sprzedalem bo mialem taki kaprys -swiat się zmienia-wzmacniacze tez

 

a może ktos ma do sprzedania końcowke Lebena ?

[Gość jamówię]

Na Radial2 a taki materiał jest w moich trójkach mogę zobaczyć treść żołądkową wokalistów i fakturę każdej żyłki w plastikowych zwojach strun używanych przez Cata Stevensa.

 

To jest kolego Twój problem, brak umiejętność czytania.Cytat pochodzi z mojego wpisu.

Pozdrawiam

chłodno.

Jeszcze w uzupełnieniu, odsłuchałem wszystkie Harbethy z obecnej produkcji, wyjątkiem z oczywistych przyczyn są shl5plus.Tak więc kolejny Twój zarzut, jak kulą w płot.

Edytowane 4 Czerwca 2014 przez jamówię