Skocz do zawartości
IGNORED

DSD DA-niska cena/wysoka jakość.XLR-y preferowane.Znak czasów.


Rekomendowane odpowiedzi

A nie macie tak, że automatyczne aktualizacje win10 wykrzaczają wam sterowniki do XMOS?

 

Na szczescie nie mam winX tylko 8.1. I na razie bije sie z myslami, czy aktualizowac czy nie. Moze sprobuje, a potem najwyzej sie wycofam. Z tego co wiem, to gdybym sie w takiej sytuacji jeszcze pozniej zdecydowal na 10, to tez moglbym zaktualizowac bezplatnie, juz bez ograniczen czasowych.

 

Ale jak ktos ma winX i XMOS to moze sie podzieli doswiadczeniami...

Win 8.1 był dla mnie nieakceptowalny. Dlatego od razu przeszedłem na 10.

 

 

A z jakiej przyczyny, jesli wolno spytac? Mi z 8.1 calkiem dobrze, choc zdarza mu sie miec od czasu do czasu dziwne zwiechy...

a kto by tam grał z komputera,skoro na rynku tyle fajnych streamerów...lol.

 

Triode proszę napisz co myślisz o tych kablach głośnikowych po kilku dniach?

Myśle o MPS 360 SP

Ja kupiłem MSP E-330sp.

Taki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kabel jest świetny-szybki,detaliczny,przestrzenny.Myślę,że jest to nowy król budźetowych głośnikowców.

Idzie o krok dalej,w każdym aspekcie niż Penny IV.Zwłaszcza na basie.

Niestety jest dość neutralny,niczego nie dosładza.Więc trzeba go zestawić z dobrym IC.

U mnie gra ze srebrem Neotecha NEI-2002 oraz Stereovoxem Colibri-x i jest bardzo OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez triode

Ciekawe jak by wypadł w porównaniu do znanych marek np. Chord Oddysey 2, Chord Clearway lub QED Ruby Anniversary Evolution ?

Na forum jest kolega,który zamienił Qed Ruby na Penny IV.

MSP e-330sp jest znacznie lepszym i bardziej kompletnym kablem.

Chyba zafunduję UDS-owi sieciówkę- od mojej,ostatnio ulubionej firmy MPS.

Tylko,którą:

 

Biała czy niebieska?

Hej,

Jeśli wierzysz we wpływ sieciówki na dźwięk to kup białą. Będzie narodowo z nowym kablem głośnikowym.

  • 2 tygodnie później...
Gość

(Konto usunięte)

Ja mam te nowsze stery, wiec jak by co moge udostepnic.

A co te nowe sterowniki wnoszą ? zkonfigurowałem foobara do dsd 128 i jest świetnie (na starszych sterownikach xmos) a pliki pcm, konwertuje programem Audiogate do dsf 128.

P.S. Jak tam naprawa Gustarda, bo mój już 10 dni pogrywa zacnie bez problemów.

Jestem bardzo zadowolony z x20u, poprawił znacząco dźwięk odtwarzacza cd xray v3 (transport) oraz wprowadził nową jakość w odtwarzaniu plików.

A co te nowe sterowniki wnoszą ?

Nie instalowalem starych wiec nie mam porownania, ale wydaje mi sie, ze te nowe lepiej wspolpracuja z WinX.

Jak tam naprawa Gustarda, bo mój już 10 dni pogrywa zacnie bez problemów.

Niestety przedluza sie, bo najpierw trzeba bylo dojsc co jest nie tak. Okazalo sie, ze jest walniete zasilanie plytki z CPU w trzech miejscach, wiec stanelo na tym, ze najprosciej bedzie wymienic ja cala. Maja mi ja doslac bezplatnie, ale problem polega tylko na tym, ze fabryka ich nie ma na stanie i beda mogli wyslac dopiero pod koniec miesiaca... Podobno nawet na same DACi tez trzeba czekac... Wiec nie pozostaje mi nic innego, jak uzbroic sie w cierpliwosc. Ale sprzedawca tez potwierdza, ze to dziwna sprawa, bo jeszcze nie mieli awarii Gustarda.

Gość

(Konto usunięte)

No to masz ogromnego pecha, mimo pomocy serwisu i sprzedawcy, sprawy i tak nie można szybko rozwiązać... nie ma rady trzeba uzbroić się w cierpliwość, a daczek ten daje tyle radości... na nowo odkrywam muzyke. Sterów na razie nie będę zmieniać, mam W7 i wszystko chodzi jak należy, wiec póki co nie ma sensu. Życzę Ci abyś szybko i pozytywnie załatwił problem. Pozdrawiam, Cezary.

No to masz ogromnego pecha, mimo pomocy serwisu i sprzedawcy, sprawy i tak nie można szybko rozwiązać... nie ma rady trzeba uzbroić się w cierpliwość, a daczek ten daje tyle radości... na nowo odkrywam muzyke. Sterów na razie nie będę zmieniać, mam W7 i wszystko chodzi jak należy, wiec póki co nie ma sensu. Życzę Ci abyś szybko i pozytywnie załatwił problem. Pozdrawiam, Cezary.

Serdeczne dzieki za zyczenia i slowa pociechy. Z dotychczasowych, wstepnych odsluchow moge potwierdzic, ze to bardzo przyjemny daczek, z bardzo intuicyjna obsluga. Na razie jestem dobrej mysli - sprzedawca przeslal mi juz tez ustalona kase za naprawe w polskim serwisie.

 

A swoja droga mam wrazenie, ze po przesiadce na WinX poprawila sie nieco separacja kanalow i lekko wyrownalo pasmo. Oczywiscie mimo wylaczenia stosownych opcji system co kilka sekund chce sie komunikowac z M$, ale mozna to inaczej zablokowac :)

 

Tez Ci zycze coraz lepszych wrazen przy odsluchach i wielu przyjemnych odkryc muzycznych.

mozna zrobic upgrade LKS do DSD512K

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i poprawiona wersja L.K.S-a

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez panerai_47

Kilka już osób pytało mnie jak zagrały monobloki AM700. Wrzucam więc moje wrażenia z odsłuchu, które spisałem na prośbę Producenta, który też umożliwił mi odsłuch, poprzez przesłanie prototypowej pary monobloków. Wiadomo papier przyjmie wszystko, ale ... kupiłem te monobloki, więc i oceniłem je wydając na nie kasę :).

Tu opis:

 

Od prawie roku użytkuję końcówkę mocy Audiomatus AS500, która daje wiele frajdy i radość z odsłuchu muzyki wszystkich gatunków. Jakiś czas temu (okolice grudnia 2015) otrzymałem od Pana Andrzeja Matusiaka, właściciela firmy Audiomatus, propozycję odsłuchu prototypowych monobloków AM700, z prośbą o porównanie ich brzmienia z końcówką mocy AS500, oraz opisanie moich wrażeń z odsłuchu, co niniejszym czynię.

Nowe monobloki są również oparte o moduły IcePower, ale nowszej generacji (ICEpower700ASX link do specyfikacji w pdf na stronie producenta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), plus oczywiście implementację i modyfikacje wykonane przez Pana Andrzeja, który ma już wieloletnie doświadczenie i duże osiągnięcia w tym zakresie. Obudowy, jak to u Audiomatusa - solidne i zapewniają właściwe ekranowanie. Fronty są wykonane z grubych płatów pięknego, szczotkowanego aluminium. Monobloki jak i inne wzmacniacze oparte na układach IcePower, wbrew obiegowej opinii, są urządzeniami analogowymi i sygnał do nich dostarczamy w postaci analogowej. Najnowsze monobloki obok wejścia RCA posiadają tez wejścia XLR.

Monobloki otrzymałem po kilkunastu godzinach ich pracy. Podłączyłem je więc i pozostawiłem na kilkadziesiąt godzin wygrzewania przed poważnym odsłuchem. Muzyka była odtwarzana z plików. Sygnał do DAC-a dostarczałem w formacie DSD128, jeżeli pliki były w nim zapisane, lub też były konwertowane na komputerze do tego formatu. Odsłuchy pozwoliłem sobie zacząć od konkretnego "przyłożenia" prądem zestawom głośnikowym. Kolumny którymi dysponuję, są w stanie przetwarzać sygnały do 1 kW na kanał, więc tu nie obawiałem się ich uszkodzenia. Producent informował o mocy wyjściowej monobloków do około 700-750 W na kanał przy 4 Ohmach.

Moduły IcePower specyficznie reagują w momencie obciążenia sygnałem sterującym mogącym już doprowadzić do przesterowania i wystąpienia znacznych zniekształceń. Na chwilę w momentach dynamicznego przyrostu mocy, w takiej sytuacji aktywuje się układ protekcji, dokonujący "spłaszczenia" sygnału. Odczuwa się to, jako chwilowy spadek mocy w lewym, prawym, bądź obu kanałach audio. Dźwięk podlega silnej kompresji. Po chwili sytuacja wraca do normy, ale jest to sygnał, że należy zmniejszyć wysterowanie końcówki. Owo zjawisko pojawia się w nowych monoblokach przy podobnym poziomie sygnału sterującego, ale w tym czasie monobloki oddają już o wiele więcej mocy niż AS500 i tu wyraźnie czuć, że przyrost mocy jest dość duży w porównaniu do AS500 i w moim subiektywnym odczuciu, jest to około 20-30 % na plus. Jednak w normalnym odsłuchu, nie często będziemy aż tak wysterowywać monobloki. Zwykle do odsłuchu wystarczają o wiele wiele niższe poziomy, ale jak trzeba... to można wygenerować poważna moc! Przy odsłuchu samplera DXD firmy 2L (The Nordic Sound), pierwszą zauważona różnica, to pełniejsza, bogatsza barwa dźwięku. Poprawiła się też dynamika i to zarówno w skali mikro, jak i makro. Najmniejsze nawet amplitudowo dźwięki orkiestry, dzwonki, ciche fragmenty smyczków są podawane bardzo wyraźnie, dokładnie i niesamowicie szybko. Zyskała tez lokalizacja źródeł pozornych. Wiolonczela w czwartym utworze - „Haydn String Quartet In D”, która jest zlokalizowana przy krawędzi prawej strony sceny dźwiękowej, na AS500 odzywała się z prawej strony, ale bez konkretnej lokalizacji. Była to trochę taka plama dźwiękowa. AM700 bardzo wyraźnie lokalizuje instrument, a grające blisko skrzypce, separuje i pokazuje o jakieś półtorej metra w lewo. Tak dokładnej lokalizacji AS500 nie ma i pokazuje te instrumenty prawie nakładające się przestrzenie na siebie. Bryła wiolonczeli nabiera też właściwego rozmiaru. Utwór piąty „Ole Bull – Allegro Affetuso”, to bardzo wymagająca rejestracja. Aby odtworzyć właściwie ten zapis, system audio musi dysponować znakomitą dynamiką, ponieważ jej skoki są tu ogromne, a nagranie nie nosi śladu kompresji. AM700 pokazały to pięknie, przenosząc całą dynamikę orkiestry w bliski doskonałości sposób. Przy tym zachowując wspaniałą lokalizację instrumentów skrzypcowych, ich wolumen i bryłę, oraz bardzo dobrze zarejestrowaną, mieniącą się wprost kolorami barwę dźwięku. Dźwięk kotłów i ich wysoki nieskompresowany poziom potrafi nieźle wstrząsnąć układem nerwowym i spowodować znaczne przyśpieszenie pracy serca przy odsłuchu z wyższymi poziomami dźwięku. Szybkość ataku, wygenerowanie solidnego impulsu mocy jest wprost natychmiastowe! Muzyka z płyty Harmorgan (Sigmund Groven, Iver Kleive), jest moją ulubioną. Wykonanie, realizacja, emocje, to wszystko w moim odczuciu jest bliskie doskonałości. Utwór Undring, to piękne współistnienie, współpraca dwóch instrumentów. Słychać tu i Organy i organki ustne. Instrumenty naprzemiennie prowadzą linię melodyczną utworu. AM700 wyraźniej pokazuję przestrzeń kościoła w którym dokonano realizacji. Pogłosy małych organków są zachowane bardzo dobrze nawet w momencie ich nakładania się na dźwięk dużego instrumentu. Przestrzeń generalnie w tym utworze jest pokazana przez monobloki bardziej precyzyjnie i wprost holograficznie. Znalazłem w sieci Internet klip prezentujący realizację tego nagrania i stąd mogę dobrze porównać faktyczną lokalizację instrumentów w czasie nagrania z lokalizacją odtwarzaną z płyty. Tutaj dużo lepiej spisują się nowe monobloki. Wyraźniej pokazują również położenie piszczałek i separują ich rożne barwy. Rewelacyjna prezentacja!

Emilie Claire Barlow na płycie "Live In Tokyo", wywołała u mnie ciarki na plecach. Głos artystki jest zarejestrowany bardzo mocno, realistycznie i z dużym poziomem średnich i wyższych tonów. Tutaj bardzo łatwo popaść w ostrość prezentacji. AM700 zrobił to mistrzowsko. Prezentacja jest zadziorna i ostra, ale nie przekracza granicy, gdzie to może już razić. Piękna jest w moim odczuciu reprodukcja planów dźwiękowych i trójwymiarowa, precyzyjna lokalizacja instrumentów. Generalnie kontrola i zejście niskich tonów są jeszcze lepsze niż w AS500, gdzie było to i tak wykonane na bardzo wysokim poziomie. Średnicę podano jakby w odrobinę mniejszej ilości, ale nie jest to jakiś jej niedostatek. Jest podana szybciej, dokładniej, bardziej kolorowo i detalicznie. Ma też szybszy atak i lepsze wypełnienie. Udało się tu połączyć wiele zalet prezentacji średnicy w jednym urządzeniu, niczego nie psując. Po prostu średnica nie dominuje w stosunku do reszty pasma i jest bardzo selektywna. Wysokie tony zyskują bardzo dużo. Wymiernie poprawiła się ich rozdzielczość i różnicowanie. Pięknie pokazane są niuanse barwy i szczegóły brzemienia różnych instrumentów perkusyjnych. Czuć najmniejsze różnice w intensywności uderzeń talerzy, ich doskonałe ulokowanie w planie dźwiękowym. Przy uderzeniach, dotknięciach miotełek świetnie słychać inną naturę wzbudzania talerzy. Nie ma tu uproszczeń – jest bardzo dobra, detaliczna reprodukcja zapisu audio. Pomiędzy instrumentami jest masa mikro szczegółów. Instrumenty dęte czarują bogactwem powietrza i jego wibracją.

Mam już troszkę wprawiony słuch w różnego rodzaju porównaniach. By sprawdzić, czy te zmiany są faktycznie duże i łatwe do wychwycenia przez trochę mniej doświadczonych słuchaczy, poprosiłem o opinię żonę i córkę. Żona mająca ścisły i analityczny umysł, kilka razy odsłuchała w ślepym teście A i B kilka utworów. Jak już zauważyła różnice dźwiękowe, to później bardzo szybko wskazywała nowe monobloki jako grające lepiej, wyraźniej i bardziej prawdziwie. Jej ulubiony śpiewak Andrea Bocelli bardzo Jej się podobał w reprodukcji dokonanej przez nowe monobloki. Córka również po półgodzinnych odsłuchach była w stanie wskazać lepsze źródło i tu też jednoznacznie wskazała na AM700. Jest to więc bez wątpienia urządzenie lepsze, doskonalsze i prezentujące muzykę w sposób pełniejszy i bogatszy, przekazujący emocje w sposób pełniejszy i bardziej namacalny, a przecież właśnie o to chodzi w przekazie muzycznym. Przynajmniej w moim odczuciu. AS500 jest urządzeniem bardzo dobrym, tym bardziej biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny. Jednak wyraźnie ustępuje pola najnowszym monoblokom AM700 i poważnie biorę pod uwagę ich zakup, tym bardziej, że nawet moja Żona, która zwykle dość skutecznie gasi moje plany zakupowe, tym razem – wielce mnie zadziwiając stwierdziła, że faktycznie warto wymienić końcówkę mocy na monobloki, nawet licząc się z koniecznością dopłaty!!!!! To wydarzenie bez precedensu w moim domu .

Sprawdziłem też monobloki przy podłączeniu kablami XLR (Vampire Wire Continous II – kabel oraz wtyki i gniazda tej firmy). Prezentacja w moim odbiorze była bardzo zbliżona do RCA. Oczywiście poziom sygnału z toru XLR był wyższy napięciowo. Bardzo nieznacznie, ale jednak wolałem brzmienie RCA w moim systemie, chociaż obiektywnie, mogłem stwierdzić, że są równoważne.

Porównań dokonywałem w systemie:

Pokój odsłuchowy 20 m2, będący obecnie w fazie adaptacji akustycznej. Trwają przymiarki różnych form wełny mineralnej i innych materiałów mających poprawić akustykę pomieszczenia.

Magazyn plików (zewnętrzny napęd dyskowy z dostępem poprzez sieć komputerową) NAS –QNAP TS-419P II.

Napęd - komputer PC desktop oparty o procesor Intela (Quad Core), 8 GB ram, Windows 10 (technical preview), dedykowana karta usb (PPA- V2 silver) zasilana bateryjnie, JPLAY, oraz inne oprogramowanie umożliwiające konwersję do DSD. Foobar 2000, z wykorzystaniem różnego rodzaju wtyczek.

DAC - LKS MH-DA003, moduły konwersji I/V wymienione na dyskretne OPA-301, kabel RCA Tara Labs Vector 2/Axiom, modyfikowany kabel USB Supra, z oddzielną linią zasilającą bateryjnie kartę usb DAC-a.

Końcówka mocy - Audiomatus AS500.

Kabel głośnikowy - Audioquest Gibraltar.

Kolumny Zeta Zero Venus Picolla

Akcesoria antywibracyjne - różne elementy z gumy oraz drewna.

Zasilanie: urządzenia: listwa Belkin AP4100, UPS Fideltronik Lupus KI 1000, jako generator prądu zmiennego, niezależnego od sieci publicznej – pełna separacja.

Okablowanie: od listwy do urządzeń - kable IeGo (miedź Furukawa), gniazdo ścienne Furutech. Kabel UPS gniazdo ścienne – Supra LoRad. Listwa jest podłączona do gniazda ściennego własnym, zintegrowanym kablem dobrej jakości.

Wojciech

PS. Mam już od kilkunastu dni własne monobloki w systemie. Porównując je z wersją prototypową – czułość wejścia RCA została zmieniona na 2,25 V, co w moim przypadku, przy regulacji poziomu wyjścia bezpośrednio z wyjścia DAC jest zmianą bardzo korzystną. Odsłuch można realizować z mniejszym tłumieniem poziomu źródła.

Jeżeli chodzi o wygrzewanie monobloków, to zajmuje to wiele godzin i faktycznie system zagrał na dobrym poziomie, po około 150 godzinach pracy monobloków.

Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, nie widzę na dzień dzisiejszy realnej konkurencji dla pary AM700.

Planuje też w przyszłości sprawdzić w systemie przedwzmacniacz Audiomatus TP 01, oparty o lampowy stopień wzmocnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wojciech_55387

Za kg? sztukę? parę?

 

Kupowałeś kiedyś na kilogramy?

Chyba dla większości czytających jest jasne, że cena jest za parę :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.