Najbardziej nasycone kolumny podłogowe

[ABs]

Niektórzy maja pokój w którym pracują i słuchają muzyki - trudno pracować w ogólnodostępnym salonie albo słuchać z satysfakcja rocka lub co gorsza free jazzu wieczorem :-)

 

ps

ale co by nie było to Jarek ma rację - koniecznie trzeba zabierać żonkę na rower do lasu, nawet jak nie chce ;-)

[Chicago]

Jest jeszcze alternatywna wersja: zapisać się do Talibów - tam żony mają do powiedzenia nic.

Druga wersja: idąc tropem Wesa Phillipsa, bogatsi audiofile wynajmują albo kupują lofty i tam realizują swoje akustyczne projekty oraz spełniają się audiofilsko i muzycznie. Ta druga opcja podoba mi się chyba najbardziej.

[Gość NEWNEW]

Na szczęście mam gabinet połączony z salonem, więc jak się zostawi otwarte drzwi można słuchać niekoniecznie głośno i pracować... Poza tym zawsze można wziąć laptopa do salonu;-)

 

Jest jeszcze alternatywna wersja: zapisać się do Talibów - tam żony mają do powiedzenia nic.

 

:-)

 

Niestety w Polsce nastały czasy gender, uważaj Mark z takimi poglądami;-)

[ABs]

Druga wersja: idąc tropem Wesa Phillipsa, bogatsi audiofile wynajmują albo kupują lofty i tam realizują swoje akustyczne projekty oraz spełniają się audiofilsko i muzycznie. Ta druga opcja podoba mi się chyba najbardziej.

:-)

druga wersja mi nie odpowiada, trąci pedałowaniem nie związanym ze zdrowym ruchem na rowerze ;-)

[Gość jarek&ania]

Mojej żonie przeszkadza głośne słuchanie;-) A poza tym repertuarowo też się nie zgadzamy. Żona lubi np Anię Dąbrowską :-)

U mnie jest dokładnie odwrotnie: moja narzeczona słucha głośniej niż ja (nie raz , nie dwa waliłem do drzwi i w końcu musiałem odczekać do końca utworu aby mnie wpuszczono do mieszkania ) a repertuarowo w znacznej części nasze gusta się pokrywają.

Poza tym oboje pracujemy w nienormowanym wymiarze czasu i każdy z nas korzysta ze sprzętu bez ograniczeń czasami w różnych porach dnia stąd kompromis z pomieszczeniem.

Niestety tak jak już wcześniej pisałem pomieszczenie jak i całe mieszkanie do łatwych (pod każdym względem) nie należy.

No , ale coś za coś ... ;)

[Gość]

Jest jeszcze alternatywna wersja: zapisać się do Talibów - tam żony mają do powiedzenia nic

 

Przy naszych kobietach to raczej słabo wyjdzie...one nawet Talibów by przerobiły na swoją modłę...

[pmcomp]

... a Tobie zalecam ostrożność w budowaniu koalicji ...

 

A co ty polityk jesteś czy na wojnę idziesz ???

 

Pozdro

 

Co do Twoich kanap,nie czepiam się wystroju,to Twoje lokum i nawet szanuję odwagę,że pokazujesz prywatne sprawy światu,polemizuję tylko z tym,czy jest to optymalny układ,moim zdaniem nie.

 

Napisałem, powtórzę, pokaż swój ... optymalny ... razem się pośmiejemy ;).

 

Pozdro

 

Nieprawda niestety - było to już w innym wątku - wbrew pozorom (i ku zaskoczeniu wielu) kontrabas realnie gra od 70 Hz

 

Tłumacze wyczynowcom i jamówię:

 

 

 

70 Hz mówisz ???

 

Zapamiętam i jeszcze jeden taki babol i będę napiętnował jak sly'a30.

 

Pozdro

[Gość NEWNEW]

U mnie jest dokładnie odwrotnie: moja narzeczona słucha głośniej niż ja (nie raz , nie dwa waliłem do drzwi i w końcu musiałem odczekać do końca utworu aby mnie wpuszczono do mieszkania ) a repertuarowo w znacznej części nasze gusta się pokrywają.

 

Jarek, zamieńmy się na kobiety, please:-)

[Gość jarek&ania]

Jarek, zamieńmy się na kobiety, please:-)

 

Tomek , mogę co najwyżej zaoferować kota płci żeńskiej ;)

[akrool]

Zapamiętam i jeszcze jeden taki babol i będę napiętnował jak sly'a30.

 

Chłopie - przeczytaj najpierw kolejne posty zanim się będziesz wyrywał do piętnowania - jak to mówią "nie myli się tylko ten co nic nie robi" :-) i jeszcze "niechaj pierwszy rzuci kamień kto..."

 

Ale tabelka ciekawa rzeczywiście - wszystko kończy się na 4400 Hz?

[twonk]

Dźwięków "podstawowych" (w sensie zapisu nutowego) powyżej nie ma. Ale harmoniczne jak najbardziej. :)

[ABs]

Ale harmoniczne jak najbardziej. :)

 

i stąd to nasycenie do którego dojdziemy w podsumowaniu ;-)

[pmcomp]

 

Chłopie - przeczytaj najpierw kolejne posty zanim się będziesz wyrywał do piętnowania - jak to mówią "nie myli się tylko ten co nic nie robi" :-) i jeszcze "niechaj pierwszy rzuci kamień kto..."

 

Ale tabelka ciekawa rzeczywiście - wszystko kończy się na 4400 Hz?

 

 

Czytam, czytam i ... czasami nie mogę się nadziwić ;).

 

Pozdro

[Gość baca5]

Dźwięków "podstawowych" (w sensie zapisu nutowego) powyżej nie ma. Ale harmoniczne jak najbardziej. :)

A zwlaszcza nizsze ;)

[Magnepan]

W twojej stopce nic nie można przeczytać,bo nic nie masz a wszystkie swoje rewelacje to mniej lub bardziej nieudolne cytowanie internetu.Angielskiego nawet nie znasz cytując tłumaczenie google, o czym i z kim chcesz dyskutować? Kup sobie coś ,najlepiej zacznij od Diory i używek Altusów,wyrobisz sobie pogląd w którym kierunku chcesz rozwijać swoje ściemniactwo ,a o tym co ja mam w swoim opisie, po za zdjęciami z netu też gówno wiesz,więc sobie poczytaj,tylko potem naucz się nazw na pamięć,żeby znowu nie pisać o konstrukcjach,które nie istnieją.

 

Jamówię czy już nie,

He,he........ puściły nerwy i zwieracze.

 

Na twój sprzęt nie załapuje się aż16 instrumentów - niech ci się śni tabelka do czasu kiedy

wymienisz objawione Harbethy 3 na coś lepszego.

[Gość rochu]

Z Magnepanem MG 0.6 też nie ma szczególnej rewelacji.

 

[sebryl]

Milimetr

Skoro tak świetnie grały Harbety 40-tki - to czy je kupiłeś ?

[Gość rochu]

A czy człowiek musi kupować wszystkie kolumny, które mu się podobają?

[sebryl]

a ty masz Harbety ?

[Gość cybant]

Z Magnepanem MG 0.6 też nie ma szczególnej rewelacji.

 

Z tych kolumn basu jest niewiele , szczególnie , że elektrostaty poniżej częstotliwości granicznej mają ogromy spadek , ze względu na zabezpieczenie membran przed zniszczeniem.

W przeciwieństwie do głośników dynamicznych gdzie spadek następuje łagodnie.

Może się zatem okazać , że w tych P3 przy postawieniu np. blisko ściany bas będzie schodził niżej niż w Magnepanach....

Najlepiej ujął to Peter Walker twórca Quadów ESL 57 , podobnych charakterystyką do 0,6 tek:

" Jeżeli ktoś potrzebuje basu z ESL to niech postawi sobie obok krzesła duży karton i w niego kopie podczas odsłuchu" jakoś tak to szło:)

Z tak małych elekrostatów bas jest bardzo mizerny...

Ciekawe jaki karton ma w domu Magnepan...

 

Zresztą dyskusja fana elektrostatów z fanem Harbetha przypomina dyskusję fana samochodów terenowych z fanem samochodów sportowych....

[Gość]

A który to sportowy? ;-)

[Gość rochu]

a ty masz Harbety ?

 

Żabciu, a co tobie do tego?

 

Ale mimo to odpowiem - nie mam.

Ubolewam nad tym bardzo ale mam za duże pomieszczenie na postawienie Harbethów.

[Gość cybant]

A który to sportowy? ;-)

Żaden , to tylko porównanie tego jak bardzo różni się Harbeth od grania elektrostatów ...

[Gość]

A tak na poważnie w kwestii basu i tematu...proponuję takie oto wydawnictwo, nie samplery, itp. cuda do potestowania waszych kochanych głośniczków...jeden z utworów Vivaldiego na tym zacnym albumie schodzi tak nisko do piekła, że część tego napewno nie usłyszy...

 

Lloyd Holzgraf ‎– The Power And The Glory, Volume 1 and Volume 2

http://www.discogs.com/Lloyd-Holzgraf-The-Power-And-The-Glory-Volume-1/release/4537692

[palton]

40-tki będą miały sporo basu, pomimo, że też jakoś wyjątkowo nisko nie schodzą (35Hz). Mają za to podbity kosmicznie wyższy bas, na dodatek długo wybrzmiewający. To da wrażenie masywności dołu, kłopot będzie oczywiście w jego rozdzielczości, co jak widać nie wszystkim przeszkadza.

[Gość]

Oj chyba nawet 40-tki bedą sie ruszać a dźwięku na Vivaldim nie będzie...

[Gość rochu]

40-tki będą miały sporo basu, pomimo, że też jakoś wyjątkowo nisko nie schodzą (35Hz). Mają za to podbity kosmicznie wyższy bas, na dodatek długo wybrzmiewający. To da wrażenie masywności dołu, kłopot będzie oczywiście w jego rozdzielczości, co jak widać nie wszystkim przeszkadza.

 

Słyszałeś czy teoretyzujesz?

[Gość cybant]

40-tki będą miały sporo basu, pomimo, że też jakoś wyjątkowo nisko nie schodzą (35Hz). Mają za to podbity kosmicznie wyższy bas, na dodatek długo wybrzmiewający. To da wrażenie masywności dołu, kłopot będzie oczywiście w jego rozdzielczości, co jak widać nie wszystkim przeszkadza.

Wyższy bas to ma podbity większość kolumn, taka jest moda...:)

Zresztą takiego grania oczekują klienci.

Z tymi 35 Hz też bym nie przesadzał , że to nie jest nisko...

Do basu poniżej trzeba mieć pomieszczenie .

[Gość jamówię]

 

Z tych kolumn basu jest niewiele , szczególnie , że elektrostaty poniżej częstotliwości granicznej mają ogromy spadek , ze względu na zabezpieczenie membran przed zniszczeniem.

W przeciwieństwie do głośników dynamicznych gdzie spadek następuje łagodnie.

Może się zatem okazać , że w tych P3 przy postawieniu np. blisko ściany bas będzie schodził niżej niż w Magnepanach....

Najlepiej ujął to Peter Walker twórca Quadów ESL 57 , podobnych charakterystyką do 0,6 tek:

" Jeżeli ktoś potrzebuje basu z ESL to niech postawi sobie obok krzesła duży karton i w niego kopie podczas odsłuchu" jakoś tak to szło:)

Z tak małych elekrostatów bas jest bardzo mizerny...

Ciekawe jaki karton ma w domu Magnepan...

 

Zresztą dyskusja fana elektrostatów z fanem Harbetha przypomina dyskusję fana samochodów terenowych z fanem samochodów sportowych....

 

Problem w przypadku Magnepana polega na tym,że on ma tylko kartony,całe jego życie to szwendanie się po cudzych profilach i wywoływanie kłótni-frustrat jakich w sieci pełno.

A ja w oczkiwaniu na dowóz drewna do kominka słucham Something Else, na moim gównianym wzmacniaczu i bezbasowych,nierozdzielczych kolumnach i już wiem,że zatrudnie gościa do układania drewna w drewutni,bo mi się dupska nie chce ruszać z kanapy.

 

 

 

Jamówię czy już nie,

He,he........ puściły nerwy i zwieracze.

 

 

Gdybyś był choć odrobinę rozgarnięty to miałbyś pojęcie o tym,że ludzie szczególnie w piątki lub soboty wychodzą czasem do miłych knajpek na wspaniałe jedzenie i butelkę zjawiskowego wina,czyli robią rzeczy całkowicie ci obce.

 

 

 

Żabciu, a co tobie do tego?

 

 

:)))

[Magnepan]

Z tych kolumn basu jest niewiele , szczególnie , że elektrostaty poniżej częstotliwości granicznej mają ogromy spadek , ze względu na zabezpieczenie membran przed zniszczeniem.

W przeciwieństwie do głośników dynamicznych gdzie spadek następuje łagodnie.

Może się zatem okazać , że w tych P3 przy postawieniu np. blisko ściany bas będzie schodził niżej niż w Magnepanach....

Najlepiej ujął to Peter Walker twórca Quadów ESL 57 , podobnych charakterystyką do 0,6 tek:

" Jeżeli ktoś potrzebuje basu z ESL to niech postawi sobie obok krzesła duży karton i w niego kopie podczas odsłuchu" jakoś tak to szło:)

Z tak małych elekrostatów bas jest bardzo mizerny...

Ciekawe jaki karton ma w domu Magnepan...

 

Zresztą dyskusja fana elektrostatów z fanem Harbetha przypomina dyskusję fana samochodów terenowych z fanem samochodów sportowych....

 

Cybant, Rochu, akurat z MG 0.6 basu jest naprawdę dużo jak na mały elektrostat i ogólnie. Zachęcam do poczytania

opinii userów tych paneli których rating jest na poziomie 4,92 /5 czyli b.wysoki i drugi po MG 20 który jest 5/5

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po za tym pomiedzy 45Hz [MG 0.6 ] a 70 Hz [Harbeth 3 ] jest szalona róznica i jak napisałem na Harbethach 3 nie słychać 16 instrumentów w dolnej granicy grania a to znaczy naprawdę duzo.

Ale jesli ktoś jest głuchy lub ma wyobrażnię to ' dogra ' sobie brakujące rejestry.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )