Adaptacja akustyczna 16m wielka płyta

[choina]

Hmmmm 180x180x180 hmmmmmmmmmmm. Coś jak kabina odsłuchowa i już blisko do słuchawek ;) ;) ;) Poprzednia wersja bardziej mi ;) się podobała, chociaż zdjęcia ładne z klimatem i dywan taki sam jak u mnie :)

Robin mi też się tak podobało. No ale co zrobić, sam nie mieszkam, czasami trzeba iść na kompromis.

180 cm jest między kolumnami a od linii kolumn do miejsca odsłuchu też ok 180 cm. W tym miejscu jest najlepiej. Jak usiądę na kanapie, która jest jakieś 330cm od kolumn to już nie to. Dźwięk robi się ostry i bez podstawy basowej. Dziwne bo bas z suba ustawionego za kolumnami jest najlepiej słyszalny w tym miejscu.

A jak u ciebie? kolumny już dojechały, czy zrezygnowałeś z zakupu 16Hz?

Środek pokoju to nie najlepsze miejsce dla punktu odsłuchu. Tam bas jest najbardziej osłabiony, dlatego lepiej usadowić się z fotelem gdzieś w okolicach 1/3 albo 2/5 długości pomieszczenia.

Nie, fotel absolutnie nie stoi równo w połowie pokoju. Jest ustawiony w ok. 1/3 pomieszczenia, że się wyraziłem.

Pokój ma dł 4,7m fotel od tylnej ściany jakieś 150cm jest odsunięty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robin102]

Robin mi też się tak podobało. No ale co zrobić, sam nie mieszkam, czasami trzeba iść na kompromis.

180 cm jest między kolumnami a od linii kolumn do miejsca odsłuchu też ok 180 cm.

Wiesz co ale po praktycznym obcowaniu ze swoim Anorem i Minasem w swoim M i w swojej dupnej akustyce jakoś trudno mi sobie wyobrazić jak to u Ciebie. Wielki kolumny przecież, z dużym dźwiękiem. Rozstaw tylko 180 miejsce odsłuchu 180. Kurde no bardzo blisko. Popracuj nad tym. Ja też coś tam kombinuje i już proste i bez kosztowe dwa triki i się granie poprawiło u mnie, choć basu trochę mam w nadmiarze. Odsprzedał bym z parę wiaderek basu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ile za wiadro?...przyjmę jedno...dla niektorych nagrań :-)

Pozdrawiam

[choina]

Wiesz co ale po praktycznym obcowaniu ze swoim Anorem i Minasem w swoim M i w swojej dupnej akustyce jakoś trudno mi sobie wyobrazić jak to u Ciebie. Wielki kolumny przecież, z dużym dźwiękiem. Rozstaw tylko 180 miejsce odsłuchu 180. Kurde no bardzo blisko. Popracuj nad tym.

Robin ale ja tu już nie mam nad czym pracować. Przećwiczyłem cały pokój i tak jest najlepiej. W tym ustawieniu, mam ten komfort, że mogę zmieniać miejsce odsłuchu przód - tył. Właśnie w odległości 1,8- 2m od kolumn jest najlepiej. Scena rysuje sie na linii i za linią kolumn a także wychodzi do przodu po bokach. Basu jest w tym miejscu dokładnie tyle ile trzeba jak dla mnie. Kiedy kolumny stały na dłuższej ścianie, to basu było dużo, ale tego się słuchać nie dało, dominował nad resztą. Dlatego wróciłem do ustawienia na krótkiej ścianie i tak jest najlepiej. Spróbuje jeszcze z dyfuzorami posłuchać, jak poprawią coś to na pewno kupię.

Zdaje sobie sprawę, że kolumny nie pokazują u mnie wszystkiego co potrafią, ale ścian niestety nie przestawię, tak musi być dopóki miejsca zamieszkania nie zmienię :)

Najważniejsze, że mam to czego oczekiwałem. Czyli dźwięk nie męczący a zarazem szczegółowy, którego można słuchać godzinami.

Ostatnio łapię się na tym, że jak siadam do słuchania, to na jednej płycie się nie kończy. Trzy, cztery godziny wycięte z życia :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robin102]

Ae ja o tej opcji gdy komoda stała z tyłu za kanapą i miałeś szerszą bazę i większą odległość do linii kolumn. Tak chyba było najlepiej. Dźwięk musi mieć gdzie wybrzmieć, trochę się rozpędzić ;) ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ostatnio łapię się na tym, że jak siadam do słuchania, to na jednej płycie się nie kończy. Trzy, cztery godziny wycięte z życia :)

 

Skąd ja to znam...Wesołych Świąt od nałogowego słuchacza...

Pozdrawiam serdecznie

[choina]

Dzieki :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[choina]

U mnie kolejne kolejny krok do poprawy akustyki. Dokupiłem kilka Dyfuzorów.

A to pierwsze wrażenia :)

Wykonanie dla mnie ok. Wszystkie równe bez zwichrowań itp. Szkoda, że nie są zrobione z prawdziwej sklejki modelarskiej tylko z bananówki. No ale co zrobić, sklejka o wiele droższa a i sam panel wtedy by musiał kosztować więcej. Masa takiego dyfuzora też by poszła sporo do góry. Natomiast nic by to raczej nie zmieniło w samych możliwościach rozpraszania przez taki ustrój. O ich walorach estetycznych nie będę się wypowiadał bo gusta są różne, jednemu się spodobają takie skrzyneczki ustawione w domu a inny puknie się w czoło. Mi tego typu ustroje bardzo przypadły do gustu, fajnie to wygląda. Ustawianie ich po kilka szt. obok siebie powoduje to, że wygląda jeszcze lepiej.

Dobra teraz trochę o samym ustawieniu.

Zamówiłem do siebie osiem sztuk. Cztery szt. szczelinowych 1D i cztery 2D. Zanim się zdecydowałem na konkretne ustawienie, to trochę z nimi pobiegałem po pokoju :) 1D miedzy kolumny, 1D na boki itp. i tak dalej...

Ostatecznie na dzień dzisiejszy zostawiłem takie ustawienie: Cztery dyfuzory 1D zajęły miejsce Avconów, postawiłem je po bokach w miejscu pierwszych odbić a Avcony przesunąłem bardziej do tyłu w stronę kolumn. Początkowo dyfuzory 2D rozbiłem po dwie szt. Dwa na ścianę za słuchaczem i dwa pomiędzy kolumny przed telewizor. Jednak moim zdaniem te na ścianie za słuchaczem praktycznie nic nie wnosiły i chyba lepiej jak dam tu jakiś absorber z wełny, albo dymanik lub gobelinek :) Ostatecznie dostawiłem je do tych w miejscu pierwszych odbić pomiędzy kolumny. Kurcze tylko jest problem bo praktycznie po każdym odsłuchu będę musiał te 4szt. ściągać z szafki, żeby odsłonić telewizor :( No ale czego się nie robi dla hobby :)

Co do dźwięku to na pewno zrobiło się spokojniej. Odnoszę wrażenie, że wszystko jest teraz bardziej czytelne i namacalne. Plan za kolumnami w szczególności zmienił się pod tym względem. Wokal jest teraz bardziej wyeksponowany i nie zlew się tak bardzo z instrumentami. Perkusja gitary itp. też są bardziej czytelne i osadzone na swoich miejscach. Nie wiem czy to możliwe ale i z niższymi częstotliwościami też coś się stało, że teraz nawet na kanapie pod samą ścianą nie jest tak płasko jak było wcześniej. Całość zrobiła się bardziej puszysta.

Dostawienie tych ośmiu dyfuzorów nie zlikwidowało pogłosu, który dalej jest w tym pomieszczeniu. Żeby się go pozbyć, trzeba by podczepić kilka absorberów lub dyfuzorów pod sufit, położyć gęsty dywan na cała podłogę lub zagracić ściany pod sam sufity półkami.

Ja osiągnąłem to przez rozwieszenie na suficie różnych ustroi w postaci ręczników, ręczniczków itp. :) Jednak moim zdaniem takie wygłuszenie strasznie zdegradowało dźwięk. Wszystko kucnęło poza basem, zrobiło się nudno, bo całość się zamuliła. Dlatego chyba już nie będę kombinował z sufitem i zostawiam tak jak jest teraz - a mowie wam jest już nieźle :)

Ze stolikiem na czas odsłuchu robię wyjazd z pokoju. dołożyłem mu kółka to nie muszę go dźwigać

Przepraszam za zdjęcia, ale to z tel.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Acoustic Lab]

Szmatki i ręczniki pochłaniają głównie wysokie tony, dlatego mogło Ci zabrać blask i miałeś wrażenie że wszystko kucnęło.

Gdyby pochłaniacz szerokopasmowy i powieszony ręcznik pochłaniały tak samo to już dawno sprzedawano by audiofilskie ręczniki pochłaniające dźwięk.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[choina]

Szmatki i ręczniki pochłaniają głównie wysokie tony, dlatego mogło Ci zabrać blask i miałeś wrażenie że wszystko kucnęło.

Gdyby pochłaniacz szerokopasmowy i powieszony ręcznik pochłaniały tak samo to już dawno sprzedawano by audiofilskie ręczniki pochłaniające dźwięk.

Tak oczywiście zdają sobie z tego sprawę tylko boję się, że nawet absorbery na bazie wełny podwieszone pod sufitem mogą też spowodować taki efekt.

Podwieszając te wszystkie gatki pod sufit chciałem tylko sprawdzić jak bardzo wpłynie to na dźwięk.

No nic tak czy siak na razie jest dobrze i z sufitem daje na razie luz. Muszę jeszcze tylko coś na tylną ścianę dać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rezyslaw]

Sufit jest tym miejscem gdzie ustroje można dać na 1sze odbicie ażeby nie przygasić to tradycyjnie rozpraszamy a nie pochłaniamy natomiast resztę sufitu można odpuścić w sytuacji gdy masz duży dywan i zagospodarowane ściany

Na basie masz lekką poprawę bo w kupie taki zespół ustrojów też wpływa na niskie zwłaszcza jak są trochę odsunięte od ścian

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jimmi]

Jakies nowosci sie pojawily choina, czy zostales przy ostatnim rozwiazaniu do konca?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yankes]

Choina, a masz w tym pomieszczeniu jakieś problemy z akustyką czy tak tworzysz sztuka dla sztuki? Elegancki pokoik, moim skromnym zdaniem nowiutki i dobrze dobrany sprzęt, to po prostu musi zagrać. Wrzuć na luz, siadaj sobie w foteliku i delektuj się muzyka, a zamiest topic kolejne tysiące w adaptacje nakup sobie płyt.

Pokoik przytulny może nawet za bardzo...Nie masz problemów ze stereofonią i przestrzennością?

 

U mnie kolejne kolejny krok do poprawy akustyki. Dokupiłem kilka Dyfuzorów.

A to pierwsze wrażenia :)

Wykonanie dla mnie ok. Wszystkie równe bez zwichrowań itp. Szkoda, że nie są zrobione z prawdziwej sklejki modelarskiej tylko z bananówki. No ale co zrobić, sklejka o wiele droższa a i sam panel wtedy by musiał kosztować więcej. Masa takiego dyfuzora też by poszła sporo do góry. Natomiast nic by to raczej nie zmieniło w samych możliwościach rozpraszania przez taki ustrój. O ich walorach estetycznych nie będę się wypowiadał bo gusta są różne, jednemu się spodobają takie skrzyneczki ustawione w domu a inny puknie się w czoło. Mi tego typu ustroje bardzo przypadły do gustu, fajnie to wygląda. Ustawianie ich po kilka szt. obok siebie powoduje to, że wygląda jeszcze lepiej.

Dobra teraz trochę o samym ustawieniu.

Zamówiłem do siebie osiem sztuk. Cztery szt. szczelinowych 1D i cztery 2D. Zanim się zdecydowałem na konkretne ustawienie, to trochę z nimi pobiegałem po pokoju :) 1D miedzy kolumny, 1D na boki itp. i tak dalej...

Ostatecznie na dzień dzisiejszy zostawiłem takie ustawienie: Cztery dyfuzory 1D zajęły miejsce Avconów, postawiłem je po bokach w miejscu pierwszych odbić a Avcony przesunąłem bardziej do tyłu w stronę kolumn. Początkowo dyfuzory 2D rozbiłem po dwie szt. Dwa na ścianę za słuchaczem i dwa pomiędzy kolumny przed telewizor. Jednak moim zdaniem te na ścianie za słuchaczem praktycznie nic nie wnosiły i chyba lepiej jak dam tu jakiś absorber z wełny, albo dymanik lub gobelinek :) Ostatecznie dostawiłem je do tych w miejscu pierwszych odbić pomiędzy kolumny. Kurcze tylko jest problem bo praktycznie po każdym odsłuchu będę musiał te 4szt. ściągać z szafki, żeby odsłonić telewizor :( No ale czego się nie robi dla hobby :)

Co do dźwięku to na pewno zrobiło się spokojniej. Odnoszę wrażenie, że wszystko jest teraz bardziej czytelne i namacalne. Plan za kolumnami w szczególności zmienił się pod tym względem. Wokal jest teraz bardziej wyeksponowany i nie zlew się tak bardzo z instrumentami. Perkusja gitary itp. też są bardziej czytelne i osadzone na swoich miejscach. Nie wiem czy to możliwe ale i z niższymi częstotliwościami też coś się stało, że teraz nawet na kanapie pod samą ścianą nie jest tak płasko jak było wcześniej. Całość zrobiła się bardziej puszysta.

Dostawienie tych ośmiu dyfuzorów nie zlikwidowało pogłosu, który dalej jest w tym pomieszczeniu. Żeby się go pozbyć, trzeba by podczepić kilka absorberów lub dyfuzorów pod sufit, położyć gęsty dywan na cała podłogę lub zagracić ściany pod sam sufity półkami.

Ja osiągnąłem to przez rozwieszenie na suficie różnych ustroi w postaci ręczników, ręczniczków itp. :) Jednak moim zdaniem takie wygłuszenie strasznie zdegradowało dźwięk. Wszystko kucnęło poza basem, zrobiło się nudno, bo całość się zamuliła. Dlatego chyba już nie będę kombinował z sufitem i zostawiam tak jak jest teraz - a mowie wam jest już nieźle :)

Ze stolikiem na czas odsłuchu robię wyjazd z pokoju. dołożyłem mu kółka to nie muszę go dźwigać

Przepraszam za zdjęcia, ale to z tel.

To ustawienie + elementy mogą się podobać. Za pewnie gra zupełnie inaczej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[choina]

Witam.

Dopiero teraz bo bardzo rzadko tu zaglądam ostatnio.

 

Pokoik przytulny może nawet za bardzo...Nie masz problemów ze stereofonią i przestrzennością?

 

Ustawienie już nieaktualne od jakiegoś czasu.

 

Jakies nowosci sie pojawily choina, czy zostales przy ostatnim rozwiazaniu do konca?

 

A więc tak z meblami i kolumnami jeździłem po pokoju jeszcze kilka razy. Ostatecznie kolumny wylądowały na dłuższej ścianie i tak stoją już ok roku i moim zdaniem jest ok.

Wkrótce postaram się wstawić kilka zdjęć jak to teraz wygląda i napisać kilka słów o tym ustawieniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )