Ile należy wydać pieniędzy by poczuć "jakość" winylu?

[modrzew47]

Te uszczypliwości wsadź sobie w buty...będziesz większy.

[f16]

Jakie jest Wasze zdanie na temat Pro-Ject 2-Xperience Classic? Czy ktoś słuchał tego gramofonu? Czy jest wart swojej ceny? No i jaką wkładkę ewentualnie dobrać?

[Gość]

Bez urazy...pożartować nie można ☺

[Gość chml]

Tak, mam uczulenie.

Na klakierów i ogarnietych obłędem wyznawców.

 

Gorsi od nich są tylko fanatyczni antywyznawcy.

[Rudy-102]

Jakie jest Wasze zdanie na temat Pro-Ject 2-Xperience Classic? Czy ktoś słuchał tego gramofonu? Czy jest wart swojej ceny? No i jaką wkładkę ewentualnie dobrać?

Za te same pieniądze, albo minimalnie mniej możesz zamówić Ad Fontes`a, a to już całkiem inne granie. A tak pyz okazji to całkiem niezły gramofon, ale jeśli pytasz o pieniądze to lepiej je wydać na Ad Fontes. I nie ważne co twierdzą różne kociska ;-).

[Gość rochu]

Fonciak jest teraz w modzie na tym forum, a jak każda moda ta także kiedyś przeminie.

I fanboje zostaną z niczym.

[f16]

Który element: przedzwmacniacz, czy też gramofon z dobrze dobraną wkładką i ramieniem, wnosi najwięcej jakości brzmienia do zestawu?

[ahaja]

Każdy z nich. Żaden nie może/powinien ograniczać innego elementu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[f16]

Nie chcę tworzyć nowych postów, dlatego podczepię się pod ten post. Pro-Ject RPM 5.1 kontra Pro-Ject 2-Xperience Classic. Który z tych gramofonów jest lepszym wyborem? No i jaka wkładka do 1500zł polecacie? Słucham muzyki klasycznej (i rocka). Pewnie, że chciałbym posiadać gramofon Linna, ale nie stać mnie na taki wydatek.

 

Mój zestaw to: Marantz SA 7003, Marantz PM 7004, kolumny Tannoy Revolution DC6 T. Dla mnie to połączenie brzmi idealnie, jak na cenę. Sporo naczytałem i nasłuchałem się na temat winylu i jego brzmienia, które według większości - przewyższa brzmienie prezentowane przez cd. W dodatku duża zaleta osób "zakochanych" w czarnym krążku wskazuje na brzmienie bliższe naturalnemu. Miałem kiedyś okazję posłuchać przy zakupie mojego zestawu Marantza, gramofonu Marantz TT 42 i powiem szczerze, że różnica w brzmieniu CD a vinyla wtedy była taka, że słuchając CD miałem wrażenie jakbym słuchał muzyki zza szklanej ściany, a vinyl brzmiał "bliżej"...

[Bezlitosna Niusia]

@f16 - albo mam deja vu, albo już kiedyś o to pytałeś?

[Amores999]

To może opisz nam co takiego "łał" jest w dźwięku takiego systemu za 40000 kilo...żebyśmy mogli dążyć do takiego i zbierać kasę... :-)

Pozdrawiam

 

Wybierz sie kolego do sklepu powiedz żeby złożyli Tobie taki systemik za 40 tyś może 50 tyś do odsłuchu i wyjdż z niego bogatszty o nowe doświadczenia soniczne ,wtedy też podejmiesz świadomą decyzje czy warto albo nie warto zbierać kase :-)

[Gość]

Milczę jak nie mam porównania...

[Amores999]

Milczę jak nie mam porównania...

 

Nie ma problemu zestawią Tobie tani i drogi tor analogowy ,wtedy będziesz mógł przemówic :-)

 

pozdrawiam

[Gość chml]

Bez sensu dyskusja. Przecież to nie pieniądze grają a raczej dobrze zestawione tory. Może być pięknie za 4 tysiące i grówno za 40.

Inna sprawa to samopoczucie wydającego te 40 tysięcy, prestiż w środowisku, nobilitacja itepe. To też może "zagrać"

[Gość GratefullDe]

Dobrze jest mieć troszkę sianka na tor analogowy. Ale bez przesady, fajnie gra już dużo taniej. Potem wchodzimy w niuanse brzmieniowe. Analog budżetowy, odpowiednio zestawiony, gra bardzo dobrze. Jak ktoś do tego ma trochę chęci, czasu i serca (czytaj lubi się bawić w ustawianie, kalibrowanie, mycie itp.) to powinno to u niego zaowocować dobrym dźwiękiem. Niestety, zawsze można lepiej i tej myśli należy się natychmiast pozbyć ( życie staje się wtedy prostsze) albo wręcz odwrotnie, dążyć do tego lepiej co niestety będzie wiązać się z następnymi kosztami. Przyrost od pewnego momentu jest, a jakże, tylko nie zawsze adekwatny do poniesionych nakładów.

Powyższe w sumie tyczy się także cyfry :) ale my tu o analu gadu gadu :)

[Amores999]

Bez sensu dyskusja. Przecież to nie pieniądze grają a raczej dobrze zestawione tory. Może być pięknie za 4 tysiące i grówno za 40.

Inna sprawa to samopoczucie wydającego te 40 tysięcy, prestiż w środowisku, nobilitacja itepe. To też może "zagrać"

 

Przeciez o tym napisałem żeby sobie sam porównał ,to co napisałem wcześniej to moje własne doświadczenia ,bez żadnej nobilitacji i prestiżu (nie wiem skąd takie stwierdzenie,kompleksy jakieś?) owszem jezeli złożysz dobry tor za 4 tyś to szacun ale bedzie bardzo ciężko, za 40 o wiele łatwiej i zawsze lepiej ,pewnych rzeczy nie przeskoczysz , przekomarzasz sie i to jest dopiero bez sensu dyskusja ,ja nikogo do niczego nie zmuszam padło pytanie dałem odpowiedz o to chyba chodzi na tym forum ,prawda?

[Gość]

A ja odpowiedziałem...słuchałem drogich systemów i na kolana mnie nie powaliły...

Pozdrawiam

[kangie]

Bo system trzema umieć złożyć. Czy to będzie tani system czy drogi - nie ma znaczenia. Trzeba umieć połączyć klocki ze sobą. A że systemy oparte na drogich klockach często nie grają? Nie dziwi mnie to. Zastanówcie się kto te systemy składa. Czy aby na pewno pasjonaci audio?.

[Gość]

Właśnie tak...ja to rozumiem...ale niektórzy sprzęto i ceno maniacy nie bardzo...