Skocz do zawartości
IGNORED

Najtańszy sposób na przedsionek hi-endu :)


MacP

Rekomendowane odpowiedzi

Najtanszy sposob na high end wg mnie to zgrzewka piwka i normalne stereo ;)

Zmysly sie troche w alkoholu wykapia i hajfaj zamienia sie w hajend ;)

Przedsionek Hi-Endu najtańszy jaki znam to HD600. Można kupić używane za kilka stówek. Ostatnio pojawił się o nich odcinek felietonu w audiostereo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Natomiast prawdziwy i jedyny Hi-End, jaki znam kosztuje tylko 35zł/2h odsłuchu - koncert filharmoniczny :) Gorąco polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchawki ze wzmacniaczem do nich to jakaś namiastka

 

 

Nie o tym chciałem.

Moje podejście do high-endu a zwłaszcza jego cen przedstawia się tak:

 

Stosując analogię :

urządzenia elektroniczne - płyty do odtwarzania

Każde z nich jako cena tego, co materialnie składa się na przedmiot jest niewielką częścią tego, co finalnie płacimy.

Płacimy przede wszystkim za wartość nie materialnego wkładu zawartego w danym przedmiocie.

Przy płycie zapłacimy za materiał muzyczny (25 do 190 złotych za unikata) a nie za nośnik (którego koszt wytworzenia to ~5 zł).

 

Przy urządzeniu podobnie- za jakość, trwałość wykonania, specyficzne niepowtarzalne wzornictwo, za luksus, który pasuje tylko ograniczonej liczbie osób, za komfort dla użytkowników a nie za elementy.

Płacimy za to, że coś i n d y w i d u a l n i e nam pasuje ze swym niepowtarzalnym charakterem.

Oczywiście biorąc szczególnie pod uwagę , czy to jak odbieramy dany przekaz jest warte tych ciężko zarobionych pieniędzy i czy jest to konieczne nam do zaspokojenia potrzeby spożywania dóbr kultury przede wszystkim a b s t r a k c y j n y c h jakimi są utwory muzyczne.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Słuchawki ze wzmacniaczem do nich to jakaś namiastka

 

 

Nie o tym chciałem.

Moje podejście do high-endu a zwłaszcza jego cen przedstawia się tak:

 

Stosując analogię :

urządzenia elektroniczne - płyty do odtwarzania

Każde z nich jako cena tego, co materialnie składa się na przedmiot jest niewielką częścią tego, co finalnie płacimy.

Płacimy przede wszystkim za wartość nie materialnego wkładu zawartego w danym przedmiocie.

Przy płycie zapłacimy za materiał muzyczny (25 do 190 złotych za unikata) a nie za nośnik (którego koszt wytworzenia to ~5 zł).

 

Przy urządzeniu podobnie- za jakość, trwałość wykonania, specyficzne niepowtarzalne wzornictwo, za luksus, który pasuje tylko ograniczonej liczbie osób, za komfort dla użytkowników a nie za elementy.

Płacimy za to, że coś i n d y w i d u a l n i e nam pasuje ze swym niepowtarzalnym charakterem.

Oczywiście biorąc szczególnie pod uwagę , czy to jak odbieramy dany przekaz jest warte tych ciężko zarobionych pieniędzy i czy jest to konieczne nam do zaspokojenia potrzeby spożywania dóbr kultury przede wszystkim a b s t r a k c y j n y c h jakimi są utwory muzyczne.

Zgadza sie - ludzka proznosc kosztuje najwiecej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.