Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki player do słuchania muzyki FLAC?


Therion

Rekomendowane odpowiedzi

Zdroworozsądkowy da sobie spokój z 24/192/DSD bo to nie jest potrzebne do słuchania płyt które lubi. Zdroworozsądkowy również będzie wiedział że płyta główna, RAM, Procesor z Intela NUC nie są w niczym gorsze od tych z Twojego PC więc nie "wyzywaj" od budżeciaków sprzętu który jest tak samo wartościowy jak Twój "hajend".

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

mikel

 

Nie o to mi chodziło ;-) Jasne, że mój PC jest taki sam jak NUC czy inny terminal. To w końcu komputer. Istotne w Audio PC są dwie rzeczy - zasilanie i odseparowanie szyny USB od zakłóceń. To drugie robi nam właśnie specjalna karta USB typu PPA/JCAT/SOtM. A takiej karty nie da się włożyć do terminala/NUC. Karta zapewnia możliwość grania DSD. Bez karty i dobrego liniowego zasilania dźwięk sporo gorszy.

Dlatego rozwiązania typu terminal/NUC nazywam budżetowymi.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Co jest bardzo niewłasciwe poniewaz ten zwrot okresla pułap cenowy. PC z karta USB ppaudio czy bez niej to roznica 450 zl. Co do reszty mozesz miec racje, nie neguje tego bo nie mialem u siebie tej karty. Gra pewnie lepiej choc dobry konwerter na spdif tez zrobi duza roznice.

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Myślałem o budżetowej jakości dźwięku ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Odtwarzanie plików to nie tylko kwestia zero jedynkowa bo tutaj sie wszystko zgadza, wszyscy zapominają o tym iż wszystko dzieje sie w domenie czasu.

Porownanie bit po bit to za mało i nieważne jak duży bufor zrobimy, jak podamy z tego bufora dane nie w tym czasie to efekt nie bedzie dobry.

 

Rozumiem że mówisz o jitterze? Chłopaki ze Stereophile mierzyli jitter budżetowego konwertera Musical Fidelity. Wyszedł im... niemierzalny.

Jitter to problem cedeków - w PC audio już dawno zapomniano o jitterze. Sprawa odległej przeszłości, dawno rozwiązana.

 

Nawet jesli istnieja dobre odtwarzacze plików to i tak znakomita wiekszosc to raczkuje tylko i jest jeszcze duzo w tym temacie do zrobiebia aby konkurowac z dobrymi CD player.

 

Żeby konkurować z dobrym cedekiem to powtarzam: wystarczy śmieciowy laptop. Oczywiście DAC ma znaczenie dla ostatecznej jakości muzyki ale to już kwestia naszego gustu.

Komputer ma dostarczyć zera i jedynki. Asynchroniczny konwerter USB/SPDIF sprowadza komputer do roli slave co oznacza transport danych nadmiarowy i na żądanie.

Żadnej magii tu nie ma. Konwerter asynchroniczny z separacją galwaniczną>>>>dobry DAC i najdroższe cedeki nie mają czego szukać w porównaniu.

Komputer może być ze śmietnika. Separator galwaniczny i asynchroniczność transmisji załatwiają sprawę. Ja dla świętego spokoju odcinam jeszcze linię zasilającą USB używając zasilacza ULPS USB Tomanek ale to już wisienka na torcie.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Niestety dobry konwerter obsługujący 24/192 kosztuje.

Całość wychodzi zbyt drogo. A do tego brak DSD.

 

Dlatego jest to rozwiązanie budżetowe i raczej nikt (myślący zdroworozsądkowo) nie będzie zasilał terminala/NUC zasilaczem liniowym.

 

No dobrze ile właściwie kosztuje dobry konwerter usb/spdif?

Wydaje mi się że porownując ceny NUC'a + dobry konwerter to chyba mimo wszystko taniej niż komputer z twojej strony. Pomijam cenę dobrego zasilacza bo tutaj cena bardzo porównywalna.

Chyba że się mylę to proszę uświadom mi ile kosztuje taki konwerter lub podaj przykłady bo nie jestem w stanie który dobry a który zły.

Przy założeniu że NUC i Twój komputer na Daphile.

Dlaczego piszę o NUC'u niestety Twoje obudowy są trochę brzydkie i pod względem estetycznym raczej nie mogą porównywać się do NUC'a.

Pozdrawiam,Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

il Dottore

Dobrze myślisz ale upraszczasz sprawę. Konwerter z separacją galwaniczną ogranicza nas do 24/96. Jak kogoś to zadowala to OK.

Sam konwerter nie załatwi sprawy. Potrzebne jest jeszcze dobre zasilanie liniowe samego PC.

Jittera nie ma tylko w transmisji poprzez USB. Jak wprowadzimy konwerter to mamy już jitter ...

 

Niestety źródła plików jeszcze nie dorównują najlepszym CD. Ale na pewno są lepsze niż te ze średniej półki. Chyba, że ktoś woli estetykę miękkiego koca ;-)

 

Chyba że się mylę to proszę uświadom mi ile kosztuje taki konwerter lub podaj przykłady bo nie jestem w stanie który dobry a który zły.

 

Dobry konwerter to Audiobyte Hydra-Z, BADA, M2TECH w pełnej wersji ... wszystkie droższe niż moje całościowe rozwiązanie.

 

paweljazz - jak Ci się nie podobają moje obudowy to znajdź ładniejszą - chętnie złożę Ci w niej mój serwer ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

paweljazz - jak Ci się nie podobają moje obudowy to znajdź ładniejszą - chętnie złożę Ci w niej mój serwer ;-)

 

OK, dziękuję

W razie czego będę pamiętał :)

A ile minus to będzie? Tzn na ile wyceniasz swoje obudowy?

Pozdrawiam, P.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Obudowa kosztuje 390 zł. - ta droższa.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Konwerter z separacją galwaniczną ogranicza nas do 24/96

 

Posiadam Musical Fidelity V-Link 192, ma on na pokładzie izolator galwaniczny i obsługuje 24/192.

Jak to odnieść do Twoich słów?

"V-LINKI92 asynchronous 24 bit

192kHZ USB to SPDIF converter - This unit is host

computer-powered and features galvanic isolation of the

digital outputs for optimum noise free digital signal transfer.

It is designed for all sample frequencies up to and including

192kHz."

Zresztą - czy 24/96 czy 24/192 to i tak jest DUŻO POWYŻEJ mozliwości każdego transportu płyt CD na tej planecie. Bo materiał na CD to zdaje się 16/44.1. Ew. upsampling następuje dopiero na poziomie DAC. Komputer nie ma problemu z wysyłaniem materiału "gęstego" NATYWNIE. Jeśli oczywiście komuś zależy na słuchaniu gęstych formatów...

A dyskusja jest przecież o tym dlaczego śmieciowy laptop jest lepszy jako transport cyfrowy od 20-kilowego transportu CD. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Mówimy o separacji galwanicznej wejścia USB ... a nie wyjścia SPDIF ;-)

To nie to samo ...

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Niestety źródła plików jeszcze nie dorównują najlepszym CD.

 

SŁUCHAM??? I to mówi człowiek, który zajmuje się PC-Audio ZAWODOWO? :)

Rozwaliłeś mnie.

Żałuję że nie byłeś ze mną na porównaniu: śmieciowy laptop + V-Link + MHDT Havana vs. Meridian Signature Reference za ponad 10 tys €... wynik konfrontacji wielce pouczający. Naprawdę można uwierzyć w PC Audio... :) Zyskałbyś wiarę w to co robisz. Taka wiara przydaje się.

A wtedy jeszcze nie miałem Apogee i Tomanków! :) Dziś jeden Tomanek zasila mi Apogee Mini DAC a drugi odcina linię zasilającą USB do konwertera podając w zamian własne napięcie i robiąc bypass danych USB.

Dla mnie 10 tys € za CD to już jest abstrakcja. Być może cedeki za 20 tys € grają lepiej ale co to mnie obchodzi? Jeśli za ułamek ceny wyrafinowanego CD mogę mieć lepsze granie to chyba właśnie na tym polega cała zabawa?

 

Mówimy o separacji galwanicznej wejścia USB ... a nie wyjścia SPDIF ;-)

To nie to samo ...

 

No ale w moim wypadku Tomanek (czy AQVox, jeśli ktoś używa) załatwia kwestię separacji galwanicznej WEJŚCIA USB w 100%.

Można zatem mieć 24/196 i pełną separację galwaniczną zarówno na wejściu USB jak i na wyjściu SPDIF.

Ponawiam więc pytanie o sens stosowania wyrafinowanego zasilania samego komputera, skoro wszystko odcinamy poza sygnałem USB, który i tak jest sterowany przez master clock asynchronicznego konwertera czy przetwornika z wejściem asynchronicznym.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie masz separacji galwanicznej usb. Nie ma separacji galwanicznej usb 2.0.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Nie masz separacji galwanicznej usb. Nie ma separacji galwanicznej usb 2.0.

 

Dlatego MF separuje WYJŚCIE SPDIF, ale podaję wyżej receptę na 100% odcięcie linii zasilającej USB z kompa.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Dlaczego ma nie wystarczyć? Czego brakuje w tym rozwiązaniu?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Separacji wejscia usb. To jest najwazniejsze. Odciecie zasilania nie wystarczy choc na pewno ma duzy wplyw.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Separacji wejscia usb. To jest najwazniejsze. Odciecie zasilania nie wystarczy choc na pewno ma duzy wplyw.

 

Separacji wejścia USB - OD CZEGO?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Od zakłóceń generowanych przes zasilanie PC.

Szczęśliwego Nowego Roku !

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Myślałem o budżetowej jakości dźwięku ;-)

 

Nie no spoko jesli uwazasz ze bezwiatrakowy PC z Daphile to budzetowy dzwiek a ten sam PC z karta Ppaudio to juz prawie hi-end to Twoj zdanie. Tyle ze Ty to sprzedajesz wiec warto poczekac na opinie ludzi ktorzy kupili ten PC od Ciebie czy od Paula Pang bo to przeciez od niego bierzesz to wszystko z obudowa wlacznie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

... i sie wypowie.

 

Wszystkiego najlepszego w 2015. Samych udanych odsluchow!!! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

A układy na płycie głównej?

Bierzesz pod uwagę ile one wprowadzają śmiecia?

 

Tak dojdziemy do absurdu.

Nie tylko każdy komputer, ale każdy CD-player, każdy DAC, każdy odtwarzacz strumieniowy, też ma płytę główną z układami które "wprowadzają śmieci".

Tego nie da się uniknąć, bo dyskretny to może być sobie wzmacniacz słuchawkowy, natomiast funkcjom czysto logicznym służą mikroprocesory czyli układy o wielkiej skali integracji.

W tym kontekście nie widzę żadnej różnicy między CD-playerem a bezwiatrakowym pecetem.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nie przypominam sobie abym pytał ciebie o zdanie.

 

Ktoś ci musi prostować ścieżki. :)

Bo najwyraźniej brniesz w ślepy zaułek.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Płyta główna! Płyta główna! :)

Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z bezdennej głupoty, którą byłeś łaskaw podzielić się z nami?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tiaaa...

Jesteś dla mnie autorytetem.

 

tyll.jpg

 

Ale żeby tak tył od razu pokazywać. To nie to forum chyba... :)

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Gość rochu

(Konto usunięte)

http://www.audiostereo.pl/jak-usmazyc-jajko-z-klasa-a_84556.html/page__st__-23

 

Kolega zawarł tam wiele kwiecistych mądrości.

Po czym okazało sie, że przedmiot opisu był wpięty jednym kanalem w przeciwfazie ; )

 

Ale ja pisałem o odtwarzaniu przez wifi vs. kabel LAN. Warto usłyszeć różnicę.

Z kolei odtwarzacze CD bywają różne, ale to chyba słabo o cd-ku świadczy, skoro ma takie brzmienie jak twoja aplikacja po wifi...

 

No w końcu! :)

Już myślałem, że się nie doczekam na info że pakiety danych komputerowych lecących po WiFi, są mniej audiofilskio koszerne, niż po kablu Ethernet :D

Zakładam, że taki kabelek ethernet to też nie może być zwyklas, jaki się kupuje do instalacji sieciowych tylko specjalny kabel ethernet audio za jakąś odpowiednią sumkę? ;)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.