Skocz do zawartości
IGNORED

Stopień mocy 100- max 200W


silver_sound

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Swego czasu zaprojektowałem, do kolumn aktywnych stopień mocy, jak w tytule (max 200W/4 omy..) Sama płytka drukowana jest wręcz minimalna, bo ma wymiary 60 x 60 mm. Zależało mi na małych gabarytach, i uniwersalności co do zasilania, czyli symetrycznie od +/-15V, do max +/- 50 V, bez konieczności ingerencji w dobór elementów, oraz łatwość montażu. Ponieważ wielu juz znało moje poprzednie moduły wzmacniaczy, zakupili na "przetestowanie", i... stwierdzili, że gra to bardzo dobrze.

Wymysliłem zatem sobie, że przygotuje 4 gotowe odpalone, takie wzmacniacze, z radiatorami, i za kaucja, podesle zainteresowanym na testy, i porównania z innymi blokami mocy... Sam jestem ciekaw opinii z takich porównań.

Potrzeba tylko mieć zasilacz o odpowiedniej mocy, z napieciami, +/- 35V do max +/- 50V, oraz wykonac podłaczenia według dołaczonej zainteresowanemu instrukcji/ rysunku.

Zainteresowanych prosze o zgłoszenie sie, na PW, a na zapytanie odpowiem w dyskusji w temacie.

Kaucja zwrotna, 70 zł. Uwaga, prosze nie oceniac radiatorów, bo sa to tzw: "pułkowniki", i "przydasie", czyli inaczej pisząc z odzysku. Zatem maja różne dziury, są brudne, brzydkie.. To zastrzezenie dla estetów....

jk

Znowu nie potrafie wsadzic pliku.... zatem podaje link do przykładowego wzmacniacza....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a to fota obrazująca gabaryty płytki z tranzystorami mocy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/119993-stopie%C5%84-mocy-100-max-200w/
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam kiedyś przed laty złożyłem wzmacniacz który nazywał się silver sound z ujemnym prądowym sprzężeniem zwrotnym. To nie przypadkiem twoja konstrukcja? Tak dziwnie brzmiącego wzmacniacza nigdy ani przedtem ani potem nie słyszałem.

Pamiętam kiedyś przed laty złożyłem wzmacniacz który nazywał się silver sound z ujemnym prądowym sprzężeniem zwrotnym. To nie przypadkiem twoja konstrukcja? Tak dziwnie brzmiącego wzmacniacza nigdy ani przedtem ani potem nie słyszałem.

Witam

Mogłęs złozyc, albo SS 300, bo swego czasu był jego projekt kompletny wystawionty na mojej stronie, albo kit AVT5045, ( tu moge sie pomlic z numerem, ale idzie o quasi IGBT stopień mocy. Oba miały pradowe ujemne sprzęzenie zwrotne, i to bardzo "płytkie" bo ok 15 dB ( przeciętny "holtron"m a ok 30, do nawet 40 dB>>>)

Faktycznie dla niektórych noże wydawac sie dziwne, jesli nie lubi mocnej zdefiniowanej srednicy, i prawie "przezroczytego' basu z powodu bardzo mocnej kontroli wzmacniacza nad głosnikiem. FD w takim wzmacniaczu jest osiagane bezposrednio, konstrukcją, a nie głębokościa ujemnego sprzęzenia zwrotnego. Te wzmacniacze sa razcej dla ludzi lubiacych , jak to kiedys okreslił, mój kolega audiofil..."pompki mocy", czyli "przexroczyste" nie wnioszace nic od siebie ... Ten co w temacie wzmacniacz, jest nieco inna konstrukcja, o mieszanym ujemnym sprzęzeniu, ale tez nie przekraczajacym 20 dB.

Chce sie zwyczajnie przekonac jak naprawde sie podoba, bo jak do tychczas, ktokolwiek dłuzej posłuchał , jest zachwycony...

A jaka jest prawda???

Jesli jestes zainteresowany posłuchaniem znowu, czegos innego, niz powielane "od 30 lat "dziadki" konstrukcyjne, typu "holtron, i podobne, nie ma problemu... Mówisz i masz...

jk

Przecież już tu byłeś, kedyś na forum. Zapomniałeś hasła? ;)

Witam

masz racje kolego... skleroza... Odpuściłęm sobie po awanturach z kolesiami od przedziwnych konstrukcji wzmacniaczy...

Teraz daje mozliwośc kazdemu zainteresowanemu, posłuchac mojego ponmowania dźwieku... i mozliwości jako konstruktor...A powróciłem... bo przywołał mnie jeden z userów tego forum, po przypadkowej rozmowie telefonicznej, odnosnie naprawy wzmacniacza...

 

jk

Chyba nawet pamiętam te awantury. Brzmienie wzmacniacza to bardzo subiektywna sprawa i czasami autor projektu jest najmniej obiektywną osobą. To tak jak w kawale o dziecku i rodzicach.

Młoda mama patrzy się z dumą na swojego małego rocznego synka i mówi do swojego męża:"Patrz Zygmunt, nasz synek jest taki zdolny. Sam pluje".

Nie chcę cie ci nic umniejszać jako konstruktorowi ale wzmacniacz brzmiał bardzo dziwnie. Chodzi mi o SS 300. Jakby ktoś w gitarze struny poluzował a te mimo to grały tą samo wysokością dźwięku.

Pamiętam że pierwowzorem były końcówki na tranzystorach IGTB a ss300 był na tranzystorach bipolarnych. Podejrzewam że to ta zmiana spowodowała taki efekt. Pewnie w quasi IGBT tego efektu już nie było ale trudno mi coś na ten temat powiedzieć bo nie słyszałem.

Nie pamiętam z kim się wtedy kłóciłeś bo to było z dziesięć lat temu. Nie deprecjonował bym jednak osiągnięć innych forumowiczów tylko dlatego że ciebie skrytykowali. Każdy w swoim życiu wchodzi w jakąś ślepą uliczkę czym w przypadku ciebie był ss300. Pewnie poprawiłeś te wady w quasi IGTB ale na ten temat to mogą się już wypowiedzieć osoby które go słyszały.

 

Wklej linka do swojej strony. Jak końcówki są tanie to może wypróbuję. Mógłbyś też wkleić schemat?

Bez zobaczenia schematu to kupowanie kota w worku.

 

Znalazłem twoją stronę. Ceny są dosyć atrakcyjne. Nie opłaca się samemu składać. Potrzebują kilka końcówek do zwrotnicy cyfrowej. Jednak konkurencja w postaci chińczyków w klasie D jest dosyć mocna.

Ja chętnie. Mam jeszcze w domu do porównania BG1 i BG9 Borysa z diyaudio, miałem uniego i słuchałem na aktualnych kolumnach, więc mogę zrobić porównanko. A mój w moim guście jest raczej basowiec trzymany za mordę (chociaż też nei za bardzo, bo jak miałem yamahe RS700, to na moich podłogówkach było zbyt sucho). Zasilacz mam z trafa dającego jakieś 35V jałowo AC (nominalnie 32) więc powinno być OK. Mój kontakt na PW.

Podrzuć screeny jak się w twojej konstrukcji wyglądają HD, IMD, SR. Stabilność pod różnymi obciążeniami OK, nie zabije mi wysokotonówki?

Schemat też chętnie bym obejrzał.

Chyba nawet pamiętam te awantury. Brzmienie wzmacniacza to bardzo subiektywna sprawa i czasami autor projektu jest najmniej obiektywną osobą. To tak jak w kawale o dziecku i rodzicach.

Młoda mama patrzy się z dumą na swojego małego rocznego synka i mówi do swojego męża:"Patrz Zygmunt, nasz synek jest taki zdolny. Sam pluje".

Nie chcę cie ci nic umniejszać jako konstruktorowi ale wzmacniacz brzmiał bardzo dziwnie. Chodzi mi o SS 300. Jakby ktoś w gitarze struny poluzował a te mimo to grały tą samo wysokością dźwięku.

Pamiętam że pierwowzorem były końcówki na tranzystorach IGTB a ss300 był na tranzystorach bipolarnych. Podejrzewam że to ta zmiana spowodowała taki efekt. Pewnie w quasi IGBT tego efektu już nie było ale trudno mi coś na ten temat powiedzieć bo nie słyszałem.

Nie pamiętam z kim się wtedy kłóciłeś bo to było z dziesięć lat temu. Nie deprecjonował bym jednak osiągnięć innych forumowiczów tylko dlatego że ciebie skrytykowali. Każdy w swoim życiu wchodzi w jakąś ślepą uliczkę czym w przypadku ciebie był ss300. Pewnie poprawiłeś te wady w quasi IGTB ale na ten temat to mogą się już wypowiedzieć osoby które go słyszały.

 

Wklej linka do swojej strony. Jak końcówki są tanie to może wypróbuję. Mógłbyś też wkleić schemat?

Witam

Do "odpalania" moich "wynalazków" konieczny jest oscyloskop, generator serwisowy ( wskazane aby sygnał był w postaci trójkata obosiecznego, i rezystor zastepczy, i wskazane jest posiadanie także zasilacza labolatoryjnego. Nie każdy amator dobrego dźwieku ma takie urządzenia w domu... SS 300 jest wykonany na bipolarach, a wzmacniacz jest całkiem symetryczny, zatem drobne uchybienie w montazu, nie musi spowodowac baraku pracy w ogóle, ale zaowocuje jego niewłasciwa praca. Jesli przy odpalaniu miał koega wyminienone urzadzenia ( oscyloskop i rezystor zastepczy 4-8 omów solidnej mocy), i sprawdził, czy trójkąt z generatora na rezystorze był prawidłowy, i nie było skrosnych, to nie ma tematu. Zas jesli nie sprawdzał kolega w ten sposób wzmacniacza po odpaleniu, to proponuje za kaucja, i mozliwościa zwrotu, i odzyskania kaucji, podesłanie gotowca z montowanego przeze mnie, do ponownego posłuchania. Opisane przez kolegę wrażenia klasyfikuja mi się, na bardzo duże skrosne, albo nieprawidłowa prace którejś połowki.

Z tego tez powodu, to jest trudności w uruchomieniu zrezygnowałem z wystawiania jego schematu, a zaoferowałem go jako gotowy, sprzwdzony wypust, w atrakcyjnej cenie.

Nie chce abyście panowie zrozumieli, że bronie swoich "wynalazków" i uważan je za "mistrzostwo świata", ale co do wzmacniaczy w klasie d , mam bardzo mieszane odczucia... Sam mam ich kilkanascie sztup, powersofty, stosuje takoe w modułach napedowych kolumn atywnych, ale juz sa to PASCAL-e ( łatwiej zakupic w małych ilosciach jak w powersofcie...), ale impulsowe stosuję do napedu basów, a srednice, i wysokie napedzam hubrydami, czyli zasilacze impulsowe, a stopnie mocy w klasie ab, z kluczowanymi napieciami zasilania ( potoczne klasa h). Ja nie uznaje siebie za audiofila, ale wysoka srednica, i wysokie z impulsa, sa dla mnei jakies syntetyczne, kostropate, nieprzyjemne. Zauwazyłem też ze wiele firm z niszy pro tak samo zasila swoje aparatury, no chyba ze zakupi naxo, lub podobną, z zaszystymi w srodku wzmacniaczami. Nie wiem czy to prawda, ale "obiło" mi sie o uszy", że w nowych wypustach nexo, do napedu wysokich, zamieniło napęd na analogowy...

 

SS 30 moge podesłac z radiatorem, wielozłączami z kablami, aby jak nałatwiej było go podłaczyc do sprawdzenia.

jk

 

Ja chętnie. Mam jeszcze w domu do porównania BG1 i BG9 Borysa z diyaudio, miałem uniego i słuchałem na aktualnych kolumnach, więc mogę zrobić porównanko. A mój w moim guście jest raczej basowiec trzymany za mordę (chociaż też nei za bardzo, bo jak miałem yamahe RS700, to na moich podłogówkach było zbyt sucho). Zasilacz mam z trafa dającego jakieś 35V jałowo AC (nominalnie 32) więc powinno być OK. Mój kontakt na PW.

Podrzuć screeny jak się w twojej konstrukcji wyglądają HD, IMD, SR. Stabilność pod różnymi obciążeniami OK, nie zabije mi wysokotonówki?

Schemat też chętnie bym obejrzał.

Witam

Jam starej daty, zatem mam przyrzady analogowe, a pewne kwestie obliczam na podstawie danych z oscyloskopu... Zatem sa mało miarodajne, ot raczej "prawdopodobne..Jesli zas kolaga dysponuje urzadzeniami z komputerkiem połaczone, i mozna te parametry w miare miarodajnie pomierzyc, byłbym wdzieczny.

jk

Pomiary HD, IMD (właściwie wszystkie pomiary w paśmie akustycznym) robią w Arcie na dobrej karcie muzycznej (nie wiem jak Borys, ale np Irek na EMU hmmm 204 albo 404), część można nawet w RMAA robić, więc parając się tematem zawodowo, inwestycja nie jest bijąca po kieszeni. Każdy sensowny oscyloskop wychodzi drożej.

 

SR: z oscyloskopu zawsze można zrobić zdjęcia przy dłuższym czasie, jak podasz ile jedn/dz to sobie każdy policzy, no problem.

 

Ja niestety sztuki pomiarów nie opanowałem, kompletnie nie jestem z branży i poza ciekawością nie mam innej motywacji. Za to od zaspokajania hobbystycznej ciekawości odciąga mnie żona, więc pewnie już zostanę na poziomie skromnego lutowniczego.

Natomiast posłuchać, porównać i opisać wrażenia mogę, jeśli jesteś zainteresowany.

Przy uruchamianiu tego SS300 miałem i generator i oscyloskop. Sprawdzałem czy się nie wzbudza pod obciążeniem.

 

Wzmacniacze w klasie D brzmią bardzo różnie. W sumie przeleciało przez moje ręce pięć różnych i każdy brzmiał odmiennie i nie każdy dobrze. Dobre brzmią naprawdę dobrze. N.p. TK2050 podłączałem do przedwzmacniacza od NADa C320 i porównywałem go bezpośrednio do końcówek tego NADa który zresztą jest wzmacniaczem z prądowym ujemnym sprzężeniem zwrotny. I TK2050 był zdecydowanie lepszy pod każdym względem od końcówek tego NADa. Wszystko zależy od tego jaka jest reszta toru.

 

Mógłbyś wkleić schemat do tego wzmacniacza ze zdjęć? Chętnie bym go spróbował ale zanim kupię chciałbym wiedzieć co to jest.

Ten wzmaczniacz pracuje w klasie B?

Tak, to klas B, bo ma tak mały prąd spoczynkowy, że "a" mozna sobie podarowac/.

Mógłbyś wkleić schemat do tego wzmacniacza ze zdjęć? Chętnie bym go spróbował ale zanim kupię chciałbym wiedzieć co to jest.

Ja nie proponuję zakupu, a niezobowiązujące posłuchanie, porównanie z innymi, przetestowanie.

jk

Człowieku daj schemat. Dobitniej już nie można. A jak zobaczę co to jest to zdecyduję się czy jestem zainteresowany. Jak bym chciał tylko posłuchać to wychodzi mi za droga wysyłka do Niemiec. Jeżeli już to tylko kupić. Dlatego DAJ SCHEMAT.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.