Dedykowana linia zasilająca

[kaviter]

20 godzin temu, Szobod napisał:

Cholera tylko ja mam 30 m więc dość daleko. A próbował ktoś zwykłego kabla miedzianego 3x4

Ja miałem najpierw ViaBlue X40, teraz Neotech NEP-3002 MKIII różnica jest ogromna, moim zdaniem w żadne zwykłe druty czy jakieś wynalazki Gigawata nie warto się bawić. Ja też miałem sporo metrów więc boli ale robisz to raz, a kolejna szansa szybko się nie pojawi.

[klecha]

19 godzin temu, 747 napisał:

30m to rzeczywiście daleko, proponuję zwrócić uwagę na zjawisko potrzeby zachowania proporcji, więc radzę posłużyć się solidnymi przekrojami przewodów, nie ma w temacie linii rozwiązań tanich, ci którzy tu zamierzają oszczędzać robią sobie krzywdę, w następstwie niestety sprzęty po prostu nie będą grały, do tego będą wykazywać bardzo podobne cechy brzmieniowe, pomimo ich ew wymiany, po prostu zagrają tylko tak jak im pozwoli jakość linii.

Proszę użyć przewód o czystości miedzi 6N. 

Widzę, że bombofiec wzlatuje na wyżyny....

3 godziny temu, 747 napisał:

u mnie to ok 16 - 18 metrów odległości od punktu początkowego przyłącza.

a sprawdzałeś co masz przed licznikiem? :-))

Dedykowana linia dla audio tak, plus jakiś kondycjoner/filtr, ale nie popadajmy w przesadę.

Odizolujesz pralke, suszarkę, odkurzacz ale i tak w złączu na zasilaniu masz kaszanę, więc?

Jeżeli chodzi o przewód to YDY 3x4mm2 wystarczy, zwykła miedź Z tego co pamiętam obciążalność długotrwała nawet do 40A (chyba, że ciągniesz kilkaser metrów to masz spadek napięcia ale przy maksymalnym obciążeniu..).

A jak ktoś chce mieć "czysty prund" niech se go wytworzy ?

 

 

[klecha]

W dniu 6.05.2018 o 19:55, 747 napisał:

Akustyka to mit, nie żeby nie była ważna, owszem, jednak zachowując elementarną poprawność w zgodzie z sztuką, już efekt będzie poprawny, a to wystarcza, nie wystarcza jednak nawet profesjonalnej adaptacji, słaba jakość na niwie elektrycznej wydobywająca się z systemu audio, a z taką właśnie mamy do czynienia, kiedy zaoszczędzimy na linii energetycznej najwyższej klasy.

O przepraszam, nie zauważyłem tego:

W dniu 6.05.2018 o 19:55, 747 napisał:

kiedy zaoszczędzimy na linii energetycznej najwyższej klasy.

Rozumiem, że bombofiec wystąpił do energetyki o dociągnięcie SN do hałupy, trafo SN/nn też już malutkie budują to i w kotłowni się zmieści...

[747]

1 minutę temu, klecha napisał:

A jak ktoś chce mieć "czysty prund" niech se go wytworzy

Masz tu rację w 100 procentach, są ludzie którzy takimi rzeczami się zajmują, kiedyś poważne firmy budowały przy urządzeniach generatory prądy, dopiero on był prostowany i stabilizowany aby w dalszym ciągu zasilał wrażliwe el toru audio, lecz dotyczyło to mniejszych poborów, tam gdzie jest spora moc, gdzie potrzebny jest duży prąd,- kontrola z tego wynikająca, tam przetwarzanie energii zasilania jest raczej nie wskazane.

Można zbudować nowoczesne ogniwa, ale to prąd w tzw jonowy, są ogniwa słoneczne ale mają ograniczone zastosowanie, są inne możliwości pozyskania energii z przyrody, należy bynajmniej dla wiedzy, rozpoznania i orientacji w przedmiocie, sprawdzić niektóre.

Osobiście nowoczesne ogniwa mnm przeanalizowane choć nie wykonane jeszcze z braku czasu, ale jeszcze w tym roku powinny u mnie pracować w PC  audio, choćby doświadczalnie, Słońcem zajmę się latem, może z niego być czyste 5V do układów tzw cyfrowych, można zasilić tym i zarejestrować na innym nośniku, później z niego grać, może tak uczynić ktoś kto lubi magnetofony szpulowe przykładowo, można też nim  /Słońcem/ zasilić siłownik gramofonu i zarejestrować vinyl  dobrą wkładką, słuchając później bezpiecznie z taśmy./bezpiecznie dla vinylu i dla żywotności drogiej igły /.

 

P.S.

Z zasilaniem siłowników do napędu gramofonu robiłem doświadczenia przez długi okres czasu, kilka lat, zawsze był lepszy dźwięk w miarę wszelkiego typu rozwoju jakości w torze zasilania / kręciłem ponad 30 kg masy bezwładnościowej tzw talerzy /.

 

Pzdr.

[klecha]

W dniu 6.05.2018 o 19:55, 747 napisał:

Akustyka to mit,

jak ktoś jest głuchy jak pień to tak, potwierdzam.

3 minuty temu, 747 napisał:

/ kręciłem ponad 30 kg masy bezwładnościowej tzw talerzy /.

Kelner?

30 kg?

Szacun

[Chicago]

PS Audio cały czas produkuje regeneratory dedykowane dla audio - na tegorocznej Axponie widziałem najnowszy, najwydajniejszy model P20 - porządnie wyglądające urządzenie za niemałą kwotę. Być może o to chodzi, jak ktoś ma parcie na nowy prąd. Z jakiejkolwiek instalacji w złej lub bardzo złej kondycji, robi nowy, wolny od zakłóceń prąd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

21 minut temu, klecha napisał:

Szacun

Dzięki, 30 kg to minimum, nie miałem więcej pod ręką, aby gramofon zagrał finalnie potrzeba ok 100 kg masy rotacyjnej, do tego centra masy muszą znajdować się dość daleko od osi obrotu, im dalej tym lepiej, optymalnie ok 50cm, czyli tzw talerz gramofonowy powinien mieć taki właśnie rozmiar a nie ok 40cm jak to robił koncern Sony do studia kiedyś .

 

Pzdr.

3 minuty temu, Chicago napisał:

PS Audio cały czas produkuje regeneratory dedykowane dla audio

Dzięki za potwierdzenie, jeden człowiek nie może śledzić wszystkiego..

 

Pzdr.

[Gość]

W takim razie co sądzicie o zasilaniu z akumulatora z przetwornicą?

[ro35]

1 godzinę temu, klecha napisał:

Rozumiem, że bombofiec wystąpił do energetyki o dociągnięcie SN do hałupy, trafo SN/nn też już malutkie budują

to jest świetny pomysł, takie trafo to mniej więcej 25000zl, co to jest przy koszcie dobrej sieciówki

[kaviter]

1 godzinę temu, ro35 napisał:

to jest świetny pomysł, takie trafo to mniej więcej 25000zl, co to jest przy koszcie dobrej sieciówki

 

Mam znajomego który ma coś takiego zrobione. Linia 15kV i specjalne trafo tylko do zasilania sprzętu, ale 25k to nie kosztowało ?

[hi_aro]

2 godziny temu, ziko369 napisał:

akumulatora z przetwornicą

Przy odpowiedniej przetwornicy dostaniesz "piękny" sinus. 

Ale to trochę nie logiczne. Nap z aku-->na przetwornica 230V-->zasilacz w np.DAC zredukowanie ponownie do 12-15VDC. Na każdym etapie masz straty a dobra przetwornica to koszt 4-6tPLN.

Naładuj akumulatory (ale bardziej ogniwa LILion, czy LiFePO4) i wepnij się bezpośrednio do DAC...  

[747]

2 godziny temu, kaviter napisał:

Linia 15kV i specjalne trafo tylko do zasilania sprzętu,

Bardzo  rozsądne rozwiązanie, powinno być rozpropagowane.

 

Pozdrawiam.

[Gość]

2 godziny temu, hi_aro napisał:

Przy odpowiedniej przetwornicy dostaniesz "piękny" sinus. 

Ale to trochę nie logiczne. Nap z aku-->na przetwornica 230V-->zasilacz w np.DAC zredukowanie ponownie do 12-15VDC. Na każdym etapie masz straty a dobra przetwornica to koszt 4-6tPLN.

Naładuj akumulatory (ale bardziej ogniwa LILion, czy LiFePO4) i wepnij się bezpośrednio do DAC...  

Ale ja chciałem wzmacniacz zasilać...bardziej w jego zasilanie czystym prądem wierzę...

[klecha]

W dniu 10.05.2019 o 16:25, ro35 napisał:

to jest świetny pomysł, takie trafo to mniej więcej 25000zl, co to jest przy koszcie dobrej sieciówki

Ale za to koszt kWh tańszy ?