Skocz do zawartości
IGNORED

Subiektywny ranking najwybitniejszych Polaków,Polek w historii.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Tego się nie da zmierzyć ale wielkimi poetami w XX wieku to byli Leśmian,Tuwim,Miłosz,Herbert,Różewicz.

 

Włodziemierz

 

Ja piszę o Rusi z czasów Mieszka a nie w XII wieku.Kijów i Nowogród Wielki należały do największych miast Europy.Ruś była dużo zasobniejsza od państwa piastowskiego.Jej szczyt potęgi to rządy twojego imiennika i Jarosława Mądrego.

Tego się nie da zmierzyć ale wielkimi poetami w XX wieku to byli Leśmian,Tuwim,Miłosz,Herbert,Różewicz.

 

Włodziemierz

 

Ja piszę o Rusi z czasów Mieszka a nie w XII wieku.Kijów i Nowogród Wielki należały do największych miast Europy.Ruś była dużo zasobniejsza od państwa piastowskiego.Jej szczyt potęgi to rządy twojego imiennika i Jarosława Mądrego.

Oni też mogą być, tak swoją drogą to zacytowałam Tuwima ;-)

 

Zresztą napisałeś w temacie, że subiektywny :-) Założenia zostały spełnione c.n.d. ;-)

 

A reżyserów też można? Bo Smarzowskiego bym chętnie dopisała.

 

Hehehe... Ostatnio z koleżanką gadam, no, jak to ze mną bywa, zaczęliśmy gadać o poezji i koleżanka się mnie zapytała, czy Tuwim pisał tylko wiersze dla dzieci.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Ale tak patrząc z innej strony.Który z wielkich Polaków wywarł największy wpływ na naszą świadomość,na nasze widzenie przeszłości,na nasz charakter narodowy.I tu pojawia mi się tylko jedno nazwisko.Henryk Sienkiewicz.Co by nie myśleć o jego pisarstwie,o zgodności z faktami,o wizji dziejów to siła jego rażenia jest ogromna.Sam miałem z tym duże kłopoty bo pomimo zajmowania się historią wiele lat nie mogłem się z tej wizji uwolnić.

 

fox

 

Umieściłem Paderewskiego na swojej liście we wstępie.

No tak, ale chyba nie było odzewu. Zresztą to bardziej "polityczny" niż preferowany tu naukowo-ekonomiczny wybitny Polak.

Ze znanych inżynierów jest jeszcze Ernest Malinowski.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

W sumie racja, pomimo niezgodności historycznych (większości nie znam, bom historyczny troglodyta, czego się wstydzę) "Krzyżacy" mieli ogromny wpływ na nie wiem, jak to nazwać morale w Polsce (to złe określenie, ale co tam).

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Keef

 

Nie odbieram Ci prawa do dowolnego przedstawiania kandydatur ale mnie się wydaje,że aby być na tej liście nie wystarczy być dobrym poetą.Potrzeba jeszcze siły oddziaływania na ludzi.Reakcji społecznej,powszechnej recepcji.Kawiarniany poeta nie spełnia tych kryteriów.

Tak więc reasumując moja 10 wygląda następująco

1.Kopernik.2.Kochanowski 3.Mickiewicz 4.Chopin 5.Skłodowska Curie 6.Conrad-Korzeniowski 7.Paderewski 8.Karski 9.Szewińska i 10.Deyna

Zapraszam do przedstawienia swoich kandydatur.Oczywiście nie musi to być 10.może być więcej.

Takie zestawienie znalazłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

W wątku obok pojawił się motyw Dugina i jego rosyjsko - imperialnych wizji. Dugin podnosi kolektywistyczny charakter ichniej cywilizacji, w którym jednostka się nie liczy, chyba że jest wybitnym przywódcą. I zaraz na myśl przychodzi Sienkiewicz i jego "Ogniem i Mieczem" a konkretnie to scena rozszarpywania na strzępy przez czerń Barabasza i Tatarczuka, a potem wielka i bezradna żałość tejże czerni że "Tuhaj Bej rozserdywsia".

 

Dlatego Sienkiewicza bym tak łatwo nie skreślał. On nieźle rozumiał charakter ludzi stepowych, a w kontekście np. charakteru rewolucji bolszewickiej można go uznać wręcz za proroka (albo b. dobrego specjaliste umiejącego przewidzieć przyszłe zachowanie obiektu badanego).

 

W sumie dziwne że pojawił się w tym wątku tak późno, zwłaszcza że i standardy pięknej polszczyzny niejako wyznaczył.

Najlepsze w tym zestawieniu to Scorupco i Pacuła.Co tam Holoubek czy Łomnicki!

 

misiomor

 

Język Sienkiewicza to mistrzostwo świata.To jego zrozumienie wschodu czy stepu mogło wynikać z tatarskich korzeni.

To jego zrozumienie wschodu czy stepu mogło wynikać z tatarskich korzeni.

Owszem, mogło. Tylko że on jednak odnajdował się najlepiej w cywilizacji zachodniej - vide jego podróże po USA czy afrykańskich koloniach brytyjskich, gdzie też wykazał spory talent obserwacyjny. Tak czy siak dobrze jest mieć po swojej stronie ludzi znających inne narody, ale identyfikujących się z naszym.

Tak jest.W związku z tymi podróżami trzeba zaznaczyć,że był on pierwszym naszym rasowym reporterem.

Ale w związku z podróżami Sienkiewicza do Ameryki przypomniało mi się nazwisko jego towarzyszki podróży,wybitnej aktorki Heleny Modrzejewskiej.Jej przypadek zasługuje na wzmiankę.Pojechała do Stanów nie znając języka,rół uczyła się na pamięć fonetycznie.Występowała głównie w repertuarze szekspirowskim i osiągnęła gigantyczny sukces u amerykańskiej publiczności.To nabrało nawet charakteru zbiorowej histerii.Coś jak z Paderewskim.Uchodziła w tamtych czasach za najwybitniejszą aktorkę świata ( obok S.Bernard).

A znajdzie się ktoś z okresu 1944-89?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Doceniam ale uważam,że miał niewielki krąg oddziaływania.To elita umysłowa na emigracji i w kraju.W dodatku często głosił opinie niewygodne bo był państwowcem i piłsudczykiem.W sumie niewielu go czytało a jeszcze mniej rozumiało.

Jak to? Przecież to twórca Kultury "paryskiej", przyjaciel Gombrowicza i Czapskiego.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Uważam,że w dobie upadku autorytetów i opluwania wszystkiego i wszystkich na szczególne wyróżnienie zasługuje Jan Karski.

To postać szczególna w naszych dziejach.Bo potrafił w niesamowicie trudnych warunkach wykazać się nie tylko odwagą ale i inteligencją,skutecznością,roztropnością czy na koniec skromnością.A to u nas cechy dość rzadkie.A po wojnie zamiast kombatanctwem zajął się karierą naukową.Nie wiem czemu nie propaguje się tej postaci szerzej.Na pewno zasługuje na film wielkobudżetowy,który mógłby zaistnieć w świecie.

 

fox

 

Naprawdę paryską Kulturę czytały jednostki.A Gombrowicz i Czapski to też pisarze niszowi choć wybitni.

Co do Gombrowicza to nie zgodzę się, że niszowy. Przecież Ferdydurke to lektura szkolna. Co do Giedroyca zgoda, ale utkwił mi w pamięci z audycji o nim wRWE i Głosie Ameryki:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Tak wiem lektura szkolna.Dla mnie Gombrowicz to pisarz ważny (dzienniki) ale obawiam się,że w narodzie niezrozumiały.

 

Ale jakby nie patrzeć na liście dominują przedstawiciele kultury.Mało polityków,naukowców czy przedsiębiorców.Co nie jest zaskoczeniem.Tych ostatnich brak z dwóch powodów.Po pierwsze w kraju rolniczym i zacofanym było ich niewielu a po drugie nie lubimy "dorobkiewiczów".

 

Ciągle pojawiają się głosy,że za mało przemysłowców i biznesmenów.Chcieliście to macie!

Leopold Kronenberg bankier i przemysłowiec żydowskiego pochodzenia.Pionier rozbudowy kolejnictwa w Królestwie Kongresowym i przemysłu.Budował kolej warszawsko-wiedeńską i petersbursko-warszawską jak również z Dęblina do Zagłębia Dąbr.Przed i w czasie Powstania Styczniowego wspierał stronnictwo Białych.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

A Giedroyc?

 

Idol... Kwaśniewskiego. I nie tylko. Starzec, który oo II WŚ nie myślał trzeźwo. Zarzucali mu to nawet niektórzy jego przyjaciele - np. w kwestii kontaktów z banderowcami.

 

Jego idee fixe odnośnie Europy Wschodniej zaszczepił w Polsce Michnik po "wyzwoleniu" w 1989 roku.

był po prostu piłsudczykiem.

 

Był nie tylko politykiem ale przede wszystkim wydawcą.W Kulturze wydawał znakomitą literaturę emigracyjną i krajową z drugiego obiegu.Dzięki niemu w kraju można było czytać to co było na indeksie.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

A znajdzie się ktoś z okresu 1944-89?

 

Gomułka. Za wkład w scalenie Ziem Odzyskanych z Polską. Próbę reformy socjalizmu po śmierci Stalina. Postawę wobec Węgier w 1956 roku. Politykę zagraniczna na kierunku niemieckim i chińskim. A także za to, ze nigdy nie cieszył się zaufaniem towarzyszy radzieckich. Wiem, że będzie kontra wskazująca jego błędy i wypaczenia. Pokażcie mi polityka, który ich nie miał.

 

Jako dzieciak poznałem przyjaciela Gomółki. Były to czasy, kiedy Polacy nie byli skłóceni przeciwko sobie z uwagi na poglądy. Cenił Gomółkę za jego szorstkość, ideowość, uczciwość, skromność i materialny ascetyzm.

 

I to jest mi bliskie.

Te wszystkie koncepcje jagiellońskie itd. przypominają "logikę" rozpolitykowanego szlachcica bez majątku któremu kurzy się ze łba. Żeby móc prowadzić polityke integracji ze sobą państw sąsiednich, trzeba móc zaoferować ludziom stamtąd coś atrakcyjnego - możliwości pracy, rozwoju, czy inwestycje z technologią itd. W przypadku Polski jest to o tyle kuriozalne, że młodzi emigrują z Polski gdzie pieprz rośnie, nasze uniwerki dołują we wszelkich możliwych rankingach międzynarodowych, wynalazków czy patentów brak, a horyzonty naszej elyty przemysłowej nie sięgają poza prymitywną produkcję konkurującą ceną.

 

Na podobnej zasadzie piłsudczykom przed wojną roiło się mocarstwo kolonialne.

 

Na wikipedii właśnie pokazał się artykuł o niszczycielu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , produkcji rosyjskiej, przejętym w czasie rewolucji przez Brytyjczyków, którzy przekazali go Estończykom. Ci ostatni nie mieli kasy na utrzymanie jednostki, więc chcieli sprzedać okręt Finom. Cytat z artykułu:

Finowie byli zainteresowani zakupem, brakowało im bowiem jednostek tej klasy, musieli jednak dać odpowiedź odmowną. Przyczyną był zły stan gospodarki państwa, zaś niewielkie posiadane środki zdecydowano się przeznaczyć na rozbudowę sił powietrznych i lądowych.

I oni przed Sowietami się obronili, a Polacy z ich idiotycznie i wielkomocarstwowo przeinwestowaną marynarką wojenną (która nie miała żadnego wkładu w obronę w 1939r.) i brakami w broni naprawdę potrzebnej szybko z Niemcami przegrali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

był po prostu piłsudczykiem.

 

Był nie tylko politykiem ale przede wszystkim wydawcą.W Kulturze wydawał znakomitą literaturę emigracyjną i krajową z drugiego obiegu.Dzięki niemu w kraju można było czytać to co było na indeksie.

 

Wątpię, aby był piłsudczykiem. Piłsudski wielokrotnie zmieniał poglądy.

Przegrali.

Chciałbym żeby Polacy tak "przegrali" z Hitlerem w 1939r. Właściwie to mieli nawet szanse - oddać korytarz i Gdańsk, tylko że woleli się napinać a potem stracić całe terytorium.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.