Skocz do zawartości
IGNORED

Raspberry Pi (Malinka) z DACiem - HiFi - swietny odtwarzacz sieciowy


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, RCD napisał:

A w życiu, dopiero z zewnętrznym Amanero z zegarami Accusilicon zbliżyło się do Sig

Nie próbowałem malinki z lepszym zegarem i amanero jednak myślę że wtedy to nie byłoby co zbierać z digione signature. A ta nakladka uważana jest za jedną z lepszych 

Warto samemu testować bo z samego gdybania właśnie takie wnioski są wyciągane. Ze słaba malinka pi4,5  ze pi3 jest super po co podłączać dobre zasialnie. Achy i echy nad przeciętnymi i slabym nakładkami itd.

Podstawa we wszystkich zabawka jak najlepsze zasilanie. Wtedy można zobaczyć co dane urządzenie potrafi. 

50 minut temu, Mariusz03 napisał:

Podstawa we wszystkich zabawka jak najlepsze zasilanie.

Ja przez ostatni tydzień dzięki uprzejmości kolegi @Ajothe testowałem zasilacz Muzga (zasilacz Premium 5V). Marzyło mi się, by ów zasilacz wygryzł akumulatorki, które zasilają mi stronę czystą Clean Power w Digione Signature. Nie mówię że zagrało źle, ale jednak na akumulatorkach jest po prostu lepiej. To nie w tym rzecz, że brakuje zasilaczowi klarowności, detalu, niuansów. Wręcz przeciwnie, jest czysto, ale właśnie zbyt jakby sterylnie się robi, chirurgicznie. Nawet powiem, że jasno i trochę ostro. Ten zasilacz gra tak właśnie po Muzgowemu. Kto słuchał rok temu czy w ostatnio w październiku sprzęt Muzga w jego salce na Audio Show, ten wie o czym mówię. Jest czysto, klarownie, tak idealnie, że ... aż nie chce się czasem słuchać. Mi te sprzęty Muzga, i schodząc kilka pięter niżej do jego zasilacza (Premium) grają zbyt chirurgicznie, za mało muzykalnie, mniej barwnie. Jego zasilacz vs akumulatorki przegrywa właśnie barwą i dociążeniem.

Mówi się, że w przypadku Signature nie ma znaczenia czym zasilimy stronę brudną czyli RPi Power, może być nawet ładowarka. Liczy się strona czysta i tam należy zadbać o jak najlepsze zasilanie. U mnie na codzień strona brudna to zasilacz liniowy, ale "zwykły" na LT1083. Mam ten zasilacz bo wyda nawet 7A w teorii, więc nie ma obawy, że coś gdzieś klęknie. 

I teraz ciekawostka. Podłączylem zasilacz Muzga pod stronę brudną, a czystą tradycyjnie na akumulatorkach - i to było najlepsze granie jakie kiedykolwiek dała mi ta nakładka. Podłączyłem potem dla porównania ten swój zasilacz na LT1083 i jest słyszalna różnica na korzyść Muzga podłączonego po stronie brudnej.

Mam jeszcze jeden zasilacz liniowy, ultraniskoszumowy na LT1042, teoretycznie na poziomie Muzga. I ten też po stronie brudnej przegrał z Muzgiem. Kombinowałem jeszcze warianty Muzg i niskoszumowy LT1042 po stronie czystej i brudnej, raz jeden pod RPi  Power, raz pod Clean Power i odwrotnie. Zwycięzcą wszystkich testów był jednak duet Muzg po stronie brudnej i akumulatorki po stronie czystej. Jest czysto, muzykalnie, bez ostrości, granie barwne, dociążone i z nutą analogu.

Chciałbym się pozbyć akumulatorków z systemu, choć nie są jakoś uciążliwe. Mam dwa koszyczki 2x2 Litokala 3,7V i wystarcza mi to na miesiąc grania, więc dyskomfortu nie ma. Ale trzeba mieć zawsze z tyłu głowy, że to akumulatorki i trzeba je co jakiś czas naładować. A zasilacz to po prostu pstryk i zawsze działa. W perspektywie słuchania sprzętu przez żonę czy starszego syna, lepiej byłoby po prostu nie mieć akumulatorków, bo ten temat ich trochę przerasta.

Edytowane przez Wito76
13 minut temu, Wito76 napisał:

Mi te sprzęty Muzga, i schodząc kilka pięter niżej do jego zasilacza (Premium) grają zbyt chirurgicznie, za mało muzykalnie, mniej barwnie. Jego zasilacz vs akumulatorki przegrywa właśnie barwą i dociążeniem.

Słuchałem hybrydowego zasilania w DAC i mam podobne odczucia, inna dynamika, energia.

Edytowane przez fetek
12 minut temu, fetek napisał:

Słuchałem hybrydowego zasilania w DAC i mam podobne odczucia, inna dynamika, energia.

Dokładnie. Ja kiedyś zrobiłem sobie taki prymitywny układzik. Potrzebowałem 5V a akumulatorki dają około 7,5V więc diodą Zenera 5V1 i rezystorem obniżyłem do 5V i zasiliłem tak DACa SMSL, którego wtedy miałem. Wyraźna różnica na korzyść akumulatorków vs zasilacz liniowy. Mimo, że to zasilanie nie było pozbawione wad, bo dioda Zenera nie jest przecież mistrzem czystości. Widziałem gdzieś nawet schemat generatora szumu zbudowany na diodzie Zenera. Mimo wszystko zagrało to naprawdę fajnie, jak na chińskiego daczka.

Edytowane przez Wito76
24 minuty temu, Wito76 napisał:

akumulatorki

Ja mam z akumulatorkami inny problem, kiedyś jeden z najlepszych modli 18650 dostał samozapłonu w latarce na głowie. Nie wyobrażam sobie żeby coś takiego leżało w szafie. 

Edytowane przez fetek

To są bardzo rzadkie incydenty. Narażenie na wysokie temperatury, zwarcie, przebicie izolacji mogą faktycznie wywołać samozapłon. Podobnie, gdy taki aku jest spuchnięty to nie ma na co czekać tylko zutylizować. Ale statystycznie dużo więcej takich zdarzeń ma miejsce w przypadku tradycyjnej instalacji elektrycznej. Kto nie słyszał o pożarach z powodu wadliwej instalacji. Mamy zrezygnować z korzystania z prądu? Tradycyjny sprzęt audio zduszony gdzieś w jakiejś półce też potrafi porządnie się rozgrzać i rośnie ryzyko. Mierzyłem sobie z ciekawości  ostatnio pirometrem lampy mocy we wzmacniaczu i pirometr pokazał mi 150st zmierzone na bańce. Wsadzić bezmyślnie taki wzmacniacz w półkę, zostawić obok beztrosko coś łatwopalnego i można zrobić sobie piękny, lampowy klimacik. A wracając do zasilaczy, chińskie z Ali, te to dopiero potrafią się grzać i jeszcze śmierdzieć.

24 minuty temu, Wito76 napisał:

To są bardzo rzadkie incydenty. Narażenie na wysokie temperatury, zwarcie, przebicie izolacji mogą faktycznie wywołać samozapłon

Nie było żadnego z tych zjawisk, ładowane VC4

25 minut temu, Wito76 napisał:

A wracając do zasilaczy, chińskie z Ali, te to dopiero potrafią się grzać i jeszcze śmierdzieć.

Kilka lat temu znajomemu spalił się dom, żona z dziećmi skakała z piętra. Strażak stwierdził że to przez zasilacz w kinie. 

Kino za ponad 200 tyś wykonane przez renomowaną firmę obecną na forum.

Też mam Xtar VC4 ale to nie ma znaczenia przecież.
Zaraz odezwą się kolejne głosy, kolejne historie i dojdziemy do wniosków, że od jutra nie korzystamy z akumulatorków, z kina, z żelazka itd. Każdy z nas ma akumulatorki w domu, nawet nie zdajemy sobie sprawę ile. Tak na szybko, mam w lustrzance, w pilocie, w ciśnieniomierzu, w myszce, w szczoteczce do zębów, golarce, wspomniane Rpi, w samochodzie, centralce alarmu, kilkunastu telefonach, e-papieros, tablet, laptop, powerbanki, żona ma podświetlane lusterko do makijażu ładowane usb, kilka latarek ładowanych usb i cholera wie co jeszcze. Masz dużo mniej? A może więcej .





8 minut temu, Wito76 napisał:

e-papieros

Rzuc to zanim stracisz płuca.
Masz tylko jedne.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Rzuc to zanim stracisz płuca.
Masz tylko jedne.
Napisałem tylko że mam. Nawet 3 chyba. Siedzą w nich 3,7V - po rozbebeszeniu nawet do Rpi da radę wykorzystać .
Godzinę temu, fetek napisał:

Ja mam z akumulatorkami inny problem, kiedyś jeden z najlepszych modli 18650 dostał samozapłonu w latarce na głowie. Nie wyobrażam sobie żeby coś takiego leżało w szafie. 

jak litowo-jonowe to tak.||
Inne chyba nie sa tak niebezpieczne w przypadku rozszczelnienia?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

jak litowo-jonowe to tak.||
Inne chyba nie sa tak niebezpieczne w przypadku rozszczelnienia?

On się nie rozszczelnił, nic mu nie dolegało a dzień szybciej poprawnie się naładował. Latarki i drugiego aku używam do dzisiaj.

Coś mnie piekło w głowę przez czapkę, obudowa latarki była gorąca więc szybko zajrzałem do środka i jeden akumulator był bardzo mocno nagrzany. Wyrzuciłem go na ziemię i po chwili na moich oczach pojawił się ogień.

 

Pytanie tylko jaki zasilacz zagra mi tak pięknie jak aku? Jeszcze żeby kosztował tyle co akumulatorki i ładowarka do nich....

15 minut temu, Wito76 napisał:

Pytanie tylko jaki zasilacz zagra mi tak pięknie jak aku? Jeszcze żeby kosztował tyle co akumulatorki i ładowarka do nich....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to jest że tutaj aku tak ładnie grają a przy laptopach niby wszystko psują..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fetek
3 minuty temu, fetek napisał:

Jak to jest że tutaj aku tak ładnie grają a przy laptopach niby wszystko psują..

Bo tu jest audiofilia,a przy laptopach amatorka.
laptopy za tanie są,i trudno to rozpatrywać poważnie

😂

Malinka to samo.
To cudowny komputer i nadaje sie do Audio.

A laptop,który ma 100x więcej mocy obliczeniowej i możliwości sie nie nadaje.

Czego nie rozumiesz?

😂😂😂

33 minuty temu, fetek napisał:

On się nie rozszczelnił, nic mu nie dolegało a dzień szybciej poprawnie się naładował. Latarki i drugiego aku używam do dzisiaj.

Coś mnie piekło w głowę przez czapkę, obudowa latarki była gorąca więc szybko zajrzałem do środka i jeden akumulator był bardzo mocno nagrzany. Wyrzuciłem go na ziemię i po chwili na moich oczach pojawił się ogień.

 

mi parę dni temu bateria w lapku spuchła.
wyrzuciłem,ale nie na mój śmietnik:)
Ognia nie było na szczęście....

teraz nie mam bateri i żyję.
I dzwięk sie nie zdegradował.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 
Jak to jest że tutaj aku tak ładnie grają a przy laptopach niby wszystko psują..
A to laptop "gra" z czystej baterii? Przecież tam przetwornica goni przetwornicę po drodze. Takie baterie są bodajże na 15V. Porównujmy jabłka do jabłek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
16 godzin temu, Wito76 napisał:

testowałem zasilacz Muzga (zasilacz Premium 5V). Marzyło mi się, by ów zasilacz wygryzł akumulatorki, które zasilają mi stronę czystą Clean Power w Digione Signature. Nie mówię że zagrało źle, ale jednak na akumulatorkach jest po prostu lepiej. To nie w tym rzecz, że brakuje zasilaczowi klarowności, detalu, niuansów. Wręcz przeciwnie, jest czysto, ale właśnie zbyt jakby sterylnie się robi, chirurgicznie. Nawet powiem, że jasno i trochę ostro. Ten zasilacz gra tak właśnie po Muzgowemu

Tu masz rację, tylko dlaczego wyznacznikiem najlepszego zasilacza liniowego jest opisany wyżej zasilacz.  Przecież można lepiej poszukać. Nie chodzi tu tylko o  pomiary przecież. Sam to zauważyłeś a to tez sztuka. Zasilaczy jest do kolory do wyboru, jednak w tych najlepszych ważne są elementy aktywne i pasywne.

Przy nakladnakch zarówno zasilacz na brudną i czystą stronę jest bardzo ważny. Choć 99% procent ludzi twierdzi inaczej. 

Jak już sam zauważyłeś podstawą w muzyce jest barwa,  a co za tym idzie muzykalność. Do tego dochodzi się latami.  Jednak ważne jest aby to zauważyć i iść w tym kierunku. Większość zależy tylko na dokładności i cyferkach w pomiarach, a to musi iść w parze. Dlatego zabawki które mają barwę i dobrą dokładności są takie drogie. A to dlatego że trudno jest pogodzić te dwa elementy na wysokim poziomiomie.  Mało komu się to udaje. 

CP do audioshow, 95% zestawów gra slabo albo bardzo przeciętnie.  Jak na lekarstwo szukać bardzo dobrego zestawu o idealnym można raczej zapomnieć. Ceny wiemy waszyscy jakie są.  W zamian nie dostajemy prawie nic. 

16 godzin temu, Wito76 napisał:

Podłączyłem potem dla porównania ten swój zasilacz na LT1083 i jest słyszalna różnica na korzyść Muzga podłączonego po stronie brudnej.

Mam jeszcze jeden zasilacz liniowy, ultraniskoszumowy na LT1042

Szukaj rozwiązań zasilaczy nie na regulatorach, one jedne lepsze drugie gorsze ,ale...

Zauważyłem że kosztem dobrych pomiarów ktore wycinają coś z pasma "muzyki". Ciężko mi to określić,  ale zasilacze oparte o tylko odpowiednio dobrane tranzystor i diody głównie ze starej produkcji pokazują bardzo dużo,  dużo więcej niż te produkowane "seryjnie".  Elementy pasywane też nie są bez znaczenia.  Trzeba często przeżycia dziesiątki części aby spasować to dobrze. 

4 minuty temu, Filwoj napisał:

A na czyj ?

 

na taki gdzie jest taki pojemnik na zużyte baterie.
europejski taki ładny.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

4 godziny temu, Mariusz03 napisał:

CP do audioshow, 95% zestawów gra slabo albo bardzo przeciętnie.  Jak na lekarstwo szukać bardzo dobrego zestawu o idealnym można raczej zapomnieć. Ceny wiemy waszyscy jakie są.  W zamian nie dostajemy prawie nic. 

osobiście odnoszę wrażenie że teraz wszystko poszło w "elektronikę", wszystko gra sterylnie, syntetycznie.. tak bez polotu.

4 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

na taki gdzie jest taki pojemnik na zużyte baterie.
europejski taki ładny.

no jak się bawić to z hukiem 😄

Edytowane przez fetek
7 godzin temu, Mariusz03 napisał:

Jak już sam zauważyłeś podstawą w muzyce jest barwa,  a co za tym idzie muzykalność.

Fajnie, że zauważyłeś, że zauważyłem 🙂. Tak, to jest coś co sprawia, że muzyka jest bardziej autentyczna, bardziej plastyczna. Na pomiary nigdy nie patrzyłem, nigdy nie było to głównym kryterium, choć może nie do końca. Mam np ten zasilacz na LT3042 bo na papierze jego szumy to kosmiczne pojedyncze mikrowolty, najarałem się i kupiłem, bo będzie lepiej. Dałem go kiedyś na testy do Pawła z PD Creative - chłopak znany przede wszystkim posiadaczom Bluesound Node. Robi do tych sprzętów adaptery pozwalające ominąć fabryczne zasilanie impulsowe i dołożyć zewnętrzne liniowe, np "dedykowany" zasilacz jego produkcji. No i pomiary u Pawła potwierdziły super niskie szumy, ale ciekawostka ten zasilacz "nie gra". Zrobiłem go sobie do Arcama Irdaca, jak posiadałem tego DACa i rewolucji nie zrobił. Z pożyczonym Tomankiem ULPS ten DAC grał lepiej. Ja słuchałem tego Arcama docelowo z aku żelowego 12V i to było super granie. Sprzedałem DACa razem z tym zasilaczem i dołożyłem gratis akumulator choć kupujący nie chciał aku. I po kilku dniach ten kupiec (forumowicz na marginesie), pisze mi, że średnio mu się podoba to granie z zasilacza. Lepsze oczywiście od fabrycznego impulsowego, natomiast z aku jest wielkie wow i po prostu przepaść względem zasilacza. Honorowo i po dżentelmeńsku powiedziałem mu, żeby w takim razie oddał mi zasilacz, oddałem mu umówioną kwotę za zasilacz i temat zamknięty. Tak więc to super mierzenie, kosmiczne wyniki nie zawsze idą w parze z zadowoleniem z odsłuchu. Nie mam pojęcia co sprawia, że jeden zasilacz jest lepszy od drugiego, jeśli chodzi o barwę i muzykalność. Tak samo ten Muzg, chwalony przez mnóstwo osób, u mnie zagrał bardzo dobrze, ale nie tak jak lubię. @marcinmarcin ma dokładnie takie same wrażenia jak ja, że ostrzej nieco i jaśniej. Marcin ma jeszcze zasilacz 12V,  ten duży czarny od Muzga i też słyszy podobny jak ja charakter, czyli że analityczniej. Zgłupiałem i to strasznie. A miałem plan, by kupić jeszcze od Muzga zasilacz do lampizacji, bo też chwalony przecież. Mój DAC ma analog lampowy z takim niby niezłym, ale niezbyt wyrafinowanym zasilaniem, regulatory i filtracja na mosfecie (projekt Lampizatora). No i urodził mi się plan, by wymienić je na Muzga, bo chwalony, bo regulowany, bo ma elewację potencjału co bardzo by mi się przydało. Mam np lampki RFT, które słucham teraz z minimalnie przekroczonym napięciem przebicia katoda-żarnik (jest 105V a powinno być max 100V). Rzadko używam tych lamp z obawy przed uszkodzeniem ich i taka elewacja potencjału żarnika załatwiła by mi spokój i bezpieczeństwo. Tylko jak Muzg zrobi mi "tranzystor" z lampy, odbierze magię to bez sensu przecież. Trochę głupio mi, że tak pohejtowałem na tego Muzga. To raczej kwestia moich osobistych preferencji i gustu, bo przecież setki osób go chwali i twierdzi że ma progres.

3 godziny temu, fetek napisał:

osobiście odnoszę wrażenie że teraz wszystko poszło w "elektronikę", wszystko gra sterylnie, syntetycznie.. tak bez polotu.

Po chińsku. Ale ludzie lubią to granie. Popatrzmy jaką furorę robią Toppingi, SMSLe, Wiimy.

Edytowane przez Wito76

Ja już w audio niczego nie rozpatruje na logikę bo to się nie sprawdza. Co do DIY trzeba pamiętać że komponenty nie są identyczne, nawet przy dołożeniu wszelkich starań produkt końcowy wychodzi różny. Znam osoby z forum co kupują po kilka sztuk i wybierają najlepsze.

Po za zasilaniem kolejnym problemem jest regulacja głośności, która bardzo dużo potrafi popsuć a wykonana dobrze kosztuje majątek.

Ja potrzebuje pre lampowy symetryczny, więc i tak padnie na Muzga bo nie znam alternatywy.

Edytowane przez fetek
2 godziny temu, Wito76 napisał:

Marcin ma jeszcze zasilacz 12V,  ten duży czarny od Muzga i też słyszy podobny jak ja charakter, czyli że analityczniej.

Zgadza się mam dużego czarnego Muzga z zielonym pstrykiem ale to też jest 5V (nie mam juz 12V w systemie) . Teraz do zasilenia maliny z Ian Canada używam PD Creative,  bo ładnie dociąża i uspokaja przekaz. Ale np do dynamicznego i dosc jasnego Chorda Qutesta wolałem właśnie zasilacz Muzga... a PD na transport. Ale też mam poczucie że PD spokojniejszy, dociązony, Muzg jaśniejszy I szybszy. Oba oceniam wysoko.

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Zakupiłem Allo Digi One, połacozna w parze z Rasberry 4b. Niestety nie urzekła mnie, przekaz stracił dużo na holografi, wokal się wycofał przez co jedyna rzecz na plus że jest bardziej punktowy. Bas nie schodzi już tak nisko. Jak dla mnie zabrakło tej magi w stosunku do przekazu po USB. 

Godzinę temu, Paweł Wieczorek napisał:

Jak dla mnie zabrakło tej magi w stosunku do przekazu po USB. 

Nie użyłbym raczej sformułowania o magii grania z USB maliny (według mnie na to gra zbyt słabo). Jeżeli Digione gra gorzej to albo dac ma słabe wejście coax, albo jakiś wyjątkowo kiepski kabel... albo całość po coax jest bardziej wrażliwa na zakłócenia.

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Godzinę temu, Paweł Wieczorek napisał:

Zakupiłem Allo Digi One, połacozna w parze z Rasberry 4b. Niestety nie urzekła mnie, przekaz stracił dużo na holografi, wokal się wycofał przez co jedyna rzecz na plus że jest bardziej punktowy. Bas nie schodzi już tak nisko. Jak dla mnie zabrakło tej magi w stosunku do przekazu po USB. 

Jaki DAC?

12 minut temu, marcinmarcin napisał:

wyjątkowo kiepski kabel

Kabel ma w tu pomijalne znaczenie. 

Edytowane przez Adasza
1 minutę temu, Adasza napisał:

Kabel ma w tu pomijalne znaczenie. 

Akurat coaxial ma olbrzymie. Porównywałem Audioquesta do Real Cable i nie wyobrażam sobie co by mnie musialo zmusić do słuchania w moim systemie z AQ.

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

2 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Akurat coaxial ma olbrzymie. Porównywałem Audioquesta do Real Cable i nie wyobrażam sobie co by mnie musialo zmusić do słuchania w moim systemie z AQ.

Bardziej chodziło mi że nie będzie to kabel jakiś totalnie gówniany, porównywałem jakieś salonowe za kilka stów do DIY na Mogami i różnicy nie było. 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.