Skocz do zawartości
IGNORED

POLSKI HI-END - czy istnieje?


neomammut

Rekomendowane odpowiedzi

Odepnij ten kabel od internetu i wtedy posluchaj.

Zapis cyfrowy jest doskonaly, a to ze masz jakis tam kabel to ci zakloca w czasie rzeczywistym, odpepnij go i wtedy posluchaj.

To Ty 747 wymyslasz nowa fizyke nie ja!

 

Kablem ściągam plik, później jest niepotrzebny, to oczywiste, lecz plik naznaczony został cechami kabla rzeczywistego, co jest w tym niezgodnego z fizyką?

 

Zapis cyfrowy owszem jest doskonały, już to przyznałem raz idąc Koledze na ustępstwa, gdyż mam naturę koncyliacyjną, lecz niedoskonałe jest środowisko techniczne z uwagi na rzeczywiste niedoskonałości, nieliniowości podzespołów, opóźnienia czy inne problemy np z transmisją.

Kolega widocznie używa/bada kable zasilające nie posiadające ekranów.

Kolego mam podwojny ekran na kablu zasilania, dodatkowy ekran ma tlumienie ponad 100dB w pasmie az do 40Ghz, a pomimo wszystko jak przyblize sonde analizatora to zaklocenia wyraznie widac, wystarczy centymetr nie zaekranowanej wtyczki i cale ekranowanie szlak trafia. To wszystkoe nie jest takie proste. Dobre kable sieciowe kosztuje i nie da sie tego latwo przeskoczyc.

zaklocenia

 

Zakłócenia to temat rzeka, jest tu wiele pułapek, redukcje zakłóceń redukują.. zakłócenia i sygnał użyteczny, te kolory tęczy zer i jedynek, nie trzeba tu nawet specjalnej wyobraźni żeby to zrozumieć.

Redukcja zakłóceń bez redukcji sygnału użytecznego które jest mnie znana, to bardzo kosztowne przedsięwzięcie..bardzo kosztowne.

Kablem ściągam plik, później jest niepotrzebny, to oczywiste, lecz plik naznaczony został cechami kabla rzeczywistego, co jest w tym niezgodnego z fizyką?

A to, zero zapisane na HDD jest zerem, a jeden zapisane na HDD jest jedynka, byc moze wtedy wiecej zapizuje sie na HDD zaklocen ale to juz zakrawa na opowiesc z formatu S/F.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ekranowanie to jedno, a sposób jego wykonania to już inna "para kaloszy".

I jeśli będzie źle zrealizowane, to nawet "1cm na wtyczce" będzie jedynie doszukiwaniem się przyczyn.

Stały, o niewielkiej wartości potencjał na jednym z ekranów, wewnątrz kabla.

SSD

 

Ściągam na dysk wirtualny wydzielony z RAM.

 

przepisujesz

 

Następnie przepisuję programem rewrite data i wypalam płytę fuerio, na priorytetach czasu rzeczywistego z lasso proces, przy fidelizerze i CMP.

 

Nośnik JVC.

 

Daje mi to wgląd w wszystkie czynione zabiegi.

 

Płytę zabieram do zaprzyjaźnionego biznesmena z branży budowlanej, który słyszy najdrobniejsze niuanse, jest absolutnym perfekcjonistą i wrogiem moich działań w takiej skali, że Sly namawiający mnie do odpuszczenia audio jest przy nim jak rodzona matka troszcząca się o swe potomstwo.

Ostatnio pokazałem koledze lekarzowi ten wątek i wątek na bocznicy na temat Hyuny , Hieny czy Hujni jak to ludzie różnie piszą , z pytaniem o zdrowie naszego kolegi i czy nie jest jeszcze za późno ?

W odpowiedzi usłyszałem : porzućcie wszelką nadzieję ...

Ależ my nie mamy nadziei. Wiatr też wieje i nic z tym zrobić nie można :-)

 

Ależ my nie mamy nadziei. Wiatr też wieje i nic z tym zrobić nie można :-)

 

Na pocieszenie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Hieny

 

Spodobała się?

Co w niej dostrzegł?

Rozpoznał, dlaczego akurat to jej przyszło w udziale swoją indywidualną pozycją doprowadzić do wirusowego rozpowszechnienia megahitu wszech czasów?

Megahit jak zadebiutował w serwisie YT nie wzbudził niczyjego zainteresowania, wystarczy sprawdzić w statystykach, jak weszła wersja z Hyuną nastąpiła eksplozja popularności z finałem w Białym Domu i za jakiś czas trzema miliardami odsłon.

 

Podaj nazwisko lekarza, sprawdzimy go w internecie, czy jest, czy Jego praktyka posiada odpowiednią renomę, czy to jest człowiek tego kalibru, który tu byłby potrzebny do dokonania kompetentnej oceny..?

 

jak z kablami

Mnie fascynują w Was te ciągle nie tracące na aktualności stalinowskie metody postępowania, ten adres do lekarza czy ośmieszanie, przecież nie możecie tego nie rozumieć że to odbiera Wam wszelką wiarygodność.

 

Produkujecie pusty przekaz, bez treści, to czuć.

Przekaz pełen treści na forum, potrafił dostarczyć Lacrimosa, nawet nie jesteście tu wszyscy razem Jego cieniem..przerzucał sprzęt z pożytkiem dla zainteresowanych.

 

Piszcie już lepiej o samochodach, jak prowadzi się taki czy inny model, jestem pewien, że zwiększy to liczbę odwiedzin w zakładce, ludzie są tego ciekawi, zwłaszcza, że audiofile najpierw inwestują w pojazd, dopiero w następnej kolejności w żelastwo.

Jakby to było, kiedy odwiedzaliby się, goszcząc niestosowną furą..

Ostatnio pokazałem koledze lekarzowi ten wątek i wątek na bocznicy na temat Hyuny , Hieny czy Hujni jak to ludzie różnie piszą , z pytaniem o zdrowie naszego kolegi i czy nie jest jeszcze za późno ?

W odpowiedzi usłyszałem : porzućcie wszelką nadzieję ...

Ja bym tak z kolegi nie kpil, jest pozytywnie zakrecony i to jest w naszym kraju bardzo cenne, powinien tylko wiecej poczytac ksiazek z zakresu elektroniki i obwodow rezonansowych. Bo to co czesto pisze to jak opowiesc dziecka oczyms skomplikowanym czego nie rozumie.

Jesli chodzi o pewne rozwiazania stosowane przez japonczykow to sie z kolega 747 zgodze, wiele jest bardzo nowatorskich i poprostu genialnych. Kolesie przewaznie wiedza co robia, niestety kolega 747 nie rozumie tych mechanizmow na bazie wiedzy obwodow i jak to sie to ma w szerokim pasmie czestotliwosci.

Twoje sprzety Jarku tez duzo by zyskaly gdyby zaczac to modowac na modle japonska stosujac najlepszej klasy komponenty jak kondensatory V-cap czy tantalowe rezystory, masz tam w swoim C8+ tego sporo, wiesz co by sie dzialo jakby je podmienic? Po wymianie nie wiedzialbys co powiedziec...jestem tego pewny!

 

Podaj nazwisko lekarza, sprawdzimy go w internecie, czy jest, czy Jego praktyka posiada odpowiednią renomę, czy to jest człowiek tego kalibru, który tu byłby potrzebny do dokonania kompetentnej oceny..?

Polscy lekarze to w 90% konowaly i powinni krowy i konie leczyc a i to dla nich zazwyczaj za duzo. To zazwyczaj zadufane ciemniaki egoisci i dorobkiewiecze na czyjejs krzywdzie. Oczywiscie sa wyjatki,ale to na moje oko tylko 10%.

Bylem kiedys na imprezce we Wroclawiu gdzie bawili sie przyszli lekarze medycyny, no takiego bydla to ja jeszcze nie widzialem.

Spodobała się?

Co w niej dostrzegł?

Jeżeli pytasz o urodę to nie będę kłamał , choć nie jest w moim typie to trzeba powiedzieć ,że brzydka nie jest.

O inteligencję owej panienki nie pytam bo w tym co robi jest to raczej sprawą drugorzędną.

Niestety kolega skutecznie obrzydził wszystkim na tym forum tą dziewoję , więc niestety poza obiektem zwykłej szydery nic nadzwyczajnego w niej nie dostrzegam.

Kolega wytyka niektórym osobom na tym forum to , że poświęcili swój prywatny czas i przesłuchali masę urządzeń i opisali to w miejscu do tego stosownym.

Tego nie potrafię zrozumieć .

Jak w takim razie należy scharakteryzować osobę , która na portalu o audio wkleiła tysiące zdjęć bez jakiegokolwiek związku i treści z tematyką audio?

Nie czynię w związku z tym absolutnie żadnego zarzutu koledze.

Każdy ma swoje zainteresowania choć muszę przyznać ,że jak na wybitnego naukowca przystało kolegi zainteresowania są w moim mniemaniu co najmniej egzotyczne.

 

pozdr.

że jak na wybitnego naukowca przystało kolegi zainteresowania są w moim mniemaniu co najmniej egzotyczne.

Przewaznie ludzie wybitni to przez srednia spoleczestwa oceniani jako swiry, to wszystko sprawa punktu widzenia i wlasnej zazwyczaj blednej projekcji.

Pracownia Kondo...

 

I jak zwykle dobry dzwiek i nowoczesna aparatura pomiarowa.

Zeby robic High-end, same uszy to za malo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tego nie potrafię zrozumieć .

Zostałem źle zrozumiany, już to wyjaśniałem, to było przerysowanie na taką okoliczność, że czynicie z mało istotnych rzeczy, elementy, o wydawać by się mogło, bardzo dużym znaczeniu, rozdzieracie włos na czworo, zarzuciłem, że czynicie to z niewiedzy, napisałem o wyważaniu otwartych drzwi, czytelnik nieświadomy, miał prawo odnieść wrażenie istnienia jakiś pokładów jakości uśpionych w urządzeniu powoływanych do życie specjalnymi metodami..

 

Kolega Stasiop, który przymiotnikami rzucanymi na wszystkie strony, nadużywa, przed chwilą opisał jedną z sytuacji, która wprowadziłaby poważne, zmiany, korzystne, bez skutków które naruszałyby rdzeń struktury dźwięku, takich czynności do potencjalnego dokonania jest więcej, są jednak z zrozumiałych względów kontrowersyjne, stałe działanie, zmierzające do stu procentowego efektu, do granicy możliwości aplikacji doprowadziło by do gruntownej przebudowy całego urządzenia.

 

I tu dotykamy momentu w którym ujawnia się kwadratura koła, przecież są to nowe, drogie urządzenia budowane przez uznanych specjalistów, z zabezpieczeniami typu gwarancja czy ew firmowa rozbudowa, naruszanie ich oryginalności można uznać za mało wyszukane działanie.

 

Dlatego mam świadomość, że Kolega czy ktoś, próbuje wyciągnąć maximum z tej formy, która jest, nic dziwnego, nie urodziłem się wczoraj i byłem już świadkiem takich sytuacji, wiem jak przebiegają i czym się najczęściej kończą.

 

Sly opisywał, że w nowo zakupionym wzmacniaczu istnieją niektóre elementy, zadedykowane tylko do egzemplarza, który zakupił.

To potwierdza istnienie problemu.

 

Pisałem już kilkukrotnie, że stan rynku jest taki, że urządzenie po zakupie od producenta, powinno być "przystosowane" do działania w pełnej skali, bez ograniczeń, powodem są komponenty, uznając już aplikację za element stały i zrealizowany w miarę optymalnie.

Co ja mogę na to poradzić, takie są fakty, mające później dalsze konsekwencje.

 

Komiczne jest podłączanie i opisywanie cech bardzo drogiego okablowania, kiedy wpuszczany jest tam prąd o strukturze posiadającej wiele do życzenia.

Swojego czasu nawet w zakładce DIY a więc bardzo odległej od hi end przy bliższym poznaniu, ktoś napisał, że czasami wymiana kilku kondensatorów elektrolitycznych, wartych kilkadziesiąt złotych, daje większy skok jakości, niż podłączenie kosztownego kabla, to już jest banał, elementarz, chyba już nikt nie żyje, który tego nie wie..

 

Kolega skarży się że atakuję pożyteczne działania, poświęcanie czasu, Kolego, ja poświęciłem dla rozpoznania zjawisk całe swoje życie, muszę po tym przeczytać od Stasiopa, że jestem dzieckiem, czy od Sly że niczego nie osiągnąłem oraz przymuszany jestem do podania jak nazywał się szef regionalnego centrum innowacji..

 

W hi end jest kłopot, jak przychodzi co do czego, to nie bardzo jest co kupić i wszyscy to wiecie najlepiej.

 

 

 

wybitnego naukowca

 

Kolega jest niezwykle elokwentny.

 

 

Pzdr.

 

Jak w takim razie należy scharakteryzować osobę

 

Na bocznicy były awantury, byłem blokowany w niemal każdym temacie, aby pozostać na forum musiałem otworzyć swój temat, akurat Obama zaprosił Koreańczyków do Białego Domu na koncert, to niecodzienne zjawisko, uznałem, że można napisać na ten temat kilka zdań, rozpatrzeć ten sukces, po analizie okazało się że promotorką megahitu była drobna i młodziutka Koreanka, Kim HyunA, akurat uzyskała bezprecedensowy w historii wynik, była jednocześnie uczestniczką trzech pierwszych MV gorącej setki za dany tydzień, nikt tego przedtem nie dokonał....po prostu jej nieprawdopodobna wyjątkowość wielu aspektów talentu dała asumpt do takiego postępowania.

>>ivan2

Blokada do jutra do 19:00 - proszę ochłonąć.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Kolega jest niezwykle elokwentny.

Przyjmuję to jako komplement.

Dziękuję ;)

 

 

Swojego czasu nawet w zakładce DIY a więc bardzo odległej od hi end przy bliższym poznaniu, ktoś napisał, że czasami wymiana kilku kondensatorów elektrolitycznych, wartych kilkadziesiąt złotych, daje większy skok jakości, niż podłączenie kosztownego kabla, to już jest banał, elementarz, chyba już nikt nie żyje, który tego nie wie..

 

Być może jest tak jak kolega napisał.

Ale proszę się tak na spokojnie zastanowić czy tego typu twierdzenia mają jakiekolwiek sensowne wytłumaczenie ?

Jeżeli kolega twierdzi ,że wymiana kilku kondensatorów wartych "kilkadziesiąt złotych" daje tak znaczną poprawę dźwięku to ja mam podstawowe pytanie:

Czy kolega uważa ,że konstruktor / producent urządzenia sprzedawanego w cenie kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy złotych chciał dodatkowo zarobić na nim te kilkadziesiąt złotych i dlatego ich nie zastosował?

Czy może po prostu nie udziela się na tym forum i nie jest tego świadomy jak dużo ma jeszcze do nadrobienia w swoich konstrukcjach , szczególnie patrząc na to z perspektywy osiągnięć tutejszych tuzów światowego audio?

Rozumiem ,że przy cenie kilkuset złotych , kwota kilkudziesięciu złotych mogłaby stanowić o ekonomicznym powodzeniu takiego projektu ale w wypadku kwot jakie przyszło nam płacić za urządzenia byłoby to co najmniej zastanawiające.

Możnaby było takie postępowanie przyrównać do budowy wahadłowca i użyciu używanych opon zimowych od Dewoo Tico żeby zarobić dodatkowe pieniądze.

Przykład może przejaskrawiony ale równie absurdalny jak ten o kondensatorach za kilkadziesiąt złotych ;)

 

pozdr.

A ja bym chcial aby kolega 747 odniosl sie do powyzszego zdjecia, chodzi mi o aparature pomiarowa, widac tam wysokiej klasy analizator widma. Jak maja sie w tym aspekcie kolegi wywody ktore opisuje tu na forum pewne elektronczne zjawiska jak dziecko, ktor nie mialo stycznosci z obwodami na szkolnych lekcjach elektroniki. Jakiej kolega uzywa aparatury pomiarowej, nie interesuje mnie tutaj stawianie kabaly, intuicja czy tez wrozenie z fusow. ;)?

Przyklad mysle jest bardzo sensowny biorac pod uwage kolegi wywody, mamy tutaj sprzet japonski z najwyzszej polki High-endu ktora stosuje szeroko czyste srebro. Czyli to co kolega lubi najbardziej. Co ten analizator widmowy tam robi? Mysli kolega ze jest to na pokaz sprzet kosztujacy 100k$ lub wiecej...? ;)

konstruktor

 

Rozmawiałem z Panem Qvortrupem, na podobny temat jego otwartość mnie urzekła, już o tym wspominałem kiedyś, odniosłem wrażenie, że w danym urządzeniu może pracować niemalże dowolny element.

 

Teraz wie że tak nie jest, że jego gromadka nie gra bez Black Gate, sam uruchamia z Japończykami produkcję czegoś podobnego.

 

Firmy nie mają z czego budować urządzeń, dla mnie jest to jasne jak Słońce.

 

Dla mnie osobiście wydarzeniem jest pojawienie się nowej serii kondensatorów, gdyż wiem co to oznacza w praktyce, lub nowych przewodników, nie ma potrzeby wymiany dobrze działających urządzeń na nowe, trzeba tylko uaktualniać podzespoły, do najdoskonalszych jakie się od czasu do czasu pojawiają.

 

Oczywiście to skrót myślowy, gdyż nie ma tu reguł, postęp może dotyczyć innych aspektów, jednak odnalazłoby się kilka mid-endowych urządzeń, z którymi można by się zestarzeć, troszcząc się tylko o to, by przy kolejnych uaktualniających wymianach nie uszkodzić laminatu, punktów lutowniczych, to bardzo ważne.

Mogłyby pełnić rolę oświetleniową, niczym latarnia morska, pokazująca punkt orientacyjny, dobrze posiadać też drugi egzemplarz, w pełni oryginalny, żeby po latach przekonać się co to znaczy harmonia osiągnięta przez fachowców pracujących dla koncernu, w zestawieniu z czymś dowolnym, chodzi o harmonię jako parametr, nie o bezwzględny poziom jakościowy urządzenia, który mógłby być nieco niższy, nawet wyraźnie, lecz ocena porównawcza byłaby niezwykle interesująca.

 

kolega 747

 

Kolego, ludzka podświadomość wyceniona jest umownie na równowartość miliona dolarów, zaś nadświadomość na miliard, więc z czym do ludzi..?

Proszę bardziej ufać naturze, posiada znacznie bardziej doskonałe narzędzia, trzeba je w sobie odkryć, są poziomem wrażliwości, tych poziomów jest jakaś ilość, niektórzy ludzie posiadają nawet dar jasnowidzenia..

 

Kolega po prostu nigdy nie był u zawodowego astrologa, nie żebym namawiał, ale z zdumienia co on wie na temat Kolegi oraz przyszłości, Kolega mógłby wpaść w kompleksy, nic już by nie było dla Kolegi od tego momentu takie samo...

 

Proszę zapoznać się z funkcjami ludzkiego mózgu, są tam przestrzenie odpowiedzialne za kreacje..bez miernika..

Miernik jest narzędziem, mogącym powodować powstanie nawyku..mierzenia..wszystkiego, to niebezpieczne, kończy się ścianą, typu zmierzę jeszcze tylko to i to i już będę wszystko wiedział, uprzedzam.

 

W hi end trzeba mieć wyczucie ludzi i sytuacji, techniki i jej kompromisu z fizyką, z aktualnym stanem wiedzy.

Panie Piotrze, prosimy w takim razie napisać swój przebieg poznawczy: jakie kable, w jakich systemach Pan testował - bo może kable dobre, ale systemu do chrzanu...

 

Ameryki Pan nie odkrył - świadomie przygotował Pan produkt do sprzedaży i zadziałały typowe mechanizmy psychologiczne. Hi-End częściowo opiera się na tych mechanizmach, bo ciężko jest mówić o kwestiach technicznych. Nie można jednak wszystkiego wkładać od jednego worka.

 

Dlatego proszę o dane z Pana drogi poznawczej - jakie kable, w jakich systemach - i którego Beldena Pan użył w tych swoich super kabelkach?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

chłamów

 

Proszę nie umieszczać wszystkiego i wszystkich w jednym worku.

Kolega wykorzystuje oczywistą sytuację zakłamania branży, o której i ja pozwalam sobie czasem co nieco napisać, za co znoszę ataki, do całościowego ujęcia i zaszufladkowania wszystkich i wszystkiego.

 

Tak się nie robi, Kolega prostotą się demaskuje.

 

Ślepe testy są trudne, lecz w własnych systemach już bardzo dużo idzie rozpoznać, w obcych również, jeśli są czytelne, można przygotować tak system, że laik czy kobieta, rozpoznałaby wszelkie nawet skomplikowane współzależności.

 

Kolega jest w pułapce, daje do zrozumienia że chce dobrze, ale tą metodą ani się z niej nie wydobędzie, ani nikogo nie przekona do swoich racji i wyjdzie jak zwykle.

 

System hi end po czasie, rzeczywiście przestaje tak fascynować jak w okresie po dokonaniu zakupu i wygrzaniu, lecz to pułapka, zmiana na lepsze jest trudna do osiągnięcia, taką tu mamy rzeczywistość, żeby zmiana była poważna i jednoznaczna, dobrze jest postawić nowy produkt droższy o rząd wielkości, wtedy raczej nie powinno być wątpliwości, mało kto tak czyni, dlatego audiofile, całymi latami kręcą się w kółko, zamieniając jedną jakość na drugą, mówią że dopasowują system, to tak jakby zamienić kondensator nichicon KZ na silmic II, raz brązowy, raz czarny, raz z produkcji do ok 2010, raz najnowszy, w końcu przechodzą na super gold, lecz okazuje się on z 2006 roku....i kończą na Black Gate FK, dziesięć razy droższym niż pozostałe, lecz teraz czują same zmiany na plus...choć w rzeczywistości wcale tak nie jest, więc problemy pozostały..i tak do u..anej śmierci..- obrazowo .

 

Potrzeba wiedzieć czego się chce, osiągnąć to i słuchać muzyki.

747, czy ty naprawde nigdy niczego nie mierzyles i zawsze ufales tylko swojej intuicji?

Czy ty naprawde myslisz , ze wystarczy wymienic na lepszy kondensator i juz bedzie lepiej, niezaleznie od konstrukcji ukladu/jego charakterystyki brzmienia?

A co z kablami, dlaczego np w Reimyo graja harmonixy, a juz najlepsze np srebrne innych producentow nie graja(mam na mysli dobrze)?

 

Co do slyszenia kabli, wystarczy wpiac np jakiegos harmonixa/vdh weglowego vs siltech/inny ostrzejszy, miec w miare przejrzysty system, i zaraz wszystko slychac, po co to dyskutowac z kims kto nigdy tego nie zrobil, szkoda czasu

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

747

 

Bubusia, zajmuję się tematyką przewodzenia na poziome daleko wybiegającym poza ramy dyskusji ustalone tu na forum, musiałbym pisać sam do siebie i odkrywać tajniki, tego nie będę robił.

 

Temat transmisji, przewodzenia w hi end jest fundamentalny, to zupełnie oczywiste, stąd moje zalecenie abyście sobie pozakładali linie energetyczne możliwie najwyższej klasy, nigdzie nie zyskacie tyle jakości ile właśnie z niej, żadne inne działanie w wnętrzu systemu, czy wnętrzu danego urządzenia nawet się nie zbliży do efektów super linii.

Bez dobrej linii niczego nie słychać, ani urządzenia ani muzyki, a ni innego kabla z wnętrza systemu, ich ocena i klasyfikacja jest w tym wypadku błędna, to strata czasu.

 

Reimyo

To produkt rynkowy, nie zajmuję się rynkiem, tylko stanem techniki, można daną technikę umieścić w produkcie, tam umieszczono akurat taką a nie inną nie będę jej oceniał, również jej współpracy z danymi kablami, które również są produktem, w którym ktoś przyjął jakieś założenia i wykonał z efektem jaki funkcjonuje.

 

nigdy niczego nie mierzyles

 

Nie mam czasu chodzić po znajomych, którzy dysponują aparaturą, czasami oczywiście coś zmierzę.

 

Moment pomiaru, wykazujący założony wynik, zawsze powoduje szeroki uśmiech na mojej twarzy.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jak będę siedział przy komputerze zamiast pracować i tworzyć, to popadnę w kłopoty.

 

Dziękuję za odpowiedź, bo rozumiem, że to zdanie jest odpowiedzią na moje pytanie.

Panie i Panowie, uważam, że dalsza polemika z 747 jest co najmniej nie na miejscu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.