Skocz do zawartości
IGNORED

Wpływ płyt granitowych na dźwięk


Krzysiek B

Rekomendowane odpowiedzi

Zacytowałeś i odpowiedziałeś mi, a ja też o tym nie pisałem.

Nie spotkałem się z tym problemem. Też z chęcią o tym poczytałbym

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Acha.

No to jest nas dwóch.

Tylko chętnego do wytłumaczenia tego wszystkiego jakoś ciągle nie widać,

za to w zakładce Hi-End jak się spotkają, to tygodniami gęby im się nie zamykają,

ten słyszy różnice w średnicy metalowych kulek, na których odtwarzacz postawił,

a tamten z kolei rozróżnia wiek drzewa, z którego wykonano drewnianą deskę pod wzmacniaczem.

Jeszcze inny musi słuchać z audiofilskimi woreczkami wypełnionymi specjalnym piaskiem (taki zwykły nie może być)

położonymi na kolumnach, bo inaczej nie da rady, ale zapytany o to czy zamiast audiofilskich worków po 600 zeta sztuka

może być torebka cukru z Lidla za dwa złote, od razu zaczyna bluzgać i wyzywać od gołodupców i zazdrosnych frustratów.

Ten od stolika co to mu obraz w telewizorze poprawia, też jakoś mało wyrywny do objaśnienia w jaki sposób to cudo działa,

ale na ucho rozróżnić na czym stoi DAC na przykład, czy to włoski marmur czy tez marokański heban, o to to tak,

wyrwany z łóżka w środku nocy bez problemu rozpozna, a jego żona z kuchni potwierdzi, bo też ma słuch doskonały,

tak się jakoś w pary dobrali, że każdy jeden ma żonę, która słyszy nie tylko blaty, kolce czy kable, bo to by było zbyt łatwe,

te żony proszę ja ciebie, to nawet polaryzację wtyczki w gniazdku elektrycznym słyszą! Stojąc w kuchni i tłukąc kotlety!

No wobec takich argumentów, to chyba sam przyznasz, że nauka jest bezsilna. Oni słyszą i co im zrobisz...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

No wobec takich argumentów, to chyba sam przyznasz, że nauka jest bezsilna. Oni słyszą i co im zrobisz...

 

W doborze materiału tylko nauka może pomóc. Po prostu chodzi o tłumienie przez platformy odpowiednich typów drgań. Ten marmur czy heban ma określoną gęstość, co wraz z ilością tego materiału (masą) spowoduje tłumienie jakieś tam grupy drgań lepiej ew "przeniesie" drgania powyżej. Można wyliczyć, można metodą prób i błędów dobrać inny marmur albo inny kawałek drewna i zmieniając jego masę otrzymać podobny charakter tłumień. Czyli teoretycznie możemy popracować nawet z przysłowiową deską do krojenia cebuli. Oczywiście jeżeli przeprowadziliśmy wcześniej próby i to w ogóle ma sens.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

W doborze materiału tylko nauka może pomóc. Po prostu chodzi o tłumienie przez platformy odpowiednich typów drgań. Ten marmur czy heban ma określoną gęstość, co wraz z ilością tego materiału (masą) spowoduje tłumienie jakieś tam grupy drgań lepiej ew "przeniesie" drgania powyżej. Można wyliczyć, można metodą prób i błędów dobrać inny marmur albo inny kawałek drewna i zmieniając jego masę otrzymać podobny charakter tłumień. Czyli teoretycznie możemy popracować nawet z przysłowiową deską do krojenia cebuli. Oczywiście jeżeli przeprowadziliśmy wcześniej próby i to w ogóle ma sens.

 

Ale cały czas nikt nie chce powiedzieć jakiz to wpływ maja te nieszczęsne drgania np. na tranzystor albo rezystor ;)

 

I chyba tu jest pies pogrzebany:

 

(..) żony proszę ja ciebie, to nawet polaryzację wtyczki w gniazdku elektrycznym słyszą! Stojąc w kuchni i tłukąc kotlety!

No wobec takich argumentów, to chyba sam przyznasz, że nauka jest bezsilna. Oni słyszą i co im zrobisz...

 

:D

Ale cały czas nikt nie chce powiedzieć jakiz to wpływ maja te nieszczęsne drgania np. na tranzystor albo rezystor ;)

A no takie, że taki tranzystor czy rezystor od tych wibracji mogą generować szumy i zakłócenia sygnału.

To m.in. pewno dlatego podkleja się niektóre elementy jak kondensatory, rezystory...

Aby zapewnić optymalne warunki pracy układów w których te elementy pracują , tak myślę :)

 

Postaw sobie TV na akurat wirująca pralkę i zobacz czy będzie ci się komfortowo oglądać ulubiony program :D :D :D

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

na tranzystor, rezystor - nie. Na kondensator, lampy itp - tak.

 

Polaryzacja wtyczki wbrew pozorom nie jest nieistotna. Różne urządzenia różnie na zmianę polaryzacji reagują. Trzeba poczytać o pojemnościach pasożytniczych trafa. O tym także pisał i fajnie to wytłumaczył popeye, zwolennik ślepych testów.

Jeżeli teoria nie przekona, to można wziąć miernik i zmierzyć napięcia. W zależności od polaryzacji różnicy mogą osiągnąć 60V.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

na tranzystor, rezystor - nie. Na kondensator, lampy itp - tak.

 

To teraz rozumiem dlaczego w audiofilskich konstrukcjach wyznaje sie zasadę im wiekszy kondensator tym lepszy :)

 

Lampy zostawmy na boku, bo to przeżytek o sentymentalnej wartości. A z tymi kondensatorami to w zwrotnicy jeszcze od biedy możnaby się czegoś tam dopatrzyć, ale w obudowie wewnątrz jakiegoś urzadzenia - tu moznaby dyskutować.

 

Postaw sobie TV na akurat wirująca pralkę i zobacz czy będzie ci się komfortowo oglądać ulubiony program :D :D :D

 

Nie ma wyjscia trzeba stawiać TV na stoliku izolowanym sejsmicznie. A delikwenta ogladajacego program też, bo inaczej wszystko będzie mu drgało.

 

Dziwne, że jeszcze nikt nie pomyślał o audiofilskim fotelu izolującym od wibracji ;)

A delikwenta ogladajacego program też, bo inaczej wszystko będzie mu drgało.

A delikwenta na izolatorach Vibrapoda.

:D :D :D

 

Lampy zostawmy na boku, bo to przeżytek o sentymentalnej wartości.

W takim razie śmiem twierdzić żeś oderwany od rzeczywistości, bo konstrukcje lampowe mają się dobrze do dziś.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

A z tymi kondensatorami to w zwrotnicy jeszcze od biedy możnaby się czegoś tam dopatrzyć, ale w obudowie wewnątrz jakiegoś urzadzenia - tu moznaby dyskutować.

 

Wyznaję taką zasadę - jeżeli człowiek nie pracuje w firmie projektującej, produkującej jakieś urządzenia, nie ma możliwości tworzyć sobie w ramach DIY wielu różnych obudów i analizować dźwięku na słuch czy w pomiarach, to staram się zwracać uwagę jak robią to producenci. Przy czym ważniejsze dla mnie jest to co działo się w złotych czasach dla sprzętu audio, czyli w latach 80-tych aniżeli w czasach obecnych. Ewentualnie zwracam uwagę na te konstrukcje w których producent nie chwali się nachalnie jakimiś rozwiązaniu z gatunku "mchu i paproci". Niestety obecnie mamy taki marketing, że nie wiem, czy jest to rozwiązanie techniczne czy mydlenie oczu.

Jeżeli na przełomie lat 70/80 firmy podjęły walkę z wibracjami, w latach 80 i 90 prawie wszystkie obudowy wzmacniaczy (no bo CD to wiadomo z założenia, że tak musi być konstruowane) miały jakieś elementy likwidujące wibracje, to dla mnie jest to jakiś wyznacznik.

Logiczne jest też to, że producent wie z jakimi wibracjami i jakimi wartościami w konkretnej obudowie ma walczyć. Sądzę, że dobrze zrobiona obudowa wystarcza. Ale nie kwestionuję teoretycznego wpływu absorberów. Nie próbowałem - nie wiem.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ale nie kwestionuję teoretycznego wpływu absorberów. Nie próbowałem - nie wiem.

 

Działa i to bardzo wyraźnie;-) Nie daj się strollować tym dla których wszystko gra tak samo;-)

Działa i to bardzo wyraźnie;-) Nie daj się strollować tym dla których wszystko gra tak samo;-)

Nie zamierzam:-). Za stary jestem.

Ale tak jak pisałem, mam takie ustawienie sprzętu, które na chwilę obecną wyklucza zabawę w absorbery. Jeżeli zmienię ustawienie to na pewno spróbuję. Taką mam naturę, że lubię sam spróbować i wyrobić sobie na dany temat własne zdanie. Czasami konfiguracje, zestawienia, biżuteria audiofilska miała działać cuda - u mnie nic nie zrobiła, ale też często było na odwrót. Wyśmiewane i z założenia teoretycznego rozwiązania nie mogące się sprawdzić, u mnie zaskoczyły. Chyba tak to jest z tym audio.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

W takim razie śmiem twierdzić żeś oderwany od rzeczywistości, bo konstrukcje lampowe mają się dobrze do dziś.

 

To margines rynku albo zastosowania specjalne. Lampy maja swój urok, ale wszystkie ich zalety w audio mają poza techniczną naturę.

 

Działa i to bardzo wyraźnie;-) Nie daj się strollować tym dla których wszystko gra tak samo;-)

 

Nigdy nie pisałem, że wszystko gra tak samo. Piszę tylko o zdrowym rozsądku i nie boję sie nazywac rzeczy po imieniu ;-)

Nigdy nie pisałem, że wszystko gra tak samo. Piszę tylko o zdrowym rozsądku i nie boję sie nazywac rzeczy po imieniu ;-)

Zgoda, a czy zdrowy rozsądek nie podpowiada Ci, żeby samemu sprawdzić w praktyce, zamiast snuć jakieś teorie bez poparcia w praktyce?

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Sądzę, że dobrze zrobiona obudowa wystarcza.

 

Jest to bardzo madre stwierdzenie. Gdyby go rozciągnąć na pozostałe zjawiska i części systemu, to okazałoby sie, że żadne dodatkowe "polepszacze" nie sa potrzebne, bo wystarcza to co jest w samym urządzeniu. Ale przecież nie można pozbawiać sie możliwości dodatkowego zarobku, zwłaszcza jeśli jest on łatwy i nic nie kosztuje (kable, absorbery itp.).

 

Zgoda, a czy zdrowy rozsądek nie podpowiada Ci, żeby samemu sprawdzić w praktyce, zamiast snuć jakieś teorie bez poparcia w praktyce?

 

Gdybym chciał wszystko sprawdzać, musiałbym zupełnie zignorować całą zgromadzona przez wieki wiedzę i zacząć np. od wynalezienia koła.

 

Przejaskrawiam trochę, ale w audiofilskim światku wszyscy musza wszystko sprawdzać. Tak jakby nikt wczesniej tego nie robił.

Gdybym chciał wszystko sprawdzać, musiałbym zupełnie zignorować całą zgromadzona przez wieki wiedzę i zacząć np. od wynalezienia koła.

Bzdura.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

No, widzę że już wszyscy w komplecie, to może teraz w końcu się dowiem jak to kurde blaszka jest,

że ciśnienie akustyczne potrafi niekorzystnie wpływać na sztywno przytwierdzone i ukryte w obudowie wzmacniacza podzespoły,

a to samo zabójcze ciśnienie akustyczne jakoś ni cholery nie chce wpływać na zawieszone luźno i niczym nieosłonięte membrany głośników?

Myśleliście, że już zapomniałem? O nie, nic z tego :) Proszę, kto pierwszy na ochotnika spróbuje wyjaśnić te fantastyczne zjawiska, śmiało.

 

Działa i to bardzo wyraźnie;-)

Rozumiem. Czy mógłby jednak kolega rozwinąć? Co działa bardzo wyraźnie na co i dlaczego? Z góry serdecznie dziękuję :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

tranzystor czy rezystor od tych wibracji mogą generować szumy i zakłócenia sygnału.

Ach tak? I kolega to wszystko słyszy, tak? No no... I co, kawałek kamienia podłożony pod wzmacniacz powoduje, że?

Wibrujące elementy przestają wibrować? A z jakiego to powodu one przestają wibrować?

Przecież kamienna płyta położona pod spodem nijak nie sprawi, że ciśnienie akustyczne przestanie oddziaływać na obudowę urządzenia.

Halo halo, jest tam kto?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Gratuluje wspaniałego słuchu!!! wszystkim tym co słyszą różnice nawet te minimalne po zastosowaniu specjalnych dodatków dla audiofili.

Ale prawda jest taka że słyszą jak widzą !

 

Czyli jeśli widzą to słyszą !

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Przecież kamienna płyta położona pod spodem nijak nie sprawi, że ciśnienie akustyczne przestanie oddziaływać na obudowę urządzenia.

Halo halo, jest tam kto?

Ty cały czas mówisz o fali akustycznej, a ja akurat o wiele racja które generują same urządzenia czyt. trafa.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ale tak jak pisałem, mam takie ustawienie sprzętu, które na chwilę obecną wyklucza zabawę w absorbery

 

Właśnie się teraz bawię wymianą G-FLEXów na platformę (taką za 350zł;-) z klejonego drewna. Efekty zmian wyraźnie słyszalne, choć wszystko odbywa się w miarę podobnej klasie dźwięku.

 

Rozumiem. Czy mógłby jednak kolega rozwinąć? Co działa bardzo wyraźnie

 

Odsyłam choćby do mojego ostatniego zdania;-) Zakładam że zdjęć obu typów absorberów wklejać nie muszę;-)

 

Panowie, podsumuję dyskusję jednym zdaniem... Nikt tu nikogo nie zamierza na siłę przekonywać, ani odsądzać od czci i wiary, podejrzewam jednakże, iż każdy pozostanie przy swoich poglądach;-)

Nikt tu nie musi nic wyjasniać. To przecież słychać! :D

Niechcący zajrzałem do wątku o topowych sieciówkach na hajendzie... Tam to dopiero słychać!

Jedne kable przesuwają scenę w przód albo w tył, inne kable powodują 5% wzrost napięcia, jeszcze inne jeszcze coś tam...

normalnie czytając te brednie czuję się psychicznie gwałcony, a ci tam dalej w najlepsze - tak tak, no co ty, acha, ale super.

 

Ty cały czas mówisz o fali akustycznej, a ja akurat o wiele racja które generują same urządzenia czyt. trafa.

Ach no tak, zapomniałem o trafach generujących zniekształcenia. Ale to o czym my tutaj rozmawiamy?

O sprzęcie made in drewniana chatka w afrykańskim buszu czy o sprzęcie wysokiej klasy za grube siano?

I te wasze hajendy za pierdyliony maja takie zajebiste trafa, że ich wibracje zakłócają pracę reszty elementów?

No to gratuluję zakupu.

Ale wracając do tematu, to jak mam to rozumieć, że chiński transformator wpada w wibracje powodujące zniekształcenia dźwięku,

a podłożenie kawałka drewna, kamienia bądź czegokolwiek pod urządzenie powoduje, że transformator przestaje wibrować?

No to super. A jak to się odbywa może wie kolega przypadkiem? Transformator zamknięty w blaszanym pudełku przestaje wibrować

jak to pudełko się postawi na specjalnej audiofilskiej platformie, która... która co robi, że te wibracje ustają, bo nigdzie doczytać nie mogę.

Kolega tomkly w kółko pisze, że to działa i to słychać, ale to jakoś średnio mnie przekonuje do dania wiary tym rewelacjom.

Może jednak coś więcej z was wyduszę?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

 

Niechcący zajrzałem do wątku o topowych sieciówkach na hajendzie... Tam to dopiero słychać!

Jedne kable przesuwają scenę w przód albo w tył, inne kable powodują 5% wzrost napięcia, jeszcze inne jeszcze coś tam...

normalnie czytając te brednie czuję się psychicznie gwałcony, a ci tam dalej w najlepsze - tak tak, no co ty, acha, ale super.

 

 

Ach no tak, zapomniałem o trafach generujących zniekształcenia. Ale to o czym my tutaj rozmawiamy?

O sprzęcie made in drewniana chatka w afrykańskim buszu czy o sprzęcie wysokiej klasy za grube siano?

I te wasze hajendy za pierdyliony maja takie zajebiste trafa, że ich wibracje zakłócają pracę reszty elementów?

No to gratuluję zakupu.

Ale wracając do tematu, to jak mam to rozumieć, że chiński transformator wpada w wibracje powodujące zniekształcenia dźwięku,

a podłożenie kawałka drewna, kamienia bądź czegokolwiek pod urządzenie powoduje, że transformator przestaje wibrować?

No to super. A jak to się odbywa może wie kolega przypadkiem? Transformator zamknięty w blaszanym pudełku przestaje wibrować

jak to pudełko się postawi na specjalnej audiofilskiej platformie, która... która co robi, że te wibracje ustają, bo nigdzie doczytać nie mogę.

Kolega tomkly w kółko pisze, że to działa i to słychać, ale to jakoś średnio mnie przekonuje do dania wiary tym rewelacjom.

Może jednak coś więcej z was wyduszę?

A słyszałeś o składowej stałej, która jest przyczyną brumienia traf?

 

P.S.

A dlaczego tracisz czas na forum, miast iść po jakieś absorbery i podłożyć pod wzmak, czy CD.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

A słyszałeś, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Panowie, podsumuję dyskusję jednym zdaniem... Nikt tu nikogo nie zamierza na siłę przekonywać, ani odsądzać od czci i wiary, podejrzewam jednakże, iż każdy pozostanie przy swoich poglądach;-)

 

Jedni przy poglądach a drudzy przy wierzeniach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.